Kosmetyki M.A.C. cz. 4

[who1]

dziewczyny nosze sie z zamiarem zakupu cienia Shale. Czy ktoras go ma? Warto kupic, bo na jakims blogu przeczytalam, ze srednio widoczny na powiece i mam dylemat

[Aleksandrap]

Napisane przez Kajol

o! jestem ich bardzo ciekawa - a ten różowy to z myślą pod oczy kupiłaś? Daj prosze znać za jakiś czas, jak się sprawuje

Tak, ma służyć jako korektor pod oczy, zalezy mi też na rozświetleniu. Zobaczymy co to za cudo

[smirky]

[QUOTE=MissScareAll;261003 85] Najpierw zajrzałam do ZT, ale tam Pan był bardzo naburmuszony i nie podszedł do żadnego z klientów, nawet po prośbie, a oczekiwałam jakiejś rady w wyborze rzeczy.

Hej
Chcę się wyżalić i napiszę jak się wyleczyłam z MACa po pierwszej wizycie w sklepie. Do tej pory kosmetyki kupowałam przez internet, albo przez moją wysłanniczkę w sklepie. Kilka dni wcześniej kupowałam przez kogoś kosmetyk i Pani tam pracująca niespodziewanie zajęła się nią tzn. zrobiła szybki makijaż, doradziła jak i co. Zdecydowanie mega uszczęśliwiła moją wysłanniczkę. (opisuję Złote Tarasy). Pomyślałam sobie, że mimo bardzo dużej odległości muszę tam stawić się osobiście, żeby skorzystać z profesjonalnej podpowiedzi w doborze kosmetyków. Wchodzę, stoi szczupły, długowłosy pan. Pytam o kosmetyk obok, on odpowiada krótko NIE, chociaż mógł to wyjaśnić. No trudno może to tylko pierwsze mylne złe wrażenie. Chłopak stoi obok na baczność z głupkowatym uśmiechem wogóle nie zainteresowany mną, a więc zadałam kolejne pytanie a on spojrzał na mnie z miną.... i niegrzecznie odpowiedział TAK i odszedł w drugi koniec sklepu żebym nie czepiała się jaśnie Pana i tam stanął na baczność. Zobaczyła to druga ekspedientka, poprosiłam ją czy mogłaby pomóc mi w doborze kosmetyku. Była bardzo miła, ale stanowczo zauważyłam, że albo się nie znała w swoim fachu (w co wątpię) albo chciała mnie mieć bardzo szybko z głowy. Pytałam o szminki, żeby mi powiedziała które jaki dają efekt. Wydusiłam z niej tylko, że nawilżająca dająca efekt jak błyszczyk to ... frost, a na ustach był suchy jak nie wiem co. Nie pamiętałam tego słowa, a chodziło mi o efekt creme sheen. Chciałam ją wyczuć i wzięłam jak dla mnie najbrzydszy kosmetyk i mówię - w tym chyba będę super wyglądała, pasuje mi? - ależ oczywiście bardzo ładnie, dobry wybór. Nastrój zakupowy zupełnie mi przeszedł. Była tam również trzecia ekspedientka, która robiła komuś makijaż. Nie wiem jaki był efekt pracy, bo nie patrzyłam, ale ona była bardzo zaangażowana żeby zadowolić tą klientkę. Sam sklep też mnie rozczarował, bo spodziewałam się podpisanych testerów bez zaglądania pod spód. Narazie pożegnałam się z miłością do Maca, a jak mi przejdzie to zgłoszę się o fachową poradę do was.

Może zrobicie leksykon z efektami szminek: lustre, satin, glaze, matt, frost, cream sheen...itd. czym się różnią i jaki dają efekt. Żebyśmy tacy jak ja sami sobie radzili w sklepie. . Dziękuję za uwagę i przepraszam za moje żale, troszkę już mi lepiej.

