Slub nie w kosciele, a na trawie

[karolina i lukasz]

witam wszytskich planujacych i szukajacych

sale mamy juz wybrana i marzylam o weselu w namiocie, ale okolicznosci nie pozwolily, za to z drugiego marzenie nie zrezygnuje, mianowicie SLUB NA TRAWIE. Chcialam, zeby na trawie ustawic krzeselka (gdyby lalo, to bedziemy mieli namiot otwart na boki), oltarz i kolo zamku sobie slubowac.

Czy ktos cos takiego juz robil? Jakies doswiadczenia? Podpowiedzi? JAkie formalnosci trzeba spelnic i od czego zaczac???

Help!

[chilanes]

w mojej okolicy nie dałoby się namówić księdza na "wyprowadzenie uroczystosci z kościoła", najlepiej zglosić się do proboszcza i zapytać, w końcu Bóg jest wszędzie? Powodzenia

[Scio]

Czytałam kiedyś o takim ślubie (ale organizowany był przez konsultanta), przede wszystkim idź do proboszcza, zapytaj.
Wiem też, że w miejscu takim musi być zbudowny ołtarz i chrześcijańskie symbole.

[edytka27101982]

1.musisz w parafi swojej lub TŻta zdobyć licencję na ślub,
wtedy
2.wybierasz sobie PARAFIĘ w której chcesz ślubować idziesz do Proboszcza danego miejsca dajmy na to ten zamek leży w obrębie jakiejś parafii - i proboszcz TEJ parafii musi wyrazić zgodę na slub, bez tego choćbyś miała udzielany ślub przez biskupa nie bedzie on ważny.
3. jeśli proboszcz się zgodzi organizujesz ołtarz, bieliznę liturgiczną, komunikanty itp. i odprawiana jest normalan msza od chmurką/ na trawie i udzielacie sobie ślubu,


Prościej jest u Protestantów - ich pastorowie są przyzwyczajeni do ślubów w ogrodach,
bierzesz wcześniej cywilny w USC a potem liturgia na trawie.

[Lowczyni]

Karoliona i Lukasz życzę Wam powodzenia w realizacji planów. Sama miałam kiedyś takowe, ale załatwiania jest co nie miara chociaż ślubu udzielałby mój kuzyn. Tak jak pisała Edytka, zgoda z parafii twojej i twojej kobiety i parafii na której terenie będzie ślub. Musi być zrobiony ołtarz (np stół) z symbolami religijnymi.
Ale tak na prawdę zniechęciło mnie do tego brak pewnej pogody. Żyjemy w takim kraju że nawet w lato nie masz pewności że nie będzie padało. A jeśli by tak było wszystko np z samego rana musicie przenosić do kościoła, informować gości o zmianie planów. I ogóle zamówić wcześniej na wszelki wypadek godzinę w kościele najbliższym.
Mimo wszystko życzę powodzenia i trzymam kciuki. Jakby co zamieście zdjęcia i opis jak się Wam udało

[Miira]

Napisane przez Lowczyni

Karoliona i Lukasz życzę Wam powodzenia w realizacji planów. Sama miałam kiedyś takowe, ale załatwiania jest co nie miara chociaż ślubu udzielałby mój kuzyn. Tak jak pisała Edytka, zgoda z parafii twojej i twojej kobiety i parafii na której terenie będzie ślub. Musi być zrobiony ołtarz (np stół) z symbolami religijnymi.
Ale tak na prawdę zniechęciło mnie do tego brak pewnej pogody. Żyjemy w takim kraju że nawet w lato nie masz pewności że nie będzie padało. A jeśli by tak było wszystko np z samego rana musicie przenosić do kościoła, informować gości o zmianie planów. I ogóle zamówić wcześniej na wszelki wypadek godzinę w kościele najbliższym.
Mimo wszystko życzę powodzenia i trzymam kciuki. Jakby co zamieście zdjęcia i opis jak się Wam udało

Dokładnie. My mieliśmy ślub 20 czerwca niby wtedy zazwyczaj jest pogodnie a u nas lało! Z tego co mi wiadomo inna para (która miała wesele w tym samym lokalu co my) musiała zrezygnować ze ślubu w ogrodzie i na gwałt przenosić wszystko do pobliskiego kościoła.