Czy mogę być w ciąży? Prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz. XII

[Frezja__]

Napisane przez lostinyourlife

Współżycie w 22. dniu cyklu, z prezerwatywą.

Cykle 26-32 dni, ostatni 27.

Nie zsunęła się, nie zauważyliśmy żeby pękła.

31 dzień a ja nie mam okresu... Czy to może być stres?

Na pewno nie ciąża.

[karola11]

Witam wszystkich,
proszę aby moderator nie przesuwał tego wątku, tutaj jest dużo dziewczyn i jestem pewna, że mi pomogą

Dziewczyny, wiem, że dla większości sprawa może być prosta, ale ja już zgłupiałam i proszę o radę.

W skrócie - cykle trwają u mnie 26 dni.
W 2 dzień oulacji - współżyłam, nie, nie skończył w środku (o ja głupia dałam się porwać chwili namiętności). Było to 1,5 tygodnia przed miesiączką.
Normalnie mam konkretne pms, ale teraz było to razy 2.
Miesiączka w terminie - ale dla świętego spokoju zrobiłam test z moczu - negatywny.
17 dni od współżycia a 2 dni po miesiączce zrobiłam betahcg z krwi.
Wynik <1,2
Według tego co jest napisane - dla ciężarnej wynik to <5
Teoretycznie według normy wynik ciążę wyklucza.
I teraz moje pytanie:
Czy nie za wcześnie zrobiłam betę, czy jest ona wiarygodna, czy możemy ciążę na 100% wykluczyć i dlaczego w ogóle wynik pokazał 1,2 a nie 0?
Wiem, że może to są głupie pytania, ale pomóżcie mi to zinterpretować bo zgłupieć idzie.

[Hanako]

Napisane przez karola11

Witam wszystkich,
proszę aby moderator nie przesuwał tego wątku, tutaj jest dużo dziewczyn i jestem pewna, że mi pomogą

Dziewczyny, wiem, że dla większości sprawa może być prosta, ale ja już zgłupiałam i proszę o radę.

W skrócie - cykle trwają u mnie 26 dni.
W 2 dzień oulacji - współżyłam, nie, nie skończył w środku (o ja głupia dałam się porwać chwili namiętności). Było to 1,5 tygodnia przed miesiączką.
Normalnie mam konkretne pms, ale teraz było to razy 2.
Miesiączka w terminie - ale dla świętego spokoju zrobiłam test z moczu - negatywny.
17 dni od współżycia a 2 dni po miesiączce zrobiłam betahcg z krwi.
Wynik <1,2
Według tego co jest napisane - dla ciężarnej wynik to <5
Teoretycznie według normy wynik ciążę wyklucza.
I teraz moje pytanie:
Czy nie za wcześnie zrobiłam betę, czy jest ona wiarygodna, czy możemy ciążę na 100% wykluczyć i dlaczego w ogóle wynik pokazał 1,2 a nie 0?
Wiem, że może to są głupie pytania, ale pomóżcie mi to zinterpretować bo zgłupieć idzie.

Miałaś miesiączkę, test z moczu negatywny, test z krwi negatywny, niby z czym tu zgłupieć idzie? NIE JESTEŚ W CIĄŻY.
Beta hCG nigdy nie wynosi zero. Jeśli masz takie schizy to powtórz beta hCG, jeśli nie rośnie, to nie jesteś w ciąży.

[karola11]

Napisane przez Hanako

Miałaś miesiączkę, test z moczu negatywny, test z krwi negatywny, niby z czym tu zgłupieć idzie? NIE JESTEŚ W CIĄŻY.
Beta hCG nigdy nie wynosi zero. Jeśli masz takie schizy to powtórz beta hCG, jeśli nie rośnie, to nie jesteś w ciąży.

Z tym, że jest 1,2 a nie np.o,10. Nie znam się i zastanawiałam się co to oznacza, że cokolwiek pokazało

[KrwawaMary86]

Dostałaś miesiączkę, test z moczu negatywny, beta negatywna...nie jesteś w ciąży. Niektóre hormony w organizmie są w budowie podobne do beta Hcg (chyba np. TSH). Mogą "udawać" bete i dlatego wyszło nieco ponad 1, ale o ciąży świadczy wynik ponad 5.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karola11]

Napisane przez KrwawaMary86

Dostałaś miesiączkę, test z moczu negatywny, beta negatywna...nie jesteś w ciąży. Niektóre hormony w organizmie są w budowie podobne do beta Hcg (chyba np. TSH). Mogą "udawać" bete i dlatego wyszło nieco ponad 1, ale o ciąży świadczy wynik ponad 5.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to super. Robiłam też cały pakiet tarczycowy i mogę podać wyniku jeśli ma to jakieś znaczenie:
TSH 1,2
FT4 0.92
Any Tpo 0,60
Anty TG 2,30

Bardzo Ci dziękuję za wyjaśnienie, może faktycznie ma to związek z TSH, bo tego po prostu nie rozumiałam.

