Effaclar K La Roche-Posay - ZBIORCZY

[Organzza]

Napisane przez marea

Sorka za skorty wlasnie ten http://www.biochemiaurody.com/sklep/olejekmyj.html
Polecam pomaranczowy bo ladnie pachnie...mam problem z krostkami i duzo zeli juz uzywalam...ten olejek naprawde dobrze oczyszcza, uspakaja cere nie przyczyniajac sie do powstania zaskornikow czy krostek a zostawia ja nawilzona i gladziutka...wyprobuj bo warto

Nie szkodzi, skąd mogłaś wiedzieć, że nie znam
Niewykluczone, że wypróbuję opis + Twoja opinia kuszą dzięki

[0306]

Cześć Dziewczyny przeczytałam wątek od deski do deski (no prawie ) i chciałabym miomo wszystko zadać pytanie. Otóż czy Ef można stosować przy cerze bardzo wrażliwej, z tendencjami do przesuszania, jedynie z widocznymi porami (zresztą raczej czystymi) ? Dodam, że poza rozszerzonymi porami nie mam problemów z cerą (tzn. jej czystością), zero pryszczy, ropiejących zaskórników, etc.
Właściwie jestem zdecydowana na kurację, jednak łamię się jeszcze z wątpliwościami, czy nie zniszczę sobie cery.

[hihi]

Napisane przez 0306

Cześć Dziewczyny przeczytałam wątek od deski do deski (no prawie ) i chciałabym miomo wszystko zadać pytanie. Otóż czy Ef można stosować przy cerze bardzo wrażliwej, z tendencjami do przesuszania, jedynie z widocznymi porami (zresztą raczej czystymi) ? Dodam, że poza rozszerzonymi porami nie mam problemów z cerą (tzn. jej czystością), zero pryszczy, ropiejących zaskórników, etc.
Właściwie jestem zdecydowana na kurację, jednak łamię się jeszcze z wątpliwościami, czy nie zniszczę sobie cery.

Jeśli jedynem Twoim celem byłaby zamknięcie porrów, to zdecydowanie należałoby wybrać co innego, nie Effa. On oczyści, rozjaśni, ale porów ładnie nie zamknie...

Niestety, nie umiem powiedzieć co będzie dobre dla wrażliwej cery.

[pola_m]

0306,
a gdyby tak maseczki z glinki co jakiś czas? Ja używam zielonej (wcześniej peeling z płatków owsianych-ale to chyba do tłustej cery) i zamyka, tzn jest efekt w zasadzie natychmiastowy tylko trzeba to robic 1-2razy w tygodniu, podobno też ziemia wulkaniczna jest fajna.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...114861&page=2- tu jest więcej o samym zamykaniu porów

[0306]

Napisane przez hihi

Jeśli jedynem Twoim celem byłaby zamknięcie porrów, to zdecydowanie należałoby wybrać co innego, nie Effa. On oczyści, rozjaśni, ale porów ładnie nie zamknie...

Niestety, nie umiem powiedzieć co będzie dobre dla wrażliwej cery.

Zamknięcie porów to nie jednyny, ale najważniejszy cel. Zależy mi także na dodatkowym rozjaśnieniu cery i... profilaktyce p. zmarszczkowej .

Napisane przez pola_m

0306,
a gdyby tak maseczki z glinki co jakiś czas? Ja używam zielonej (wcześniej peeling z płatków owsianych-ale to chyba do tłustej cery) i zamyka, tzn jest efekt w zasadzie natychmiastowy tylko trzeba to robic 1-2razy w tygodniu, podobno też ziemia wulkaniczna jest fajna.
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...114861&page=2- tu jest więcej o samym zamykaniu porów

Maseczki z glinki robię reg. (przetestowałam kilkanaście i zdecydowałam się na ujędrniającą St. Ives), efekt jest faktycznie natychmiastowy, ale krótkotrwały, a z uwagi na wrażliwość i aktualną suchość cery nie mogę stosować zbyt często

[hihi]

Napisane przez 0306

Zamknięcie porów to nie jednyny, ale najważniejszy cel. Zależy mi także na dodatkowym rozjaśnieniu cery i... profilaktyce p. zmarszczkowej .

