No dobrze... ale co z MOTORAMI? :) - Strona 17 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-07-09, 13:46   #481
MdM
in love with life
 
Avatar MdM
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 24 993
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Cytat:
Napisane przez Opiumalfa Pokaż wiadomość
witam wszystkie motorowki!!!!

przeczytalam caly watek jakos nigdy nie palalam miloscia do motocykli ale jak obejrzalam Long Way Round i Long Way Down to po prostu nie moge przestac o nich myslec!!!

pierwszym krokiem bedzie prawo jazdy kategorie B mam juz ponad 9 lat wiec teoria odpada z nauka wiec tylko zostaje praktyka nigdy nie jezdzailam jako kierowca motocykla i strasznie sie podniecam przed kursem

bede w PL w sierpniu w tedy tez zaczynam owy kurs.
Moim marzeniem jest BMW R1200R http://www.visordown.com/review/revi...=&v=1&rpn=450# ale zdaje sobie sprawe ze jest to duzy i ciezki (200kg) sprzet z super moca!! jednak pozostaje w sferze marzen...

mysle ze na pierwszy motocykl Yamaha YBR 250 bylaby dobra, jestem dosc niewysoka (164) i nie za ciezka ale mam nadzieje ze to nie bedzie stanowic duzego problemu...wspomniany Moto Guzzi tez jest moim obiektem, o Hondach tez myslalam. generalnie podobaja mi sie motocykle touringowe, scigacze i choppery w ogole. moze macie tez cos do zaproponowania?

jestem na etapie zbierania wiadomosci o kurtkach, kaskach i juz mam swoje pierwsze typy

u mnie w szkole jazdy jest 3o godz teorii i 20 jazd, czy to normalne?

pozdrawiam!!!
Swietna decyzja!! Prawko na kat A to zaj**ista rzecz

20h jazd to normalka w szkolach jazdy. Ja zdawalam 3,5 roku temu i bylo tyle samo. Ale wbrew pozorom to jest wystarczajaco, przynajmniej dla mnie bylo, gdyz nie musialam dokupywac zadnych godzin. Egzamin jest duzo latwiejszy niz na B.

Bedziemy trzymac kciuki!!
Na temat kaskow jest oddzielny watek, tam tez mozesz cos poczytac,
pozdrawiam.
MdM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-09, 13:48   #482
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

tak MDM, kaskowy juz tez czytalam
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-11, 23:57   #483
engracado
Raczkowanie
 
Avatar engracado
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 133
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Witam
motocyklistki, plecaczki itd..
pisalam juz w innych watkach. Ale mam maly problem i nie bylam pewna co z nim zrobic... moze napisze tutaj i doradzicie mi cos?
Choc moze przed problemem przedstawie sie, mam na imie Ewa w sierpniu mam ostatnie jazdy na moto i egzamin praktyczny, a poki co jestem plecaczkiem na Suzuki GSXR 600 z 2008r. calutka czarna no a jak juz zdam to mam zamiar sobie kupic Suzuki GS 500, czytalam, ze na poczatek jest jak znalazl.
A teraz o problemie- otoz mieszkam w Rotterdamie, dzis bylam w Amsterdamie kupic spodnie motocyklowe, no i coz.. pozno dotarlismy na miejsce, wiec mialam na dezycje malo czasu, a teraz patrzac rozsadnie na postawe mlodego sprzedawcy dochodze do wniosku, ze chyba niezbyt znal sie na rzeczy i poporstu chcial byle co wcisnac, byle mogl zaraz isc do domu...
moj problem polega na tym, ze kupilam spodnie BERING-a, w rozmiarze T1. Jesli chodzi o dlugosc, dopasowanie w pasie i biodrach- wszystko gra, jednak niepokoja mnie ochraniacze na kolanach. Kiedys na zakupach w FC moto w Niemczech pani doradzala mojemu TZ w zakupie kombinezonu z 2czesci, oczywiscie doradzila profesjonalnie i podawala argumenty... a mlody sprzedawca dzisiaj jedyne co mowil to - uwazam, ze sa dobre, lub w zaleznosci od mojego samopoczucia proponowal rozmiar wieksze badz mniejsze... Nie wydaje mi sie to teraz zbyt profesjonalne. W wyniku szybkiego zakupu mam ochraniacze 'na kolana' wlasciwie to nad kolanami ;/ Gosciu w sklepie stwierdzil, ze to jest dobre, ze na moto sie siedzi i jest inaczej i sie dobrze ulozy, zalozylam je wiec na droge powrotna i stwierdzilam ze mam lipe, bo na kolanach mam wlasciwie zero protektorow, tylko moze gorna jego czesc ma 1cm koncowki, a reszta protektora jest nad kolanami a oprocz tego spodnie sa jak luzne dzinsy w biodrach i na lydkach. Wiem, ze to nie sa sportowe, nie musza byc obcisle jak na scigacza, ale bez przesady...
i co ja mam teraz zrobic?
nie wiem ile dni mam zeby moc je oddac, ale jest to maly problem, bo mamy tu tylko motocykl, a pracujemy 6dni w tyg na noc... wiec jedynym dniem na wypad tak odlegly jest sobota pomocy!!
engracado jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 09:57   #484
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Cytat:
Napisane przez engracado Pokaż wiadomość
Witam
motocyklistki, plecaczki itd..
pisalam juz w innych watkach. Ale mam maly problem i nie bylam pewna co z nim zrobic... moze napisze tutaj i doradzicie mi cos?
Choc moze przed problemem przedstawie sie, mam na imie Ewa w sierpniu mam ostatnie jazdy na moto i egzamin praktyczny, a poki co jestem plecaczkiem na Suzuki GSXR 600 z 2008r. calutka czarna no a jak juz zdam to mam zamiar sobie kupic Suzuki GS 500, czytalam, ze na poczatek jest jak znalazl.
GSik fajna sprawa

