|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2014-02-22, 16:15 | #31 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
Cytat:
|
||
2014-02-22, 16:21 | #32 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 250
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Też bym się wkurzyła gdyby ktoś wchodził do mojego pokoju i mnie o tym nie informował...
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
2014-02-22, 16:52 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 6 475
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Taki mamy system sprzątania o czym pisałam w końcówce poprzedniego wątku Tak sobie ustaliłyśmy i tak nam się żyje bardzo dobrze. Nie było między nami jeszcze żadnej kłótni, więc się sprawdza
__________________
|
2014-02-22, 16:54 | #34 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
wow, fajnie
mnie z nóg zbiło w poprzednim wątku żę jedna dziewczyna cieszyła sie iż właściciel co 2 tygodnie wpada na kontrole porzadku i od każdego co miesiąc po 5 zł zbiera na środku czystości które kupuje |
2014-02-22, 18:24 | #35 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 14 017
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
Cytat:
W mieszkaniu, które wynajmowałam przez bardzo krótki czas właścicielka, starsza pani, potrafiła w czasie weekendu przyjechać i całkowicie zakręcić grzejniki, przez co po powrocie była bardzo zimno (pokój był duzy, a grzejnik mały, więc jego nagrzanie zajmowało bardzo dużo czasu). Dodatkowo, już po mojej wyprowadzce, była współkokatorka powiedziała, że p. Zofia postanowiła wpaść i trochę posprzątać, skutkiem czego było wyrzucenie jej wszystkich kostek do gitary, bo uznała, że to śmieci |
||
2014-02-22, 18:36 | #36 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
||||
2014-02-22, 18:38 | #37 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
w jednym mieszkaniu miałam oddzielnie wc i łazienkę. kibelek był bez zlewu, więc logicznym było, że jak ktoś siedzi dłużej w wc to powinien później umyć ręce w łazience :P takie miałam usytuowanie pokoju, że niestety słyszałam, że ktoś myje bądź nie, ręce po wyjściu z wc.
__________________
-27,9 kg |
2014-02-22, 19:16 | #38 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 191
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
Chyba nie do końca mnie zrozumiałaś
__________________
(...) Pamiętaj o tym że nadzieja karmi, a nie tuczy, do szczęścia otwarte drzwi, nie szukaj kluczy (...) |
|
2014-02-23, 17:40 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Mi by nie przeszkadzało użyczanie balkonu, ale jakbyśmy wcześniej się umówili odnośnie tego. U mnie teraz współlokatorzy mają pokój z balkonem i pytam czy mogę skorzystać, jeśli chcę np. powiesić pranie. Kolejny współlokator ma ogromną szafę u siebie (taką garderobę) i trzymamy u niego (za jego zgodą i w sumie za jego propozycją), np. kurtki, w których akurat nie chodzimy, buty sezonowe itp. I nie zamykamy pokojów...
Najlepiej rozmawiać i ustalać takie rzeczy wcześniej. |
2014-02-23, 18:08 | #40 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 904
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
|
|
2014-02-24, 06:23 | #41 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 693
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Każdy ma klucz do swojej sypialni, ale ja jako jedyna zamykam drzwi na klucz, jak wychodzę z domu.
Pokój z balkonem czy bez... Nie wyobrażam sobie wchodzenia do czyjegoś do pokoju bez uprzedniego zapytania czy mogę. Mogłaś chociaż zadzwonić do niego i zapytać czy możesz skorzystać z balkonu. |
2014-02-25, 11:53 | #42 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Rzeszów/Kraków
Wiadomości: 960
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Dużo zależy do tego na jakie mieszkanie się trafi.
U nas na przykład, przez większość dnia pokoje się pootwierane, z balkonu może korzystać każdy, nie trzeba pytać. Chłopaki często przychodzą do mnie rzucają się na łóżko o tak, żeby pogadać. Jeśli ktoś zamyka drzwi to zawsze się puka. Jeśli chodzi o sprzątanie to nie mamy grafików. Sprzątamy, kiedy trzeba, staramy się zawsze jakoś razem to ogarnąć. I też odkurzamy i myjemy podlogi, w każdym pokoju, nawet jak kogoś nie ma. |
2014-02-25, 12:29 | #43 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Moim zdaniem wchodzenie pod nieobecność do pokoju kogoś, kto sobie tego nie życzy, to zwykłe chamstwo.