Przeciwzmarszczkowo to raczej retinoidy i witamina C (też rozjaśnia),a może sporadycznie i w niewielkich iloścuiach AD? Albo toniki z kwasami z BU?

[0306]

Napisane przez hihi

Przeciwzmarszczkowo to raczej retinoidy i witamina C (też rozjaśnia),a może sporadycznie i w niewielkich iloścuiach AD? Albo toniki z kwasami z BU?

Witaminę C stosuję nałogowo (maniaczka Active C). Retinoidów się boję, chyba jednak działają silniej. Toników z kwasami wolałabym nie stosować o tej porze roku, poza tym nie wiem, jakie one tam mają stężenia, ale o ile dobrze pamiętam, to chyba wyższe. A co do Ef i profilaktyki p. Zmarszczkowej, toż to złuszczający kwas, ana tym polega działanie 1/3 kosmetyków przeciwzmarszczkowych, czy się mylę?

[hihi]

Napisane przez 0306

Witaminę C stosuję nałogowo (maniaczka Active C). Retinoidów się boję, chyba jednak działają silniej. Toników z kwasami wolałabym nie stosować o tej porze roku, poza tym nie wiem, jakie one tam mają stężenia, ale o ile dobrze pamiętam, to chyba wyższe. A co do Ef i profilaktyki p. Zmarszczkowej, toż to złuszczający kwas, ana tym polega działanie 1/3 kosmetyków przeciwzmarszczkowych, czy się mylę?

To może zmienić Active C na coś o większym stężeniu?

Co do Effa, to stosuję do od wrześna zeszłego roku i osobiście przeciwzmarszczkowego działania nie zauważyłam niestety, ale wiadomo - co skóra to inna reakcja na specyfik.

[0306]

Napisane przez hihi

To może zmienić Active C na coś o większym stężeniu?

Co do Effa, to stosuję do od wrześna zeszłego roku i osobiście przeciwzmarszczkowego działania nie zauważyłam niestety, ale wiadomo - co skóra to inna reakcja na specyfik.

A co mogłabyś polecić zamiast Active C ?
Flavo C mnie podrażnia, dla mnie już za wysokie stężenie

[hihi]

Napisane przez 0306

A co mogłabyś polecić zamiast Active C ?
Flavo C mnie podrażnia, dla mnie już za wysokie stężenie

Jesteś pewna, że podrażnia Cię kwas? Czy może jakies składniki pomocnicze?

Ja stosuję serum 15% z BU i od tego stężęnia zaczełam - problemów nie miałam żadnych

[0306]

Napisane przez hihi

Jesteś pewna, że podrażnia Cię kwas? Czy może jakies składniki pomocnicze?

Ja stosuję serum 15% z BU i od tego stężęnia zaczełam - problemów nie miałam żadnych

Jestem pewna, że podrażnia mnie witamina C w wyższych stężeniach.
Z innymi kwasami jeszcze nie próbowałam, poza jakimiś kremami róznych marek z zawartością kwasów. Kilka lat temu był boom na takie kremy, człowiek kupował bo reklamowali, nie zastanawiając się co i na co. Eh, grzechy młodości. Tak czy siak, takie kremy zawsze powodowały u mnie reakcje alergiczne.
Jedyne, co mi odpowiada to Active C (i to już nie XL) i to tylko wtedy, gdy cera nie jest podrażniona. Ostatnio podrażnił mnie po antybiotyku

[marea]

Napisane przez 0306

Jestem pewna, że podrażnia mnie witamina C w wyższych stężeniach.
Z innymi kwasami jeszcze nie próbowałam, poza jakimiś kremami róznych marek z zawartością kwasów. Kilka lat temu był boom na takie kremy, człowiek kupował bo reklamowali, nie zastanawiając się co i na co. Eh, grzechy młodości. Tak czy siak, takie kremy zawsze powodowały u mnie reakcje alergiczne.
Jedyne, co mi odpowiada to Active C (i to już nie XL) i to tylko wtedy, gdy cera nie jest podrażniona. Ostatnio podrażnił mnie po antybiotyku

