2014-03-26, 10:25 | #31 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Madzia miała 4 latka, byłam u rodziców. Ojciec jest zapalonym wędkarzem i ma własną dodatkową małą lodówkę na te wszystkie swoje robaczki potrzebne do łowienia, a które wymagają trzymania w zimnie. Lodówka dodatkowa potrzebna ze względu na fakt, że mama by ojca prześwięciła, gdyby robale włożył jej do zwykłej lodówki. Po prostu ryby lubi, ale to na co się je łowi nie cierpi. Nie mniej tatuś przygotowywał się na jakieś zawody i trwała cała procedura szykowania ręcznego przynęt, zanęt itd. W procesie uczestniczyła córcia, czyli pomagała dziadkowi. a to podała paczuszkę z barwnikiem, a to jakieś wafelki, które tato mielił i łamał oraz mieszał... w sumie to nie wiem co i jak dokładnie się robi... W każdym razie w pewnym momencie słyszymy z kuchni tylko ojca, a w tym czasie....Madzia wyjęła wszystkie robaczki z lodówki i puściła je wolno.... Jak w reklamie Master Card. Radość dziecka i śmiech oraz mina ojca bezcenne...
__________________
W każdym z nas drzemie diabeł. Sztuką jest takie przejście przez życie by go nigdy nie obudzić... |
2014-03-26, 18:10 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 5 084
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Jak miałam ok. 3/4 lata więc mój brat ok 5/6 , mama sprząta i stwierdziła że zapadła jakaś strasznie niepokojąca cisza. Po czym wchodzi do kuchni i słyszy dialog:
- Nie ciągnij tak! Nie umiesz! bolii mnie - Siam nie umies!! Zagląda pod stół a tam razem z bratem obcięliśmy sobie włosy, ja jemu zrobiłam piękne schodki z tyłu za to on mi wyciął całą grzywkę Druga sytuacja była ze mną, brat się bawi ale rodzice doszli do wniosku, że coś cicho jest :/ I pytają się : - Mogg, co robisz?? - dubie - a co dubiesz? - paciek. Paciek rzecz jasna to placek, a konkretnie wydłubałam caaaałą kruszonkę z ciasta drożdżowego Do dzisiaj mam sentyment do kruszonki |
2014-03-26, 23:06 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Oj, właśnie mi się przypomniało. Dziewczynki z Mai klasy obcinały sobie końcówki włosów, zobaczył to syn mojej dobrej koleżanki, który również postanowił poprawić swoją fryzurę. Wyciął sobie prawie na łyso środek głowy a to był dzień zdjęć klasowych....
Tego dnia Maję odbierała moja mama i nie widziałam go na żywo ale ekscentryczny fryz Pawła świetnie widać na wspomnianym zdjęciu. Majce za to niedawno spodobało się moje waniliowe masło do ciała. Przez pół dnia co chwilę biegała do łazienki, za to wanilią pachniało od niej na kilometr. Myślałam, że posmarowała się raz czy dwa i nie robiłam rabanu ale po otwarciu słoiczka okazało się, że niewiele mi już go zostało. |
2014-03-27, 13:33 | #34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
piękny wątek
ja z drasterow Pola chciała sie poperfumować moją dolce vitą wymksnęla sie jej i stłukła muszlę klozetową chęc obcinania włosów roIązałam pozwalając P podcinać moje końcówki
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
2014-03-27, 14:35 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Lepiej zbić muszlę klozetową niż perfumy
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2014-03-29, 15:41 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Majka miała wtedy może 3-4 latka, wracałyśmy z dużych zakupów z hipermarketu, który mamy pod nosem. Ja miałam w łapach reklamówy pełne dóbr doczesnych, młoda zamiast tego, miała katar. Ponieważ nie miałam jak podać jej chusteczki do nosa, poprosiłam żeby ze smarkaniem poczekała 2 minuty, aż na przejściu przed którym stałyśmy zapali się zielone światło i dojdziemy do domu.
Po przyjściu do domu okazało się, że Maj chyba nie mogła wytrzymać bez chustki bo wysmarała nos w tył mojego trencza. Musiałam uroczo wyglądać z kg zielonych gili na dupsku. |
2014-03-31, 20:29 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Moja wczoraj dorwała pomadkę... czerwoną Wysmarowała swoje usta, policzki, oczy (nie wpadłabym na to, żeby pomadkę nałożyć jako cień) i wersalkę.
