Kosmetyki M.A.C. cz.10

[Merys]

Napisane przez Corii

Wiem coś o tym
Jak ta bluzka?

Sorki za off top

Jeszcze nie doszła, mam nadzieje, że jutro przyjdzie.

[neath]

Napisane przez madziczka

Kojarzę Bardzo kontaktowa i żywiołowa osoba

Zresztą cała obsługa w GK jest bardzo miła, nienadęta, pomocna. Często proszę telefonicznie, żeby mi coś odłożyły do zakupu i nigdy nie było problemu Na miejscu tak samo - miło, kompetentnie, z chęciami Lubię tam chodzić. Nie czuję się intruzem nawet jeśli nic nie kupuję

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------


Świetna jest ta nasza ekipa Zresztą w SCC też jest sympatyczna dziewczyna, ale tam rzadko jestem, bliżej mi do GK.

Napisane przez Corii

Ale tam to ja bardzo lubie wszystkich, zespól jest naprawdę extra Zreszta nie znam firmowego sklepu maca, w którym obsługa byłaby niefajna

Zgadzam się

Napisane przez OlaM

Widzę, że i w Tobie mam towarzyszkę niedoli . Naprawdę, zawsze to w grupie raźniej .
Ja oprócz szminek kupiłam podkład, lakier do paznokci, maseczkę Orgins i Strivectin do ust. Lecą do mnie Eye Tinty, a kliknięte mam 2 róże, cienie Forda, no i Dance with Me

Razem zawsze raźniej
Ja się bardzo cieszę, że mi Eye Tinty nie spasowały, chociaż jedna pokusa mniej

Napisane przez Corii

Jak sie uruchomił to do piątku na bank dojdzie

U mnie Hipness wygladal inaczej, ten inaczej. Jak mi kasa kapnie jakas i sie złamę, to moze jednak dla samego rozu capne toto

Aaaa to ona została trenerka (wlasnie Ania) ta ruda.
A to kto jest zatępca teraz?

No dokładnie, taka tęga blondyna z długimi włosami, ale zabij mnie, a nie wiem jak ma na imię, umknęło mi to
A bo dzisiaj była jeszcze jedna Dziewczyna tam, ale moze goscinnie, czasami tak jest.

Dam znac

Musi, bo mnie skręci

Kurczę, nie wiem. Ja dziś tylko na chwilę wpadłam i była wtedy tylko Kasia i dziewczyna z krótkimi, rudymi włosami (to też Ania jest, no nie?).

[Corii]

Napisane przez neath

Kurczę, nie wiem. Ja dziś tylko na chwilę wpadłam i była wtedy tylko Kasia i dziewczyna z krótkimi, rudymi włosami (to też Ania jest, no nie?).

Tak, z krótkimi rudymi , wysoka to własnie Ania, ona trenerką teraz?

[neath]

Napisane przez Merys

Pewnie nic na siłę, jak kolory Ci się dublują, to w sumie bez sensu.

Sama popłynęłam, ale tym razem nie na kosmetykach. Obciuchałam siebie i faceta, a i tak ciągle mi mało i odświeżam stronę, czy czegoś nie dorzucili. Wstyd kurierowi już drzwi otwierać. Przeceny to zło wcielone.

Ano właśnie. Zobaczę, pomyślę, jest czas

Ja z wyprzedaży niekosmetycznych kupiłam tylko 2 pary butów. Chociaż tu nie popłynęłam

Napisane przez Corii

Tak, z krótkimi rudymi , wysoka to własnie Ania, ona trenerką teraz?

