SG (Straight Girl) - czyli coś dla prostowłosych- część III

[bluebells]

Napisane przez daggmara

Ooo, toto nawet nie ma alkoholu w składzie? Czyli nie wysusza na dłuższą metę? Jak będę gdzieś na zakupach muszę to cudo nabyć, bardzo jestem ciekawa, bo brak objętości to od zawsze moja główna bolączka. A powiedz, one są dostępne w Rossie, prawda?

Niech będzie, że dziś na wątku królują krótkie, hennowane rudziaki, to moje (w trakcie zapuszczania), po testowaniu dwóch nowości na raz: nafty i płukanki z hibiskusa, dodatkowo po masce Biovaxu z olejami, cały dzień je macałam, takie fajne są

No właśnie to jest ten plus, że nie ma alkoholu. Nie wysusza, tzn nie zauważyłam, ale też nie używam go codziennie Przejrzałam zresztą recenzje na KWC i wiele się zgadza co do tego, że puder plącze włosy, matowi i są niemiłe w dotyku. No niestety coś za coś, ale objętość jest
Ja kupiłam w Super Pharm, ale powinny być w Rossie też

Bardzo ładne włoski, super cięcie Chyba dość szybko Ci rosną, pamiętam, że miałaś znacznie krótsze jak kiedyś pokazywałaś. A może to ten czas tak szybko leci

Kurcze, ciągle zapominam o nafcie, muszę ją w końcu przetestować XD

[szmyrk]

Napisane przez daggmara

Niech będzie, że dziś na wątku królują krótkie, hennowane rudziaki, to moje (w trakcie zapuszczania), po testowaniu dwóch nowości na raz: nafty i płukanki z hibiskusa, dodatkowo po masce Biovaxu z olejami, cały dzień je macałam, takie fajne są

Ach, widac, ze dopieszczone
Taki odcien masz po hennie? Hm...

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Inne firmy tez produkuja pudy do wlosow...?

[bluebells]

Napisane przez szmyrk

Ach, widac, ze dopieszczone
Taki odcien masz po hennie? Hm...

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Inne firmy tez produkuja pudy do wlosow...?

Tak, na pewno jest taki w zielonym opakowaniu, chyba Taft. Podobno efekt jest bardzo porównywalny Ale pewnie jest jeszcze wiele innych pudrów.

[daggmara]

Napisane przez szmyrk

Ach, widac, ze dopieszczone
Taki odcien masz po hennie? Hm...

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Inne firmy tez produkuja pudy do wlosow...?

Dzieki, trochę wstyd takie krociaki pokazywac, ale, co zrobic, dluzszych nie mam na razie

Tak, to po hennie, ale hennuje dopiero od stycznia i dol jest jasniejszy od utleniaczy w drogeryjnych rudosciach, wiec sama henne mam tylko na ok 5 cm od skory glowy i na tym zdjeciu tegk szzegolnie nie widac, ale tam odcien wlosow jest ciemniejszy, sama czekam az urosna i jakos lepiej uda sie dojrzec ten hennowany kolor

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Listopadowaa]

daggmara bardzo ładne, zadbane włosy

[meeedzik]

Dagmara ładne włoski

Mi dzisiaj mijają dwa lata od ostatniego farbowania kiedy to zleciało.
Od 10 siedzę z sesą na skalpie i ryżowym na długości, później jakaś maseczka poleci po myciu.

[freckledlittle]

Napisane przez meeedzik

Dagmara ładne włoski

Mi dzisiaj mijają dwa lata od ostatniego farbowania kiedy to zleciało.
Od 10 siedzę z sesą na skalpie i ryżowym na długości, później jakaś maseczka poleci po myciu.

I jak ten ryżowy się sprawdził? Możesz powiedzieć, że beznadziejnie, jako że mam bana na kupowanie czegokolwiek do włosów (może poza gumką do olejowania, bo mi się rozciągnęła ^^)

[meeedzik]

Napisane przez freckledlittle

I jak ten ryżowy się sprawdził? Możesz powiedzieć, że beznadziejnie, jako że mam bana na kupowanie czegokolwiek do włosów (może poza gumką do olejowania, bo mi się rozciągnęła ^^)

Wiesz co Ci powiem, u mnie to mało który olej się nie sprawdza Ryżowy jest ok, ale nie zdecyduję się na wielką flachę, bo aż tak mnie nie powalił, wolę już z orzecha


Dodaję fotkę włosów z wczoraj, 2 lata mi minęło od ostatniego farbowania

[szmyrk]

Oho, bardzo ladna aktualizacja!
Ciekawe, jak moje wlosy beda wygladaly za dwa lata, moze uda mi sie odzyskamc swoj piekny, zloty blond

Ostatnio dodalam troche kerytyny do Waxa i wlosy wreszcie byly dociazone To jeszcze nie bylo dokladnie to, co chcialabym z nich wyciagnac, ale cieszy mnie, ze jednak da sie.

