Finanse a związek - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-07-21, 14:07   #61
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
chwila moment - z jednej strony 2,5k pensja wydaje Ci się niska a z drugiej wydając kasę na mieszkanie i jedzenie plus sporadycznie ciuchy zostaje Ci 1000zł? ekhem albo wynajmujesz 100m apartament w Waw i na śniadanie jadasz krewetki albo trochę Cię fantazja ponosi w kwestii Twojego dobrobytu oraz tego, że trudno będzie znaleźć kogoś o podobnych zarobkach....
to sa te pieniadze, ktore autorka odklada na wklad wlasny czy tez to co zostaje po odlozeniu na mieszkanie? Moze w tych wydatkach jest tez samochod, a to wiadomo skarbonka bez dna.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-21, 15:58   #62
KarmelowaKrowka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 299
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez tiramisu_ Pokaż wiadomość
Nie wiem ile zarabiasz, może na wynajem dajesz sporo jak sama wynajmujesz, ale jeśli zostaje Ci 1000 zł przy mało rozrzutnym trybie życia - nie masz kosztownego hobby, nie podróżujesz, czasem tylko kupisz ciuch (jak każdy) - to nie masz chyba szalenie wysokich zarobków... A może to ja mam skrzywiony punkt widzenia
No właśnie, sama widzisz że wcale nie zarabiam wiele. Tzn. jak na mój wiek i to, że żyjemy w Polsce to całkiem nieźle. Fakt, wydaję sporo na wynajem pokoju, bo nie chcę mieszkać w 5 osób.
I nigdzie nie pisałam, że mam szalenie dobre zarobki, tylko uważam, że jak stać mnie na samodzielne utrzymanie i jeszcze odłożenie to są to całkiem dobre zarobki.
Po prostu zarabiam tak trochę kijowo. Za dużo na to, żeby zostać w domu - bo będzie duża luka w budżecie ale jednocześnie za mało, bo nie stać mnie na oszczędności na mieszkanie + oszczędności na siedzenie w domu. A nie wyobrażam sobie rocznego dziecka posyłać do żłobka i mieć dziecko 4h dziennie.
KarmelowaKrowka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-21, 16:05   #63
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez KarmelowaKrowka Pokaż wiadomość
No właśnie, sama widzisz że wcale nie zarabiam wiele. Tzn. jak na mój wiek i to, że żyjemy w Polsce to całkiem nieźle. Fakt, wydaję sporo na wynajem pokoju, bo nie chcę mieszkać w 5 osób.
I nigdzie nie pisałam, że mam szalenie dobre zarobki, tylko uważam, że jak stać mnie na samodzielne utrzymanie i jeszcze odłożenie to są to całkiem dobre zarobki.
Po prostu zarabiam tak trochę kijowo. Za dużo na to, żeby zostać w domu - bo będzie duża luka w budżecie ale jednocześnie za mało, bo nie stać mnie na oszczędności na mieszkanie + oszczędności na siedzenie w domu. A nie wyobrażam sobie rocznego dziecka posyłać do żłobka i mieć dziecko 4h dziennie.
Nie, napisalas cos takiego, pozwol ze przypomne



Cytat:
Napisane przez KarmelowaKrowka Pokaż wiadomość
Mogę się jeszcze nie rozmnarzać z tym samcem.
Niestety, zarabiam dosyć dobrze jak na polskie standardy i mój wiek, i wiem że znalezienie faceta o podobnych lub wyższych zarobkach będzie bardzo trudne....
Nie mam pojęcia ile zarabia mój obecny facet, ale podejrzewam że jednak mniej (jak powiedziałam, że 2,5 tysiąca netto to trochę mało to był zaskoczony).