Tak, wysoka z długimi włosami jest trenerką

A ta z krótkimi włosami jak ma na imię? Też Ania? Wiem, że są dwie... Jak poznaję więcej niż 1-2 osoby na raz, to mam zwykle problem z imionami, a potem głupio mi się przyznać

[Corii]

Napisane przez neath

Tak, wysoka z długimi włosami jest trenerką

A ta z krótkimi włosami jak ma na imię? Też Ania? Wiem, że są dwie... Jak poznaję więcej niż 1-2 osoby na raz, to mam zwykle problem z imionami, a potem głupio mi się przyznać

Ta z krótkimi niska to Karolina.
Sa dwie Kasie (czarna, czerwona), ale Ania jedna. No chyba ze ta nowa ma na imie Ania

[neath]

Napisane przez Corii

Ta z krótkimi niska to Karolina.
Sa dwie Kasie (czarna, czerwona), ale Ania jedna. No chyba ze ta nowa ma na imie Ania

Uff, dzięki
Imię vs. ilość mi się pomyliły Teraz już wszystko jasne.

[Corii]

Napisane przez neath

Uff, dzięki
Imię vs. ilość mi się pomyliły Teraz już wszystko jasne.

[Vegetka]

Napisane przez Corii

A propo - mamy od nowego roku nową Kierowniczkę Ta Pani z czarnymi długimi włosami

Mi też się chwaliła przed nowym rokiem, Ania chyba na zastępcę kierownika idzie a były kierownik znowu do Krakowa. coś chyba sobie bez niego tam nie radzą Też lubię te nasze katowickie dziewczyny

[Corii]

Napisane przez Vegetka

Mi też się chwaliła przed nowym rokiem, Ania chyba na zastępcę kierownika idzie a były kierownik znowu do Krakowa. coś chyba sobie bez niego tam nie radzą Też lubię te nasze katowickie dziewczyny

Ania trenerka jak pisała Neath wyżej.
No bo w krk kierowniczka na macierzyńskim i chyba faktycznie cos nie tegres, skoro Wojtek tam wrocil

[neath]

Dostałam maila, że muszę koniecznie kupić coś z Ellie, a tu jeszcze nie wrzucili nic na stronę
Pierwszy raz się tak pospieszyli. Zawsze dostawałam maile, jak już najlepsze rzeczy były wykupione.

[Vegetka]

Napisane przez neath

Dostałam maila, że muszę koniecznie kupić coś z Ellie, a tu jeszcze nie wrzucili nic na stronę
Pierwszy raz się tak pospieszyli. Zawsze dostawałam maile, jak już najlepsze rzeczy były wykupione.

Mnie też z rana uraczyli emailem bierzesz coś z kolekcji Ellie ?

[i_want_you_exclusive]

dziewczyny jak to jest z kurierem z Douglasa? przyniósł paczkę, nic nie kazał podpisywać ... zawsze podpisywałam ??

[GlamKitty]

Napisane przez i_want_you_exclusive

dziewczyny jak to jest z kurierem z Douglasa? przyniósł paczkę, nic nie kazał podpisywać ... zawsze podpisywałam ??

Czasami wystarczy powiedziec nazwisko... Ja juz bardzo dawno nie podpisywalam paczki.


Tez dostalam maila od kolekcji EG. Ciekawa jestem tych kropelek rozswietlajacych.

[Vegetka]

Kolekcja Ellie i Faerie Whispers już dostępne. Szkoda, że z FW z rozświetlaczy tylko jeden odcień dostępny

[Corii]

Wlasnie byłam w Macu wzielam duo Ellie bo róż mnie uwiódł i przy okazji nieoczekiwanie Spellbinder, bo nowa zastępca kierownika - Karolina mnie nim umalowala No i wiecie jak -ten tego jest

[OlaM]

Ja sobie kliknęłam wczoraj Spellbindera w D.