Cytat:
Napisane przez engracado Pokaż wiadomość
A teraz o problemie- otoz mieszkam w Rotterdamie, dzis bylam w Amsterdamie kupic spodnie motocyklowe, no i coz.. pozno dotarlismy na miejsce, wiec mialam na dezycje malo czasu, a teraz patrzac rozsadnie na postawe mlodego sprzedawcy dochodze do wniosku, ze chyba niezbyt znal sie na rzeczy i poporstu chcial byle co wcisnac, byle mogl zaraz isc do domu...
moj problem polega na tym, ze kupilam spodnie BERING-a, w rozmiarze T1. Jesli chodzi o dlugosc, dopasowanie w pasie i biodrach- wszystko gra, jednak niepokoja mnie ochraniacze na kolanach. Kiedys na zakupach w FC moto w Niemczech pani doradzala mojemu TZ w zakupie kombinezonu z 2czesci, oczywiscie doradzila profesjonalnie i podawala argumenty... a mlody sprzedawca dzisiaj jedyne co mowil to - uwazam, ze sa dobre, lub w zaleznosci od mojego samopoczucia proponowal rozmiar wieksze badz mniejsze... Nie wydaje mi sie to teraz zbyt profesjonalne. W wyniku szybkiego zakupu mam ochraniacze 'na kolana' wlasciwie to nad kolanami ;/ Gosciu w sklepie stwierdzil, ze to jest dobre, ze na moto sie siedzi i jest inaczej i sie dobrze ulozy, zalozylam je wiec na droge powrotna i stwierdzilam ze mam lipe, bo na kolanach mam wlasciwie zero protektorow, tylko moze gorna jego czesc ma 1cm koncowki, a reszta protektora jest nad kolanami a oprocz tego spodnie sa jak luzne dzinsy w biodrach i na lydkach. Wiem, ze to nie sa sportowe, nie musza byc obcisle jak na scigacza, ale bez przesady...
i co ja mam teraz zrobic?
nie wiem ile dni mam zeby moc je oddac, ale jest to maly problem, bo mamy tu tylko motocykl, a pracujemy 6dni w tyg na noc... wiec jedynym dniem na wypad tak odlegly jest sobota pomocy!!

Jak kupowałam spodnie, to patrzyłam, żeby ochraniacze były właśnie POD kolanami, bo i tak jak się siada, to się spodnie trochę podnoszą do góry, dziwny sprzedawca , faktycznie jest inaczej, zupełnie na odwrót niż mówił Na zwrot jest chyba 10 dni, więc jeśli je wczoraj kupiłaś, to w następną sobotę możesz oddać (z tego co wiem, to za granicą wygląda to lepiej niż w PL, więc pewnie bez problemu przyjmą ).
No i jeszcze dodatkowo jeśli chodzi o spodnie, jestem tak dziwnie zbudowana, że moje są mi dość luźne w nogach, a w pasie za ciasne, w efekcie mam wiecznie odpięty guzik , bo jak tylko zrobię dwa kroki, to się dziad odpina, muszę przeszyć na jakiś normalny, bo te zasrane zatrzaski mi na nerwy działają
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 10:53   #485
MdM
in love with life
 