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-21, 16:07   #64
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez KarmelowaKrowka Pokaż wiadomość
No właśnie, sama widzisz że wcale nie zarabiam wiele. Tzn. jak na mój wiek i to, że żyjemy w Polsce to całkiem nieźle. Fakt, wydaję sporo na wynajem pokoju, bo nie chcę mieszkać w 5 osób.
I nigdzie nie pisałam, że mam szalenie dobre zarobki, tylko uważam, że jak stać mnie na samodzielne utrzymanie i jeszcze odłożenie to są to całkiem dobre zarobki.
Po prostu zarabiam tak trochę kijowo. Za dużo na to, żeby zostać w domu - bo będzie duża luka w budżecie ale jednocześnie za mało, bo nie stać mnie na oszczędności na mieszkanie + oszczędności na siedzenie w domu. A nie wyobrażam sobie rocznego dziecka posyłać do żłobka i mieć dziecko 4h dziennie.
Czyli wynajmujesz tylko pokój... A to kredyt plus utrzymanie potem z czego? Przecież czynsz, rata kredytu i rachunki to znacznie więcej niż wynajem pokoju...
Ludzie posyłają dzieci do żłobka czy pod inną opiekę i żyją.
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-21, 16:19   #65
KarmelowaKrowka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 299
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Nie, napisalas cos takiego, pozwol ze przypomne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
I dokładnie to miałam na myśli Jak na standardy polskie mam całkiem dobrą pensję. Spójrz na statystyki, dominantę itd.

Cytat:
Napisane przez tiramisu_ Pokaż wiadomość
Czyli wynajmujesz tylko pokój... A to kredyt plus utrzymanie potem z czego? Przecież czynsz, rata kredytu i rachunki to znacznie więcej niż wynajem pokoju...
Ludzie posyłają dzieci do żłobka czy pod inną opiekę i żyją.
Dlatego wiem, że sama raczej mieszkania nie kupię, tylko z facetem niestety.
Oki, jeżeli wizażanki tak to interesuje, to mam 4 tys na rękę miesięcznie.
KarmelowaKrowka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-21, 16:30   #66
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez KarmelowaKrowka Pokaż wiadomość
I dokładnie to miałam na myśli Jak na standardy polskie mam całkiem dobrą pensję. Spójrz na statystyki, dominantę itd.



Dlatego wiem, że sama raczej mieszkania nie kupię, tylko z facetem niestety.
Oki, jeżeli wizażanki tak to interesuje, to mam 4 tys na rękę miesięcznie.
I serio uwazasz, ze ciezko znalezc partnera z takimi zarobkami? W Warszawie? Halo tu ziemia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-21, 16:36   #67
KarmelowaKrowka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 299
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
I serio uwazasz, ze ciezko znalezc partnera z takimi zarobkami? W Warszawie? Halo tu ziemia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak właśnie uważam, bo.... Już pisałam kilka postów wyżej, że tacy panowie mają wymagania i przecietnej dziewczyny (mnie) nie będą chcieli.
Btw. nie szukam faceta, bo już mam.
Tylko mam podejrzenia, że zarabia mniej ode mnie, skoro uważa że 2,5 tys to dużo i mieszka jeszcze z rodzicami (to mogę zrozumieć, skoro ma taką możliwość może sobie odkładać). No a dodatkowo jest starszy ode mnie, więc teoretycznie powinien zarabiać więcej.
KarmelowaKrowka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-07-21, 16:37   #68
Ariada
Wtajemniczenie
 
Avatar Ariada
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 260
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez KarmelowaKrowka Pokaż wiadomość
I dokładnie to miałam na myśli Jak na standardy polskie mam całkiem dobrą pensję. Spójrz na statystyki, dominantę itd.



Dlatego wiem, że sama raczej mieszkania nie kupię, tylko z facetem niestety.
Oki, jeżeli wizażanki tak to interesuje, to mam 4 tys na rękę miesięcznie.
Większość moich kolegów tyle zarabia chyba nie będzie aż tak ciężko
Ariada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-21, 17:01   #69
MsLizard
Zadomowienie
 
Avatar MsLizard
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez KarmelowaKrowka Pokaż wiadomość
I dokładnie to miałam na myśli Jak na standardy polskie mam całkiem dobrą pensję. Spójrz na statystyki, dominantę itd.



Dlatego wiem, że sama raczej mieszkania nie kupię, tylko z facetem niestety.
Oki, jeżeli wizażanki tak to interesuje, to mam 4 tys na rękę miesięcznie.
Bardzo dobrze zarabiasz i trzeba to doceniać. Mi z takiej pensji to min. 2000zł oszczędności by zostało. Wiadomo, że to nie bogactwo, ale bogaci to niewielki odsetek społeczeństwa, ale też większość ludzi ma o wiele mniej niż 2,5k na rękę.

Poza tym świat wizażu to zupełnie inny świat, tutaj każdy dużo zarabia i ma znajomych, którzy dużo zarabiają, ale statystyki mówią co innego.

