Brązowowłose farbowane Cz.V

[Weronisia]

Napisane przez rumpleteazer

Dziwne i wprowadzające w błąd A może niektóre odcienie nie mają amoniaku? Jest to możliwe?

Nie jest to możliwe. Koleston ma zawsze amoniak, a CT nie ma amoniaku i nie ma innych wersji.
No zawiodłam się na tych opisach,ale trudno. Jednak z tych farb byłam najbardziej zadowolona i chyba nie będę kombinowac z markami farb, a tylko z kolorami już moich wypróbowanych marek.

[mcromance]

Napisane przez rumpleteazer

Dziwne i wprowadzające w błąd A może niektóre odcienie nie mają amoniaku? Jest to możliwe?

Może zatem są też Touche z "4" A teoria o amoniakowych i bezamoniakowych liniach Welli to mit

Sprawdzanie składów i gdybanie o farbach skończyło się tym w mojej łepetynie:

Klik

[Weronisia]

Napisane przez mcromance

Sprawdzanie składów i gdybanie o farbach skończyło się tym w mojej łepetynie:

Klik

Ta z prawej strony to chyba ja

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Ale właśnie wpadłam na nowy pomysł.
Kupię Mixton. Skoro został juz wypróbowany na naszym wątku i dał tak piękne wychłodzenie, to może i mi by zgasił rudość na jaśniejszym poziomie?... Np. wzięłabym 6/0 lub 5/0 i do tego mixton. No i jeszcze zamiast 6% dałabym 3%, a więc by było prawie jak toner i zniszczeń nie powinno być.

Ciekawe czy to zapamiętam do czasu farbowania

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

U mnie rozszalała się burza!!!! Aaaaaaaaa! Boję się! Kto mnie przytuli?

[mcromance]

Napisane przez Weronisia

Ta z prawej strony to chyba ja

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Ale właśnie wpadłam na nowy pomysł.
Kupię Mixton. Skoro został juz wypróbowany na naszym wątku i dał tak piękne wychłodzenie, to może i mi by zgasił rudość na jaśniejszym poziomie?... Np. wzięłabym 6/0 lub 5/0 i do tego mixton. No i jeszcze zamiast 6% dałabym 3%, a więc by było prawie jak toner i zniszczeń nie powinno być.

Ciekawe czy to zapamiętam do czasu farbowania

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

U mnie rozszalała się burza!!!! Aaaaaaaaa! Boję się! Kto mnie przytuli?

Tylko żeby ci znowu za ciemno nie wyszło, bo całe rozjaśnianie pójdzie w piz... sobie gdzieś

Odnośnie burzy to ja służę ramionkami.

[Weronisia]

Napisane przez mcromance

Tylko żeby ci znowu za ciemno nie wyszło, bo całe rozjaśnianie pójdzie w piz... sobie gdzieś

Odnośnie burzy to ja służę ramionkami.

Dziękuję za ramionka, ale wolałabym, żeby mi oczka na wierzch nie wyłaziły

Na dziś mam już dość myślenia i szukania.
Burza minęła, więc mogę pogonić dzieciaki do spania i sama też idę. Dobranoc.

[mcromance]

Napisane przez Weronisia

Dziękuję za ramionka, ale wolałabym, żeby mi oczka na wierzch nie wyłaziły

Na dziś mam już dość myślenia i szukania.
Burza minęła, więc mogę pogonić dzieciaki do spania i sama też idę. Dobranoc.

Dobra decyzja
Pa pa i dobrej nocki życzę

[rumpleteazer]

Napisane przez mcromance

Sprawdzanie składów i gdybanie o farbach skończyło się tym w mojej łepetynie:

A ja skończyłam z taką miną http://replygif.net/i/1075.gif

Czy muszę pisać, że mój mąż nie zauważył zmiany na mojej głowie?

Napisane przez Weronisia

[/COLOR]Ale właśnie wpadłam na nowy pomysł.
Kupię Mixton. Skoro został juz wypróbowany na naszym wątku i dał tak piękne wychłodzenie, to może i mi by zgasił rudość na jaśniejszym poziomie?... Np. wzięłabym 6/0 lub 5/0 i do tego mixton. No i jeszcze zamiast 6% dałabym 3%, a więc by było prawie jak toner i zniszczeń nie powinno być.