|
2014-02-26, 17:24 | #44 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: rzeszów
Wiadomości: 14
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
ja przeszłam przez kilka różnych mieszkań i mnóstwo rzeczy mi przeszkadzało w kontaktach z mieszkańcami czy też współlokatorami
najmilej wspominam o dziwo pobyt na stancji gdzie mieszkałam w domu z właścicielem. bez konfliktów, praktycznie tej pani nie widziałam bo pracowała i czasami mijałysmy się w kuchni, ale bardzo rzadko. Łazienke miałam osobną Później mieszkałam na mieszkaniu gdzie właścicielce zdarzyło się przychodzić podczas mojej nieobecnośći i sprawdzać czy dobrze poodkurzałam. Wytrzymałam tam cały miesiąc ufff na kolejnym mieszkaniu problemem była wspóllokatorka która niesprzątała ( w ogóle ) i potrafiła podczas mojej kilkudniowej nieobecnośći wyciągnąc z mojej szuflady majtki. Kilka razy. Widziałąm, że mi czasami jakieś znikają ale zobaczyłam to dopiero jak zrobiła sobie pranie i je rozwiesiła wtedy zaglądnełam do jej szafki i znalazłam kilka par swoich Najgorsze jest to że była moją kilkuletnią przyjaciółką i było mi głupio jej coś takiego powiedzieć |
2014-02-26, 18:26 | #45 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 2 177
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
|
|
2014-02-26, 18:39 | #46 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Mnie troszkę drażni jeden nawyk współlokatorów. A mianowicie ciągle uchylają okno w kuchni, czy to 20 stopni na zewnątrz czy to zero stopni... Nie widzę takiej potrzeby ciągłego wietrzenia i robienia zimna.
|
2014-02-26, 18:47 | #47 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Mnie z kolei dziwi i denerwuje jak współlokatorka cały cas chodzi i zamyka okna, nawet jeśli są 'na mikro'. W nocy spać nie mogę bo jest mi za gorąco, a śpię w krótkich spodenkach i koszulce, czasami mam wrażenie, że nie ma czym oddychać jak po całej nocy nie da rano okna otworzyć na 5 minut. Co więcej, u siebie w domu to ja uchodzę za 'zmarzlucha', wiecznie siedzę owinięta w koc, w bluzie, z kapturem na głowie, to ona u mnie w domu by chyba w kurtce chodziła
|
2014-02-26, 19:23 | #48 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 693
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
Kiedyś kolega mi opowiadał, że na drugim roku studiów wynajmował mieszkanie ze studentem historii, który nigdy nie prał bielizny. Jednego dnia majtki nosił na prawej stronie, a drugiego na lewej. Potem je wyrzucał i kupował nowe. I tak w kółko. Był okropnie zdziwiony, że ludzie piorą bieliznę . |
|
2014-02-26, 19:32 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
__________________
|
|
2014-02-26, 19:38 | #50 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 693
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
|
2014-02-26, 20:22 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 190
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
No to ja napiszę kilka słów na temat mojej byłej współlokatorki Matyldy (przezwisko).
Matylda jest osobą żyjącą we własnym świecie, do tego bardzo leniwą i wiecznie zmęczoną. Codziennie rano nakładała full makeup, chociaż nie wychodziła nigdzie. Zawsze nam wtedy powtarzała, że to nigdy nic nie wiadomo, bo może się np. palić mieszkanie obok, przyjadą przystojni strażacy a ona niepomalowana. Ponadto, ciężko ją było namówić na sprzątanie swojej działki z grafiku. Kiedyś jak robiła tosty, zapomniała o nich, smród był taki że ja poczułam go na parterze (my mieszkałyśmy na 9 pietrze) i wiedziałam, że to na pewno od nas. |
2014-02-26, 21:21 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
[1=0b4ed7929d71ce1abf8e9bf 9d423b228cc5dc67a_6068f37 255cfe;45347569]I podaj potem takiemu dłoń na pożegnanie .[/QUOTE]
Całusy w policzek załatwiają sprawę Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
2014-02-27, 08:20 | #53 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ---------- Cytat:
Jak można nosić czyjeś majtki? Obrzydliwe. |
||
2014-02-27, 09:09 | #54 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Lokalizacja: rzeszów
Wiadomości: 14
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
nie wiem jak mozna to robić ale uwierz mnie też to bardzo zdziwiło bo wydawała mi się normalną osobą przed wspólnym zamieszkaniem |
|
2014-02-27, 10:42 | #55 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
A ja od 15 lutego mieszkam na swoim Więc myślę, że teraz będę was jedynie czytać, nowych historii nie powinnam już dostarczać
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2014-02-27, 10:51 | #56 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Naprawdę przeszkadza Ci otwarte okno przy +20 stopniach? Ja znowu mam problem w drugą stronę. Sama jestem zmarzluchem, ale kiedy jest +12 stopni, słoneczko, jak teraz u mnie, to aż prosi się o otworzenie okna, żeby wpadło świeże powietrze. Ja zawsze zostawiam otwarte okno, jak wychodzę na zajęcia czy do pracy, żeby się przewietrzyło (i tak nikt nie zostaje w pokoju, jak wychodzimy razem). A ona za sekundę podchodzi i zamyka, a potem po 10 godzinach wracasz do takiego zaduszonego pokoju i oddychać się nie da... Masakra, strasznie mnie to wkurza.
|
2014-02-27, 11:52 | #57 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
2014-02-27, 12:36 | #58 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
A mnie to nie dziwi, sama lubiłam się malować z samego rana jak byłam na macierzyńskim, nawet jak było -20 i wiedziałam, że nawet na spacer nie wyjdę
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto." |
2014-02-27, 13:55 | #59 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
|
|
2014-02-27, 16:39 | #60 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.
Cytat:
Cytat:
|
||
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:43.