Edytowane przez MsLizard
Czas edycji: 2018-07-21 o 17:03
MsLizard jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 12:02   #70
vilka1
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 659
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez KarmelowaKrowka Pokaż wiadomość
I dokładnie to miałam na myśli Jak na standardy polskie mam całkiem dobrą pensję. Spójrz na statystyki, dominantę itd.



Dlatego wiem, że sama raczej mieszkania nie kupię, tylko z facetem niestety.
Oki, jeżeli wizażanki tak to interesuje, to mam 4 tys na rękę miesięcznie.
Jeśli Twój facet faktycznie się zdziwił na kwotę 2,5 tys. miesięcznie to może przy jakiejś okazji podpytaj go ile zarabia- o takich rzeczach powinniście mówić wprost. 4 tys. na rękę to też nie jest hiper wielka kwota za którą byś miała utrzymać siebie i dziecko, więc rozumiem, że sie martwisz ile facet będzie się dokładał do budżetu.
vilka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 17:20   #71
KarmelowaKrowka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 299
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez vilka1 Pokaż wiadomość
Jeśli Twój facet faktycznie się zdziwił na kwotę 2,5 tys. miesięcznie to może przy jakiejś okazji podpytaj go ile zarabia- o takich rzeczach powinniście mówić wprost. 4 tys. na rękę to też nie jest hiper wielka kwota za którą byś miała utrzymać siebie i dziecko, więc rozumiem, że sie martwisz ile facet będzie się dokładał do budżetu.
Nie jest hiper wielka, ale z pewnością zarabiam więcej niż większość Polaków, więc nie narzekam tak bardzo.
Chyba po prostu poczekam aż dadzą większy socjal na dzieci :P
KarmelowaKrowka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-22, 19:11   #72
Pia_Gizela
Raczkowanie
 
Avatar Pia_Gizela
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 402
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez KarmelowaKrowka Pokaż wiadomość
Nie jest hiper wielka, ale z pewnością zarabiam więcej niż większość Polaków, więc nie narzekam tak bardzo.
Chyba po prostu poczekam aż dadzą większy socjal na dzieci :P
Wyobrażasz sobie w ogóle wspólnotę z jakimś facetem?
Pia_Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 19:22   #73
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez Pia_Gizela Pokaż wiadomość
Wyobrażasz sobie w ogóle wspólnotę z jakimś facetem?
Przeczytaj inny wątek autorki z intymnego, wszystko będzie jasne
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 19:28   #74
KarmelowaKrowka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 299
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez Pia_Gizela Pokaż wiadomość
Wyobrażasz sobie w ogóle wspólnotę z jakimś facetem?
Nie wiem, chyba jeszcze takiego faceta nie poznałam. Tzn. z obecnym mogłabym zaryzykować, a najwyżej puściłby mnie z torbami w samych skarpetkach
KarmelowaKrowka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 19:37   #75
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Finanse a związek

Jak dla mnie to ty chyba szukasz faceta z pensja duzo wieksza od twojej. Bo inaczej, to nie wiem jak sobie wyobrazasz zyc na poziomie jak dotychczas, bez jednej pesji przed dwa lata ( bedac na wychowawczym).
Powiedzmy ze facet zarabialby tyle co ty, czyli 4 tys. No to nadal nie bedzie rewelacji, gdy twojej pensji nie bedzie, a zostanie tylko faceta 4 tysiace na 3 osoby.
Pomysl, bylabys w stanie ze swojej pensji utrzymac jeszcze dwie osoby i oplacic kredyt?

Zostawanie z dzieckiem przez 3 lata w domu jest wg mnie na zamoznych ludzi, gdzie sie ma oszczednosci, odklada je w dalszym ciagu i pensja jednej osoby w 100 procentach pokryje potrzeby domownikow.
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-22, 22:39   #76
MsLizard
Zadomowienie
 
Avatar MsLizard
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 296
Dot.: Finanse a związek

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;85003356]Jak dla mnie to ty chyba szukasz faceta z pensja duzo wieksza od twojej. Bo inaczej, to nie wiem jak sobie wyobrazasz zyc na poziomie jak dotychczas, bez jednej pesji przed dwa lata ( bedac na wychowawczym).
Powiedzmy ze facet zarabialby tyle co ty, czyli 4 tys. No to nadal nie bedzie rewelacji, gdy twojej pensji nie bedzie, a zostanie tylko faceta 4 tysiace na 3 osoby.
Pomysl, bylabys w stanie ze swojej pensji utrzymac jeszcze dwie osoby i oplacic kredyt?

