***Moje 8 tygodni z Therm Line***

[Omax77]

Czuję się dobrze, może tylko przemiana materii sie polepszyła. Jestem na diecie, ćwiczę tak 1 h dziennie i zastanawiam się kiedy ta waga drgnie????

[MalaPikanteria]

Napisane przez boszenka69

uwaga...dzisiejsze ważenie...67,2 kg

czyli 1,8 kg na minusie

gratulacje
taki minus motywuje, prawda

[boszenka69]

Napisane przez Omax77

Czuję się dobrze, może tylko przemiana materii sie polepszyła. Jestem na diecie, ćwiczę tak 1 h dziennie i zastanawiam się kiedy ta waga drgnie????

Spokojnie, waga na pewno ruszy Nie zniechęcaj się tylko Powodzenia

Napisane przez MalaPikanteria

gratulacje
taki minus motywuje, prawda

Nic tak nie motywuje, jak utrata zbędnych kilogramów

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:57 ----------

22 marca-dzień 18.


śniadanie:
jogurt grecki z płatkami corn flakes i suszonymi śliwkami, zielona herbata

drugie śniadanie:
jabłko

obiad:
miseczka lekkiej zupy warzywnej z kaszą jęczmienną, żeberko z zupy, szklanka wody

podwieczorek:
owsianka na mleku odtłuszczonym z łyżeczką Nutelli, szklanka wody

kolacja:
tuńczyk z jajkiem, ogórkiem kiszonym i pomidorami, szklanka wody

aktywności:
-godzinny spacer z córcią
-8 min. buns
-8 min. legs
-10 min. ćwiczeń na szczupłą talię i plecy z Tiffany Rothe

[Omax77]

Hurra, hurra moja waga wreszcie sie ruszyła !!!! Po 2 dniach poszła o 1 kg w dół.
Moja motywacja jest jeszcze wieksza. Super się czuje, mam dużo energii i ćwiczenia nie sa takie mozolne, jak poprzednio.
Dzisiaj rano o 7.30 połknęłam 2 tabletki, potem 0,5 h trening w tym 12 minut orbitreka i 3 serie po 15 brzuszków skośnych i prostych na ławeczce. Po południu zamierzam mieć jeszcze jeden trening taki po 45 minut.Polecam pas neoprenowy w brzuch i biodra, moża go kupić za grosze na allegro a przyjemnie jest wytapiać słoninę z brzucha i bioder.Dzięki za wsparacie. Fajnie jest wiedzieć, że nie jest się samemu w walce

[boszenka69]

Napisane przez Omax77

Hurra, hurra moja waga wreszcie sie ruszyła !!!! Po 2 dniach poszła o 1 kg w dół.
Moja motywacja jest jeszcze wieksza. Super się czuje, mam dużo energii i ćwiczenia nie sa takie mozolne, jak poprzednio.
Dzisiaj rano o 7.30 połknęłam 2 tabletki, potem 0,5 h trening w tym 12 minut orbitreka i 3 serie po 15 brzuszków skośnych i prostych na ławeczce. Po południu zamierzam mieć jeszcze jeden trening taki po 45 minut.Polecam pas neoprenowy w brzuch i biodra, moża go kupić za grosze na allegro a przyjemnie jest wytapiać słoninę z brzucha i bioder.Dzięki za wsparacie. Fajnie jest wiedzieć, że nie jest się samemu w walce

Super Gratuluję
Mnie też ćwiczenia idą już coraz lepiej Kondycja się poprawia
A jak ćwiczenia na orbiterku, bo właśnie zastanawiam się nad zakupem takiego sprzętu. Polecasz?

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

23 marca-dzień 19.


śniadanie:
jogurt grecki z tostem pełnoziarnistym i suszonymi morelami, zielona herbata

drugie śniadanie:
garść orzechów włoskich, szklanka wody

obiad:
mała miseczka zupy z fasolką szparagową, pół bułki z ziarnami, trzy kęsy pizzy (dlaczego takie smakołyki jak pizza są tak strasznie kaloryczne? )

podwieczorek:
suszone morele, suszone gruszki, suszone kawałki jabłka (w sumie zjadłam może z garść), kilka sztuk orzechów włoskich

kolacja:
polędwica drobiowa (5 plasterków), kilka pomidorków koktajlowych, ogórek, kawałek czerwonej papryki, szklanka wody, kilka pistacji

aktywności:
-25 minut z Cindy Crawford (,,Nowy wymiar'')
-8 min. buns
-ćwiczenia ,,Szczupłe nogi w 8 tygodni z Therm Line''

