2009-01-24, 16:00 | #61 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 2 553
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
też nim zaczęłam współżyć bałam się że gumka nie wystarczy, że pęknie coś będzie z nią nie tak, jednak na tyle świadomość mi dorosła że już się nie bałam i za pierwszym razem użyliśmy gumek jak przez później długi okres
Cytat:
Cytat:
|
||
2009-01-24, 16:17 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Nieplanowany.
|
2009-01-25, 17:57 | #63 |
Zadomowienie
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
spontan. Tż przyjechał do mnie leżeliśmy na łóżku przytulanki buziaki pieszczoty itd. nagle sie to stalo pamietam ze TŻ wstal tylko po gumke i potem wrócił. było cudownie chociaż ja byłam dziewicą on tam mial jakieś doświdaczenie wprawdzie nie było to romantyczne ale nie załuje, zrobiliśmy to bo kochamy sie oboje bardzo mocno.
|
2009-01-26, 00:16 | #64 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 4
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
oczywiście że nieplanowany obydwoje nie mieliśmy żadnego doświadczenia on był moim pierwszym (i jedynym ) i na odwrót, nie wiedzieliśmy jak się do tego zabrać, do tego jeszcze ciężko było mi przełamać się aby stanąć przed chłopakiem nago, ale jakoś daliśmy rade, I wszystko byłoby wspaniale gdyby nie nagła wizyta ojca mojego partnera, zero pukania do drzwi nic, aby zrobił wejście smoka i tekst "tż kamienie na szaniec " :P i pamiętam od tamtej pory już raczej nie wchodził do jego pokoju bez pukania wtedy kiedy spapal u niego w domu
no mogłoby być lepiej ale nic nie poradzę było jak było |
2009-01-26, 16:32 | #65 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
U mnie było spontanicznie. Sama w ten dzień nie podejrzewałabym siebie, że to zrobię I było cudownie
__________________
Może to jej urok... a może to Photoshop http://www.suwaczek.pl/cache/c817e680de.png http://www.suwaczek.pl/cache/f0213a49a4.png |
2009-01-26, 18:32 | #66 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 711
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
A u mnie byl planowany bo chcialam sie wpierw wybrac po pigulki anty. Reszta juz byla spontanem byle po planowanym wczesniejszym braniu antykoncepcji
__________________
Zaprzeczam stwierdzeniom, że kot to coś pomiędzy psem a paprotką. Psy są fajne. Czasem potrzebne. Ale koty to potęga. Co Wizaż robi z Kobietami? Odpowiedź: Farmaceutka
|
2009-01-26, 18:36 | #67 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: tajne:)
Wiadomości: 246
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Cytat:
dokladnie tak samo było u mnie LICZY SIE TYLKO SPONTAN |
|
2009-01-26, 18:42 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: tajne:)
Wiadomości: 246
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Po wszystkim objol mnie mocno i powiedział że mnie kocha.
uwilbiam to jak juz po wszystkim mnie przytula i mowi ze mnie tak bardzo kocha wtedy jestem najszczesliwsza |
2009-01-27, 14:13 | #69 |
Pani Buka
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 854
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
tak się zastanawiałam - z jednej strony większości z nas zależy, by pierwszy raz odbył się w odpowiedniej atmosferze itd. no a wiadomo, że taką zazwyczaj należy jakoś wcześniej zaaranżować. z drugiej strony, wydaje mi się, że takie planowanie nie najlepiej wpływa na samo nastawienie - no bo jeśli myślimy, że 'zrobimy to dziś wieczorem', to przecież stres jest nieunikniony. i to u obu stron. więc czy to jakoś nie psuje i nie utrudnia tego wszystkiego?
mam to jeszcze przed sobą i w sumie nie wiem jak to najlepiej rozegrać wydaje mi się, że jeśli już się o tym myśli, to dobrze zawsze mieć przy sobie chociaż te gumki... w razie czego wydaje mi się, że lepiej jednak zrobić to spontanicznie (co absolutnie nie znaczy byle gdzie) i z powodzeniem, niż planować, jeśli to ma się skończyć klapą
__________________
How I choose to feel is how I am. |
2009-02-06, 14:29 | #70 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 7
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
u mnie to może nie było planowane ale...przeczuwałam to bardzo mocno;]
wiedziałm ,że jak do niego pojadę to juz bedzie po mnie;dd i tak jak myślałam... przyjechałam wtuleni w siebie na łóżku oglądaliśmy film...i nagle zaczeliśmy sięszybko i namiętnie całowac...dalej chyba nie musze opowiadac ,ale filmu nie oglądneliśmy)))) potem baardzo fajna atmosfera po...lezelismy przytuleni w ciemnym pokoju ,trzymalismy sie na rece, nasze ciała były jeszcze rozgrzane..aaaj. |
2009-02-06, 14:54 | #71 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
u mnie totalny spontan, mama w domu z bratem my u mnie w pokoju... całujemy sie tego tamtego i nagle on pyta czy chce.. czy jestem pewna a ja ze tak... powiedział ze tak bardzo mnie kocha i wszedł we mnie.. było cudownie mimo ze nie bylo swiec, szampana, truskawek..
__________________
|
2009-02-06, 16:43 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 124
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
My planowaliśmy, ale jednak nie było wszystko zapięte na ostatni guzik i bardzo dobrze
|
2009-02-09, 21:56 | #73 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Węgierska Górka
Wiadomości: 19
|
Dot.: 1 raz planowany czy nie planowany?
Nie mam jeszcze za sobą 1 razu . Chyba każda dziewczyna marzy ,żeby odbył się on romantycznie , płatki róż itp. Sądzę jednak , że nawet gdy zaplanuje go to i tak inaczej wyjdzie , bo nigdy nie wiadomo kiedy to się stanie :P
__________________
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:44.