[Kajol]

[QUOTE=smirky;26109963]

Napisane przez MissScareAll

Może zrobicie leksykon z efektami szminek: lustre, satin, glaze, matt, frost, cream sheen...itd. czym się różnią i jaki dają efekt. Żebyśmy tacy jak ja sami sobie radzili w sklepie. . Dziękuję za uwagę i przepraszam za moje żale, troszkę już mi lepiej.

najlepsze z możliwych wyjaśnienie dostępne w sieci
http://www.youtube.com/watch?v=a0_0Xe3N4Xg

o szminkach w sumie tu było dużo dyskusji, ale to jest rozrzucone po wszystkich watkach więc wierzę, ze trudne do znalezienia. podobnie z innymi rzeczami.
Najbardziej to przydałby się tu nam jakiś post zbiorczy z różnymi uwagami i radami itp - taka esencja wszystkich wątków coś podobnego jak zrobiły sobie dziewczyny z wątków "Jak podkreślić jasną cerę" (nie wiem jak teraz bo dawno tam nie zaglądałam, ale swego czasu to był najlepiej zorganizowany watek na wizażu).

A taki efekt o jakim piszesz "błyszczykowy" to wykończenie lustre daje - zwłaszcza jak jest bez drobinek.
Cremesheeny to ja używam właściwie tylko do wklepywania odrobiny koloru (ale mam same ciemne)
Amplified lubię - ma dużo koloru a przy tym jest dość nawilżająca.
Innych nie miałam. Pani w MACu polecała mi jeszcze Satin, a od Frost to raczej z daleka się trzymam - dla mnie to tandetne wykończenie - przynajmniej na mnie, nie umiem go okiełznać

Przyjedź następnym razem na zakupy do Krakowa
Ja tu zawsze jestem zadowolona z obsługi (włącznie z pierwszymi wizytami, kiedy jeszcze nic nie kupowałam, tylko oglądałam i zadawałam głupie pytania, bo nie udało mi się tych pań tak łatwo zbyć jak w Sephorze )

[ewels19]

[QUOTE=smirky;26109963][QUOTE=MissScareAll;261003 85] Najpierw zajrzałam do ZT, ale tam Pan był bardzo naburmuszony i nie podszedł do żadnego z klientów, nawet po prośbie, a oczekiwałam jakiejś rady w wyborze rzeczy.

Hej
Chcę się wyżalić i napiszę jak się wyleczyłam z MACa po pierwszej wizycie w sklepie. Do tej pory kosmetyki kupowałam przez internet, albo przez moją wysłanniczkę w sklepie. Kilka dni wcześniej kupowałam przez kogoś kosmetyk i Pani tam pracująca niespodziewanie zajęła się nią tzn. zrobiła szybki makijaż, doradziła jak i co. Zdecydowanie mega uszczęśliwiła moją wysłanniczkę. (opisuję Złote Tarasy). Pomyślałam sobie, że mimo bardzo dużej odległości muszę tam stawić się osobiście, żeby skorzystać z profesjonalnej podpowiedzi w doborze kosmetyków. Wchodzę, stoi szczupły, długowłosy pan. Pytam o kosmetyk obok, on odpowiada krótko NIE, chociaż mógł to wyjaśnić. No trudno może to tylko pierwsze mylne złe wrażenie. Chłopak stoi obok na baczność z głupkowatym uśmiechem wogóle nie zainteresowany mną, a więc zadałam kolejne pytanie a on spojrzał na mnie z miną.... i niegrzecznie odpowiedział TAK i odszedł w drugi koniec sklepu żebym nie czepiała się jaśnie Pana i tam stanął na baczność. Zobaczyła to druga ekspedientka, poprosiłam ją czy mogłaby pomóc mi w doborze kosmetyku. Była bardzo miła, ale stanowczo zauważyłam, że albo się nie znała w swoim fachu (w co wątpię) albo chciała mnie mieć bardzo szybko z głowy. Pytałam o szminki, żeby mi powiedziała które jaki dają efekt. Wydusiłam z niej tylko, że nawilżająca dająca efekt jak błyszczyk to ... frost, a na ustach był suchy jak nie wiem co. Nie pamiętałam tego słowa, a chodziło mi o efekt creme sheen. Chciałam ją wyczuć i wzięłam jak dla mnie najbrzydszy kosmetyk i mówię - w tym chyba będę super wyglądała, pasuje mi? - ależ oczywiście bardzo ładnie, dobry wybór. Nastrój zakupowy zupełnie mi przeszedł. Była tam również trzecia ekspedientka, która robiła komuś makijaż. Nie wiem jaki był efekt pracy, bo nie patrzyłam, ale ona była bardzo zaangażowana żeby zadowolić tą klientkę. Sam sklep też mnie rozczarował, bo spodziewałam się podpisanych testerów bez zaglądania pod spód. Narazie pożegnałam się z miłością do Maca, a jak mi przejdzie to zgłoszę się o fachową poradę do was.



