Srebrne włosy, szare włosy- jak uzyskać?

[SceneQueene]

Jest to mozliwe, wszystko zalezy od wlosow. Plus, fajnie gdybys do kapieli dodwala np. mleczko Hmmilk lub jakis plex. Wieksze szanse na zdrowe wlosy.

[Osina]

Bardzo proszę o pomoc.
Zakupiłam rozjasniacz z Joanny do całych włosów oraz farbę Gołębi popiel. Sporo naczytalam się o tym ze farba potrafi wychodzić fioletowo na rozjasnionych włosach. Wiem ze mogę zrobić kompiel rozjasniajaca ale i tak boje się o efekty. Stąd moje pytanie. Czy zamiast kompiel rozjasniajaca+farbę mogę nałożyć dwa razy sam gołębi popiel? Mam krótkie włosy (wiec jedno opakowanie starczy) w bardzo dobrym stanie i naturalnym kolorze, standardowy ciemny blond (pseudo brazowy)
Z góry dziękuję

[201607040946]

Nigdy nie wyszły mi fioletowe po Gołebim, mialam włosy bardzo zniszczone rozjaśniaczem. Były po prostu szare.

[SceneQueene]

Rozjaśniacz z Joanny to dno. Prosta droga, żeby spalić włosy.
Plus, nie rozjaśnisz włosów farba. Chyba że są naturalne? Wtedy może ton jaśniej będzie.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[Wampierz]

Napisane przez Osina

Bardzo proszę o pomoc.
Zakupiłam rozjasniacz z Joanny do całych włosów oraz farbę Gołębi popiel. Sporo naczytalam się o tym ze farba potrafi wychodzić fioletowo na rozjasnionych włosach. Wiem ze mogę zrobić kompiel rozjasniajaca ale i tak boje się o efekty. Stąd moje pytanie. Czy zamiast kompiel rozjasniajaca+farbę mogę nałożyć dwa razy sam gołębi popiel? Mam krótkie włosy (wiec jedno opakowanie starczy) w bardzo dobrym stanie i naturalnym kolorze, standardowy ciemny blond (pseudo brazowy)
Z góry dziękuję

Fioletowo to raczej nie, farba jest perłowa czyli szary o fioletowym podtonie, czasem potrafi wyjść mocniejszy kolor, ale raczej nie tak, żeby włosy wyglądały na fioletowe. Poza tym taki efekt to raczej wychodzi na rozjaśnionych lepiej i do tego nie utrzymuje się (wymywa).

Skoro masz krótkie, naturalne włosy to ja bym na twoim miejscu spróbowała co ci wyjdzie po samej farbie bez uprzedniego rozjaśniania. Ja kiedyś przy krótkich włosach używałam tej farby zastępując utleniacz z opakowania mocniejszym - 12%, ale ja mam odporne na farbowanie.

[frankee]

Hej dziewczyny! Chciałabym pozbyć się czerwonych tonów, które pozostały na moich włosach po mroźnej czekoladzie z Castinga. Jakieś 2 miesiące temu na sprany kolor położyłam Wellaton 7.1 (fioletowe opakowanie), którym uzyskałam ładny średni brąz ale ciągle rudo-czerwony. Co dziwne włosy w zależności od miejsca/światła mają inny odcień (na słońcu mienią się złotem i czerwienią, w domu są ciemno-brązowo-popielate). Buszując po drogerii wpadł do mojego koszyka Gołębi popiel z Joanny. Zastanawiam się jakiego efektu mogę się spodziewać na brązowych włosach. Może któraś z Was próbowała?

[201607040946]

Napisane przez frankee

Hej dziewczyny! Chciałabym pozbyć się czerwonych tonów, które pozostały na moich włosach po mroźnej czekoladzie z Castinga. Jakieś 2 miesiące temu na sprany kolor położyłam Wellaton 7.1 (fioletowe opakowanie), którym uzyskałam ładny średni brąz ale ciągle rudo-czerwony. Co dziwne włosy w zależności od miejsca/światła mają inny odcień (na słońcu mienią się złotem i czerwienią, w domu są ciemno-brązowo-popielate). Buszując po drogerii wpadł do mojego koszyka Gołębi popiel z Joanny. Zastanawiam się jakiego efektu mogę się spodziewać na brązowych włosach. Może któraś z Was próbowała?

Zmień na niższy oksy

[frankee]

Wiem, że można z wodą rozcieńczyć te moje 9% ale może kaguya wiesz w jakich proporcjach to się robi? Pozdrawiam

[201607040946]

Napisane przez frankee

Wiem, że można z wodą rozcieńczyć te moje 9% ale może kaguya wiesz w jakich proporcjach to się robi? Pozdrawiam

Jaką wodę ma Gołębi Popiel? 9%? Ile mililitrów ma buteleczka oksydantu?