Avatar MdM
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 24 993
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Cytat:
Napisane przez engracado Pokaż wiadomość
Witam
motocyklistki, plecaczki itd..
pisalam juz w innych watkach. Ale mam maly problem i nie bylam pewna co z nim zrobic... moze napisze tutaj i doradzicie mi cos?
Choc moze przed problemem przedstawie sie, mam na imie Ewa w sierpniu mam ostatnie jazdy na moto i egzamin praktyczny, a poki co jestem plecaczkiem na Suzuki GSXR 600 z 2008r. calutka czarna no a jak juz zdam to mam zamiar sobie kupic Suzuki GS 500, czytalam, ze na poczatek jest jak znalazl.
A teraz o problemie- otoz mieszkam w Rotterdamie, dzis bylam w Amsterdamie kupic spodnie motocyklowe, no i coz.. pozno dotarlismy na miejsce, wiec mialam na dezycje malo czasu, a teraz patrzac rozsadnie na postawe mlodego sprzedawcy dochodze do wniosku, ze chyba niezbyt znal sie na rzeczy i poporstu chcial byle co wcisnac, byle mogl zaraz isc do domu...
moj problem polega na tym, ze kupilam spodnie BERING-a, w rozmiarze T1. Jesli chodzi o dlugosc, dopasowanie w pasie i biodrach- wszystko gra, jednak niepokoja mnie ochraniacze na kolanach. Kiedys na zakupach w FC moto w Niemczech pani doradzala mojemu TZ w zakupie kombinezonu z 2czesci, oczywiscie doradzila profesjonalnie i podawala argumenty... a mlody sprzedawca dzisiaj jedyne co mowil to - uwazam, ze sa dobre, lub w zaleznosci od mojego samopoczucia proponowal rozmiar wieksze badz mniejsze... Nie wydaje mi sie to teraz zbyt profesjonalne. W wyniku szybkiego zakupu mam ochraniacze 'na kolana' wlasciwie to nad kolanami ;/ Gosciu w sklepie stwierdzil, ze to jest dobre, ze na moto sie siedzi i jest inaczej i sie dobrze ulozy, zalozylam je wiec na droge powrotna i stwierdzilam ze mam lipe, bo na kolanach mam wlasciwie zero protektorow, tylko moze gorna jego czesc ma 1cm koncowki, a reszta protektora jest nad kolanami a oprocz tego spodnie sa jak luzne dzinsy w biodrach i na lydkach. Wiem, ze to nie sa sportowe, nie musza byc obcisle jak na scigacza, ale bez przesady...
i co ja mam teraz zrobic?
nie wiem ile dni mam zeby moc je oddac, ale jest to maly problem, bo mamy tu tylko motocykl, a pracujemy 6dni w tyg na noc... wiec jedynym dniem na wypad tak odlegly jest sobota pomocy!!
Proponuje zadzwonic do sklepu i spytac ile jest dni na wymiane. Pewnie 28. Ja wymienialam (w Niemczech) pare rzeczy i nigdy nie bylo problemu. Musisz miec paragon, a spodnie metke i do 28 dni mozna wymienic, a nawet oddac.
MdM jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 11:04   #486
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

engracado a w jakim sklepie w A'damie kupowalas? Ja mieszkam w Amie...
wiesz moze gdzie w NL mozna kupic kaski Shoei? bo na przymiarke nie ma co jechac do Niemiec..
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-12, 15:46   #487
engracado
Raczkowanie
 
Avatar engracado
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 133
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Cytat:
Napisane przez Opiumalfa Pokaż wiadomość
engracado a w jakim sklepie w A'damie kupowalas? Ja mieszkam w Amie...
wiesz moze gdzie w NL mozna kupic kaski Shoei? bo na przymiarke nie ma co jechac do Niemiec..
Ooo jak milo to moge powiedziec ze jestes moja sasiadka!
nie wiem jak w centrum Amsterdamu, musialabys na necie poszukac, ale my od dawna jezdzimy w takie miejsce gdzie sa niedaleko siebie trzy sklepy: Moto-Zoom, Hein Gerick i Suzuki, ja kupilam w tym ostatnim, to jest troche zadupie pod A'damem jeszcze taka jakby mala metropolia z salonami glownie samochodowymi, ale dojechac musisz wlasnym transportem
tu sa strony: http://www.hein-gericke-store.com/nl/amsterdam.php - tam maja kaski shoei, no i suzuki gdzie kupilam te nieszczesliwe spodnie http://www.motor-center.nl/informatie.html, no i ostatni sklep, wiekszy jak poprzedni, duzo maja kaskow ale shoei'a nie dostaniesz http://www.motozoom.nl/index2.cfm?pagina=winkel