[Vegetka]

Napisane przez Corii

Wlasnie byłam w Macu wzielam duo Ellie bo róż mnie uwiódł i przy okazji nieoczekiwanie Spellbinder, bo nowa zastępca kierownika - Karolina mnie nim umalowala No i wiecie jak -ten tego jest

Ty tak zawsze, nic mnie nie rusza nic mnie nie rusza a koniec końców i tak coś capniesz ja wzięłam tylko dwie sztuki lustre drops. Zastanawiałam się jeszcze nad rozświetlaczem z kolekcji Faerie Whispers, ale na stronie nie widzę odcienia Sparkling Rose Cori, widziałaś go może stacjonarnie ?

edit: hmm widze, ze teraz jest online, a przed chwila go nie było :P

[MissScareAll]

Napisane przez Corii

Wlasnie byłam w Macu wzielam duo Ellie bo róż mnie uwiódł i przy okazji nieoczekiwanie Spellbinder, bo nowa zastępca kierownika - Karolina mnie nim umalowala No i wiecie jak -ten tego jest

Napisane przez OlaM

Ja sobie kliknęłam wczoraj Spellbindera w D.

No i bardzo dobry wybór, bo pięknie wygląda na twarzy!

[Corii]

Napisane przez Vegetka

Ty tak zawsze, nic mnie nie rusza nic mnie nie rusza a koniec końców i tak coś capniesz ja wzięłam tylko dwie sztuki lustre drops. Zastanawiałam się jeszcze nad rozświetlaczem z kolekcji Faerie Whispers, ale na stronie nie widzę odcienia Sparkling Rose Cori, widziałaś go może stacjonarnie ?

edit: hmm widze, ze teraz jest online, a przed chwila go nie było :P

W ogóle nie macałam rozswietlaczy z Fearie, bo nie moja bajka

Pocieszyłam sie tymi kosmetykami, bo szczerze to rok kiepsko się skończył i zacząła

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez MissScareAll

No i bardzo dobry wybór, bo pięknie wygląda na twarzy!

To prawda

Masz Cheeky Bugger też moze?

[neath]

Napisane przez Vegetka

Mnie też z rana uraczyli emailem bierzesz coś z kolekcji Ellie ?

Właśnie nie wiem... Duo jest całkiem całkiem, ale $$$ nie mam

Napisane przez GlamKitty

Tez dostalam maila od kolekcji EG. Ciekawa jestem tych kropelek rozswietlajacych.

Macałam je w Macu i one są takie brzoskwiniowo-złote. Nie dla mnie

Napisane przez Corii

Wlasnie byłam w Macu wzielam duo Ellie bo róż mnie uwiódł i przy okazji nieoczekiwanie Spellbinder, bo nowa zastępca kierownika - Karolina mnie nim umalowala No i wiecie jak -ten tego jest

To Karolina jest zastępcą, fajnie

Nie testowałam na twarzy ani jednego, ani drugiego. Boję się iść do Maca, bo mi się chciejstwo włączy
Spellbinder jak wypada na policzkach?

Będzie lepiej

[Corii]

Napisane przez neath

To Karolina jest zastępcą, fajnie

Nie testowałam na twarzy ani jednego, ani drugiego. Boję się iść do Maca, bo mi się chciejstwo włączy
Spellbinder jak wypada na policzkach?

Będzie lepiej

Tak sie dzisiaj dowiedziałam zreszta miala plakietkę "Asystent Kierownika"
Pozostałe 2 nowe macówki to tega blondynka z długimi włosami - Magda i wysoka jasna blondynka z włosami do szyi -Ola.

Ja poszłam tylko po to Duo Ellie, a Karola mi mówi, ze Spelbinnder wyglada fajnie i mi zaaplikuje - no i wiedziałam, ze skończy sie nadprogramowo Ona sama miala go na polikach i wyglada tak dziewczęco subtlenie - jest jasny Cos a la Well Dressed tylko bardziej koralowy. Mnie się spodobał i odcień i ta swiezość na buzi

[Luna83]

Napisane przez Vegetka

Ty tak zawsze, nic mnie nie rusza nic mnie nie rusza a koniec końców i tak coś capniesz ja wzięłam tylko dwie sztuki lustre drops. Zastanawiałam się jeszcze nad rozświetlaczem z kolekcji Faerie Whispers, ale na stronie nie widzę odcienia Sparkling Rose Cori, widziałaś go może stacjonarnie ?

edit: hmm widze, ze teraz jest online, a przed chwila go nie było :P

Ja kupiłam kilka dni temu ten odcień, jak dla mnie jest on delikatny, ale podoba mi się ten efekt, z tym że jest on nieco różowy (zobacz sobie na moim insta, foty wstawiałam )

[MissScareAll]

Napisane przez Corii

W ogóle nie macałam rozswietlaczy z Fearie, bo nie moja bajka

Pocieszyłam sie tymi kosmetykami, bo szczerze to rok kiepsko się skończył i zacząła

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------



To prawda

Masz Cheeky Bugger też moze?