[frankee]

9% w saszetce 60 g

[201607040946]

Napisane przez frankee

9% w saszetce 60 g

Farba też 60 g?

[frankee]

nie, tuba z farbą 40g

[201607040946]

A wymieszać w stosunku jeden do jednego? To policz sobie, podziel, jakie chcesz stężenie oksy otrzymać po rozcieńczeniu, i wymieszaj z farbą

[trams]

Ja się nad tym zastanawiałam Ale czy coś takiego można robić na słabych i cienkich włosach?

[SceneQueene]

Z olaplex można spróbować.

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[LejdiFox]

Witam Was Wizażanki !

Nieraz już ratowałyście z opresji, liczę na Waszą pomoc i w tym przypadku .

Ostatnio byłam u fryzjera, sprezentowałam sobie wymarzone ombre- przy odrostach ciemny grafit, reszta popiel (średni szary).

Cieszyłam się nim ponad dwa tygodnie, spłukał się niestety i przy odrostach były bardziej zielonkawe, a reszta zaczęła prześwitywać żółcią. Nie lubię szamponów i płukanek fioletowych, zawsze wychodziły nierównomiernie, pasma jakieś fioletowe (ale na bardzo jasnym blondzie). Jednak tym razem byłam zmuszona i nie sądziłam, że takowe refleksy będą problemem. Postanowiłam sięgnąć po szampon Joanny rewitalizujący kolor. No i problem... włosy, które były szare są niebieskie. Jednak nie byłoby to dla mnie problemem, gdyby na całej długości to się zadziało. Włosy około od skóry pozostały nienaruszone !

Co robić ? Farbować na nowo ? Rewitalizować ? JAKKOLWIEK DA SIĘ URATOWAĆ ?

Załamuję ręce...
Pozdrawiam i czekam na rady. Załączam fotografie.

[201610310857]

Napisane przez LejdiFox

Witam Was Wizażanki !

Nieraz już ratowałyście z opresji, liczę na Waszą pomoc i w tym przypadku .

Ostatnio byłam u fryzjera, sprezentowałam sobie wymarzone ombre- przy odrostach ciemny grafit, reszta popiel (średni szary).

Cieszyłam się nim ponad dwa tygodnie, spłukał się niestety i przy odrostach były bardziej zielonkawe, a reszta zaczęła prześwitywać żółcią. Nie lubię szamponów i płukanek fioletowych, zawsze wychodziły nierównomiernie, pasma jakieś fioletowe (ale na bardzo jasnym blondzie). Jednak tym razem byłam zmuszona i nie sądziłam, że takowe refleksy będą problemem. Postanowiłam sięgnąć po szampon Joanny rewitalizujący kolor. No i problem... włosy, które były szare są niebieskie. Jednak nie byłoby to dla mnie problemem, gdyby na całej długości to się zadziało. Włosy około od skóry pozostały nienaruszone !

Co robić ? Farbować na nowo ? Rewitalizować ? JAKKOLWIEK DA SIĘ URATOWAĆ ?

Załamuję ręce...
Pozdrawiam i czekam na rady. Załączam fotografie.

reklamowalabym u fryzjera. Nie wiem jakim g* musialas miec robione wlosy, jezeli kolor po dwoch tygodniach sie calkowicie wyplukal.

[201607040946]

Żartujesz? Tu nie ma co reklamować, popielate farby szybko się wypłukują, zwłaszcza z rozjaśnianych włosów.

Próbuj mix tony albo ewentualnie Gołębi popiel z niższym oksy.

[201610310857]

Napisane przez kaguya

Żartujesz? Tu nie ma co reklamować, popielate farby szybko się wypłukują, zwłaszcza z rozjaśnianych włosów.

Próbuj mix tony albo ewentualnie Gołębi popiel z niższym oksy.

ta? Nie wiem, bo farbowalam ponad miesiac temu a dalej mam mocno siwe.z tym ze u mnie byl uzyty toner, a wlosy rozjasniam od 2 lat.

[201607040946]

Napisane przez Edeldredzia

ta? Nie wiem, bo farbowalam ponad miesiac temu a dalej mam mocno siwe.z tym ze u mnie byl uzyty toner, a wlosy rozjasniam od 2 lat.

No

[Wampierz]

Napisane przez LejdiFox

Witam Was Wizażanki !

Nieraz już ratowałyście z opresji, liczę na Waszą pomoc i w tym przypadku .

Ostatnio byłam u fryzjera, sprezentowałam sobie wymarzone ombre- przy odrostach ciemny grafit, reszta popiel (średni szary).