Ten sam Pan "obsługiwał" mnie pare tygodni temu.Była to moja druga wizyta w złotych tarasach i ostatnia. Chciałam by pomógł mi w doborze rozświetlacza a konkretnie cream colour base, i nic nie mówiąc pokazał mi palcem na shell i hush i nic wiecej nie powiedział.Nie widziałam tych kosmetyków w świetle dziennym i niestety on też nie wytestował ich na mojej twarzy więc pomazałam sobie na ręce zakupiłam ostatecznie shell.Chiałam zapłacic za to a nie miałam kompletnie drobnych więc wielce uprzejmy pan stwiersził że nie wyda mi i "mam mu "!to rozmienić...Podsumowując wróciłam do domu nałożyłam rozświetlacz i na mojej prawie białej twarzy jest on kompletnie za ciemny...
Z całego serca polecam kupować w Arkadi w MACu jest niedaleko a obsługa świetna.Bywam tam często i nigdy nie spodkałam się z nieuprzejmością z ich strony..

[DMkAnia]

Napisane przez smirky

Najpierw zajrzałam do ZT, ale tam Pan był bardzo naburmuszony i nie podszedł do żadnego z klientów, nawet po prośbie, a oczekiwałam jakiejś rady w wyborze rzeczy.

Napisane przez ewels19

Ten sam Pan "obsługiwał" mnie pare tygodni temu.Była to moja druga wizyta w złotych tarasach i ostatnia. Chciałam by pomógł mi w doborze rozświetlacza a konkretnie cream colour base, i nic nie mówiąc pokazał mi palcem na shell i hush i nic wiecej nie powiedział.Nie widziałam tych kosmetyków w świetle dziennym i niestety on też nie wytestował ich na mojej twarzy więc pomazałam sobie na ręce zakupiłam ostatecznie shell.Chiałam zapłacic za to a nie miałam kompletnie drobnych więc wielce uprzejmy pan stwiersził że nie wyda mi i "mam mu "!to rozmienić...Podsumowując wróciłam do domu nałożyłam rozświetlacz i na mojej prawie białej twarzy jest on kompletnie za ciemny...
Z całego serca polecam kupować w Arkadi w MACu jest niedaleko a obsługa świetna.Bywam tam często i nigdy nie spodkałam się z nieuprzejmością z ich strony..

Ja o nim wspominałam jakoś w styczniu mówiłam żeby omijać szerokim łukiem

[swirrruska]

Napisane przez DMkAnia

Ja o nim wspominałam jakoś w styczniu mówiłam żeby omijać szerokim łukiem

Potwierdzam, beznadziejny 'pan"

[smirky]

[QUOTE=Kajol;26111123] o szminkach w sumie tu było dużo dyskusji, ale to jest rozrzucone po wszystkich watkach więc wierzę, ze trudne do znalezienia. podobnie z innymi rzeczami.
Najbardziej to przydałby się tu nam jakiś post zbiorczy z różnymi uwagami i radami itp - taka esencja wszystkich wątków coś podobnego jak zrobiły sobie dziewczyny z wątków "Jak podkreślić jasną cerę" (nie wiem jak teraz bo dawno tam nie zaglądałam, ale swego czasu to był najlepiej zorganizowany watek na wizażu).



Super pomysł. Z podkładami już poruszałam ten temat i Kamil wytłumaczył o co chodzi z tymi oznaczeniami odcieni. Przydałoby się te cenne informacje zamieścić np w pierwszym poście.

Może to źle, ale podniosłam się na duchu, że nie tylko mnie ten panicz ze Złotych tak potraktował, bo już sobie zarzucałam, że z moim wyglądem jest coś nie tak. skoro mnie tak olał na wstępie.

[Corii]

Napisane przez smirky

Super pomysł. Z podkładami już poruszałam ten temat i Kamil wytłumaczył o co chodzi z tymi oznaczeniami odcieni. Przydałoby się te cenne informacje zamieścić np w pierwszym poście.