[Omax77]

Witaj,
Oczywiście polecam orbitreka, ale najlepiej kupić Kettlera , na allegro można juz uzywany w dobrym stanie dostac za 1.000zł.
U mnie waga na razie bez zmian, ale zauważyłam, że szybciej się pocę w czasie cwiczeń, dużo szybciej niz wcześniej w czasie 1,5 h treningu na siłowni. Ile już schudłaś i w jakim czasie?
Miłego weekendu

[boszenka69]

Napisane przez Omax77

Witaj,
Oczywiście polecam orbitreka, ale najlepiej kupić Kettlera , na allegro można juz uzywany w dobrym stanie dostac za 1.000zł.
U mnie waga na razie bez zmian, ale zauważyłam, że szybciej się pocę w czasie cwiczeń, dużo szybciej niz wcześniej w czasie 1,5 h treningu na siłowni. Ile już schudłaś i w jakim czasie?
Miłego weekendu

Super, ale chyba musiałabym sobie gdzieś wypróbować orbiterek i zobaczyć czy odpowiada mi taki rodzaj aktywności. Na razie, póki pogoda dopisuje, skupiam się na bieganiu
Co do utraty zbędnych kilogramów to ja staram się ważyć tylko raz w tygodniu. Po 17 dniach stosowania preparatu miałam już 1,8 kg na minusie. Jestem ciekawa czy w ciągu 8 tygodni uda mi się zrzucić 5 kg. Miejmy nadzieję
PS. Ja również zauważyłam wzmożoną potliwość w trakcie ćwiczeń.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

24 marca-dzień 20.


śniadanie:
musli z suszonymi owocami i orzechami, mleko odtłuszczone

drugie śniadanie:
szklanka świeżego soku z pomarańczy

obiad + kolacja (czytać: sobotnie spotkanie ze znajomymi)
-kilka łyżek sałatki gyros (warstwowej z warzywami i piersią z kurczaka w przyprawie do gyrosu);
-świeże warzywa (marchewka, ogórek, seler, kalafior) pokrojone w paski z dodatkiem dietetycznego dipu z twarogu, jogurtu light, czosnku, szczypiorku i natki pietruszki;
-1 muffin z jabłka i otrębów (specjalnie przygotowywałam dietetyczne muffiny, aby móc skosztować chociaż jednego)
-kilka czekoladek, troszkę popcornu i kilka lampek wina

aktywności:
-8 min. buns
-8 min. legs
-10 min. ćwiczeń na ramiona i przedramiona, z ciężarkami (2x1,13 kg)




25 marca-dzień 21.


śniadanie:
musli na mleku odtłuszczonym, szklanka świeżego soku z pomarańczy

drugie śniadanie:
garść moreli suszonych, szklanka wody

obiad:
filet z dorsza (pieczony w piekarniku), surówka ze startych buraczków z cebulką, szklanka wody

podwieczorek:
kilka kawałków świeżego ananasa, garść orzechów włoskich, szklanka wody

kolacja:
makrela wędzona, pomidorki koktajlowe, świeży ogórek, zielona herbata

aktywności:
-50 minut biegu na zmianę z marszem
-ćwiczenia z programu ,,Szczupłe nogi w 8 tygodni z Therm Line''

[Omax77]

17 dni i waga spadła o 2 kg to dobry rezultat.
Jaki to przepis na dietetyczne mufiny?? Mogłabyś mi podać? Ja ma w domu dwóch mężczyzn, jeden duży a drugi mały i obydwaj uwielbiają słodkości
Co do wytapiania tłuszczyku, to polecam z Eveline czerwoną serię antycelulit, przyjemnie rozgrzewa i działa długo do 20 min, tyle,że najlepsze efekty daje po treningu i prysznicu. Kosztuje grosze a nawet działa

[sQuaara]

Napisane przez Omax77

Co do wytapiania tłuszczyku, to polecam z Eveline czerwoną serię antycelulit, przyjemnie rozgrzewa i działa długo do 20 min, tyle,że najlepsze efekty daje po treningu i prysznicu. Kosztuje grosze a nawet działa

true story ten zielony chłodzący tez jest spoko (ale nie polecam w lutym po basenie... )

[boszenka69]

