* trzęsące się uda!! co zrobić?!!!*

[czarna magda]

Mam problem

Lato, krótkie spodenki, już nie mówię o stroju kąpielowym.

Pora się rozebrać a ja muszę się zakrywać.
JEstem szczupła osobą mam 164cm wzrostu i wagę około 50kg.

Wszyscy mówią ale masz figurę, szczuplutka jesteś itd.. no prawie.

Moja zmora to trzęsące się uda.
Od paru lat regularnie chodzę na siłownie a mimo tego mam ten problem.

Nie wiem czy to kwestia nawilżenia,stosuje balsamy i nic.

Jestem drobna a uda trzęsą się to ejst okropne.
Nikomu nawet nie mówię bo będę komentować co Ty mówisz.
Ale serio, co z tym zrobic???

Proszę może macie jakieś sposoby na to!!

Miesiąc do wakacji muszę coś z tym zrobić.

Mierzyłam stroję kąpielowe to fatalnie, góra dobra a uda

[Lady_Kala]

Odtłuścić, umięśnić.
Nie ma innego wyjścia-odpowiednie treningi i dieta.

[czarna magda]

Tylko ja nie mam co odłutszczać będą patyki;p

wstawiłabym zdjęcie nawet ale nie mam aparatu

[emilia0508]

to może zacznij biegać albo jeździć na rowerze... ja biegam i czasem wsiade na rower i mam ładne uda,a nie tak jak kiedyś trzęsace się galaretki

[Michalina83]

Ja bym radziła raczej popracować siłowo jak nie masz co odtłuszczać. rower i bieganie może spowodować właśnie spalanie tłuszczu i chudnięcie. Na uda możesz ćwiczyć przysiady. Przysiady wykroczne bardzo dobrze robią, można je robić w przód w tył, w bok, na krzyż. Możesz jeszcze wykorzystać taśmę elastyczną albo kawałek gumy i robić wymachy na boki, w przód w tył, też daje nieźle popalić. Na wewnętrzną stronę ud to polecam zakupić agrafkę do zaciskania.

[czarna magda]

Stosuje:

-spinning, orbitrek, steeper na siłowni


*przysiady z gryfem
*suwnice
*na zewn i wew. tzw"ginekologiczny"
*wypady z hantelkami
*ćwiczenia na nogi i pośladki na atlasie
*ćwiczenia z obciążnikami przy drabinkach


Wszystko to znam i robię

+roller
+platforma wibracyjna

+balsamy nivea Q10
+serum AA
+serum perfecta

[Michalina83]

Nie doczytałam że chodzisz na siłownię. Jeśli chodzisz regularnie na siłownię i masz taki problem to może jednak jest co odtłuszczać.

Inna sprawa jaka mi przychodzi do głowy to dieta. Nic nie pisałaś czy stosujesz do tej siłowni jakąś dietę czy nie.

[czarna magda]

Napisane przez Michalina83

Nie doczytałam że chodzisz na siłownię. Jeśli chodzisz regularnie na siłownię i masz taki problem to może jednak jest co odtłuszczać.

Inna sprawa jaka mi przychodzi do głowy to dieta. Nic nie pisałaś czy stosujesz do tej siłowni jakąś dietę czy nie.

Nie mam grubych ud ale takie,że jak siadam to się"rozwalają";p

Nie stosuje jakiejś diety.
Tzn nie jem tłusto,nie jem fast foodów,słodyczy-nie objadam się na noc.Tyle diety.

Jaką dietę powinnam stosować? Nie chce też się odchudzać jakoś bo jestem chuda raczej nosze rozmiar 36.

zrobiłam zdjęcie i faktycznie widzę,że chyba powinnam się zabrać za spalanie.
A jestem dość drobna a uda;(

tak to wygląda

[Lady_Kala]

Napisałam odtłuścić i umięśnić i wiedziałam co piszę Te zdjęcia tylko to potwierdzają. Ogólnie to, że ktoś chodzi już jakiś czas na siłownię czy ogólnie jest dość szczupłej budowy nie wyklucza wcale tego, że na danej partii ciała będzie miał tkankę tłuszczową i zaniedbane mięśnie. A już opis, że uda są trzęsące to sugeruje bardzo jednoznacznie, że brak im jędrności-a jędrność to nic innego jak sprężyste, gęste mięśnie (nie, wcale niekoniecznie rozbudowane jak u kulturysty!) i relatywnie niski poziom tkanki tłuszczowej w tym właśnie miejscu. Myślicie, że przy nogach patykach tak się nie da? Wystarczy popatrzeć na co niektóre modelki-nogi baaardzo szczupłe, wręcz patykowate a anemiczne, pozbawione jędrności, bez zarysów jakichkolwiek mięśni. Nogi modelek to sam tłuszczyk-głodowymi dietami zdegenerowały sobie zupełnie mięśnie procesami katabolitycznymi.

