Scent Bar III

[annmarie]

Napisane przez dzika truskawa

Wychowanie u psa to podstawa, od maleńkiego słodziuśkiego szczeniątka - musi znać zasady.

I mieć pana/panią, który się go nie boi...Nie ma nic gorszego, niż takie pozorne państwo, bo nawet dobrze wychowany psiak zacznie rządzić w domu.

Miałam kiedyś takiego kolegę, który miał kilka psów, większość łagodnych, ale w tym jedno bydle - wilczur (przeszedł złą tresurę - zamiast pozytywnych zachęt, był karany jak czegoś nie zrobił - a ponoć był to profesjonalista , zorientowali się co prawda w miarę szybko, ze coś jest nie tak, ale i tak za późno).
Ja lubię psy i będąc tam pierwszy raz, byłam nieświadoma, że on jest groźny (wokół trochę wilczurów się przewinęło, ale były spokojne, więc taki obraz mam). Pamiętam opad szczęki mamy kumpla, jak weszła do pokoju, ja siedzę w fotelu, a wilczek trzyma mi łeb na kolanach. Ja myślałam, że coś zrobiłam nie-tak (może siadłam w fotelu, w którym nie powinnam - w niektórych domach tak jest...), a okazało się, że ona stała oniemiała, że pies nie jest zamknięty, że leży pokornie, nie warczy, ani nic. Okazało się, że w domu z reguły rządził pies i oni dawali sobie z nim jakoś radę (do czasu niestety), ale pies warczał i rzucał się na obcych, potrafił warknąć na domownika...
Ale po czasie dziwiłam się kumplowi, że mnie nie uprzedził, co więcej - poszedł do kuchni, zostawiając mnie samą z tym psem. Tłumaczył się, że tak potulnego zachowania psa nie widział odkąd tamten urósł (to prawda - na wejściu, najpierw obserwował, a jak go zawołałam, podszedł do mnie, otarł się o nogę i podstawił łeb do głaskania) i jakoś wydawało mu się, że jestem bezpieczna. Byłam, ale gdyby się pomylił...

Napisane przez Zuziunia

Ja uwielbiałam tak szczerze Uwaga faceci ale chyba już znowu nie emitują

Na TVN Style są cały czas...

Napisane przez madziczka

Kurczę, to musi być coś z moimi panokciami, że mi na drugi dzień zlazł Możwe ja mam nierówną płytkę albo mam je za suche ogólnie?

Nierówne, albo tłuste. Ja mam nierówne, dodatkowo końcówka (niezależnie od długości) wywija się delikatnie w górę. 2 dni i po lakierze

Kiedyś też kochałam ten granatowy, ale jakoś od 2-3 lat odeszło mnie, w ogóle rzadko na ciemno maluję (nawet brąz Maybelline mi nie podszedł choć cudny), ew. tylko takimi, co mają drobinki...

Napisane przez rachela

Sama wiem. Po drugiej stronie trawa zawsze jest bardziej zielona.

A kolejka, której nie wybraliśmy jest krótsza/szybciej się posuwa...

Napisane przez miss natasha

nikt nie ogląda Mody ale i tak wszyscy doskonale się orientują w przebiegu akcji [ja takoż ]

Ja nie - zatrzymałam się w okolicach problemów Brooke i Ridge'a. Jak ze dwa tygodnie temu rano przełączałam programy i zobaczyłam, że jakaś dorosła dziewczyna mówi do Brooke "mamo", to... trochę mnie zatkało...

Napisane przez Zuziunia

Ja testuje póki co PS ale przyjemny jest i taki trwały 76zł na truskawie za 50, a 30 w Polsce prawie 90zł.

O, dzięki, dawno go nie sprawdzałam na Tru, a ostatnio był po 90 z czymś/50 ml. Chyba się skuszę

Napisane przez vesenka

Gdyby mi odłączyli AXN nie była bym szczęśliwa

Ja czasem go tracę jak jest burza. Odpukać jak to inny dzień, ale jeśli czwartek wieczór, to wrrrrrrrrrrrrrr.

Napisane przez Fenris

Aha. Od dzisiaj nie piję.

Taaa, jedno z 3 kłamstw studenta (no dobra, tam było od jutra )

Napisane przez madziczka

Poza tym problemy po dwóch piwkach nie znikają- to bardzo złudne Teraz już sama to wiem.

Nie znikają... Ale u mnie nawet nie próbują znikać - jak trochę wypiję, to mam wrażenie, że jest mnie dwie - jedna ciut za głośna, bardzo zabawowa, a druga zamartwia się tym, co jest wokół...