I mi podobnie, więc rozumiem. Także pocieszajki wskazane, dobrze zrobiłaś U mnie taka pocieszajka, że zaraz go pokruszyłam

Cheeky Bugger niestety nie mam, a tak chciałam mieć Spellbinder przypomina mi Chanelowy Horizon, jeśli chodzi o odświeżanie cery i dodanie jej wigoru, bo na buzi jest taki trochę odblaskowy Z tym, że Horizon bardziej różowy, a ten bardziej koralowy, choć też nie ciepło pomarańczowy. Fajny, jeszcze ten ładny satynowy połysk. Ślicznie by wyglądał z podobną szminką, czyli taką koralową w chłodnym wydaniu, patrzyłam na Retro Coral Bobbi Brown z serii Luxe (cudowna formuła, polecam, swoją drogą), ale to trzeba na żywo obejrzeć.

Napisane przez neath

Właśnie nie wiem... Duo jest całkiem całkiem, ale $$$ nie mam

Macałam je w Macu i one są takie brzoskwiniowo-złote. Nie dla mnie

To Karolina jest zastępcą, fajnie

Nie testowałam na twarzy ani jednego, ani drugiego. Boję się iść do Maca, bo mi się chciejstwo włączy
Spellbinder jak wypada na policzkach?

Będzie lepiej

O tak właśnie, jak wyżej napisałam
Mam paletkę z podobnymi kolorami, może uda mi się jutro zrobić fotkę w naturalnym świetle.

Napisane przez Corii

Tak sie dzisiaj dowiedziałam zreszta miala plakietkę "Asystent Kierownika"
Pozostałe 2 nowe macówki to tega blondynka z długimi włosami - Magda i wysoka jasna blondynka z włosami do szyi -Ola.

Ja poszłam tylko po to Duo Ellie, a Karola mi mówi, ze Spelbinnder wyglada fajnie i mi zaaplikuje - no i wiedziałam, ze skończy sie nadprogramowo Ona sama miala go na polikach i wyglada tak dziewczęco subtlenie - jest jasny Cos a la Well Dressed tylko bardziej koralowy. Mnie się spodobał i odcień i ta swiezość na buzi

Świeżość rumieńca daje pierwsza klasa, jakoś tak wakacyjnie twarz wygląda. Bardzo chciałam, żeby mi się nie spodobał, ale no niestety

Napisane przez Luna83

Ja kupiłam kilka dni temu ten odcień, jak dla mnie jest on delikatny, ale podoba mi się ten efekt, z tym że jest on nieco różowy (zobacz sobie na moim insta, foty wstawiałam )

A drobinki widać? Bo to chyba taka bardziej brokatowa formuła? Uczulona jestem na takie drobinki Choć na zdjęciu, tym z otwartymi oczami wygląda bardzo ładnie
Ehh tęsknię za moim ukochanym limitowanym Too Chic i nic równie dobrego nie mogę znaleźć.

---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

A czy któraś z Was testowała Cheek pollen? Jak on wygląda na żywo? Niefajny?

Jeszcze płynne matowe szminki mnie kuszą, ale boję się tego straszliwego wysychania na ustach. Podobają mi się Back in Vogue, Lady be good i To matte with love, ale nie wiem, jak by mi było w takim kolorze.