Przecież jest tam link do elaboratu Kamila o kolorach podkładów.

[MissScareAll]

Napisane przez swirrruska

Potwierdzam, beznadziejny 'pan"

O jak miło, myślałam, że tylko dla mnie jest taki chamski, bo uważa, że jestem...niewartą uwagi klientką(?)
Haha, a powiem Wam na pocieszenie, że pani z gal.Mokotów śmiała się, że rzucił go znowu chłopak i on takie humory często miewa
Tak więc omijać szerokim łukiem chudego, wysokiego faceta z farbowanymi blond długimi włosami

[DMkAnia]

Napisane przez smirky

Może to źle, ale podniosłam się na duchu, że nie tylko mnie ten panicz ze Złotych tak potraktował, bo już sobie zarzucałam, że z moim wyglądem jest coś nie tak. skoro mnie tak olał na wstępie.

A wiesz, że miałam to samo? Fakt, że byłam wtedy zmęczona, bo byliśmy z TŻ na całodniowej wycieczce w stolicy (punkt główny to spektakl KONIEC Warlikowskiego polecam, genialny, choć ciężki!). Na nogach Martnesy (bo wygodnie i ciepło, w końcu styczeń i PKP ), jakieś tam czarne spodnie, kurtka dłuższa z kapturem i torba przewieszana, może taki strój dyskwalifikuje?

Napisane przez MissScareAll

O jak miło, myślałam, że tylko dla mnie jest taki chamski, bo uważa, że jestem...niewartą uwagi klientką(?)
Haha, a powiem Wam na pocieszenie, że pani z gal.Mokotów śmiała się, że rzucił go znowu chłopak i on takie humory często miewa
Tak więc omijać szerokim łukiem chudego, wysokiego faceta z farbowanymi blond długimi włosami

Hahaha, no może go ktoś rzucił...przykro mi, ale KLIENT NASZ PAŃŃŃ

[smirky]

Napisane przez Corii

Przecież jest tam link do elaboratu Kamila o kolorach podkładów.

Faktycznie jest i bardzo dobrze, ale jeszcze przydałoby się o cieniach, pomadkach itd... Czy jest, a ja znów nie sprawdziłam?

[oolong]

Napisane przez smirky

Faktycznie jest i bardzo dobrze, ale jeszcze przydałoby się o cieniach, pomadkach itd... Czy jest, a ja znów nie sprawdziłam?


Nie dziwię się temu chłopakowi co zerwał z tym z zt. . Może też i jego źle obsługiwał (w dobieraniu kosmetyków)

nie ma co robić osobistych wycieczek, bo tak naprawdę to nie nasza sprawa

jeśli to ten sam, który jesienią mi doradzał, to ja akurat jestem bardzo zadowolona, kupiłam sporo rzeczy za ok 500zl, bardzo dobrze doradził mi kolory cieni, w tym zwrócił uwagę na Shale, którego w ogóle wcześniej wertując net nie zauważałam

[Corii]

Napisane przez smirky

Faktycznie jest i bardzo dobrze, ale jeszcze przydałoby się o cieniach, pomadkach itd... Czy jest, a ja znów nie sprawdziłam?

Też jest.
Moze najpierw poczytaj dokładnie post nr 1, a potem pisz ze czegos nie ma, a nie odwrotnie

[Rarrka90]

Napisane przez MissScareAll

O jak miło, myślałam, że tylko dla mnie jest taki chamski, bo uważa, że jestem...niewartą uwagi klientką(?)
Haha, a powiem Wam na pocieszenie, że pani z gal.Mokotów śmiała się, że rzucił go znowu chłopak i on takie humory często miewa
Tak więc omijać szerokim łukiem chudego, wysokiego faceta z farbowanymi blond długimi włosami

uważam, że Mac w GM jest najlepszy

[smirky]

Cori przepraszam, że nie doceniłam Twojej pracy. Dawno nie zaglądałam do 1 postu, a tam wszystko jak wół zaktualizowane.

