2008-06-01, 15:06 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Kraśnik
Wiadomości: 288
|
Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
Hej, co sądzicie o noszeniu takich samych ciuchow przez 2 dziewczyny?? Oczywiście mowa o ubraniach innego koloru ale tego samego fasonu.
Muszę sie przyznac ze ostatnio tak sie stalo ze kupujemy te sme ubrania!! Zupełnie przez przypadek... mamy takie same sweterki, bokserki no a od dziś house'owe spodniczki (jedna biala, druga ciemny dzins) Czy uwazacie to za wielka wtope pokazac sie w tym samym?? Edytowane przez Paulisiek Czas edycji: 2008-06-01 o 15:42 |
2008-06-01, 15:15 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 4 309
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
ja czasem specjalnie sie jakos podobnie z moja ubieram
|
2008-06-01, 15:16 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
ja zawsze kupuję tak oryginalne ubrania^^ że nikt nie ma takich samych jak ja. jakoś źle bym się czuła, wiedząc, że koleżanka ma taki sam ciuch jak ja.
PS facetom sutki nie są wcale potrzebne, to jest pozostałość po życiu płodowym.
__________________
aktualnie na W. tylko czytam tematy i odbieram pw, nic nie pisze. |
2008-06-01, 15:16 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 439
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
Cytat:
Tak pod warrunkiem,że nie jest się tak samo ubranym od stóp do głów.
__________________
"Ludzie, którzy odnoszą sukcesy na tym świecie,sami szukają odpowiadających im okoliczności, a jeśli nie mogą ich znaleźć, to je tworzą."
Blog o życiu w Walii z przymrużeniem oka: #23. Cieszę się ze złej pogody i wrzucam moje motywujące linki! http://blondiewales.blogspot.co.uk/ |
|
2008-06-01, 15:32 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 785
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
Jesli robia to swiadomie i im to nie przeszkadza to spoko, gorzej jak jedna druga klonuje a tej pierwszej to przeszkadza, wtedy uwazam ze kicha. Ja na szczescie z moja najlepsza kumpela mamy calkowicie odmienny styl i gust za to z inna kolezanka bardzo czesto przypadkowo ubieramy sie identycznie kolorystycznie, nie ma to jak telepatia
|
2008-06-01, 16:29 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 1 362
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
Mi to nie przeszkadza. Ani trochę.
__________________
"Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie jak go wskrzesić." Albert Einstein |
2008-06-01, 16:37 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Z pokoju, z laptopa
Wiadomości: 614
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
Jeśli podobnie się ubierają - Ok.
Ale u mnie w szkole są dwie dziewczyny, które wszystkie ubrania mają takie same! Codziennie chodzą tak samo ubrane i tu nie chodzi tylko o kolor, ale o identyczne ubrania! Strasznie to wygląda... Raz na jakiś czas, może być, ale nie dzień w dzień
__________________
|
2008-06-01, 16:37 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
Nawet nie zwracam uwagi na to czy ktoś jest ubrany jak ktoś inny.
Moje najlepsze koleżanki mają albo inne figury albo lubią inne style i tak czy inaczej nie nosimy podobnych rzeczy.
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU Z góry dziękuję za pomoc. |
2008-06-01, 17:02 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 595
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
Cytat:
Co do pytania: jeśli zdarzy się to przypadkiem, to ok, nie przeszkadza mi to, ale nienawidzę, gdy ktoś specjalnie kupuje to, co ja już mam. Nigdy też specjalnie z przyjaciółkami nie kupujemy takich samych ciuchów, aczkolwiek znam osoby, które tak robią.
__________________
|
|
2008-06-01, 17:03 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 6 580
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
jesli im to nie przeszkadza to czemu nie?!
zreszta ten watek juz istnieje dokladniej jest to [podwatek]
__________________
A jednak potrzeba mi Twoich słów i trzeba Twojej pamięci. Pamiętaj o mnie, dobrze? Może będę się mniej bała, może będę usypiała spokojniej... [reebok_c]210508[/reebok_c] bardzo proszę o kliki
|
2008-06-01, 17:04 | #11 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: paradise
Wiadomości: 350
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
nie.
nie lubię noszenia na takich samych ubrań przeze mnie i moja przyjaciółkę/koleżankę. Może raz na dłuugi czas na jakąś okazję. ale tak na co dzień to stanowcze NIE.
