Jestem wyjątkowy - wywiad z Konradem Niewolskim

[cheer]

Co sądzicie o reżyserze Symetrii i wchodzącego właśnie na ekrany kin Palimpsest? Nie oglądałam żadnego z jego filmów, ale tym wywiadem mnie zaintrygował. Ciekawe czy to taka poza czy na prawdę taki jest?

http://www.filmweb.pl/Jestem,wyj%B1t...,News,id=30419

[paula007]

Szczerze mówiąc, mało wiem o tym reżyserze. Ale jeśli dalej będzie się promował tak jak teraz, to pewnie dowiem się więcej.

Oglądałam tylko "Symetrię". Film mi się podobał, aczkolwiek trudno go uznać za wybitny. Bardzo dobry polski film (aż dziw, że te określenia się tu nie gryzą ). Dużym plusem "Symetrii" było aktorstwo, naprawdę na bardzo wysokim poziomie. W ogóle sam pomysł na film był niezły, taki ponury więzienny film. Zdołowana byłam strasznie po jego obejrzeniu. Tylko momentami miałam wrażenie, że reżyser sam nie wie o co mu w tym wszystkim chodzi. Pewne rzeczy pozostawały dla mnie niedomówieniem. Może to tylko złudzenie? Może nie do końca sama to rozumiałam? Chciałabym jeszcze raz zobaczyć ten film, żeby sobie to wszystko wyjaśnić.

Nowy film "Palimpsest" bardzo chciałabym obejrzeć. Już sama obsada mnie zaintrygowała. Wczoraj w Wyborczej czytałam recenzję tego filmu. Ponoć największym atutem jest warsztat; że strona techniczna filmu pozostaje bez zarzutu. Za to niby gorzej jest z samym przekazem tego filmu. Takie przyznajmniej jest zdanie krytyka. Mimo wszystko wolałabym obejrzeć film Niewolskiego niż kolejne "Nigdy w życiu"

Sam Konrad Niewolski sprawia wrażenie bardzo pewnego siebie. Może to i dobrze. A to, że uważa się za wyjątkowego - no cóż, przecież każdy z nas jest w pewnym sensie taki. On trochę rzeczywiście wygląda na pozera, ale już sama nie wiem... Może naprawdę ma takie wysokie mniemanie o sobie. Na zdrowie. Tylko, żeby potem nie wyszło na to, że więcej gada, niż robi

I życzę mu powodzenia w zawodzie reżysera i realizacji swoich marzeń, planów. Co by każdy jego kolejny film był coraz lepszy.

[Joey]

Dzisiaj właśnie oglądałam zapowiedź jego filmu "Palimpsest". Nie wiem, czy obejrzę ten film, thrillery to niekoniecznie mój ulubiony gatunek. Poza tym już po tym trailerze widzę, że prawdopodobnie bym się bała i to nie tylko w trakcie oglądania, ale pewnie za każdym razem, kiedy wspominałabym ten film. Nie, żebym nie lubiła się bać - lubię i to bardzo, ale mam tu na myśli takie horrory, które są straszne, kiedy się je ogląda, ale kiedy potem się o nich myśli, człowiekowi chce się śmiać, bo fabuła jest w gruncie rzeczy całkiem zabawna. Ale nie lubię filmów, które podczas oglądania jakoś zbytnio nie ruszają, ale kiedy POTEM się o nich myśli, człowieka ciarki przechodzą i zaczyna się bać. Ojj, bardzo tego nie lubię (mam tak np. z "The Ringiem" albo "Przekleństwami niewinności" albo z "Klątwą"). Ale film zapowiada się całkiem ciekawie, nie powiem.

Co do wywiadu z reżyserem - ja to w ogóle nie powinnam takich rzeczy czytać Od razu się przejmuję tymi wzmiankami dot. wszelkich paranormalnych zjawisk i zaczynam się bać. Nie wiem, jakoś zawsze trudno mi podejść z dystansem do takich "rewelacji", muszę to potem długo trawić, żeby stwierdzić, że to były bzdury i zanim mi wróci mój światopogląd mija sporo czasu, także naprawdę nie powinnam takich rzeczy czytać.

Boże, jaka ja strachliwa jestem. No, ale co ja na to poradzę

[Aeterna]

No film obejrzę .
A oryginalność osoby Pana Reżysera nie wywołuje u mnie wstrząsu .
Ja się nie daję tak łatwo nabierać.

[Bridget]

Ciekawa jestem tego filmu, ale te rewelacje reżysera?

Ktoś tam w komentarzach napisał, że musi sporo palić
Odnoszę takie właśnie wrażenie.

[paula007]

Napisane przez Bridget

Ciekawa jestem tego filmu, ale te rewelacje reżysera?

Ktoś tam w komentarzach napisał, że musi sporo palić
Odnoszę takie właśnie wrażenie.