Zuziu - ślicznie wyglądasz

[gryx82]

Napisane przez hecate

ale mi milo dzis
jej podniecam sie jak jakas walnieta nastka z takiego nastkowego powodu
ale naprawde mi milo

lala!

a dzwiek sms stawia mnie na bacznosc i dolonie mi sie poca )

I motyle w brzuchu?

Napisane przez Fenris

Zapomniałam napisać, że miałam wczoraj mały wypadek (coś mnie przechyliło do przodu jak biegłam po alkoholu i pojechałam po ulicy = upadek) i mam zdartą rękę - najbardziej ucierpiało ścięgno na zgięciu środkowego palca, boli, nie mogę zginać i mam wielką dziurę... Kolana tylko posiniaczone, natomiast dłonie... Masakra - wyglądam jak po bójce

W temacie "alkoholowym" - od dłuższego czasu nie "ciągnie" mnie jakoś do %. Kiedyś (parę miesięcy temu) czekałem zawsze na piątek, sobotę - jakiś wypad do baru, impreza, piwko pod chmurką... Teraz autentycznie wolę pokisić się w domu Inna sprawa, że zdecydowana większość znajomych zabiegana, zapracowana albo w Anglii

Hmmm... ale dzisiaj coś mi się nie uśmiecha siedzieć w chacie...
<wymyśl coś gryx, rusz głową... >

[Margot45]

Napisane przez Zuziunia

Leje na wschodzie. Jest okropnie zimno.

W centrum niestety, nie lepiej pada, mokro i paskudnie gdzie ta wiosna, nooo?

W kwestiii alkoholi wypiłyśmy sobie wczoraj z przyajciółką dość nietypowo, bo buteleczkę szampana. Plus torcik Black Forrest. A nietypowo, bo na ogół pijamy wino - czerwone, wytrawne bądź półwytrawne. I nawet mnie dziś głowa nie bolała...

A - gdyby komuś przyszło do głowy zwrócić na to uwagę - tak, wiem ile taki tort ma kalorii. I nie, nic mnie to nie obchodzi

[gryx82]

Napisane przez Margot45

gdzie ta wiosna, nooo?

U mnie

[madziczka]

Napisane przez Margot45

A - gdyby komuś przyszło do głowy zwrócić na to uwagę - tak, wiem ile taki tort ma kalorii. I nie, nic mnie to nie obchodzi

Phi, tam się kaloriami jeszcze przejmować A z czym torcik był, jesli mogę zapytać?

[Margot45]

Napisane przez madziczka

Phi, tam się kaloriami jeszcze przejmować A z czym torcik był, jesli mogę zapytać?

Ze z bitą śmietaną i z płatkami czekolady. Dobry był

Poza tym, trudno mi jakoś przejmować się czymś, czego w życiu nie widziałam na oczy

[madziczka]

"Co z oczu to z serca"


Bita śmietana.....Mniammm..... ...

[Sabbath]

Napisane przez Zuziunia

Super, ja wychodzę z podobnego założenia, lepiej żałować że się coś zrobiło, niż się nic nie zrobiło i mieć do końca życia poczucie bezsilności, bo danej sytuacji już nie zmienisz.

No, to jest trochę jak z moim przekonaniem, że kiedy spróbuję coś zrobić, to może się nie udać.
Ale jesli nie spróbuję, to na pewno się nie uda.

Napisane przez madziczka

Ja po prostu pomaluję paznokcie na granatowo i nie wypowiem ani jednego zachęcającego słowa , sama zdecydujesz - tylko jeszcze nie wiem czy będę za tydzień

No to ja mam nadzieje, że będę miała okazję zdecydować (że mi się podoba).

Napisane przez rachela

Ja mam takie zdjęcie:
po środku granat, z lewej ciemna oliwka, z prawej szarość.
W planach metaliczny fiolet/śliwka.

Bardzo ładne lakiery.
Ale nie dla mnie zdecydowanie.

Napisane przez Fenris

Zapomniałam napisać, że miałam wczoraj mały wypadek (coś mnie przechyliło do przodu jak biegłam po alkoholu i pojechałam po ulicy = upadek) i mam zdartą rękę - najbardziej ucierpiało ścięgno na zgięciu środkowego palca, boli, nie mogę zginać i mam wielką dziurę... Kolana tylko posiniaczone, natomiast dłonie... Masakra - wyglądam jak po bójce.

Oj, zdrowo musiałaś przydzwonić.