A moze ten tonik z BU? polecany do suchych i wrazliwych cer?!
http://www.biochemiaurody.com/sklep/tonikaha8.html
Jezeli nie masz problemu z naczynkami mozesz pokusic sie o kwasy AHA, dobry jest krem Neostraty AHA15, wygladza zmarszczki i rozjasnia buzie

[0306]

Napisane przez marea

A moze ten tonik z BU? polecany do suchych i wrazliwych cer?!
http://www.biochemiaurody.com/sklep/tonikaha8.html
Jezeli nie masz problemu z naczynkami mozesz pokusic sie o kwasy AHA, dobry jest krem Neostraty AHA15, wygladza zmarszczki i rozjasnia buzie

Dzięki, poczytam o tym toniku i kremie. Chociaż zmarszczek jeszcze nie mam, zależy mi na razie na profilaktyce.

[meri99]

0306: a może poszukałabyś jakiegos serum/kremu tylko na pory? ja na wątku pielęgnacyjnym ostatnio przekonałam się do zakupu serum z Estee Lauder -Idealist ,jest on na rozszerzone pory i podobno działa mam nadzieję że w najblizszym czasie go kupię,bo już niedługo kończę swoją przygodę z kwasami.

[marea]

Napisane przez 0306

Dzięki, poczytam o tym toniku i kremie. Chociaż zmarszczek jeszcze nie mam, zależy mi na razie na profilaktyce.

Profilaktyka to wlasnie zluszcanie i ochrona przed uv nic w zasadzie nie rozprostuje zmarszczek...pomysl rowniez o retinoidach....retin a np dobry bylby przy suchej skorze i ja wzmocni w dlugotrwalym uzytkowaniu..wystarczy raz w tyg go uzywac

[marea]

Napisane przez meri99

0306: a może poszukałabyś jakiegos serum/kremu tylko na pory? ja na wątku pielęgnacyjnym ostatnio przekonałam się do zakupu serum z Estee Lauder -Idealist ,jest on na rozszerzone pory i podobno działa mam nadzieję że w najblizszym czasie go kupię,bo już niedługo kończę swoją przygodę z kwasami.

Tu macie analize tego idealista http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=255
ale czy wart on swojej ceny?! ma duzo skladnikow aktywnych i wyciagow ale na samej gorze sklasu silikony, ktore maja za zadanie wygladzic buzie..aczkolwiek chwilowo do momentu umycia buzki i moga zapychac
Chyba lepiej juz kupic serum z zielona herbata z Biochemii Urody za 15zl

[0306]

Napisane przez meri99

0306: a może poszukałabyś jakiegos serum/kremu tylko na pory? ja na wątku pielęgnacyjnym ostatnio przekonałam się do zakupu serum z Estee Lauder -Idealist ,jest on na rozszerzone pory i podobno działa mam nadzieję że w najblizszym czasie go kupię,bo już niedługo kończę swoją przygodę z kwasami.

Napisane przez marea

Profilaktyka to wlasnie zluszcanie i ochrona przed uv nic w zasadzie nie rozprostuje zmarszczek...pomysl rowniez o retinoidach....retin a np dobry bylby przy suchej skorze i ja wzmocni w dlugotrwalym uzytkowaniu..wystarczy raz w tyg go uzywac

Napisane przez marea

Tu macie analize tego idealista http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...&postcount=255
ale czy wart on swojej ceny?! ma duzo skladnikow aktywnych i wyciagow ale na samej gorze sklasu silikony, ktore maja za zadanie wygladzic buzie..aczkolwiek chwilowo do momentu umycia buzki i moga zapychac
Chyba lepiej juz kupic serum z zielona herbata z Biochemii Urody za 15zl

Właśnie kilka dni temu czytałam tę analizę (i jeszcze kilka innych wątków na temat Idealista). Po dogłębnej lekturze doszłam do wniosku, że nie jest wart swojej ceny (ok 300 zł). Działanie, jak wynika ze składu i opisów użytkowniczek, chwilowe. Typowy upiększacz za niemałą kasę, bo długotrawłej poprawy cery to on nam nie zafunduje .
Dlatego zgadzam się w 100% z Mareą. Jeśli ktoś lubi wydawać kasę na upiększacze-proszę bardzo. ja za te pieniądze wolę coś, co faktycznie poprawi stan mojej cery.