Co do prywatnych wycieczek to też racja. Nie powinno mnie interesować kto i jakie ma problemy, a jak się wywiązuje ze swojej pracy. Zwłaszcza kiedy to dotyczy mnie osobiście (ja też zrobiłam sobie przez to potraktowanie osobistą wycieczkę). Dziwiłam się narzekaniom na pewną panią "ruda", a teraz to rozumię jak ważna jest rola personelu sklepu, zwłaszcza MACa ze względu na dostępność. Tak czy inaczej ten pan odwala robotę i nie tłumaczy go z takiego zachowania jakakolwiek sytuacja prywatna.

[kleopatre]

Napisane przez MissScareAll

No właśnie zaskoczyło mnie to, że tak szybko się u Was wszystko wyprzedało - pierwszy dzień i do tego rano?! Pomalowałam się tą szminką, już ją miałam brać, bo wydawało mi się, że jest ładnie i oryginalnie (jest bardziej kryjąca niż sądziłam), a macowa pani, której zapytałam się o zdanie, powiedziała, że gryzie się to z moim odcieniem cery i włosami Za to doradziła Sakurę - na szczęście i Playtime - którą z góry odrzuciłam. Tylko wiesz, z doradzaniem przez wizażystów też różnie bywa, bo co osoba, to inny gust i już mi się zdarzyło parę razy, że to, co w jednym Macu mi polecono, w drugim odradzono

Napisane przez Kajol

eh, wyprzedane, bo Krk ma chyba zawsze mniej egzemplarzy niż w Wawie, ale też się dziwię, bo w Krakowie wszelkie nieco dziwne czy bardziej szalone kolory nie są tak chętnie kupowane
a z tym doradzaniem to rzeczywiście różnie - ja też się tak czasem zapytam, czy mi w jakimś odcieniu dobrze, czy nie bardzo, to panie z reguły stwierdzają, ze własciwie kazdy moze nosić każdy kolor, ważne z czym to połączy, jak użyje itp, w jakim stylu, przy jakim makijażu - to w sumie bardzo kreatywne, ale ja zawsze wtedy zastanawiam się, czy będzie mi się chciało tak wszystko dopasowywać z tym tonacjami itp.
(a jaką masz cerę i włosy? może się zasugeruję)


o! jestem ich bardzo ciekawa - a ten różowy to z myślą pod oczy kupiłaś? Daj prosze znać za jakiś czas, jak się sprawuje

Ja właśnie też byłam zdziwiona, że ten jasny fiolet tak szybko się wyprzedał. Ten odcień jest na tyle "dziwny", że byłam pewna, że nie sprzeda się, bo jednak większość wybiera "oklepane" odcienie - ale jak widać mylilam się
Chyba faktycznie do Krakowa dostali tych szminek strasznie malo, panie z MACa mi powiedzialy, że wzięły po jednej dla siebie (tj one wzięły dwie - ja jedną, pewnie jeszcze jedna czy dwie się sprzedały), wiec wnoiskuję że dostali ich maluuuutko.

Co do słuchania porad, to ja też nie zawsze slucham. Glównie dlatego, że słyszę często zupełnie różne opinie.

[jelonki]

A mnie niefajnie potraktowała pani w Gal. Krakowskiej, totalnie źle dobrała kolor pudru mac blot . Kompletnie zraziła mnie do kosmetyków mac

[Corii]

Napisane przez smirky

Cori przepraszam, że nie doceniłam Twojej pracy. Dawno nie zaglądałam do 1 postu, a tam wszystko jak wół zaktualizowane.

Ja na bieżąco aktualizuję, więc te linki są tam już długo, musiałam tylko poszukać innego linka do wykończenia szminek, bo poprzedni przestał działać

[BrandNewName]

A ja kupiłam quada z QC i będę z nim walczyć Do tego skusiłam się na róże (Sakura i Miss Behave) i Candy Yum Yum... kusiła też Playtime (pięknie błyszczy i nie jest aż tak chłodna jak się wydaje) ale filetów mam już wystarczająco. Jutro będę testować highlightera

Wrocławska ekipo wizażowa chwalcie się zakupami

I w końcu mam dzięki kochanym wizażankom (Martaboy i Kasiaj ) Newly Minted

[winyl]