Zostawanie z dzieckiem przez 3 lata w domu jest wg mnie na zamoznych ludzi, gdzie sie ma oszczednosci, odklada je w dalszym ciagu i pensja jednej osoby w 100 procentach pokryje potrzeby domownikow.[/QUOTE]

Akurat często w niezamożnych rodzinach kobieta zostaje z dzieckiem dłużej niż rok. Ludzie mają znacznie mniej niż 4k na trójkę osób i żyją i spłacają kredyty. Autorka chce po prostu wieść wygodne życie, co nie jest niczym złym, ale nie ma nic wspólnego z "nie da się za to wychować dzieci". Gdyby tak było, to tylko garstka ludzi w Polsce zdecydowałaby się na dziecko.
MsLizard jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-23, 07:50   #77
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez MsLizard Pokaż wiadomość
Akurat często w niezamożnych rodzinach kobieta zostaje z dzieckiem dłużej niż rok. Ludzie mają znacznie mniej niż 4k na trójkę osób i żyją i spłacają kredyty. Autorka chce po prostu wieść wygodne życie, co nie jest niczym złym, ale nie ma nic wspólnego z "nie da się za to wychować dzieci". Gdyby tak było, to tylko garstka ludzi w Polsce zdecydowałaby się na dziecko.
Wyraźnie napisałam że na życie na dotychczasowym poziomie.
Są tez kobiety ktore dla 500 plus w domu siedzą, ale ja tu mówię o normalnych ludziach, a nie tych klepiajacych biedę bo im się pracować nie chce.
Zreszta sa też rodziny gdzie jest dylemat 1500 zł w pracy i z tego 1000 na opiekę nad dzieckiem. Wtedy faktycznie można się zastanawiać. Ale nie w przypadku gdy do stracenia ma się 4 tysiące, a facet fortuny nie zarabia. W takim przypadku serio nie słyszałam żeby kobieta do pracy nie wróciła.
Nie wiem kto chciałby pogorszyć swój standard życia czterokrotnie. Ty byś chciała?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez 7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Czas edycji: 2018-07-23 o 07:53
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-23, 08:01   #78
KarmelowaKrowka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 299
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez MsLizard Pokaż wiadomość
Akurat często w niezamożnych rodzinach kobieta zostaje z dzieckiem dłużej niż rok. Ludzie mają znacznie mniej niż 4k na trójkę osób i żyją i spłacają kredyty. Autorka chce po prostu wieść wygodne życie, co nie jest niczym złym, ale nie ma nic wspólnego z "nie da się za to wychować dzieci". Gdyby tak było, to tylko garstka ludzi w Polsce zdecydowałaby się na dziecko.
Tu nie chodzi o wygodne życie, tylko to że roczne dziecko jest jeszcze bardzo malutkie i potrzebuje bliskości mamy, a nie obcej kobiety w żłobku, która jest jedna na 15 innych dzieci...
Serio, oddawać roczne dziecko do żłobka i widzieć je 4h dziennie + weekendy? Dla mnie to jakiś nieśmieszny żart.
Ale powtarzam - jak komuś to odpowiada to spoko. Dla mnie to koszmar.
KarmelowaKrowka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-23, 08:06   #79
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez KarmelowaKrowka Pokaż wiadomość
Tu nie chodzi o wygodne życie, tylko to że roczne dziecko jest jeszcze bardzo malutkie i potrzebuje bliskości mamy, a nie obcej kobiety w żłobku, która jest jedna na 15 innych dzieci...
Serio, oddawać roczne dziecko do żłobka i widzieć je 4h dziennie + weekendy? Dla mnie to jakiś nieśmieszny żart.
Ale powtarzam - jak komuś to odpowiada to spoko. Dla mnie to koszmar.
Super. Ale można jeszcze nianie wynająć, można się z dziadkami dogadać. Może ojciec lub matka zmienić pracę na taką, aby się wymieniać opieka. Mozliwosci jest sporo.
No ale wiadomo najwygodniej jest znaleźć bogatego faceta i siedzieć 3 lata w domu z dzieckiem. I chyba na to autorka liczy.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-23, 08:30   #80
Timon i Pumba
hakuna matata
 
Avatar Timon i Pumba
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
Dot.: Finanse a związek

Treść usunięta
Timon i Pumba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-23, 11:33   #81
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Finanse a związek

