SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III - Strona 23 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Pielęgnacja włosów

Notka

Pielęgnacja włosów W tym miejscu rozmawiamy o pielęgnacji włosów. Jeśli twoje włosy są suche, pozbawione blasku lub zniszczone i szukasz sposobu na poprawę sytuacji. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-07, 10:49   #661
freckledlittle
Rozeznanie
 
Avatar freckledlittle
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Rzeszów/Szczecin
Wiadomości: 905
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez ungwena Pokaż wiadomość
Patryka Piękne! a jakie długie! Do jakiej długości zapuszczasz?

Widziałam dziś dziewczynę, która miała warkocza, który przerzucony za ramię sięgał jej za biodro! I nie dość, że był w kolorze pięknego blondu, to jeszcze był cały mega gruby, aż po tego kikutka na końcu. Sama bym takiej długości nie chciała, ale zrobił na mnie wrażenie, aż mi było głupio, bo się za nią odwracałam prawdopodobnie z rozdziawioną buzią :P



Wydaje mi się, że o przeolejowaniu pisały dziewczyny chyba na wątku olejowym, ktoś nawet chyba wrzucił artykuł o tym, jeśli znajdę, to wrzucę, ale tam to jest ze 100 części pewnie, więc tego już nie czytam od początku do końca :P


meeedzik Bardzo ładny kolor i wcale nie wyglądają na cienkie Bez tego ogonka faktycznie będzie jeszcze ładniej


freckledlittle, ale super! Przyda się na pewno i pewnie nie tylko mi. Dzięki.

Ja robię tak samo Aż mi czasem głupio się tak gapić
Moja Ciocia podobno kiedyś miała gruby długi warkocz, który sięgał za tyłek. Ostatnio myślałam, że chyba chcę dłuższe niż do kolców biodrowych górnych, bo marzy mi się warkocz przerzucony przez ramię sięgający za pępek...

Cytat:
Napisane przez Patryka Pokaż wiadomość





Chimay, czasem mi się zdarza to o czym piszesz, za dużo olejów, mycie odżywką, efekt - postrączkowanie, tylko moje włosy tak bardzo chłoną wszelkie nawilżacze, że wystarczy rozczesanie Khają i następne mycie z szamponem, bez oleju. Zawsze mi się wydawało, że to efekt nadbudowania różnych rzeczy na włosach.


Dziękuję

Masz śliczne włoski, nie powiedziałabym, że są cienkie, a już tym bardziej, że nie pasują ci długie - nie ścinaj, nie rób tego, nie myśl o tym nawet Również uważam jak poprzedniczki, że mimo wszystko lepiej ścięte na prosto Jestem zresztą zwolenniczką takiego cięcia.
BTW, jaką masz grubość kitki?




Dziękuję
Gratulejszyn z okazji udanego egzaminu
Włosów nie odczuwam jako specjalnie długich, poza tym są cienkie i rzadkie, więc nie są problemem. Łatwo je ogarnąć



Taaaak, uważaj lepiej żeby nie podpaść
A poza tym to dziękuję, moja samoocena potrzebowała wizażowego podbudowania



Chciałabym jeszcze 5-10 cm, ale nie wiem co z tego będzie, ostatnio tylko podcinam i podcinam...

W moim akademiku mieszka dziewczyna z warkoczem chyba do kolan Takie włosy już mi się nie podobają, ale w głębi duszy wkurza mnie to, że ona ma takie długie i grube, a ja moich cieniasów nie mogę do tyłka zapuścić :P
No właśnie mnie też denerwuje, że w pewnym momencie te włosy naprawdę stoją w miejscu, niby jest coraz bliżej do tej wymarzonej długości, a zajmuje to 10x więcej czasu -.-

Cytat:
Napisane przez AnulaPPP Pokaż wiadomość
nie wierzę z tą długością! z tego co ja je pamiętam to te mi się wydają duużo dłuższe, super



ogonek bym podcięła zdecydowanie ale więcej na razie nie! najwyżej jak nadal Cię będzie kusić do ramion to wtedy to jeszcze przemyślisz. A po tm zrównaniu może w ogóle Ci się odechce



no widzisz, pewnie nasze włosy inaczej na coś reagują. Ale ja jej użyłam dopiero jeden raz, nie skreślam jej jeszcze, zwlaszcza że kupiłam dwie saszetki czyli na 4 mycia będzie



jaka pierwsza wersja, możesz napisać dokładnie?
Chodziło mi o tę, co jukaba ostatnio poleciła, a freckled pobiegła od razu kupić - klik
__________________
"Na statek zaciągnąłem się,
gdym dzieckiem jeszcze był.
Żeglować chciałem pośród mórz
do końca moich dni.
A okręt najpierw piekłem był,
Lecz niebem mi się stał..."


55 - 57 - ... - 67 - 69 - 71 - 73 - 75

Tańczę salsę!
Trening siłowy
Żeglarstwo
freckledlittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 10:55   #662
brulionbebeb
Rozeznanie
 
Avatar brulionbebeb
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 580
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
Moja Ciocia podobno kiedyś miała gruby długi warkocz, który sięgał za tyłek. Ostatnio myślałam, że chyba chcę dłuższe niż do kolców biodrowych górnych, bo marzy mi się warkocz przerzucony przez ramię sięgający za pępek...
Moja babcia miała dwa warkocze do pasa, każdy grubszy od mojego jednego Wieczorem Wam wrzucę fotkę, bo za niedługo idę na egzamin i nie chce mi się włączać skanera

Te odżywki Timotei są godne polecenia. Moja mama miała Intensywną Odbudowę, ja miałam Złote Refleksy czy coś takiego... Muszę wypróbować resztę, Drogocenne Olejki już mam, ale zanim ją otworzę, pewnie minie jeszcze z pół roku, tak, jak było z Marcem Anthonym
__________________
59 kg -- 57 kg
projekt denko


why don't you tell me that if the girl had been worth having,
she would have waited for me?
no, sir, the girl really worth having
wouldn't wait for anybody.

brulionbebeb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 11:31   #663
freckledlittle
Rozeznanie
 
Avatar freckledlittle
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Rzeszów/Szczecin
Wiadomości: 905
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez brulionbebeb Pokaż wiadomość
Moja babcia miała dwa warkocze do pasa, każdy grubszy od mojego jednego Wieczorem Wam wrzucę fotkę, bo za niedługo idę na egzamin i nie chce mi się włączać skanera

Te odżywki Timotei są godne polecenia. Moja mama miała Intensywną Odbudowę, ja miałam Złote Refleksy czy coś takiego... Muszę wypróbować resztę, Drogocenne Olejki już mam, ale zanim ją otworzę, pewnie minie jeszcze z pół roku, tak, jak było z Marcem Anthonym
Właśnie mnie to ogromnie ciekawi - jak to jest, że dawniej te włosy były grube i gęste zasadniczo same z siebie, bo nasze babcie czy ciocie nie miay wszak pojęcia o tym, o czym my mamy. Zgoda, woda, chemia w kosmetykach i te sprawy, ale jak to jest, że "ciocia Marysia miała warkocz gruby jak nadgarstek"? Za tyłek ja w końcu zapuszczę, zgoda, ale ciągle nie będzie on taki gruby... Tatuś mówi, że Ciocia chyba w nafcie to kąpała, ale ja wiem, czy to jest klucz...?