[KrwawaMary86]

Jak byłam w ciąży to moja endokrynolog mówiła, że trzeba monitorować TSH i ft4. Samego tsh nie ma sensu, bo jest podobny do bety i wynik nie jest miarodajny.
Twoje TSH jest w porządku. Dla kobiet w okresie rozrodczym powinno wynosić maksymalnie 1,5 (niektórzy twierdzą że 2). Co do reszty to nie wiem, bo to trzeba interpretować razem z normami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karola11]

Napisane przez KrwawaMary86

Jak byłam w ciąży to moja endokrynolog mówiła, że trzeba monitorować TSH i ft4. Samego tsh nie ma sensu, bo jest podobny do bety i wynik nie jest miarodajny.
Twoje TSH jest w porządku. Dla kobiet w okresie rozrodczym powinno wynosić maksymalnie 1,5 (niektórzy twierdzą że 2). Co do reszty to nie wiem, bo to trzeba interpretować razem z normami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Według norm podanych na wyniku to wszystko się mieści w granicach normy. Bardzo się z tego powodu cieszę bo mam małego guza na tarczycy (3cm )
Wiem, że dla wielu moje obawy wydadzą się wręcz śmieszne, ale naprawdę się wystraszyłam mimo, iż widziałam zakres norm na badaniu bety, przeszło mi przez myśl, że może zrobiłam za wcześnie badanie, ale skoro to 17 dni od współżycia to myślę, że już by było ponad 5

[KrwawaMary86]

Mi w 28 dniu (przy cyklach 30-31dni) cyklu wyszedł pozytywnie test ciążowy. 30 dnia cyklu beta wynosiła ponad 100. W ciąży nie jesteś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karola11]

Napisane przez KrwawaMary86

Mi w 28 dniu (przy cyklach 30-31dni) cyklu wyszedł pozytywnie test ciążowy. 30 dnia cyklu beta wynosiła ponad 100. W ciąży nie jesteś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki, właśnie tego potrzebowałam - utwierdzenia mnie w tym przekonaniu.

[SteveS]

Napisane przez KrwawaMary86

Mi w 28 dniu (przy cyklach 30-31dni) cyklu wyszedł pozytywnie test ciążowy. 30 dnia cyklu beta wynosiła ponad 100. W ciąży nie jesteś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie, u mnie w 27 dniu cyklu (cykle ok. 26-27 dni) beta była ponad 600.

[Olusiaa_]

Niektóre laboratoria po prostu mają taki zakres- nie są w stanie zmierzyć bhcg poniżej 1,2, dlatego piszą <1,2

czyli masz mniej niż 1,2 (nie wiadomo dokładnie ile) ale to nieistotne, beta negatywna

[karola11]

Napisane przez Olusiaa_

Niektóre laboratoria po prostu mają taki zakres- nie są w stanie zmierzyć bhcg poniżej 1,2, dlatego piszą <1,2

czyli masz mniej niż 1,2 (nie wiadomo dokładnie ile) ale to nieistotne, beta negatywna

Dziękuję Wam Kochane za odpowiedź
byłam 2 tygodnie temu u gina i było wszystko ok, ale chyba się nabawiłam czegoś bo mnie jajniki/podbrzusze boli i stąd też to dodatkowe napięcie i obawy.

[Coldstone]

Czy plamienie z odstawienia tak samo jak okres daje znak o braku ciazy? Czy nawet jesli doszloby do zaplodnienia takie krwawienie by nadal doszlo do skutku?

