Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.XXIV

[Paulincia1234]

Napisane przez Koshatka

Sąsiad, znajomy do siatki nie zajrzy a pomyśli że są tam zakupy z tego sklepu. Czysty zysk.

Czytałam kiedyś wypowiedź laski że prasuje papierową torbę z jakiegoś ekskluzywnego butiku żeby wyglądała na nową i żeby koleżanki w pracy myślały że znów coś tam kupiła.

[oliwia18]

Zwróciłam 3/4 zamówienia z Zalando
Zrobiłam drugie zamówienie z dwiema sukienkami
Zwróciłam połowę zamówienia z Zary
Napisałam do Organique, że nie odbiorę tej drugiej paczki, bo wysłali mi ją przez przypadek i nie chcę wykorzystywać ich awarii. Jakoś tak bym się źle z tym czuła, i tak w tej promocji byłam mocno na plus, bo krem pod oczy+ przesyłka+ masło do ciała wyszło mnie taniej, niż gdybym normalnie kupowała sam krem pod oczy

[Paulincia1234]

Napisane przez Nikkolaa

Miałam koleżankę w LO, na wycieczce do Londynu zakupiła butelkę wody Evian, a to było ze 20 lat temu, więc taka woda robiła wrażenie. Więc owa koleżanka codziennie myła tą butelkę i przelewała do niej wodę z innej butelki, coby szpanu zadać. Dbała o tą butelczynę, na kilka miesięcy starczyła

Nie wiem co Ci ludzie mają w głowach

[amyz]

witam się wieczorową porą miałam dziś awarię internetu od rana jak żyć bez internetu?? no jak??
nadrobiłam pobieżnie przegapiłam tajemnego posta Never
Maruda80 sto lat!! i dużo zdrówka dla dzieci
Aniyam obrazy obrazami ale dalej nie ma zdjęcia lampy

[baletnica_natasza]

Napisane przez oliwia18

Zwróciłam 3/4 zamówienia z Zalando
Zrobiłam drugie zamówienie z dwiema sukienkami
Zwróciłam połowę zamówienia z Zary
Napisałam do Organique, że nie odbiorę tej drugiej paczki, bo wysłali mi ją przez przypadek i nie chcę wykorzystywać ich awarii. Jakoś tak bym się źle z tym czuła, i tak w tej promocji byłam mocno na plus, bo krem pod oczy+ przesyłka+ masło do ciała wyszło mnie taniej, niż gdybym normalnie kupowała sam krem pod oczy

bardzo ładnie z Twojej strony. Dobra Karma do Ciebie wróci

[amyz]

Napisane przez oliwia18

Zwróciłam 3/4 zamówienia z Zalando
Zrobiłam drugie zamówienie z dwiema sukienkami
Zwróciłam połowę zamówienia z Zary
Napisałam do Organique, że nie odbiorę tej drugiej paczki, bo wysłali mi ją przez przypadek i nie chcę wykorzystywać ich awarii. Jakoś tak bym się źle z tym czuła, i tak w tej promocji byłam mocno na plus, bo krem pod oczy+ przesyłka+ masło do ciała wyszło mnie taniej, niż gdybym normalnie kupowała sam krem pod oczy

za wszystko

[Nikkolaa]

Napisane przez oliwia18

Zwróciłam 3/4 zamówienia z Zalando
Zrobiłam drugie zamówienie z dwiema sukienkami
Zwróciłam połowę zamówienia z Zary
Napisałam do Organique, że nie odbiorę tej drugiej paczki, bo wysłali mi ją przez przypadek i nie chcę wykorzystywać ich awarii. Jakoś tak bym się źle z tym czuła, i tak w tej promocji byłam mocno na plus, bo krem pod oczy+ przesyłka+ masło do ciała wyszło mnie taniej, niż gdybym normalnie kupowała sam krem pod oczy

[aniyam]