Świniaczek jak napisalam - kupowalam ciuch na szybko i gosciu chyba chcial jak najszybciej sie nas pozbyc, a ze bardzo sie juz dawno napalilam na spodnie to wlasnie w sklepie wydawalo mi sie, ze wszystko jest ok... teraz zaluje, ale mam nadzieje ze uda mi sie je zwrocic...
__________________
0Rh-
engracado jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-14, 12:39   #488
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

engracado - witam sasiadke wybiore sie zatem do tego hein gerieke bo widze ze chyba najwiekszy. na razie musze kupic rekawice i moze MOZE kask kask generalnie msuze poprzymierzac. mozesz powiedziec ktory z nich jest najlepszy (sklep)? i jeszcze jedno: czy maja w ktoryms kurtki alpinestars?
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 14:21   #489
engracado
Raczkowanie
 
Avatar engracado
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 133
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Cytat:
Napisane przez Opiumalfa Pokaż wiadomość
engracado - witam sasiadke wybiore sie zatem do tego hein gerieke bo widze ze chyba najwiekszy. na razie musze kupic rekawice i moze MOZE kask kask generalnie msuze poprzymierzac. mozesz powiedziec ktory z nich jest najlepszy (sklep)? i jeszcze jedno: czy maja w ktoryms kurtki alpinestars?

z tych trzech faktycznie najgodniejszy uwagi jest hein gerick, maja duzy sklep i profesjonalna obsluge, wiem ze maja tam produkty alpinestars, ale nie wiem czy damskie, meskie na pewno, zalezy tez czy chcesz skore czy tekstylia ten moto zoom to jest cos jak louis, wiec tam alpinestars nie ma, ale znajdziesz np probikera, no i ten nieszczesny suzuki gdzie kupilam jakis czas temu kurtke segura i nieszczesne spodnie, ktore dzis mi sie udalo wymienic na inne... jednak uwazam ze cenowo sklep suzuki ma troche wygorowane wymagania, ale maja tam jakies pojedyncze kurtki damskie alpinestars, one sa blisko siebie, na rondzie do hein gericka w prawo, a te dwa pozostale sa na jednej ulicy na rondzie w lewo, ich odleglosc od HG to moze z kilometr, albo i niecaly. A jak mialabys kiedys wiecej czasu to polecam wybrac sie do Niemec, Aachen - przede wszystkim sklepu FC-moto - mozesz sprawdzic ich oferte on-line, a bedac w Aachen masz mozliwosc wstapienia tez do innych sklepow motocyklowych, jest ich kilka obok siebie w promieniu 1-2km a jak masz sprecyzowane cele to tylko jechac i kupic pozdrowionka! " - w razie pytan - sluze pomoca!

PS - odnosnie jeszcze sklepu SUZUKI - nie polecam, ze wzgl na wygorowane ceny, obsluge - jesli mlody chlopak, to nie doradzi dobrze, bo chyba nie zna sie za dobrze, jesli mloda kobitka to doradzi dobrze, ale jak przyjechalam dzis oddac spodnie to uslyszalam,ze zwrotu pieniedzy nie dostane, bo takie sa tam zasady, jedynie moga mi wymienic spodnie, albo dac 'bon' na sume za jaka kupilam spodnie... ;/ porazka... na szczescie mieli jeszcze w miare interesujace inne spodnie, za ktore tylko doplacilam, podziekowalam i wyszlam - raczej tam juz nie wroce... [;
__________________
0Rh-

Edytowane przez engracado
Czas edycji: 2009-07-14 o 14:26
engracado jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 15:25   #490
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

dzieki za wskazowki!!! fc moto znam z sieci, ale moze sie przejade najpierw sprawdze te w amie!

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

mnie interesuja damskie textylne alpinestars dokladnie konkretny model i kolor

a jezeli jestes rozeznana w temacie, i to kieruje tez do innych wizazanek: jakie powinnam kupic rekawice?najpierw na kurs a potem na jazde po miescie glownie?

Edytowane przez Opiumalfa
Czas edycji: 2009-07-14 o 15:26
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-14, 18:00   #491
Agniesia666
Lady of Harley-Davidson
 
Avatar Agniesia666
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 10 083
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

hej
nie wiem czy moge sie do was przylaczyc?
jezdze od paru lat jako 'plecaczek', jak to mowicie na suzuki maruderze i hondzie vtx. mysle wlasnie o zrobieniu prawka na motocykl tylko musze najpierw na nie zarobic :P marzy mi sie jakis bmw dakar, albo yamaha thundercat
__________________
Agniesia666 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-15, 00:31   #492
engracado
Raczkowanie
 
Avatar engracado
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 133
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Cytat:
Napisane przez Opiumalfa Pokaż wiadomość
dzieki za wskazowki!!! fc moto znam z sieci, ale moze sie przejade najpierw sprawdze te w amie!