Co do filtrowania - oczywiście filtruję się , retinowidów troszkę się jeszcze boję.
Własciwie to wykoncypowałam sobie, że będę używać Ef na noc co drugi dzień, na zmianę z Active C. Na dzień porządny nawilżacz np. ekran Orlane, też na zmianę z Anagenese Orlane (stosuję go namiętnie od dwóch lat i zawsze doceniam jego działanie dopiero jak mi się kończy i zastępuję go innym kremem) plus oczywiście filtry. Aktualnie Iwostin, ale ponieważ zaczęłam się znów malować, a skrobii nie znoszę, zbieram próbki Avenek i będę musiała się w którąś zaopatrzyć.
Poszperam jeszcze po BU i może faktycznie złożę jakieś zamówienie, tak na próbę.

[meri99]

0306: Dla mnie też nie jest łatwo władować w krem 300zł alena temat tego idealista rozmawiałam z jedna wizażanką która ma bardzo podobna cerę do mojej,ona go zachwalała,choc używa go na noc i bardzo poprawił jej stan cery.Ja właśnie tez mam zamiar go używać na noc.Używałam już innych tańszych zmniejszaczy porów ale efekty były znikome... Trzeba też brać to pod uwagę,że nie wszystko wszystkim pasuje,więc niektóre opinie mogą być względne.
Można też przecież chodzić na zabiegi do gabinetu kosmetycznego,zmniejszani e porów prądem itp...

[0306]

Mnie nie chodzi o to, że ciężko mi wydać taką kwotę, bo gdyby miało pomóc zrobiłabym to bez wahania. Przeczytałam skład, analizę, przeszukałam net pod kątem opinii i nadaluważam, że to tylko upiększacz.
Ale oczywiście nie będę się sprzeczać.

Do kosmetyczki chodzę reg., akurat teraz jestem w trakcie mikrodermabrazji (po 3 zabiegach diamentem), pory mam czyste, ale nic nie jest w stanie na dłuższą metę ich zamknąć. poza tym mam wrażenie, że im bardziej kombinuję przy twarzy, tym gorzej to wygląda

[marea]

Napisane przez meri99

0306: Dla mnie też nie jest łatwo władować w krem 300zł alena temat tego idealista rozmawiałam z jedna wizażanką która ma bardzo podobna cerę do mojej,ona go zachwalała,choc używa go na noc i bardzo poprawił jej stan cery.Ja właśnie tez mam zamiar go używać na noc.Używałam już innych tańszych zmniejszaczy porów ale efekty były znikome... Trzeba też brać to pod uwagę,że nie wszystko wszystkim pasuje,więc niektóre opinie mogą być względne.
Można też przecież chodzić na zabiegi do gabinetu kosmetycznego,zmniejszani e porów prądem itp...

To moze lepiej wydac te 3 stowy na jakis zabieg w gabinecie?! ja z moich wlasnych odczuc wiem ze te kremy za kilka stow wcale nie sa tego zazwyczaj warte..niestety...a ich ceny sa grubo wygorowane...

[meri99]

Napisane przez marea

To moze lepiej wydac te 3 stowy na jakis zabieg w gabinecie?! ja z moich wlasnych odczuc wiem ze te kremy za kilka stow wcale nie sa tego zazwyczaj warte..niestety...a ich ceny sa grubo wygorowane...

No właśnie tylko taki zabieg w gabinecie kosmetycznym musi byc powtórzony min.3x a zanim bym się na nego wybrała potrzebna byłaby pewnie jakaś konsultacja...co też wiąże się z kosztami :/
Ja też podobnie jak 0306 mam cerę w dobrym stanie,ale te pory to moja zmora...mam nawet pewne obawy czy cokolwiek byłoby w stanie je zamknąć (są tak duże).