Napisane przez oliwia18

Zwróciłam 3/4 zamówienia z Zalando
Zrobiłam drugie zamówienie z dwiema sukienkami
Zwróciłam połowę zamówienia z Zary
Napisałam do Organique, że nie odbiorę tej drugiej paczki, bo wysłali mi ją przez przypadek i nie chcę wykorzystywać ich awarii. Jakoś tak bym się źle z tym czuła, i tak w tej promocji byłam mocno na plus, bo krem pod oczy+ przesyłka+ masło do ciała wyszło mnie taniej, niż gdybym normalnie kupowała sam krem pod oczy

[kleo_4]

Napisane przez Koshatka

Sąsiad, znajomy do siatki nie zajrzy a pomyśli że są tam zakupy z tego sklepu. Czysty zysk.

Czytałam kiedyś wypowiedź laski że prasuje papierową torbę z jakiegoś ekskluzywnego butiku żeby wyglądała na nową i żeby koleżanki w pracy myślały że znów coś tam kupiła.

Zrobilas mi wieczor hahaha

Napisane przez KiLaNeCzKa

Szału nie robił. Jakieś nasilenie było, ale małe. Bardziej widoczny był efekt 'swiezego', wypoczetego oka. Bardziej jestem zadowolona z clareny, ktora obecnie używam.

Dzieki za info, poszukam opinii o nim tak na przyszlosc

Napisane przez tomama

Ja używam.
Całkiem ok
Jako dodatkowy nawilżacz w ciągu dnia (na makijaż) solo nie stosowałam.

Wlasnie to mi sie w nim podoba ze mozns go pod makijaz uzywac a nie jakte couzywalam do tej pory tylko na noc.

Kliknelam go... wiem ze mowilam ze od 8 marca odwyk, ale oj tam oj tam

[aniyam]

Napisane przez amyz

witam się wieczorową porą miałam dziś awarię internetu od rana jak żyć bez internetu?? no jak??
nadrobiłam pobieżnie przegapiłam tajemnego posta Never
Maruda80 sto lat!! i dużo zdrówka dla dzieci
Aniyam obrazy obrazami ale dalej nie ma zdjęcia lampy

Sorki ale mam dzisiaj koszmarny dzień, całkowicie o tym zapomniałam

[Miskaa78]

Zoila kupiłam zaklejony przez pracowników natury pusty tusz. Niestety takie są realia.

[201805141508]

Napisane przez Nikkolaa

Rozumiem A do kiedy odwyk?

Nawet nie wiem, nic nie kusi na razie. Czekam na weekend zniżek TS, ale głównie nastawiam się na odswiezenie garderoby.

[amyz]

Napisane przez aniyam

Sorki ale mam dzisiaj koszmarny dzień, całkowicie o tym zapomniałam

oj
jutro będzie lepiej

[zoila]

Napisane przez Miskaa78

Zoila kupiłam zaklejony przez pracowników natury pusty tusz. Niestety takie są realia.

Wierzę . Ale sieć sieci nierówna - SP i Hebe bardziej dbają o stan kosmetyków kolorowych niż Rossmann i Natura. Chyba nie trafiłam na zaklejony produkt w Naturze (wróć, trafiłam na zaklejoną fabrycznie przez producenta paletę Wet'n'Wild).

[201805141508]

Napisane przez Miskaa78

Zoila kupiłam zaklejony przez pracowników natury pusty tusz. Niestety takie są realia.

Dokladnie, zaklejenie to zadna gwarancja, niestety. Strach już cokolwiek kupować w tych drogeriach.

[aniyam]

Napisane przez amyz

oj
jutro będzie lepiej

Mam taką nadzieję

[korinka3]

Napisane przez aniyam

Mam taką nadzieję

Trzymaj się kochana

[kleo_4]

Napisane przez love1234

Dokladnie, zaklejenie to zadna gwarancja, niestety. Strach już cokolwiek kupować w tych drogeriach.