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:24 ----------

mnie interesuja damskie textylne alpinestars dokladnie konkretny model i kolor

a jezeli jestes rozeznana w temacie, i to kieruje tez do innych wizazanek: jakie powinnam kupic rekawice?najpierw na kurs a potem na jazde po miescie glownie?
w takim razie skoro masz wybrany juz model kurtki to obawiam sie, ze mozesz nie znalesc tam danego modelu... ale trzymam kciuki, ze sie myle
natomiast odnosnie rekawic - polecilabym kupic jedne, a konkretne, nie ma sensu kupowac czegos dwa razy. W zaleznosci tez jaki motocykl Cie interesuje, czy cos sportowego, turystycznego czy raczej jakis chopperek? Jesli sportowe to dobrze byloby jakies carbonowe, a ogolnie najwazniejszy jest dobry rozmiar i porzadne wykonanie. Tak jak napisalam wyzej- lepiej kup jedne a porzadne a jakie to sama zdecydujesz, co Ci po glowie chodzi, powodzenia

hej Agniesia666
__________________
0Rh-

Edytowane przez engracado
Czas edycji: 2009-07-15 o 00:33
engracado jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-15, 09:16   #493
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

ja to touringowo sie widze
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-16, 15:09   #494
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Możliwe, że dzisiaj będę miała idealnie dopasowaną, typowo damską kurteczkę Przymierzałam wczoraj u mechanika (ma też sklep z akcesoriami motocyklowymi) i normalnie leżała idealnie, wygodna, Adrenaline, więc firma też zła nie jest, a że ma też używane rzeczy, to może uda mi się wcisnąć mu moje dwie kurtki (obie za wielkie ) w zamian za tą jedną Jeszcze by na tym lepiej wyszedł , a ja bym była niemiłosiernie uchachana, że wreszcie mam dopasowaną kurtkę, w której nie wyglądam jak komandos Oby tylko się zgodził
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-16, 15:30   #495
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

moze linka nam wkleisz?
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 14:31   #496
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Jakbym znalazła jakąś gdzieś w necie, to bym wkleiła, ale nie znalazłam
Ale i tak nico nie wyszło, za dużo osób ją ogląda, żeby się ze mną zamienił, ale w razie jakbym chciała, to może mi dać "na krechę" jeśli podam jakiś konkretny termin do kiedy za nią zapłacę Poczekam jeszcze troszkę, w poniedziałek po zlocie wystawię moją drugą kurtkę u niego "w komis", może się obie sprzedadzą (wczoraj zostawiłam u niego męską Probikera) i jakby nie miał już tej Adrenaline, to mi zamówi, bo nie byłoby z tym najmniejszego problemu Nie dziwię się jakoś specjalnie, że nie zgodził się na wymianę, jedną nową sprzeda prędzej niż dwie używki .
O 19 wyjazd do Kalisza na zlot
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-17, 19:09   #497
kminka
Raczkowanie
 
Avatar kminka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 71
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

co do ciuchów to alpinestars bez dwóch zdań, no i FLM fajne kurteczki robi, ubolewam, gdyż mam rozmiar S i ciężko mi trafić
a narazie jeżdżę na suzuki rg 125 f najmocniejsza ze 125tektak na początek
kminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-19, 20:49   #498
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Na zlocie dopadła nas pikna burza Namiot nam przemoczyło najbardziej jak tylko się dało, buty, kurtki, spodnie- WSZYSTKO mokre :|, na szczęście ojciec miał możliwość przyjazdu po nas i chęci, żeby to zrobić i transport do domu był samochodem Motory na pakę (podjechali busem i vanem), namioty, karimaty, śpiwory, ubrania- też na pakę, dzisiaj wielkie suszenie wszystkiego, jestem przeziębiona Ogólnie, to gdyby nie ta pogoda byłoby super, współczuję wszystkim, którzy nie mieli możliwości wrócić tak jak my samochodem, tylko w deszcz jechać motorem po nocy w mokrym namiocie. Bardziej podobało mi się w Stroszkach/ k. Wrześni, no ale w Szałe/ k. Kalisza też fajno Gardło mnie tak boli, że nie mogę mówić
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-20, 10:04   #499
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