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;85008611]No ale wiadomo najwygodniej jest znaleźć bogatego faceta i siedzieć 3 lata w domu z dzieckiem. I chyba na to autorka liczy.
[/QUOTE]

Tez mam takie wrażenie . Chyba ze autorka serio z tych co to "nikt nie ogarnie domu/ nie zajmie się dzieckiem tak jak ja, a jak z facetem zostawic dziecko to chyba by umarlo", jeśli to drugie to współczuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-23, 15:15   #82
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Finanse a związek

To dziecko to planujesz mieć z tym facetem co nie chciał cię wziąć na wesele, do którego nie wiesz czy cokolwiek czujesz i który miałby cię uważać za wariatkę, gdybyś zdecydowała się na wizytę u psychologa, której najwyraźniej potrzebujesz? Bo jeżeli tak, to finanse wydają się waszym najmniejszym problemem.

Poza tym nie miałabym nic przeciwko gdybym zarabiał więcej od partnera, ale widziała, że jego wkład (również niematerialny) w rodzinę jest równorzędny. Dopóki karmiłabym piersią wolałabym opiekować się dzieckiem sama ze względów technicznych, ale potem spokojnie mogłoby zostawać z tatusiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-23, 17:11   #83
KarmelowaKrowka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 299
Dot.: Finanse a związek

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;85018271]To dziecko to planujesz mieć z tym facetem co nie chciał cię wziąć na wesele, do którego nie wiesz czy cokolwiek czujesz i który miałby cię uważać za wariatkę, gdybyś zdecydowała się na wizytę u psychologa, której najwyraźniej potrzebujesz? Bo jeżeli tak, to finanse wydają się waszym najmniejszym problemem.

Poza tym nie miałabym nic przeciwko gdybym zarabiał więcej od partnera, ale widziała, że jego wkład (również niematerialny) w rodzinę jest równorzędny. Dopóki karmiłabym piersią wolałabym opiekować się dzieckiem sama ze względów technicznych, ale potem spokojnie mogłoby zostawać z tatusiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Narazie nie planuję żadnego dziecka z nikim, bo jestem za młoda. Tylko chyba lepiej teraz sobie pewne rzeczy przemyśleć niż "jakoś to będzie"...
I nie, nie uważam żebym potrzebowała chodzić do psychologa. Sama świetnie sobie radzę, czasem mam spadki nastroju - normalne.
KarmelowaKrowka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-23, 19:52   #84
adult90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 1 700
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez karmelowakrowka Pokaż wiadomość
czy jeżeli chcialybyście kiedyś założyć rodzinę (w rozumieniu mieć dziecko lub kilkoro dzieci) to przeszkadzałoby wam to, że wasz partner/mąż zarabia mniej od was?
tak.
adult90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-24, 08:07   #85
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: Finanse a związek

Powinnaś najpierw myśleć o ogarnięciu swojej osoby , a nie pitolisz o dziecku.
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-24, 08:18   #86
voice_of_silence
Zakorzenienie
 
Avatar voice_of_silence
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 378
Dot.: Finanse a związek

Takie wielkie planowanie nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Ludzie chcą być wielce dojrzali i dorośli i myślą że jak sobie rozpiszą wszystko w kalendarzu to pójdzie jak z płatka. A to tak nie działa.

Żyj po prostu. Twój obecny facet i tak się nie nadaje do zakładania rodziny, a co będzie za trzy lata to tego nikt nie wie.

Odkładaj pieniądze, rozwijaj się i spełniaj pragnienia. Nie kalkuluj jakbyś grała w simsy, bo co z tego że znajdziesz faceta z gotówką albo wielkim spadkiem, kiedy życie się może wywrócic do góry nogami w jednej chwili.

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka
__________________
Kocham luksus. A luksus polega nie na bogactwie i ornamentach, ale na braku wulgarności.

Coco Chanel

Wyzwanie czytelnicze 2019
voice_of_silence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-24, 10:43   #87
AuroraCoriolis
Zadomowienie
 
Avatar AuroraCoriolis
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 1 091
Dot.: Finanse a związek

Ja mam faceta, ktory zarabia mniej i kiedys tez myslalam, ze nie bedzie mi cos takiego przeszkadzac ale jednak przeszkadza - z tym,ze u nas dysproporcja zarobkow jest spora bo ja mam ok 5 razy wiecej niz on. Przy sytuacji typu ktos 4 tys , ktos 6 tys raczej nie powinno to przeszkadzac.

