Guzek na piersi - wątek zbiorczy! - Strona 153 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Ginekologia

Notka

Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-02-02, 13:11   #4561
Mania4567
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 58
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Biopsja, oczywiście bez usg, jeszcze marudzili że przyszłam na wizytę bez już wcześniejszego usg. No sorry, ale oni usg też mogli mi zrobić w końcu od tego są.

Na zabieg idę nadal bez, bo rodzinna nie może skierować, a gina mam prywatnego i nie zamierzam płacić. W ogóle po kiego grzyba dają listę wytycznych do zabiegu ale skierowań to już nie?

Matko, gdzie takie traktowanie pacjenta?? Ja poszłam z własnym USG to średnio to lekarza interesowało, kazał zrobić u nich. Razem z biopsją. Bez problemu zrobią Ci zabieg bez skierowania?
Mania4567 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-02, 15:45   #4562
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Mania4567 Pokaż wiadomość
Matko, gdzie takie traktowanie pacjenta?? Ja poszłam z własnym USG to średnio to lekarza interesowało, kazał zrobić u nich. Razem z biopsją. Bez problemu zrobią Ci zabieg bez skierowania?
Wielkopolskie Centrum Onkologii.

Ja mam skierowanie na zabieg, nie mam tylko wszystkich wymaganych badań przed nim, ale po prostu rodzinny nie może na nie skierować, a oni dali listę, ale bez skierowania.

Poprzednio, czyli 2 lata temu miałam USG zrobione prywatnie, bo moja gin najpierw zleciła USG, ale później stwierdziła, że lepiej żebym się przeszła do onkologa. Tym razem, od razu mnie wysłała do oknologa (idę po prostu do rodzinnej i ona wypisuje skierowanie już na nfz), a tamci mieli problem własnie Dodatkowo wtedy miałam biopsję pod usg, a tym razem bez...

Ja tam idę tylko z morfologią (wow, aż tyle z ich wytycznych może załatwić rodzinny) i z tymi próbami od żółtaczki (wolałam wcześniej wiedzieć że mnie nie wywalą bo wyjdą złe) za które już zapłaciłam. Generalnie tam jest tak, że już przy umawianiu terminu telefonicznie babka mówi, że przyjść z badaniami, ale jak nie będzie to oni OSTATECZNIE zrobią. Poprzednio też mi pobierali krew, bo nie miałam np. grupy krwi. Także liczę na to samo. Ciekawe czy na USG też wyślą.
__________________
aktualizacje
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-02, 15:54   #4563
ville
Zakorzenienie
 
Avatar ville
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez IzzieSt Pokaż wiadomość
Ville, przypomnisz jak to u Ciebie było? Sama cos wyczułaś czy wyszło przy badaniu u ginekologa?
Wyczułam sama. Nie miałam do tamtej pory szczęścia do ginekologów, bo z łaską mi piersi badali.


Cytat:
Napisane przez Mania4567 Pokaż wiadomość
Czyli jednak jest co świętować Cieszę się, że wszystko tak się skończyło Teraz zapewne zostały kontrole?

Lekarz? Możesz mnie zamordować, ale nie pamiętam... Szczupły, wysoki, taki trochę siwy... Wydaje mi się, że nazwisko na K... Co do tempa-masz rację - miałam wizytę w poniedziałek, skierowanie na biopsję i USG, pani mnie poinformowała, żeby zadzwonić w środę i zapytać o termin. I zaskoczyli mnie, bo we wtorek dzwonili, że w piątek mam badania. Ale co do samej biopsji mam bardzo dobre wrażenie, panie bardzo miłe, rozśmieszały, mówiły cały czas.
Tak, teraz kontrole i badania: USG, mammografia itp.

Jeżeli z dłuższymi włosami (do uszu) to może dr Kibil. On mnie operował. Nie wydaje się bardzo ekstrawertyczny, ale za to, jak mnie pięknie pozszywał, to będę o nim same dobre rzeczy mówić

Mnie biopsję robił cudowny lekarz. Mimo że mnie bolało, bo znieczulenie nie chciało działać, to starał się to robić bardzo delikatnie. A potem pytał w smsach, jak się czuję, a po operacji przyszedł mnie odwiedzić na sali.

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość

Na zabieg idę nadal bez, bo rodzinna nie może skierować, a gina mam prywatnego i nie zamierzam płacić. W ogóle po kiego grzyba dają listę wytycznych do zabiegu ale skierowań to już nie?
Jak wyszłam z gabinetu z diagnozą, to dostałam do tego jeszcze plik dokumentów. Byłam tak skołowana, że nie rozumiałam, co mam z tym zrobić i wieczorem tego samego dnia poszłam na jakiś oddział i poprosiłam pielęgniarkę o wytłumaczenie, bo nie potrafiłam ogarnąć, co mam zanieść do kogo, kto ma mi co zrobić i jakie badania przepisać.
ville jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-02, 18:34   #4564
Mania4567
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 58
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez ville Pokaż wiadomość
Wyczułam sama. Nie miałam do tamtej pory szczęścia do ginekologów, bo z łaską mi piersi badali.