W Twoim przypadku pierwsze co nasuwa mi sie na myśl to niewłaściwa dieta. Wtedy nawet i siłownia niewiele da, gdy odżywianie kuleje. Napisz swój przykładowy jadłospis z jednego dnia. Inna sprawa-rozpisałaś naprawdę świetne ćwiczenia siłowe na nogi, twierdzisz, że je znasz i stosujesz. Jak wygląda Twój trening nóg? tzn ile ćwiczeń, ile serii, jaki zakres powtórzeń, jakie przerwy między seriami i ćwiczeniami, ile razy w tygodniu go wykonujesz i jaki ciężar stosujesz (może być w przybliżeniu tak "na oko", w % cieżaru maksymalnego.)
Bo tu albo dieta jest winna albo zbyt słaby trening (niedotrenowanie)/zbyt przeładowany, za częsty (przetrenowanie) albo jedno i drugie naraz.

[Michalina83]

Co do diety to zależy od ciebie. Jeśli chcesz odtłuścić to dieta redukcyjna jeśli umięśnić to na masę. Jesli nie stosujesz żadnej diety to pewnie nie zwracasz tez uwagi na to ile białka dostarczasz do organizmu. Ogólnie to jest tak że każdy kto nie zwraca uwagi na odżywianie to tego białka dostarcza w dziennych porcjach za mało (poniżej 1g na kg masy ciała) a już ćwicząc to trzeba dostarczać dużo więcej przynajmniej te 1,5 g na kg masy. A białko bez dodatkowych węglowodanów i tłuszczy jest ciężko dostarczyć do organizmu.

Jak wykonujesz te ćwiczenia siłowe które wypisałaś. Czy wykonujesz je tak żeby pomachać sobie czy stopniowo zwiększasz obciążenie. Coś musi być nie tak skoro mimo wykonywania tych ćwiczeń przez dłuższy czas, twoje uda pozostawiają wiele do życzenia.

[nikki999]

możesz podać swoje wymiary?
ważysz mniej ode mnie, mamy ten sam wzrost i podobną budowę i na udach mam sporo tłuszczu i wody, trudno jest Ci złapać fałdę na udach?

[czarna magda]

Nie macham tak od sobie bo ćwiczę seriami po 3-4 serie około 15-20 powtórzeń zależy od obciążenia.

Nie stosuje diety, nie obżeram się ale nie stosuje diety.

Czego powinnam unikać, co jadać?


I spalanie?

Dziś robiłam orbitrek na siłowni 30 minut+schody 15

Potem klatkę bo dziś tak wdł. treningu

Ale na nogi dziś też na atlasie+przysiady z gryfem.

Wewnętrzną stronę ud.

[Michalina83]

Napisane przez czarna magda

Nie macham tak od sobie bo ćwiczę seriami po 3-4 serie około 15-20 powtórzeń zależy od obciążenia.

Nie stosuje diety, nie obżeram się ale nie stosuje diety.

Czego powinnam unikać, co jadać?


I spalanie?

Dziś robiłam orbitrek na siłowni 30 minut+schody 15

Potem klatkę bo dziś tak wdł. treningu

Ale na nogi dziś też na atlasie+przysiady z gryfem.

Wewnętrzną stronę ud.

Jeśli możesz zrobić po 15-20 powtórzeń w serii to zwiększ obciążenie i rób serie 15, 12, 10, 8 (albo tyle ile możesz) zwiększając w miarę możliwości ciężar.

W diecie powinnaś jeść przynajmniej te 1,5 g białka na kg masy dziennie. Sa kalkulatory żeby to wyliczyć. Jeśli jesteś na redukcji to powinnaś ucinać z węglowodanów, najlepiej prostych. Nie można też ich całkiem ograniczyć, ale w miarę upływu dnia powinno się ich spożywać coraz mniej a na wieczór w ogóle ograniczyć. Z tłuszczami też nie przesadzać ale najlepiej używac tych pochodzenia roślinnego. Natomiast jeśli chcesz zwiększyć masę to białka jeszcze więcej i dieta tez powinna mieć bilans na plusie. To tak w dużym skrócie.

[czarna magda]

I tak jem ciemne pieczywo.
Unikam smażone itd.
Wiem,że muszę wyeliminować makarony,ziemniaki-nie jem tego dużo ale jem.

Tyle białka?? 1,5kg??:P

Ser biały, jogurty ??

