Wasze cięte riposty

[Kwikwi]

czesc wizazanki!

znacie moze jakies takie fajne inteligentne odzywki dzieki ktorym mozna skutecznie zamknac naszemu rozmowcy buzie na kludke.? np. gdy sie z ciebie nabija, osmiesza to zeby nie stac jak sirotka i sie nie odzywac zeby powiedziec cos blyskotliwego na jego temat zeby sie zamknal. Np; to sie leczy albo cos w podobie.

pozdrawiam

[BaByCaKe]

Szczerze Ci powiem, że myślałam, że będzie to wątek o inteligentnych ODŻYWKACH do włosów. Pomyślałam se, o co chodzi.

Bardzo mi się spodobalo jak moja Przyjaciółka odpowiedziała dla pewnego Pana. Otóż J jechała pociągiem w wagonie pierwszej klasy z kotem i dwoma królikami. Jechała do swojej siostry, która mieszka na drugim końcu Polski i nie miała gdzie zostawić zwierząt. Dowiadywała się jak to wszystko wygląda w PKP i spokojnie sobie jechała (zwierzęta oczywiście w tych swoich pudełko klatkach nie wiem jak to fachowo się nazywa). Kot był na jej kolanach, a króliki na górze gdzie walizki, także nikomu nie latały po głowie. Oburzony facet spojrzał na nią i powiedział:
-Nikt mi nie powiedział, że będę jechał ze zwierzętami.
Na to J spojrzała na niego i powiedziała:
-A mi nikt nie powiedział, że będę jechać z panem.
Facet nic nie powiedział do końca drogi.

[caro_l_a]

ale go zgasiła hehe

[ufcio]

Napisane przez BaByCaKe

Szczerze Ci powiem, że myślałam, że będzie to wątek o inteligentnych ODŻYWKACH do włosów. Pomyślałam se, o co chodzi.

Bardzo mi się spodobalo jak moja Przyjaciółka odpowiedziała dla pewnego Pana. Otóż J jechała pociągiem w wagonie pierwszej klasy z kotem i dwoma królikami. Jechała do swojej siostry, która mieszka na drugim końcu Polski i nie miała gdzie zostawić zwierząt. Dowiadywała się jak to wszystko wygląda w PKP i spokojnie sobie jechała (zwierzęta oczywiście w tych swoich pudełko klatkach nie wiem jak to fachowo się nazywa). Kot był na jej kolanach, a króliki na górze gdzie walizki, także nikomu nie latały po głowie. Oburzony facet spojrzał na nią i powiedział:
-Nikt mi nie powiedział, że będę jechał ze zwierzętami.
Na to J spojrzała na niego i powiedziała:
-A mi nikt nie powiedział, że będę jechać z panem.
Facet nic nie powiedział do końca drogi.

mocna w "gębie".

mam czasem przebłyski inteligencji ale teraz mi nic na mysl nie przychodzi.

[kasiaberlin]

Napisane przez BaByCaKe

Szczerze Ci powiem, że myślałam, że będzie to wątek o inteligentnych ODŻYWKACH do włosów. Pomyślałam se, o co chodzi.

Bardzo mi się spodobalo jak moja Przyjaciółka odpowiedziała dla pewnego Pana. Otóż J jechała pociągiem w wagonie pierwszej klasy z kotem i dwoma królikami. Jechała do swojej siostry, która mieszka na drugim końcu Polski i nie miała gdzie zostawić zwierząt. Dowiadywała się jak to wszystko wygląda w PKP i spokojnie sobie jechała (zwierzęta oczywiście w tych swoich pudełko klatkach nie wiem jak to fachowo się nazywa). Kot był na jej kolanach, a króliki na górze gdzie walizki, także nikomu nie latały po głowie. Oburzony facet spojrzał na nią i powiedział:
-Nikt mi nie powiedział, że będę jechał ze zwierzętami.
Na to J spojrzała na niego i powiedziała:
-A mi nikt nie powiedział, że będę jechać z panem.
Facet nic nie powiedział do końca drogi.

To sie teraz uśmiałam

[brzoooza88]

Napisane przez BaByCaKe

Szczerze Ci powiem, że myślałam, że będzie to wątek o inteligentnych ODŻYWKACH do włosów. Pomyślałam se, o co chodzi.