[Anastazja01234]

Ostatnim razem gdy bałam się o możliwość ciąży wzięłam tabletkę po. Okres przyszedł po niej z lekkim opóźnieniem - to było oczywiste, ponieważ na ulotce była taka informacja. Zrobiłam 4testy-negatywne.
Ostatnio zauważyłam, że mój biust urósł - wyczytałam, że to normalne, bo jeszcze dorastam (18l) . lekko urósł mi też brzuch. Pomyślałam, że zbliża się okres albo, że po prostu przytyłam.
To moja druga miesiączka od czasu zażycia tabletki po. Okres przyszedł dwa dni wcześniej, dokładnie dziś zaczęło mnie wszystko boleć - tak jak zawsze. Cierpliwie czekałam na krew. Pojawiła się inna niż zwykle.Czerwona jasna krew, na samym początku było jej w miarę dużo, teraz jest to ledwie plamienie.... wyczytałam, że tak dzieje się w ciąży....
Jednak gdy sikam krwi jest sporo, tak normalnie jak powinno być.
Zawsze zapisuje wszystkie objawy. Brzuch rósł zawsze - teraz urósł po prostu bardziej. Wszystko boli jak zawsze, nic nowego. Po prostu zawsze mocno krwawiłam.. Dodatkowo oprócz tych plamek krwi zostaje jakby tkanka..
Proszę o pomoc... za dużo przebywam w internecie i powoli dostaje szału, że to jednak ciąża

[Devon_rose]

Napisane przez Anastazja01234

Ostatnim razem gdy bałam się o możliwość ciąży wzięłam tabletkę po. Okres przyszedł po niej z lekkim opóźnieniem - to było oczywiste, ponieważ na ulotce była taka informacja. Zrobiłam 4testy-negatywne.
Ostatnio zauważyłam, że mój biust urósł - wyczytałam, że to normalne, bo jeszcze dorastam (18l) . lekko urósł mi też brzuch. Pomyślałam, że zbliża się okres albo, że po prostu przytyłam.
To moja druga miesiączka od czasu zażycia tabletki po. Okres przyszedł dwa dni wcześniej, dokładnie dziś zaczęło mnie wszystko boleć - tak jak zawsze. Cierpliwie czekałam na krew. Pojawiła się inna niż zwykle.Czerwona jasna krew, na samym początku było jej w miarę dużo, teraz jest to ledwie plamienie.... wyczytałam, że tak dzieje się w ciąży....
Jednak gdy sikam krwi jest sporo, tak normalnie jak powinno być.
Zawsze zapisuje wszystkie objawy. Brzuch rósł zawsze - teraz urósł po prostu bardziej. Wszystko boli jak zawsze, nic nowego. Po prostu zawsze mocno krwawiłam.. Dodatkowo oprócz tych plamek krwi zostaje jakby tkanka..
Proszę o pomoc... za dużo przebywam w internecie i powoli dostaje szału, że to jednak ciąża

Na rosnący brzuch - dieta i ruch.
Więc przestań czytać dziwne rzeczy w internecie i idź na spacer.

[Frezja__]

Ktoś tu zjadł podwójnego schabowego, a potem lament że dupa duża.

A Ty w ogóle uprawialas seks? Waginalny?

[LEMI001]

Cześć, proszę Was o pomoc. Być może jakaś z Was miała tak i mogłaby mi powiedzieć coś na ten temat. Wiem że niektóre z Was napiszą zrób test ciążowy. Problem w tym że ja tych testów zrobiłam już mase ( ale nie w tym cyklu) i boję się kolejnego rozczarowania.
A więc od początku...
Staram się z mężem od 4 lat o dziecko. W zeszłym roku w okolicach sierpnia gdy zmieniłam ginekologa zdiagnozował u mnie endometrioze i miałam robioną laparoskopie w celu usunięciu torbieli z obydwóch jajników. Mam również niedoczynność tarczycy, coś w stylu że mój organizm nie przyjmuje cukru ( o ile się nie myle) i dlatego biorę metformax dodatkowo biorę żelazo i witamine D3 ponieważ mam zaniżony wynik. Moje cykle trwają średnio 33 dni. Od marca przez trzy miesiące brałam euthyrox. W maju na USG ginekolog widział że pęcherzyk bardzo ładnie rośnie. Ale dostałam okres. Miałam do niego jechać gdyby miesiączka się nie pojawiła a gdyby się pojawiła to też miałam jechać. 24 maja dostałam okres i twała ona dość o dziwo długo bo ąż do 4.06 a przeważnie trwa ona 7 dni.Nie pojechałam na wizyte z tego względu że 15 maja przeprowadzaliśmy się i chciałam odpocząć od tego wszystkiego bo byłam już tym wszystkim zmęczona. Teraz okres powinnam dostać 25.06 a do dziś go nie ma.

Proszę Was o radę bo nie chce brać sobie nic do głowy. Co prawda jak na razie nic sobie z tego nie robię ale nie chce myśleć że mogę być w ciąży bo z doświadczenia wiem że mogę znowu się rozczarować.
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi

[9b3c663057ffbc82ae9019b87931eb18768d1240]

Na oko powiedziałabym, że to stres, jeśli mówisz, że testów robiłaś masę. A przesunięcie okresu o 6 dni to jeszcze norma.