Kurczę, tylko właśnie zauważyłam, że Drogocenne Olejki mają parafinę a ja...nie mam zielonego pojęcia, jak moje włosy reagują na parafinę Jestem mega ciekawa efektu, zaraz się zabieramy z Mamą za końcówki, trzymajcie kciuki za moją długość i grzywkę
W ogóle zasadniczo nie wiem, jakie poszczególne składniki moje włosy lubią, ot, testuję odżywkę - fajna albo niefajna - i taka właśnie ze mnie włosomaniaczka
__________________
"Na statek zaciągnąłem się,
gdym dzieckiem jeszcze był.
Żeglować chciałem pośród mórz
do końca moich dni.
A okręt najpierw piekłem był,
Lecz niebem mi się stał..."


55 - 57 - ... - 67 - 69 - 71 - 73 - 75

Tańczę salsę!
Trening siłowy
Żeglarstwo
freckledlittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 11:51   #664
Patryka
Wtajemniczenie
 
Avatar Patryka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: midsummer night
Wiadomości: 2 825
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez AnulaPPP Pokaż wiadomość
nie wierzę z tą długością! z tego co ja je pamiętam to te mi się wydają duużo dłuższe, super
W sumie nie pamiętam na jakim etapie zapuszczania wrzucałam ostatnie foty ale serio od roku jestem max 3 cm na plusie. Teraz obiecałam sobie podcinać nie więcej niż centymetr co dwa miesiące, ale nie wiem czy jest sens ze względu na marne końcówki, więc z drugiej strony korci mnie żeby uciąć z 15 (i zrobiłabym to, gdybym miała pewność, że będą po tym gęstsze).

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
Właśnie mnie to ogromnie ciekawi - jak to jest, że dawniej te włosy były grube i gęste zasadniczo same z siebie, bo nasze babcie czy ciocie nie miay wszak pojęcia o tym, o czym my mamy. Zgoda, woda, chemia w kosmetykach i te sprawy, ale jak to jest, że "ciocia Marysia miała warkocz gruby jak nadgarstek"? Za tyłek ja w końcu zapuszczę, zgoda, ale ciągle nie będzie on taki gruby... Tatuś mówi, że Ciocia chyba w nafcie to kąpała, ale ja wiem, czy to jest klucz...?
Moja ciocia do tej pory (okolice pięćdziesiątki) ma warkocz o porównywalnej grubości do mojego, może ciut cieńszy, a jak była w moim wieku, miała oczywiście gruby jak nadgarstek i dlugi chyba do kolan, widziałam na którymś zdjęciu
__________________


Patryka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 12:20   #665
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez Patryka Pokaż wiadomość
Chimay, czasem mi się zdarza to o czym piszesz, za dużo olejów, mycie odżywką, efekt - postrączkowanie, tylko moje włosy tak bardzo chłoną wszelkie nawilżacze, że wystarczy rozczesanie Khają i następne mycie z szamponem, bez oleju. Zawsze mi się wydawało, że to efekt nadbudowania różnych rzeczy na włosach.
Cytat:
Napisane przez ungwena Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że o przeolejowaniu pisały dziewczyny chyba na wątku olejowym, ktoś nawet chyba wrzucił artykuł o tym, jeśli znajdę, to wrzucę, ale tam to jest ze 100 części pewnie, więc tego już nie czytam od początku do końca :P
Dobrze wiedzieć, że jednak nie jestem aż takim dziwolągiem i nie tylko mi się przytrafia przeolejowanie
Wygląda na to, że oleje jednak nie są dla moich włosów i intensywne olejowanie nie przynosi im za bardzo korzyści.


Cytat:
Napisane przez Patryka Pokaż wiadomość
W moim akademiku mieszka dziewczyna z warkoczem chyba do kolan Takie włosy już mi się nie podobają, ale w głębi duszy wkurza mnie to, że ona ma takie długie i grube, a ja moich cieniasów nie mogę do tyłka zapuścić :P
Cytat:
Napisane przez ungwena Pokaż wiadomość
Widziałam dziś dziewczynę, która miała warkocza, który przerzucony za ramię sięgał jej za biodro! I nie dość, że był w kolorze pięknego blondu, to jeszcze był cały mega gruby, aż po tego kikutka na końcu. Sama bym takiej długości nie chciała, ale zrobił na mnie wrażenie, aż mi było głupio, bo się za nią odwracałam prawdopodobnie z rozdziawioną buzią :P
Jakiś czas temu idąc w niedzielę rano przez zaspane miasto zobaczyłam dziewczynę z rozpuszczonymi włosami do kolan, w kolorze złoty blond. Bił od niej taki blask i wyglądała tak zjawiskowo, jakby się teleportowała z jakiejś innej krainy Chyba czytam za dużo fantastyki



Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
Właśnie mnie to ogromnie ciekawi - jak to jest, że dawniej te włosy były grube i gęste zasadniczo same z siebie, bo nasze babcie czy ciocie nie miay wszak pojęcia o tym, o czym my mamy. Zgoda, woda, chemia w kosmetykach i te sprawy, ale jak to jest, że "ciocia Marysia miała warkocz gruby jak nadgarstek"? Za tyłek ja w końcu zapuszczę, zgoda, ale ciągle nie będzie on taki gruby... Tatuś mówi, że Ciocia chyba w nafcie to kąpała, ale ja wiem, czy to jest klucz...?
Moim zdaniem wcale nie były. To znaczy oczywiście niektóre kobiety miały gęste, długie warkocze, ale wcale nie było to regułą, a że pamięta się wyjątki a nie regułę, to każdy zna historie o ciotce, babce, prababce która miała takie piękne włosy i na ich podstawie buduje się fałszywy obraz, że wszystkie kobiety tak miały.
Wydaje mi się, że ogólnie kobiety miały podobne włosy do naszych, tyle że rzadziej je myły, nie używały prostownic i innych niszczących zabiegów i nosiły je długie - długi warkocz, nawet niezbyt gruby, ale upięty zawsze wygląda bardziej imponująco niż np bob czy inna krótsza fryzura.
Zresztą ja tam jestem przekonana, że jakby naszym przodkiniom podarować szampon i odżywkę, to byłyby zachwycone i nie rozumiem tego pomstowania na "chemię" którą mamy obecnie.
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 12:24   #666
freckledlittle
Rozeznanie
 
Avatar freckledlittle
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Rzeszów/Szczecin
Wiadomości: 905
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Moim zdaniem wcale nie były. To znaczy oczywiście niektóre kobiety miały gęste, długie warkocze, ale wcale nie było to regułą, a że pamięta się wyjątki a nie regułę, to każdy zna historie o ciotce, babce, prababce która miała takie piękne włosy i na ich podstawie buduje się fałszywy obraz, że wszystkie kobiety tak miały.
Wydaje mi się, że ogólnie kobiety miały podobne włosy do naszych, tyle że rzadziej je myły, nie używały prostownic i innych niszczących zabiegów i nosiły je długie - długi warkocz, nawet niezbyt gruby, ale upięty zawsze wygląda bardziej imponująco niż np bob czy inna krótsza fryzura.
Zresztą ja tam jestem przekonana, że jakby naszym przodkiniom podarować szampon i odżywkę, to byłyby zachwycone i nie rozumiem tego pomstowania na "chemię" którą mamy obecnie.
Jasne, że tak, ja jestem tego samego zdania o chemii, zwłaszcza, że chemia chemii nierówna. I nie zamieniłabym się na żadne "mycie raz na dwa tygodnie" czy coś takiego, przetrzymywanie włosów i inne takie, bo nie wierzę w takie cuda. Masz rację, to mogło tak wyglądać, a jeśli włosy były noszone zawsze długie, to i długie zawsze były - mam na myśli, że nie zaczynano zapuszczać w wieku lat, dajmy na to, 17, tylko 7, więc w wieku 17 już były za kolanko
__________________
"Na statek zaciągnąłem się,
gdym dzieckiem jeszcze był.
Żeglować chciałem pośród mórz
do końca moich dni.
A okręt najpierw piekłem był,
Lecz niebem mi się stał..."