Napisane przez Omax77

17 dni i waga spadła o 2 kg to dobry rezultat.
Jaki to przepis na dietetyczne mufiny?? Mogłabyś mi podać? Ja ma w domu dwóch mężczyzn, jeden duży a drugi mały i obydwaj uwielbiają słodkości
Co do wytapiania tłuszczyku, to polecam z Eveline czerwoną serię antycelulit, przyjemnie rozgrzewa i działa długo do 20 min, tyle,że najlepsze efekty daje po treningu i prysznicu. Kosztuje grosze a nawet działa

Napisane przez sQuaara

true story ten zielony chłodzący tez jest spoko (ale nie polecam w lutym po basenie... )

Przepis na muffiny znalazłam tutaj: http://dietetycznie-w-kuchni.blogspo...-otrebami.html
Są pyszne
Tak się składa, że niedawno zaczęłam smarować się czerwonym balsamem od Eveline (strasznie grzeje, chyba muszę się przyzwyczaić ). Oprócz tego pod prysznicem stosuję również Elancyl (żel do masażu wyszczuplającego z masażerem) Cellulit powolutku znika i zauważyłam, że ciało jest bardziej jędrne

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

26 marca-dzień 22.


śniadanie:
bułka z ziarnami i twarogiem, dwie parówki berlinki, szklanka świeżego soku z pomarańczy, mała kawka z mlekiem odtłuszczonym

drugie śniadanie:
morele i śliwki suszone, kilka pistacji

obiad:
mielone mięso wołowe z brązowym ryżem i warzywami, szklanka wody

podwieczorek:
mały lód wodny, musli z jogurtem odtłuszczonym

kolacja:
dwa plasterki polędwicy drobiowej, pomidorki koktajlowe, listek sałaty, kilka kawałków świeżego ananasa, trzy śliwki suszone

aktywności:
-50 minut biegu na przemian z szybkim marszem
-godzinny spacerek z córcią
-8 min. buns

[Gwiazda Wieczorna]

ja polecam orbiego uwielbiam na nim ćwiczyć.
Moze przejdź się na silownię i zobacz czy ci pasuje. U mnie na siłowni są bardzo oblegane.
Też biorę TLF od 8 dni i już czuję że chudnę. I więcej się poce podczas ćwiczeń, czasami normalnie pływam. Przy wcześniejszym treningu tak nie było.

[boszenka69]

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

ja polecam orbiego uwielbiam na nim ćwiczyć.
Moze przejdź się na silownię i zobacz czy ci pasuje. U mnie na siłowni są bardzo oblegane.
Też biorę TLF od 8 dni i już czuję że chudnę. I więcej się poce podczas ćwiczeń, czasami normalnie pływam. Przy wcześniejszym treningu tak nie było.

Myślałam też o rowerku stacjonarnym, ale skoro Wy dziewczyny tak zachwalacie orbiterek, to chyba musi coś w tym być

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

27 marca-dzień 23.

śniadanie:
tost pełnoziarnisty z miodem, szklanka kakao na mleku odtłuszczonym

drugie śniadanie:
jogurt odtłuszczony z musli

obiad:
wołowina z brązowym ryżem i warzywami (odsmażana na kapce oliwy), z surówką z czerwonej kapusty, szklanka soku ze świeżych pomarańczy

podwieczorek:
garść moreli i śliwek suszonych, garść orzechów włoskich, szklanka wody, kawka z mlekiem i łyżeczką brązowego cukru

kolacja:
dwa plasterki polędwicy drobiowej, pomidory, ogórek, papryka, szklanka świeżego soku z grejpfrutów

aktywności:
-2 godzinny spacerek z córcią
-8 min. buns
-ćwiczenia z programu ,,Szczupłe nogi w 8 tygodni'' Therm Line



28 marca-dzień 24.

śniadanie:
tost pełnoziarnisty z miodem, szklanka mleka odtłuszczonego

drugie śniadanie:
dwie kostki gorzkiej czekolady, mała kawka z mlekiem i brązowym cukrem

obiad:
zupa pomidorowa z makaronem i ciecierzycą (duża miseczka), szklanka wody

podwieczorek:
jabłko, garść orzechów włoskich, szklanka wody

kolacja:
dwa tosty pełnoziarniste, jajecznica ze szczypiorkiem, dwa plasterki szynki, pomidor, szklanka coli

aktywności:
-50 minut biegu na zmianę z marszem
-8 min. buns

Waga stoi w miejscu... Ale za to wyglądam o wiele lepiej niż 3 tygodnie temu. Ciało jest bardziej jędrne i wyraźnie wysmuklone