no to bylo z przebojami ja sie namierzam na Yamahe ybr 250. macie pojecie jak wysoka ona jest? czy z moimi 164cm dosiegne do ziemi? nie mam na razie jak sie fizycznie przymierzyc do niej. 10 sierpnia zaczynam kurs!!!!! no i do Aachen do FC moto nie mam tak daleko z brukseli jak myslalam
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-20, 16:18   #500
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Sięgniesz bez problemu Mamy tyle samo wzrostu, YBR ma chyba 2,5 cm wyżej siedzenie niż mój GS, a z GSa bez najmniejszego problemu sięgam ziemi, a gwarantuję Ci, że nogi masz dłuższe ode mnie (krótszych nie można mieć, naprawdę ), więc tym bardziej nie będziesz miała z tym problemu.
Nie lubiłam kursu na A, na B bardziej mi się podobał
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-22, 08:32   #501
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

dzieki swiniaczku no zobaczymy jak to bedzie z tym kursem...
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-22, 23:43   #502
Myszkinson
Przyczajenie
 
Avatar Myszkinson
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 6
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Hej ,
widzę, że to tutaj powinnam się na początku z wami przywitać a ja w temacie o kaskach się już gdzieś tam udzielam ..
pozdrowienka i do zobaczyska na trasie
Myszkinson jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-23, 11:24   #503
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Dziewczyny, ja totalnie załamana jestem. Mój kurs tak opornie idzie, że to po prostu masakra jakaś

Naukę zaczynałam totalnie od zera. Nigdy nie jeździłam sama, nie próbowałam nawet odpalić motocykla i ruszyć z miejsca Nawet nie jeździłam wtedy samochodem więc nie wiedziałam o co chodzi z tym sprzęgłem i gazem
Kurs wykupiłam w fajnej szkole w dużym mieście, w którym będę zdawać egzamin. Jest tam kilka motocykli w świetnym stanie, duży plac i sympatyczny właściciel szkoły, który też uczy jeździć po mieście. Pierwsze 10 godzin to nauka jazdy po placu, następne 10 godzin to nauka jazdy po mieście. Na placu uczył mnie jeździć strasznie irytujący i nieprzyjemny stary dziadek, ale w końcu mnie nauczył Strasznie bałam się wyjechać na miasto i był to dla mnie kosmos po prostu Same wiecie jak to jest. Po 10 godzinach jeżdżenia po placu na jedynce i dwójce i z zerowym doświadczeniem. W dodatku straszna panikara ze mnie Pisałam tutaj jakiś czas temu jak to się skończyło. Przy samym wyjeździe na ulicę wyłożyłam się przed trójpasmówką, po której mknęły całe sznury samochodów...
Tak się spięłam i przestraszyłam, że zrobiłam sobie miesięczną przerwę i zdecydowałam wykupić parę jazd po moim mniejszym mieście - żeby się oswoić z maszyną i nauczyć się jako tako funkcjonować w ruchu ulicznym. A do Gdańska wrócę jak troszeczkę pojeżdżę po moim mieście.
Ta szkoła do której trafiłam okazała się być żenująca. Jest w niej jeden instruktor, który nigdy nie ma czasu i jedna strasznie stara Honda CB250, w której cały czas coś nawala. Przez cały miesiąc odbyły się tylko 2 jazdy, przy czym jedna nie do końca, bo urwało się sprzęgło Godzinę przed każdą lekcją mam jeszcze dzwonić i się dopytywać czy lekcja się odbędzie No i w połowie przypadków się nie odbywa a ja jestem przygotowana i poświęcam na to mój czas. Na każdą lekcję muszę czekać tydzień i ostatecznie odbywa się ona co dwa tygodnie Przedwczoraj poszłam wykupić jeszcze 4 godziny a już wczoraj dwoedziałam się, że znowu odwołane. W dodatku instruktor był wyjątkowo opryskliwy przez telefon Dzisiaj planuję porozmawiać telefonicznie z szefem i zapytać czy ta sytuacja nie będzie zmieniona. Najprawdopodobniej zabieram moją kasę i szukam dalej Tylko tej ogromnej starty czasu nie mogę przeżyć.

Na mieście jeszcze nie byłam

Jestem strasznie wkurzona i załamana Bardzo łatwo się zniechęcam więc to i tak cud boski, że mam jeszcze w sobie jakieś minimum entuzjazmu

Trudno znaleźć u mnie w mieście inną szkołę z kategorią A. W jednej właśnie zwolnił się instruktor, w drugiej ma urlop do sierpnia Tak więc myślę, że będę zmuszona znowu czekać - tym razem do sierpnia.

Dziewczyny, domyślacie się jak to jest... Piękna pogoda, kumple motocykliści cały czas śmigają...

Kiedy już jeżdzę to widzę, że robię postępy. Podczas tych 3,5 godziny w przeciągu miesiąca swobodnie śmigam po dużym placu na trójce. Ale brakuje tej systematyczności i najwazniejszego - czyli jazdy po mieście. Pocieszcie mnie jakoś, że to się jeszcze uda do końca sezonu, bo oszaleję...