Nic mi jeszcze nie wychłodziło tak bardzo włosów, jak ten niebieski mixton. Więc teoretycznie i Tobie mix powinien pomóc. Na końcach włosów miałam taki kolor jak w załączniku (sprał się poprzedni Touch i na świat wyjrzały konsekwencje farby z końcówką X.13). W cieniu było znośnie, ale w mocnym słońcu rudziłam się niemiłosiernie (co pokazuje zdjęcie). A teraz chłodem wieje.

Tylko uważaj z kolorem bazowym. Mój aktualny kolor w głębi pomieszczenia wygląda naprawdę ciemno. Potem wrzucę zdjęcie, jak to wygląda.


------------------------------------------------------

Dodaję zdjęcia

[mcromance]

Napisane przez rumpleteazer

A ja skończyłam z taką miną http://replygif.net/i/1075.gif

Czy muszę pisać, że mój mąż nie zauważył zmiany na mojej głowie?

Składy wszelakie to zło. I weź tu człowieku sprawdzaj co tam jest, jak np. taka Wella pomija amoniak w Kolestonie przy opisie składu. Chyba trzeba będzie robić własne analizy chemiczne, żeby wiedzieć co tam siedzi na pewno

Odnośnie męża - faceci

Nic mi jeszcze nie wychłodziło tak bardzo włosów, jak ten niebieski mixton. Więc teoretycznie i Tobie mix powinien pomóc. Na końcach włosów miałam taki kolor jak w załączniku (sprał się poprzedni Touch i na świat wyjrzały konsekwencje farby z końcówką X.13). W cieniu było znośnie, ale w mocnym słońcu rudziłam się niemiłosiernie (co pokazuje zdjęcie). A teraz chłodem wieje.

Tylko uważaj z kolorem bazowym. Mój aktualny kolor w głębi pomieszczenia wygląda naprawdę ciemno. Potem wrzucę zdjęcie, jak to wygląda.

------------------------------------------------------

Dodaję zdjęcia

O żesz kurka !!! Teraz widać jak ciemno ci wyszło Kolor jest bardzo ładny, ale gdybym ja była na twoim miejscu to bym się załamała taką "ciemnicą" w odniesieniu do punktu wyjścia
Bo ja już mocniej nie chcę włosów przyciemniać

Ale w sumie to się nie dziwię, że tak przyciemniło, bo ile tego mixtonu się daje? Pół tubki czy całą na całą tubkę farby? Wiem, że mówiłaś, ale zapomniało mi się

[asmenaa]

Hej dziewczyny

U mnie w nocy byla taka ulewa, ze szok, spać się nie dalo

Weekend sie zbliza, farbowanie tez wczoraj zwątpilam czy na pewno chcę się pozbyc rudego

A przypomnialo mi sie co fryzjerka mi mowila! zeby najpierw nalozyć ASH, co o tym sadzicie?

[goldika]

Napisane przez rumpleteazer

A ja skończyłam z taką miną http://replygif.net/i/1075.gif

Czy muszę pisać, że mój mąż nie zauważył zmiany na mojej głowie?



Nic mi jeszcze nie wychłodziło tak bardzo włosów, jak ten niebieski mixton. Więc teoretycznie i Tobie mix powinien pomóc. Na końcach włosów miałam taki kolor jak w załączniku (sprał się poprzedni Touch i na świat wyjrzały konsekwencje farby z końcówką X.13). W cieniu było znośnie, ale w mocnym słońcu rudziłam się niemiłosiernie (co pokazuje zdjęcie). A teraz chłodem wieje.

Tylko uważaj z kolorem bazowym. Mój aktualny kolor w głębi pomieszczenia wygląda naprawdę ciemno. Potem wrzucę zdjęcie, jak to wygląda.


------------------------------------------------------

Dodaję zdjęcia

jakiej farby uzywasz, ze masz tak blyszczace wloski?

---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

Napisane przez asmenaa

Hej dziewczyny

U mnie w nocy byla taka ulewa, ze szok, spać się nie dalo

Weekend sie zbliza, farbowanie tez wczoraj zwątpilam czy na pewno chcę się pozbyc rudego

A przypomnialo mi sie co fryzjerka mi mowila! zeby najpierw nalozyć ASH, co o tym sadzicie?

nie doradze Ci bo nie wiem...

laski tak z innej beczki jakich podkladow do twarzy uzywacie? Bo ja Revlona ale chyba juz za dlugo bo mi skora sie przesuszyla lekko.