Nie jem na wieczór.
Wróciłam z siłowni zjadłam parę truskawek+jogurt naturalny+musli


Przyszłam z siłowni zjadłam parę truskawek+jogurt naturalny+musli.

Zjem jeszcze grejpfruta

[Michalina83]

Napisane przez czarna magda

I tak jem ciemne pieczywo.
Unikam smażone itd.
Wiem,że muszę wyeliminować makarony,ziemniaki-nie jem tego dużo ale jem.

Tyle białka?? 1,5kg??:P

Ser biały, jogurty ??

Nie jem na wieczór.
Wróciłam z siłowni zjadłam parę truskawek+jogurt naturalny+musli


Przyszłam z siłowni zjadłam parę truskawek+jogurt naturalny+musli.

Zjem jeszcze grejpfruta

nie 1,5kg tylko 1,5 g na kg masy ciała. Na masie nawet więcej. Wiem sama po sobie że ciężko jest codziennie wyrobić taką normę, bez odżywek, ale da radę.

najlepiej napisz przykładowy jadłospis bo najlepiej się wyłapuje błędy, niż tak pisze o wszystkim.

Z brakiem kolacji to kolejny mit który trzeba obalić. Brak kolacji powoduje że twój organizm długo nie dostaje pożywki i w efekcie może odkładać to co dostanie. Kolacja powinna być i dostarczyć ci białko na całą noc, natomiast zbędne są w niej węglowodany, bo na noc nie potrzebna ci energia więc nie masz jak ich spożytkować. Węglowodany powinno się ograniczyć przynajmniej 4 godz przed snem a białka to można nawet do pół godziny przed snem dostarczyć.

Ziemniaki i makaron raz na jakiś czas nie są takie złe. W sumie nie są zbyt kaloryczne ale mają wysoki indeks glikemiczny.

edycja:
a i jeśli te truskawki i grejpfrut chcesz zjeść teraz czyli na noc to też lepiej ograniczyć. Owoce zawierają fruktozę- cukier prosty czyli nie są dobrym posiłkiem na noc, zwłaszcza przy redukcji. Można je jeść w ciągu dnia, oczywiście też bez przesady.

[Wenress]

Pozwolę sobie się podłączyć - mam 165cm wzrostu, ważę 52,5kg , ogólnie schudłam dzięki ćwiczeniom i diecie i uważam swoje uda za ok (nie podobają mi się uda podobne wielkością do łydek, wolę jak są większe i takie mam), po zewnętrznej stronie są fajne, jędrne i twarde, pewnie od biegania i reszty ćwiczeń ale od wewnętrznej strony trzęsą się jak idę da się coś na to poradzić bez znacznego chudnięcia? Nie planuję przestać ćwiczyć więc może zrzucę jeszcze troszkę tłuszczu ale na pewno nie tyle, żeby nie miało mi co tam latać...

[czarna magda]

Diety nie stosuje to wiem.

Ale czasem nie wiem co należy jeść a co nie

Dziś np:
-2kanapki ciemnego pieczywa+serek topiony+2plasterki pomidora
-na obiad:gulasz+ziemniaki+po midor
-jak wróciłam z siłowni truskawki+musli+jogurt naturalny
-grejpfrut

A taki jadłospis niedzielny:
-śniadanie ciemne pieczywo+2plasterki wędliny+2plasteki pomidora
-obiad:kotlet z kurczaka np w cieście+ziemniaki+mizeria
-serek typu danio
-wieczorem: np biały serek+pomidor+ciemne pieczywo


Z owoców ostatnio:truskawki, grajpfrut,banan, jabłka


Słodyczy unikam jak zjem to np. 'petit bery'gruboziarniste

Pije:1 kawę dziennie, wodę mineralną, herbatę tradycyjna lub zielona

Nie pije gazowanych napojów.


Tak na szybko.

czyli korzystnie jest zjeść np wieczorem koło 19-serek,ziemne pieczywo+pomidor??

Lubie bardzo np.ser mozarella+pomidor+sos vinegret i do tego np jakieś ciemnie pieczywo-ale nie wiem czy nie unikać sera mozz.?

[Michalina83]

No i dieta leży.
Posiłków mało, jeszcze z jeden przynajmniej powinien być. Oprócz jednego kawałka kurczaka nie ma praktycznie za wiele sensownych źródeł białka. Białka powinno się w każdym posiłku dostarczać mniej więcej tyle samo, ale nie wskazane jest dostarczenie więcej niż 40 g w posiłku. Do tego powinno się dodawać węglowodany i tłuszcze. Węglowodany w miarę dnia ujmować. Pieczywo, musli, owoce z końca dnia przełóż na wcześniejsze pory. Serek i jakieś warzywo na koniec dnia może być, można jeszcze jeść mięso, jaja, ryby na kolacje z dodatkiem jakichś warzyw. Na śniadanie kanapki mogą być ale 2 plasterki wędliny to trochę za mało białka.

