Kosmetyki Ziaja - cz. III

[Inkarnatka]

Ziaja rozszerzyła linię Intima o 4 kremowe płyny do higieny intymnej

http://www.facebook.com/notes/ziaja-...17877754906368

Wreszcie duże opakowania zaopatrzyli w dozowniki

[fuksjaa]

Napisane przez Inkarnatka

Ziaja rozszerzyła linię Intima o 4 kremowe płyny do higieny intymnej

http://www.facebook.com/notes/ziaja-...17877754906368

Wreszcie duże opakowania zaopatrzyli w dozowniki

Świetne opakowania, kupię jak tylko znajdę je u siebie.
Płyny do higieny intymnej z tej serii bardzo lubię.

[Meell]

Zaraz, zaraz, a normalne, żelowe Intimy też zyskały dozowniki? Czy tylko te nowe?

[Inkarnatka]

Napisane przez Meell

Zaraz, zaraz, a normalne, żelowe Intimy też zyskały dozowniki? Czy tylko te nowe?

Wydaje mi się, że tylko te nowe, a w żelowych dozowniki są w opakowaniach 200 ml, te większe tzn. 500 ml są dalej z kulką - mało wygodne
Ja akurat poradziłam sobie tak, że wkręciłam dozownik z pustego opakowania po sorai tylko, że krótki jest, skubany

[Meell]

Napisane przez Inkarnatka

Wydaje mi się, że tylko te nowe, a w żelowych dozowniki są w opakowaniach 200 ml, te większe tzn. 500 ml są dalej z kulką - mało wygodne
Ja akurat poradziłam sobie tak, że wkręciłam dozownik z pustego opakowania po sorai tylko, że krótki jest, skubany

Hmm, no to zawsze istnieje szansa, że te pompki od kremowych płynów będą pasować do żelowych.

[Inkarnatka]

Na pewno będą pasować Ciekawe, kiedy trafią do sklepów, bo chętnie bym wypróbowała któryś

[Martek_]

A mi osobiście ta kulka zbytnio nie przeszkadza. Wygodnie mi się dozuje płyn.


Ale tak sobie myślę, że z pompką było by jezszce lepiej.

[Makobratek]

Napisane przez Martek_

A mi osobiście ta kulka zbytnio nie przeszkadza. Wygodnie mi się dozuje płyn.


Ale tak sobie myślę, że z pompką było by jezszce lepiej.

Heh byłoby lepiej gdyby się pompki nie psuły Mam płyn do higieny intymnej ziaja med z pompką (200ml). Pomyślałam, że jak skończę płyn to pompkę przełożę do żelu calma, żeby się wygodniej dozowało. Niestety nic z tego, ponieważ pompka z płynu się zepsuła. Zacięła się i w ogóle nie da się jej naciskać Wyrzuciłam ją do kosza i takim sposobem mam prawie całe opakowanie płynu do higieny intymnej bez korka

Przynajmniej szybko zużyję
Widocznie trafiłam na jakiś felerny egzemplarz

A tak zmieniając temat to ciekawa jestem czy do serii ziaja med wprowadzą w przyszłości toniki, maseczki, peelingi? Bo chyba nie poprzestaną głównie na kremach i rozszerzą linię o nowe produkty...

[Inkarnatka]

Napisane przez Hawa

Mi też do 50tki daleko, ale krem do rąk kupiłam i bardzo mi się on podoba. Z tym, ze zapach jaśminowy to to niestety nie jest, ale tez jest przyjemny.

Napisane przez marchewkowe pole

czytałam recenzję, swoją drogą zdarli z Ciebie, 7.50...jak kupiłam, co dziwne, w delikatesach, w których wszystko jest średnio o 1zł droższe niż w innych sklepach- za 4.89 kiedy cena w sklepie zajowym to 6.60
chyba zrobię zapas

Hawa, gdzie się podziała Twoja recenzja jaśminu do rąk???! Toż to ja też ją czytałam Teraz patrzę, i nie ma! (a była to jedyna recenzja tego kremu)

Mi wcięło kiedyś 2 recenzje, wkurzające to

[ukrycior]

Na pewno recenzja była po zbyt krótkim okresie używania. Dlatego jej nie ma.

