Jak podkreślić jasną cerę? III

[annemon]

Napisane przez rocki

A na mojej skórze C1 nie jest podobny do Dermacolu 211... C1, jak dla mnie, jest tak prosiaczkowato różowy Rożnicę widać zwłaszcza, gdy porówna się go z N1. On nie wpada w żółty, tylko naprawdę jest neutralny, dzięki czemu nie podkresla moich zaczerwienień. A Dermacol zdecydowanie aż tak różowy nie jest.

Możliwe, że C1 wygląda inaczej na każdej skórze. Nie mam porównania z N1 (swoją drogą nigdy nie widziałam tego odcienia w żadnej drogerii), ale u mnie wcale nie jest tak prosiaczkowo różowy - raczej wpada delikatnie w róż. Jak dla mnie na twarzy nie ma różnicy między nim a Dermacolem 11, nie widzę granicy między nimi. Widocznie ile osób, tyle opinii.

[Madzia14]

Truskawkowawiosna próbeczki doszły Dzięki
Oczywiście, jak na mnie przystało, musiałam się dorwać od razu i testować

I się chyba kurde zakochałam Zarówno w podkładzie jak i skrobii z jedwabiem
Podkład jest leciutki, ładnie pachnie, pięknie się rozprowadza, tylko szkoda, że jest tak mało kryjący Mi niestety, przeważnie jest potrzebne dość spore krycie, szczególnie na czole (dlatego robie sobie grzywkę na całe czoło załącznik. Włoski pofarbuje na czekolade ) Ale i tak go kupie, ponieważ, jest to odcień po prostu idealny dla mnie! W ogóle nie widać, że mam coś na twarzy, nic się nie odcina, no po prostu bobma

Tak BTW to podobny odcień uzyskuję ieszając dermacol 211 z kremem Bambino w proporcji mniej więcej 1:4, 1:5, ale to jednak jeszcze nie to

A co do skrobii z jedwabiem, myślicie, że jak zamówię dzisiaj, albo jutro i jutro wpłace kase, to przyślą mi w okolicach dni 13-16 Wyjeżdżam 17 na obóz, więc fajnie by było jakbym zabrała tą mieszankę, a w dodatku jadę jeszcze na obóz tenisowy (2razy dziennie troningi po 2h na otwartych kortach, dobrze, że mam moją Avenkę 50+ bo treningi są o 10 i 15) więc potrzebuje baaardzo dobrze matującego pudru, a mój jest na wykończeniu


I jeszcze jedno Używała któraś z Was L'Oreal Casting Creme Gloss jakiegoś odcienia(u?) podobnego do czekolady, ale chłodnego? Mój mroźny beż co prawda się jeszcze dobrze trzyma (powiedziałabym, że jest to ciepły orzech laskowy), ale przed obozem chce się zaCastingować, bo mi już widać odrosty No i na szczęście, w moim przypadku, to blond podkreśla różowość cery, zauważyłam to przy przeglądaniu swoich zdjęć w jasnym blondzie i tuż po Castingu, gdzie miałam średni brąz


W załączniku mój przyszły fryz
Jak już będę miała tą fryzurkę i się pofarbuje, to się pochwalę

[a-sea-of-honey]

Fajna fryzurka Madziu

[rocki]

Madzia, a jaką masz oprawę oczu? Bo ja mam taką raczej ciemniejsżą niż jasniejszą (jestem lato/zima), cerę ciemniejszą od Ciebie (bo dla mnie Dermacol jest w sumie ok), a tak ciemne włosy mi wszyscy odradzali...

[Madzia14]

Rocki, wejdź w link w moim podpisie Pierwsze zdjęcie to legitymacyjne, ale strasznie mnie na nim opalili i wyżółcili ale obok jest zdjęcie nad wodą i tak moja cera wygląda na słońcu Porcelanowa niemalże

Sama nie wiem czy przyciemniać czy nie 50% mówi, żebym zostawiła, drugie 50% żebym przyciemniła

[gosik.s]

Madziu, czy piszesz o Dry Flo i tym jedwabnym proszku, który też jest na Mazidłach?
Przeglądając sobie ich ofertę natknęłam się na ten jedwab i właśnie mnie zainteresował...