Ja tez juz odpudcilam i tylko online zamawiam kolorowke, jeszcze sie nie sparzylam.
Ale po kolejnym razie gdzie kupowalam tusze, ktore po tygodniu juz nadawaly sie tylko do kosza zaprzestalam. W ogole chyba tez naswietlenie w szafach nie dziala korzystnie na ich jakosc...
Tylko raz w zyciu dostalam nowy tusz z zaplecza, przy mnie byla otwierana torba w ktorej przyszla dostawa, a tusz sluzyl mi ok 8 miesiecy.

[Aabelia]

[1=44fee507034f68ecff0b692 d635bddccdf886c4e_65540ba 289b10;57273871]Treść usunięta[/QUOTE]

[XminorXlosX]

Napisane przez kleo_4

Ja tez juz odpudcilam i tylko online zamawiam kolorowke, jeszcze sie nie sparzylam.
Ale po kolejnym razie gdzie kupowalam tusze, ktore po tygodniu juz nadawaly sie tylko do kosza zaprzestalam. W ogole chyba tez naswietlenie w szafach nie dziala korzystnie na ich jakosc...
Tylko raz w zyciu dostalam nowy tusz z zaplecza, przy mnie byla otwierana torba w ktorej przyszla dostawa, a tusz sluzyl mi ok 8 miesiecy.

Ja raz poprosiłam w Rossmannie na -49% o tusz Loreal z szuflady, bo wystawione były otwierane (niedokręcone i obsmarowane tuszem opakowania ) i z wielką łaską, fochem i przewracaniem oczami dostałam prosto z folii jednak wolę kupować online, kilka na zapas, a że świeże, to czekają w szafie grzecznie na swoją kolej byłam też świadkiem w GK testowania przez sprzedawczynię na ręce pomadek w płynie Bourjois i pokazywania klientce kolorów. Nadmienię, że nie mieli kilku testerów, ale to nie był problem dla zaradnej pracownicy przecież jak ktoś kupi taką, to może nie zauważy

[kleo_4]

Napisane przez XminorXlosX

Ja raz poprosiłam w Rossmannie na -49% o tusz Loreal z szuflady, bo wystawione były otwierane (niedokręcone i obsmarowane tuszem opakowania ) i z wielką łaską, fochem i przewracaniem oczami dostałam prosto z folii jednak wolę kupować online, kilka na zapas, a że świeże, to czekają w szafie grzecznie na swoją kolej byłam też świadkiem w GK testowania przez sprzedawczynię na ręce pomadek w płynie Bourjois i pokazywania klientce kolorów. Nadmienię, że nie mieli kilku testerów, ale to nie był problem dla zaradnej pracownicy przecież jak ktoś kupi taką, to może nie zauważy

Ja prosilsm o telescopic z szuflady to mi powiedziala ze one codziennie rano wystawiaja nowe, pokazalam jej ze zostaly 3 umazane trupki a ona powiedziala ze to sa nowe i odeszla...inna konsultantka jak ja zapytalam czym sie rozni milion lashes ten klasyczny od czerwonego, otworzyla czerwony, powiedziala ze nie wie, chyba szczoteczka ale jest dobry bo klientki biora, po czym zakrecila i odlozyla na polke

Ehh temat rzeka

[GlamKitty]

Napisane przez kleo_4

Ja tez juz odpudcilam i tylko online zamawiam kolorowke, jeszcze sie nie sparzylam.
Ale po kolejnym razie gdzie kupowalam tusze, ktore po tygodniu juz nadawaly sie tylko do kosza zaprzestalam. W ogole chyba tez naswietlenie w szafach nie dziala korzystnie na ich jakosc...
Tylko raz w zyciu dostalam nowy tusz z zaplecza, przy mnie byla otwierana torba w ktorej przyszla dostawa, a tusz sluzyl mi ok 8 miesiecy.