A może on po prostu chce, żeby go uważano za jakiegoś awangardowego artystę? Chce być oryginalny i ekscentryczny, a przez to charakterystyczny. Szkoda tylko, że zapomniał o tym, że najlepiej pozostać autentycznym

Ja na przykład (i zapewne nie tylko ja) oceniam reżysera po filmach, jakie tworzy, a nie po stopniu zeschizowania. Dlatego jeśli dalej chce uchodzić za takiego, a nie innego - na zdrowie mu. Byleby tylko zajął się też tworzeniem dobrych filmów.

[Bridget]

Można być ekscentrycznym, nie wywyższając się przy tym i ośmieszając
Chyba

"Symetria" może nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia, ale warto było obejrzeć.
Poczekamy na to "cudo" )

[paula007]

Napisane przez Bridget

Można być ekscentrycznym, nie wywyższając się przy tym i ośmieszając
Chyba

No pewnie, że można. Ale to nasze zdanie, a nie Niewolskiego
Zresztą jak mówię - na zdrowie mu. Niech się trochę poośmiesza i idzie dalej robić dobre filmy.

Napisane przez Bridget

"Symetria" może nie zrobiła na mnie wielkiego wrażenia, ale warto było obejrzeć.
Poczekamy na to "cudo" )

Bo "Symetria" to był dobry film. Niby nic wyjątkowego, ale ostatnio w Polsce rzadko się nawet takie tworzy

[cheer]

Podzielam Wasze zdanie kobitki

Najbardziej z całego wywiadu zaciekawiła mnie ta wypowiedź:

Mam dostęp do pewnych informacji schowanych poza tym światem, które potrafię dobrze wykorzystać. Z reguły ludzie, którzy mają do nich dostęp popełniają bardzo młodo samobójstwo albo kończą w szpitalu psychiatrycznym, ja jednak nauczyłem się jak żyć w tym świecie ze świadomością wiedzy i doświadczeniem dla przeciętnego człowieka nieosiągalnym.

Oż kurczę, przyznam, że spędza mi to od wczoraj sen z powiek. Cóż on takiego wie, czego nie wiedzą zwykli śmiertelnicy - czyli my? I jak on wytrzymuje z tą, zapewne ciążącą mu wiedzą - no, skoro inni kiedy się dowiedzieli, nie mogli z tym żyć? Ciekawi mnie to. Też znałam osobę, która się zarzekała, że urodziła się z zielonym kolorem skóry, i że ma to nawet zachowane na zdjęciach

[Aeterna]

Nie przeszkadza mi jego zarozumiałość.
A koleś jest zwyczajnie rozbrajający.

I takie rewelacje (z tą wiedzą w wielu dziedzinach) z czyjejś strony to bardzo łatwo zweryfikować.

Wystarczyło poprosić, aby w kilkunastu zdaniach opisał przykładowo proces mejozy czy mitozy (no banał w końcu dla takiego genetyka) i wskazał różnicę między nimi, albo policzył jakieś zadanko z fizyki.


Nie lubi czytać książek, i tyle - i wymyśla .

A to, że ktoś woli pranie niż bankiety też na mnie wrażenia nie zrobi.


Symetrię oglądałam, ale się nie zachwyciłam.
Czy jestem gotowa do obejrzenia kilkakrotnie Palimpsestu, by dokonywać nowych wciąz interpretacji?
Owszem, umiem uhonorować twórcę powracaniem do jego obrazu.
Gdy jest ono tego, warte, ale to już ja jako odbiorca oceniam.


To mnie zaciekawiło -> Rozwija duchowość.
Kocha luksus.
Jak łączy jedno z drugim?
Zaspokajanie hedonistycznych przyjemności nie rozwija przesadnie duchowości.
Najpełniejsza afirmacja życia?
To zwykły konsumpcjonizm.




Sztuka, sztuka...
(Nie ma to jak sztuka w stylu:
skup używanych sznurowadeł.

A to też np. jest sztuka
http://www.free.art.pl/biala/jan_gryka.htm).

[Paula07]

Oglądałam symetrię i podobał mi się ten film, szczególnie bardzo dobra gra aktorska i idealnie dobranie do ról. Nowego filmu takze jestem bardzo ciekawa, poniewaz wg zapowiedzi ma to bysć pierwszy film polski z efektami zdjęciowymi jak z hollywood .

Mam dostęp do pewnych informacji schowanych poza tym światem, które potrafię dobrze wykorzystać. Z reguły ludzie, którzy mają do nich dostęp popełniają bardzo młodo samobójstwo albo kończą w szpitalu psychiatrycznym, ja jednak nauczyłem się jak żyć w tym świecie ze świadomością wiedzy i doświadczeniem dla przeciętnego człowieka nieosiągalnym.

Porwali go kosmici i przedstawili styworzenie naszego ziemskiego śwaiata .