[Adrianna_8]

Napisane przez LEMI001

Cześć, proszę Was o pomoc. Być może jakaś z Was miała tak i mogłaby mi powiedzieć coś na ten temat. Wiem że niektóre z Was napiszą zrób test ciążowy. Problem w tym że ja tych testów zrobiłam już mase ( ale nie w tym cyklu) i boję się kolejnego rozczarowania.
A więc od początku...
Staram się z mężem od 4 lat o dziecko. W zeszłym roku w okolicach sierpnia gdy zmieniłam ginekologa zdiagnozował u mnie endometrioze i miałam robioną laparoskopie w celu usunięciu torbieli z obydwóch jajników. Mam również niedoczynność tarczycy, coś w stylu że mój organizm nie przyjmuje cukru ( o ile się nie myle) i dlatego biorę metformax dodatkowo biorę żelazo i witamine D3 ponieważ mam zaniżony wynik. Moje cykle trwają średnio 33 dni. Od marca przez trzy miesiące brałam euthyrox. W maju na USG ginekolog widział że pęcherzyk bardzo ładnie rośnie. Ale dostałam okres. Miałam do niego jechać gdyby miesiączka się nie pojawiła a gdyby się pojawiła to też miałam jechać. 24 maja dostałam okres i twała ona dość o dziwo długo bo ąż do 4.06 a przeważnie trwa ona 7 dni.Nie pojechałam na wizyte z tego względu że 15 maja przeprowadzaliśmy się i chciałam odpocząć od tego wszystkiego bo byłam już tym wszystkim zmęczona. Teraz okres powinnam dostać 25.06 a do dziś go nie ma.

Proszę Was o radę bo nie chce brać sobie nic do głowy. Co prawda jak na razie nic sobie z tego nie robię ale nie chce myśleć że mogę być w ciąży bo z doświadczenia wiem że mogę znowu się rozczarować.
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi

My za Ciebie testu nie zrobimy, ani nie mamy magicznej kuli. Kup test i go zrób.

Inna sprawa - już wiesz, jakich masz wrogów. Poznałaś swoje choroby, a więc zadbaj o swój organizm, dowiedz się trochę więcej nt. pracy swojego organizmu a nie "coś, że organizm nie daję rady z cukrem", a wtedy zwiekszysz swoje szanse na ciążę .

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[Anastazja01234]

Dieta i ruch jest jestem aktywna, dlatego zdziwiło mnie gdy nagle brzuch urósł mi sporo więcej niż normalnie nie wiem po co od razu takie wredne komentarze

[Adrianna_8]

Napisane przez Anastazja01234

Dieta i ruch jest jestem aktywna, dlatego zdziwiło mnie gdy nagle brzuch urósł mi sporo więcej niż normalnie nie wiem po co od razu takie wredne komentarze

Ano stąd, że brak Ci elementarnej wiedzy.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[wonder__woman]

Napisane przez Coldstone

Czy plamienie z odstawienia tak samo jak okres daje znak o braku ciazy? Czy nawet jesli doszloby do zaplodnienia takie krwawienie by nadal doszlo do skutku?

Krwawienie z odstawienia i okres wykluczają ciążę.

[henie]

18 mialam dostac miesiaczke, spiznila sie ale nie zdziwiło mnie to, bo czrsto sie spozniala,pozniej wspolzylam,po kilku dniach zrobilam test, negatywny, dzis rano powtorzylam i nadal nic.troche pobolewa mnie brzuch, tak jakby mial przyjsc ale trwa to juz kilka dni, aprocz tego mam plamienia takie jakbym miała dni plodne.. nie wiem co teraz, odczekam kilka dni i powtorze test, ale czy to ciaza? Czy ktos mial podobna sytuacje? Blagam o pomoc , bo juz powoli wariuje

[Devon_rose]

Napisane przez henie

18 mialam dostac miesiaczke, spiznila sie ale nie zdziwiło mnie to, bo czrsto sie spozniala,pozniej wspolzylam,po kilku dniach zrobilam test, negatywny, dzis rano powtorzylam i nadal nic.troche pobolewa mnie brzuch, tak jakby mial przyjsc ale trwa to juz kilka dni, aprocz tego mam plamienia takie jakbym miała dni plodne.. nie wiem co teraz, odczekam kilka dni i powtorze test, ale czy to ciaza? Czy ktos mial podobna sytuacje? Blagam o pomoc , bo juz powoli wariuje

Z tymi nieregularnymi miesiączkami byłaś u ginekologa?
Był seks bez zabezpieczenia?