Cieszyłam się nim ponad dwa tygodnie, spłukał się niestety i przy odrostach były bardziej zielonkawe, a reszta zaczęła prześwitywać żółcią. Nie lubię szamponów i płukanek fioletowych, zawsze wychodziły nierównomiernie, pasma jakieś fioletowe (ale na bardzo jasnym blondzie). Jednak tym razem byłam zmuszona i nie sądziłam, że takowe refleksy będą problemem. Postanowiłam sięgnąć po szampon Joanny rewitalizujący kolor. No i problem... włosy, które były szare są niebieskie. Jednak nie byłoby to dla mnie problemem, gdyby na całej długości to się zadziało. Włosy około od skóry pozostały nienaruszone !

Co robić ? Farbować na nowo ? Rewitalizować ? JAKKOLWIEK DA SIĘ URATOWAĆ ?

Załamuję ręce...
Pozdrawiam i czekam na rady. Załączam fotografie.

Jakimś szarym tonerem bym jechała, bo jak Kaguya pisze - popiel się zawsze wypłukuje (podobnie fioletowy i intensywne czerwienie). To po szamponie Joanny powinno się wypłukać.

Płukanki fioletowe przy regularnym używaniu zwykle przestają wychodzić nieównomiernie, lepiej też trochę działają maski z fioletowym barwnikiem albo szamponetki niż produkty krótko trzymane, tyle że one raczej tonują na platynę/srebrzysty, a ty chcesz równo szary.

[SceneQueene]

Ja bym też radziła mixton.
PS pięky kolor!

[Wampierz]

Zaiste, włosy pięknie rozjaśnione, dlatego ja bym już nie działała na długości farbą, bo raz, że kolejene rozjaśniania mogą uszkodzić, dwa - popielate blondy mogą dodać za dużo pigmentu lub w niepożądanym odcieniu.



Kiedyś miałam włosy farbowane na blond, taki średnio jasny, zapragnęłam intensywnego fioletu (akurat dobrze mi w tym kolorze), znalazłam nawet farbę "trwałą" w odpowiednim kolorze. Po pierwszym farbowaniu kolor był boski, oczywiście, jak to fiolet, wypłukiwał się, więc za każdym razem jak farbowałam to nakładałam farbę na całą długość włosów, po paru miesiącach ze zdziwieniem stwierdziłam, że mam mahoniowe włosy. Kolor wydawał się czysto fioletowy, ale były w tej farbie jakieś bardziej "naturalne", brązowe pigmenty i one, w przeciwieństwie do fioletów, były naprawdę trwałe. I tak po paru miesiącach farbowania na intensywney fiolet z blond włosów zrobił się brąz. A w sumie mogłam uzsyakać ten sam kolor, gdybym po pierwszym farbowaniu fioletową trwałą tylko poprawiała długość szamponetką oberżynową. Ale wtedy jeszcze myślałam, że mocniejsza farba zawsze jest lepsza.

[LejdiFox]

Dzięki wielkie !
Farba, jaką miałam robione włosy to artego 9.1, a od góry bodajże 1. Zdziwiłam się jedynie, że była krótko trzymana. No cóż .
Jeszcze trochę się "pomęczę" z popielem, bo bardzo mi się podoba, lecz na dłuższą metę chyba nie na moje nerwy [COLOR="Silver"]

EDIT ! 4.06
Kochane, dzisiaj nałożyłam szlachetną perłę+gołębi popiel joanny+woda 6% i wyszedł... kolor jak marzenie ! piękny, stalowy popiel. To chyba mój osobisty zestaw idealny

[mariannajed]

Witajcie!
Byłam posiadaczką ślicznego blondu do czasu, aż stwierdziłam, że zamarzyły mi się szare włosy :v
Myślałam, że włosy mam dostatecznie jasne, aby pomógł mi jedynie fioletowy szampon obficie położony na suche włosy (użyłam z joanny rewitalizujący kolor). Potrzymałam go chwile(kilkanaście minut!), zmyłam i ... wyszedł koszmar na głowie
Na długości włosy wyszły sino-białe, przy odroście zrudziałe :v

Mam toner Matrixa w odcieniu 10A i fioletową płukankę, czy mogę coś zrobić z tym asortymentem, żeby jakoś przygasić żółtorudy odrost?