__________________
jedna z tych co w moment myśli kradną zniewalają wzrok już nie uciekniesz w stronę żadną |
2008-06-01, 17:14 | #12 |
Raczkowanie
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
Czasem tak, ale nie nagminnie..Od czasu do czasu sama tak robię z siostrą Oczywiście fasony te same,ale kolory inne.
Nough może Narcy ubiera się w second handach, lumpeksach, ciucholandach
__________________
"Out of the ash I rise with my red hair And I eat men like air." Rudzielce! Łączmy się! Last.fm |
2008-06-01, 17:27 | #13 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 58 878
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
my tak samo sie nie ubieramy ale np. umawiamy sie ze jutro rybaczki czy spodniczki zakladamy
|
2008-06-01, 18:00 | #14 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
nie przeszkadza mi to
raz upiłam sobie z przyjaciółką taką samą bluzkę i czasem umawiamy się, że razem w niej przyjdziemy. częściej mamy takie same dodatki typu pasek czy kolczyki. |
2008-06-01, 18:02 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 602
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
wystarczy że kupujesz w lumpie i jest małe prawdo podobieństwo że ktoś będzie mił taki ciuch jak ty albo sama szyjesz..
co do tematu nie jestem zwolenniczką chodzenia przyjaciółek tak samo ubranych. raczej unikam kupowania tego co już ma moja koleżanka. Raz na jakiś czas np imprezę specjalnie ubranie się w to samo jest ok,ale na co dzień stanowczo
__________________
czołem cześć mój blog inspiracje
" Nothing tastes as good as skinny feels.." Kate Moss |
2008-06-01, 18:14 | #16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 696
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
taak, kiedys z kumpela kupowalysmy takie same ubrania..
ale ostatnio kazdej z nas podobaja sie rozne rzeczy, i ja bardziej isestalam indywidualistka:P |
2008-06-01, 18:30 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 14 179
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
Pamiętam, że kilkakrotnie nieświadomie ubrałyśmy się podobnie - ona czerwona góra, czarny dół i ja czarna góra, czerwony dół. Zdarzało się tak, że dobierałyśmy podobnie kolory całkoiem przypadkiem.
Takie nieumawiane zdarzenia akceptuję, wywołują śmiech, telepatyczną więź. Jednak staram się unikać zaplanowanych, umówionych strojów, zdarzało mi się to w podstawówce. Nie lubię, gdy ktoś ma coś takiego jak ja, moja przyjaciółka kupiła sobie identyczne buty zarzekając się, że "myślała że mam inne".
__________________
don't leave my hyper heart alone on the water cover me in rag and bone and sympathy 'cause i don't want to get over you i don't want to get over you wymienię |
2008-06-01, 18:33 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
U mnie czego takiego nie ma, ale mamy takei coś, że często wyglądamy podobnie i ludzie sie pytaja czy jestesmy siostrami:P
Ostatnio taka sytuacja, przychodze do niej, patrzymy na siebie i taka ziejaaaa : ja ubrana w czarne rurki, białą bluze, a spod spodu wystająca bluzka w paski, a Marta czarne rurki czarna bluza i wystająca spod spodu bluzka w paski
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
|
2008-06-01, 18:44 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 319
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
Ja i moja przyjaciółka to jak ogień i woda. : )
Ja bardziej w luźnym stylu. oldschool, skate. Ona w bardziej eleganckim. : ) ale nie przeszkadza mi to. No chyba że idą IDENTYCZNIE ubrane w te same ciuszki w tych samych kolorach to wzbudzają we mnie salwy śmiechu. : ) |
2008-06-01, 19:53 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 43
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
NIENAWIDZE! ;D
Jeszcze , gdy to jest przypadek, że podobnie sie ubrałyśmy to zabawne to nawet jest ;> Ale, ale NIENAWIDZE klonowania , na jesień kupiłam sobie butki nike, i i i na wiosne kupiła sobie takie IDENTYCZNE, myślałam , że ją zabije moimi rękami ;P jeszcze przedzierżyłabym bluzke , torbe, bo tego codziennie sie nie nosi jednak, ale buty jednak tak. dalejjjj kupiłam na wiiosne takie śliczne , i co usłyszałam pare dni temu , że ona sobie takie same chce kupić....nawet zapytała mnie gdzie kupiłam .brrrrrrrrrrrrrrrrrrr ;\ |
2008-06-01, 19:54 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Sercem Londyn!