Napiszcie jak u Was przebiegała nauka. Czy przed kursem i w jego trakcie jeździłyście na swoich motocyklach? Ile czasu zajęło Wam załapanie jak poruszać się w ruchu miejskim?
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-23, 18:55   #504
Myszkinson
Przyczajenie
 
Avatar Myszkinson
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 6
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Your Angel chyba wiem gdzie chodzisz do szkoły ...
mnie też uczył ten dziadek - niewybredne poczucie humoru, opryskliwy, stale zapominający o wszystkim i 10x tłumaczący to samo...
na początku kursu zaszłam w ciążę i stwierdziłam, że zanim skończę jazdy i umówię się na egzamin to już będę miała całkiem niezły bebzon, więc kategorię A przełożyłam "na po urodzeniu"
zaraz po urodzeniu umówiłam się znów na jazdy (wcześniej wyjeździłam 10godzin).. szefowi od razu zaznaczyłam, że z dziadkiem jeździć nie chce (on od razu wiedział o co chodzi i sam poprowadził moje dalsze jazdy)
szkoły mają problem z instruktorami i pewnie dlatego ten dziadek jeszcze tam jest...
Myszkinson jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-23, 20:32   #505
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Pierwszy raz tak naprawdę na miasto wyjechałam dopiero na egzaminie Tylko, że ja już miałam jakieś tam pojęcie jak się po mieście poruszać, bo kat. B zdawałam rok przed A i miałam czas, żeby się oswoić z miastem. Z tego co zauważyłam to bardzo dużo kursów na A polega na prawie samej jeździe po placu i ewentualnie ze 2 godzinki po mieście, żeby dać radę zdać egzamin, co moim zdaniem jest nienormalne. Nie licząc egzaminu to po odebraniu prawka wyjechałam raz i miałam pół roczną przerwę, teraz już luzik
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 10:14   #506
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

ale mnie przerazacie przed moim kursem noo
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 11:29   #507
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Cytat:
Napisane przez Opiumalfa Pokaż wiadomość
ale mnie przerazacie przed moim kursem noo

W Polsce robisz kurs? Bo jeśli nie to nie masz powodu do zmartwień
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 12:27   #508
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

tak w PL, pisalam wyzej ze przyjezdzam do PL 10 sierpnia i w ten sam dzien zaczynam kurs! w lodzi
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 14:07   #509
tewa1259
Zadomowienie
 
Avatar tewa1259
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: gdzieś daleko
Wiadomości: 1 112
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ja totalnie załamana jestem. Mój kurs tak opornie idzie, że to po prostu masakra jakaś

Naukę zaczynałam totalnie od zera. Nigdy nie jeździłam sama, nie próbowałam nawet odpalić motocykla i ruszyć z miejsca Nawet nie jeździłam wtedy samochodem więc nie wiedziałam o co chodzi z tym sprzęgłem i gazem
Kurs wykupiłam w fajnej szkole w dużym mieście, w którym będę zdawać egzamin. Jest tam kilka motocykli w świetnym stanie, duży plac i sympatyczny właściciel szkoły, który też uczy jeździć po mieście. Pierwsze 10 godzin to nauka jazdy po placu, następne 10 godzin to nauka jazdy po mieście. Na placu uczył mnie jeździć strasznie irytujący i nieprzyjemny stary dziadek, ale w końcu mnie nauczył Strasznie bałam się wyjechać na miasto i był to dla mnie kosmos po prostu Same wiecie jak to jest. Po 10 godzinach jeżdżenia po placu na jedynce i dwójce i z zerowym doświadczeniem. W dodatku straszna panikara ze mnie Pisałam tutaj jakiś czas temu jak to się skończyło. Przy samym wyjeździe na ulicę wyłożyłam się przed trójpasmówką, po której mknęły całe sznury samochodów...
Tak się spięłam i przestraszyłam, że zrobiłam sobie miesięczną przerwę i zdecydowałam wykupić parę jazd po moim mniejszym mieście - żeby się oswoić z maszyną i nauczyć się jako tako funkcjonować w ruchu ulicznym. A do Gdańska wrócę jak troszeczkę pojeżdżę po moim mieście.
Ta szkoła do której trafiłam okazała się być żenująca. Jest w niej jeden instruktor, który nigdy nie ma czasu i jedna strasznie stara Honda CB250, w której cały czas coś nawala. Przez cały miesiąc odbyły się tylko 2 jazdy, przy czym jedna nie do końca, bo urwało się sprzęgło Godzinę przed każdą lekcją mam jeszcze dzwonić i się dopytywać czy lekcja się odbędzie No i w połowie przypadków się nie odbywa a ja jestem przygotowana i poświęcam na to mój czas. Na każdą lekcję muszę czekać tydzień i ostatecznie odbywa się ona co dwa tygodnie Przedwczoraj poszłam wykupić jeszcze 4 godziny a już wczoraj dwoedziałam się, że znowu odwołane. W dodatku instruktor był wyjątkowo opryskliwy przez telefon Dzisiaj planuję porozmawiać telefonicznie z szefem i zapytać czy ta sytuacja nie będzie zmieniona. Najprawdopodobniej zabieram moją kasę i szukam dalej Tylko tej ogromnej starty czasu nie mogę przeżyć.

