Gdańskie ASP- czy mam szanse się dostać

teolanna · 2015-01-06, 22:08

Hej, na wstępie mam nadzieję że umieściłam wątek w odpowiednim dziale :P.
Chciałabym tutaj zapytać doświadczone osoby czy mam jakiekolwiek szanse dostać się na rzeźbę na Gdańskim ASP.
Sprawa wygląda tak, 3 lata temu zaczęłam bez skrupułów zaniedbywać moją edukację plastyczną, czego bardzo żałuję ale niestety nie mogę cofnąć. Po gimnazjum, o profilu artystycznym zresztą, postanowiłam "iść za głosem rozsądku" i spędzić najbliższe trzy lata w LO w klasie z rozszerzoną matematyką i fizyką. Teraz po zdaniu próbnych matur, mimo, że o ironio nie poszły mi tak źle stwierdziłam że jednak męczy mnie ta matma i może ona zostać w ostateczności moim hobby :P. Żeby za bardzo nie przeciągać, tutaj są szkice nabazgrane dzisiaj, jeden to moja ciocia z "natury" drugi to kadr z filmu Leon zawodowiec i rzeźba sprzed jakiegoś tygodnia, powiedzcie mi, czy, jeśli będę ciężko pracować, mam szanse?

Nineveh03 · 2015-01-07, 08:41

Wiesz, że w tym momencie nasze gdybania będą przypominać wróżenie z fusów? Przyszłości nie znamy :p.
Też swego czasu ciągnęło mnie do ASP, po jakichś sześciu latach spędzonych na dodatkowych zajęciach plastycznych, więc mniej więcej wiem, jak to wygląda (dość często przychodzili na zajęcia ludzie stricte pod robienie teczki do ASP). Oczywiście problem z ASP jest taki, że rekrutacja jest nieprzewidywalna, a oceniający kapryśni. Toteż nie jest łatwo oszacować, jakie kto ma szanse, w przeciwieństwie do innych studiów.

Z samych szkiców ciężko cokolwiek wywnioskować, lepsze by były skończone prace. (Rzeźby nie skomentuję, bo na tym się nie znam

) Ale za to wiele można wywnioskować z podejścia. Nie myśl proszę, że jeżeli chcesz pójść na taki trudny kierunek, to rysowanie z filmowych kadrów w czymkolwiek ci pomoże. Jest to najbardziej ganiona rzecz przez plastyków, naprawdę niemile widziana - jeżeli więc tego nie wiesz, to pewnie też nie wiesz miliona innych rzeczy, a o których wiedzieć powinnaś.

Ludzie idący na ASP to zazwyczaj: osoby po liceach plastycznych, osoby po konkretnych kursach przygotowujących, lub po prostu: osoby, które ze sztuką i sztalugą mają kontakt non stop. Są to często zapaleńcy i pasjonaci, a nie osoby, które czasem coś tam nabazgrają na marginesie w zeszycie. Pracują więc naprawdę ciężko, mają wiele skończonych prac za sobą, z których wnioski wyciągnęli i dzięki którym mogą tworzyć jeszcze lepsze prace, znają też teorię i historię sztuki, która oczywiście, też bardzo pomaga, a która często na ASP jest wymagana.

Co masz na myśli pisząc, że będziesz ciężko pracować, co dokładnie zamierzasz robić? Jakie prace zamierzasz jeszcze zrobić? Jak duże, czym, o jakiej tematyce?

teolanna · 2015-01-07, 15:10

Byłam pasjonatka i wielkim zapaleńcem przez większość życia, jednak potem coś mi się przewrocilo i uznałam ze mam niezbyt przyszłościowe marzenia. Także wiem doskonale jak widziane jest wszelkie przerysowywanie z 2d do 2d jednak trochę bałam się starcia z kartka po tak długim czasie wiec wybrałam prostsza opcje, drugi portret, starszej pani juz rysowałam z natury.

Przez ciężka prace mam na myśli na pewno dużo martych, studia postaci, większe formaty na jakich kiedyś rysowałam ale raczej ołówkiem, akrylami może czasem ponieważ z tego co wiem do teczki nie są niezbędne wiec planowalam dołączyć jeden czy dwa. Mam już kurs na oku i książki przygotowane na półce. Tylko bratuje mi znaku od kogoś ze może mi się udać :P

Leseratte93 · 2015-01-07, 17:00

Próbować zawsze możesz. Jak się nie uda, to trudno, znajdziesz sobie inne zajęcie, ale samo podjęcie próby zdawania na ASP jak najbardziej wskazane

.
Powodzenia!