Napisane przez BrandNewName

A ja kupiłam quada z QC i będę z nim walczyć Do tego skusiłam się na róże (Sakura i Miss Behave) i Candy Yum Yum... kusiła też Playtime (pięknie błyszczy i nie jest aż tak chłodna jak się wydaje) ale filetów mam już wystarczająco. Jutro będę testować highlightera

Wrocławska ekipo wizażowa chwalcie się zakupami

I w końcu mam dzięki kochanym wizażankom (Martaboy i Kasiaj ) Newly Minted

Ja się zastanawiałam nad miss behave, ale przecież on jest w ogóle niewidoczny , a jestem blada. Z wielką ulgą stwierdziłam, że kompletnie mi ta kolekcja nie podchodzi . Oby z surf było tak samo (poza tym, że NA PEWNO kupię tamtą pomadkę ... :P).

Btw. ma ktoś informacje kiedy w Polsce będzie ta surfingowa kolekcja ?

[Corii]

Napisane przez BrandNewName

A ja kupiłam quada z QC i będę z nim walczyć Do tego skusiłam się na róże (Sakura i Miss Behave) i Candy Yum Yum... kusiła też Playtime (pięknie błyszczy i nie jest aż tak chłodna jak się wydaje) ale filetów mam już wystarczająco. Jutro będę testować highlightera

Wrocławska ekipo wizażowa chwalcie się zakupami

I w końcu mam dzięki kochanym wizażankom (Martaboy i Kasiaj ) Newly Minted

Brandi, wstaw prosze swatchy quadu i Yum Yum

[BrandNewName]

Napisane przez winyl

Ja się zastanawiałam nad miss behave, ale przecież on jest w ogóle niewidoczny , a jestem blada. Z wielką ulgą stwierdziłam, że kompletnie mi ta kolekcja nie podchodzi . Oby z surf było tak samo (poza tym, że NA PEWNO kupię tamtą pomadkę ... :P).

Btw. ma ktoś informacje kiedy w Polsce będzie ta surfingowa kolekcja ?

Ja tego typu róże lubię nakładane na coś - albo jako rozświetlacz albo nakładany na inny róż... solo to on rzeczywiście mało widoczny ale solo to mnie Sakura zachwyciła

Napisane przez Corii

Brandi, wstaw prosze swatchy quadu i Yum Yum

Ok jutro wstawię bo przy takim świetle to bez sensu. Owszem mocno napigmentowany to on nie jest ale "daje radę"

[Corii]

Napisane przez BrandNewName

Ok jutro wstawię bo przy takim świetle to bez sensu. Owszem mocno napigmentowany to on nie jest ale "daje radę"

To czekam i na makijaz quadem również

[burn-it-up]

A ja też oczywiście się obłowiłam.Kupiłam z CQ róż Giggly i szminkę Saint Germain a potem jeszcze (namówiona przez Kasię) Russian Red co to na jej punkcie(a raczej mnie w tej szmince) rodzina oszalała.
Wstawię swatche niebawem.

[indywidumm]

Byłam dziś w MAC-u w Krk i były jeszcze szmineczki Candy Yum Yum i QC - niestety nie kupiłam żadnej bo strasznie podkreślały mi suche skórki!

Co myślicie o kolorku Ravising?

I jakie szminki polecacie na lato?

[kasiaj85]

smirky: nie ma sensu obrażać się na MACa tylko dlatego że zatrudnili w ZT jakiegoś buca... ja w ogóle jakoś tak źle kojarzę ogólny "klimat" ZT mam wrażenie że ludzie myślą że jak już TAM pracują to Pana Boga za piętę złapali... jakoś tak nie wiem... W Arkadii już jest zupełnie inaczej. Następnym razem polecam Wrocław tak ekipa jest bardzo "kawai" kochana i w ogóle same ochy i achy, naprawdę Dziewczyny są pracowite, zdolne i nie pozwolę na nie złego słowa powiedzieć! własną piersią bronić będę! haha.