55 - 57 - ... - 67 - 69 - 71 - 73 - 75

Tańczę salsę!
Trening siłowy
Żeglarstwo
freckledlittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 12:28   #667
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez ungwena Pokaż wiadomość
A ja już nie jestem taka zadowolona, dziś miałam takie nieświeże włosy... Czy to możliwe, że one po prostu nie lubią nawilżaczy? Czy po prostu siemie jest zbyt... glutowate? :p
Siemie jest tez tluste i lepkie, moim zdaniem spokojnie moze obciazyc nie wymagajace ekstra nawilzenia wlosy; poza tym proteiny

Cytat:
Napisane przez Patryka Pokaż wiadomość
Wrzucam dzisiejsze włosy, fotka bez lampy, z lampą wyszły jakieś dziwne, dużo ciemniejsze. Niestety od roku mam taką samą długość... To wszystko przez rzadkie końcówki (no, ogólnie włosy mam niezbyt gęste), ciągle podcinam i podcinam. Do pięknej tafli, jaką prezentują niektóre z Was, też mi daleko, ale odstawienie keratyny zdecydowania oceniam na plus.
Piekne!

Cytat:
Napisane przez daggmara Pokaż wiadomość
Dziewczyny, chcialabym opracowac plan pielegnacji moich cienkich, przetluszczajacych sie wlosow. Na razie panuje totalny chaos i chyba nadmiar wszystkiego, ktory zakonczyl sie matem..
Macie opracowany taki plan? Mozecie cos podpowiedziec?
Tez mam przetluiszczajace sie wlosy, wiec moze pomoge

Mycie:
- jakis delikatny szampon (np. Fitomed czy Alverde)/odzywka
- raz na tydzien czy dwa cos mocno oczyszczajacego - polecam PolleneEwe z czarna rzepa klik (ewentualnioe, jak Ci sie uda gdzies dorwac, to bierz w ciemno TEN lub TEN); moim zdaniem o wiele lepsza niz poppularna Barwa, no i nie ma keratyny
- generalnie stosowac tez OMO, bo koncowki lubia sie przesuszac
- raz na jakis czas kawowy/cukrowy peeling skory glowy
- plukanie wlosow (ostatnie) w wywarze z szalwi czy lisci brzozy

Odzywianie:
- na co dzien jakas lekka odzywka d/s nakladana "od ucha"
- cos do zabezpieczania koncowek (polecam "jedwab" GP)
- co jakis czas pozadna maska, zalezy co Twoje wlosy lubia (moje kochaja stary zestaw rycyna+zoltko+cytryna, WAXa do zniszczonych wlosow i Kallosa Placente)
- NAWILZANIE bardzo wazne, zeby o tym pamietac, to ze sie przetluszcza nie zanczy, ze nie potrzebuje, wrecz przeciwnie. Tutaj polecam co jakis czas po myciu miod lub sok/zel aloesowy Nakladac tez na skore glowy, mozna tez np. domieszac do maski. Ewentualnie, jak masz mega przetluszczanie to maske/"nawilzacze" delikatnie, odrobina szamponu zmyc (czyli umyc wlosy, nalozyc, domyc, splukac wszystko)
- odzywka b/s jak wlosy naprawde potrzebuja; dla swietego spokoju raczej polecalabm cos w spreju, zeby nie obciazac wlosow (np. aloesowy Mrs. Potter's)

Olejowanie/wcieranie:
- olej rycynowy - pomaga tlustej twarzy,pomaga i skorze glowy
- inne oleje wg uzanania; raz-dwa razy w tygodniu (np. kiedy zamierzasz zastosowac maske, zeby ja tez wczesniej nalozyc, zeby sie olej lepiej zmywal); rozmarynowy powinien sie na pewno sprawdzic do skory glowy
- woda brzozowa - bardzo odswierza kore glowy
- kozieradka - podobnie jak olej rycynowy (mam faktycznie dluzej swierze wlosy po niej) - co dziennie na zamiane z woda brzozowa
- glinka tez jest dobra i olej czosnkowy (przepis gdzies na wizazu)


Uf, to sie naprodukowalam Mam nadzieje, ze Ci sie przyda Generalnie chodzi o to, zeby nie przesuszac skory glowy, ale tez jej nie potrzebnie nie "obciazac" dobroczynnymi skaldnikami


Cytat:
Napisane przez meeedzik Pokaż wiadomość
Tak sobie rozmyślam ostatnio i nie wiem czy nie obciąć włosów do ramion, mam je cienkie i chyba nie pasują mi długie włosy, bo wiszą tylko smętnie bez żadnego życia
W poniedziałek idę podciąć je na prosto, chciałabym więcej z długość ciachnąć, ale boję się, że znów będę żałować i że to nie będzie dobra decyzja
Dodaję Wam fotkę z dziś, wkurza mnie ten smętny ogon, a jeszcze miesiąc temu po podcięciu tak ładnie to wyglądało i myślałam, że w końcu mam dobrze obcięte włosy.
Pierwsze dwa zdjęcia za raz po myciu i wysuszeniu, a ostatnie 3 godziny po, zawsze wtedy nabierają więcej blasku i lepiej wyglądają.
No, ten ogon troche dziwnie wyglada (przynajmniej teraz, jak wlosy odrosly). Ja bym nie kombinowala, sciela na prosto, albo w Twoim przypadku w lekkie V lub U

Cytat:
Napisane przez _Nikki_ Pokaż wiadomość
Dziękuję za przywitanie Pokazuję na dzień dobry włosiska Świeżo dziś po myciu, dlatego lekki puszek, jeszcze wilgotne Dzisiaj drugi raz olejowałam je babydreamem, zakochałam się Od razu mówię, ścięte są na prosto- nie opanowałam jeszcze sztuki samodzielnego robienia zdjęć

Weszlam na Twojego bloga i zastanawiam sie, czy aby na pewno jestes prostowlosa? Bo ja tam widze fale, duzo fal Walczysz z nimi?