Bardzo mi się spodobalo jak moja Przyjaciółka odpowiedziała dla pewnego Pana. Otóż J jechała pociągiem w wagonie pierwszej klasy z kotem i dwoma królikami. Jechała do swojej siostry, która mieszka na drugim końcu Polski i nie miała gdzie zostawić zwierząt. Dowiadywała się jak to wszystko wygląda w PKP i spokojnie sobie jechała (zwierzęta oczywiście w tych swoich pudełko klatkach nie wiem jak to fachowo się nazywa). Kot był na jej kolanach, a króliki na górze gdzie walizki, także nikomu nie latały po głowie. Oburzony facet spojrzał na nią i powiedział:
-Nikt mi nie powiedział, że będę jechał ze zwierzętami.
Na to J spojrzała na niego i powiedziała:
-A mi nikt nie powiedział, że będę jechać z panem.
Facet nic nie powiedział do końca drogi.

heheheheh dobre

[anestet-ka]

akurat "to się lecz" nie zaliczyłabym do inteligentnych odzywek nie ma co wymyślać "czegoś błyskotliwego" zawczasu, albo się jest błyskotliwym, albo nie i już

[rozmarynek]

Moja byla pani od geografii jak ktos za głośno sei zahcowywał pytała czy w domu wszyscy zdrowi Nie wiem, czy to mozna zaliczyc do inteligentnych, ale sie dana osoba naogół uciszała.

[BaByCaKe]

Kiedyś byłam w pubie w męskim gronie i jak to oni, zeszli na temat biustów silikonów itd. Był tam chłopak, z którym sie nie lubimy i który najwięcej miał w tej kwestii do powiedzenia . A, że jest pulchny to tylko spojrzałam i powiedziałam, że niektórzy faceci też mają duże cycki.
Udał, że nie usłyszał , ale koledzy się śmiali.

[sandre]

Sytuacja dziś u mnie w pracy.....rozmowa na temat noszenia i nie noszenia staników przez kobiety. Rozmawiamy ja , moja kumpela Kasia , koleżanka Monika i kolega Marek, który który przysłuchiwał się naszej rozmowie i który jest zresztą mało lubiany. Nagle kolega wypala : " Z was wszystkich to jedynie Monika może stanik nosić " - zarechotał , a była to aluzja do tego że ja i Kasia jesteśmy posiadaczkami małych biustów w przeciwieństwie do Moniki i nam według niego stanik nie potrzebny . W odpowiedzi na jego tekst moja oburzona kumpela : " Cycki można sobie kupić , gorzej z rozumem " ....szkoda, że nie widziałyście jego miny palancina

[Nemezja]

A proszę,mam swoje zbiory,ale jak co do czego ,to nic nie przychodzi do głowy

-Nie mów tyle,bo ci się zęby spocą/bo się muchy zlecą
-Jak do mnie mówisz,to zęby na baczność
-O głupoto,bądź pozdrowiona
-wesołych świąt
-Bułki z prądem jadłeś?
-Lecz se nogi,bo na głowę za późno
-Daj mi swoje zdjęcie,bo krowa nie chce zdechnąć
-Byłeś w zoo?A ile lat?
-Gdyby cię pies zobaczył,to by się o własną budę zabił
-Lepiej się schowaj-małpa dzieci szuka
-Idź do parku sufit malować
-Jestes walnięty jak kilo gwoździ bez łebków
-Tak..tak...doktor kazał przytakiwac jak ktos od rzeczy gada
-Masz istną pustkę w głowie-wystrzegaj sie wiatru
-Zabłysnąłeś jak chrząstka w salcesonie
-Masz tyle czadu co kakadu
-Idź przodem,pomszczę cię
zrobili cięna próbę i zapomnieli wyłączyć
-Masz taki mózg,że gdyby wsadzić łepek od szpilki,to byłaby grzechotka
-Nie bądź taki do przodu,bo cie sznurówki wyprzedzą
-Powiedz babci.Babcia głucha,to wysłucha
-Wiesz dlaczego masz mózg jak mrówka?Bo ci spuchł
-Gdyby głupota umiała laać,już dawno byłbys pod sufitem
-Jak na ciebie patzrę,to mi węgiel w piwnicy kiełkuje
-Pogadaj do rynny,będzie większe echo

[pink69]

Napisane przez anestet-ka

akurat "to się lecz" nie zaliczyłabym do inteligentnych odzywek nie ma co wymyślać "czegoś błyskotliwego" zawczasu, albo się jest błyskotliwym, albo nie i już

No i proszę-wszystko i na temat.
Jak nie jest sie błyskotliwym,to na nic wyuczone teksty.