0306: Ależ ja sie nie sprzeczam,po prostu zaznaczyłam tylko że niektórym to serum może pasowac,a to że efekt jego stosowania nie jest długotrwały to inna kolej rzeczy bo nic nie jest tak naprawdę długotrwałe(wszystkie zabiegi,kuracje trzeba powtarzać),zresztą nasza skóra po pewnym czasie sie do wszystkiego przyzwyczaja,i pewne preparaty przestają na nią działać,dlatego zwieksza się dawki,stężenia itp.

[0306]

Napisane przez meri99

No właśnie tylko taki zabieg w gabinecie kosmetycznym musi byc powtórzony min.3x a zanim bym się na nego wybrała potrzebna byłaby pewnie jakaś konsultacja...co też wiąże się z kosztami :/
Ja też podobnie jak 0306 mam cerę w dobrym stanie,ale te pory to moja zmora...mam nawet pewne obawy czy cokolwiek byłoby w stanie je zamknąć (są tak duże).

0306: Ależ ja sie nie sprzeczam,po prostu zaznaczyłam tylko że niektórym to serum może pasowac,a to że efekt jego stosowania nie jest długotrwały to inna kolej rzeczy bo nic nie jest tak naprawdę długotrwałe(wszystkie zabiegi,kuracje trzeba powtarzać),zresztą nasza skóra po pewnym czasie sie do wszystkiego przyzwyczaja,i pewne preparaty przestają na nią działać,dlatego zwieksza się dawki,stężenia itp.

Właśnie dlatego kombinuję nad kwasami .
Swoją drogą, to prawda, że skóra się przyzwyczja, ale z drugiej strony na działanie większości kosmetyków trzeba po prostu długo czekać, nie wystarczy jedna tubka czy słoiczek. Ja tak miałam z Active C, stosuję od września ub. roku a dopiero teraz zaczynam obserwować jej działanie.
To samo dotyczy wszelkich zabiegów kosmetycznych.
Ponad to, Meri - widzę, że Ty jeszcze młodziutka jesteś. Ja dziesięć lat temu miałam 0 problemów z cerą i skórę słonia, nic jej nie ruszało. Niestety teraz to się zmienia, skóra zrobiła się megawrażliwa, szybko się przesusza, wolno regeneruje i niestety pojawiają się pierwsze mimiczne zmarszczki pod oczami, chociaż skórę mam tam wyjątkowo wypielęgnowaną .

[meri99]

Napisane przez 0306

Właśnie dlatego kombinuję nad kwasami .
Swoją drogą, to prawda, że skóra się przyzwyczja, ale z drugiej strony na działanie większości kosmetyków trzeba po prostu długo czekać, nie wystarczy jedna tubka czy słoiczek. Ja tak miałam z Active C, stosuję od września ub. roku a dopiero teraz zaczynam obserwować jej działanie.
To samo dotyczy wszelkich zabiegów kosmetycznych.
Ponad to, Meri - widzę, że Ty jeszcze młodziutka jesteś. Ja dziesięć lat temu miałam 0 problemów z cerą i skórę słonia, nic jej nie ruszało. Niestety teraz to się zmienia, skóra zrobiła się megawrażliwa, szybko się przesusza, wolno regeneruje i niestety pojawiają się pierwsze mimiczne zmarszczki pod oczami, chociaż skórę mam tam wyjątkowo wypielęgnowaną .