Bo kiedy zyje sie z kims kto ma zarobki ponizej sredniej to wtedy wszystko jest na Twojej glowie - chcesz mieszkanie? super ale musisz sobie zarobic na nie sama, bo defacto on nie ma oszczednosci. Chcesz dziecko? Tak samo, a nianki/zlobki nie sa takie tanie. A przy okazji to maz wlasnie wpadl na pomysl, gdzie by tu mozna jechac na wakacje, a dodatkowo chcialby rodzicom kupic telewizor czy inny drogi prezent.. zawsze jest bardzo hojny a ja jestem zle skapiradlo,ktore sie nie zgadza,zeby dac tysiaka w kopercie na slub lasce, ktorej nie widzial od 10 lat ale zaprosila go jako przyjaciela z dziecinstwa na impreze.

Oh a przy okazji - kluczowa kwestia - nie mozesz stracic pracy - niewazne jak bardzo jest Ci ciezko, i jak bardzo jest to toksyczna robota to wszystko sie posypie jak ja zostawisz bo pensja meza nie wystarczy na sama rate kredytu i rachunki za mieszkanie o jedzeniu nie wspominajac - poczucie bezpieczenstwa poziom minus 3 .

A dziecko chcialam miec bardzo jakies 4 lata temu i uwazam,ze to byl dla mnie dobry moment wiekowo i psychologicznie ale zgadnijcie co - nie bylo nas stac . Treaz juz bym mogla, dorobilam sie, ale wcale nie wiem czy chce z nim bo rozczarowanie jednak boli .

Nie sadze tez zeby faceci byli tacy chetni do tacierzynsko macierzynskich itp - byl taki moment kiedy myslalam,ze uda mi sie zmienic prace na duzo lepsza pod katem zarobkow ale ,ze myslimy o dziecku to zapytalam go co mysli o tym,ze bym urodzila i wrocila do pracy po miesiacu, zeby jej nie stracic i wtedy moglibysmy miec i dziecko i ja dobra prace, a on by z tym dzieckiem zostal - oczywiscie byl na nie, bo on tez musi pracowac a poza tym facet siedzacy w domu to slabo. To, ze na opiekunke bysmy wydali wiecej niz zarabia go nie przekonuje (zreszta moglabym miec opeikunke do rocznego dziecka ale do niemowlaka bym sie nie zdecydowala).

Wiec to nie tak, ze takie roznice nie wplywaja na zwiazek - moze jakbysmy oboje mieli malo i mieszkali na jakiejs wsi to bym nie miala problemu. Ale ja wiem,ze da sie wiecej tylko mojemu ani sie nie chce szukac ani skonczyc studiow (zaczynal 3 razy ale jakos zawsze cos nie pasowalo). I mam uczucie,ze nie moge na niego wogole liczyc pod tym wzgledem a to mi bardzo przeszkadza, chociaz to kwestia charakteru zapewne . Dla mnie nierowne zarobki bardzo obnizaja poczucie bezpieczestwa.

Cytat:
Napisane przez lusia032 Pokaż wiadomość
Patrząc na to jakie są w Polsce dysproporcje zarobków między kobietami a mężczyznami to chyba większość kobiet, by męża/partnera nie miała, jeśli każdy facet miałby wg Twoich zasad szukać żony.
a nie jest tak,ze ogolnie faceci zarabiaja wiecej ? Mam wrazenie,ze to tendencja ogolnoswiatowa - u mnie w firmie, gdzie w teorii sa widelki na kazdym stanowisku zrobili badania na calym swiecie i okazalo sie,ze niby firma promuje rownosc itp ale jednak statystycznie wiecej zarabiaja faceci niz kobieci (na tych samych stanowiskach)
AuroraCoriolis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-24, 10:57   #88
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez AuroraCoriolis Pokaż wiadomość
Ja mam faceta, ktory zarabia mniej i kiedys tez myslalam, ze nie bedzie mi cos takiego przeszkadzac ale jednak przeszkadza - z tym,ze u nas dysproporcja zarobkow jest spora bo ja mam ok 5 razy wiecej niz on. Przy sytuacji typu ktos 4 tys , ktos 6 tys raczej nie powinno to przeszkadzac.