[mcromance]

Napisane przez asmenaa

Hej dziewczyny

U mnie w nocy byla taka ulewa, ze szok, spać się nie dalo

Weekend sie zbliza, farbowanie tez wczoraj zwątpilam czy na pewno chcę się pozbyc rudego

A przypomnialo mi sie co fryzjerka mi mowila! zeby najpierw nalozyć ASH, co o tym sadzicie?

Wiesz, popielaty kolor (ash) możesz nałożyć, ale nie wiem jak by wyszło na tej jaśniejszej blond części. Bo żółć z blondu + niebieski barwnik z popielatej farby = zieleń murowana.

Dlatego bezpieczniej jest najpierw położyć naturę, wtedy ta żółć będzie zgaszona razem z pomarańczką i potem można kombinować z odcieniem popielatym.

Do tego popielate odcienie jako chłodne mogą wyjść ciemniej niż natura lub ciepłe. Porównaj sobie poziom "ciemności" na jakiejś palecie w necie.

[asmenaa]

Dobra, nie kombinuję ale nie wyjdzie mi żółto??
zdecydowalam sie na loreal majirel 8n

[mcromance]

Napisane przez goldika

laski tak z innej beczki jakich podkladow do twarzy uzywacie? Bo ja Revlona ale chyba juz za dlugo bo mi skora sie przesuszyla lekko.

Żadnego
Na razie "męczę" Holika Holika BB Essential, ale jak dostałam z wymianki lepszy, nie bielący filtr 50+ to się nie muszę malować. Ot, leniwe babsko ze mnie

Moja wypowiedź nic nie wniosła, ale i tak się wypowiedziałam

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

Napisane przez asmenaa

Dobra, nie kombinuję ale nie wyjdzie mi żółto??
zdecydowalam sie na loreal majirel 8n

A czemu ma wyjść żółto? Natura też jest odcieniem chłodnym, tyle że nie tak bardzo jak popiel.
Pamiętaj, że na próbniku to jest farba na białym syntetycznym włosie. Ty jakiś tam pigment we włosie masz, więc nie powinno być tak jasno jak na palecie, ale też nie super ciemno, bo profeski zazwyczaj są dość blisko paletowego wzoru.

Widzę, że masz jak ja. Póki się nie zdecydujesz i nie kupisz farby będziesz myśleć i kręcić się w koło
Ja ostatnio musiałam stosować metodę wyliczanki przy wybieraniu przedostatniej farby (odcienia dokładnie), bo się zdecydować nie mogłam

[asmenaa]

Napisane przez mcromance

Żadnego
Na razie "męczę" Holika Holika BB Essential, ale jak dostałam z wymianki lepszy, nie bielący filtr 50+ to się nie muszę malować. Ot, leniwe babsko ze mnie

Moja wypowiedź nic nie wniosła, ale i tak się wypowiedziałam

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------



A czemu ma wyjść żółto? Natura też jest odcieniem chłodnym, tyle że nie tak bardzo jak popiel.
Pamiętaj, że na próbniku to jest farba na białym syntetycznym włosie. Ty jakiś tam pigment we włosie masz, więc nie powinno być tak jasno jak na palecie, ale też nie super ciemno, bo profeski zazwyczaj są dość blisko paletowego wzoru.

Widzę, że masz jak ja. póki się nie zdecydujesz i nie kupisz farby będziesz myśleć i kręcić się w koło
Ja ostatnio musiałam stosować metodę wyliczanki przy wybieraniu przedostatniej farby (odcienia dokładnie), bo się zdecydować nie mogłam

Ale dzisiaj już kupuję farbę więc odwrotu nie będzie hehe Bo 8n wygląda dosyć ciemno, 9 za jasno a koleston 8 jest okropnie jasny a 7 sie boje, ze bedzie za ciemny dlatego mam problem

Nie wiem czemu zoltooo tak mi sie wymyslilo jakos

Co do podkladu to mój szal na bb juz minal, teraz mam mineralki i cala polke azjatków

[goldika]

mcromance ja sie codziennie maluje, nawet jak nigdzie nie wychodze czuje sie lepiej i bardziej kobieco