Większośc produktów zawiera jakieś ilości białka ale sa one trochę słabiej przyswajalne. Ryby, mięsa, soja, jajka są najlepiej przyswajalne. Słabiej przyswajalne są białka zawarte w serach białych i żółtych, jogurtach, kefirach mleku ogólnie w nabiale. Te białka się długo wchłaniają, ale jedzenie nabiału ma inne korzyści. Sa jeszcze pewne ilości białka w różnych produktach węglowodanowych takich jak ryż, makaron, kasza gryczana pieczywo itp i te białka z tego co wiem nie przyswajają się jeśli nie mają wytworzonych odpowiednich enzymów które sa wytwarzane przy trawieniu białka. Dlatego odpowiednie kompozycje posiłków też mają znaczenie.

[czarna magda]

Ale JA zaznaczyłam,że nie stosuję diety więc wiem, że leży.

Wszystko fajnie ale nie zawsze jest czas i okazja by zjeść w ciągu dnia warzywa o odpowiedniej porze itd.
Nie jestem zawsze w stanie jeść co dzień kurczaka na obiad.

Za mało białka na śniadanie?to co mam jeść.
Konkrety nie slogany jak mawiają:P
Ale zastosuje się dziękuje

A możesz podać konkretne potrawy co można zastosować??
Co byłoby korzystne.

[Michalina83]

Napisane przez czarna magda

Ale JA zaznaczyłam,że nie stosuję diety więc wiem, że leży.

Wszystko fajnie ale nie zawsze jest czas i okazja by zjeść w ciągu dnia warzywa o odpowiedniej porze itd.
Nie jestem zawsze w stanie jeść co dzień kurczaka na obiad.

Za mało białka na śniadanie?to co mam jeść.
Konkrety nie slogany jak mawiają:P
Ale zastosuje się dziękuje

A możesz podać konkretne potrawy co można zastosować??
Co byłoby korzystne.

Ja w temacie diety dopiero sie uczę co nieco dopiero, więc też nie jestem tak do końca oblatana.

Na śniadanie możesz jeść przykładowo jajka, z wędlin to w sumie najbardziej pożądane są jakieś filety z drobiu ze względu na to że sa mało tłuste, inne też sa źródłem białka ale maja więcej tłuszczu. Może też być jakiś serek wiejski do tego albo inne sery. Do tego z węglowodanów płatki owsiane, pieczywo ciemne też może być, ryż, kasza.

Na obiad może być ryba, pierś z kurczaka, z indyka, jakieś inne mięso, soja, do tego też moga być jakieś kasze, ryż, makarony (najlepiej razowe). Jeśli chodzi o ziemniaki to wczoraj doczytałam że najlepsze są po treningu ze względu na indeks glikemiczny. Podobny posiłek możesz zjeść przed treningiem. Po treningu to można zjeśc cos o wysokim indeksie glikemicznym, ale też zawierające dużo białka. Ja jem na przykład teraz truskawki z jogurtem naturalnym i odżywkę białkową. nie wiem czy to dobra kompozycja, ale nie taka wcale najgorsza. wysoki indeks glikemiczny mają jeszcze biały ryż, ziemniaki, białe makarony, większość owoców niektóre warzywa (kukurydza, marchewka) i te rzeczy najlepiej po treningu.

Na kolację może być to również jakiś kawałek ryby, kurczaka czy innego mięsa, ale juz bez dodatków węglowodanów. Możesz zjeść np z warzywami. Również dobry na noc jest twaróg, ze względu na długi okres wchłaniania się nabiału. Dobry i nie dobry bo nabiał zawiera laktozę która długo zalega w żołądku.

O tłuszczach mało pisałam ale w diecie powinno się zachowywać odpowiedni stosunek kwasów omega 3 do omega 6. Zazwyczaj dostarczamy dużo kwasów omega 6 w różnych produktach a omega 3 mało co więc trzeba to zwiększyć. Dobrym źródłem tego kwasu są ryby, olej lniany, oliwa z oliwek, orzechy, migdały. Więc powinnaś też zadbać żeby cos z tej listy znalazło się w codziennej diecie.

U mnie też dieta podupada trochę mimo że staram się stosować do tych wszystkich zasad o których piszę. Jeszcze się uczę więc mogłam coś namieszać. Najlepiej jakbyś też sama poczytała o tym jak układać dietę pod trening.