Minal niemal miesiac odkad ostatnio bylym u fryzjera i wlosy w tym czasie urosly mi zdechly centymertr z kawalkiem, a przeciez i Sesa, i kozieradka... Mam nadzieje, ze za kolejny miesiac bedzie choc ciut spektakularniej.

[Majowa Rosa]

Dzień dobry
jak ten czas leci! Ostatnią aktualizację robiłam przecież "przed chwilą", czyli pod koniec kwietnia, a tu zaraz koniec maja będzie
Wieczorem postaram się nadrobić wątek i obejrzeć nowe zdjęcia, za to teraz cieplutko pozdrawiam i załączam zdjęcia z komórki (dla miłośniczek plenerów ).

[Majowa Rosa]

Wcale nie było tak wiele tego nadrabiania
Przeczytałam od deski do deski i zapisałam kilka nowych rzeczy na listę zakupową (dziękuję wszystkim za inspirację )

Napisane przez freckledlittle

Ja czasem na wf chodzę z naolejowanymi, myję tylko grzywkę, spinam w koczka i...

Ojaaaaaa, ja jeszcze nigdy nie wyszłam do ludzkości w oleju na głowie i w ogóle sobie tego nie wyobrażam Ale to też może i dlatego, że olejuję barrrrdzo obficie. Byłam kiedyś na olejowym masażu twarzy i głowy, czysta rozkosz, czasami staram się to odtworzyć w domowych warunkach, ale nic z tego ...

Napisane przez bluebells

TWłaśnie tak kilka cm za ramiona, na wysokości obojczyków bym chciała mieć najkrócej.

Ja właśnie ciut się podcięłam, żeby wyrównać linię i znowu jestem średnio zadowolona, bo ta "linia" przypomina fale Dunaju. W końcu kiedyś wezmę nożyczki i sama ciachnę, wygimnastykowana jestem i elastyczna, to może sięgnę ręką?

Napisane przez _Tinkerbell

Hej, witam wszystkich, jestem dumną prosto-jak-druty-włosą.

Hej hej masz fajniutkie włosy

Napisane przez daggmara

Niech będzie, że dziś na wątku królują krótkie, hennowane rudziaki, to moje (w trakcie zapuszczania)

Śliczne włosy, drugie foto bardzo artystyczne
Dziękuję, że wspomniałaś o nafcie, bo zawsze sobie obiecuję, że w końcu ją kupię i ciągle zapominam.

Napisane przez meeedzik

Dodaję fotkę włosów z wczoraj, 2 lata mi minęło od ostatniego farbowania

Boże, jaki cudny kolor

Stanowczo za mało zdjęć na temacie, a ja tak lubię je oglądać.

[bluebells]

Napisane przez meeedzik

Wiesz co Ci powiem, u mnie to mało który olej się nie sprawdza Ryżowy jest ok, ale nie zdecyduję się na wielką flachę, bo aż tak mnie nie powalił, wolę już z orzecha


Dodaję fotkę włosów z wczoraj, 2 lata mi minęło od ostatniego farbowania

O, też lubię olej z orzecha.
Świetne włosy, chciałabym mieć podobny kolor

Napisane przez Majowa Rosa

Dzień dobry
jak ten czas leci! Ostatnią aktualizację robiłam przecież "przed chwilą", czyli pod koniec kwietnia, a tu zaraz koniec maja będzie
Wieczorem postaram się nadrobić wątek i obejrzeć nowe zdjęcia, za to teraz cieplutko pozdrawiam i załączam zdjęcia z komórki (dla miłośniczek plenerów ).

Fajne włoski
A czas faktycznie jakby przyspieszył XD

Napisane przez Majowa Rosa

Ja właśnie ciut się podcięłam, żeby wyrównać linię i znowu jestem średnio zadowolona, bo ta "linia" przypomina fale Dunaju. W końcu kiedyś wezmę nożyczki i sama ciachnę, wygimnastykowana jestem i elastyczna, to może sięgnę ręką?