[sandre]

A takie tam w necie znalazłam

kiedy z kimś się kłócę, żeby się odchrzanił :

- Pani/Pana elokwencja nie obliguje mnie do zaprzestania konwersacji ze współistniejącym przedstawicielem wspólnoty ludzkiej, z którym aktualnie prowadzę dysputę o charakterze definitywnie prowadzącym do rękoczynów.

Jak powiedzieć komuś ze kłamie:

- Wydaje mi się, iż Pan/Pani się myli, i to nie bez udziału świadomości.

[Akaiya]

Napisane przez Nemezja

-Idź do parku sufit malować

[kasientos]

ja znam takie... ale sa 'troszke' dluzsze


Teoretycznie to ty masz racje lecz perwersyjny sposób twojej wypowiedzi nie obliguje mnie do dalszej konfrontacji z tobą gdyż twój pogląd załamuje się w najbardziej adekwatnym punkcie metafizycznej symbiozy na zasadzie dać cos drugiej osobie cos nic....

(moj papcio kiedys usilnie probowal sie tego nauczyc na pamiec, jak mu sie juz udalo, to nie starczalo cierpliwosci by dojsc do konca wypowiedzi,rozumiecie...j ak ktos wkurzy to najchetniej chce sie powiedziec krotko zwiezle i na temat " spier***)

Analizując Twoje wypowiedzi dochodzę do konkluzji iż twoje aforyzmy są mylne na niezbyt planowe selekcjonowanie twoich pryncypiów ...

moze byc cos takiego ?? jak cos jeszcze sobie przypomne dam znac

[rambo]

Fajne by były, gdyby miały jakiś sens

(przynajmniej ja, że tak sobie stwierdzę, nie kumam )

[Papryczkaa]

we Włatcach Móch sa bardzo inteligentne odzywki

[mango bzik]

Napisane przez Nemezja

A proszę,mam swoje zbiory,ale jak co do czego ,to nic nie przychodzi do głowy

-Idź przodem,pomszczę cię

Ta bardzo mi się podoba winna być wypowiadana ze szczególną powagą i spokojem, reszta nieco mniej w kierunku wcale

[MorrigaN]

Napisane przez Nemezja

-Nie mów tyle,bo ci się zęby spocą/bo się muchy zlecą
-Jak do mnie mówisz,to zęby na baczność
-O głupoto,bądź pozdrowiona
-wesołych świąt
-Bułki z prądem jadłeś?
-Lecz se nogi,bo na głowę za późno
-Daj mi swoje zdjęcie,bo krowa nie chce zdechnąć
-Byłeś w zoo?A ile lat?
-Gdyby cię pies zobaczył,to by się o własną budę zabił
-Lepiej się schowaj-małpa dzieci szuka
-Idź do parku sufit malować
-Jestes walnięty jak kilo gwoździ bez łebków
-Tak..tak...doktor kazał przytakiwac jak ktos od rzeczy gada
-Masz istną pustkę w głowie-wystrzegaj sie wiatru
-Zabłysnąłeś jak chrząstka w salcesonie
-Masz tyle czadu co kakadu
-Idź przodem,pomszczę cię
zrobili cięna próbę i zapomnieli wyłączyć
-Masz taki mózg,że gdyby wsadzić łepek od szpilki,to byłaby grzechotka
-Nie bądź taki do przodu,bo cie sznurówki wyprzedzą
-Powiedz babci.Babcia głucha,to wysłucha
-Wiesz dlaczego masz mózg jak mrówka?Bo ci spuchł
-Gdyby głupota umiała laać,już dawno byłbys pod sufitem
-Jak na ciebie patzrę,to mi węgiel w piwnicy kiełkuje
-Pogadaj do rynny,będzie większe echo

No te do inteligentnych nie należą napewno

nie ma co wymyślać "czegoś błyskotliwego" zawczasu, albo się jest błyskotliwym, albo nie i już :P

Dokładnie

[yeah]

albo się jest błyskotliwym albo nie. nie ma co wymyślać nic na siłe bo można się jeszcze bardziej pogrążyć

[Chii1986]

Napisane przez kasientos

ja znam takie... ale sa 'troszke' dluzsze


Teoretycznie to ty masz racje lecz perwersyjny sposób twojej wypowiedzi nie obliguje mnie do dalszej konfrontacji z tobą gdyż twój pogląd załamuje się w najbardziej adekwatnym punkcie metafizycznej symbiozy na zasadzie dać cos drugiej osobie cos nic....