Napisane przez BrandNewName

A ja kupiłam quada z QC i będę z nim walczyć Do tego skusiłam się na róże (Sakura i Miss Behave) i Candy Yum Yum... kusiła też Playtime (pięknie błyszczy i nie jest aż tak chłodna jak się wydaje) ale filetów mam już wystarczająco. Jutro będę testować highlightera

Wrocławska ekipo wizażowa chwalcie się zakupami

I w końcu mam dzięki kochanym wizażankom (Martaboy i Kasiaj ) Newly Minted

jestem ciekawa Twojej walki z tym quadem. )
a ja się cieszę że ten biedak (NM) w końcu znalazł kochający domek

Napisane przez winyl

Btw. ma ktoś informacje kiedy w Polsce będzie ta surfingowa kolekcja ?

na początku maja!
wiem jednak, że na pewno nie będzie (przynajmniej na dzień dzisiejszy wiadomo, może się to zmieni ) którychś dwóch cieni... nie wiem których. :/

Napisane przez burn-it-up

A ja też oczywiście się obłowiłam.Kupiłam z CQ róż Giggly i szminkę Saint Germain a potem jeszcze (namówiona przez Kasię) Russian Red co to na jej punkcie(a raczej mnie w tej szmince) rodzina oszalała.
Wstawię swatche niebawem.

oj tam, namówiona od razu, zwróciłam na nią Twoją uwagę cieszę się że się rodzince podoba! ) to klasyk!

A ja w końcu się pochwalę moimi zakupami zostałam właścicielką szminek Candy Yum Yum i Play Time (z B2M ) oraz Russian Red , błyszczyka plushglass Fashion Fanatic, wkładu Vibrant Grape... i różu. W sumie tego, którego w ogóle, ale to w ogóle nie brałam pod uwagę, czyli Sakury! Zaczęło się od tego, że zrobiłam sobie przed wyjazdem makijaż cieniami Chrome Yellow, Coral itp, plus bronzer, plus ciepły róż. Jak "przymierzyłam" w salonie szminki CYY i PT to się okazało, że one chłodniejsze... to nie pasowało do ciepłej reszty. No to Agusia stwierdziła, że mnie przemaluje... nie planowałam się poddawać bo nie chciałam nikogo zarażać bo coś mnie bierze, no ale doszłyśmy do wniosku że lepiej obczaję te odcienie. No i oczywiście Sakura jest chłodna. A że mam same ciepłe róże w domu Aga słusznie zaargumentowała, że jeden i to taki śliczny się przyda. no i cóż ja miałam zrobić... Zwłaszcza, że naprawdę jest przecudny!

[tiniaczek]

Napisane przez kasiaj85

A ja w końcu się pochwalę moimi zakupami zostałam właścicielką szminek Candy Yum Yum i Play Time (z B2M ) oraz Russian Red , błyszczyka plushglass Fashion Fanatic, wkładu Vibrant Grape... i różu. W sumie tego, którego w ogóle, ale to w ogóle nie brałam pod uwagę, czyli Sakury! Zaczęło się od tego, że zrobiłam sobie przed wyjazdem makijaż cieniami Chrome Yellow, Coral itp, plus bronzer, plus ciepły róż. Jak "przymierzyłam" w salonie szminki CYY i PT to się okazało, że one chłodniejsze... to nie pasowało do ciepłej reszty. No to Agusia stwierdziła, że mnie przemaluje... nie planowałam się poddawać bo nie chciałam nikogo zarażać bo coś mnie bierze, no ale doszłyśmy do wniosku że lepiej obczaję te odcienie. No i oczywiście Sakura jest chłodna. A że mam same ciepłe róże w domu Aga słusznie zaargumentowała, że jeden i to taki śliczny się przyda. no i cóż ja miałam zrobić... Zwłaszcza, że naprawdę jest przecudny!

No to zaszałaś Czyli Playtime fajna? Kupiłam ją, ale w ciemno- online, Kryjąca jest? Czekam na swache

[winyl]

Napisane przez indywidumm

Byłam dziś w MAC-u w Krk i były jeszcze szmineczki Candy Yum Yum i QC - niestety nie kupiłam żadnej bo strasznie podkreślały mi suche skórki!

Co myślicie o kolorku Ravising?

I jakie szminki polecacie na lato?

Piękny .