Ja podcinałam sobie końcówki tak, że po prostu przekładałam włosy do przodu i wtedy ciach, nie trzeba było sięgać nigdzie W miarę równo to wyglądało, choć było to cięcie w U.

U mnie nic ciekawego w temacie włosowym, oprócz zastanawiania się jakiego właściwie cięcia chcę i przeglądania zdjęć fryzur na internecie XD Ale widzę, że nie tylko u mnie posucha, bo cały wątek chwilowo zamarł

[meeedzik]

Napisane przez szmyrk

Oho, bardzo ladna aktualizacja!
Ciekawe, jak moje wlosy beda wygladaly za dwa lata, moze uda mi sie odzyskamc swoj piekny, zloty blond

Trzymam kciuki, żeby się udało

Napisane przez Majowa Rosa

Dzień dobry
jak ten czas leci! Ostatnią aktualizację robiłam przecież "przed chwilą", czyli pod koniec kwietnia, a tu zaraz koniec maja będzie
Wieczorem postaram się nadrobić wątek i obejrzeć nowe zdjęcia, za to teraz cieplutko pozdrawiam i załączam zdjęcia z komórki (dla miłośniczek plenerów ).

Witaj
Piękne masz te włosie

Napisane przez Majowa Rosa

Boże, jaki cudny kolor

Stanowczo za mało zdjęć na temacie, a ja tak lubię je oglądać.

Dziękuję kiedyś nie lubiłam swojego naturalnego, a teraz coraz bardziej mi się podoba

Zgadzam się, za mało zdjęć włosów!

Napisane przez bluebells

O, też lubię olej z orzecha.
Świetne włosy, chciałabym mieć podobny kolor

Ja już zdenkowałam, teraz czaję się na olej sezamowy ma być na promocji w Lidlu od 2 czerwca za 5,99zł
Dziękuję

[bluebells]

Napisane przez meeedzik

Zgadzam się, za mało zdjęć włosów!

Ja już zdenkowałam, teraz czaję się na olej sezamowy ma być na promocji w Lidlu od 2 czerwca za 5,99zł
Dziękuję

O, to chyba muszę wpaść do Lidla, bo właśnie sezamowy mi się skończył

Co do zdjęć to ja nigdy się do tego nie mogę zabrać, albo wychodzą źle, albo po prostu nie chce mi się wyciągać statywu XD

Co tu taka cisza, dziewczyny?

[meeedzik]

Napisane przez bluebells

O, to chyba muszę wpaść do Lidla, bo właśnie sezamowy mi się skończył

Co do zdjęć to ja nigdy się do tego nie mogę zabrać, albo wychodzą źle, albo po prostu nie chce mi się wyciągać statywu XD

Co tu taka cisza, dziewczyny?

Ja muszę Tż wysłać, żeby mi kupił, bo pracuje na przeciwko a sezam kusił mnie już od ostatniej promocji, ale wzięłam z orzechów arachidowych i już ten sobie odpuściłam

Ja uwielbiam zdjęcia włosów i ogólnie robić i jak mi ktoś robi

Właśnie laseczki gdzie Wy???

[szmyrk]

Tutaj, tutaj! Ja na przyklad zawalona robota i po raz kolejny w ciemnej dupie

Majowa Rosa - super!

[chimay]

Napisane przez meeedzik

Dodaję fotkę włosów z wczoraj, 2 lata mi minęło od ostatniego farbowania

Nie pamiętam czy o tym pisałaś, więc pytam: jak rozwiązałaś problem odrostu? Farbowałaś na naturalny kolor czy jakieś inne metody?

Napisane przez Majowa Rosa

Dzień dobry
jak ten czas leci! Ostatnią aktualizację robiłam przecież "przed chwilą", czyli pod koniec kwietnia, a tu zaraz koniec maja będzie
Wieczorem postaram się nadrobić wątek i obejrzeć nowe zdjęcia, za to teraz cieplutko pozdrawiam i załączam zdjęcia z komórki (dla miłośniczek plenerów ).