(moj papcio kiedys usilnie probowal sie tego nauczyc na pamiec, jak mu sie juz udalo, to nie starczalo cierpliwosci by dojsc do konca wypowiedzi,rozumiecie...j ak ktos wkurzy to najchetniej chce sie powiedziec krotko zwiezle i na temat " spier***)

Analizując Twoje wypowiedzi dochodzę do konkluzji iż twoje aforyzmy są mylne na niezbyt planowe selekcjonowanie twoich pryncypiów ...

moze byc cos takiego ?? jak cos jeszcze sobie przypomne dam znac

Może te teksty wydająsię zagmatwane ale każdy w miare obeznany ze słownictwem człowiek zrozumie wiekszość słów z tej wypowiedzi chyba perwersyjność,konkluzja,s ymbioza,adekwatność to zrozumiałe słowa...
jakoś śmieszy mnie stosowanie takich wyuczonych tekstów to bardziej żenujące niż sprawiające, że ktoś pomyśli"ale mi dowalił".. najlepsze są teksty spontaniczne...

Kiedyś czekałam na pociąg a jakiś rozbawiony pan koło czterdziestki do mnie:
-Taka ładna dziewczyna,pewnie na kogoś czeka...
Ja: No jeśli pan nie jest pociągiem to niestety nie na pana... chociaż sądząc po poziomie zużycia to przypomina pan pociągi jakie oferuje pkp...może niezbyt miło i niezbyt humorystycznie czy błyskotliwie ale facet był chyba pijany a ja nie toleruję takich odzywek...

[Izaluka]

Nie wiem czy to inteligentnych należy, ale błyskotliwości i refeksu nie można odmówić. To już utarte slogany, które są znane.

Gdy ktoś mówi do Ciebie ''mała'' - ''Mała to jest Twoja pała a ja jestem niska''

Kiedyś w młodszych latach często dzieciaki wołały - ''Ej, lala bucik Ci się rozpier...''
No więc - ''Powoli, powoli i Tobie się rozpier...''

No i to kiedyś na Wizażu przeczytałam. W skrócie. Dziewczyna szła przez park. Jacyś faceci siedzieli na ławce i nazwali ją bodajże czarownicą i pytali, w którym zamku straszy... Jej odpowiedź:
''Masz za małego konia, żeby tam dojechać''


Ale fakt, że tego nie da się nauczyć. Przychodzi chwila, pada tekst, pada cięta riposta i tyle

[Chii1986]

Napisane przez Izaluka

No i to kiedyś na Wizażu przeczytałam. W skrócie. Dziewczyna szła przez park. Jacyś faceci siedzieli na ławce i nawzali ją bodajże czaerownicą i pytali, w którym zamku straszy... Jej odpowiedź:
''Masz za małego konia, żeby tam dojechać''

Oj to było błyskotliwe i dobre moim zdaniem

[sylweczka]

Napisane przez Izaluka

Nie wiem czy to inteligentnych należy, ale błyskotliwości i refeksu nie można odmówić. To już utarte slogany, które są znane.

Gdy ktoś mówi do Ciebie ''mała'' - ''Mała to jest Twoja pała a ja jestem niska''

Kiedyś w młodszych latach często dzieciaki wołały - ''Ej, lala bucik Ci się rozpier...''
No więc - ''Powoli, powoli i Tobie się rozpier...''

No i to kiedyś na Wizażu przeczytałam. W skrócie. Dziewczyna szła przez park. Jacyś faceci siedzieli na ławce i nazwali ją bodajże czarownicą i pytali, w którym zamku straszy... Jej odpowiedź:
''Masz za małego konia, żeby tam dojechać''


Ale fakt, że tego nie da się nauczyć. Przychodzi chwila, pada tekst, pada cięta riposta i tyle

Takiego tekstu raczej bym nie rzuciła bo jakos wulgarne mi sie wydaja...Mnie podobaja sie takie inteligentno-błyskotliwe...Czasem mi sie uda cos na szybkiego wymyslic az sama jestem z siebie dumna

[Izaluka]

Napisane przez sylweczka

Takiego tekstu raczej bym nie rzuciła bo jakos wulgarne mi sie wydaja...Mnie podobaja sie takie inteligentno-błyskotliwe...Czasem mi sie uda cos na szybkiego wymyslic az sama jestem z siebie dumna

Tak, tylko czasem też te osoby są wulgarne wobec nas.