[Hawa]

Napisane przez Inkarnatka

Hawa, gdzie się podziała Twoja recenzja jaśminu do rąk???! Toż to ja też ją czytałam Teraz patrzę, i nie ma! (a była to jedyna recenzja tego kremu)

Mi wcięło kiedyś 2 recenzje, wkurzające to

Trudno, drugi raz nie będę pisać tej recenzji. Nie chcą, to nie, bez łaski!
Właśnie leżę po kąpieli, nasmarowana balsamem masło kakaowe oraz masłem rebuild;-)

[Inkarnatka]

Napisane przez ukrycior

Na pewno recenzja była po zbyt krótkim okresie używania. Dlatego jej nie ma.

To "ktoś" ocenia każdą recenzję po czasie używania danego produktu, czy nadaje się ona do upublicznienia?
Istna cenzura

Słusznie, Hawa, łaski bez! <foch z przytupem>

I jak masełko rebuildowe? Prawda, że fajne Dla mnie zapach absolutnie przyjemny, tik-takowy

[dotka95]

Po prostu recenzja wystawiona po dwóch dniach używania kremu nie jest zbyt wiarygodna

[Hawa]

Napisane przez Inkarnatka

To "ktoś" ocenia każdą recenzję po czasie używania danego produktu, czy nadaje się ona do upublicznienia?
Istna cenzura

Słusznie, Hawa, łaski bez! <foch z przytupem>

I jak masełko rebuildowe? Prawda, że fajne Dla mnie zapach absolutnie przyjemny, tik-takowy

Masełko rebuild lubię, ten zapach jest taki charakterystyczny, z pazurem;-)))
W sumie widzę pewną niekonsekwencją w recenzjach. Skoro usuwa się recenzję kremu pisaną po kilku dniach stosowania, to czemu jednoczesnie zostawia się recenzje zapachów, w których autorki piszą, że zapach testowały w perfumerii? Czy opis perfum po jednym popsikaniu nadgarstków jest wiarygodny? Rozumiem, zużyć kilka próbek zapachu, nawet niech będzie jedna próbka...ale takie psik psik w perfumerii i już recenzja?
A tak na marginesie, to przerzucam się na ten krem jaśminowy do rąk. Zdecydowanie najlepszy z tych co używałam.

[emememsik]

Taki jest regulamin i korzystając z KWC akceptujemy go. Tyle.

[ukrycior]

Napisane przez Inkarnatka

To "ktoś" ocenia każdą recenzję po czasie używania danego produktu, czy nadaje się ona do upublicznienia?
Istna cenzura

Słusznie, Hawa, łaski bez! <foch z przytupem>

I jak masełko rebuildowe? Prawda, że fajne Dla mnie zapach absolutnie przyjemny, tik-takowy

Napisane przez emememsik

Taki jest regulamin i korzystając z KWC akceptujemy go. Tyle.

To chciałam napisać.

[mimbi]

Napisane przez Inkarnatka

Ziaja rozszerzyła linię Intima o 4 kremowe płyny do higieny intymnej

http://www.facebook.com/notes/ziaja-...17877754906368

Wreszcie duże opakowania zaopatrzyli w dozowniki

Fajnie, ciekawe czy te kremy beda jakies zapachowe?
Nie uwazacie, ze to wkurzajace, ze Ziaja nie nadaza z nowinkami na swojej stronie www.ziaja.pl ? Raz jest cos nowego na FB, raz gdzies w gazetach (Rebuild), raz sie dowiadujemy od kogos, ze wchodzi nowa seria, a to wszystko najpierw powinno byc na stronie.