O, takie foty lubię Fajnie rosną

Ja nie mam za bardzo czasu na włosy, ale:
-myję prawie codziennie, ale jak robię to rzadziej, to też nie ma tragedii, bo
-noszę je głównie w koczku , więc się wolniej przetłuszczają
-niestety nie ćwiczę innych fryzur, poza kokiem przewiązanym gumką czasem plotę pokracznego warkocza na bok
-kupiłam silikonowe, przezroczyste gumki do podwiązania mniejszych kitek czy warkoczyków, ale koszmarnie się toto ściąga (razem z wyrwanymi włosami)
-jak mam czas, to naftuję i jestem zachwycona efektami
-nie używam olejów i już nigdy do tej metody nie wrócę
-włosy się puszą, więc jak podeschną, to je motam w koczek, bo nie mam czasu na zabawy ze stylizacją (pół godziny dziennie minimum - ja podziękuję)
-nie mam też czasu na robienie fotek, więc na razie nic nie pokażę
-dostaję nawet komplementy dotyczące koloru - czyli spranego blondu, który nie widział farby od 8 m-cy Ale to fajnie, znaczy że słońce robi swoje

[meeedzik]

Napisane przez chimay

Nie pamiętam czy o tym pisałaś, więc pytam: jak rozwiązałaś problem odrostu? Farbowałaś na naturalny kolor czy jakieś inne metody?

Prze wiele lat farbowałam na blond, chciałam delikatnie przyciemnić do takiego miodowego odcienia, a fryzjerka spartaczyła robotę i wyszłam z średnim brązem, który sprał się do ciemnego blondu i jakoś tak ten odrost nie rzucał się w oczy. No i też przeważnie w związanych chodziłam, to nie było widać, że odcień inny jest.

[bluebells]

Napisane przez chimay

Ja nie mam za bardzo czasu na włosy, ale:
-myję prawie codziennie, ale jak robię to rzadziej, to też nie ma tragedii, bo
-noszę je głównie w koczku , więc się wolniej przetłuszczają
-niestety nie ćwiczę innych fryzur, poza kokiem przewiązanym gumką czasem plotę pokracznego warkocza na bok
-kupiłam silikonowe, przezroczyste gumki do podwiązania mniejszych kitek czy warkoczyków, ale koszmarnie się toto ściąga (razem z wyrwanymi włosami)
-jak mam czas, to naftuję i jestem zachwycona efektami
-nie używam olejów i już nigdy do tej metody nie wrócę
-włosy się puszą, więc jak podeschną, to je motam w koczek, bo nie mam czasu na zabawy ze stylizacją (pół godziny dziennie minimum - ja podziękuję)
-nie mam też czasu na robienie fotek, więc na razie nic nie pokażę
-dostaję nawet komplementy dotyczące koloru - czyli spranego blondu, który nie widział farby od 8 m-cy Ale to fajnie, znaczy że słońce robi swoje

O, też chciałam kiedyś kupić takie przezroczyste silikonowe gumki, ale właśnie bałam się, że będą włosy wyrywać ;/
Ciągle mi chodzi po głowie ta nafta, ale spojrzałam, że moja się już przeterminowała, i nigdy nie pamiętam, żeby kupić nową Oprócz blasku i zabezpieczenia, ona daje też wygładzenie włosów (np. takie jak to silikonowe)? Nie pamiętam też, czy już pisałaś, ale jak właściwie stosujesz naftę?

Haha, ja nadal się waham czy ścinać włosy, ale są już tak oklapnięte przez swoją długość, że chyba tylko zrobienie grzywki da złudzenie odbicia od nasady. Wtedy nie widać, że włosy leżą płasko przy czaszce. Do grzywki jednak na razie nie chcę wracać, za dużo kłopotu.
No niestety, można sobie chcieć długie do talii włosy, ale nie każdemu to będzie pasować i do twarzy i do typu włosów.
Dylematy pierwszego świata

[burtonistka]

Napisane przez bluebells

O, też chciałam kiedyś kupić takie przezroczyste silikonowe gumki, ale właśnie bałam się, że będą włosy wyrywać ;/
Ciągle mi chodzi po głowie ta nafta, ale spojrzałam, że moja się już przeterminowała, i nigdy nie pamiętam, żeby kupić nową Oprócz blasku i zabezpieczenia, ona daje też wygładzenie włosów (np. takie jak to silikonowe)? Nie pamiętam też, czy już pisałaś, ale jak właściwie stosujesz naftę?