Na mieście jeszcze nie byłam

Jestem strasznie wkurzona i załamana Bardzo łatwo się zniechęcam więc to i tak cud boski, że mam jeszcze w sobie jakieś minimum entuzjazmu

Trudno znaleźć u mnie w mieście inną szkołę z kategorią A. W jednej właśnie zwolnił się instruktor, w drugiej ma urlop do sierpnia Tak więc myślę, że będę zmuszona znowu czekać - tym razem do sierpnia.

Dziewczyny, domyślacie się jak to jest... Piękna pogoda, kumple motocykliści cały czas śmigają...

Kiedy już jeżdzę to widzę, że robię postępy. Podczas tych 3,5 godziny w przeciągu miesiąca swobodnie śmigam po dużym placu na trójce. Ale brakuje tej systematyczności i najwazniejszego - czyli jazdy po mieście. Pocieszcie mnie jakoś, że to się jeszcze uda do końca sezonu, bo oszaleję...

Napiszcie jak u Was przebiegała nauka. Czy przed kursem i w jego trakcie jeździłyście na swoich motocyklach? Ile czasu zajęło Wam załapanie jak poruszać się w ruchu miejskim?
nie chcę Cię zniechęcać ale może po protu jazda motocyklem nie jest dla Ciebie, nie każdy się nadaje - tu reakcja na drodze musi być natychmiastowa, jeśli boisz się i panikujesz to moze być ciężko i to bardzo - moja koleżanka też chciała miec prawko dla zasady, dla szpanu, żeby było fajnie - zachowywała się podobnie jak Ty na kursie, bała się strasznie - zdała za 3 razem (nie wiem jakim cudem) a teraz jak wyjeżdza na ulicę to wolałabym żeby w tym czasie wszyscy ludzie siedzieli w domu - nie nadaje się ale jest zawzięta i koniec kropka.
niestety motocykl to nie ciężarówka, często kierowcy nie patrzą w lusterka, nie widzą motocykli więc trzeba myśleć nie tylko za siebie ale i ewentualne manewry kierowców będących w ruchu.


Wg mnie nic na siłe, nie każdy moze być fryzjerem czy malarzem - nie każdy musi być motocyklistą. takie jest moje zdanie
__________________
uwielbiam ten stan,
kiedy wszystko wydaje się różowe
i ocieka lukrem.

Edytowane przez tewa1259
Czas edycji: 2009-07-24 o 14:10
tewa1259 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-07-24, 14:30   #510
Świniaczek
Zakorzenienie
 
Avatar Świniaczek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gdzieś tam na końcu świata :)
Wiadomości: 3 048
GG do Świniaczek
Dot.: No dobrze... ale co z MOTORAMI? :)

Eeee tam, jak w Łodzi (czyli większym mieście, ja do takiego np. Poznania mam 50 km ) to pewnie będzie to wyglądało lepiej niż u mnie, im mniejsze miasto tym słabiej się przykładają na kursach, odbębniają swoje, żeby kursant był w stanie zdać i nara , się nie interesują tym, że później się np. na motorze zabije, bo nie umiał jeździć, bo nikt go nie nauczył :| Zastanawiałam się nad kursem właśnie w Poznaniu, ale jakbym miała dojeżdżać te 50 km to bym chyba zwariowała, pomijając fakt, że drugie tyle co za kurs wydałabym na dojazdy (za kurs płacili rodzice, ale za dojazdy już nie ), a z tego co sobie poczytałam na ich stronie i pogadałam z jednym instruktorem, to wygląda to zupełnie inaczej niż w mniejszym mieście Trasę egzaminu poznałam godzinę przed egzaminem takie było super podejście.

Tewa, wiesz co, zgadzam się z Tobą w 100% A co to się człowiek na tych "samochodziarzy" nawyzywa
__________________
W świni siła! W świni moc!


Świniaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:07.