Cytat:
Napisane przez brulionbebeb Pokaż wiadomość
Moja babcia miała dwa warkocze do pasa, każdy grubszy od mojego jednego Wieczorem Wam wrzucę fotkę, bo za niedługo idę na egzamin i nie chce mi się włączać skanera
Poka, poka!!!
__________________
(\__/)
{ ^y^}
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-02-07, 12:32   #668
freckledlittle
Rozeznanie
 
Avatar freckledlittle
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Rzeszów/Szczecin
Wiadomości: 905
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

A Pollena Ewa ma jakieś do włosów normalnych? Najlepiej brzozowy, bo uwielbiam ten zapach? ^^ Bo tu na wizażu to pełno w kategorii "zapomniane kosmetyki"...
__________________
"Na statek zaciągnąłem się,
gdym dzieckiem jeszcze był.
Żeglować chciałem pośród mórz
do końca moich dni.
A okręt najpierw piekłem był,
Lecz niebem mi się stał..."


55 - 57 - ... - 67 - 69 - 71 - 73 - 75

Tańczę salsę!
Trening siłowy
Żeglarstwo
freckledlittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 12:36   #669
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
A Pollena Ewa ma jakieś do włosów normalnych? Najlepiej brzozowy, bo uwielbiam ten zapach? ^^ Bo tu na wizażu to pełno w kategorii "zapomniane kosmetyki"...
Prosze bardzo: KLIK! moze znajdziesz tez gdzies ten: KLIK!
__________________
(\__/)
{ ^y^}
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 12:37   #670
freckledlittle
Rozeznanie
 
Avatar freckledlittle
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Rzeszów/Szczecin
Wiadomości: 905
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Dzięki
__________________
"Na statek zaciągnąłem się,
gdym dzieckiem jeszcze był.
Żeglować chciałem pośród mórz
do końca moich dni.
A okręt najpierw piekłem był,
Lecz niebem mi się stał..."


55 - 57 - ... - 67 - 69 - 71 - 73 - 75

Tańczę salsę!
Trening siłowy
Żeglarstwo
freckledlittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 12:57   #671
daggmara
Z deszczem w butach
 
Avatar daggmara
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 5 764
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

szmyrk serdecznie Ci dziękuję Muszę sobie gdzieś zapisać Twoje wskazówki
daggmara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-07, 13:01   #672
_Nikki_
Zakorzenienie
 
Avatar _Nikki_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 8 083
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
A Pollena Ewa ma jakieś do włosów normalnych? Najlepiej brzozowy, bo uwielbiam ten zapach? ^^ Bo tu na wizażu to pełno w kategorii "zapomniane kosmetyki"...
Pierwotnie mialam falowane wlosy, ale z czasem wyprostowaly się dlatego tez mysle że mogę zaliczyc się bez wyrztow sumienia do prostoosych
__________________
Zapuszczam włosy!
cel: za pupę
aktualnie: za ramiona


_Nikki_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 15:11   #673
meeedzik
Zakorzenienie
 
Avatar meeedzik
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 846
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
Oo, pewno, znam to bardzo dobrze Zwłaszcza, jak się przekracza granicę, która wydawała się "nie do przekroczenia", bo "stoją w miejscu". Odrosną, pięknie pielęgnowane, lepiej mieć zdrowe, a długość to wszak kwestia czasu



Dziewczynki, takie ładne włosy pokazujecie, że ja jutro po podcięciu (jestem na parę dni w domu, to Mamusia się zajmie końcówkami) też coś wstawię - z miesięczną obsuwą, zdaje się, ale ten styczeń był tak ciężki, że szkoda słów... Jutro mam w planie je myć (naolejowałam olejem winogronowym, dawno go nie miałam, na garniera aik) i zastosować...timotei precious oils, bo ta pierwsza wersja mi się tak spodobała, że żal na promocji w Biedronce nie wziąć innej Po ścięciu i wysuszeniu spróbuję uskutecznić jakieś zdjęcia .
No dokładnie, moje włosy od 2 lat mają mniej więc je taką samą długość, a wiem to po tym, że wszystko sobie notowałam w zeszycie jaki jest przyrost i ile cm mają, to taką długość jaką mam teraz miałam w lutym zeszłego roku, później podcięłam i kolejny raz tyle miałam w grudniu i znowu podcięłam i tak w kółko krążę cały czas na tej samej granicy długości

Czekamy na fotki mnie dziś kusił olejek alterry w Rossmanie bo był na promocji po 13,99zł a że to był mój pierwszy, od którego zaczęłam przygodę z olejowaniem to sentyment pozostał gdyby nie to, że ostatnio w lidlu dorwałam olej z orzechów włoskich to na pewno bym kupiła
Cytat:
Napisane przez ungwena Pokaż wiadomość
meeedzik Bardzo ładny kolor i wcale nie wyglądają na cienkie Bez tego ogonka faktycznie będzie jeszcze ładniej
Kolor już prawie w całości mój naturalny, ściemniał mi dosyć, kiedyś blondynką byłam
W maju miną mi 2 lata od ostatniego farbowania
W poniedziałek pozbędę się ogonka
Cytat:
Napisane przez Patryka Pokaż wiadomość
Masz śliczne włoski, nie powiedziałabym, że są cienkie, a już tym bardziej, że nie pasują ci długie - nie ścinaj, nie rób tego, nie myśl o tym nawet Również uważam jak poprzedniczki, że mimo wszystko lepiej ścięte na prosto Jestem zresztą zwolenniczką takiego cięcia.
BTW, jaką masz grubość kitki?
Dziękuję nawet nie wiecie jak takie słowa są budujące już mi przeszło z tym ścinaniem do ramion, obetnę ten ogonek i nadal będę zapuszczać
A w kucyku mam około 7cm także lichutko.
Cytat:
Napisane przez AnulaPPP Pokaż wiadomość
ogonek bym podcięła zdecydowanie ale więcej na razie nie! najwyżej jak nadal Cię będzie kusić do ramion to wtedy to jeszcze przemyślisz. A po tm zrównaniu może w ogóle Ci się odechce
posłucham Waszych rad kochane już mnie nawet kusić przestało
Cytat:
Napisane przez szmyrk Pokaż wiadomość
No, ten ogon troche dziwnie wyglada (przynajmniej teraz, jak wlosy odrosly). Ja bym nie kombinowala, sciela na prosto, albo w Twoim przypadku w lekkie V lub U
na prosto będzie, właśnie teraz miałam delikatne V a moje włosy tak dziwnie rosną, chyba te z tyłu najszybciej, że zrobił się taki ogonek także zostanę przy prostych
__________________
meeedzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 15:33   #674
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez daggmara Pokaż wiadomość
szmyrk serdecznie Ci dziękuję Muszę sobie gdzieś zapisać Twoje wskazówki
Prosze bardzo, polecam sie na przyszlosc
Cytat:
Napisane przez _Nikki_ Pokaż wiadomość
Pierwotnie mialam falowane wlosy, ale z czasem wyprostowaly się dlatego tez mysle że mogę zaliczyc się bez wyrztow sumienia do prostoosych
Aha! Fajnie w sumie
A nie probowalas wydobywac z nich skretu? Czy w ogole Cie fale/loki nie kusza? A masz podatne wlosy?