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

asmenaa mi minal szal na bebiki i na mineralki tez Revlon robi mi twarz jak z fotoszopa ale potrzebuje pod niego dobra baze. Mam Misha boomer ale bieli za bardzo :/

[asmenaa]

Napisane przez goldika

mcromance ja sie codziennie maluje, nawet jak nigdzie nie wychodze czuje sie lepiej i bardziej kobieco

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

asmenaa mi minal szal na bebiki i na mineralki tez Revlon robi mi twarz jak z fotoszopa ale potrzebuje pod niego dobra baze. Mam Misha boomer ale bieli za bardzo :/

A zresztą to chyba dzięki Tobie kupilam lumiere

Revlona kiedys kupilam, uzylam kilka razy po czym mi sie wylal do kosmetyczki i na podlogę (panele) i kosmetyczka się nie doprała a z paneli nie moglam zmyć (powaznie)... mialam male przemyslenie pod tytulem "nie moge tego zmyć z podlogi i z kosmetyczki a nakladam to na twarz?!"

Moim problemem jest i bedzie świecenie po kilku h jest okropnie i nie wazne czy uzywam primera, czy nawilzam, czy pudruje- raz sie swiece po godzinie, raz po pieciu. Wiec staram sie wybierac mniejsze zło. Aktualnie mam bourjois healthy mix, maybelline 24 stay i lumiere.

[mcromance]

Napisane przez asmenaa

Ale dzisiaj już kupuję farbę więc odwrotu nie będzie hehe Bo 8n wygląda dosyć ciemno, 9 za jasno a koleston 8 jest okropnie jasny a 7 sie boje, ze bedzie za ciemny dlatego mam problem

Nie wiem czemu zoltooo tak mi sie wymyslilo jakos

Co do podkladu to mój szal na bb juz minal, teraz mam mineralki i cala polke azjatków

Hahahaha, to kupuj ta farbę i nie zawracaj tyłka

Napisane przez goldika

mcromance ja sie codziennie maluje, nawet jak nigdzie nie wychodze czuje sie lepiej i bardziej kobieco

asmenaa mi minal szal na bebiki i na mineralki tez Revlon robi mi twarz jak z fotoszopa ale potrzebuje pod niego dobra baze. Mam Misha boomer ale bieli za bardzo :/

A ja jakoś strasznie nakręcona na bebiki nie jestem, ale wolę je od podkładu. Jak dla mnie lżejsze i jak już muszę się malować to wolę bebiki.
No i jak już wydałam na nie kasę (mam 3 z Holiki i 1 Misshę PC) to muszę zużyć kiedyś. Albo jak nie dam rady to się powymieniam w diabły
Potem może wypróbuję minerały, ale przeraża mnie wybieranie odcienia i decydowanie między firmami...

[asmenaa]

Napisane przez mcromance

Hahahaha, to kupuj ta farbę i nie zawracaj tyłka




A ja jakoś strasznie nakręcona na bebiki nie jestem, ale wolę je od podkładu. Jak dla mnie lżejsze i jak już muszę się malować to wolę bebiki.
No i jak już wydałam na nie kasę (mam 3 z Holiki i 1 Misshę PC) to muszę zużyć kiedyś. Albo jak nie dam rady to się powymieniam w diabły
Potem może wypróbuję minerały, ale przeraża mnie wybieranie odcienia i decydowanie między firmami...

No ale jak kupie i wyjdzie żółto albo ciemno? Tzn za ciemno? Boję się!!

Ja miałam szał na azjatyckie kosmetyki, niektórych wciąż używam bo uważam, że są dobre ale bb leżą... i jest ich za duzo my kobiety

[mcromance]

Napisane przez asmenaa

No ale jak kupie i wyjdzie żółto albo ciemno? Tzn za ciemno? Boję się!!

Ja miałam szał na azjatyckie kosmetyki, niektórych wciąż używam bo uważam, że są dobre ale bb leżą... i jest ich za duzo my kobiety

Jak wyjdzie źle to możesz się na mnie wyżywać do woli, póki ci nie przejdzie


A z azjatkami, to mi się lista chciejstw rozrasta - dobrze, że nie mam kasy, bo bym się zawaliła tym po sam sufit

Na razie mam tylko wspomniane bebiki, 2 jabłkowe sleeping packi Bhaviphatu (1 na zapas), żel ślimaczy z Mizona i maskę peel off Volcanic Clay na nos z The Face Shop bodajże, która przestała na mnie działać, bo pory na nosie są do niej za czyste (ale lekko zanieczyszczone są nadal, cholibka...).