|
2014-04-01, 21:01 | #38 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Cytat:
Cytat:
A i dzisiaj w dobrych porządnych tradycyjnych rodzinach bez takiej kary by nie przeszło |
||
2014-04-01, 21:09 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Wyobraź sobie, że dziecko zalewa ci laptopa czymś lepkim i płynnym, dane z ostatnich 10 lat rozpływają się we mgle bezpowrotnie... Jak ukarać takie dziecko? Niejeden rodzic dałby po tyłku... a co zrobić, gdy "dziecko" jest dawno po 30-stce i jest twoim mężem? Wtedy to dopiero cisza zaległa...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2014-04-01, 21:46 | #40 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Cytat:
Równie dobrze można stłuc dziecko za to, że wzięło nóż i się pokaleczyło, czy że wypiło kreta |
|
2014-04-01, 22:22 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Mi młoda kilkakrotnie polewała Toshibę i nic się nie działo. Lenovo niestety nie wytrzymał i touchpad już nie działa. Nikt na Maję nie krzyczał,nie warknął nawet a ona płakała po tym wypadku, jakby jej miało serce pęknąć. Oboje ją uspokajaliśmy zamiast prawić morały. Nie rozumiem takich ludzi, którzy dziecku przywalą dzieciakowi na dokładkę po takiej sytuacji.
|
2014-04-01, 22:36 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Ja się czasem złoszczę jak mi dzieci coś zepsują, no bo trudno żebym się cieszyła albo nie wyartykułowała w jakiś sposób swojej dezaprobaty, szczególnie gdy robią coś, o czym wiedzą, że tego nie wolno robić bo mi się to nie podoba. Ale trudno żebym dzieci karała za to, że są ciekawe świata, że chcą eksperymentować itd. No taki urok dzieci Ale już sama ta podejrzana cisza świadczy o tym, że dziecko wie, kiedy nabroiło.
Ostatnio mi koleżanka opowiadała - szła na spacer ze swoimi dziećmi - jedno niespełna roczek, drugie lat 7, zapomniała czegoś, wróciła do domu, dzieci zostały na podjeździe przed domem. Akurat zadzwonił telefon, pilna sprawa, rozmawiała może z 3-4 minuty, w tym czasie słyszała jak starsze dziecko woła i woła, a potem nagle zaległa cisza... co się stało? Starsza wpadła na świetna zabawę - spuszczała wózek z młodszym dzieckiem po schodach, niestety wózek się wywalił. Dzieci tak się przestraszyły i to oboje - zarówno to poszkodowane jak i sprawca, że gdy matka przybiegła to cicho było jak makiem zasiał... jakby nie trawa i ziemia na czapce młodszego dziecka nie dociekła by prawdy
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2014-04-01, 22:44 | #43 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Dla mnie najbardziej uroczy widok to jak dziecko małe, jeszcze nieporadne, coś upusci, a rodzic się drze. Moja córka stlukla słoik z keczupem u babci, bo se wyciągnęła z lodowki i do tej pory twierdzi, ze babcia na nią krzyczala A nie krzyczała, bo zawsze to był dla nas absurd drzec się na dziecko o takie rzeczy.
|
2014-04-01, 23:48 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Vixen moja ma tak samo, nikt na nią paszczy nie drze, nie krzyczy, nie podnosi głosu a ona często mi dowala tekst "bo ty krzyczałaś, bo tata krzyczał". Bzdura, no ale co zrobić.
Przypomniało mi się jak kiedyś, w czasach zamierzchłych, kiedy mieściła się w wózku hipermarketowym, jechałyśmy takowym po Realu. Po sklepie łaziły dwie debilki z dzieciakami w wózkach, pannice po 2,5 - 3 lata na oko, dzieci darły japy jak durne, bawiąc się w zabawę "kto głośniej się wydrze". Wiem, bo mamusie uchachane komentowały te zawody. W końcu ktoś im zwrócił uwagę, te się obraziły i pojechały dalej. Maja coś tam bąknęła, że niegrzeczne te dzieci, że ja bym jej na pewno nie pozwoliła na taką zabawę w sklepie, co skwitowałam tonem najnormalniejszym na świecie "zastrzeliłabym cię jakbyś tak się wydzierała". A Majka capslockiem w RYK nieziemski, na cały hipermarket właśnie, "NIE ZABIJAJ MNIE MAMUSIU". Wstyd na całego. |
2014-04-02, 00:04 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
A tam "krzyczałaś na mnie" moja córka kiedyś poinformowała tatusia, że była niegrzeczna i za to mamusia ją skopała po brzuchu... Skąd ona to wzięła to nie mam pojęcia, dobrze, że powiedziała to tacie a nie komuś obcemu
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2014-04-02, 06:50 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Moja ostatnio rzucila w autobusie, ze tata dostanie mandat od policjanta, bo bije mamusie a my nawet glosu na siebie nie podnosimy. Oczywiscie spojrzenia wspolpasazerow bezcenne. A corka uchachana z dobrego w jej mniemaniu zartu.
