studia filologia polska. Pomocy!!!

[gelus]

Witam.
W tym roku dostałam się na filologię polską na UG. To znaczy Rektor uczelni rozważa, czy utworzyć zaoczną filologię polską (I stopień), było nas 41, dokumenty złożyło tylko 22 osoby. Odbyła się również osobna rekrutacja na filologię polską z określoną już specjalizacją, czyli bibliotekoznawstwo i inf. naukowa. Tam rekrutacja się już zakończyła. I tutaj mam pytanie, czy jeżeli rektor uruchomiłby naszą zaoczną filologię polską, to czy mogłabym przenieść się na tę drugą filologię polską ze spec. bibliotekoznawstwo i informacja naukowa (też tryb zaoczny juz nawet przed pierwszym rokiem)? Bo na I roku będą właśnie już przedmioty spec. Pytam się, gdyż 22 osoby to za mało by otworzyć dwie specjalizacje, większość, jak nie wszyscy, zapewne pójdą na spec. nauczycielską, a ja chciałam wybrać edytorstwo. Chciałabym się przenieśc na tę drugą filologię, gdyż wolałabym bibliotekoznawstwo, niż nauczycielstwo. Przedmioty są przecież takie same. Więc, czy będzie jakiś problem, jeżeli będę chciała się przenieść? Nie chcę marnować już drugiego roku, nie idąc na studia ;(( Ale nie chcę też uczyć się czegoś, co mnie kompletnie nie interesuje. Jakbym wiedziała, to brałabym udział w rekrutacji filologia polska ze spec. bibliotekoznawstwo i inf. naukowa, ale skąd miałam wiedzieć, że na zwykłej f.p zaocznie będzie mało ludzi, i że jeszcze mniej złoży dokumenty? Z góry dziękuję za odpowiedź i jakąkolwiek poradę..

[natii4]

Adresatem tego pytania powinien być dziekanat Filologii Polskiej na UG,a nie Wizażanki Najlepiej zadzwoń i zapytaj od razu czy możesz się przenieść

[Ninedin]

Jeżeli jest za mało osób na dwie specjalizacje to prawdopodobnie połączą całość w jedno. Będzie po prostu jeden kierunek zaoczny - polonistyka, jakaś tam specjalizacja.
Po pierwsze musisz wiedzieć czy dostałaś się na studia - czy będzie taki kierunek w trybie zaocznym.
Polonistyka ze specjalnością nauczycielską nie jest zła - dodatkowo masz prawo wykonywania zawodu, a w życiu różnie bywa. Ciężko z pracą po tym kierunku. Uczenie w szkole to jedno z możliwych wyjść.
O kwestiach formalnych decyduje Dziekan danego wydziału
Dowiedz się dokładnie w Sekretariacie Wydziału- czy jeżeli nie otworzą nowego kierunku (może tak być bo jest mało osób) to zostaniecie na lodzie. Jeżeli na jednym kierunku rekrutacja już się zakończyła to nie ma możliwości tam się dostać- chyba, że oficjalnie będzie ogłoszony nabór uzupełniający
Dowiaduj się bo szkoda tracić rok

[natii4]

Napisane przez Ninedin

Dowiedz się dokładnie w Sekretariacie Wydziału- czy jeżeli nie otworzą nowego kierunku (może tak być bo jest mało osób) to zostaniecie na lodzie. Jeżeli na jednym kierunku rekrutacja już się zakończyła to nie ma możliwości tam się dostać- chyba, że oficjalnie będzie ogłoszony nabór uzupełniający

Ale zazwyczaj jest też tak,że nie chcąc tracić studentów (czytaj pieniędzy) proponuje się im inne kierunki,więc nie wszystko stracone. Wydaje mi się,że póki rok akademicki się nie zaczął coś jeszcze można załatwić

[gelus]

Dziękuję za Wasze odpowiedzi Jutro zadzwonię do dziekanatu i zapytam, co i jak.. mam nadzieję, że wszystko się uda. A co do spec. nauczycielskiej, to naprawdę jej nie chcę, kompletnie nie nadaję się na nauczyciela... Nie chcę robić, czegoś, co mnie nie interesuje. A przecież te 3 lata studiów to też spory koszt..

