mój chłopak ma (za) małego penisa, potrzebuję porady...

[Katarzynka25f]

A może ty masz za szeroką ?......

[Loyd]

Napisane przez Katarzynka25f

A może ty masz za szeroką ?......

A może Ty małą wyobraźnie i za słabo przestudiowałaś wątek ?

[alepeni]

Kup mu coś na powiększanie penisa

[9c7b885137e5ed850f86ce0a9dd12dda548895b7_5ff7a0aad4a4b]

Napisane przez loki222

mój mąż ukrywał problem małego penisa do ślubu. jesteśmy teraz rok po ślubie i poczułam że ma większego penisa.podpatrzyłam że bierze jakieś xxx. i tyle w temacie.

i myślisz że jakieś magiczne tabletki xxx xxx xxx xxx xxx go powiększa XD? ile ty masz lat dziecko

Wysłane z mojego E2003 przy użyciu Tapatalka

[kalor]

[1=9c7b885137e5ed850f86ce0 a9dd12dda548895b7_5ff7a0a ad4a4b;84190226]i myślisz że jakieś magiczne tabletki xxx xxx xxx xxx xxx go powiększa XD? ile ty masz lat dziecko

Wysłane z mojego E2003 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Raczej „ile ci płacą za ten spam?”

[annika102]

jeśli ktoś nie ma patologicznie małego "członka" typu poniżej 10-cm w stanie erekcji, to obecnie medycyna nie oferuje żadnych możliwości powiększenia penisa (nawet operacja gwarantuje powiększenie o ok. 1-cm, więc proszę nie wypowiadajcie się durnie np "powiększ sobie" albo porównujecie rozmiar członka z piersami (piersi można powiekszyć, penisa nie można!

gdyby się dało wielu milarderów miało by penisy po 25-cm jakoś nie mają a swoje miliardy muszą wydawać inaczej aby zrekompensować sobie małego penisa.....

[Niebieskiptak20]

Zainwestujcie w wibrator dla par, który wypełni przestrzeń w pochwie pozostawiając jednocześnie miejsce na penisa. To będzie przyjemność dla Was obojga. Jedyna deska ratunku jaka przychodzi mi na myśl.

[micrad]

Witam. Piszę z takim problemem. Mam bardzo małego penisa (9-10 cm w zwodzie, 11-12 w obwodzie). Miałem 2 dziewczyny, jednak nie doszło miedzy nami poza, że tak powiem wprost "zabawa palcami i językiem". Było tylko to, ponieważ podczas zblizeń nie mogłem uzyskać wzwodu. Wydaje mi się że problemy z brakiem wzwodu wynikaly ze strachu przed odrzuceniem z tego powodu. Z ostatnia dziewczyna rozstalismy się całkiem niedawno, na ostatnim spotkaniu gdzie rozmawialiśmy o tym że to już koniec (nie dogadywalismy się, nie pasowalismy do siebie na dłuższą metę), powiedziałem jej o tym problemie. Powiedziała mi że to nie jest najważniejsze, wgl śmiała się że w ogóle mierzylem sobie. Wydaje mi się że jestem dosc przystojnym facetem i poza właśnie tym "małym" problemem niczego mi nie brakuje. Jestem pewny że poznam jeszcze niejedna dziewczynę. Myślicie, że gdy poznam jakąś nową dziewczynę to warto jej powiedzieć o tym dużo szybciej, przed jakimkolwiek zbliżeniem (oczywiście jeśli po kilku spotkaniach uznam że może coś z tego być i zauważe, że jej też się podobam). Co ogólnie myślicie o tym problemie? Jak dla Was kobiet ma to znaczenie. Chodzi oczywiście o rozmiar. Zaczynam mieć już myśli że przez to nigdy nie stworzę prawdziwego związku.

[yuy90]