[klora]

klasyczny przyklad skinny fat, na dietetyke sie udaj i poczytaj troszke ewidentnie odkladanie tkanki tluszczowej czy redukcja pozostawiajaca zmagazynowane poklady tluszczu sa kwestia niewlasciwej diety, bez niej zadne cwiczenia nie beda tak skuteczne jak bys chciala...
co do samych cwiczen to umiesnic jest opcja, ale coz z tego jak przy takiej diecie nie bedzie to realne
chcesz konkretow a to tak nie dziala, musisz poczytac co jesc w sensie makrodzywczym, ile i kiedy i bedziesz wiedziala kazdy z nas jest inny, ma inne zapotrzebowanie i co z tego, ze napiszemy Ci 3 przykladowe posilki? bedziesz jesc je w kolko? musisz przyswoic troche zasad, wiec ja odsylam na dietetyke jak po przeczytaniu dalej bedziesz miec watpliwosc to chetnie pomoge

[czarna magda]

Napisane przez Michalina83

Ja w temacie diety dopiero sie uczę co nieco dopiero, więc też nie jestem tak do końca oblatana.

Na śniadanie możesz jeść przykładowo jajka, z wędlin to w sumie najbardziej pożądane są jakieś filety z drobiu ze względu na to że sa mało tłuste, inne też sa źródłem białka ale maja więcej tłuszczu. Może też być jakiś serek wiejski do tego albo inne sery. Do tego z węglowodanów płatki owsiane, pieczywo ciemne też może być, ryż, kasza.

Na obiad może być ryba, pierś z kurczaka, z indyka, jakieś inne mięso, soja, do tego też moga być jakieś kasze, ryż, makarony (najlepiej razowe). Jeśli chodzi o ziemniaki to wczoraj doczytałam że najlepsze są po treningu ze względu na indeks glikemiczny. Podobny posiłek możesz zjeść przed treningiem. Po treningu to można zjeśc cos o wysokim indeksie glikemicznym, ale też zawierające dużo białka. Ja jem na przykład teraz truskawki z jogurtem naturalnym i odżywkę białkową. nie wiem czy to dobra kompozycja, ale nie taka wcale najgorsza. wysoki indeks glikemiczny mają jeszcze biały ryż, ziemniaki, białe makarony, większość owoców niektóre warzywa (kukurydza, marchewka) i te rzeczy najlepiej po treningu.

Na kolację może być to również jakiś kawałek ryby, kurczaka czy innego mięsa, ale juz bez dodatków węglowodanów. Możesz zjeść np z warzywami. Również dobry na noc jest twaróg, ze względu na długi okres wchłaniania się nabiału. Dobry i nie dobry bo nabiał zawiera laktozę która długo zalega w żołądku.

O tłuszczach mało pisałam ale w diecie powinno się zachowywać odpowiedni stosunek kwasów omega 3 do omega 6. Zazwyczaj dostarczamy dużo kwasów omega 6 w różnych produktach a omega 3 mało co więc trzeba to zwiększyć. Dobrym źródłem tego kwasu są ryby, olej lniany, oliwa z oliwek, orzechy, migdały. Więc powinnaś też zadbać żeby cos z tej listy znalazło się w codziennej diecie.

U mnie też dieta podupada trochę mimo że staram się stosować do tych wszystkich zasad o których piszę. Jeszcze się uczę więc mogłam coś namieszać. Najlepiej jakbyś też sama poczytała o tym jak układać dietę pod trening.

Ok dziękuje

zjadłam kanapki,zjem jogurt i do roboty

I muszę powrócić do picia czerwonej herbaty.

A możecie polecić jakieś stronki gdzie moge poczytać?bo jak wpisuje wyskakują mi diety konkretne tylko;/

[skopaholicLady]

a to ma być jakaś konkretna czerwona?? Jest ich tyle...ja mam to samo co ty też nie mogę odszukać

[czarna magda]

Czerwona herbata bardzo zdrowa i spala tłuszcz, wypłukuje z toksyn i hamuje chęć jedzenia.

Dziś mega ciężki dzień.
Ale starałam się stosować do zaleceń.

-śniadanie.kanapka z wędliną+ jogurt-z musli i truskawkami
-po południu: nie było czasu na jedzenie ale...była bułka sojowa+4plasterki wędliny z indyka+sałatka
-przed siłownią.banan+jogurt do picia
-po siłowni:ser twaróg+rzodkiewka+pomidor +grahamka

Na siłowni też moja trenerka zrobiła mi rozpiskę kiedy co ćwiczyć:

Biorąc pod uwagę, że chodzę 4 razy w tygodniu mam 2szablony na przemian.