[Cogata]

Napisane przez Inkarnatka

Właśnie używam herbikę z bławatkiem (czyli z chabrem ), ma w opisie, że rozjaśnia cienie (taaa... ), ale ja nie zauważyłam żadnej różnicy, nie mam żadnego doświadczenia w używaniu kremów pod oczy, więc mogę napisać tylko tyle, że bardzo dobrze się wchłania, nie zostawia tłustej ani lepkiej warstwy, i to tyle
Kiedy kupowałam ten kremik, miałam spory dylemat, który powinnam wybrać (były wszystkie herbiki i dobrze zaopatrzone półki we floslek), wahałam się pomiędzy herbiką szałwiową (żel przeciwobrzękowy), świetlikową (kojący) a bławatkową (krem rozjaśniający cienie), no i skusiło mnie to rozjaśnianie cieni...teraz zdecydowanie wybrałabym żel, a nie krem tylko znowu miałabym dylemat czy wybrać świetlikowy czy szałwiowy (no bo ten świetlik tradycyjnie jest uznawany za dobry na oczy, ale z kolei szałwia ma likwidować obrzęki, a mi bardziej to pasuje, bo zaczerwienienia mniej mi doskwierają).
A jakiego żelu/kremu pod oczy używałaś z Flosleku? Pamiętam, że wybór był duży (tradycyjnie był świetlik, arnika, aloes, chyba rumianek...), ale na żadnym nie było napisane, że zwalcza cienie, więc w końcu wybrałam Ziaję (no i cena mniejsza, zapłaciłam ok. 5,50).
Co do herbiki z pietruszką (hmmm....ciekawe swoją drogą ) to nie zamierzam jej próbować, bo jest przeciwzmarszczkowa (jakoś boję się używać kremów, które mają dedykację "przeciwzmarszczkowe" , mam jakieś głupie przeświadczenie, że jak będę ich używać, to szybciej dostanę zmarszczek ). Poza tym to działanie rozjaśniające jest raczej skutkiem ubocznym w pietruszce - jej główne działanie jest przeciwzmarszczkowe, więc ja bym jej nie kupowała, bo efekty rozjaśniania będą zapewne żadne, tak sądzę po doświadczeniach z bławatkiem - jego głównym celem jest właśnie rozjaśnianie, którego nie widać

Nie wiem, czy Ci to pomoże, bo może jesteś z innego miasta, ale jeśli w Twoim mieście są apteki Superpharm, to tam na pewno dostaniesz Herbikę z szałwią

moja bławatkowa Herbika w końcu, do mnie dotarła, bo już zmęczyło mnie szukanie jej po całym mieście. akurat w piątek popołudniu dostałam przesyłkę. używam od piątku z jednodniową przerwą. cienie są dalej, ale jakby mniej zaczerwienione, są jakby bardziej stłumione. wiadomo, że od razu nie znikną, w ogóle nie znikną. ale kremik jest przyjemny, fajna konsystencja, szybko się wchłania, nie grudkuje, nie roluje, nic.
i powiem Ci, że ja nie mam swojego faworyta czy krem czy żel i jedno i drugie mi odpowiada.
FlosLek miałam z arniką, na nim jest napisane, że ma zmniejszać cienie pod oczami. jak już pisałam, tak zmniejszył, że szukam dalej...

Napisane przez Inkarnatka

Skoro lekarze nie wiedzą jak Ci pomóc, to my tym bardziej nie pomożemy usunąć przyczyny przy pomocy kremów, zwłaszcza na odległość.

Sama jestem na etapie poszukiwania jakiegoś "cuda", które pomogłoby rozjaśnić cienie (do czego zainspirował mnie ziajowy wątek i pod wpływem dyskusji o kremach pod oczy kupiłam niedawno swój pierwszy - ziajowy, oczywiście, a jak ) , więc doradzić za bardzo nie mogę.
Przeglądałam stronkę ziajową pod kątem kremów pod oczy i przykuł moją uwagę kremik z serii Phytoaktiv (seria jest dla cery naczynkowej, ale w opisie kremu było coś o rozjaśnianiu cieni i zastanawiam się nad kupieniem jak wymęczę herbike bławatkową ) i z serii Ziaja Med - korygujący cienie: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...acy-cienie.htm
(też mnie kusi, bo ma konsystencję żelu )