[Corii]

Napisane przez MissScareAll

I mi podobnie, więc rozumiem. Także pocieszajki wskazane, dobrze zrobiłaś U mnie taka pocieszajka, że zaraz go pokruszyłam

Cheeky Bugger niestety nie mam, a tak chciałam mieć Spellbinder przypomina mi Chanelowy Horizon, jeśli chodzi o odświeżanie cery i dodanie jej wigoru, bo na buzi jest taki trochę odblaskowy Z tym, że Horizon bardziej różowy, a ten bardziej koralowy, choć też nie ciepło pomarańczowy. Fajny, jeszcze ten ładny satynowy połysk. Ślicznie by wyglądał z podobną szminką, czyli taką koralową w chłodnym wydaniu, patrzyłam na Retro Coral Bobbi Brown z serii Luxe (cudowna formuła, polecam, swoją drogą), ale to trzeba na żywo obejrzeć.



Świeżość rumieńca daje pierwsza klasa, jakoś tak wakacyjnie twarz wygląda. Bardzo chciałam, żeby mi się nie spodobał, ale no niestety

Oj mam nadzieje, ze będzie u nas lepiej z czasem. Tego Tobie i sobie zyczę :kula:

Chociaż ja nie wiem, czy mogę te kosmetyczne zakupy usprawiedliwić niefartem. Bo w sumie to taka wymówka też. Gdyby człowiek był konsekwetny, to źle czy dobrze trzymałby sie obietnicy niekupowania przez jakis czas. No, ale jestem tylko słabym człowiekiem

Mam nadzieje, ze nie bardzo pokruszyłas?

No własnie ja też. Co głupie - jak był to mogłam kupić, ale odwidziało mi sie, a jak juz nei było strasznie zachciało

Własnie ta swiezość najbardziej do mnie przemówiła chyba Karolina w nim wygladała wprost obłednie dziewczęco ale fakt, ze ona dodała jeszcze czegoś tam (jakis roz), ale i tak w większosci miala na polikach Spellbindera
Gdyby nie ona, nie zmacałabym i zyłabym w błogiej nieświadomości

[GretchenSp]

Napisane przez Corii

Baby Don't Go jest taki se szczerze mówiać. Niby jasny jak Next to Skin, ale słaby coś i prędzej do konturowania. Mnie nie powalił

Dla mnie on z kolei wydaje się trochę zbyt ciepły do konturowania. Jego największa wada to wg. mnie fakt, że mocno pyli i jest przez to słabo wydajny (choć z drugiej strony, może dzięki temu choć w jednym różu uda mi się w końcu zrobić kiedyś denko ). Sam kolor jest faktycznie delikatny, ale dzięki temu można się nim malować niemalże po ciemku. Ja go noszę do ciemniejszych pomadek, albo gdy mam lenia i nie chce mi się myśleć nad tym, co do czego dopasować.

Kliknęłam sobie Cheek Pollen z Faerie Whispers i na tym chyba zakończę kolorówkowe zakupy w tym miesiącu. Promocje skrzętnie omijałam, więc nic nadprogramowego poza tym jednym różem mi nie przybyło.

Kusicie Spellbinderem i duo z kolekcji Ellie, ale do żadnego z nich nie jestem całkowicie przekonana. Do Spellbindera mam podobny, choć nieco bardziej zgaszony Spell Bound z Makeup Geek. Z kolei do różu z duo Ellie podobny jest chyba Dainty i pewnie coś jeszcze w tym klimacie, co już posiadam. Szkoda mi chomikować.

A propos wcześniejszych postów o analizie kolorystycznej - zaczęłam się po raz kolejny zastanawiać, jakim jestem typem. Obstawiam coś na pograniczu Soft Summer i Soft Autumn. Nie mam tylko pojęcia, czy taki twór ma w ogóle rację bytu.