Ja, na szczęście piję zwykle w towarzystwie, w którym mam pewności, że nie zrobię sobie krzywdy, bo tak samo jak ja w razie potrzeby zaopiekuję się zachlanym przyjacielem, tak wiem, że któryś z przyjaciół zaopiekuje się mną. Nigdy nie jest tak, żeby wszystcy byli równi nietomni.

Napisane przez Fenris

Aha. Od dzisiaj nie piję.

Jaaaasne.

Napisane przez hecate

Ale to akurat specyficzna sytacja byla - chcialam sobie zrobic krzywde. Bez kitu. Wiedzialam, ze po prawie litrze wody na leb nie bedzie ze mna wesolo.

Czasem po litrze wódy bywa wesoło. Ale to tylko w towarzystwie, w którym i bez litra wódy jest dobrze.

Napisane przez annmarie

Miałam kiedyś takiego kolegę, który miał kilka psów, większość łagodnych, ale w tym jedno bydle - wilczur (przeszedł złą tresurę - zamiast pozytywnych zachęt, był karany jak czegoś nie zrobił - a ponoć był to profesjonalista , zorientowali się co prawda w miarę szybko, ze coś jest nie tak, ale i tak za późno).
Ja lubię psy i będąc tam pierwszy raz, byłam nieświadoma, że on jest groźny (wokół trochę wilczurów się przewinęło, ale były spokojne, więc taki obraz mam). Pamiętam opad szczęki mamy kumpla, jak weszła do pokoju, ja siedzę w fotelu, a wilczek trzyma mi łeb na kolanach. Ja myślałam, że coś zrobiłam nie-tak (może siadłam w fotelu, w którym nie powinnam - w niektórych domach tak jest...), a okazało się, że ona stała oniemiała, że pies nie jest zamknięty, że leży pokornie, nie warczy, ani nic. Okazało się, że w domu z reguły rządził pies i oni dawali sobie z nim jakoś radę (do czasu niestety), ale pies warczał i rzucał się na obcych, potrafił warknąć na domownika...
Ale po czasie dziwiłam się kumplowi, że mnie nie uprzedził, co więcej - poszedł do kuchni, zostawiając mnie samą z tym psem. Tłumaczył się, że tak potulnego zachowania psa nie widział odkąd tamten urósł (to prawda - na wejściu, najpierw obserwował, a jak go zawołałam, podszedł do mnie, otarł się o nogę i podstawił łeb do głaskania) i jakoś wydawało mu się, że jestem bezpieczna. Byłam, ale gdyby się pomylił...

Miałam analogiczną sytuację z psem kumpla, choć był to akurat owczarek podhalański. Kumpel myślał, że pies jest zamknięty w łazience i kiedy wchodząc do pokoju zauważył że bawię się ze zwierzakiem na kanapie - upuścił tacę z herbatą i rzucił się ratować. Tak sobie myślę, że nie psa.

Potem kiedy wyjeżdżam miałam tego psa w domu na dwa tygodnie. W tym czasie moi rodzice czekali aż wrócę ze szkoły czytając gazety na klatce schodowej.

[Zuziunia]

Napisane przez annmarie

Na TVN Style są cały czas...

O, dzięki, dawno go nie sprawdzałam na Tru, a ostatnio był po 90 z czymś/50 ml. Chyba się skuszę

Zuziu - ślicznie wyglądasz

Ja sie nad PS też właśnie z truskawy zastanawiam ale zobaczę jeszcze co za dobrodziejstwa mam do przetestowania.

O której godzinie jest? Całkiem straciłam rachubę.

[Aragonte]

Napisane przez Margot45

A - gdyby komuś przyszło do głowy zwrócić na to uwagę - tak, wiem ile taki tort ma kalorii. I nie, nic mnie to nie obchodzi

Na pewno był pyyyyszny

Tak sobie przeczytałam trochę dyskusji okołoserialowych i obwieszczam uroczyście: nie oglądałam nawet jednego odcinka "Mody na sukces" i nic nie wiem o perypetiach bohaterów. Serio, serio, jak Smoka kocham

Kolano mnie boli od jakiegoś czasu Kiedyś miałam w nim naruszone wiązadło, po kontuzji... Może to kwestia pogody, a może coś tam się psuje Kurczę, a chciałam znowu zrobić takie dwa fajne zestawy na oponkę brzuszną i sadełko na pośladkach i nogach... Niedobrze

Z fajnych niusów - piiiiiiiiszę

[Fenris]

Napisane przez annmarie

Taaa, jedno z 3 kłamstw studenta (no dobra, tam było od jutra )

Nie nie nie To nie to. Ja poprostu biorę teraz tabletki, które wspomagają odchudzanie i ćwiczenia, no i jak się po nich napiję - nawet nie dużo, to bardzo źle się czuję. A co najgorsze tracę pamięć, częściowo, ale zawsze. W sumie to one w połączeniu z alkoholem działają jak Absinth w dużej ilości, a tego nie będę tolerować u siebie. No i mój organizm tego nie toleruje, więc się zgadzamy.
Tylko będzie trudno, bo ja lubię alkohol i piwko jest u mnie codziennym standardem, częste solidne knajpowanie również. Ale muszę się odchudzić, a na taki stan nie mogę sobie pozwolić.
Także to nie tak, że nie piję po studencku, a z musu.

