|
Notka |
|
Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych! |
|
Narzędzia |
2014-05-13, 14:53 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9
|
Filologia indonezyjsko-malajska
Hej wszystkim
W przyszłym roku zdaję maturę i powoli zastanawiam się nad wyborem studiów. Zawsze fascynowały mnie kraje odległe, najbardziej kraje Azji Południowo-Wschodniej. Dlatego uznałam że wybiorę filologię indonezyjsko-malajską (marzę o tym by odwiedzić Indonezję, najbardziej Bali i język bardzo mi się podoba). Myślałam jeszcze nad filologią wietnamską, ale ponoć język jest bardzo trudny pod względem wymowy i znam osobę która wyjątkowo nie poleca tych studiów. Dlatego zwracam się do was o pomoc Czy któraś z was studiuje lub studiowała ten kierunek? Bądź zna osobę która studiowała? Będę wdzięczna za jakiekolwiek informacje dotyczące tych studiów, czy warto, czy ciężko jest się dostać i utrzymać, itp |
2014-05-13, 15:24 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 070
|
Dot.: Filologia indonezyjsko-malajska
Nie znam nikogo kto by to studiował, więc to nie doradzę. Ale jak stoisz finansowo? Takie filologie mają sens tylko i wyłącznie jeśli spędzisz wiele miesięcy w krajach gdzie się języka używa. Bilety lotnicze tanie nie są, z utrzymaniem lepiej, ale ogólnie kasę trzeba mieć żeby to sobie finansować. Stypendia niby są, ale nigdy nie pokrywają kosztów.
Ale ogólnie pomysł bardzo dobry - warto zrobić uprawnienia przysięgłe i poznać dobrze kraj. Wtedy jeśli kogoś nosi z miejsca na miejsca to można dzielić funkcję przewodnika dla BT i tłumacza. Czasem jakaś delegacja rządowa albo przedsiębiorców się trafi. Więc jest "przygodowo" |
2014-05-13, 16:46 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: Filologia indonezyjsko-malajska
Dzięki za szybką odpowiedź Jeśli chodzi o wyjazd i koszty z nim związane to myślałam własnie żeby skorzystać z stypendium DARMASISWA i wyjechać na co najmniej pół roku, a resztą kosztów myślę, że nie muszę się martwić bo już praktycznie od pierwszej komunii oszczędzam i jakoś rok temu ustaliłam że odłożone pieniądze przeznaczę na wyjazd do Azji. Bardziej pasjonuje mnie praca przewodnika niż tłumacza, chociaż obie opcje ciekawe
|
2014-05-13, 17:07 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 070
|
Dot.: Filologia indonezyjsko-malajska
Jeśli wolisz pracę jako przewodnik to nie zaniedbuj języków europejskich. Polski rynek turystyczny póki co nie jest ukierunkowany na "Twoje" języki, już szybciej na tajski, hindi, mandaryński. Więc naucz się w stopniu dobrym (sądzę że B2 wystarczy) ze dwóch dużych języków europejskich żeby móc oprowadzać grupy z różnych krajów.
|
2014-05-13, 17:32 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: Filologia indonezyjsko-malajska
To dobry pomysł, tylko jeśli wybrałabym filologię indonezyjsko-malajską, żeby poznać inne języki europejskie musiałabym uczęszczać na kursy językowe co wiązałoby się z kolejnymi kosztami (nie mieszkam w Poznaniu a to jedyne miasto, które oferuje tą filologię więc dochodzą koszty transportu i utrzymaniu). Chyba innego wyjścia nie ma. Ale jeśli zdecydowałabym się na tą opcję jakie języki polecasz? Oprócz angielskiego np. rosyjski albo włoski?
|
2014-05-13, 17:52 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 070
|
Dot.: Filologia indonezyjsko-malajska
Może lektoraty nieodpłatne albo niedrogie wchodzą w grę? Uczelnie często oferują kursy językowe za grosze.
Co do języka to angielski na B2 pewnie znasz? Więc tylko go pielęgnuj. Jeśli znasz trochę rosyjski to bym pociągnęła w górę, jeśli nie wzięłabym się raczej za francuski lub hiszpański. Włoski to tylko Włochy - kraj niemały, ale i nie ogromny, a język mało praktyczny. Francuski to z bogatszych krajów Francja, Belgia, część Kanady, Szwajcarii. Nie zapominaj o wpływach w Wietnamie, Kambodży i Laosie. Plus wiele krajów Afryki, ale tam jednak siła nabywcza często jest często niższa niż w Europie. Hiszpański to Hiszpania, USA (drugi język), cała Ameryka Środkowa i Południowa (bez Brazylii) i część Filipin (kolejny kraj po którym mogłabyś oprowadzać). Bali i Indonezja są bardzo popularnymi kierunkami wśród Hiszpanów. Myślę, że wśród Francuzów też, ale o Hiszpanach wiem bo tu mieszkam. Większość leci tam na wypoczynek, ale z reguły biorą zawsze jakieś zwiedzanie. Coś dla Ciebie. |
2014-05-13, 19:43 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9
|
Dot.: Filologia indonezyjsko-malajska
Skoro tak piszesz to chyba faktycznie powinnam przyłożyć się do nauki hiszpańskiego Obecnie uczę się 2 rok hiszpańskiego mam dobre oceny ale robię to tak "po łebkach" . Jakoś nie zafascynował mnie ten język, zdecydowanie bardziej właśnie włoski lub rosyjski. Może się z czasem do niego przekonam. Dziękuję ci za rady, dały mi do myślenia i naprawdę pomogły
|
2014-05-13, 21:03 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 5 070
|
Dot.: Filologia indonezyjsko-malajska
Nie ma za co. Żeby ktoś mnie tak pokierował jak szłam na studia.
Hiszpański jest łatwy i wystarczy żebyś go znała komunikatywnie, choć przyzwoicie. Przyłóż się i będzie z głowy! A potem już Twoje wymarzone języki! |
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:13.