Cytat:
Napisane przez meeedzik Pokaż wiadomość
No dokładnie, moje włosy od 2 lat mają mniej więc je taką samą długość, a wiem to po tym, że wszystko sobie notowałam w zeszycie jaki jest przyrost i ile cm mają, to taką długość jaką mam teraz miałam w lutym zeszłego roku, później podcięłam i kolejny raz tyle miałam w grudniu i znowu podcięłam i tak w kółko krążę cały czas na tej samej granicy długości
Mam tak samo

Cytat:
na prosto będzie, właśnie teraz miałam delikatne V a moje włosy tak dziwnie rosną, chyba te z tyłu najszybciej, że zrobił się taki ogonek także zostanę przy prostych
Niezle, moze jak obetniesz na prosto, to Ci sie po jakims czasie samo zrovi U albo V
__________________
(\__/)
{ ^y^}
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 16:12   #675
brulionbebeb
Rozeznanie
 
Avatar brulionbebeb
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 580
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
Właśnie mnie to ogromnie ciekawi - jak to jest, że dawniej te włosy były grube i gęste zasadniczo same z siebie, bo nasze babcie czy ciocie nie miay wszak pojęcia o tym, o czym my mamy. Zgoda, woda, chemia w kosmetykach i te sprawy, ale jak to jest, że "ciocia Marysia miała warkocz gruby jak nadgarstek"? Za tyłek ja w końcu zapuszczę, zgoda, ale ciągle nie będzie on taki gruby... Tatuś mówi, że Ciocia chyba w nafcie to kąpała, ale ja wiem, czy to jest klucz...?
Moja babcia też mówiła, że robiła coś naftą, ale nie wiem, co - mycie? płukanka?

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Moim zdaniem wcale nie były. To znaczy oczywiście niektóre kobiety miały gęste, długie warkocze, ale wcale nie było to regułą, a że pamięta się wyjątki a nie regułę, to każdy zna historie o ciotce, babce, prababce która miała takie piękne włosy i na ich podstawie buduje się fałszywy obraz, że wszystkie kobiety tak miały.
Wydaje mi się, że ogólnie kobiety miały podobne włosy do naszych, tyle że rzadziej je myły, nie używały prostownic i innych niszczących zabiegów i nosiły je długie - długi warkocz, nawet niezbyt gruby, ale upięty zawsze wygląda bardziej imponująco niż np bob czy inna krótsza fryzura.
Zresztą ja tam jestem przekonana, że jakby naszym przodkiniom podarować szampon i odżywkę, to byłyby zachwycone i nie rozumiem tego pomstowania na "chemię" którą mamy obecnie.
To prawda, ja pytałam kiedyś babcię, czy wtedy jej włosy były "normą" (lata 50. - początek 60.), odpowiedziała, że nie, była jedyną dziewczyną z takimi włosami w okolicy. Wszyscy ją kojarzyli właśnie po włosach
Mi się wydaje, że dobry wpływ na włosy naszych prababek mogła mieć inna jakość wody i inny sposób odżywiania. A co do kosmetyków naturalnych - jakoś wątpię, żeby moja prababcia pozwalała swoim czterem córkom podbierać jajka i nakładać żółtko na włosy, przecież to się jadło

Cytat:
Napisane przez szmyrk Pokaż wiadomość
Poka, poka!!!
Pokazuję Na zdjęciu grupowym babcia miała 13/14 lat.

Zapomniałam Wam powiedzieć - Eveline 8w1 nie jest zbyt dobre, nie polecam. Po spaniu włosy były klapnięte i jakby tłustawe :/
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg babcia.jpg (14,8 KB, 58 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg babcia5758.jpg (82,7 KB, 51 załadowań)
__________________
59 kg -- 57 kg
projekt denko


why don't you tell me that if the girl had been worth having,
she would have waited for me?
no, sir, the girl really worth having
wouldn't wait for anybody.

brulionbebeb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 16:34   #676
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez brulionbebeb Pokaż wiadomość
To prawda, ja pytałam kiedyś babcię, czy wtedy jej włosy były "normą" (lata 50. - początek 60.), odpowiedziała, że nie, była jedyną dziewczyną z takimi włosami w okolicy. Wszyscy ją kojarzyli właśnie po włosach
Mi się wydaje, że dobry wpływ na włosy naszych prababek mogła mieć inna jakość wody i inny sposób odżywiania. A co do kosmetyków naturalnych - jakoś wątpię, żeby moja prababcia pozwalała swoim czterem córkom podbierać jajka i nakładać żółtko na włosy, przecież to się jadło



Pokazuję Na zdjęciu grupowym babcia miała 13/14 lat.
O zesz, i jeszcze grzywka...
__________________
(\__/)
{ ^y^}
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 17:28   #677
meeedzik
Zakorzenienie
 
Avatar meeedzik
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 846
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez szmyrk Pokaż wiadomość
Mam tak samo


Niezle, moze jak obetniesz na prosto, to Ci sie po jakims czasie samo zrovi U albo V
Liczę na to, że kiedyś uda mi się przekroczyć tą magiczną granicę i zapuścić włosy do talii

Tak właśnie mi się robi sama zobacz ścięte na prosto klik w czerwcu, a po miesiącu wyglądają o tak klik
Taka jest różnica po miesiącu, a po 2-3 jest jeszcze większa, bo ten środek jakoś najszybciej rośnie.
Cytat:
Napisane przez brulionbebeb Pokaż wiadomość
Moja babcia też mówiła, że robiła coś naftą, ale nie wiem, co - mycie? płukanka?



Pokazuję Na zdjęciu grupowym babcia miała 13/14 lat.

Zapomniałam Wam powiedzieć - Eveline 8w1 nie jest zbyt dobre, nie polecam. Po spaniu włosy były klapnięte i jakby tłustawe :/
Robiłam parę razy płukankę z nafty, wygładzało włosy i ładne po niej były

O matulu jakie grubaśne, jeden warkocz Twojej babci jest chyba 2 jak nie 3 razy grubszy od mojego

Wczoraj używałam maskę eveline 8w1 i dziś mam nadal fajne włosy
__________________
meeedzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 17:42   #678
ungwena
Przyczajenie
 
Avatar ungwena
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 11
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Moim zdaniem wcale nie były. To znaczy oczywiście niektóre kobiety miały gęste, długie warkocze, ale wcale nie było to regułą, a że pamięta się wyjątki a nie regułę, to każdy zna historie o ciotce, babce, prababce która miała takie piękne włosy i na ich podstawie buduje się fałszywy obraz, że wszystkie kobiety tak miały.
Wydaje mi się, że ogólnie kobiety miały podobne włosy do naszych, tyle że rzadziej je myły, nie używały prostownic i innych niszczących zabiegów i nosiły je długie - długi warkocz, nawet niezbyt gruby, ale upięty zawsze wygląda bardziej imponująco niż np bob czy inna krótsza fryzura.
Zresztą ja tam jestem przekonana, że jakby naszym przodkiniom podarować szampon i odżywkę, to byłyby zachwycone i nie rozumiem tego pomstowania na "chemię" którą mamy obecnie.
Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
Jasne, że tak, ja jestem tego samego zdania o chemii, zwłaszcza, że chemia chemii nierówna. I nie zamieniłabym się na żadne "mycie raz na dwa tygodnie" czy coś takiego, przetrzymywanie włosów i inne takie, bo nie wierzę w takie cuda. Masz rację, to mogło tak wyglądać, a jeśli włosy były noszone zawsze długie, to i długie zawsze były - mam na myśli, że nie zaczynano zapuszczać w wieku lat, dajmy na to, 17, tylko 7, więc w wieku 17 już były za kolanko
To fakt, pewnie były mniej więcej takie same, no i każda z nas zna taką jakby "legendę" o jakiej się mówiło po wsiach Moja prababcia na przykład była podobno łączniczką w Powstaniu Warszawskim i miała tam pseudonim Czarna, bo miała długi do pasa, gruby jak nadgarstek i czarny warkocz, ale skąd ona go wzięła?!