I.
-rozgrzewka
-plecy
-barki
-biceps
-brzuch +/- (tzn.zależy czy robiłam poprzedniego dnia czy nie)
-uda:wew i zew.strona ud
-łydki
-cardio

II.
-rozgrzewka
-klatka
-triceps
-czworogłowy
-dwugłowy
-pośladki
-brzuch +/-
-cardio


Co Wy na to?

Mam pytanko jeszcze podobno nie można ćwiczyć co dzień tych samych partii, jak jest z brzuchem faktycznie nie można? Zawsze codziennie robiłam brzuszki.

[Michalina83]

Napisane przez czarna magda

Czerwona herbata bardzo zdrowa i spala tłuszcz, wypłukuje z toksyn i hamuje chęć jedzenia.

Dziś mega ciężki dzień.
Ale starałam się stosować do zaleceń.

-śniadanie.kanapka z wędliną+ jogurt-z musli i truskawkami
-po południu: nie było czasu na jedzenie ale...była bułka sojowa+4plasterki wędliny z indyka+sałatka
-przed siłownią.banan+jogurt do picia
-po siłowni:ser twaróg+rzodkiewka+pomidor +grahamka

Na siłowni też moja trenerka zrobiła mi rozpiskę kiedy co ćwiczyć:

Biorąc pod uwagę, że chodzę 4 razy w tygodniu mam 2szablony na przemian.

I.
-rozgrzewka
-plecy
-barki
-biceps
-brzuch +/- (tzn.zależy czy robiłam poprzedniego dnia czy nie)
-uda:wew i zew.strona ud
-łydki
-cardio

II.
-rozgrzewka
-klatka
-triceps
-czworogłowy
-dwugłowy
-pośladki
-brzuch +/-
-cardio


Co Wy na to?

Mam pytanko jeszcze podobno nie można ćwiczyć co dzień tych samych partii, jak jest z brzuchem faktycznie nie można? Zawsze codziennie robiłam brzuszki.

niestety nie podam żadnych stronek, bo ja to tak czytam na bieżąco o tych dietach i w zasadzie to dużo dowiaduję się z forum.

Z jedzeniem to juz to menu wygląda lepiej ale dalej kuleje. Czepiam się szczegółów, ale o to chyba chodzi. Śniadanie może być. Obiad nie za bardzo, ale jak pisałaś że nie było czasu na jedzenie to tez lepiej tak niż nic nie zjeść. Posiłek przed treningowy całkiem do zmiany, mało węglowodanów i mało łatwo przyswajalnego białka. Poza tym jogurt do picia lepiej zamienić na jakiś normalny jogurt jak już. Jogurty pitne mają mniej wartości zdrowotnych bo są rozwodnione i sa w nich zazwyczaj jakieś stabilizatory i inne substancje. A jeśli sa smakowe to pewnie jeszcze zawierają jakieś barwniki czy substancje zapachowe.

Trening wygląda nieźle. Co do ćwiczenia codziennego brzuszków to niestety pomysł całkowicie nie trafiony. Ćwiczenie brzuszków to chyba najbardziej nadużywane ćwiczenie przez kobiety i często bezsensowne jak się ich robi nie wiadomo ile i nie wiadomo jak często. Po pierwsze brzuszki obciążają kręgosłup więc lepiej nie przesadzać. Po drugie, mięśnie brzucha uczestniczą w wielu innych ćwiczeniach i często ich dodatkowe ćwiczenie nie jest konieczne, a nawet jeśli to raz w tygodniu by wystarczyło paręnaście brzuszków. Po trzecie po co właściwie komuś jakieś spektakularne mięśnie brzucha, niektórzy myślą że od tego się spali tłuszcz na brzuchu dlatego ćwiczą ale to nie prawda. Sens chyba jest tylko jak ktoś ma mało tłuszczyku i chce pokazać sześciopak, ale to też przesada żeby codziennie. No i po czwarte jak już wspomniałaś regeneracja mięśni trwa trochę dłużej niż jeden dzień.

[czarna magda]

Napisane przez Michalina83

niestety nie podam żadnych stronek, bo ja to tak czytam na bieżąco o tych dietach i w zasadzie to dużo dowiaduję się z forum.

Z jedzeniem to juz to menu wygląda lepiej ale dalej kuleje. Czepiam się szczegółów, ale o to chyba chodzi. Śniadanie może być. Obiad nie za bardzo, ale jak pisałaś że nie było czasu na jedzenie to tez lepiej tak niż nic nie zjeść. Posiłek przed treningowy całkiem do zmiany, mało węglowodanów i mało łatwo przyswajalnego białka. Poza tym jogurt do picia lepiej zamienić na jakiś normalny jogurt jak już. Jogurty pitne mają mniej wartości zdrowotnych bo są rozwodnione i sa w nich zazwyczaj jakieś stabilizatory i inne substancje. A jeśli sa smakowe to pewnie jeszcze zawierają jakieś barwniki czy substancje zapachowe.