[Corii]

Napisane przez GretchenSp

Dla mnie on z kolei wydaje się trochę zbyt ciepły do konturowania. Jego największa wada to wg. mnie fakt, że mocno pyli i jest przez to słabo wydajny (choć z drugiej strony, może dzięki temu choć w jednym różu uda mi się w końcu zrobić kiedyś denko ). Sam kolor jest faktycznie delikatny, ale dzięki temu można się nim malować niemalże po ciemku. Ja go noszę do ciemniejszych pomadek, albo gdy mam lenia i nie chce mi się myśleć nad tym, co do czego dopasować.
\
Kusicie Spellbinderem i duo z kolekcji Ellie, ale do żadnego z nich nie jestem całkowicie przekonana. Do Spellbindera mam podobny, choć nieco bardziej zgaszony Spell Bound z Makeup Geek. Z kolei do różu z duo Ellie podobny jest chyba Dainty i pewnie coś jeszcze w tym klimacie, co już posiadam. Szkoda mi chomikować. :rolleyes\

Bo generalnie do konturowania w sumie powinno być coś chłodnego. Ja tego w sumie nie przestrzegam, bo cieplaki tez nałoże, ale akurat ten mi nie spasował.
Co do pylenia, to chyba wszystkie Pro Longi tak maja. Miałam 2 i tez sie sypały.

Na mnie własnie nie jest na szczęscie, bo w Dainty wygladałam strasznie

[OlaM]

Napisane przez MissScareAll

No i bardzo dobry wybór, bo pięknie wygląda na twarzy!

Mnie on od początku wpadł w oko (jak tylko zobaczyłam słocze na Temptalii), jedynie potrzebowałam motywacji . Ty mi ją dałaś

[GretchenSp]

Napisane przez Corii

Bo generalnie do konturowania w sumie powinno być coś chłodnego. Ja tego w sumie nie przestrzegam, bo cieplaki tez nałoże, ale akurat ten mi nie spasował.
Co do pylenia, to chyba wszystkie Pro Longi tak maja. Miałam 2 i tez sie sypały.

Na mnie własnie nie jest na szczęscie, bo w Dainty wygladałam strasznie

Przeciwko cieplakom nic nie mam, aczkolwiek używam ich głównie na policzki. Zresztą ja nie stosuję takiego typowego konturowania, bo mam wrażenie, że to nie dla mnie - albo może moja technika niedomaga W każdym razie mam trochę brązów - i cieplejszych, i zimniejszych (tych drugich właściwie nawet mniej), które lubię i wykorzystuję na co dzień. Ostatnio nawet częściej sięgam po bronzery i brązowe róże, niż po jakieś inne odcienie. Taka nudziara się ze mnie zrobiła

Z serią mineralize to mam trochę taki love-hate relationship. Np. Petal Power - bardzo mi się podoba, ale mógłby być nieco mniej błyszczący. Te mineralne wykończenia, przez swój błysk, są dość wymagające i nie zawsze dobrze na mnie wyglądają.

[kasiaj85]

Jeeeeeeeeeeeeeestem

Co tam łapiecie z Ellie? Tak patrzę i patrzę i nic nie upatrzyłam. Na razie tylko Spellbinder na mnie czeka i Beauty Powder z Fearie. No i jeden cień folied kliknęłam w Douglasie na wyprzedaży ale jestem mocno unimpressed nim na razie...
Podobnie nie kuszą mnie za bardzo matowe szminki, może jeden czy dwa odcienie w miarę (To Matte Wwith Love i Tailored to Tease) ale sama nie wiem, boję się konsystencji trochę, na niektórych zdjęciach wyglądają jak te nieudane matowe szminy z Makeup Revolution nie wiem czy znacie?

Jedyne co mnie ma szanse skusić w najbliższym czasie to Velvetease.. ale nie wiem kiedy one mają wejść, wiadomo coś?