Bardzo mi się chce skarpetek Tony Moly i któregoś żelu peelingującego, bodajże z Ginvery, ale brak kasy = brak żelu = brudnawe, ale niemożliwe do oczyszczenia pory i chropowate piętki

[asmenaa]

Napisane przez mcromance

Jak wyjdzie źle to możesz się na mnie wyżywać do woli, póki ci nie przejdzie


A z azjatkami, to mi się lista chciejstw rozrasta - dobrze, że nie mam kasy, bo bym się zawaliła tym po sam sufit

Na razie mam tylko wspomniane bebiki, 2 jabłkowe sleeping packi Bhaviphatu (1 na zapas), żel ślimaczy z Mizona i maskę peel off Volcanic Clay na nos z The Face Shop bodajże, która przestała na mnie działać, bo pory na nosie są do niej za czyste (ale lekko zanieczyszczone są nadal, cholibka...).

Bardzo mi się chce skarpetek Tony Moly i któregoś żelu peelingującego, bodajże z Ginvery, ale brak kasy = brak żelu = brudnawe, ale niemożliwe do oczyszczenia pory i chropowate piętki

NIE, nie, nie, ma wyjść dobrze! Na blogu blond bunny znalazlam farbowanie majirel 8 + 8.2 i jest bardzo jasno! Sama juz nie wiem NIC
http://blogblondbunny.blogspot.co.uk...irel-8-82.html

Wszystko co wymienilas probowalam oprocz maski na nos mam plasterki i u mnie nie zadziałały wyprobowalam na tż i u niego byl efekt wiec widocznie u mnie nie mają co wyciągać

Skarpetki są naprawde swietne. Mojej mamie sie tak spodobaly, ze sprezentowala calej rodzinie wiec zamowilam juz chyba z 20 par

[mcromance]

Napisane przez asmenaa

NIE, nie, nie, ma wyjść dobrze! Na blogu blond bunny znalazlam farbowanie majirel 8 + 8.2 i jest bardzo jasno! Sama juz nie wiem NIC
http://blogblondbunny.blogspot.co.uk...irel-8-82.html

A czytałaś komentarze pod spodem? Modelka ma podobno "jasną naturę i jasny podkład".
Jak się obawiasz, że wyjdzie ci za jasno, ale za ciemno też nie chcesz to najwyżej kup 7n i 8n i zmieszaj pół na pół - wyjdzie ci docelowo poziom 7 i pół.

Wszystko co wymienilas probowalam oprocz maski na nos mam plasterki i u mnie nie zadziałały wyprobowalam na tż i u niego byl efekt wiec widocznie u mnie nie mają co wyciągać

Skarpetki są naprawde swietne. Mojej mamie sie tak spodobaly, ze sprezentowala calej rodzinie wiec zamowilam juz chyba z 20 par

Żel z Mizona kupiłam już drugi raz, bo mi służy, a jabłuszka dzięki próbkom od naszej goldiki z wymianki
Ja stosuję jabłuszko jako lekki kremik na dzień (wtedy nakładam mniej) lub jako sleeping pack (wtedy walę szpachlę na jakieś 2 godzinki przed snem )

Mojej mamie też ta maska na nos sporo wyciągnęła w ciągu kilku pierwszych użyć, bo ona ma strasznie zapchane pory na nosie i dodatkowo jej się nie chce "bawić".
Ja sama obecnie stosuję plasterki z Beauty Formulas (czy jakoś tak), są nawet ok. Mojej mamie mocno i dużo wyciągają (ponieważ rzadko jej robię, bo twierdzi "po co teraz"), ale u mnie to ledwo co, bo niby nic nie ma, ale z wierzchu widać lekkie zanieczyszczenie. Dlatego ten marvel gel mnie kusi tak

Skarpetki to bym mojej mamie chciała zamówić, bo ona ma problemy z łuszczącą się skórą na stopach (takie ekstremalne suche skórki), a lekarze ręce rozkładają, bo badania nic nie wykazały. Tylko czytałam, że skarpetek nie można nakładać na popękaną skórę, więc mamuśka musi sobie je wygoić i dopiero może się kupi.