Ale z drugiej strony, myślę sobie, że coś z tą chemią musi być. I to nawet nie tą, której używamy, tylko tą co jest gdzieś tam w otoczeniu - w wodzie, jedzeniu. Bo skoro teraz coraz powszechniejsze jest, że ludzie po dojrzewaniu maja trądzik - mój tż - 30 lat, mama - po 50, a kiedyś to nie był tak powszechny problem, to może podobnie z włosami? Że coś tam jednak wpływa na to, że są mniej bujne, trudniejsze czy coś?

Albo i nie, bo jak się dłużej zastanowię, to teraz też każda z nas pewnie ma koleżankę o legendarnych włosach, która nie robi z nimi nic, a są jak z reklamy :P


Cytat:
Napisane przez szmyrk Pokaż wiadomość
Siemie jest tez tluste i lepkie, moim zdaniem spokojnie moze obciazyc nie wymagajace ekstra nawilzenia wlosy; poza tym proteiny
W siemieniu są proteiny? Nie wpadłabym na to, a brzmi to całkiem sensownie. Chociaż ja chyba nie mam jakichś większych problemów z proteinami, tak mi się wydaje. Używam teraz w ramach ochrony na zimę odżywki Gliss Kura z olejem z Marrakeszu i kokosem (tak sobie powtarzam, ale to chyba głównie dla zapachu :P), a te GK są chyba mocno keratynowe, nie? Ale może nic mi się nie dzieje, bo ma dużo olei w składzie... No i w sumie używam jej dopiero 2 tygodnie.

A propos, kiedyś przeczytałam, że któraś z Was dodawała do olejku na końcówki kropelkę keratyny, no i robiłam tak ze 4 miesiące temu, ale po ok tygodniu zauważyłam rozdwojone końcówki. To mogło być przez keratynę? Bo jeśli tak, to taki z nią problem faktycznie mam, ale jakichś puchów (chociaż mi się włosy w ogóle nie puszą), czy oklapnięć, to nie.



brulionbebeb, o kurczę, jaki warkocz!


Przepraszam za te tyrady, nie wiem jak to powstrzymać.

Edytowane przez ungwena
Czas edycji: 2014-02-07 o 17:44
ungwena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 18:03   #679
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez meeedzik Pokaż wiadomość
Liczę na to, że kiedyś uda mi się przekroczyć tą magiczną granicę i zapuścić włosy do talii
Ja tez

Cytat:
Tak właśnie mi się robi sama zobacz ścięte na prosto klik w czerwcu, a po miesiącu wyglądają o tak klik
Taka jest różnica po miesiącu, a po 2-3 jest jeszcze większa, bo ten środek jakoś najszybciej rośnie.
Haha Fajnie w sumie.

Cytat:
Robiłam parę razy płukankę z nafty, wygładzało włosy i ładne po niej były
Jak sie robi plukanke z nafty?

Cytat:
Napisane przez ungwena Pokaż wiadomość
W siemieniu są proteiny? Nie wpadłabym na to, a brzmi to całkiem sensownie. Chociaż ja chyba nie mam jakichś większych problemów z proteinami, tak mi się wydaje. Używam teraz w ramach ochrony na zimę odżywki Gliss Kura z olejem z Marrakeszu i kokosem (tak sobie powtarzam, ale to chyba głównie dla zapachu :P), a te GK są chyba mocno keratynowe, nie? Ale może nic mi się nie dzieje, bo ma dużo olei w składzie... No i w sumie używam jej dopiero 2 tygodnie.(...)
Moze nie masz wiekszych, ale moze powinnas uwazac
Pewnie, ze sa, we wszystkich substancjach pochodzenia roslinnego czy zwierzecego sa
__________________
(\__/)
{ ^y^}
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-07, 18:13   #680
meeedzik
Zakorzenienie
 
Avatar meeedzik
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 846
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez szmyrk Pokaż wiadomość
Ja tez


Haha Fajnie w sumie.


Jak sie robi plukanke z nafty?
To oby nam się udało

No na pewno lepiej to wygląda jak taki ogon jak mam teraz naturalniej, takie lekkie U się robi

Robiłam według przepisu na tym blogu klik
__________________
meeedzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 19:38   #681
Patryka
Wtajemniczenie
 
Avatar Patryka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: midsummer night
Wiadomości: 2 825
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez brulionbebeb Pokaż wiadomość
Pokazuję Na zdjęciu grupowym babcia miała 13/14 lat.
o kurde

Współcześnie też się grube włosy zdarzają, moja kuzynka ma kucyk grubości mojego nadgarstka spokojnie, tyle że długich nie nosi, bo jej nie wygodnie. Raz też widziałam w sklepie na kasie dziewczynę z kitą grubszą niż mój nadgarstek, do tego blondynka. No, zdarza się.
__________________


Patryka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 19:59   #682
jukaba
Zadomowienie
 
Avatar jukaba
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 403
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez ungwena Pokaż wiadomość
A propos, kiedyś przeczytałam, że któraś z Was dodawała do olejku na końcówki kropelkę keratyny, no i robiłam tak ze 4 miesiące temu, ale po ok tygodniu zauważyłam rozdwojone końcówki. To mogło być przez keratynę? Bo jeśli tak, to taki z nią problem faktycznie mam, ale jakichś puchów (chociaż mi się włosy w ogóle nie puszą), czy oklapnięć, to nie.
bardzo możliwe chyba Jigoku miała podobny problem...

dziś jestem po Timotei 'Moc i blask' i coraz mocniej się lubimy

ale te babcine warkocze mnie powaliły, ciekawe jakby wyglądał jeden...
jukaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 20:43   #683
freckledlittle
Rozeznanie
 
Avatar freckledlittle
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Rzeszów/Szczecin
Wiadomości: 905
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez meeedzik Pokaż wiadomość
No dokładnie, moje włosy od 2 lat mają mniej więc je taką samą długość, a wiem to po tym, że wszystko sobie notowałam w zeszycie jaki jest przyrost i ile cm mają, to taką długość jaką mam teraz miałam w lutym zeszłego roku, później podcięłam i kolejny raz tyle miałam w grudniu i znowu podcięłam i tak w kółko krążę cały czas na tej samej granicy długości

Czekamy na fotki mnie dziś kusił olejek alterry w Rossmanie bo był na promocji po 13,99zł a że to był mój pierwszy, od którego zaczęłam przygodę z olejowaniem to sentyment pozostał gdyby nie to, że ostatnio w lidlu dorwałam olej z orzechów włoskich to na pewno bym kupiła

Kolor już prawie w całości mój naturalny, ściemniał mi dosyć, kiedyś blondynką byłam
W maju miną mi 2 lata od ostatniego farbowania
W poniedziałek pozbędę się ogonka

Dziękuję nawet nie wiecie jak takie słowa są budujące już mi przeszło z tym ścinaniem do ramion, obetnę ten ogonek i nadal będę zapuszczać
A w kucyku mam około 7cm także lichutko.

posłucham Waszych rad kochane już mnie nawet kusić przestało

na prosto będzie, właśnie teraz miałam delikatne V a moje włosy tak dziwnie rosną, chyba te z tyłu najszybciej, że zrobił się taki ogonek także zostanę przy prostych
Z moimi było to samo. Zaczynając włosomaniactwo mialam 65, ale nie chciałam U, więc powoli miałam ścinać na prosto - ciągle potem, CIĄGLE miałam 59 i za cholerę nie mogłam przekroczyć tej magicznej granicy. Ostatnio mierzyłam i mam właśnie 65, przy czym po dzisiejszym cięciu pewnie 64 ^^

Olej z orzechów włoskich czasem nie przyciemnia?