Ja uważam, że trzeba dostosować swój poziom do rozmówcy Bo gdybym delikatnie coś odburknęła, mogłoby mnie to tylko skompromitować, a nie zamknąć komuś buzię na klucz

[Chii1986]

Napisane przez Izaluka

Tak, tylko czasem też te osoby są wulgarne wobec nas.

Ja uważam, że trzeba dostosować swój poziom do rozmówcy Bo gdybym delikatnie coś odburknęła, mogłoby mnie to tylko skompromitować, a nie zamknąć komuś buzię na klucz

Zgadzam się, chociaż staram się być uprzejma to jak ktoś mnie ewidentnie obrazi przecież nie bede mówić:przepraszam,czuje sie urażona... czasem lepiej zignorować odzywke ale czasem warto dać nauczke takiej osobie, może następnym razem dwa razy pomysli zanim kogoś obrazi.

[Aggie125]

Testowałam parę razy i skuteczność 100%:

Jak ktoś próbował mnie ośmieszać albo mi dogadywał, uśmiechałam się grzecznie i najbardziej idiotycznym tonem komentowałam: "Ależ oczywiście, masz absolutną rację", "Wszystko co mówisz jest niezwykle mądre i właściwe". "Ojej, możesz powtórzyć, bo chciałabym zapamiętać Twoje głębokie myśli". W tym momencie sytuacja się odwracała, bo wszyscy wokół orientowali się, że to ja nabijam się z tej osoby, nie odwrotnie. Ta druga osoba również zdawała sobie z tego sprawę, ale co mogła powiedzieć? Żebym się zamknęła? A co ja złego robiłam, komplementowałam tylko... Zwykle więc na tym kończyła się dyskusja.

[Chii1986]

Napisane przez Aggie125

Testowałam parę razy i skuteczność 100%:

Jak ktoś próbował mnie ośmieszać albo mi dogadywał, uśmiechałam się grzecznie i najbardziej idiotycznym tonem komentowałam: "Ależ oczywiście, masz absolutną rację", "Wszystko co mówisz jest niezwykle mądre i właściwe". "Ojej, możesz powtórzyć, bo chciałabym zapamiętać Twoje głębokie myśli". W tym momencie sytuacja się odwracała, bo wszyscy wokół orientowali się, że to ja nabijam się z tej osoby, nie odwrotnie. Ta druga osoba również zdawała sobie z tego sprawę, ale co mogła powiedzieć? Żebym się zamknęła? A co ja złego robiłam, komplementowałam tylko... Zwykle więc na tym kończyła się dyskusja.

Też dobry i sprawdzony sposób, gorzej jak osoba jest na tyle głupia, że nie zrozumie, że mówisz to ironicznie...ale to już tym bardziej trzeba jej współczuć ja niestety nie zawsze potrafię być tak opanowana ale gdybym potrafiła to mówiłabym tak za każdym razem

[Aggie125]

Oj, Chii, uwierz mi, że jak sie to mówi z naprawdę szyderczym uśmiechem na twarzy, nawet największy idiota pojmie, kto tu się z kogo nabija. Polecam wypróbować, po każdym takim razie samoocena i dobry humor wznosza się pod niebiosa.

[pakosta]

Napisane przez Nemezja

-Idź przodem,pomszczę cię

Napisane przez sandre

A takie tam w necie znalazłam

- Wydaje mi się, iż Pan/Pani się myli, i to nie bez udziału świadomości.

Napisane przez Izaluka

Kiedyś w młodszych latach często dzieciaki wołały - ''Ej, lala bucik Ci się rozpier...''
No więc - ''Powoli, powoli i Tobie się rozpier...''

OMG
To o kłamaniu jest boskie, pomszcze Cię też
a wyobraźcie osobie elegancką kobietkę zaczepioną w taki niewybredny sposób (z bucikiem) która na to najspokojniej w świecie odpowiada "powoli, powoli..."