Bo kiedy zyje sie z kims kto ma zarobki ponizej sredniej to wtedy wszystko jest na Twojej glowie - chcesz mieszkanie? super ale musisz sobie zarobic na nie sama, bo defacto on nie ma oszczednosci. Chcesz dziecko? Tak samo, a nianki/zlobki nie sa takie tanie. A przy okazji to maz wlasnie wpadl na pomysl, gdzie by tu mozna jechac na wakacje, a dodatkowo chcialby rodzicom kupic telewizor czy inny drogi prezent.. zawsze jest bardzo hojny a ja jestem zle skapiradlo,ktore sie nie zgadza,zeby dac tysiaka w kopercie na slub lasce, ktorej nie widzial od 10 lat ale zaprosila go jako przyjaciela z dziecinstwa na impreze.

Oh a przy okazji - kluczowa kwestia - nie mozesz stracic pracy - niewazne jak bardzo jest Ci ciezko, i jak bardzo jest to toksyczna robota to wszystko sie posypie jak ja zostawisz bo pensja meza nie wystarczy na sama rate kredytu i rachunki za mieszkanie o jedzeniu nie wspominajac - poczucie bezpieczenstwa poziom minus 3 .

A dziecko chcialam miec bardzo jakies 4 lata temu i uwazam,ze to byl dla mnie dobry moment wiekowo i psychologicznie ale zgadnijcie co - nie bylo nas stac . Treaz juz bym mogla, dorobilam sie, ale wcale nie wiem czy chce z nim bo rozczarowanie jednak boli .

Nie sadze tez zeby faceci byli tacy chetni do tacierzynsko macierzynskich itp - byl taki moment kiedy myslalam,ze uda mi sie zmienic prace na duzo lepsza pod katem zarobkow ale ,ze myslimy o dziecku to zapytalam go co mysli o tym,ze bym urodzila i wrocila do pracy po miesiacu, zeby jej nie stracic i wtedy moglibysmy miec i dziecko i ja dobra prace, a on by z tym dzieckiem zostal - oczywiscie byl na nie, bo on tez musi pracowac a poza tym facet siedzacy w domu to slabo. To, ze na opiekunke bysmy wydali wiecej niz zarabia go nie przekonuje (zreszta moglabym miec opeikunke do rocznego dziecka ale do niemowlaka bym sie nie zdecydowala).

Wiec to nie tak, ze takie roznice nie wplywaja na zwiazek - moze jakbysmy oboje mieli malo i mieszkali na jakiejs wsi to bym nie miala problemu. Ale ja wiem,ze da sie wiecej tylko mojemu ani sie nie chce szukac ani skonczyc studiow (zaczynal 3 razy ale jakos zawsze cos nie pasowalo). I mam uczucie,ze nie moge na niego wogole liczyc pod tym wzgledem a to mi bardzo przeszkadza, chociaz to kwestia charakteru zapewne . Dla mnie nierowne zarobki bardzo obnizaja poczucie bezpieczestwa.
I ty serio myślisz, że to problemy wynikające z różnicy zarobków, a nie z mentalności twojego faceta?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-24, 11:01   #89
tiramisu_
Wtajemniczenie
 
Avatar tiramisu_
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 702
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez AuroraCoriolis Pokaż wiadomość
Nie sadze tez zeby faceci byli tacy chetni do tacierzynsko macierzynskich itp
Niektórzy są, po protu Twój nie jest.


Cytat:
Napisane przez AuroraCoriolis Pokaż wiadomość
Wiec to nie tak, ze takie roznice nie wplywaja na zwiazek - moze jakbysmy oboje mieli malo i mieszkali na jakiejs wsi to bym nie miala problemu. (..) Dla mnie nierowne zarobki bardzo obnizaja poczucie bezpieczestwa.
Ale jakby to facet zarabiał te 10 koła a kobieta 2k to byłoby jak najbardziej ok Ty po prostu czujesz, że sponsorujesz wiele z jego pomysłów i chyba Ci się to nie podoba.


Cytat:
Napisane przez AuroraCoriolis Pokaż wiadomość
Ale ja wiem,ze da sie wiecej tylko mojemu ani sie nie chce szukac ani skonczyc studiow (zaczynal 3 razy ale jakos zawsze cos nie pasowalo). I mam uczucie,ze nie moge na niego wogole liczyc pod tym wzgledem a to mi bardzo przeszkadza, chociaz to kwestia charakteru zapewne .
I w tym problem


Moj facet to ogólnie marzy, że kiedyś będę zarabiać kokosy a on rzuci pracę w firmie i ew. na jakimś swoim hobby na luzie zarabiać będzie. Mnie by to zupełnie nie przeszkadzało i nie gaszę tego marzenia
tiramisu_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-24, 11:16   #90
Pia_Gizela
Raczkowanie
 