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Napisane przez GretchenSp

Przeciwko cieplakom nic nie mam, aczkolwiek używam ich głównie na policzki. Zresztą ja nie stosuję takiego typowego konturowania, bo mam wrażenie, że to nie dla mnie - albo może moja technika niedomaga W każdym razie mam trochę brązów - i cieplejszych, i zimniejszych (tych drugich właściwie nawet mniej), które lubię i wykorzystuję na co dzień. Ostatnio nawet częściej sięgam po bronzery i brązowe róże, niż po jakieś inne odcienie. Taka nudziara się ze mnie zrobiła

Z serią mineralize to mam trochę taki love-hate relationship. Np. Petal Power - bardzo mi się podoba, ale mógłby być nieco mniej błyszczący. Te mineralne wykończenia, przez swój błysk, są dość wymagające i nie zawsze dobrze na mnie wyglądają.

ja chyba w końcu odkryłam, jaki mam problem z Petal Power. Warstwa czy dwie u mnie nie dają zbytnio odcienia na policzkach, jaki chciałabym uzyskać. Dlatego muszę dołożyć więcej, a jak dokładam to z kolei robi się baaaardzo frostowo. Muszę popróbować z nim takich kombinacji, żeby dać jakiś kolor pod niego i na to warstewka PP, może da radę.

[Corii]

Napisane przez GretchenSp

Przeciwko cieplakom nic nie mam, aczkolwiek używam ich głównie na policzki. Zresztą ja nie stosuję takiego typowego konturowania, bo mam wrażenie, że to nie dla mnie - albo może moja technika niedomaga W każdym razie mam trochę brązów - i cieplejszych, i zimniejszych (tych drugich właściwie nawet mniej), które lubię i wykorzystuję na co dzień. Ostatnio nawet częściej sięgam po bronzery i brązowe róże, niż po jakieś inne odcienie. Taka nudziara się ze mnie zrobiła

Z serią mineralize to mam trochę taki love-hate relationship. Np. Petal Power - bardzo mi się podoba, ale mógłby być nieco mniej błyszczący. Te mineralne wykończenia, przez swój błysk, są dość wymagające i nie zawsze dobrze na mnie wyglądają.

I widzisz, też nie uściśliłam, ze nie konturuję typowo

Lubię ciepłe bronzery. Tez ich mam najwiecej. Ale to tez dlatego, ze zimnych noszlanych jest jak na lekarstwo
I tez własnie ostatnio bronzery i brazowe roze u mnie schodza głownie. Zauwazyłam ze to odtad, jak platynę na włosach osiagnełam. Chyba lepiej wygladaja takie odcienie do niej

Heh, mam tak samo z mineralnymi Dlatego mam je tylko 2, w sumie 3 ale ten trzeci to bardziej rozswietlacz

Kurde, czyś Ty moja sis czy co, bo coś za duzo zbeiznosci mamy

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez kasiaj85

Co tam łapiecie z Ellie? Tak patrzę i patrzę i nic nie upatrzyłam. Na razie tylko Spellbinder na mnie czeka i Beauty Powder z Fearie. No i jeden cień folied kliknęłam w Douglasie na wyprzedaży ale jestem mocno unimpressed nim na razie...
Podobnie nie kuszą mnie za bardzo matowe szminki, może jeden czy dwa odcienie w miarę (To Matte Wwith Love i Tailored to Tease) ale sama nie wiem, boję się konsystencji trochę, na niektórych zdjęciach wyglądają jak te nieudane matowe szminy z Makeup Revolution nie wiem czy znacie?

Jedyne co mnie ma szanse skusić w najbliższym czasie to Velvetease.. ale nie wiem kiedy one mają wejść, wiadomo coś?

No nieoczekiwanie z Ellie duo przygarnełam, róz jest boski a i okazało sie, ze ten brozner tez wart zachodu

No i Spellbinder z Fearie. A zadnego z nich nie planowałam A i zapomnialam o szmince Gossamer Wing za B2M.

Mnie te szminy w płynie nci nie urwały. Z tych wszytskich tylko Tailored to Tease była na mnie całkiem ok, ale "wooow" to nie było.
Nie wiem, dla mnie ta formuła jakas nieco sztuczna jest Nie umiem tego wyjaśnic.

Myslalam, ze Velvettease będa teraz, ale chyba dopiero w lutym ...