[dzika truskawa]

Napisane przez gryx82

Fajna forma Chcę więcej...

PS. Gdzie się podziewałaś?

Nigdzie się nie podziewam, mam morderczą liczbę godzin na uczelni, plus staże, plus kolokwia, plus komputer nie na biurku Tylko tyle...

A oto kolejna porcja:

Napisane przez Zuziunia

Jestem już po jakoś dziwnie wygląda, ale nawet fajnie, sama jeszcze nie wiem.
Cos mi PS świruje i nie mogę zmniejszyć zdj.

Ładnie wyglądasz

Napisane przez annmarie

I mieć pana/panią, który się go nie boi...Nie ma nic gorszego, niż takie pozorne państwo, bo nawet dobrze wychowany psiak zacznie rządzić w domu.

Napisane przez gryx82

U mnie

ODDAWAJ!!!

Napisane przez Sabbath

Potem kiedy wyjeżdżam miałam tego psa w domu na dwa tygodnie. W tym czasie moi rodzice czekali aż wrócę ze szkoły czytając gazety na klatce schodowej.

[Zuziunia]

Napisane przez dzika truskawa

Ładnie wyglądasz

nadal nie mogę sie przyzwyczaić. Jakbym na obca osobę patrzyła w lustrze.

[Aragonte]

Napisane przez Zuziunia

nadal nie mogę sie przyzwyczaić. Jakbym na obca osobę patrzyła w lustrze.

Zuziuniu, podpisuję się pod wszystkim zachwytami - śliczna z Ciebie dziewczyna

[rachela]

Napisane przez Aragonte

Z fajnych niusów - piiiiiiiiszę

No no

[annmarie]

Napisane przez Sabbath

Potem kiedy wyjeżdżam miałam tego psa w domu na dwa tygodnie. W tym czasie moi rodzice czekali aż wrócę ze szkoły czytając gazety na klatce schodowej.

O kurcze, to zachwyceni pewnie nie byli...

Napisane przez Zuziunia

O której godzinie jest? Całkiem straciłam rachubę.

Sobota 22:10, niedziela 17:40 i wtorek 22:30, ale które jako premiera, a które jako powtórki to nie mam zielonego pojęcia, bo ja to tak oglądam jak trafię (teraz na stronie sprawdziłam ).

Napisane przez Fenris

Ja poprostu biorę teraz tabletki, które wspomagają odchudzanie i ćwiczenia, no i jak się po nich napiję - nawet nie dużo, to bardzo źle się czuję.

A, no to co innego.
Z ciekawości - to coś na receptę, czy typu "spalacz"?

[Fenris]

Napisane przez annmarie

Z ciekawości - to coś na receptę, czy typu "spalacz"?

Spalacz. Thermo Speed Extreme no i w kolejce Tight czeka. A potem planuję Scorch'a
A schudnąć planuję z 10kg, do wagi idealnej.

[Zuziunia]

Napisane przez annmarie

Sobota 22:10, niedziela 17:40 i wtorek 22:30, ale które jako premiera, a które jako powtórki to nie mam zielonego pojęcia, bo ja to tak oglądam jak trafię (teraz na stronie sprawdziłam ).

Ooo dzięki wielkie

[annmarie]

I takie spalacze (w połączeniu z treningiem) coś działają?
Tak pytam, bo mnie niektórych rzeczy (np. większości dostępnego na rynku cynku i części L-Karnityny) nie wolno, ale część z tych spalaczy tak. No i tak się nawet kiedyś zastanawiałam, czy one tak realnie skuteczne są, czy to tylko taki marketing...?

[madziczka]

A cz ktoś wie, kiedy leci powtórka ostatniego odcinka "Duma i uprzedzenie"? na tvn style? - tęsknię za bucowatym panem Darcy'm

[annmarie]

Napisane przez Zuziunia

Ja sie nad PS też właśnie z truskawy zastanawiam ale zobaczę jeszcze co za dobrodziejstwa mam do przetestowania.

On jest jeszcze tańszy - 71 z przesyłką bez zniżek...