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Napisane przez wonder__woman

Krwawienie z odstawienia i okres wykluczają ciążę.

Widzialam kiedys w ulotce tabletek anty informacje, ze krwawienie z odstawienia moze wystepowac na poczatku ciazy, tylko jest wtedy mniejsze.

[boinnenazwybylyzajete]

Biorę tabletki anty od 4 lat, zawsze rano w okolicach 8/7. Ostatnio zapomniałam o tabletce i przyjęłam ją ok 23/24 i znowu następną rano. W między czasie raz współżyłam (bez wytrysku w pochwie). Podczas 7dniowego odstawienia nie dostałam krwawienia (dzisiaj przyjęłam 1 tabletkę z nowego blistra). Na zdrowy rozsądek zdaje sobie sprawę, że nie ma za dużej szansy na to, że zaszłam w ciążę i podejrzewam, że brak krwawienia wynika z poplątania z tymi tabletkami, ale bardzo się niepokoje. Dodam, że odczuwam sygnały zapowiadające okres typu charakterystyczny ból brzucha itp.

[Adrianna_8]

Napisane przez boinnenazwybylyzajete

Biorę tabletki anty od 4 lat, zawsze rano w okolicach 8/7. Ostatnio zapomniałam o tabletce i przyjęłam ją ok 23/24 i znowu następną rano. W między czasie raz współżyłam (bez wytrysku w pochwie). Podczas 7dniowego odstawienia nie dostałam krwawienia (dzisiaj przyjęłam 1 tabletkę z nowego blistra). Na zdrowy rozsądek zdaje sobie sprawę, że nie ma za dużej szansy na to, że zaszłam w ciążę i podejrzewam, że brak krwawienia wynika z poplątania z tymi tabletkami, ale bardzo się niepokoje. Dodam, że odczuwam sygnały zapowiadające okres typu charakterystyczny ból brzucha itp.

Nie jesteś w ciąży. Czasem sie zdarza, że krwawienie się nie pojawia i nie oznacza to ciąży.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[henie]

Napisane przez Devon_rose

Z tymi nieregularnymi miesiączkami byłaś u ginekologa?
Był seks bez zabezpieczenia?

Nie byłam u gin jeszcze, czekam na wizytę. Był sex bez zabezpieczenia. A ze spóźniającymi się miesiączkami byłam. Ogólnie mam wirusa HPV, i zespól policystycznych jajników. Biore tabletki OVARIN, na prawidłowe działanie hormonów ..

[Sabrina1996]

Cześć dziewczyny.
Trochę panikuję (rozsądek podpowiada mi, że całkiem niepotrzebnie, ale wiecie jak jest).
Mój cykl zazwyczaj wynosi od 28-30 dni. Zdarzają się średnio co 3 miesiące odchylenia, że pojawia się szybciej po 25-27 dniach. W ciągu 2 lat jeden tylko trwał 31 dni.
Ostatnią miesiączkę miałam 4-8 czerwca (po cyklu 29 dniowym). Uprawiałam z chłopakiem seks 9 czerwca (tzn. ocierał się kilka razy o pochwę bez zabezpieczenia, reszta to był petting, bez wytrysku). 10 czerwca to samo, wytrysk o wiele później niż "dotykanie się".
Potem uprawialiśmy seks 1 lipca - wszedł we mnie kilka razy bez zabezpieczenia, więc trwało to chwilkę, potem założył gumkę i do końca seks w gumce - wytrysk w gumce, ale już poza pochwą.
Obecnie mam 33 dzień cyklu i brak oznak nadchodzącego okresu. Wczoraj trochę bolały mnie jajniki i plecy na dole, teraz już nic.
Tydzień temu miałam przez kilka dni przezroczysty śluz - opóźnione dni płodne?
Kurcze, miałam trochę stresów ostatnio (choroba i śmierć bliskiej osoby, sesja, dużo pracy fizycznej - na trzy zmiany) - jednak te największe stresy trwały od marca do maja, a wtedy okres był normalnie. Czy może to po prostu być reakcja organizmu na te wszystkie poprzednie zmiany? Bo powoli zaczynam dochodzić do siebie i emocje trochę opadają... A teraz znowu świruję i sobie wkręcam, że jestem w ciąży. Chyba powinnam zrobić test?