[Madzia14]

Gosik tak, piszę o miszance skrobii dry-flo i jedwabiu
Mam próbkę dzięki Truskawkowej

[gosik.s]

Dzięki
No to nie bez kozery tak mnie kusił, widzę że nie ma rady, tylko muszę tej pokusie ulec

[truskawkowawiosna]

Napisane przez Madzia14

Truskawkowawiosna próbeczki doszły Dzięki
Oczywiście, jak na mnie przystało, musiałam się dorwać od razu i testować

I się chyba kurde zakochałam Zarówno w podkładzie jak i skrobii z jedwabiem
Podkład jest leciutki, ładnie pachnie, pięknie się rozprowadza, tylko szkoda, że jest tak mało kryjący Mi niestety, przeważnie jest potrzebne dość spore krycie, szczególnie na czole (dlatego robie sobie grzywkę na całe czoło załącznik. Włoski pofarbuje na czekolade ) Ale i tak go kupie, ponieważ, jest to odcień po prostu idealny dla mnie! W ogóle nie widać, że mam coś na twarzy, nic się nie odcina, no po prostu bobma

Tak BTW to podobny odcień uzyskuję ieszając dermacol 211 z kremem Bambino w proporcji mniej więcej 1:4, 1:5, ale to jednak jeszcze nie to

A co do skrobii z jedwabiem, myślicie, że jak zamówię dzisiaj, albo jutro i jutro wpłace kase, to przyślą mi w okolicach dni 13-16 Wyjeżdżam 17 na obóz, więc fajnie by było jakbym zabrała tą mieszankę, a w dodatku jadę jeszcze na obóz tenisowy (2razy dziennie troningi po 2h na otwartych kortach, dobrze, że mam moją Avenkę 50+ bo treningi są o 10 i 15) więc potrzebuje baaardzo dobrze matującego pudru, a mój jest na wykończeniu

cieszę się, że już mogłaś wyprobowac podkład jest słabo kryjący, ale jak nałozy się druga warstwe jest zdecydowanie lepiej. No i trzeba delikatnie wklepywać a nie wcierac na to ew korektor oriflame w sztyfcie(z dermacolu staram sie rezygnowac, najwyzej pod oczy, zapycha pory, krostki, ktore chce zamaskowac lecza sie wolniej)
a co do Mazideł, na pewno zdążą wyslac, nawet szybciej tylko przygotuj sobie jakiś pojemnik do mieszania, ja wzielam puste opakowanie po waxie, wsypalam skrobie, bardzo powoli, potem jedwab, zamknelam i mieszalam, twarz od rana do wieczora matowa, na policzki delikatny roz w kamieniu, na to jeszcze rozowe kuleczki vollare i twarz nie jest juz taka jakby plaska

[rocki]

Napisane przez Madzia14

Rocki, wejdź w link w moim podpisie Pierwsze zdjęcie to legitymacyjne, ale strasznie mnie na nim opalili i wyżółcili ale obok jest zdjęcie nad wodą i tak moja cera wygląda na słońcu Porcelanowa niemalże

Sama nie wiem czy przyciemniać czy nie 50% mówi, żebym zostawiła, drugie 50% żebym przyciemniła

Masz jasna oprawę oczu... o ile nie chcesz robić henny na brwi i rzęsy, to na pewno włosów bym też nie przyciemniała. Najciemniejszy kolor, w jakim Cię widzę, to ciemny blond. Tylko koniecznie zimny, teraz masz zbyt ciepły kolor... Albo całkiem jasny blond.