Dołączam zdjęcia przed i po szamponie.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Dziewczyny, czy jak dorzucę trochę mixtonu Koleston do farby to pomoże to przedłużyć ten chłód na włosach? Rozjaśniam odrost Blondorem z wodą 6%, potem Wella Ilumina 10/69 z wodą 9% na całość. Wychodzi przepiękny kolor - jasny, szarawy blond z odrobiną beżowej i fioletowej poświaty, ale niestety błyskawicznie się to wypłukuje do platyny, do żółtka może nie, ale te przepiękne podtony szybko znikają, beżowe i fioletowe po dwóch myciach, szarość się trzyma trochę dłużej, ale i tak za krótko, jeszcze do tego dół włosów mi słabiej chwyta farbę i tam to już w ogóle błyskawicznie wszystko schodzi Fioletowe szampony, maski i płukanki to nie dla mnie, ponieważ bardzo nierównomiernie mi to łapie i potem mam np. fioletowe pasemka, wygląda to wybitnie kretyńsko. Próbowałam też tonera profesjonalnego z Welli, ale efekt nie był zadowalający, coś tam było widać, ale wypłukał się szybko no i dużo bardziej podoba mi się jednak efekt po farbie.

Aha, i trochę nie w temacie, ale czy to jest możliwe, żeby sobie spalić włosy rozjaśnianiem odrostów z 6% oxy co 1-1,5 miesiąca? Pytam, bo po ostatnim rozjaśnianiu odrostów mam na przedziałku normalnie w kilku miejscach krótsze pasma, takie jakby urwane, nie odstają ani nic, ale moja mama to zauważyła i wygląda to trochę przerażająco... Trochę się zdziwiłam, bo ogólnie włosy mam w dobrej kondycji, nie łamią się jakoś okropnie, puszą tylko trochę na końcówkach, nie rozdwajają się, a tu takie coś.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Up, up! Pomocy

[SceneQueene]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;68825906]Dziewczyny, czy jak dorzucę trochę mixtonu Koleston do farby to pomoże to przedłużyć ten chłód na włosach? Rozjaśniam odrost Blondorem z wodą 6%, potem Wella Ilumina 10/69 z wodą 9% na całość. Wychodzi przepiękny kolor - jasny, szarawy blond z odrobiną beżowej i fioletowej poświaty, ale niestety błyskawicznie się to wypłukuje do platyny, do żółtka może nie, ale te przepiękne podtony szybko znikają, beżowe i fioletowe po dwóch myciach, szarość się trzyma trochę dłużej, ale i tak za krótko, jeszcze do tego dół włosów mi słabiej chwyta farbę i tam to już w ogóle błyskawicznie wszystko schodzi Fioletowe szampony, maski i płukanki to nie dla mnie, ponieważ bardzo nierównomiernie mi to łapie i potem mam np. fioletowe pasemka, wygląda to wybitnie kretyńsko. Próbowałam też tonera profesjonalnego z Welli, ale efekt nie był zadowalający, coś tam było widać, ale wypłukał się szybko no i dużo bardziej podoba mi się jednak efekt po farbie.

Aha, i trochę nie w temacie, ale czy to jest możliwe, żeby sobie spalić włosy rozjaśnianiem odrostów z 6% oxy co 1-1,5 miesiąca? Pytam, bo po ostatnim rozjaśnianiu odrostów mam na przedziałku normalnie w kilku miejscach krótsze pasma, takie jakby urwane, nie odstają ani nic, ale moja mama to zauważyła i wygląda to trochę przerażająco... Trochę się zdziwiłam, bo ogólnie włosy mam w dobrej kondycji, nie łamią się jakoś okropnie, puszą tylko trochę na końcówkach, nie rozdwajają się, a tu takie coś.[/QUOTE]
Tak, MiXton to bardzo dobry pomysł. Później jak kolor zacznie się ocieplac możesz dodać odrobinę do maski i potrzymać z kwadrans, odświeży kolor.
Co do odrostów i spalenia, musiałabyś mieć mega delikatne włosy, jak dla mnie to praktycznie niemożliwe. A może to nowe włoski?

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez SceneQueene

Tak, MiXton to bardzo dobry pomysł. Później jak kolor zacznie się ocieplac możesz dodać odrobinę do maski i potrzymać z kwadrans, odświeży kolor.
Co do odrostów i spalenia, musiałabyś mieć mega delikatne włosy, jak dla mnie to praktycznie niemożliwe. A może to nowe włoski?

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.

To pomyślę o tym w takim razie, bo do tej pory się bałam troszkę.

Oj nieeeee, to na milion procent nie są nowe włosy. Ewidentnie takie jakby urwane pasma.

[SceneQueene]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;68916776]To pomyślę o tym w takim razie, bo do tej pory się bałam troszkę.

Oj nieeeee, to na milion procent nie są nowe włosy. Ewidentnie takie jakby urwane pasma.[/QUOTE]
Tak podejrzewałam, że byś rozróżniła. Hm... Pomysł o innych czynnikach które mogą być przyczyną, może włosy się o coś ocieraja? Czapka, poduszka? Nie ma się czego bać. Tylko wiesz, umiar umiar

Wysłane poprzez Sony Xperia Z2.