Cytat:
Napisane przez brulionbebeb Pokaż wiadomość
To prawda, ja pytałam kiedyś babcię, czy wtedy jej włosy były "normą" (lata 50. - początek 60.), odpowiedziała, że nie, była jedyną dziewczyną z takimi włosami w okolicy. Wszyscy ją kojarzyli właśnie po włosach
Mi się wydaje, że dobry wpływ na włosy naszych prababek mogła mieć inna jakość wody i inny sposób odżywiania. A co do kosmetyków naturalnych - jakoś wątpię, żeby moja prababcia pozwalała swoim czterem córkom podbierać jajka i nakładać żółtko na włosy, przecież to się jadło



Pokazuję Na zdjęciu grupowym babcia miała 13/14 lat.

Zapomniałam Wam powiedzieć - Eveline 8w1 nie jest zbyt dobre, nie polecam. Po spaniu włosy były klapnięte i jakby tłustawe :/

I mi o to chodzi Piegi i włosy, i czerwony polonez, i będę szczęśliwa

Hahahah, to prawda, mi szkoda kapki miodu, bo tak lubię

JEZUSIE NAZAREJSKI, JAKIE WARKOCZE!!!


Cytat:
Napisane przez ungwena Pokaż wiadomość
To fakt, pewnie były mniej więcej takie same, no i każda z nas zna taką jakby "legendę" o jakiej się mówiło po wsiach Moja prababcia na przykład była podobno łączniczką w Powstaniu Warszawskim i miała tam pseudonim Czarna, bo miała długi do pasa, gruby jak nadgarstek i czarny warkocz, ale skąd ona go wzięła?!

Ale z drugiej strony, myślę sobie, że coś z tą chemią musi być. I to nawet nie tą, której używamy, tylko tą co jest gdzieś tam w otoczeniu - w wodzie, jedzeniu. Bo skoro teraz coraz powszechniejsze jest, że ludzie po dojrzewaniu maja trądzik - mój tż - 30 lat, mama - po 50, a kiedyś to nie był tak powszechny problem, to może podobnie z włosami? Że coś tam jednak wpływa na to, że są mniej bujne, trudniejsze czy coś?

Albo i nie, bo jak się dłużej zastanowię, to teraz też każda z nas pewnie ma koleżankę o legendarnych włosach, która nie robi z nimi nic, a są jak z reklamy :P

W siemieniu są proteiny? Nie wpadłabym na to, a brzmi to całkiem sensownie. Chociaż ja chyba nie mam jakichś większych problemów z proteinami, tak mi się wydaje. Używam teraz w ramach ochrony na zimę odżywki Gliss Kura z olejem z Marrakeszu i kokosem (tak sobie powtarzam, ale to chyba głównie dla zapachu :P), a te GK są chyba mocno keratynowe, nie? Ale może nic mi się nie dzieje, bo ma dużo olei w składzie... No i w sumie używam jej dopiero 2 tygodnie.

A propos, kiedyś przeczytałam, że któraś z Was dodawała do olejku na końcówki kropelkę keratyny, no i robiłam tak ze 4 miesiące temu, ale po ok tygodniu zauważyłam rozdwojone końcówki. To mogło być przez keratynę? Bo jeśli tak, to taki z nią problem faktycznie mam, ale jakichś puchów (chociaż mi się włosy w ogóle nie puszą), czy oklapnięć, to nie.



brulionbebeb, o kurczę, jaki warkocz!


Przepraszam za te tyrady, nie wiem jak to powstrzymać. :torba:
He, i ja będę taką koleżanką

Chyba żartujesz! Nie powstrzymuj!

Cytat:
Napisane przez jukaba Pokaż wiadomość
bardzo możliwe chyba Jigoku miała podobny problem...

dziś jestem po Timotei 'Moc i blask' i coraz mocniej się lubimy

ale te babcine warkocze mnie powaliły, ciekawe jakby wyglądał jeden...
My też, my też! Drogocenne Olejki też dają radę, w sensie nie widzę żadnego pogorszenia, a nawet fajniej wyschły, bez spuszenia (parafina, rajt?), choć nie wiem, czy to jej zaleta, czy aby zmiany wody w domu

W załączniku moje włosy. Grzywka jest znowu super, sorry za te pućki, w sumie one to też moja cecha charakterystyczna, obok poloneza i piegów
Na zdjęciu "całościowym" jakoś się tak odwinęły nie w tę stronę
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC01428.jpg (59,9 KB, 38 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC01440.jpg (52,3 KB, 41 załadowań)
__________________
"Na statek zaciągnąłem się,
gdym dzieckiem jeszcze był.
Żeglować chciałem pośród mórz
do końca moich dni.
A okręt najpierw piekłem był,
Lecz niebem mi się stał..."


55 - 57 - ... - 67 - 69 - 71 - 73 - 75

Tańczę salsę!
Trening siłowy
Żeglarstwo
freckledlittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 21:16   #684
meeedzik
Zakorzenienie
 
Avatar meeedzik
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 846
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
Z moimi było to samo. Zaczynając włosomaniactwo mialam 65, ale nie chciałam U, więc powoli miałam ścinać na prosto - ciągle potem, CIĄGLE miałam 59 i za cholerę nie mogłam przekroczyć tej magicznej granicy. Ostatnio mierzyłam i mam właśnie 65, przy czym po dzisiejszym cięciu pewnie 64 ^^

Olej z orzechów włoskich czasem nie przyciemnia?


W załączniku moje włosy. Grzywka jest znowu super, sorry za te pućki, w sumie one to też moja cecha charakterystyczna, obok poloneza i piegów
Na zdjęciu "całościowym" jakoś się tak odwinęły nie w tę stronę
ja mierzę od linii czoła i najwięcej cm ile osiągnęłam to 67 a jak zaczynałam było 58 i cały czas po pocięciach oscyluję na granicy 60-64 cm nigdy nie przekroczę 70 chyba


ale masz cudne te włosiska
ja sobie ostatnio robiłam komputerową przymiarkę fryzur bo nie wiem czy decydować się na grzywkę czy nie i w sumie to już sama nie wiem
__________________
meeedzik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 21:27   #685
Patryka
Wtajemniczenie
 
Avatar Patryka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: midsummer night
Wiadomości: 2 825
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
W załączniku moje włosy. Grzywka jest znowu super, sorry za te pućki, w sumie one to też moja cecha charakterystyczna, obok poloneza i piegów
Na zdjęciu "całościowym" jakoś się tak odwinęły nie w tę stronę
Ale tafla! Zawsze taką miałaś? Czy to przez jonizującą szczotkę?