Haha, ja nadal się waham czy ścinać włosy, ale są już tak oklapnięte przez swoją długość, że chyba tylko zrobienie grzywki da złudzenie odbicia od nasady. Wtedy nie widać, że włosy leżą płasko przy czaszce. Do grzywki jednak na razie nie chcę wracać, za dużo kłopotu.
No niestety, można sobie chcieć długie do talii włosy, ale nie każdemu to będzie pasować i do twarzy i do typu włosów.
Dylematy pierwszego świata

Ja za dwa tygodnie po sesji już pójdę podciąć końcówki, chcę zapuścić na ok 55 cm Czyli zostało mi już tylko 10 cm

[bluebells]

Napisane przez burtonistka

Ja za dwa tygodnie po sesji już pójdę podciąć końcówki, chcę zapuścić na ok 55 cm Czyli zostało mi już tylko 10 cm

Też bym chciała być za 2 tygodnie już po sesji XDD

Ja mam 64 cm licząc od czoła, bo tak mi jest najłatwiej mierzyć. Do talii brakuje mi pewnie też ok. 10 cm ale wątpię, że wytrzymam w zapuszczaniu.
Choć teraz jestem na takim etapie, że kompletnie żadna fryzura mi się nie podoba Porażka xD

Chciałam jeszcze napisać o placencie Mil Mil, którą stosowałam jakiś miesiąc temu. Troszkę włosy się zagęściły, tzn było widać dużo nowych baby hair i szybko rosły, a co do porostu ogólnego wydaje mi się, że też trochę przyspieszył. Niestety dwie ostatnie ampułki zostawiłam w spokoju, bo zauważyłam wzmożone wypadanie włosów. Chyba wcierki z alkoholem na dłuższą metę tak u mnie działają, podobnie było z wodą brzozową. Zakola jak były tak są, raczej nic się nie zmieniło, niestety.
Może kogoś to zainteresuje

[chimay]

Napisane przez bluebells

Ciągle mi chodzi po głowie ta nafta, ale spojrzałam, że moja się już przeterminowała, i nigdy nie pamiętam, żeby kupić nową Oprócz blasku i zabezpieczenia, ona daje też wygładzenie włosów (np. takie jak to silikonowe)? Nie pamiętam też, czy już pisałaś, ale jak właściwie stosujesz naftę?

Co 2-3 mycie. Tylko na włosy, skóry nie tykam. Trzymam 10 do 30 minut. Niestety nafta jest bardziej upierdliwa niż oleje, bo ma konsystencję prawie jak woda, cieknie przez palce, śmierdzi trochę i zostawia mi potem biały nalot na dłoniach, który nie schodzi po jednym namydleniu. Więc przelałam ją do flaszki z psikaczem, w aptece są też takie gotowe z psikaczami.

Mam wrażenie, że ładnie dyscyplinuje włosy i nie klapną mi tak szybko jak po olejach, które obciążały.

Ale to wszystko sprawa wielce indywidualna, ostatnio koleżanka skuszona efektami u mnie też spróbowała i blasku nie było. Ale rzecz tania jak barszcz, więc testować można. Ktoś tu krzyczał o zdjęcia , więc wkleję moje porównanie włosów olejowanych i naftowanych, które już gdzieś w jakimś innym wątku wrzucałam.
Oczywiście kolaż jest trochę nieobiektywny, bo włosy po lewej są po koku, więc falują i mają objętość, którą potem szybko tracą, ale najważniejsze, że zdjęcia były robione w podobnych warunkach, czyli w pomieszczeniu bez lampy, a różnica jeśli chodzi o błyszczenie jest kolosalna

Napisane przez bluebells

Haha, ja nadal się waham czy ścinać włosy, ale są już tak oklapnięte przez swoją długość, że chyba tylko zrobienie grzywki da złudzenie odbicia od nasady. Wtedy nie widać, że włosy leżą płasko przy czaszce. Do grzywki jednak na razie nie chcę wracać, za dużo kłopotu.

Grzywa jest dla mnie też zbyt wymagająca, przy mojej tłustej cerze musiałabym ją myć dodatkowo każdego ranka, więc odpada.

Dzisiaj kupiłam sobie Scandica bananowego - nie wiem, co mnie do tego skłoniło, bo mam już 2 baniaki z proteinami Do tego serum Stapiza z czerwonej serii arganowej. Właśnie oba testuję.

