Mocne płacze nocne, dziewczyny pomóżcie, bo już nie wiem co się dzieje.

[ilonkaczapela]

Hej,
nie ma mnie na wizażu teraz prawie w ogóle, bo mały mało śpi w dzień, a kiedy nie śpi nie daje mi wyjąć komputera
Mamy jednak duży problem, bo już kilka tygodni syn bardzo źle śpi drugą część nocy. Wierci się, czasami tylko leży, nie może zasnąć. Od ponad tygodnia jednak jest coraz gorzej, bo strasznie płacze i budzi się całą noc. dzisiaj od pierwszej do 5 nie spał, najpierw kwiczał, wyginał się, kopał, później już gorzej aż w końcu tak zaczął płakać, że jeszcze mnie telepie. On właściwie wrzeszczał. Zasnął na chwilę, ale po kilku minutach znowy ten wrzask, krzyk, płacz.
Rozmawiałam z lekarzem, ale ostatnio mały miał przeziębienie i powiedzieli mi, że to to, ale że będą badać mocz (muszę teraz do szpitala jakiegoś jechać, nie wiem dokładnie bo ciężko mi było babkę przez akcent zrozumieć). Myślę, że może to też kwestia jego operacji , którą miał poł roku temu. Może jakieś zrosty, które się zrobiły i po dłuższym spaniu go zaczynają boleć? Miał wtedy wycinanego wodniaka i przepuklinę
Mały ma nietolerancję laktozy, ale nie dostaje jej i niezależnie od tego co je w dzień ten płacz się pojawia.
Macie jeszcze jakieś pomysły na powód? Zanim tam pojadę chciałabym mieć kilka w zanadrzu, bo tutaj ciężko jest przekonać niektórych, że dziecku coś jest, skoro w dzień zachowuje się idealnie jak na takie dziecko w tym wieku. Jest wesoły, rozmowny, ciekawski itd.

[brumek]

A lęki nocne rozważałaś? Czytałaś o nich? Nie złe sny, tylko lęki nocne. Niby codziennie to chyba za często, ale może poczytaj o nich...

[ilonkaczapela]

A nurofen na nie pomaga? poczytam, dzieki. Tylko jednak mam wrazenie, ze to bol, bo maly sie wtedy mocno wygina i jak go nosimy to do nas przylega a za chwile sie wykreca i gnie i znowu i kopie w nas nogami i chce sie przytulic. Tak, ze widac, ze cos go meczy.


Sent from my iPad using Tapatalk

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Przeczytalam i to na pewno nie to, bo maly nie zasypia po tym sam ani nic. Trwa to tez zdecydowanie dluzej niz jakiekolwiek leki. I jest w drugiej czesci nocy a leki sa na poczatku


Sent from my iPad using Tapatalk

[brumek]

A uszy dobrze sprawdzone? U nas najgorszy w życiu okres nocny był przy zapaleniu uszu. A oprócz tych przepłakanych nocy nie było żadnych innych objawów.

[taszkin]

Sprawdzić:
-mocz
-uszy
-ząbki
-kał na pasożyty
-zróbcie koniecznie usg jamy brzusznej.

Jak z kupką? regularnie się wypróżnia? Mój tak płakał jak miał zaparcia, dają w kość właśnie w drugiej połowie nocy.
Może układ nerwowy dojrzewa? Skok? Też wtedy lubi dawać w kość.

Współczuję szczerze, wiem co przechodzicie. Życzę siły i wytrwałości Jak wykluczycie sprawy zdrowotne, a podejrzewam, że wszystko w porządku, pocieszające jest to, że nie trwa to wiecznie i przechodzi

[blonde_hair]

My mielismy takie krzyki przy pozniejszym zabkowaniu, ale warto sprawdzic wszystko Moze leki nocne?
Trzymam kciuki

[ilonkaczapela]

Ehh, jednak najzwyklejszy nawrot choroby gardlo i jedno ucho. A ze zarazil sie znowu dzien po tym jak mu "minelo" (faktycznie jedna noc przespal pieknie) to wzielo podwojnie i niestety antybiotyk musi brac po raz pierwszy w zyciu.
A akurat tego sie nie spodziewlam.


Sent from my iPad using Tapatalk

[ulika12345]

Napisane przez ilonkaczapela

Hej,
nie ma mnie na wizażu teraz prawie w ogóle, bo mały mało śpi w dzień, a kiedy nie śpi nie daje mi wyjąć komputera
Mamy jednak duży problem, bo już kilka tygodni syn bardzo źle śpi drugą część nocy. Wierci się, czasami tylko leży, nie może zasnąć. Od ponad tygodnia jednak jest coraz gorzej, bo strasznie płacze i budzi się całą noc. dzisiaj od pierwszej do 5 nie spał, najpierw kwiczał, wyginał się, kopał, później już gorzej aż w końcu tak zaczął płakać, że jeszcze mnie telepie. On właściwie wrzeszczał. Zasnął na chwilę, ale po kilku minutach znowy ten wrzask, krzyk, płacz.
Rozmawiałam z lekarzem, ale ostatnio mały miał przeziębienie i powiedzieli mi, że to to, ale że będą badać mocz (muszę teraz do szpitala jakiegoś jechać, nie wiem dokładnie bo ciężko mi było babkę przez akcent zrozumieć). Myślę, że może to też kwestia jego operacji , którą miał poł roku temu. Może jakieś zrosty, które się zrobiły i po dłuższym spaniu go zaczynają boleć? Miał wtedy wycinanego wodniaka i przepuklinę
Mały ma nietolerancję laktozy, ale nie dostaje jej i niezależnie od tego co je w dzień ten płacz się pojawia.
Macie jeszcze jakieś pomysły na powód? Zanim tam pojadę chciałabym mieć kilka w zanadrzu, bo tutaj ciężko jest przekonać niektórych, że dziecku coś jest, skoro w dzień zachowuje się idealnie jak na takie dziecko w tym wieku. Jest wesoły, rozmowny, ciekawski itd.

w jaki wieku jest dziecko??

[Iwa_iw]

Ilonka miałam od razu pisać o uszach - u mojej starszej córki były bardzo podobne objawy
w dzień złote dziecko a jak przyszło do spania to dramat i jak zasnęła z wymęczenia tak mieliśmy później sajgon w nocy
jak sobie ten czas przypomnę to mam gęsią skórkę
ona normalnie wtedy jadła, ssała mleko, smoczka, zero temp. a w końcu okazało się, że wdało się zap. uszu :/

zdrówka!

[pikaso]

Miałam ci napisać o pierwszych lękach, ale doczytałam, że mały jednak chory.
Dużo zdrówka życzę.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez ulika12345

w jaki wieku jest dziecko??

Doczytaj, Ilonka już podała co jest.

Współczuję i szybkiego powrotu do zdrowia!