[sQuaara]

uwielbiam Twoj watek bo:
a) jesz normale rzeczy ze tak powiem i chudniesz
b) mega duzo cwiczysz
c) masz super zdjecia

[MalaPikanteria]

Napisane przez sQuaara

uwielbiam Twoj watek bo:
a) jesz normale rzeczy ze tak powiem i chudniesz
b) mega duzo cwiczysz
c) masz super zdjecia

Popieram Jak wchodzę na Twój wątek to stwierdzam że ja do bloga bym się nie nadawała

Super, że są efekty pracy

[boszenka69]

Napisane przez sQuaara

uwielbiam Twoj watek bo:
a) jesz normale rzeczy ze tak powiem i chudniesz
b) mega duzo cwiczysz
c) masz super zdjecia

Napisane przez MalaPikanteria

Popieram Jak wchodzę na Twój wątek to stwierdzam że ja do bloga bym się nie nadawała

Super, że są efekty pracy

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa
To fakt, sporo i regularnie ćwiczę, tabletki Therm Line również łykam codziennie, zgodnie z instrukcją Ostatnio tylko coś z dietą słabo... Strasznie mnie ciągnie do fast foodów

[boszenka69]

29 marca-dzień 25.

śniadanie:
tost pełnoziarnisty z miodem, kakao na mleku odtłuszczonym

drugie śniadanie:
jogurt z płatkami czekoladowymi, garść orzechów włoskich, szklanka wody

obiad:
dwa małe placki ziemniaczane z a la gulaszem (pierś z kurczaka, bakłażan, brokuły), buraczki z cebulką, czerwona kapusta, szklanka świeżego soku z pomarańczy



podwieczorek:
wizyta w McDonalds...czyli ulubione lody McFlurry, hamburger, frytki i cola (na usprawiedliwienie dodam, że nie zjadłam tego dnia kolacji )

kolacja:
sok wyciskany z pomarańczy i grejpfrutów

aktywności:
-godzina biegu na zmianę z marszem
-8 min. buns
-godzinny spacer z córcią


30 marca-dzień 26.

śniadanie:
tost pełnoziarnisty z twarogiem i dżemem, kawa z mlekiem odtłuszczonym

drugie śniadanie:
morele i śliwki suszone, garść orzechów włoskich, szklanka wody

obiad:
pół woreczka kaszy gryczanej z wczorajszym gulaszem, ogórki konserwowe

podwieczorek:
bułka z ziarnami z polędwicą drobiową, sałatą, ogórkiem, pomidorami i odrobiną majonezu (zamiast masła), szklanka wody

kolacja:
tost pełnoziarnisty z miodem, zielona herbata

aktywności:
-godzinny spacerek z córcią
-40 minut biegu na zmianę z marszem


31 marca-dzień 27.

śniadanie:
bułka z twarogiem ze szczypiorkiem, kawa z mlekiem odtłuszczonym, dwie kostki czekolady gorzkiej

drugie śniadanie:
jogurt z płatkami czekolady

obiad:
kebab drobiowy, szklanka coli

podwieczorek:
garść orzechów włoskich, szklanka wody

kolacja:
przy okazji wczorajszego spotkania z przyjaciółką zjadłam dietetycznego muffina z płatków owsianych, ciastko owsiane, dwa krakersy owsiane z pesto i serem żółtym, surowe warzywa (kalafior, marchewki, ogórek, rzodkiewka, pomidorki koktajlowe) z lekkim dipem jogurtowym z czosnkiem i ziołami, lampka białego wina i lampka martini

aktywności:
-godzinny spacer z córą
-50 minut biegu na zmianę z marszem
-8 min. buns
-ćwiczenia z programu ,,Szczupłe nogi w 8 tygodni'' Therm Line


01 kwietnia-dzień 28.

śniadanie:
tost pełnoziarnisty z miodem, kawa z mlekiem odtłuszczonym

drugie śniadanie:
dwie kostki gorzkiej czekolady

obiad:
schab w sosie pieczarkowym, kilka małych ziemniaczków, czerwona kapusta, szklanka wody



podwieczorek:
smoothie z mango, bananów i marakui, trzy herbatniki, jabłko

kolacja:
tost pełnoziarnisty, jajecznica z dwóch jaj na maśle, z szynką, pomidorem i ze szczypiorkiem, zielona herbata

aktywności:
-godzina biegu na zmianę z marszem

[MalaPikanteria]

raz na jakis czas FastFood nie jest tak strasznym grzechem jeżeli ćwiczysz regularnie

[boszenka69]

Napisane przez MalaPikanteria

raz na jakis czas FastFood nie jest tak strasznym grzechem jeżeli ćwiczysz regularnie

Sporo się ruszam, więc miejmy nadzieję, że te moje fastfoodowe grzeszki nie odbiją się na wadze ciała

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

2 kwietnia-dzień 29.