[meeedzik]

Napisane przez bluebells

Ja mam 64 cm licząc od czoła, bo tak mi jest najłatwiej mierzyć. Do talii brakuje mi pewnie też ok. 10 cm ale wątpię, że wytrzymam w zapuszczaniu.
Choć teraz jestem na takim etapie, że kompletnie żadna fryzura mi się nie podoba Porażka xD

To mamy taką samą długość prawie ostatnio mierzyłam i od czoła mam 63,5cm

Też tak mam

Napisane przez chimay

Dzisiaj kupiłam sobie Scandica bananowego - nie wiem, co mnie do tego skłoniło, bo mam już 2 baniaki z proteinami Do tego serum Stapiza z czerwonej serii arganowej. Właśnie oba testuję.

włoski piękne, po nafcie wyglądają jakby były dodatkowo bardziej miękkie

Daj znać jak się sprawdza stapiz arganowy, bo już od roku się czaję na niego ale właśnie nie wiem na co miałabym się zdecydować maska/balsam/serum

[chimay]

Napisane przez meeedzik

włoski piękne, po nafcie wyglądają jakby były dodatkowo bardziej miękkie

Dziękuję

Napisane przez meeedzik

Daj znać jak się sprawdza stapiz arganowy, bo już od roku się czaję na niego ale właśnie nie wiem na co miałabym się zdecydować maska/balsam/serum

Pięknie pachnie. Ale patrząc na skład, to przy włosach potrzebujących mocnego zabezpieczenia może być za słaby. Ma silikony lotny/rozpuszczalny w wodzie (Cyclomethicone, Dimethiconol), emolient (Isopropyl Myristate) i olej arganowy. W porówaniu do mojego poprzedniego eliksiru olejowego Gliss Kura z ciężkimi silikonami, który tkwił na włosach nawet po 2 godzinach basenu, to nie wiem czy mi wystarczy. Ale po jednym użyciu nie da się tego określić.

Maska z tej serii ma potencjalnie skład fajny, ale ma też Isopropyl Alcohol - chyba wszystkie Stapizy go teraz mają. Nawet ten nowy z kwasem hialuronowym.

W ogóle doznałam wczoraj jakiegoś zaćmienia i zignorowałam fakt, że Scandic bananowy ma glikol propylenowy i pantenol. No i zrobiła mi się szopa stulecia, włosy tylko do związania. Czyli dalej mam bana na nawilżacze Maskę oddałam koleżance.

[jukaba]

Chimay super masz włosy po nafcie, faktycznie oleje się chowają

ostatnio bardzo spontanicznie robiąc zakupy w sklepie ze zdrowa żywnoscią chwyciłam buteleczkę organicznej odżywki aloesowej URTEKRAM AloeVera Pflegespulung Conditioner. W składzie prócz aloesu: cetyl alkohol , olejek z moreli, gliceryna, masło shea, skrobia, kw. cytrynowy, ekstrakt z magnolii...
moje włosy są OPITE!! oczywiście ja muszę zmiksować z odrobiną silikonowej maski/odżywki (moje włosy bez silikonów nie funkcjonują ) ale efek nawilżenia nieziemski

[chimay]

Napisane przez jukaba

Chimay super masz włosy po nafcie, faktycznie oleje się chowają

ostatnio bardzo spontanicznie robiąc zakupy w sklepie ze zdrowa żywnoscią chwyciłam buteleczkę organicznej odżywki aloesowej URTEKRAM AloeVera Pflegespulung Conditioner. W składzie prócz aloesu: cetyl alkohol , olejek z moreli, gliceryna, masło shea, skrobia, kw. cytrynowy, ekstrakt z magnolii...
moje włosy są OPITE!! oczywiście ja muszę zmiksować z odrobiną silikonowej maski/odżywki (moje włosy bez silikonów nie funkcjonują ) ale efek nawilżenia nieziemski

Dzięki

Z Utrekramem miałam zeszłego roku niemiłą przygodę - kupiłam sobie aloesowy żel pod prysznic, który się zepsuł (był konserwowany tylko olejkami eterycznymi i wit E). To pierwszy w moim życiu kosmetyk, który strzelił takiego zonka. Na ich odżywki też miałam ochotę, ale obecnie omijam humektanty szerokim łukiem.

