Wiza imigracyjna do USA

[paulinq2]

Nie aktualne

[Sunnivaa]

Uu, wiza imigracyjna... Wystarczy wpisać w Google by wiedzieć jak ciezko ja dostać. Ogółem to sa 3 sposoby. Mozesz aplikować do loterii wizowej, mozesz wyjechac do najbliższej rodziny lub dostać wizę pracownicza. Jako ze chłopak to żadna rodzina to zostają ci te 2 opcje z loteria i z praca. Z tego co wiem (poprawcie mnie jeśli sie mylę) to najbliższy czas aplikacji bedzie koło października 2015 i jeśli sie bedzie wylosowanym (a o to ciezko) to dostanie sie zielona kartę w 2017 roku. Tyle ze nie wiem czy Polska sie zakwalifikuje bo za duzo nas wszędzie
Zeby wyjechac na wizie pracowniczej musisz miec zazwyczaj ofertę pracy od amerykańskiego pracodawcy. Nie wiem jakie sa twoje uzdolnienia i kwalifikacje, ale wiadomo ze w pierwszej kolejności beda szukać pracownikow w USA, wiec trzeba byc bardzo dobrym w tym co sie robi.

Ogółem to polecam Google, sprawdź wszystkie opcje, zarówno wiz imigracyjnych jak i nieimigracyjnych i zobacz czy gdzies sie kwalifikujesz.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Co robisz i czym sie zajmujesz w Polsce? Stala praca? Uczysz sie moze? Masz jakies oszczednosci/wyzsze wyksztalcenie? Pytam, bo wlasnie to beda brac pod uwage - stabilna sytuacje. Chodzi o to, zebys miala jakies korzenie w Polsce, ktore by Cie zmuszaly do powrotu. Wize, o ile dostaniesz, to i tak turystyczna na maks 6 msc-y pobytu tam. A co dalej? Planujesz tam zostac nielegalnie? Jezeli tak, to to jest wlasnie cos, czego Amerykanie nie chca, wiec bedziesz sprawdzana/pytana pod tym katem.

[elennna]

Najlepiej to wejść w związek małżeński z Amerykaninem. To najpewniejszy sposób.

[maacieek]

Napisane przez elennna

Najlepiej to wejść w związek małżeński z Amerykaninem. To najpewniejszy sposób.

Gdyby to było tak hop siup jak pstryknięcie palcami to w USA 99,9% małżeństw zostałaby tak zawierana.

Zresztą niezła desperacja lecieć na obcego faceta żeby dostać wizę, bo w normalnym związku pośpiech nie jest chyba wskazany.

[eyo]

Napisane przez maacieek

Gdyby to było tak hop siup jak pstryknięcie palcami to w USA 99,9% małżeństw zostałaby tak zawierana.

Zresztą niezła desperacja lecieć na obcego faceta żeby dostać wizę, bo w normalnym związku pośpiech nie jest chyba wskazany.

jak dziewczyna leci do chłopaka a nie dlatego, że chcę się jej do USA to czemu szybki ślub miałby być zły? w zasadzie co za różnica czy się z kimś jest po ślubie od początku związku czy po 10 latach? tyle, że w razie czego rozwód trzeba brać... ale mówię o prawdziwym związku - bo jeżeli dla ludzi to jedyna opcja żeby mieszkać razem to w zasadzie why not?

oczywiście jak ktoś chce ślubem wyłudzić wizę to inna sprawa ale jak nie ma innej opcji żeby żyć blisko siebie to ja problemu nie widzę

a co do autorki - google wszystko Ci powie i niestety powie Ci, że twój plan jest praktycznie nie do zrealizowania

a chłopak to obywatel czy siedzi tam tymczasowo/nielegalnie?

[paulinq2]

Obecnie studiuję produkcję. Studia kończę za rok i wtedy chciałabym przenieść się do niego.
Ślubu na razie nie chcę brać, chciałabym poczekać z tym, a nie brać ślub z przymusu ze względu na wizę.

Chłopak jest obywatelem

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez paulinq2

Obecnie studiuję produkcję. Studia kończę za rok i wtedy chciałabym przenieść się do niego.
Ślubu na razie nie chcę brać, chciałabym poczekać z tym, a nie brać ślub z przymusu ze względu na wizę.

Chłopak jest obywatelem

Staraj sie juz teraz o wize, jak jeszcze studiujesz. Zrobilabym to jak najszybciej.

[paulinq2]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;51032413]Staraj sie juz teraz o wize, jak jeszcze studiujesz. Zrobilabym to jak najszybciej.[/QUOTE]

chodzi o staranie się o imigracyjną?
a czy jeśli załatwi mi pracę w Ameryce, to pismo od pracodawcy pomoże w zdobyciu zielonej karty?