No i przez Was się nakręciłam na te kremy... Echhh...

który Phytoaktiv? bo pierwsze słysze.

nad tą ziają med też się zastanawiam już jakiś czas, zużyję bławatek i kupię med'a. zobaczymy co będzie

chyba już wiem, który Phytoaktiv, właśnie przeczytałam same złe recenzje, na: cokupic pl , na jego temat:/ podobno ot taki zwykły kremik, który na dodatek podrażnia skórę wokół oczu :/

[Inkarnatka]

Napisane przez Cogata

moja bławatkowa Herbika w końcu, do mnie dotarła, bo już zmęczyło mnie szukanie jej po całym mieście. akurat w piątek popołudniu dostałam przesyłkę. używam od piątku z jednodniową przerwą. cienie są dalej, ale jakby mniej zaczerwienione, są jakby bardziej stłumione. wiadomo, że od razu nie znikną, w ogóle nie znikną. ale kremik jest przyjemny, fajna konsystencja, szybko się wchłania, nie grudkuje, nie roluje, nic.
i powiem Ci, że ja nie mam swojego faworyta czy krem czy żel i jedno i drugie mi odpowiada.
FlosLek miałam z arniką, na nim jest napisane, że ma zmniejszać cienie pod oczami. jak już pisałam, tak zmniejszył, że szukam dalej...

Cieszę się, że Ci pasuje A jeszcze bardziej jak napiszesz, że cienie rozjaśnił

Napisane przez Cogata

który Phytoaktiv? bo pierwsze słysze.

nad tą ziają med też się zastanawiam już jakiś czas, zużyję bławatek i kupię med'a. zobaczymy co będzie

chyba już wiem, który Phytoaktiv, właśnie przeczytałam same złe recenzje, na: cokupic pl , na jego temat:/ podobno ot taki zwykły kremik, który na dodatek podrażnia skórę wokół oczu :/

O ten Phytoaktiv:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...czynkowymi.htm

Ale rzeczywiście odpuszczę go sobie, bo nie za dobre ma recenzje
A ziaja med kusi, bo w pobliskiej aptece akurat jest promocja, że do każdego produktu z serii med dodają błyszczyk bubel () Kupić, jak myślisz?

[Cogata]

Napisane przez Inkarnatka

Cieszę się, że Ci pasuje A jeszcze bardziej jak napiszesz, że cienie rozjaśnił
O ten Phytoaktiv:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-1...czynkowymi.htm

Ale rzeczywiście odpuszczę go sobie, bo nie za dobre ma recenzje
A ziaja med kusi, bo w pobliskiej aptece akurat jest promocja, że do każdego produktu z serii med dodają błyszczyk bubel () Kupić, jak myślisz?

no kurcze, pewnie! a to jakas sieciowka? czy prywatna apteka? tak grzebię się w internecie i grzebię i stwierdzam, że postaram się dzisiaj znaleźć tą ziaje med ;D i zacznę używać na zmianę z herbiką, może przy takim stężeniu środków rozjaśniających będą efekty

a co do herbiki, to ona na pewno by od razu zadziałała i floslek tak samo, gdybym przez tydzień nie siadała do komputera i się wysypiała porządnie. bo po odstawieniu kompa i dużej ilości snu od razu widzę efekty, ale cóż doba ma tylko 24h

tego phytoaktiva nie kupuj, bo już na kolejnej stronie czytam, że nie jest godny polecenia:/

[Martek_]

Napisane przez Makobratek

Heh byłoby lepiej gdyby się pompki nie psuły Mam płyn do higieny intymnej ziaja med z pompką (200ml). Pomyślałam, że jak skończę płyn to pompkę przełożę do żelu calma, żeby się wygodniej dozowało. Niestety nic z tego, ponieważ pompka z płynu się zepsuła. Zacięła się i w ogóle nie da się jej naciskać Wyrzuciłam ją do kosza i takim sposobem mam prawie całe opakowanie płynu do higieny intymnej bez korka

Przynajmniej szybko zużyję
Widocznie trafiłam na jakiś felerny egzemplarz

oo, czyli jednak te kulki mają swoje plusy
ale kurde naprawdę mnie to ciekawi - dlaczego nie dają do tego pompki?
Drożej wychodzi?