Napisane przez micrad

Witam. Piszę z takim problemem. Mam bardzo małego penisa (9-10 cm w zwodzie, 11-12 w obwodzie). Miałem 2 dziewczyny, jednak nie doszło miedzy nami poza, że tak powiem wprost "zabawa palcami i językiem". Było tylko to, ponieważ podczas zblizeń nie mogłem uzyskać wzwodu. Wydaje mi się że problemy z brakiem wzwodu wynikaly ze strachu przed odrzuceniem z tego powodu. Z ostatnia dziewczyna rozstalismy się całkiem niedawno, na ostatnim spotkaniu gdzie rozmawialiśmy o tym że to już koniec (nie dogadywalismy się, nie pasowalismy do siebie na dłuższą metę), powiedziałem jej o tym problemie. Powiedziała mi że to nie jest najważniejsze, wgl śmiała się że w ogóle mierzylem sobie. Wydaje mi się że jestem dosc przystojnym facetem i poza właśnie tym "małym" problemem niczego mi nie brakuje. Jestem pewny że poznam jeszcze niejedna dziewczynę. Myślicie, że gdy poznam jakąś nową dziewczynę to warto jej powiedzieć o tym dużo szybciej, przed jakimkolwiek zbliżeniem (oczywiście jeśli po kilku spotkaniach uznam że może coś z tego być i zauważe, że jej też się podobam). Co ogólnie myślicie o tym problemie? Jak dla Was kobiet ma to znaczenie. Chodzi oczywiście o rozmiar. Zaczynam mieć już myśli że przez to nigdy nie stworzę prawdziwego związku.

Idź do seksuologa

[Pugslove]

Napisane przez Mark17681

Długość nie ma żadnego znaczenia, skoro można zaspokoić kobietę palcem, to i 10cm penisem się da, trzeba tylko wiedzieć jak

..., ale odkopałeś wątek.
2019 rok.

[arno22]

Archeologiczny wątek ale można zaspokoić kobietę językiem, palcem i 10 cm penisem lub 22 cm wibratorem ale są takie kobiety które wolą orgazm pochwowy a do tego czasem 10 cm penis im nie wystarcza..... proponuję przedłużkę penisa... Moja Pani twierdzi że może mieć orgazm łechtaczkowy a potem orgazm pochwowy z " penisa " bo czuje różnicę w jakości stosunku pomiędzy tym z wibratorem a tym z penisem.

[DrDoom]

Napisane przez arno22

Archeologiczny wątek ale można zaspokoić kobietę językiem, palcem i 10 cm penisem lub 22 cm wibratorem ale są takie kobiety które wolą orgazm pochwowy a do tego czasem 10 cm penis im nie wystarcza..... proponuję przedłużkę penisa... Moja Pani twierdzi że może mieć orgazm łechtaczkowy a potem orgazm pochwowy z " penisa " bo czuje różnicę w jakości stosunku pomiędzy tym z wibratorem a tym z penisem.

Penis do orgazmu potrzebny nie jest, a i zazwyczaj kobieta może go sobie "dać" dużo szybciej niż facet.

I pewnie, wibratory, palcówka itp. mogą dać orgazmy, ale penisa nie zastąpią, jednocześnie jest twardy i delikatny, "dobrze wypełnia", nie powoduje "dyskomfortu" itp.
To, że potraficie o tym szczerze z partnerem rozmawiać, to już połowa sukcesu. I nie porównywałbym tutaj penisa do piersi i rozmów o akceptacji.
Cycki to Cycki, faceci lubią różnie, ale nie dla samych "cycków" wchodzą w związek czy zakładają rodzinę. Faceta mogą bardziej kręcić większe, ale piersi orgazmu facetowi nie dają.
Więc mały penis to problemy typu "luźna pochwa" gdzie nie ma co ukrywać, przyjemność jest mniejsza.
Skoro masz regularnego partnera, to po 1 pytanie czy nie lepiej zrezygnować z prezerwatyw? Zróbcie sobie badania czy jesteście zdrowi + antykoncepcja. Zarówno mężczyzna jak i kobieta lepiej się "czują" bez warstw gumek i nie ma się co oszukiwać, że nie ma różnicy.


Po 2 skupić się na pozycjach które ułatwiają jak najgłębsze wejście penisa do pochwy i stymulacje.


Po 3 nie wierze, że partner który ma "małego" i wie, że nie zaspokaja kobiety nie czuje przy tym stresu i problemów. Seks to hormony, stres to kortyzol. Kortyzol to zabójca libido i przyjemności z seksu. U mężczyzn powoduje problemy ze wzwodem, a nawet gdy szabelka już stoi, to z jego twardością i pełnią "możliwości".
Osobiście spróbowałbym do seksu, przynajmniej na jakiś czas dodać farmakologię, i tabletki. Nie musi być to sławna niebieska tabletka która jest dosyć "mocna". Ale w aptece bez recepty są dostępne produkty z tym samym składem a o mniejszej mocy bez recepty.
I pozwolą "wyciągnąć" z tych mizerniejszych centymetrów pełnię mocy