Ja jeszcze 3 lata temu miałam bardzo ładna cerę,niestety teraz(no może nie w tej chwili ale od jakiegos roku) że tak powiem coś mi się skiepściło z cerą...
A co do wieku,to ogólnie mam umiar w kosmetyce,nie należę do tych które mają zamiar od 20 roku zycia stosować botoks (a znam takie przypadki) a w przyszłośći mam zamiar być kosmetologiem (takie moje marzenie z dzieciństwa)
edit:
Co do kremów,to ja stosuje kwasy od stycznia i muszę stwierdzić że ich działanie odczuwam dopiero od niedawna,obfotografowałam całą moją twarz przed kuracją i ostatnio jak patrzyłam na te fotki to jedyna myśl jaka mi się nasuwała to:"boże jak ja mogłam tak chodzić po ulicy...?!" Co prawda nie używałam effaclaru tylko krem z kwasami z nuxe,myślę że jest on troszkę delikatniejszy,bo kiedyś już miałam kontakt z effem i mi się nie podobało za bardzo,działał zbyt drastycznie na moją cerę.

[trillinka]

Ja informuje iz po mo moim kwaszeniu sie przez ponad 2 miesiace nie zauwazylam pozytywnych efektow .... stwierdzam z przykroscia

[Anheles]

Mam pytanie dot. Effaclar A.I. LA Roche Posay - czy wsmarowuje się go w pryszczyki czy pozostawia kremik na pryszczykach?

[Iwona75]

Napisane przez trillinka

Ja informuje iz po mo moim kwaszeniu sie przez ponad 2 miesiace nie zauwazylam pozytywnych efektow .... stwierdzam z przykroscia

hej,głowa do góry Ja też kwaszę się ponad półtora miesiąca i jak na razie jest trochę lepiej ale powalających efektów nie widzę.W którymś wątku hihi pisała że u niej poprawa nastąpiła po ok.pól roku kwaszenia i używania retinoidów i teraz ma idealną cerę. A więc nie poddawać się tylko kwasić dalej

[Anheles]

Napisane przez Anheles

Mam pytanie dot. Effaclar A.I. LA Roche Posay - czy wsmarowuje się go w pryszczyki czy pozostawia kremik na pryszczykach?

proszę o podpowiedź

[meri99]

Napisane przez Anheles

proszę o podpowiedź

Raczej sie wsmarowywuje,bo masując poprawiasz krążenie w danym miejscu a co za tym idzie lepszą migracje kosmetyku w skórę.

[LifeIsSoSad]

Dziewczynki, mam w domu kilkanascie próbek Effaclaru K, chetnie zaczełabym kuracje, bo mam troche przebarwien na skórze, zapchane pory, ale powiedzcie mi, czy jest sens na 3 miesiące przed latem zaczynac kuracje kwasem ?

pozatym, czy ktoraś z Was zna jakis filtr ktory nałozony na twarz nie daje efektu bombki choinkowej? mam problem z przetłuszczającą sie strefą T, a nakładanie tony pudrów matujacych na filtr jakos mi sie nie usmiecha.

i jaki faktor stosujecie na buźke na effaclar? to nie jest zbyt silny kwas, może 20 wystarczyłoby ?

[Organzza]

Napisane przez LifeIsSoSad

Dziewczynki, mam w domu kilkanascie próbek Effaclaru K, chetnie zaczełabym kuracje, bo mam troche przebarwien na skórze, zapchane pory, ale powiedzcie mi, czy jest sens na 3 miesiące przed latem zaczynac kuracje kwasem ?

pozatym, czy ktoraś z Was zna jakis filtr ktory nałozony na twarz nie daje efektu bombki choinkowej? mam problem z przetłuszczającą sie strefą T, a nakładanie tony pudrów matujacych na filtr jakos mi sie nie usmiecha.

i jaki faktor stosujecie na buźke na effaclar? to nie jest zbyt silny kwas, może 20 wystarczyłoby ?

Ja zaczęłam tydzień temu - uważam, że warto

Zakupiłam do niego filtr Anthelios 50+ (mam cerę mieszaną więc też lubi się świecić), daje doskonały mat szybko się wchłania nie jest tłusty,ciężki, bardzo przyjemny
są też niższe faktory Anthelios z tego co wiem na lato też trochę zejdę z tą wielkością

aha, i radziłabym zaopatrzyć się w dobry nawilżacz mnie zbytnio nie wysusza Effaclar, ale przyjemniej jest z jakimś dobrym kremem