[asmenaa]

Napisane przez mcromance

A czytałaś komentarze pod spodem? Modelka ma podobno "jasną naturę i jasny podkład".
Jak się obawiasz, że wyjdzie ci za jasno, ale za ciemno też nie chcesz to najwyżej kup 7n i 8n i zmieszaj pół na pół - wyjdzie ci docelowo poziom 7 i pół.



Żel z Mizona kupiłam już drugi raz, bo mi służy, a jabłuszka dzięki próbkom od naszej goldiki z wymianki
Ja stosuję jabłuszko jako lekki kremik na dzień (wtedy nakładam mniej) lub jako sleeping pack (wtedy walę szpachlę na jakieś 2 godzinki przed snem )

Mojej mamie też ta maska na nos sporo wyciągnęła w ciągu kilku pierwszych użyć, bo ona ma strasznie zapchane pory na nosie i dodatkowo jej się nie chce "bawić".
Ja sama obecnie stosuję plasterki z Beauty Formulas (czy jakoś tak), są nawet ok. Mojej mamie mocno i dużo wyciągają (ponieważ rzadko jej robię, bo twierdzi "po co teraz"), ale u mnie to ledwo co, bo niby nic nie ma, ale z wierzchu widać lekkie zanieczyszczenie. Dlatego ten marvel gel mnie kusi tak

Skarpetki to bym mojej mamie chciała zamówić, bo ona ma problemy z łuszczącą się skórą na stopach (takie ekstremalne suche skórki), a lekarze ręce rozkładają, bo badania nic nie wykazały. Tylko czytałam, że skarpetek nie można nakładać na popękaną skórę, więc mamuśka musi sobie je wygoić i dopiero może się kupi.

Ale ja się boję, że wtedy będzie za ciemno sorryyyy

Jeśli chodzi o skarpety to stópki musza być calkowicie zagojone, fakt Moment schodenia skóry nie jest zbytnio przyjemny (widok) ale warto się przemęczyć. Na pewno będę powtarzać!

Co do peelingu to używam skinfood ananas i uważam, że jest super. Powoli się kończy i chcę zamowic innisfree

Sleeping packa używam tony moly dual effect, jest super. I jabluszko tez super

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

No a ślimak to dla mnie jedno wielkie GIE. Nie robił u mnie nic. Miałam i krem i żel, kasa w bloto Ale wiadomo, każda buźka jest inna.

[MorganLeFay]

Napisane przez goldika

mcromance ja sie codziennie maluje, nawet jak nigdzie nie wychodze czuje sie lepiej i bardziej kobieco

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

asmenaa mi minal szal na bebiki i na mineralki tez Revlon robi mi twarz jak z fotoszopa ale potrzebuje pod niego dobra baze. Mam Misha boomer ale bieli za bardzo :/

Też uzywam Revlon (kolor buff) juz od dawna i nie zmienię na nic innego bez bazy , tylko na wierzch daję trochę pudru sypkiego. Próbowałam go zdradzić ze dwa razy ale z koszmarmym efektem (wypryski itp...). Też miałam wrażenie że trochę wysusza, ale odkąd używam kremu Alantan Dermoline jest ok, żadnych sterczących skór.

[mcromance]

Napisane przez asmenaa

Ale ja się boję, że wtedy będzie za ciemno sorryyyy

Jeśli chodzi o skarpety to stópki musza być calkowicie zagojone, fakt Moment schodenia skóry nie jest zbytnio przyjemny (widok) ale warto się przemęczyć. Na pewno będę powtarzać!

Co do peelingu to używam skinfood ananas i uważam, że jest super. Powoli się kończy i chcę zamowic innisfree

Sleeping packa używam tony moly dual effect, jest super. I jabluszko tez super

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

No a ślimak to dla mnie jedno wielkie GIE. Nie robił u mnie nic. Miałam i krem i żel, kasa w bloto Ale wiadomo, każda buźka jest inna.

No zastrzelę Nie powinno wyjść ani za ciemno, ani za jasno

Jak mieszasz 2 poziomy, to ten zmieszany będzie bliższy niższemu z mieszanki. Nie wiem czemu tak jest, ale na kilku blogach fryzjerskich tak piszą.