Tu masz moje zdjęcia z zabaw ze strojem i makjażem indyjskim Miałam kiedyś ciemnobrązowe włosy i jednak wszyscy mi mówią, że zdecydowanie lepiej mi w naturalnym kolorze włosów (tak, jak na tym pierwszym, na tym drugim zdjęciu sa jakieś strasznie przekłamane kolory). A porównaj Twoją i moją oprawę oczu...

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...postid=3997161
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...postid=1946546

[agnieska]

Moim zdaniem "całkiem jasny blond" fatalnie wygląda przy chłodnej skórze. Od jakiegoś czasu leci teledysk, skąpo ubrana blondynka jest ignorowana przez swojego faceta który przegląda się w lustrach, nie mam pojęcia kto to jest, ale chodzi mi własnie o to połączenie - chlodna skora i jasny blond, dla mnie to wychodzi świnkowato. Zresztą żółtawa skóra i bardzo jasny blond to wg. mnie też fatalne połączenie dla bladziocha - skóra zlewa się wtedy z włosami, twarz traci wyraz. Wg. mnie potrzebny jest kontrast

[rocki]

Ale taki mocny kontrast ładnie wyglada tylko wtedy, kiedy oprawa oczu też jest ciemna... dlatego według mnie, przy jasnej oprawie oczu Madzi najładniej by wygladał chłodny ciemny blond (nawet taki już prawie jasny brąz)

[Madzia14]

Rocki, ale jaśniejsze czy ciemniejsze niż teraz

[rocki]

Mogą być nawet ciut ciemniejsze, ale koniecznie chłodne. Bo ciepły odcień włosów z jasną, różową cerą jakoś tak się według mnie gryzie

[agnieska]

Napisane przez rocki

Ale taki mocny kontrast ładnie wyglada tylko wtedy, kiedy oprawa oczu też jest ciemna... dlatego według mnie, przy jasnej oprawie oczu Madzi najładniej by wygladał chłodny ciemny blond (nawet taki już prawie jasny brąz)

Wiem, po prostu odniosłam się do zdania "albo całkiem jasny blond"

[Madzia14]

Napisane przez truskawkowawiosna

cieszę się, że już mogłaś wyprobowac podkład jest słabo kryjący, ale jak nałozy się druga warstwe jest zdecydowanie lepiej. No i trzeba delikatnie wklepywać a nie wcierac na to ew korektor oriflame w sztyfcie(z dermacolu staram sie rezygnowac, najwyzej pod oczy, zapycha pory, krostki, ktore chce zamaskowac lecza sie wolniej)
a co do Mazideł, na pewno zdążą wyslac, nawet szybciej tylko przygotuj sobie jakiś pojemnik do mieszania, ja wzielam puste opakowanie po waxie, wsypalam skrobie, bardzo powoli, potem jedwab, zamknelam i mieszalam, twarz od rana do wieczora matowa, na policzki delikatny roz w kamieniu, na to jeszcze rozowe kuleczki vollare i twarz nie jest juz taka jakby plaska

Wklepuje wszystkie podkłady
Hmm... Mnie Dermacol nie zapycha W każdym razie, nie tworzą się nowe krostki, a to najważniejsze, szkoda, że do obozu już nie zdążę kupić tego podkładu
Zatrzymałam puste opakowanie po kremie do ciała Dax'a, koleżanka namówiona, więc jutro zamawiam
Muszę kupić jakiś róż w kamieniu (tani) Jak się wg. Was spisują róże Inglota? Jest jakiś jaśniutki ze srebrnymi drobinkami

A kuleczek Vollare mam chyba z 5 odcieni Tylko nie mam różowego Trzeba nadrobić

Napisane przez rocki

Mogą być nawet ciut ciemniejsze, ale koniecznie chłodne. Bo ciepły odcień włosów z jasną, różową cerą jakoś tak się według mnie gryzie

Wiem, ze się gryzie Dlatego chcę pofarbować... Ehh, a na początku był taki ładny, mrrrrroźny odcień

[gosik.s]