Avatar Pia_Gizela
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 402
Dot.: Finanse a związek

Cytat:
Napisane przez AuroraCoriolis Pokaż wiadomość
Ja mam faceta, ktory zarabia mniej i kiedys tez myslalam, ze nie bedzie mi cos takiego przeszkadzac ale jednak przeszkadza - z tym,ze u nas dysproporcja zarobkow jest spora bo ja mam ok 5 razy wiecej niz on. Przy sytuacji typu ktos 4 tys , ktos 6 tys raczej nie powinno to przeszkadzac.

Bo kiedy zyje sie z kims kto ma zarobki ponizej sredniej to wtedy wszystko jest na Twojej glowie - chcesz mieszkanie? super ale musisz sobie zarobic na nie sama, bo defacto on nie ma oszczednosci. Chcesz dziecko? Tak samo, a nianki/zlobki nie sa takie tanie. A przy okazji to maz wlasnie wpadl na pomysl, gdzie by tu mozna jechac na wakacje, a dodatkowo chcialby rodzicom kupic telewizor czy inny drogi prezent.. zawsze jest bardzo hojny a ja jestem zle skapiradlo,ktore sie nie zgadza,zeby dac tysiaka w kopercie na slub lasce, ktorej nie widzial od 10 lat ale zaprosila go jako przyjaciela z dziecinstwa na impreze.

Oh a przy okazji - kluczowa kwestia - nie mozesz stracic pracy - niewazne jak bardzo jest Ci ciezko, i jak bardzo jest to toksyczna robota to wszystko sie posypie jak ja zostawisz bo pensja meza nie wystarczy na sama rate kredytu i rachunki za mieszkanie o jedzeniu nie wspominajac - poczucie bezpieczenstwa poziom minus 3 .

A dziecko chcialam miec bardzo jakies 4 lata temu i uwazam,ze to byl dla mnie dobry moment wiekowo i psychologicznie ale zgadnijcie co - nie bylo nas stac . Treaz juz bym mogla, dorobilam sie, ale wcale nie wiem czy chce z nim bo rozczarowanie jednak boli .

Nie sadze tez zeby faceci byli tacy chetni do tacierzynsko macierzynskich itp - byl taki moment kiedy myslalam,ze uda mi sie zmienic prace na duzo lepsza pod katem zarobkow ale ,ze myslimy o dziecku to zapytalam go co mysli o tym,ze bym urodzila i wrocila do pracy po miesiacu, zeby jej nie stracic i wtedy moglibysmy miec i dziecko i ja dobra prace, a on by z tym dzieckiem zostal - oczywiscie byl na nie, bo on tez musi pracowac a poza tym facet siedzacy w domu to slabo. To, ze na opiekunke bysmy wydali wiecej niz zarabia go nie przekonuje (zreszta moglabym miec opeikunke do rocznego dziecka ale do niemowlaka bym sie nie zdecydowala).

Wiec to nie tak, ze takie roznice nie wplywaja na zwiazek - moze jakbysmy oboje mieli malo i mieszkali na jakiejs wsi to bym nie miala problemu. Ale ja wiem,ze da sie wiecej tylko mojemu ani sie nie chce szukac ani skonczyc studiow (zaczynal 3 razy ale jakos zawsze cos nie pasowalo). I mam uczucie,ze nie moge na niego wogole liczyc pod tym wzgledem a to mi bardzo przeszkadza, chociaz to kwestia charakteru zapewne . Dla mnie nierowne zarobki bardzo obnizaja poczucie bezpieczestwa.



a nie jest tak,ze ogolnie faceci zarabiaja wiecej ? Mam wrazenie,ze to tendencja ogolnoswiatowa - u mnie w firmie, gdzie w teorii sa widelki na kazdym stanowisku zrobili badania na calym swiecie i okazalo sie,ze niby firma promuje rownosc itp ale jednak statystycznie wiecej zarabiaja faceci niz kobieci (na tych samych stanowiskach)
Problem nie polega na różnicy w zarobkach, tylko ze wyszłaś za faceta który Ci nie odpowiada.

Nie miarodajne są te badania, przecież ktoś na tym samym stanowisku może mieć lepsze wykształcenie i wyniki, doświadczenie itd.
Pia_Gizela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-24 12:37:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:38.