To bierz najwyżej te 8n, a jak ci wyjdzie za jasno, to następnym razem dokupisz 7n i zmieszasz. Proste, inaczej nie da rady, bo nie wiadomo jak mocno twoje włosy wchłoną pigment.
Moje np. ciągną jak wielbłąd po roku bez wody.


O skarpetuniach wiem, dlatego nawet jej jeszcze nie proponowałam. Na razie smaruje sobie maścią nagietkową i jest lepiej, ale nadal coś tam pęka, więc czasu troszkę minie.

Ten peeling Skinfooda to w jakiej formie jest? Bo mi się nie chce babrać z proszkami już. Miałam enzymatyka z ananasem i papają e-naturalne czy jakiejś podobnej strony, nawet ok, ale nadal dość słaby. Ja mam skórę nosorożca, niby cienkawa dość, bo wszystkie żyłki na ciele i pod oczami na widoku, ale ciężko ruszyć złuszczaniem.
Dopiero Atrederm (retinoid na trądzik) mi dał dobry i zauważalny efekt złuszczenia
Dla mnie najlepszy by był delikatny peeling do codziennego stosowania

U mnie żel z Mizona też jakiś super genialnych efektów nie daje, ale ranki i krostki mi się szybciej z nim goją, a tłuste kremiki i jabłuszko na nim wchłaniają się szybciej i lepiej niż same na czystą skórę.

Idę się oddać mojej najnowszej obsesji - tostom francuskim
Dziś byłam na pobraniu krwi i musiałam wczoraj od 18 głodować, więc teraz mimo śniadanka 3 godzinki temu już jestem głodna

[asmenaa]

Napisane przez mcromance

No zastrzelę Nie powinno wyjść ani za ciemno, ani za jasno.
Jak mieszasz 2 poziomy, to ten zmieszany będzie bliższy niższemu z mieszanki. Nie wiem czemu tak jest, ale na kilku blogach fryzjerskich tak piszą.

To bierz najwyżej te 8n, a jak ci wyjdzie za jasno, to następnym razem dokupisz 7n i zmieszasz. Proste, inaczej nie da rady, bo nie wiadomo jak mocno twoje włosy wchłoną pigment.
Moje np. ciągną jak wielbłąd po roku bez wody.


O skarpetuniach wiem, dlatego nawet jej jeszcze nie proponowałam. Na razie smaruje sobie maścią nagietkową i jest lepiej, ale nadal coś tam pęka, więc czasu troszkę minie.

Ten peeling Skinfooda to w jakiej formie jest? Bo mi się nie chce babrać z proszkami już. Miałam enzymatyka z ananasem i papają e-naturalne czy jakiejś podobnej strony, nawet ok, ale nadal dość słaby. Ja mam skórę nosorożca, niby cienkawa dość, bo wszystkie żyłki na ciele i pod oczami na widoku, ale ciężko ruszyć złuszczaniem.
Dopiero Atrederm (retinoid na trądzik) mi dał dobry i zauważalny efekt złuszczenia
Dla mnie najlepszy by był delikatny peeling do codziennego stosowania

U mnie żel z Mizona też jakiś super genialnych efektów nie daje, ale ranki i krostki mi się szybciej z nim goją, a tłuste kremiki i jabłuszko na nim wchłaniają się szybciej i lepiej niż same na czystą skórę.

A to jest prawda, ze im farba jest jaśniejsza tym bardziej szkodzi? Czy w momencie farb fryzjerskich to się nie liczy? (bo przecież to chodzi o oksy prawda...)
Moje wlosy też baaardzo chłoną pigment!

Peeling ze skinfooda to tubeczka żelu nakłada się na suchą buźkę i masuje. To jest właśnie peeling do częstego używania. Na pewno zamówię znowu albo dla odmiany wezmę innisfree. Szczerze powiedziawszy nie chcę zbyt dużo testować bo jakoś udało mi się doprowadzić buzię do ładu i boję się niespodzianek
Ślimaki się u mnie nie sprawdziły a szkoda.