Wiadomości: 530
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
Nie lubie mieć takich samych ciuchów jak ktoś inny..
__________________
Cuz you were driving me crazy . . .
|
2008-06-01, 20:01 | #22 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
Cytat:
__________________
aktualnie na W. tylko czytam tematy i odbieram pw, nic nie pisze. |
|
2008-06-01, 20:37 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 999
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
mi sie to zle kojarzy z dwiema takimi dziewczynami z mojej klasy ktore czesto ubieraja albo takie same ciuchy w innych kolorach albo inne ciuchy a takie same kolory
tylko u nich to wyglada tak : 'patrzcie jakie z nas wspaniale psiapsioleczki jak sie super dogadujemy i jakie jestesmy podobne ojejejej jak my sie kochamy buzibuziiii' czasem to jest fajne zwlaszcza jesli jest przypadkowe ale jak to sie zdaza za czesto to wyglada mi to na taka pokazowke |
2008-06-01, 20:47 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
mam takie same buty z przyjaciolka jedna para ale zawsze
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2008-06-01, 20:50 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 365
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
Czasem nam się zdarza.
A co poradziłybyście na koleżankę, która kopiuje styl? Jak ją delikatnie upomnieć? |
2008-06-01, 22:57 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 59
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
a u mnie w szkole są takie dwie bliżniaczki która nie dość że wyglądają jak dwie krople wody to mają taki sam fryz, takie same plecaki, spodnie buty i bluzki ;O;O strasznie to wygląda .
|
2008-06-02, 00:38 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
hym.. zdarzało sie że wyglądamy z jakąs przyjacólką/kumpelą podobnie ale rzadko - chyba, że w czasach lo na przebirańców to zawsze przebierałyśmy sie za to samo ( klientki więzienia ;P, czarownice - wiem wiem mało to orygnalne, pracownice placu budowy ;P ) ale na ogól to najwyżej dodatki : gumki do włosów, przepaski, ogólnie jakies małe nic nie znaczące rzeczy, no a poza tym o tylko trafią sie pdobne ciuchy z serii uniwersalnych - szpilki egzaminowe czy cos, biala koszula, jednobarwne bokserki.
Kiedy pamietam, ze nosilysmy zwykle biale t-shirty z nawiązującymi do siebie napisami na wf ;D no fajnie czasy byly ;D
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2008-06-02, 05:48 | #28 |
Raczkowanie
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
Ja mam problem ten z moja córką ,ma 10 lat .Obok nas mieszka jej kuzynka rok starsza bardzo sie lubia, razem wszedzie , jak któraś ma cos nowego ta druga zaraz chce to miec(dotyczy obu stron).Ja i mama tej kuzynki nie możemy sobie z tym poradzić.Nie ważne czy mojej córce sie to podoba czy nie ona musi to miec i koniec .Do tej pory kupowałam ,żeby chociaż chodziła!Raz ubierze i tyle !!Myśle ,że obie z tego wyrosną .))
__________________
Catarina71 Życie jest piękne jak żyć się umie Pięć kilo mniej------i prawo jazdy------mój cel |
2008-06-02, 06:25 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 319
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
Hm, trzeba się nauczyć szczerości. Ja w gimnazjum nauczyłam się mówić co myślę i na dobre mi wyszło. Nie można się tego bać. Tylko nie trzeba mówić wulgarnie i krzycząc bo wtedy pomyśli, że ją zdenerwowałaś i będzie się z tobą droczyć. ;>
|
2008-06-02, 06:27 | #30 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Varsovia Optima Maxima
Wiadomości: 1 288
|
Dot.: Klony... czyli takie same ciuchy u przyjaciółek :)
Cytat:
Wydaje mi się to dość dziecinne ubierać się specjalnie z przyjaciółką w te same ciuchy. Ale w sumie w gimnazjum czy liceum to może wydawać się całkiem fajne
__________________
Mój awatar jest chroniony prawem autorskim. Zabrania się go kopiować i/lub rozpowszechniać. |
|
Nowe wątki na forum Moda |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:22.