Napisane przez Madzia14

Muszę kupić jakiś róż w kamieniu (tani) Jak się wg. Was spisują róże Inglota? Jest jakiś jaśniutki ze srebrnymi drobinkami

Na różach Inglota niestety się nie znam, ale gdyby cenowo odpowiadał Ci też Burżuj (no wiem, do najtańszych on nie należy... ale jest jeszcze All) to 95 jest własnie takim jaśniutkim, chłodnym różem ze srebrnymi drobinkami. Wkleiłam jego fotkę w watku o różach i rozświetlaczach: Burżuj 95

[Madzia14]

Właśnie kolorku szukam takiego, jak Burżujka ale nie umiem się jeszcze różem sprawnie posługiwać, więc chcę coś tańszego...

[Ines-ka]

Coś o połączeniu jasnej cery, skłonnej do rumienia i naczynek z blondem wiem.
O niebo lepiej czuję się jako brunetka (no zależy od której strony patrzeć i czy w słońcu ).

Co do róży. Madźka, zainwestuj w skośny pędzelek.
L'Oreal nr 5 i Burżuj 95 są w kolejce i czekają na lepszą okazję. Dzisiaj (niestety ) zapobiegłam zbędnym wydatkom zabierając ze sobą tylko skromne 60 zł na zakupy z koleżanką.

I z kategorii rozmów na temat bladej skóry
-A coś ty taka biała? Nie opalasz się czy ci się nie chce?
-Nie, nie opalam się.
-Ale trochę to trzeba. Tak na zimę słońca nabrać...

[Teeta]

dziękuję za rady dot. podkładu
na razie postawiłam na Revlon, ale bardzo mnie zachęciły opinie o tym Oriflame - czyli już szukam konsultantki, od której bym kupiła próbki XD

[gosik.s]

A ja muszę się z Wami, miłe Bladolice, podzielić pewnym optymistycznym spostrzeżeniem:

Otóż wędrując po moim pięknym mieście nagle uświadomiłam sobie, że w porównaniu z ubiegłymi latami widzę znacznie więcej bledzioszek, które na dodatek wcale nie wyglądają na zażenowane tą swoją bladością Może to jakieś pierwsze jaskółki zmian w zbiorowej świadomości?

Zobaczycie, jeszcze dożyjemy czasów, kiedy to nie na nas, ale na mahoniowe panny będzie się spoglądać, jak na kosmitów...

[jaga_2001]

Witam ponownie

Przyszlam sie pochwalic soba i swoim bladym licem...


Uprzedzam, ze zdjecie zostalo przyciemnione przez fotografa, gdyz:
1. Nie mam czarnych oczu a niebieskie
2. moje wlosy nie sa kruczoczarne a ciemnobrazowe...

W kazdym badz razie dzis uslyszalam od babci, ze mam przyjezdzac na jej dzialke i sie opalic, bo niedlugo wyjezdzam i powinnam ladnie wygladac...

[gosik.s]

Jago - wyglądasz przecudnie!

Chyba masz młodą babcię... Starsza potrafiłaby docenić taką karnację

[Ines-ka]

Napisane przez gosik.s

Jago - wyglądasz przecudnie!

Chyba masz młodą babcię... Starsza potrafiłaby docenić taką karnację

Jedna babcia marudziła mi że opalenizna dodatkowo ją postarza (tzn. mieszka na wsi i chcąc nie chcąc się opala) i kazała zamówić/kupić jakiś krem od słońca.
Druga, co tylko ją odwiedzę komentuje moją białość. Dziadek nawet twierdził że wyglądam jakbym w ogóle krwi nie miała.
I raczej kwestią wieku to to nie jest.