śniadanie:
owsianka na mleku odtłuszczonym, ze startym jabłkiem, brązowym cukrem i suszonymi śliwkami, lekka kawka z mlekiem

drugie śniadanie:
jogurt z kulkami czekoladowymi, jabłko

obiad:
miseczka zupy kalafiorowej z brązowym ryżem

podwieczorek:
4 kostki gorzkiej czekolady, garść orzechów włoskich

kolacja:
dwie kromki pieczywa Wasa z serkiem ziołowym, sałatą, polędwicą drobiową, pomidorami i ogórkami konserwowymi, garść suszonych moreli, kubek zielonej herbaty

aktywności:
-godzinny spacerek z córą
-8 min. buns
-8 min. arms
-8 min. legs


3 kwietnia-dzień 30.

śniadanie:
naleśnik z dżemem niskosłodzonym, szklanka mleka odtłuszczonego

drugie śniadanie:
szklanka soku jabłkowego naturalnie mętnego

obiad:
wątróbka drobiowa duszona z cebulką, 4 małe ziemniaczki, sałata ze szczypiorkiem, rzodkiewką w sosie śmietanowo-cytrynowym

podwieczorek:
pół bułki z serkiem śmietankowym

kolacja:
tost pełnoziarnisty z miodem, zielona herbata z suszonymi owocami pomarańczy

aktywności:
-1,5 godzinny spacerek z małą
-ćwiczenia z programu ,,Szczupłe nogi w 8 tygodni'' Therm Line

[boszenka69]

4 kwietnia-dzień 31.

śniadanie:
granola z pestkami dyni i suszonymi owocami, z jogurtem greckim odtłuszczonym, świeży sok pomarańczowy

drugie śniadanie:
drożdżówka z jabłkami i rodzynkami, mała kawka z mlekiem

obiad:
pierś z kurczaka w panierce, sałata z pomidorami, ogórkiem, kukurydzą, czerwoną cebulą, oliwkami i dressingiem ziołowym, szklanka soku pomarańczowego

podwieczorek:
jabłko, garść suszonych moreli, szklanka wody

kolacja:
bułka z ziarnami, sałata, polędwica drobiowa, pomidor i grzybki marynowane, kubek zielonej herbaty

aktywności:
-50 minut biegu na zmianę z marszem
-8 min. buns


5 kwietnia-dzień 32.

śniadanie:
granola z pestkami dyni i suszonymi owocami + jogurt grecki odtłuszczony, kawa z mlekiem

drugie śniadanie: brak

obiad:
miseczka zupy warzywnej z batatów i czerwonej soczewicy



podwieczorek:
szklanka mleka truskawkowego, ciastko francuskie z jabłkami

kolacja:
tost pełnoziarnisty z twarogiem, pomidorki koktajlowe, kubek zielonej herbaty

aktywności:
-2-godzinny spacer z córcią
-8 min. buns



6 kwietnia-dzień 33.

śniadanie:
tost pełnoziarnisty z dżemem truskawkowym niskosłodzonym, morele suszone, kawa z mlekiem odtłuszczonym

drugie śniadanie:
3 kostki gorzkiej czekolady, jabłko

obiad:
miseczka zupy ogórkowej na żeberku, z brązowym ryżem

podwieczorek:
jogurt grecki odtłuszczony z płatkami kukurydzianymi, garść orzechów włoskich

kolacja:
drożdżówka z serem, szklanka mleka

aktywności:
-2 godziny poświęcone na świąteczne porządki
-1,5 godzinny spacer w Reebokach Easytone

[littleangel]

to wszytsko od poczatku wyglada taaak smakowicie, że nie pomyslalabym ze to dieta ...chyba ukradne ci parę pomysłów :p...powiedz mi jak robisz smoothie z mango? bo brzmi swietnie

[boszenka69]

Napisane przez littleangel

to wszytsko od poczatku wyglada taaak smakowicie, że nie pomyslalabym ze to dieta ...chyba ukradne ci parę pomysłów :p...powiedz mi jak robisz smoothie z mango? bo brzmi swietnie