Nineveh03 · 2015-01-07, 18:33

Cytat:

Napisane przez teolanna

Byłam pasjonatka i wielkim zapaleńcem przez większość życia, jednak potem coś mi się przewrocilo i uznałam ze mam niezbyt przyszłościowe marzenia. Także wiem doskonale jak widziane jest wszelkie przerysowywanie z 2d do 2d jednak trochę bałam się starcia z kartka po tak długim czasie wiec wybrałam prostsza opcje, drugi portret, starszej pani juz rysowałam z natury.

Przez ciężka prace mam na myśli na pewno dużo martych, studia postaci, większe formaty na jakich kiedyś rysowałam ale raczej ołówkiem, akrylami może czasem ponieważ z tego co wiem do teczki nie są niezbędne wiec planowalam dołączyć jeden czy dwa. Mam już kurs na oku i książki przygotowane na półce. Tylko bratuje mi znaku od kogoś ze może mi się udać :P

Chodziło mi o to, że miałaś dość sporą przerwę, podczas gdy inni w tym samym czasie rozwijali swój warsztat, a trzy lata liceum to na prawdę długi czas, podczas którego nauczyć można się wiele.

Co do teczki, radziłabym tobie wziąć się za farby; różnorodność jest jak najbardziej wskazana. Nie ma sensu pokazywać 20 podobnych technicznie prac.

Sprawdź, kiedy na twojej uczelni będą konsultacje - wtedy będzie można podejść do wykładowców z teczką i poprosić o ich opinię. Wtedy dokładnie ci powiedzą, co jeszcze możesz zrobić.

Nie możemy dać ci znaku, bo... ciebie nie znamy. Nie wiemy jaka jesteś ani jakie masz zdolności, a tym bardziej nie jesteśmy w stanie wywróżyć tobie, czy przez ten rok cokolwiek zdziałasz. To już całkowicie zależy od ciebie. Ale że jestem zwolenniczką ścigania swoich pasji - działaj! W końcu ciężka praca popłaca, więc jeżeli zaczniesz porządnie pracować, to kto wie, może i się dostaniesz. Wszystko w twoich rękach.

teolanna · 2015-01-07, 20:22

Dzięki dziewczyny, właśnie z takim podejsciem od niedawna do tego podchodzę. Już się zapisałam na kurs przez ferie 52 godziny, mam nadzieje ze to mi pomoze zobaczyc co jeszcze musze zrobić.

Nineveh03 · 2015-01-16, 08:36

Akurat trafiłam na przykładową teczkę składaną w katowickim ASP - dziewczyna się dostała i nieźle sobie radzi, toteż możesz się porównać i przy okazji będziesz wiedzieć, do czego możesz dążyć:

zachcianki.blogspot. com/2012/07/rysunki-z-teczki-do-katowic. html

Usuwamy spacje!

Rzadko kiedy można zobaczyć przykładową teczkę, która się jeszcze dostała, naprawdę rzadki widok w internetach.

2015-01-06, 22:08	#1
teolanna Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-01 Wiadomości: 3	Gdańskie ASP- czy mam szanse się dostać Hej, na wstępie mam nadzieję że umieściłam wątek w odpowiednim dziale :P. Chciałabym tutaj zapytać doświadczone osoby czy mam jakiekolwiek szanse dostać się na rzeźbę na Gdańskim ASP. Sprawa wygląda tak, 3 lata temu zaczęłam bez skrupułów zaniedbywać moją edukację plastyczną, czego bardzo żałuję ale niestety nie mogę cofnąć. Po gimnazjum, o profilu artystycznym zresztą, postanowiłam "iść za głosem rozsądku" i spędzić najbliższe trzy lata w LO w klasie z rozszerzoną matematyką i fizyką. Teraz po zdaniu próbnych matur, mimo, że o ironio nie poszły mi tak źle stwierdziłam że jednak męczy mnie ta matma i może ona zostać w ostateczności moim hobby :P. Żeby za bardzo nie przeciągać, tutaj są szkice nabazgrane dzisiaj, jeden to moja ciocia z "natury" drugi to kadr z filmu Leon zawodowiec i rzeźba sprzed jakiegoś tygodnia, powiedzcie mi, czy, jeśli będę ciężko pracować, mam szanse? Edytowane przez teolanna Czas edycji: 2015-01-12 o 22:00