[Shha]

Wiem, że to zabrzmi głupio, ale zapytaj jakie uprawnienia będziesz miała po tych 3 latach studiów. W Poznaniu po ukończeniu spec. z bibliotekoznawstwem w nazwie na studiach 3 letnich licencjackich, nie ma się uprawnień do pracy w bibliotece. Trzeba zrobić kolejne 2 lata informacji naukowej i bibliotekoznawstwa. Żeby pracować w szkolnej bibliotece dodatkowo trzeba mieć kurs nauczycielski (lub spec. nauczycielską). Ale wierzę w to, że tylko tutaj ktoś wymyślił tak dziwną specjalizację.

Ach, i oczywiście przepisy swoją drogą a praktyka swoją, bo ostatnio spotkałam znajomą, która po "zwykłej" polonistyce pracuje w bibliotece i na razie nikt od niej nie wymaga żadnej podyplomówki czy dodatkowej specjalizacji.

[gelus]

Hm, ale ja nie chcę pracować w bibliotece Może i to głupio brzmi, bo w końcu to specjalizacja biblitekoznawcza ;D Ale na UG są zajęcia z archiwizacji, opracowanie formalnych zbiorów, czy dokumentów i wiele, wiele innych, ciekawych przedmiotów, a jeżeli wybiorę spec. nauczycielską, to kim mogłabym pózniej zostać? Nauczycielką! Nikim więcej. Nie, to mnie zupełnie nie interesuje. To nie są moje priorytety, cele, marzenia. Dlatego też, tak bardzo chciałabym się przenieść. Oczywiście, zależy mi na spec. edytorskiej, ale cóż mogę zrobić? Za mało ludzi, by otworzyć dwie spec. A jak już wcześniej wspomniałam, nie chcę już mieć drugiego roku w plecy.

[Shha]

Na UAM archiwistyka jest na historii. Na polonistyce z tego co wiem, to nie było zbyt dużo zajęć z tej tematyki. Mi się nawet podoba program dwuletnich-magisterskich z informacji naukowej na UAM, ale ostatnio się pogubiłam w śledzeniu rekrutacji i w końcu nie wiem, czy w tym roku otworzono ten kierunek. Wcześniej były ponoć tylko podyplomowe. Ponoć, bo na stronie jednego z zakładów znalazłam wzmiankę o magisterskich zaocznych

I mam takie pytanie dodatkowe: oprócz zajęć z informacji naukowej masz mieć też takie same przedmioty jak poloniści z innych specjalizacji (historie literatury, gramatykę, teorie literatury itp.)?

Edit: Już wszystko wiem, znalazłam sobie plan studiów

[gelus]

[igunia18]

Napisane przez gelus

Hm, ale ja nie chcę pracować w bibliotece Może i to głupio brzmi, bo w końcu to specjalizacja biblitekoznawcza ;D Ale na UG są zajęcia z archiwizacji, opracowanie formalnych zbiorów, czy dokumentów i wiele, wiele innych, ciekawych przedmiotów, a jeżeli wybiorę spec. nauczycielską, to kim mogłabym pózniej zostać? Nauczycielką! Nikim więcej. Nie, to mnie zupełnie nie interesuje. To nie są moje priorytety, cele, marzenia. Dlatego też, tak bardzo chciałabym się przenieść. Oczywiście, zależy mi na spec. edytorskiej, ale cóż mogę zrobić? Za mało ludzi, by otworzyć dwie spec. A jak już wcześniej wspomniałam, nie chcę już mieć drugiego roku w plecy.

Uważam, że specjalizacja nauczycielska jest ok. Możesz pracować wtedy zarówno w szkole jak i gazecie czy jakimś wydawnictwie. Po innych specjalizacjach nie masz uprawnień do nauczania.