Dziękuję Nie stosuję restrykcyjnej diety. Staram się odżywiać zdrowo i rozsądnie. Jednak jak można zauważyć w moim codziennym menu pojawiają się również drożdżówki i inne ulubione smakołyki, ale oczywiście z umiarem i o rozsądnych porach Co do smoothie z mango i marakui-kupuję gotowe koktajle owocowe (możesz je znaleźć w lodówkach w supermarketach lub kupić w sieciowych kawiarniach). Oczywiście wybieram te bez dodatku cukru

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Święta, święta i po świętach (na szczęście dla mojej diety i wagi )

Nie będę ukrywać, że w trakcie kilkudniowej przerwy świątecznej pofolgowałam sobie troszkę z jedzeniem... Serniczki, sałateczki, kiełbaski i mięsko pieczone-słowem pozwalałam sobie na wszystkie domowe smakołyki. Starałam się jednak nie rezygnować z ruchu na świeżym powietrzu (czyt. codziennych, rodzinnych spacerków) oraz ulubionych ósemek z youtube (buns i legs). Na wadze po świętach jeszcze nie stałam, bo mam @ i wolę się nie dołować

Preparat Therm Line stosowałam regularnie, zgodnie z zaleceniami

Aaa i zebrałam sporo komplementów, kumpela pytała czy ćwiczę . Więc efekty testowania Therm Line muszą już być widoczne

[dylik]

ja też bym chętnie sprobowała z tymi tabletkami czy ktoś może kliknąć?
[thermline]818711[/thermline]

[boszenka69]

***Podsumowanie moich 8 tygodni z Therm Line***

waga na starcie: 69 kg
waga końcowa: 64,2 kg
...czyli 4,8 kg na minusie

Preparat Therm Line stosowałam regularnie, wg zaleceń producenta, a mianowicie pierwszą dawkę na 30 minut przed śniadaniem, a drugą 30 minut przed treningiem. Przez pierwsze 4 tyg. bardzo pilnowałam się z jedzeniem i unikałam niezdrowych rzeczy i słodyczy. Niestety później było już troszkę gorzej - pozwalałam sobie na zbyt wiele, pojawiły się fast foody... Na swoje usprawiedliwienie dodam, że sporo ćwiczyłam (mój mąż przecierał oczy ze zdumienia ), moje ciało jest wyraźnie ujędrnione, pierwszy raz od x lat widać zarys poszczególnych mięśni. To dla mnie spory wyczyn, ponieważ nigdy nie byłam typem sportowca, a raczej kanapowca Udało mi się również zredukować cellulit na udach i pośladkach (stosowałam dodatkowo preparaty Eveline i Elancyl)

No i najważniejsze, z rozmiaru 40 spodni i spódnic zeszłam na 38! I to mój największy sukces! Muszę pozbyć się większości spodni, ale to akurat bardzo dobra wiadomość Góra pozostała w rozmiarze S, tak jak było wcześniej. Zauważyłam jednak, że mam o wiele szczuplejsze ramiona

Jestem bardzo zadowolona z efektów stosowania preparatu Therm Line. Przyznam szczerze, że nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych (oczywiście mimo nadmiernej potliwości przy ćwiczeniach, ale to wielki plus). Miałam sporo energii i zapału do ćwiczeń

Dziękuję raz jeszcze za możliwość przetestowania Therm Line

A jako mały bonusik kilka zdjęć z jednego z moich codziennych treningów (zdjęcia zostały wykonane na przełomie 5/6 tygodnia stosowania preparatu Therm Line

[frezyjka85]

Napisane przez boszenka69

***Podsumowanie moich 8 tygodni z Therm Line***

waga na starcie: 69 kg
waga końcowa: 64,2 kg
...czyli 4,8 kg na minusie


Na swoje usprawiedliwienie dodam, że sporo ćwiczyłam (mój mąż przecierał oczy ze zdumienia ),

za wynik

co do pogrubionego - u mnie tak samo mąż podziwiał i wspierał

[aanemone]

uaa gratulacje (: wątek się megaprzyjemnie czytało, ładne zdjęcia! Wyniki megamotywujące (:

[boszenka69]

Napisane przez frezyjka85

za wynik

co do pogrubionego - u mnie tak samo mąż podziwiał i wspierał

Napisane przez aanemone

uaa gratulacje (: wątek się megaprzyjemnie czytało, ładne zdjęcia! Wyniki megamotywujące (:

Dziękuję