[Cogata]

aaa przypomniało mi się. ja już nie używam płynów/żeli do higieny intymnej, moja ginekolog mi kiedyś powiedziała, że najlepsz jest mydło dla dzieci bambino, najdelikatniejsze i najodpowiedniejsze. i się stosuję do zaleceń

[Inkarnatka]

Napisane przez Cogata

no kurcze, pewnie! a to jakas sieciowka? czy prywatna apteka? tak grzebię się w internecie i grzebię i stwierdzam, że postaram się dzisiaj znaleźć tą ziaje med ;D i zacznę używać na zmianę z herbiką, może przy takim stężeniu środków rozjaśniających będą efekty

a co do herbiki, to ona na pewno by od razu zadziałała i floslek tak samo, gdybym przez tydzień nie siadała do komputera i się wysypiała porządnie. bo po odstawieniu kompa i dużej ilości snu od razu widzę efekty, ale cóż doba ma tylko 24h

tego phytoaktiva nie kupuj, bo już na kolejnej stronie czytam, że nie jest godny polecenia:/

Niestety, to jest prywatna apteka, nie sieciówka
A phytoaktiv'a już nie chce kupować, przy tak wielu złych opiniach, nie będę się łudzić, że na mnie zadziała

[Cogata]

szkoda myślałam, że i ja dorwę tą promocje. no nic. trudno.
póki co będę zdawać relacje, co jakiś czas, z działania herbiki

[Inkarnatka]

Napisane przez Cogata

szkoda myślałam, że i ja dorwę tą promocje. no nic. trudno.
póki co będę zdawać relacje, co jakiś czas, z działania herbiki

No i nici z promocji Byłam w tej aptece i błyszczyki się skończyły, więc stwierdziłam, że nie będę brać tego żelu na cienie Jestem wkurzona, no bo co to ma być, do jasnej ciasnej W piątek była jeszcze promocja, byłam już wieczorem, prawie przed zamknięciem i pytałam się do kiedy będzie trwać, farmaceutka powiedziała, że jeszcze przez następny tydz albo do wyczerpania zapasów, ale mają jeszcze na stanie sporo błyszczyków... no to ok. myślę sobie, w takim razie po święcie przejdę się i chyba sobie kupię (btw miałam też kupić jaśminowy krem do rąk dla babci na imieniny, bo wcześniej go już nie było i dziś miała być dostawa). A babka się mnie pyta, czy ta promocja nie dotyczyła 2 produktów + błyszczyk? No to sami nie wiedzą jakie promocję u nich są? A na szybie jak byk wisi kartka o tej promocji... I powiedziała, że juz się skończyła i nie mają błyszczyków (dziwne to trochę...w ciągu 1 dnia wszyscy się rzucili na ziajowe kremy, żeby dostać błyszczyk ..., aha, już w to wierzę... No chyba, że to były Wizażanki ziajoholiczki ) I kremu jaśminowego też nie mieli

No musiałam się wyżalić...

[Martek_]

Eh.. Jak pech, to pech. Wizaż widocznie jest bardzo przydatny, nie tylko pod względem zdobywania wiedzy - nie jedna kobitka się tutaj wyżalała.
A ja tak się zastanawiam właśnie nad zakupem kremiku jaśminiowego dla mamy..

[Inkarnatka]

Napisane przez Martek_

Eh.. Jak pech, to pech. Wizaż widocznie jest bardzo przydatny, nie tylko pod względem zdobywania wiedzy - nie jedna kobitka się tutaj wyżalała.
A ja tak się zastanawiam właśnie nad zakupem kremiku jaśminiowego dla mamy..