Oswietlenie w szafach czesto bardzo mocno ogrzewa kosmetyki i to jest bardzo niekorzystne. Przykladowo dzis dotknelam reka tych lakierow zelowych z Sally Hansen i byly gorace. Wiadomo, kosmetyki sie przez to szybciej starzeja i niszcza.

Tez wole teraz zamawiac online. Mam wrazenie, ze jak cos leci prosto z magazynu, to nie ma az tak duzego ryzyka zmacania.

Napisane przez zoila

Wierzę . Ale sieć sieci nierówna - SP i Hebe bardziej dbają o stan kosmetyków kolorowych niż Rossmann i Natura. Chyba nie trafiłam na zaklejony produkt w Naturze (wróć, trafiłam na zaklejoną fabrycznie przez producenta paletę Wet'n'Wild).

Tak naprawde siec nie ma zadnego znaczenia, wszystko zalezy od wlasciciela i kierownika konkretnego sklepu, a z nimi bywa roznie...

Tak naprawde to wszystko to jest duzy problem i dopiero teraz (po kilku dniach pracy) widze, ze ekspedientki/konsultantki pracuja 6-12 godzin dziennie, maja mnostwo obowiazkow i zwyczajnie nie ma czasu ani sensu(!) starac sie o to zeby produkty byly swieze, zaklejone, niemacane - komu chcialoby sie o to dbac, kiedy ma 65666468 rzeczy do zrobienia a za godzine pracy dostaje 8 zl? Zglaszanie kierownikowi, ze jakis produkt jest stary i nie nadaje sie na sprzedaz jest jednoznaczne z robieniem kierownikowi problemow, a to oznacza krotko mowiac robienie problemow samemu sobie

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

A powiedzcie mi moje kochane... Ktoras ostatnio sie chwalila, ze kupila pesetke Tweezerman. Kto to byl?

[Miskaa78]

Zoila pisze ozaklejonym przez pracowników tuszu. To nie było fabryczne.
Okazał się pusty wyschniety. A kupowałam na zapas wiec tym bardziej bolało.
Paniusie tłumaczyly ze xaklejaja by nikt nie otwierał. I zonk.
nigdy więcej w tych sieciach kolorowki. Przy mnie w Ross dziewczynki malowaly paznokieć lakierem nie tester em

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Aniyam przutulam

[korinka3]

Napisane przez GlamKitty

Oswietlenie w szafach czesto bardzo mocno ogrzewa kosmetyki i to jest bardzo niekorzystne. Przykladowo dzis dotknelam reka tych lakierow zelowych z Sally Hansen i byly gorace. Wiadomo, kosmetyki sie przez to szybciej starzeja i niszcza.

Tez wole teraz zamawiac online. Mam wrazenie, ze jak cos leci prosto z magazynu, to nie ma az tak duzego ryzyka zmacania.



Tak naprawde siec nie ma zadnego znaczenia, wszystko zalezy od wlasciciela i kierownika konkretnego sklepu, a z nimi bywa roznie...

Tak naprawde to wszystko to jest duzy problem i dopiero teraz (po kilku dniach pracy) widze, ze ekspedientki/konsultantki pracuja 6-12 godzin dziennie, maja mnostwo obowiazkow i zwyczajnie nie ma czasu ani sensu(!) starac sie o to zeby produkty byly swieze, zaklejone, niemacane - komu chcialoby sie o to dbac, kiedy ma 65666468 rzeczy do zrobienia a za godzine pracy dostaje 8 zl? Zglaszanie kierownikowi, ze jakis produkt jest stary i nie nadaje sie na sprzedaz jest jednoznaczne z robieniem kierownikowi problemow, a to oznacza krotko mowiac robienie problemow samemu sobie

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

A powiedzcie mi moje kochane... Ktoras ostatnio sie chwalila, ze kupila pesetke Tweezerman. Kto to byl?