[jaga_2001]

gosik.s, dzieki

Napisane przez Ines-ka

Jedna babcia marudziła mi że opalenizna dodatkowo ją postarza (tzn. mieszka na wsi i chcąc nie chcąc się opala) i kazała zamówić/kupić jakiś krem od słońca.
Druga, co tylko ją odwiedzę komentuje moją białość. Dziadek nawet twierdził że wyglądam jakbym w ogóle krwi nie miała.
I raczej kwestią wieku to to nie jest.

zgadzam sie. Moja babcia nie jest taka mloda, bo ma 75 lat

EDIT: Wkejam jescze jedno zdjecie, ktore znacznie lepiej odzwierciedla kolor mojej skory (widac moj prawdziwy kolor wlosow ). Za rodzaj zdjecia przepraszam, ale nie moja wina, ze jako starsza musialam "poslodzic gorzka wodke"
Za to swietnie widac jaka jest roznbica w kolorze mojej i TZ skory oraz podobienstwo do koloru jego koszuli

[gosik.s]

Dziewczyny - otóż właśnie to JEST kwestią wieku

Bo chodziło mi o to, że osoby naprawdę mocno starsze pamiętają jeszcze z czasów swojej młodości, kiedy to same chciały być śliczne i się podobać, że wtedy opalone było bardzo "be".
Moja babcia miała taką starszą kuzynkę, gdyby żyła, miałaby dziś pod 90-tkę. I pamiętam, że ta moja ciocia-babcia opowiadała kiedyś, iż będąc młodą osóbką latem przemykała ulicą tylko w cieniu domów, a kiedy musiała przejść na drugą stronę w pełnym słońcu, to osłaniała twarz (!!!) żeby się nie opalić

[Kattarina]

Jago- wygladasz pieknie Mysle, ze Twoja bladosc jest b.elegancka i nietuzinkowa.

[jaga_2001]

Napisane przez Kattarina

Jago- wygladasz pieknie Mysle, ze Twoja bladosc jest b.elegancka i nietuzinkowa.

Ach, jak mi milo

[Pogoda]

Jagna śliczie A kolor sukienki też masz niesamowity

No przepraszam Diewczyny, że Was nie odwiedam ostatnio, ale kompletnie nie mam czasu :/ Za to mam do oddania biały puder StarGazer i nawet nie odpakowany Dermakol 211. Któraś chętna?

[bhok'arala]

Czytam Was jak mogę najczęściej, piszę bardzo rzadko, więc dwa słowa z cyklu "rozmowy zasłyszane".

Wczoraj wchodzę do sklepu z ciuchami, dwoje sprzedawców sie kręci: on - naturalny śniady brunet, ona - blada, ciemna blondynka. Rozmowa, jak się po chwili zorientowałam, dotyczyła smażenia się na solarce (tak, smażenia! -słowo wymawiane było w dodatku niemal z nabożeństwem ):

On: Ja to na pół godziny idę się podsmażyć, krócej nie ma co.
Ona: No, ja na minut pójdę...
On (przerywa): Na pięć?! Mi by się rozbierać nie chciało, zresztą cię w ogóle nie weźmie, dłużej trzeba! Dłużej! (zaprezentował tonem wyższości osób maksymalnie z natury śniadych*, kompletnie nieświadomych odmienności osób bladolicych)
Ona: Ale ja jak ostatnio na osiem minut byłam, to mnie potem skóra piekła i swędziała, a z łydek to mi płatami schodziła...
On: Dłużej trzeba! To przejdzie.

No i ręce mi opadły. Blada (śliczna zresztą) skóra daje panience wyraźny sygnał: "nie rób mi tego", a ta dalej swoje. A rady jej kolegi? Dramat.
Miałam już podejść, potrząsnąć dziewczyną, na dobrą drogę naprowadzić adres wizażowych bladziochów przekazując, ale czy ja od zbawiania świata jestem?


*Tu wyjaśniam: nie mam nic przeciwko osobom z natury śniadym, ale dosyć często spotykałam się właśnie z podobnym niezrozumieniem odmienności podejścia do opalania/możności wykonania tego w odniesieniu do osób o jasnej karnacji.