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez paulinq2

chodzi o staranie się o imigracyjną?
a czy jeśli załatwi mi pracę w Ameryce, to pismo od pracodawcy pomoże w zdobyciu zielonej karty?

Musialabys sie wtedy starac o wize pracownicza. Co wiecej, amerykanskiego pracodawce bardzo duzo by kosztowalo zatrudnienie Cie tam i oplacanie Twojego ubezpieczenia, itd. Wize pracownicza do USA dostaja z reguly osoby, ktore sa wybitnymi specjalistami w swojej dziedzinie - naukowcy, lekarze, itd.

USA, to nie Anglia. Namawiam do zglebienia tematu.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

A wiza narzeczenska? Tylko, ze tu tez slub wchodzi w gre. Ja sie zgadzam z eyo "why not", no ale to kwestia indywidualna.

[Sunnivaa]

Narzeczenska czyli ma sie 90 dni na zawarcie małżeństwa. A ze ślub planuje sie miesiącami to tak nie bardzo.
Polecałabym starać sie o turystyczna i jak wyjdzie z chłopakiem to małżeństwo, jak nie wyjdzie to powrót. Tyle ze taka wizę tez trudno dostać, szczególnie ze chłopak tam a tutaj nic by Cie nie wiązało... No ale łatwiej niz imigracyjna.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulinq2]

Tylko, że nieimigracyjna to krótki okres jakieś 3 miesiące może dostanę prawda? A potem trzeba wrócić do Polski.
jejciu nie mam już pojęcia co robić
wybitnym naukowcem, lekarzem nie jestem, chyba że spróbuję w tych losowaniach.

[Reign of light]

http://polish.poland.usembassy.gov/w...igracyjne.html

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez Sunnivaa

Narzeczenska czyli ma sie 90 dni na zawarcie małżeństwa. A ze ślub planuje sie miesiącami to tak nie bardzo.
Polecałabym starać sie o turystyczna i jak wyjdzie z chłopakiem to małżeństwo, jak nie wyjdzie to powrót. Tyle ze taka wizę tez trudno dostać, szczególnie ze chłopak tam a tutaj nic by Cie nie wiązało... No ale łatwiej niz imigracyjna.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Slub planuje sie miesiacami, jesli rozważa sie najmniejsze szczegoly. Kwestia wziecia slubu, to ustalenie terminu w urzedzie, zalatwienie dokumentow i kupienie obraczek. To nie wymaga miesiecy planowania.

[paulinq2]

jeśli nie znajdę innego sposobu to powiem mu w jakiejś luźnej rozmowie, że muszę być jego żoną by móc tam być. Może się oświadczy

a może jest szansa, że zniosą wizy ? Czytałam parę artykułów na ten temat czy to raczej nie możliwe?

[Reign of light]

Napisane przez paulinq2

jeśli nie znajdę innego sposobu to powiem mu w jakiejś luźnej rozmowie, że muszę być jego żoną by móc tam być. Może się oświadczy

Swietny pomysl, hehehe

Napisane przez paulinq2

a może jest szansa, że zniosą wizy ? Czytałam parę artykułów na ten temat czy to raczej nie możliwe?

szczerze? watpie, a przynajmniej nie predko. Wciaz jest zbyd duzy odsetek odmow. Za duzo ludzi tu przylatuje I zostaje nielegalnie.
sprobuj loteri wizowej

[la_bellegerent]

Wjazd do USA na wizie K1 wymaga obywatelstwa osoby składającej dla Ciebie petycję. Czy Twój partner jest obywatelem Stanów Zjednoczonych?

[paulinq2]

Napisane przez la_bellegerent

Wjazd do USA na wizie K1 wymaga obywatelstwa osoby składającej dla Ciebie petycję. Czy Twój partner jest obywatelem Stanów Zjednoczonych?

tak jest obywatelem mieszka tam na stałe

[Rena]

Slub mozesz rozdzielic na cywilny i koscielny z weselem, wtedy cywilny w sukience z szafy on jaki ma garnitur taki wlozy tylko swiadkowie i potraktowac to jako formalnosc, a potem planowac miesiacami koscielny, przymiarki bialej sukni, wesele z ciotkami i dogrywanie sali czy orkiestry. Jesli oczywiscie o takie tradycje chodzi.
Rodzina nawet nie poczuje roznicy czy Wy tylko dlugo oczekiwany pod oltarzem czy jednak duuzo wczesniej juz byl usc.