Tak, teraz kontrole i badania: USG, mammografia itp.

Jeżeli z dłuższymi włosami (do uszu) to może dr Kibil. On mnie operował. Nie wydaje się bardzo ekstrawertyczny, ale za to, jak mnie pięknie pozszywał, to będę o nim same dobre rzeczy mówić

Mnie biopsję robił cudowny lekarz. Mimo że mnie bolało, bo znieczulenie nie chciało działać, to starał się to robić bardzo delikatnie. A potem pytał w smsach, jak się czuję, a po operacji przyszedł mnie odwiedzić na sali.
Taaaaak, dokładnie - Kibil! No cóż... od niego niestety się nic nie dowiedziałam :/ Zacznijmy od tego, że guzka w ogóle wyczuć nie mógł... Powiedział mi tylko tyle, że dostanę skierowanie na USG, a pozniej jak dostałam skierowanie do ręki to się okazało, że i na biopsję...

A czy u Ciebie udało się usunąć tylko guzek z marginesem?

Edytowane przez Mania4567
Czas edycji: 2018-02-02 o 18:35
Mania4567 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-02, 20:06   #4565
ville
Zakorzenienie
 
Avatar ville
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Tak, tylko guzek z marginesem (+ węzły chłonne, ale to już inna sprawa). Na początku miała być cała pierś, ale zastosowali chemię i zmniejszyli guza.
ville jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-02, 20:10   #4566
Mania4567
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 58
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez ville Pokaż wiadomość
Tak, tylko guzek z marginesem (+ węzły chłonne, ale to już inna sprawa). Na początku miała być cała pierś, ale zastosowali chemię i zmniejszyli guza.
O mamo, wazne, że już po wszystkim... A miałaś jakieś inne objawy w wyglądzie piersi? Wciągnięta brodawka albo coś?

A węzły zapewne były powiększone?


Ja w poczekalni poznałam dziewczynę, nawet nie wiem ile miała lat, ale jak powiedziała, że długo zwlekała i poszła w końcu do lekarza jak wciągnęło jej brodawkę to się przeraziłam... Tak ważne jest to, żeby w porę reagować...!!
Mania4567 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-02, 20:15   #4567
ville
Zakorzenienie
 
Avatar ville
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Mania4567 Pokaż wiadomość
O mamo, wazne, że już po wszystkim... A miałaś jakieś inne objawy w wyglądzie piersi? Wciągnięta brodawka albo coś?

A węzły zapewne były powiększone?


Ja w poczekalni poznałam dziewczynę, nawet nie wiem ile miała lat, ale jak powiedziała, że długo zwlekała i poszła w końcu do lekarza jak wciągnęło jej brodawkę to się przeraziłam... Tak ważne jest to, żeby w porę reagować...!!
Tak, była wciągnięta delikatnie. Było to widać, gdy się lekko nachyliłam, bo gdy stałam prosto, nie było widać tego załamania.
Ale byłam wtedy bardzo nieuświadomiona, nie wiedziałam, że to objaw nowotworu.

Ja nie wyczuwałam, żeby węzły były powiększone. Ale najpewniej lekarz wyczuł, że coś jest nie tak. W każdym razie miałam przerzuty na 8 z 22 wyciętych węzłów.
ville jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-02-02, 20:35   #4568
Mania4567
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 58
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez ville Pokaż wiadomość
Tak, była wciągnięta delikatnie. Było to widać, gdy się lekko nachyliłam, bo gdy stałam prosto, nie było widać tego załamania.
Ale byłam wtedy bardzo nieuświadomiona, nie wiedziałam, że to objaw nowotworu.

Ja nie wyczuwałam, żeby węzły były powiększone. Ale najpewniej lekarz wyczuł, że coś jest nie tak. W każdym razie miałam przerzuty na 8 z 22 wyciętych węzłów.
Na USG nie wyszły te węzły? Jak długo od znalezienia lokatora miałaś diagnozę?


A! miałam jeszcze pytać czy po biopsji dzwonili wcześniej do Ciebie, żebyś się zjawiła czy dowiedziałaś się dopiero przy planowym odbiorze wyników?
Mania4567 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-02, 22:17   #4569
ville
Zakorzenienie
 
Avatar ville
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Ja miałam jednocześnie USG i biopsję w szpitalu onkologicznym (na wcześniejszym USG u ginekologa nic nie było o węzłach, ale o tym szkoda gadać, bo ginekolog w BI-RADS określił prawdopodobieństwo nowotworu na 1).
W opisie USG u radiologa była informacja o podejrzanych węzłach, ponadto pobrano też wycinki węzłów podczas biopsji.