Koshatka zaszalala z pesetka

[Koshatka]

Napisane przez GlamKitty

A powiedzcie mi moje kochane... Ktoras ostatnio sie chwalila, ze kupila pesetke Tweezerman. Kto to byl?

Ja.

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez korinka3

Koshatka zaszalala z pesetka

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Odwyk od kosmetixów to chociaż z pęsetką mogę zaszaleć.

[pingwintastas]

Napisane przez Miskaa78

Zoila pisze ozaklejonym przez pracowników tuszu. To nie było fabryczne.
Okazał się pusty wyschniety. A kupowałam na zapas wiec tym bardziej bolało.
Paniusie tłumaczyly ze xaklejaja by nikt nie otwierał. I zonk.
nigdy więcej w tych sieciach kolorowki. Przy mnie w Ross dziewczynki malowaly paznokieć lakierem nie tester em

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Aniyam przutulam

Lepiej kupić w drogerii internetowej - ceny często takie same po doliczeniu przesyłki jak stacjonarnie albo i nawet niższe W Naturze polecam zakupy online z odbiorem w drogerii (przesyłają to z magazynu kurierem do sklepu, więc na pewno nie jest zmacane).

[zoila]

Napisane przez Miskaa78

Zoila pisze ozaklejonym przez pracowników tuszu. To nie było fabryczne.
Okazał się pusty wyschniety. A kupowałam na zapas wiec tym bardziej bolało.
Paniusie tłumaczyly ze xaklejaja by nikt nie otwierał. I zonk.
nigdy więcej w tych sieciach kolorowki. Przy mnie w Ross dziewczynki malowaly paznokieć lakierem nie tester em

Nie kupiłabym "niefabrycznie" zaklejonego produktu w Naturze, bo nie ufam tej sieci . Jak coś tam jest zaklejone, to na 90% było macane. Ale to kwestia moich obserwacji .

W Rossmannach dzieje się, szczególnie w czasie promocji.

Niektórzy uważają, że kluczem do satysfakcjonujących zakupów jest wyciąganie produktów z końca półki... Cóż, nie bardzo, bo obsługa zna ten patent i zdarza im się przekładać macane kosmetyki na koniec.

Co do zakupów internetowych - nie polecam ich osobom, które nie są obeznane z aktualnym asortymentem marek, bo można przytulić purchawkę. Kiedyś czytałam na naszym forum, że Essie czy tusze L'oreal sprzedawane w tych internetowych sklepach z tańszą kolorówką są podrabiane - nie chce mi się wierzyć, wydaje mi się, że te produkty są zbyt tanie, żeby bawić się w ich podrabianie.

[aniyam]

Dzięki dziewczyny

[tomama]

Napisane przez 201703291446

Treść usunięta

TU

a po co Ci?
to się do malowania nie nadaje

[pingwintastas]

Napisane przez zoila

Nie kupiłabym "niefabrycznie" zaklejonego produktu w Naturze, bo nie ufam tej sieci . Jak coś tam jest zaklejone, to na 90% było macane. Ale to kwestia moich obserwacji .

W Rossmannach dzieje się, szczególnie w czasie promocji.

Niektórzy uważają, że kluczem do satysfakcjonujących zakupów jest wyciąganie produktów z końca półki... Cóż, nie bardzo, bo obsługa zna ten patent i zdarza im się przekładać macane kosmetyki na koniec.

Co do zakupów internetowych - nie polecam ich osobom, które nie są obeznane z aktualnym asortymentem marek, bo można przytulić purchawkę. Kiedyś czytałam na naszym forum, że Essie czy tusze L'oreal sprzedawane w tych internetowych sklepach z tańszą kolorówką są podrabiane - nie chce mi się wierzyć, wydaje mi się, że te produkty są zbyt tanie, żeby bawić się w ich podrabianie.

Takich marek jak L'Oreal i Essie nie podrabiają Za to w tych sklepach internetowych często są wycofane produkty. Szczególnie w sklepach typu Kosmetyki z Ameryki