[gelus]

Napisane przez igunia18

Uważam, że specjalizacja nauczycielska jest ok. Możesz pracować wtedy zarówno w szkole jak i gazecie czy jakimś wydawnictwie. Po innych specjalizacjach nie masz uprawnień do nauczania.

Ale, ja nie chcę mieć żadnych uprawnień do nauczania. Nie chcę uczyć! Nie chcę być nauczycielką i nigdy nie chciałam nią być. Chcę pracować w wydawnictwie, albo w jakiejś redakcji czasopism.. Kocham książki, interesuję się literaturą, kręci mnie polonistyka, zawsze byłam humanistką, z polskiego uczyłam się bardzo dobrze, ale nie chcę nikogo uczyć. Każdego interesuje co innego, przecież filologia polska, to nie tylko nauczycielstwo.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Utworzyli kierunek, jest nas tylko 22 osoby, w związku z tym, iż w dziekanacie nikt nie odbiera jadę jutro do Gdańska z prośbą o przeniesienie mnie na bibliotekoznawstwo.. Jeżeli się nie uda, nie wiem co zrobię.. zrezygnować i męczyć się na spec. nauczycielskiej?

[Ninedin]

Nikt Cię przecież nie zmusza do bycia nauczycielką
Niestety nie jest łatwo zostać korektorem. Nie wspominam o tym, że trzeba mieć do tego odpowiednie predyspozycje Wiem z własnego doświadczenia, jak wygląda taka praca. Uwierz mi na słowo, że nie ma takiego kierunku studiów, który po 5 latach "wyprodukuje" dobrego korektora.
Są oczywiście edytorskie studia podyplomowe, ale ich program raczej przygotowuje do bycia wydawcą lub osobą, która zajmuje się promocją książki.
Weź też pod uwagę, że idzisz na studia zaoczne, a tam siłą rzeczy masz ograniczony program nauczania. Wielu rzeczy będziesz musiała nauczyć się sama. Posiadanie praw do wykonywania zawodu jest dodatkowym atutem. Różnie się w życiu układa, a uprawnienia pedagogiczne nie są przydatne tylko w szkole

[gelus]

No tak, ale jakbym poszła po drugim roku na praktyki jako nauczyciel do szkoły, to ja bym te dzieciaki chyba pozabijała.. : D Nie lubię dzieci, a nawet młodzieży w okresie gimnazjalnym, w liceum tez nie chcę uczyć, teraz w szkołach to pełno ludzi, którzy są nauczycielami, a nie nadają się do tego zawodu. Nie chcę robić, czegoś na siłę, nie chcę się też męczyć. Nie mniej jednak, będę starała się o przeniesienie, chociażby po tym pierwszym semestrze, a nawet po pierwym roku.

[igunia18]

Napisane przez gelus

Ale, ja nie chcę mieć żadnych uprawnień do nauczania. Nie chcę uczyć! Nie chcę być nauczycielką i nigdy nie chciałam nią być. Chcę pracować w wydawnictwie, albo w jakiejś redakcji czasopism.. Kocham książki, interesuję się literaturą, kręci mnie polonistyka, zawsze byłam humanistką, z polskiego uczyłam się bardzo dobrze, ale nie chcę nikogo uczyć. Każdego interesuje co innego, przecież filologia polska, to nie tylko nauczycielstwo.

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

to powinnaś iść na specjalizację edytorsko-wydawniczą

[gelus]

Napisane przez igunia18

to powinnaś iść na specjalizację edytorsko-wydawniczą

Niestety nie zostanie ona otworzona z powodu małej ilości osób.. dlatego wolę bibliotekoznawstwo, niż nauczycielstwo.

[igunia18]

Napisane przez gelus

Niestety nie zostanie ona otworzona z powodu małej ilości osób.. dlatego wolę bibliotekoznawstwo, niż nauczycielstwo.

oj to kiepsko Musisz dokładnie przemyśleć co bardziej Cię interesuje. Jeśli piszesz, że nie lubisz dzieci to specjalizacja nauczycielska faktycznie nie jest dla Ciebie.