[jukaba]

Napisane przez chimay

Dzięki

Z Utrekramem miałam zeszłego roku niemiłą przygodę - kupiłam sobie aloesowy żel pod prysznic, który się zepsuł (był konserwowany tylko olejkami eterycznymi i wit E). To pierwszy w moim życiu kosmetyk, który strzelił takiego zonka. Na ich odżywki też miałam ochotę, ale obecnie omijam humektanty szerokim łukiem.

o to może lepiej jak w lodówce będę ja trzymać
bo termin ma faktycznie krótki

[bluebells]

Napisane przez chimay

Co 2-3 mycie. Tylko na włosy, skóry nie tykam. Trzymam 10 do 30 minut. Niestety nafta jest bardziej upierdliwa niż oleje, bo ma konsystencję prawie jak woda, cieknie przez palce, śmierdzi trochę i zostawia mi potem biały nalot na dłoniach, który nie schodzi po jednym namydleniu. Więc przelałam ją do flaszki z psikaczem, w aptece są też takie gotowe z psikaczami.

Mam wrażenie, że ładnie dyscyplinuje włosy i nie klapną mi tak szybko jak po olejach, które obciążały.

Ale to wszystko sprawa wielce indywidualna, ostatnio koleżanka skuszona efektami u mnie też spróbowała i blasku nie było. Ale rzecz tania jak barszcz, więc testować można. Ktoś tu krzyczał o zdjęcia , więc wkleję moje porównanie włosów olejowanych i naftowanych, które już gdzieś w jakimś innym wątku wrzucałam.
Oczywiście kolaż jest trochę nieobiektywny, bo włosy po lewej są po koku, więc falują i mają objętość, którą potem szybko tracą, ale najważniejsze, że zdjęcia były robione w podobnych warunkach, czyli w pomieszczeniu bez lampy, a różnica jeśli chodzi o błyszczenie jest kolosalna



Grzywa jest dla mnie też zbyt wymagająca, przy mojej tłustej cerze musiałabym ją myć dodatkowo każdego ranka, więc odpada.

Dzisiaj kupiłam sobie Scandica bananowego - nie wiem, co mnie do tego skłoniło, bo mam już 2 baniaki z proteinami Do tego serum Stapiza z czerwonej serii arganowej. Właśnie oba testuję.

Dzięki Jak w końcu nie zapomnę to kupię i wypróbuję. Świetnie wyglądają Twoje włosy po nafcie! Strasznie obciążone się wydają po olejach.

Ja już się nie borykam z tłustą cerą właściwie, ale szczerze nienawidzę wszelkiej stylizacji, a grzywka jednak wymaga czegoś tam rano. Może nawet nie lubiłam jej, bo źle ją układałam - źle, tzn w ogóle. Gdzieś ostatnio przeczytałam, że wiele problemów z grzywką bierze się z braku stylizacji. Kiedyś sprawdzę tę teorię

Napisane przez meeedzik

To mamy taką samą długość prawie ostatnio mierzyłam i od czoła mam 63,5cm

Też tak mam

Haha, piona, doganiasz mnie

Napisane przez jukaba

Chimay super masz włosy po nafcie, faktycznie oleje się chowają

ostatnio bardzo spontanicznie robiąc zakupy w sklepie ze zdrowa żywnoscią chwyciłam buteleczkę organicznej odżywki aloesowej URTEKRAM AloeVera Pflegespulung Conditioner. W składzie prócz aloesu: cetyl alkohol , olejek z moreli, gliceryna, masło shea, skrobia, kw. cytrynowy, ekstrakt z magnolii...
moje włosy są OPITE!! oczywiście ja muszę zmiksować z odrobiną silikonowej maski/odżywki (moje włosy bez silikonów nie funkcjonują ) ale efek nawilżenia nieziemski

Bardzo ciekawa Ale nie kuś, muszę jeszcze wiele odżywek zdenkować, ech XD

[szmyrk]

Chimay, no, olej rzeczywiscie nie za bardzo, ale wiesz co, moje wlosy tak wygladaja, jak nie domyje oleju

[freckledlittle]

Hej, dziewczyny, miło do Was wrócić!
Ładne włosy, chimay, chyba w końcu osiągnęłaś w miarę zadowalający efekt? Majowa, ja bym już chyba podcięła końcówki, bo się przerzedzają

Ja też dla włosów mam mniej czasu, ale w sumie i tak wystarczająco, bo myjąc je dwa razy w tygodniu nie mam specjalnie pola do kosmetykowego popisu Bardzo chcę cokolwiek wykończyć, a idzie mi jak po grudzie

Kochane, używacie filtrów do włosów? Koleżanka ostatnio pytała, czym zabezpieczać włosy przed silnym słońcem i miałam "się dowiedzieć"