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2014-04-04, 04:06 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Cytat:
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
2014-04-04, 14:45 | #48 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Co do krzyczenia na dzieci gdy coś zbroją: mój synek jak miał jakieś 3 latka zrobił coś ( już nie pamiętam co to było) co mnie wkurzyło najwyraźniej na tyle żeby podnieść głos... Coś tam mu pewnie tłumaczyłam podniesionym głosem, a gdy skończyłam On z buzią w podkówkę i łzami w oczach powiedział: " Nie ksić na mnie, to mnie upokazia!" W szoku byłam
---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ---------- Klarissa i traicionera jak kiedyś policja lub kurator zapuka do Waszych drzwi to wiecie czyja to sprawka |
2014-04-04, 15:01 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Albo psycholog zlobkowa mnie wezmie na pogadankęAz sie zastanawiam, co ona moze w żłobku gadać na nasz temat
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2014-04-04, 22:20 | #50 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 074
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Cytat:
|
|
2014-04-09, 22:37 | #51 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 421
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
__________________
And then she'd say: It's OK, I got lost on the way
But I'm a Supergirl and Supergirls don't cry. |
2014-04-11, 12:12 | #52 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Kilka wyskoków małego B (2,5 roku): - oddalił się do drugiego pokoju, wrócił bez spodni, za to z kupą w ręku i radośnie oznajmił nam "kupa!", - zostawiony pod opieką tatusia wstał pierwszy, dorwał się do mojego kremu do ciała (tego wielkiego Isana, pełnego ) i wsmarował 1/2 w siebie, poduszkę i tatusia - dopiero smarowanie kremem po ciele go obudziło; ile razy B wysmarował siebie nie zliczę, wszystkie kosmetyki mam pochowane, bo nie umiem go oduczyć, smaruje się kremem do rąk, balsamem, pomadkami itd. najchętniej po twarzy, włosach i nogach, uwielbia to - wstał rano, wyjął z lodówki surowe jajko i zaczął je obierać - miał ochotę na śniadanie, a że lubi jajka i udało mu się do nich dosięgnąć, to się obsłużył (u dziadków, którzy mają niską lodówkę często sobie coś wyjmuje i zajada), - podczas mojego wyjścia do wc wyjął z szafki pojemnik z kaszą i ryżem i wysypał na ciemną kanapę (dobrze, że nie wziął mąki ), - w ogrodzie naśladował mamę - szkoda, że wyrywał nie chwasty, a wrzosy i przekopał rękami grządkę z kwiatami, wyglądała po tym, jakby pies szukał kreta, - w ogrodzie bawi się psim jedzeniem i wodą robiąc z tego różne maziaje, których pies potem nie tknie niestety, - w ogrodzie przyłapałam go na sprzątaniu psiej kupy ręką , - bawił się wodą po myciu podłóg - wrzucał tam skarpety, zabawki, mieszał rękami (na szczęście minęło mu to).
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
|||
2014-04-11, 19:34 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 10 917
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Tworczy chlopak
Moja wczoraj cos tam robila w lazience, po czym spusila wode i wraca z dziwna mina. Pytam, co tam spuszczala, mloda odpowiada, ze papier toaletowy. Potem patrze, a tu plywa moja gabka do makijazu, cwaniara myslala, ze splynie rurami a tu kicha
__________________
przeczytane książki 2018 rok -100 2017 rok-100 2016 rok -100 2015 rok -105 2014 rok-61 2013 rok-58 2012 rok-35 Komu komu, czyli książki do oddania |
2014-04-17, 19:17 | #54 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 42
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Hahaha ach te dzieci
Jak ja byłam mała pociełam parapet piłą od taty, bo zostawił na biurku... Takie dobre 3 cm... |
2014-05-11, 13:07 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 037
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
I nowości:
- wyrzucanie codziennie zabawek (poleciała też myszka komputerowa) przez uchylone okno, dobrze że mamy pod spodem własny ogród, to rzeczy są do odzyskania, - kilka dni temu synek wyjął z mojej torby tusz do rzęs i się umalował Dobrze, że oczy przy tym zamykał Gdy poszłam sprawdzić, co tak cicho, szybciorem zakręcał
__________________
Joga z rana jak śmietana. |
2014-05-11, 13:55 | #56 |
Zadomowienie
|
Dot.: Nagle podejrzana cisza... Czyli co dziecko narozrabiało ;)
Moja 3latka wczoraj twarz samoopalczem wysmarowała. Wydawało mi sie, ze nałożyła niewiele i zmyłam wszystko ale dziś rano wyglądało to znacznie gorzej, co gorsza zajęta zmywaniem jej twarzy zapomniałam umyć jej ręce ciekawe kiedy jej to zejdzie...
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:55.