Madzik - dzisiaj o północy, czwartek 10 i piątek o 20 (mam nadzieję, że to wszystko ten sam odcinek, ale chyba tak)

[madziczka]

Dziękuję Ostatniego odcinka nie mogę przegapić Ostatnio oglądałam odcinek, w którym Colin wychodzi z jeziora, oglądałam ten serial z 6 lat temu i przysięgłabym, że on wychodzi z wody bardziej rozpięty Chyba dokonałam nadinterpretacji

[annmarie]

Napisane przez madziczka

Dziękuję Ostatniego odcinka nie mogę przegapić Ostatnio oglądałam odcinek, w którym Colin wychodzi z jeziora, oglądałam ten serial z 6 lat temu i przysięgłabym, że on wychodzi z wody bardziej rozpięty Chyba dokonałam nadinterpretacji

Może z tamtej perspektywy był bardziej rozpięty niż z obecnej

[Fenris]

Napisane przez annmarie

I takie spalacze (w połączeniu z treningiem) coś działają?
Tak pytam, bo mnie niektórych rzeczy (np. większości dostępnego na rynku cynku i części L-Karnityny) nie wolno, ale część z tych spalaczy tak. No i tak się nawet kiedyś zastanawiałam, czy one tak realnie skuteczne są, czy to tylko taki marketing...?

Działają - opinii jest pełno na necie. Oczywiście zależy które, ale np. ten Thermo Speed jest delikatnym spalaczem, ale działającym, natomiast Tight, Scorch, Animal Cuts są już dużo mocniejsze i efektywniej działają, a co za tym idzie są kilka razy droższe. Animal Cuts daje ponoć genialne efekty (przy okazji "wydobywa" mięśnie, a to też mnie interesuje), ale nie wiem czy dla mnie nie byłby za mocny. Dlatego wzięłam Tight'a.

Thermo narazie pomaga mi nie być cały czas głodną Ogólne efekty to 4-6kg w ciągu miesiąca, takie opinie krążą po internecie. Ja zrzuciłam 2kg w tydzień, ale mam dość mocną dietę.

L-karnityna na mnie nie działa.

[paolla]

Napisane przez madziczka

Dziękuję Ostatniego odcinka nie mogę przegapić Ostatnio oglądałam odcinek, w którym Colin wychodzi z jeziora, oglądałam ten serial z 6 lat temu i przysięgłabym, że on wychodzi z wody bardziej rozpięty Chyba dokonałam nadinterpretacji

no to ci wyobraźnia figla spłatała

ja kiedyś oglądałam mieszkanie do wynajęcia i strasznie się ucieszyłam, że jest umywalka w łazience - wcześniej przez 2 lata miałam albo zepsutą, albo tylko z lodowatą wodą. gdy się tam wprowadziłam, okazało się, że żadnej umywalki nie ma i znowu trzeba było się schylać do wanny, myjąc zęby

zresztą w żadnym z moich pięciu mieszkań na studiach nie miałam porządnej umywalki w łazience w aktualnym jest takie małe coś wciśnięte do rogu z pogrzewaczem i ledwo płynącą wodą, czego umywalką nazwać nie można

Katowice - miasto bezumywalkowe

[madziczka]

Pamiętam jak na początku lat 90-tych w Chorzowie mama chciała kupić owoce - pani ekspedientka spojrzała na nią tak, jakby poprosiła o słonia w puszce


Katowice- miasto bezumywalkowe

Chorzów- miasto bezowocowe


Ale bez przesady Nie chce mi się wierzyć, że Sabbath i Szara Róża nie mają umywalek w łazience

[paolla]

w moich Katowicach umywalek nie było i nie ma

[Margot45]

A ja sobie na własne dobrowolne życzenie wywaliłam umywalkę z łazienki, jak tylko zostałam sama - po czym odetchnęłam z ulgą tylko to-to miejsce w łazience zajmowało Jakbym miała środki, wymieniłabym jeszcze wannę na kabinę, ale niestety, bez nagłej wygranej w totka nie da rady....

[your Angel]

Tymeno, własnie chciałam spytać o to samo

Margot, to co masz zamiast umywalki ?

[tymena]

Napisane przez Margot45

A ja sobie na własne dobrowolne życzenie wywaliłam umywalkę z łazienki, jak tylko zostałam sama - po czym odetchnęłam z ulgą tylko to-to miejsce w łazience zajmowało Jakbym miała środki, wymieniłabym jeszcze wannę na kabinę, ale niestety, bez nagłej wygranej w totka nie da rady....

Margot, ja można żyć bez umywalki??