2015-01-07, 08:41	#2
Nineveh03 Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 533	Dot.: Gdańskie ASP- czy mam szanse się dostać Wiesz, że w tym momencie nasze gdybania będą przypominać wróżenie z fusów? Przyszłości nie znamy :p. Też swego czasu ciągnęło mnie do ASP, po jakichś sześciu latach spędzonych na dodatkowych zajęciach plastycznych, więc mniej więcej wiem, jak to wygląda (dość często przychodzili na zajęcia ludzie stricte pod robienie teczki do ASP). Oczywiście problem z ASP jest taki, że rekrutacja jest nieprzewidywalna, a oceniający kapryśni. Toteż nie jest łatwo oszacować, jakie kto ma szanse, w przeciwieństwie do innych studiów. Z samych szkiców ciężko cokolwiek wywnioskować, lepsze by były skończone prace. (Rzeźby nie skomentuję, bo na tym się nie znam ) Ale za to wiele można wywnioskować z podejścia. Nie myśl proszę, że jeżeli chcesz pójść na taki trudny kierunek, to rysowanie z filmowych kadrów w czymkolwiek ci pomoże. Jest to najbardziej ganiona rzecz przez plastyków, naprawdę niemile widziana - jeżeli więc tego nie wiesz, to pewnie też nie wiesz miliona innych rzeczy, a o których wiedzieć powinnaś. Ludzie idący na ASP to zazwyczaj: osoby po liceach plastycznych, osoby po konkretnych kursach przygotowujących, lub po prostu: osoby, które ze sztuką i sztalugą mają kontakt non stop. Są to często zapaleńcy i pasjonaci, a nie osoby, które czasem coś tam nabazgrają na marginesie w zeszycie. Pracują więc naprawdę ciężko, mają wiele skończonych prac za sobą, z których wnioski wyciągnęli i dzięki którym mogą tworzyć jeszcze lepsze prace, znają też teorię i historię sztuki, która oczywiście, też bardzo pomaga, a która często na ASP jest wymagana. Co masz na myśli pisząc, że będziesz ciężko pracować, co dokładnie zamierzasz robić? Jakie prace zamierzasz jeszcze zrobić? Jak duże, czym, o jakiej tematyce?

2015-01-07, 15:10	#3
teolanna Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-01 Wiadomości: 3	Dot.: Gdańskie ASP- czy mam szanse się dostać Byłam pasjonatka i wielkim zapaleńcem przez większość życia, jednak potem coś mi się przewrocilo i uznałam ze mam niezbyt przyszłościowe marzenia. Także wiem doskonale jak widziane jest wszelkie przerysowywanie z 2d do 2d jednak trochę bałam się starcia z kartka po tak długim czasie wiec wybrałam prostsza opcje, drugi portret, starszej pani juz rysowałam z natury. Przez ciężka prace mam na myśli na pewno dużo martych, studia postaci, większe formaty na jakich kiedyś rysowałam ale raczej ołówkiem, akrylami może czasem ponieważ z tego co wiem do teczki nie są niezbędne wiec planowalam dołączyć jeden czy dwa. Mam już kurs na oku i książki przygotowane na półce. Tylko bratuje mi znaku od kogoś ze może mi się udać :P Edytowane przez teolanna Czas edycji: 2015-01-07 o 15:54

2015-01-07, 17:00	#4
Leseratte93 Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-11 Wiadomości: 1 484	Dot.: Gdańskie ASP- czy mam szanse się dostać Próbować zawsze możesz. Jak się nie uda, to trudno, znajdziesz sobie inne zajęcie, ale samo podjęcie próby zdawania na ASP jak najbardziej wskazane . Powodzenia!

2015-01-07, 20:22	#6
teolanna Przyczajenie Zarejestrowany: 2015-01 Wiadomości: 3	Dot.: Gdańskie ASP- czy mam szanse się dostać Dzięki dziewczyny, właśnie z takim podejsciem od niedawna do tego podchodzę. Już się zapisałam na kurs przez ferie 52 godziny, mam nadzieje ze to mi pomoze zobaczyc co jeszcze musze zrobić.

2015-01-16, 08:36	#7
Nineveh03 Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-05 Wiadomości: 533	Dot.: Gdańskie ASP- czy mam szanse się dostać Akurat trafiłam na przykładową teczkę składaną w katowickim ASP - dziewczyna się dostała i nieźle sobie radzi, toteż możesz się porównać i przy okazji będziesz wiedzieć, do czego możesz dążyć: zachcianki.blogspot. com/2012/07/rysunki-z-teczki-do-katowic. html Usuwamy spacje! Rzadko kiedy można zobaczyć przykładową teczkę, która się jeszcze dostała, naprawdę rzadki widok w internetach.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)