Bo któż najlepiej zrozumie jak nie Wizażanki z zaprzyjaźnionego wątku...

A myślisz o kremie do rąk czy do twarzy? Bo jak do rąk to kupuj śmiało Zawsze się przyda przecież

[malusienka]

witam!!
zgłaszam się jako kolejna ziajofanka!
uwielbiam niebieską serię Sopot, szczególnie masełko do ciała i żel pod prysznic. dałabym się pokroić za ten zapach
bardzo lubię też lekki kremik oliwkowy (którego używam do rąk, smarowania skórek i paznokci i pod oczy) niestety nie mogę używać go na całą twarz, bo mocno zapycha. ten sam problem mam z kremikiem kakaowym niestety. pachnie obłędnie, ale zapycha:
cenie sobię także żele pod prysznic (kokosek, kakao i oliwkaaa <- ta ostatnia chyba wygrywa wśród tych 3 )
używam także żelu lipocell który jako jeden z nielicznych serio działa (ostatnio z przerażeniem zobaczyłam w rossie obniżoną cenę na pożegnanie, więc zrobiłam sobie zapas).
nie zachwyciła mnie seria rebuild, niestety nie działa (na mnie). za to zapaszek przyjemny
z ziajowych kosmetyków miałam jeszcze balsamy do ust (blubelki i kokosowy), krem rumiankowy, krem witaminowy i żele pod prysznic. wszystkie produkty oceniam pozytywnie, jakość do ceny genialna!!
pozdrawiam

ps przeczytałam cały wątek (być może coś przeoczyłam) i wspominacie o czerwonej serii rebuild. czy to ma być w zastępstwie lipocella?

[Cogata]

Napisane przez Inkarnatka

No i nici z promocji Byłam w tej aptece i błyszczyki się skończyły, więc stwierdziłam, że nie będę brać tego żelu na cienie Jestem wkurzona, no bo co to ma być, do jasnej ciasnej W piątek była jeszcze promocja, byłam już wieczorem, prawie przed zamknięciem i pytałam się do kiedy będzie trwać, farmaceutka powiedziała, że jeszcze przez następny tydz albo do wyczerpania zapasów, ale mają jeszcze na stanie sporo błyszczyków... no to ok. myślę sobie, w takim razie po święcie przejdę się i chyba sobie kupię (btw miałam też kupić jaśminowy krem do rąk dla babci na imieniny, bo wcześniej go już nie było i dziś miała być dostawa). A babka się mnie pyta, czy ta promocja nie dotyczyła 2 produktów + błyszczyk? No to sami nie wiedzą jakie promocję u nich są? A na szybie jak byk wisi kartka o tej promocji... I powiedziała, że juz się skończyła i nie mają błyszczyków (dziwne to trochę...w ciągu 1 dnia wszyscy się rzucili na ziajowe kremy, żeby dostać błyszczyk ..., aha, już w to wierzę... No chyba, że to były Wizażanki ziajoholiczki ) I kremu jaśminowego też nie mieli

No musiałam się wyżalić...

bym się wkurzyła... nie lubię takich nieogarniętych, co nie wiedzą co do kiedy mają i też nie chce mi się wierzyć, że od razu tak cały towar im wyszedł.
a ziai med wczoraj też nigdzie nie spotkałam.
obecnie się wkurzam, bo miałam nie mieć zajęć w ten weekend a okazało się, że mam a miałam jechać do wawy na warsaw challenge. ale i tak pojadę nie wiem jeszcze jak to zrobię, żeby być w wawie i jednocześnie na zajęciach, ale się uda się
to i ja się wyżaliłam. przepraszam za offtop

Herbika moja...po nocy jest fajnie. serio serio. ale umyje twarz i znowu jakby te cienie były nabrzmiałe, nakładam korektor i i tak je widać dokładnie tak samo

[Hosenka*]

Od kilku dni używam masła pomarańczowego - ma lepszy zapach niż peeling, ale jest bardzo lekkie