Napisane przez kasiaj85

smirky: nie ma sensu obrażać się na MACa tylko dlatego że zatrudnili w ZT jakiegoś buca... ja w ogóle jakoś tak źle kojarzę ogólny "klimat" ZT mam wrażenie że ludzie myślą że jak już TAM pracują to Pana Boga za piętę złapali... jakoś tak nie wiem... W Arkadii już jest zupełnie inaczej. Następnym razem polecam Wrocław tak ekipa jest bardzo "kawai" kochana i w ogóle same ochy i achy, naprawdę Dziewczyny są pracowite, zdolne i nie pozwolę na nie złego słowa powiedzieć! własną piersią bronić będę! haha.




jestem ciekawa Twojej walki z tym quadem. )
a ja się cieszę że ten biedak (NM) w końcu znalazł kochający domek


na początku maja!
wiem jednak, że na pewno nie będzie (przynajmniej na dzień dzisiejszy wiadomo, może się to zmieni ) którychś dwóch cieni... nie wiem których. :/


oj tam, namówiona od razu, zwróciłam na nią Twoją uwagę cieszę się że się rodzince podoba! ) to klasyk!

A ja w końcu się pochwalę moimi zakupami zostałam właścicielką szminek Candy Yum Yum i Play Time (z B2M ) oraz Russian Red , błyszczyka plushglass Fashion Fanatic, wkładu Vibrant Grape... i różu. W sumie tego, którego w ogóle, ale to w ogóle nie brałam pod uwagę, czyli Sakury! Zaczęło się od tego, że zrobiłam sobie przed wyjazdem makijaż cieniami Chrome Yellow, Coral itp, plus bronzer, plus ciepły róż. Jak "przymierzyłam" w salonie szminki CYY i PT to się okazało, że one chłodniejsze... to nie pasowało do ciepłej reszty. No to Agusia stwierdziła, że mnie przemaluje... nie planowałam się poddawać bo nie chciałam nikogo zarażać bo coś mnie bierze, no ale doszłyśmy do wniosku że lepiej obczaję te odcienie. No i oczywiście Sakura jest chłodna. A że mam same ciepłe róże w domu Aga słusznie zaargumentowała, że jeden i to taki śliczny się przyda. no i cóż ja miałam zrobić... Zwłaszcza, że naprawdę jest przecudny!

O, na początku maja - super! Myślałam, że bardziej końcówka czerwca/lipiec, nieźle mnie ucieszyłaś (mniej mój portfel :P).

Swatche, swatche! Kurcze, też bym chciała, żeby mnie dorwała taka pracowniczka MACa, umalowała, doradziła, ehh zazdroszczę!

[martaboy]

Napisane przez BrandNewName

I w końcu mam dzięki kochanym wizażankom (Martaboy i Kasiaj ) Newly Minted

Napisane przez burn-it-up

A ja też oczywiście się obłowiłam.Kupiłam z CQ róż Giggly i szminkę Saint Germain a potem jeszcze (namówiona przez Kasię) Russian Red co to na jej punkcie(a raczej mnie w tej szmince) rodzina oszalała.
Wstawię swatche niebawem.

Giggly był najładniejszy

Napisane przez kasiaj85

jestem ciekawa Twojej walki z tym quadem. )
a ja się cieszę że ten biedak (NM) w końcu znalazł kochający domek

A ja w końcu się pochwalę moimi zakupami zostałam właścicielką szminek Candy Yum Yum i Play Time (z B2M ) oraz Russian Red , błyszczyka plushglass Fashion Fanatic, wkładu Vibrant Grape... i różu. W sumie tego, którego w ogóle, ale to w ogóle nie brałam pod uwagę, czyli Sakury! Zaczęło się od tego, że zrobiłam sobie przed wyjazdem makijaż cieniami Chrome Yellow, Coral itp, plus bronzer, plus ciepły róż. Jak "przymierzyłam" w salonie szminki CYY i PT to się okazało, że one chłodniejsze... to nie pasowało do ciepłej reszty. No to Agusia stwierdziła, że mnie przemaluje... nie planowałam się poddawać bo nie chciałam nikogo zarażać bo coś mnie bierze, no ale doszłyśmy do wniosku że lepiej obczaję te odcienie. No i oczywiście Sakura jest chłodna. A że mam same ciepłe róże w domu Aga słusznie zaargumentowała, że jeden i to taki śliczny się przyda. no i cóż ja miałam zrobić... Zwłaszcza, że naprawdę jest przecudny!

Ty wiesz

A poszalałaś Ty, poszalałaś