Trening wygląda nieźle. Co do ćwiczenia codziennego brzuszków to niestety pomysł całkowicie nie trafiony. Ćwiczenie brzuszków to chyba najbardziej nadużywane ćwiczenie przez kobiety i często bezsensowne jak się ich robi nie wiadomo ile i nie wiadomo jak często. Po pierwsze brzuszki obciążają kręgosłup więc lepiej nie przesadzać. Po drugie, mięśnie brzucha uczestniczą w wielu innych ćwiczeniach i często ich dodatkowe ćwiczenie nie jest konieczne, a nawet jeśli to raz w tygodniu by wystarczyło paręnaście brzuszków. Po trzecie po co właściwie komuś jakieś spektakularne mięśnie brzucha, niektórzy myślą że od tego się spali tłuszcz na brzuchu dlatego ćwiczą ale to nie prawda. Sens chyba jest tylko jak ktoś ma mało tłuszczyku i chce pokazać sześciopak, ale to też przesada żeby codziennie. No i po czwarte jak już wspomniałaś regeneracja mięśni trwa trochę dłużej niż jeden dzień.

Po pierwsze nie zawsze jest czas i możliwość by zjeść tak jak byśmy chcieli. Nie byłam w stanie zjeść porządny posiłek przed siłownią bo leciałam z pracy prosto na siłownie.
Po drugie wiem, że nie wolno ćwiczyć brzuchów co dzień zapytałam tylko dla pewności.
I proszę powiedzieć dla czego trening wygląda źle?

JA rozumiem rady ale ...... zbytnie idealizowanie nie jest możliwe.

Chciałam jakąś fachową literaturę, źródła. Z forum informacje chyba nie są zbyt wiarygodne.

Akurat z inf. że wystarczyło by robić raz w tyg brzuszki się nie zgodzę-by osiągnąć efekt.

[Michalina83]

Napisane przez czarna magda

Po pierwsze nie zawsze jest czas i możliwość by zjeść tak jak byśmy chcieli. Nie byłam w stanie zjeść porządny posiłek przed siłownią bo leciałam z pracy prosto na siłownie.
Po drugie wiem, że nie wolno ćwiczyć brzuchów co dzień zapytałam tylko dla pewności.
I proszę powiedzieć dla czego trening wygląda źle?

JA rozumiem rady ale ...... zbytnie idealizowanie nie jest możliwe.

Chciałam jakąś fachową literaturę, źródła. Z forum informacje chyba nie są zbyt wiarygodne.

Akurat z inf. że wystarczyło by robić raz w tyg brzuszki się nie zgodzę-by osiągnąć efekt.

Napisałam że trening wygląda nieźle, a nie źle.

ok. przecież nikt nie każe ci przestrzegać diety, ja tylko napisałam na co warto zwrócić uwagę, żebyś wiedziała gdzie są ewentualne błędy, też czasami pisze przykładowe jadłospisy i lubię jak mi coś ktoś wytknie, bo się dowiaduję w ten sposób czegoś nowego. I tak minie jeszcze sporo czasu zanim opanujesz zasady zdrowego odżywiania.

Fora nie są wiarygodne ale można pewne informacje zweryfikować. Czasami jak czytasz artykuły o żywieniu to podawane sa ogólniki, a na forum zawsze ktoś jakąś ciekawostkę powie, albo ci coś podpowie czy przedstawi swój punkt widzenia na dany temat, albo naprowadzi na coś. Potem jak mnie coś zainteresuje to mogę poszukać jakichś szczegółowych informacji w temacie juz z wiarygodniejszego źródła.

Napisałam że brzuszki uczestniczą w różnych innych ćwiczeniach i że w takim wypadku trening specjalnie na mięśnie brzucha raz w tygodniu wystarczy, a nawet często nie jest konieczny.

[czarna magda]

Napisane przez Michalina83

Napisałam że trening wygląda nieźle, a nie źle.

ok. przecież nikt nie każe ci przestrzegać diety, ja tylko napisałam na co warto zwrócić uwagę, żebyś wiedziała gdzie są ewentualne błędy, też czasami pisze przykładowe jadłospisy i lubię jak mi coś ktoś wytknie, bo się dowiaduję w ten sposób czegoś nowego. I tak minie jeszcze sporo czasu zanim opanujesz zasady zdrowego odżywiania.

Fora nie są wiarygodne ale można pewne informacje zweryfikować. Czasami jak czytasz artykuły o żywieniu to podawane sa ogólniki, a na forum zawsze ktoś jakąś ciekawostkę powie, albo ci coś podpowie czy przedstawi swój punkt widzenia na dany temat, albo naprowadzi na coś. Potem jak mnie coś zainteresuje to mogę poszukać jakichś szczegółowych informacji w temacie juz z wiarygodniejszego źródła.