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez mcromance

Idę się oddać mojej najnowszej obsesji - tostom francuskim
Dziś byłam na pobraniu krwi i musiałam wczoraj od 18 głodować, więc teraz mimo śniadanka 3 godzinki temu już jestem głodna

Ja zawsze jem co trzy godzinki także dla mnie to norma Lecę zaraz po farbę

[mcromance]

Napisane przez asmenaa

A to jest prawda, ze im farba jest jaśniejsza tym bardziej szkodzi? Czy w momencie farb fryzjerskich to się nie liczy? (bo przecież to chodzi o oksy prawda...)
Moje wlosy też baaardzo chłoną pigment!

Peeling ze skinfooda to tubeczka żelu nakłada się na suchą buźkę i masuje. To jest właśnie peeling do częstego używania. Na pewno zamówię znowu albo dla odmiany wezmę innisfree. Szczerze powiedziawszy nie chcę zbyt dużo testować bo jakoś udało mi się doprowadzić buzię do ładu i boję się niespodzianek
Ślimaki się u mnie nie sprawdziły a szkoda.


Ja zawsze jem co trzy godzinki także dla mnie to norma Lecę zaraz po farbę

Wiem, że sam rozjaśniacz szkodzi najbardziej.
Farba im jaśniejsza tym może się wydawać, że gorzej robi włosom, bo przez rozjaśnianie włosków zabierasz ciemne pigmenty (niebieski i czerwony) z włosa = włos się pocienia i staje delikatniejszy.
Ale sama farba nie mega rozjaśniająca umiejętnie użyta nie powinna zrobić kuku, a dobre odżywianie po farbowaniu załatwia sprawę.

Możesz podrzucić link do tego Skinfooda? Dowalę go do chciej-listy na "jak już będę miała kasę"

To jak wrócisz powiedz co finalnie kupiłaś za kolor

[asmenaa]

Napisane przez mcromance

Wiem, że sam rozjaśniacz szkodzi najbardziej.
Farba im jaśniejsza tym może się wydawać, że gorzej robi włosom, bo przez rozjaśnianie włosków zabierasz ciemne pigmenty (niebieski i czerwony) z włosa = włos się pocienia i staje delikatniejszy.
Ale sama farba nie mega rozjaśniająca umiejętnie użyta nie powinna zrobić kuku, a dobre odżywianie po farbowaniu załatwia sprawę.

Możesz podrzucić link do tego Skinfooda? Dowalę go do chciej-listy na "jak już będę miała kasę"

To jak wrócisz powiedz co finalnie kupiłaś za kolor

Moje już są wystarczająco cienkie i delikatne

Okej, dam znac

klik http://www.musingsofamuse.com/2012/0...el-review.html

[goldika]

ja praktycznie calkiem odstawilam azjatycka pielegnacje i stan skory mi sie poprawil a moim ukochanym peelingiem jest czarne mydlo Savon Noir z polaczeniu z rekawica buzia jak pupa niemowlaka

[mcromance]

Napisane przez asmenaa

Moje już są wystarczająco cienkie i delikatne

Okej, dam znac

klik http://www.musingsofamuse.com/2012/0...el-review.html

Dzięki wielkie za link I czekam na info o farbie

Napisane przez goldika

ja praktycznie calkiem odstawilam azjatycka pielegnacje i stan skory mi sie poprawil a moim ukochanym peelingiem jest czarne mydlo Savon Noir z polaczeniu z rekawica buzia jak pupa niemowlaka

Ja się przerzuciłam na azjatki, kiedy nie mogłam znaleźć żadnego kremu "europejskiego" i polskiego w rozsądnej cenie, który by mi gębę nawilżył, ale nie natłuścił. Maskara, tragedia i porażka...
Teraz kończę Krem półtłusty z Fitomedu (bardzo fajny, ładnie nawilża i pachnie, ale lekko za tłusty) i czaję się na Tradycyjny, bo ten jest mniej tłusty.

Ja uwielbiam peeling kawowy, który sama robię. Ale nie mogę go stosować za często na twarz, bo działa dość mocno i podrażnia lekko. Więc kawowy na buźkę to raz w tygodniu max, ale dla mnie to za mało, bo już po 2 dniach by się znowu przydało
A sklepowe peelingi mechaniczne i enzymatyczne są paskudne, bo denerwują mnie przy zmywaniu. Zawsze mi się marzą i spędzam 10 minut na zmywaniu tego tałatajstwa z twarzy

[goldika]

moj kremowy ideal to Sylveco lekki krem nagietkowy