Wyczułam guz w grudniu, u ginekologa byłam w lutym. W połowie marca mniej więcej mialam wizytę w przychodni. Za tydzień była biopsja (środa), a w następny poniedziałek wyniki.

Po biopsji powiedziano mi, że mam się zgłosić telefonicznie za mniej wiecej tydzień, czy są wyniki, ale sami zadzwonili właśnie trzeciego dnia roboczego po wykonaniu badania z prośbą o przyjście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ville jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-02, 22:40   #4570
Mania4567
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 58
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez ville Pokaż wiadomość
Ja miałam jednocześnie USG i biopsję w szpitalu onkologicznym (na wcześniejszym USG u ginekologa nic nie było o węzłach, ale o tym szkoda gadać, bo ginekolog w BI-RADS określił prawdopodobieństwo nowotworu na 1).
W opisie USG u radiologa była informacja o podejrzanych węzłach, ponadto pobrano też wycinki węzłów podczas biopsji.

Wyczułam guz w grudniu, u ginekologa byłam w lutym. W połowie marca mniej więcej mialam wizytę w przychodni. Za tydzień była biopsja (środa), a w następny poniedziałek wyniki.

Po biopsji powiedziano mi, że mam się zgłosić telefonicznie za mniej wiecej tydzień, czy są wyniki, ale sami zadzwonili właśnie trzeciego dnia roboczego po wykonaniu badania z prośbą o przyjście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie chcę myśleć co czułaś po telefonie...

Bardzo szybko to u Ciebie poszło! I jesteś przykładem, że powinno się pomimo dobrych rokowań wszystko sprawdzać... Ja bym pewnie olała dalsze badania, no bo BI-RADS 1. Serio-mnie wystraszyla radiolog i tylko dlatego poszłam do onkologa. W drugiej piersi też "coś" mam, ale jakoś o tym nie myślę.

I ta biopsje miałaś ma Garncarskiej, tak? Czyli jeżeli do mnie nie dzwonili to mogę być troszkę bardziej spokojna?
Mania4567 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-02, 23:20   #4571
ville
Zakorzenienie
 
Avatar ville
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Mania4567 Pokaż wiadomość
Nie chcę myśleć co czułaś po telefonie...

Bardzo szybko to u Ciebie poszło! I jesteś przykładem, że powinno się pomimo dobrych rokowań wszystko sprawdzać... Ja bym pewnie olała dalsze badania, no bo BI-RADS 1. Serio-mnie wystraszyla radiolog i tylko dlatego poszłam do onkologa. W drugiej piersi też "coś" mam, ale jakoś o tym nie myślę.

I ta biopsje miałaś ma Garncarskiej, tak? Czyli jeżeli do mnie nie dzwonili to mogę być troszkę bardziej spokojna?
A wiesz, że tak naprawdę nic nie myślałam? Chyba to była jakaś reakcja obronna organizmu. Do końca - tzn. do czasu wejścia do gabinetu nie zdawałam sobie sprawę, że to rak. Teraz na logikę to jest oczywiste - mój radiolog do mnie kilka razy dzwonił, gdy byłam w pracy (nie mogłam odebrać telefonu), napisał sms o szybki kontakt, a potem, gdy zwolniłam się z pracy i pojechałam do szpitala, czekał na mnie przy wejściu i zaprowadził pod gabinet chirurgów. Ale wtedy psychika zadziałała i nie pozwoliła mi panikować. Szok był dopiero po słowach chirurga, gdy podał mi diagnozę.

Wtedy jeszcze, po otrzymaniu papierka od ginekologa, nawet w sumie nie zastanawiałam się, co to jest za oznaczenie, nie szukałam w internecie. Zainteresowałam się dopiero wtedy, gdy zobaczyłam kontrast między jednym wynikiem USG a drugim - od ginekologa 1, a od radiologa 5.

Tak, na Garncarskiej. Bądź spokojna cały czas. Nie chcę, żebyś wpadła w panikę, gdy okaże się, że ktoś do Ciebie dzwoni. Bo może, jeżeli otrzymałabyś telefon, to jedynie oznaczałoby, że są wyniki i można się po nie zgłosić, a same wyniki byłyby dobre. Nie wiem, jaka jest ich oficjalna ścieżka postępowania
Ale bądź dobrej myśli. Jak miałoby być źle, to miałabyś dużo czasu na zmartwienia, a po co się martwić na zapas. A będzie dobrze.
ville jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-02-03, 07:20   #4572
Mania4567
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 58
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez ville Pokaż wiadomość
A wiesz, że tak naprawdę nic nie myślałam? Chyba to była jakaś reakcja obronna organizmu. Do końca - tzn. do czasu wejścia do gabinetu nie zdawałam sobie sprawę, że to rak. Teraz na logikę to jest oczywiste - mój radiolog do mnie kilka razy dzwonił, gdy byłam w pracy (nie mogłam odebrać telefonu), napisał sms o szybki kontakt, a potem, gdy zwolniłam się z pracy i pojechałam do szpitala, czekał na mnie przy wejściu i zaprowadził pod gabinet chirurgów. Ale wtedy psychika zadziałała i nie pozwoliła mi panikować. Szok był dopiero po słowach chirurga, gdy podał mi diagnozę.