Napisałam że brzuszki uczestniczą w różnych innych ćwiczeniach i że w takim wypadku trening specjalnie na mięśnie brzucha raz w tygodniu wystarczy, a nawet często nie jest konieczny.

OK sorry, że przeczytałam myślałam, że źle ułożony.

Tak wiem co do brzuszków ale by były efekty staram się je robić 3 razy w tyg. A jak jest z 6w tam co dzień ćwiczymy?

To może inaczej zapytam.
Czego należy kategorycznie unikać w jedzeniu??
Jakie składniki są zabronione, czasem są pewne które wydają się zdrowe a nie są.
I pytanko odnośnie ziemniaków, makaronów-jeść?

Taki np warzywa na patelnie? Mogę je jeść? wiadomo, nie smażone tylko pod duszone na patelni??

[Michalina83]

Napisane przez czarna magda

OK sorry, że przeczytałam myślałam, że źle ułożony.

Tak wiem co do brzuszków ale by były efekty staram się je robić 3 razy w tyg. A jak jest z 6w tam co dzień ćwiczymy?

To może inaczej zapytam.
Czego należy kategorycznie unikać w jedzeniu??
Jakie składniki są zabronione, czasem są pewne które wydają się zdrowe a nie są.
I pytanko odnośnie ziemniaków, makaronów-jeść?

Taki np warzywa na patelnie? Mogę je jeść? wiadomo, nie smażone tylko pod duszone na patelni??

a6w ma różne opinie. Najczęściej jest polecana przez kogoś kto ja zrobił i widział efekty. Osobiście sama kiedyś robiłam i szczerze to efekty pojawiły się dosyć szybko, ale później to już nic się praktycznie nie zmieniało. Mogłabym po tygodniu nie zwiększać za bardzo ilości powtórzeń albo robić co dwa dni i pewnie byłoby to samo. Po tym miałam obrzydzenie do brzuszków, do tej pory mam chyba. Efekt też szybko zniknął. Uważam że zamiast machać 40 min brzuszków ( bo tak pod koniec mniej więcej wychodzi) to można wykonać w tym czasie dużo innych ćwiczeń na inne partie.

Unikać to trzeba: fast foodów, słodyczy, słodkich napojów, zupek chińskich, sosów z torebek.

Jest wiele składników przy których są podzielone zdania i trudno jednoznacznie określić. Np nabiał jest długo przyswajalny co jest zaleta na noc a wadą jesli chodzi o posiłki w ciągu dnia, albo z rana. I zawiera laktozę która ma swoje dobre strony i złe strony. W dodatku jesli chodzi o nabiał to mleko odkwasza organizm ale może zalegać, jogurty i kefiry uzupełniają florę bakteryjną ale też mogą zalegać. Czekolady też są niby kaloryczne ale zawierają sporo magnezu i czasami sa dobrym źródłem energii. Soja też niby ma dużo dobrze przyswajalnego białka ale ponoć może mieszać w hormonach i tak dalej i tak dalej. To już nasza kwestia co chcemy osiągnąć. Owoce też niby zdrowe i każdy zaleca jeść ale nie na noc, nie w nadmiarze i większość ma wysoki indeks glikemiczny (wysoki indeks glikemiczny jest dobry na po treningu). W warzywach też pewnie znajdzie się jakiś haczyk.

Ziemniaki i makarony najlepiej jeść raz na jakiś czas jak lubisz. Ziemniaki też sa dobre na odkwaszanie organizmu i nie są kaloryczne. Ich wada jest wysoki indeks glikemiczny. Można je jeść na przykład po treningu. Makarony nie sa bardzo tuczące tylko że zazwyczaj używa się do nich tuczących sosów i najlepiej jeśc ciemne.

Z warzywami na patelnię to nie wiem bo ja najczęściej jadam surowe i za bardzo sie tym nie interesuję.

Ok ja spadam. Przez kilka dni nie będę prawdopodobnie miała dostępu do neta, ale jak byś jeszcze miała pytania i jak będę coś wiedzieć to postaram się jeszcze odpisać za parę dni.

[czarna magda]

Spoko spoko dzięki za rady

Pozdrawiam!!

Udanego wypoczynku

ps.Pytanie na następny raz.
Słyszałam, że nie powinno się łączyć węglowodanów z białkiem itd? to prawda?? Podobno np warzywa+mięso ok ale już dodanie do tego ziemniaków wszystko burzy to prawda??
I co z bananami??jeść czy nie?