W ogóle na tym zdjęciu Twój kolor wygląda na podobny do mojego, zawsze mi się wydawało że masz jaśniejsze, to efekt zdjęcia, zimy czy mi się źle wydawało po prostu?


W ogóle dziewczyny jak Wy to robicie, że macie takie proste, że proste włosy? Moje nigdy nie są takie idealne Jedynie z suszarką to mniej więcej osiągam (no, pomijając zawsze powywijane końcówki)
__________________



Edytowane przez Patryka
Czas edycji: 2014-02-07 o 21:34
Patryka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 21:50   #686
_Nikki_
Zakorzenienie
 
Avatar _Nikki_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 8 083
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:

Aha! Fajnie w sumie
A nie probowalas wydobywac z nich skretu? Czy w oczgole Cie fale/loki nie kusza? A masz podatne wlosy?D


dzięki
powiem szczerze że nie. nie lubię fal, a tym bardziej lokow. falki ktore mialam generalnie lubilam, w zaleznosci od ich humotu byly raz proste a raz falowane, chociaz sa w 80% proste naturalnie, od czasu obciexia to juz w ogóle druty praktycznie nie trzyma się na nich żaden skret, wystarczy pol godziny i znowu sa proste, dlatego raczej nawet nie probuje ich krecic, ale to ze wzgledu ze po prostu nie lubie ich w falac
__________________
Zapuszczam włosy!
cel: za pupę
aktualnie: za ramiona


_Nikki_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 22:02   #687
chimay
Zakorzenienie
 
Avatar chimay
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 327
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez brulionbebeb Pokaż wiadomość
Pokazuję Na zdjęciu grupowym babcia miała 13/14 lat.
O matko, niesamowite te warkocze Takim warkoczem to można zabić

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość

W załączniku moje włosy. Grzywka jest znowu super, sorry za te pućki, w sumie one to też moja cecha charakterystyczna, obok poloneza i piegów
Na zdjęciu "całościowym" jakoś się tak odwinęły nie w tę stronę
Piękne, takie gładkie



Cytat:
Napisane przez Patryka Pokaż wiadomość
W ogóle dziewczyny jak Wy to robicie, że macie takie proste, że proste włosy? Moje nigdy nie są takie idealne Jedynie z suszarką to mniej więcej osiągam (no, pomijając zawsze powywijane końcówki)
Moje też nie, jak patrzę na stare zdjęcia z czasów kiedy miałam długie i niefarbowane, to widzę że wtedy też nigdy nie były idealnie proste, więc myślę, że chyba takiej tafli jak freckled to nie będę mieć, bo moje są "proste inaczej"
chimay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-07, 22:09   #688
freckledlittle
Rozeznanie
 
Avatar freckledlittle
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Rzeszów/Szczecin
Wiadomości: 905
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez Patryka Pokaż wiadomość
Ale tafla! Zawsze taką miałaś? Czy to przez jonizującą szczotkę?

W ogóle na tym zdjęciu Twój kolor wygląda na podobny do mojego, zawsze mi się wydawało że masz jaśniejsze, to efekt zdjęcia, zimy czy mi się źle wydawało po prostu?


W ogóle dziewczyny jak Wy to robicie, że macie takie proste, że proste włosy? Moje nigdy nie są takie idealne Jedynie z suszarką to mniej więcej osiągam (no, pomijając zawsze powywijane końcówki)
Chyba zawsze. Szczotka zmienia jedynie to, że się nie elektryzują. I chwała jej za to
Wiesz co, to zdjęcie było w dość ciemnym pokoju, zima też ma na to wpływ, podejrzewam; jeśli mi się uda, to jutro w słonku (jeśli pogoda dopisze) zrobię bardziej wiarygodne
Nie wiem jak, nijak, po prostu są mega proste. Nie wiem nawet czy "podatne", bo nigdy ich nie kręciłam (pomijając komunię), za to bardzo łatwo odgniatają się od gumki czy splotów. Ot, proste

Bardzo Wam dziękuję
__________________
"Na statek zaciągnąłem się,
gdym dzieckiem jeszcze był.
Żeglować chciałem pośród mórz
do końca moich dni.
A okręt najpierw piekłem był,
Lecz niebem mi się stał..."


55 - 57 - ... - 67 - 69 - 71 - 73 - 75

Tańczę salsę!
Trening siłowy
Żeglarstwo
freckledlittle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-08, 07:44   #689
jukaba
Zadomowienie
 
Avatar jukaba
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 403
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
W załączniku moje włosy. Grzywka jest znowu super, sorry za te pućki, w sumie one to też moja cecha charakterystyczna, obok poloneza i piegów
Na zdjęciu "całościowym" jakoś się tak odwinęły nie w tę stronę
ale suuupeer, rzeczywiście mega tafla

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
Moje też nie, jak patrzę na stare zdjęcia z czasów kiedy miałam długie i niefarbowane, to widzę że wtedy też nigdy nie były idealnie proste, więc myślę, że chyba takiej tafli jak freckled to nie będę mieć, bo moje są "proste inaczej"
oł je, ale ja przed laty (jak jeszcze nie farbowałam, nie brałam tabsów, potem prostownica, rozjaśnienie) to miałam taką taflę i żadne zakrętasy się nie trzymały. Obecnie jest coraz lepiej ale farbuję więc zawsze będą bardziej uwrażliwione

Edytowane przez jukaba
Czas edycji: 2014-02-08 o 16:03
jukaba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-08, 10:34   #690
AnulaPPP
Zakorzenienie
 
Avatar AnulaPPP
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 15 436
Dot.: SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość

Chodziło mi o tę, co jukaba ostatnio poleciła, a freckled pobiegła od razu kupić - klik
teraz muszę zapamiętać

Cytat:
Napisane przez Patryka Pokaż wiadomość
W sumie nie pamiętam na jakim etapie zapuszczania wrzucałam ostatnie foty ale serio od roku jestemmax 3 cm na plusie. Teraz obiecałam sobie podcinać nie więcej niż centymetr co dwa miesiące, ale nie wiem czy jest sens ze względu na marne końcówki, więc z drugiej strony korci mnie żeby uciąć z 15 (i zrobiłabym to, gdybym miała pewność, że będą po tym gęstsze).
wierzę, wierzę i rozumiem bo ja mam całkiem podobnie. Podcinam już od dawna bardzo regularnie i też niby stały w miejscu, nie mogłam pewnej granicy przejść, a jednak urosły też mnie czasem korci więcej ciachnąć...

Cytat:
Napisane przez brulionbebeb Pokaż wiadomość

Pokazuję Na zdjęciu grupowym babcia miała 13/14 lat.
o rany! ja mam chyba połowę jednego!

Cytat:
Napisane przez freckledlittle Pokaż wiadomość
W załączniku moje włosy. Grzywka jest znowu super, sorry za te pućki, w sumie one to też moja cecha charakterystyczna, obok poloneza i piegów
Na zdjęciu "całościowym" jakoś się tak odwinęły nie w tę stronę
piękne!
__________________
blog




AnulaPPP jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-09-01 11:25:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:17.