Wtedy jeszcze, po otrzymaniu papierka od ginekologa, nawet w sumie nie zastanawiałam się, co to jest za oznaczenie, nie szukałam w internecie. Zainteresowałam się dopiero wtedy, gdy zobaczyłam kontrast między jednym wynikiem USG a drugim - od ginekologa 1, a od radiologa 5.

Tak, na Garncarskiej. Bądź spokojna cały czas. Nie chcę, żebyś wpadła w panikę, gdy okaże się, że ktoś do Ciebie dzwoni. Bo może, jeżeli otrzymałabyś telefon, to jedynie oznaczałoby, że są wyniki i można się po nie zgłosić, a same wyniki byłyby dobre. Nie wiem, jaka jest ich oficjalna ścieżka postępowania
Ale bądź dobrej myśli. Jak miałoby być źle, to miałabyś dużo czasu na zmartwienia, a po co się martwić na zapas. A będzie dobrze.

Podziwiam Cię strasznie!

Co do różnic w opisie USG - to różnica jest pomiędzy samymi radiologami. Ja nie miałam skali BI-RADS, ale idąc prywatnie uslyszałam, że może to być gruczolakowłókniak, a może być rak. Będąc na Garncarskiej pani radiolog powiedziała, że takie GW też się zdarzają!

Do mnie raczej już nie zadzwonią, bo biopsja była dwa tygodnie temu, a ja jadę w poniedziałek na wizytę. Mam nadzieję, że to będzie moja ostatnia tam wizyta...
Mania4567 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-03, 21:12   #4573
ville
Zakorzenienie
 
Avatar ville
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Mania4567 Pokaż wiadomość
Podziwiam Cię strasznie!

(...)

Do mnie raczej już nie zadzwonią, bo biopsja była dwa tygodnie temu, a ja jadę w poniedziałek na wizytę. Mam nadzieję, że to będzie moja ostatnia tam wizyta...
Nie ma co podziwiać , ale i tak dziękuję. Każdy musi sobie znaleźć własny sposób na przeżycie tego problemu, mnie akurat udało się nie załamać i podejść do tego w sposób racjonalny.

Nie chcę nic przesądzać, ale jak od dwóch tygodni się do Ciebie nie odzywają, to będzie dobrze Do mnie dzwonili, bo chcieli mnie jak najszybciej na stół położyć/wlać mi eliksiry w żyłę
ville jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-06, 07:07   #4574
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Jestem juz po wycieciu. Bardzo mozliwe ze nieregularnosc ksztaltu u mnie wziela sie stad ze mialam kilka guzkow obok siebie, a nie jednego. Nie bylo usg wiec nie wiem. Tak powiedzial lekarz przed, po ze mna nie rozmawial wiec nie wiem.

Spytal sie tylko czy zamierzam kiedys karmic piersia, bo raczej bedzie to baardzo utrudnione. Powiedzialam, ze nie mam zadnego parcia na to. Podejrzewam, ze ciecie bylo znowu przy samym sutku.

Za tydzien ide na zmiane opatrunku i pewnie za dwa dowiem sie co tam mialam. Oby to bylo niegrozne... poki co odetchnelam ze koniec czekania na sam zabieg. Sam zabieg wykonywal mi dokladnie ten sam lekarz co ostatnio.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
__________________
aktualizacje
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-06, 18:02   #4575
Mania4567
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 58
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Jestem juz po wycieciu. Bardzo mozliwe ze nieregularnosc ksztaltu u mnie wziela sie stad ze mialam kilka guzkow obok siebie, a nie jednego. Nie bylo usg wiec nie wiem. Tak powiedzial lekarz przed, po ze mna nie rozmawial wiec nie wiem.

Spytal sie tylko czy zamierzam kiedys karmic piersia, bo raczej bedzie to baardzo utrudnione. Powiedzialam, ze nie mam zadnego parcia na to. Podejrzewam, ze ciecie bylo znowu przy samym sutku.

Za tydzien ide na zmiane opatrunku i pewnie za dwa dowiem sie co tam mialam. Oby to bylo niegrozne... poki co odetchnelam ze koniec czekania na sam zabieg. Sam zabieg wykonywal mi dokladnie ten sam lekarz co ostatnio.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka
Może troszkę Cię pocieszę, bo mój guzek jest "miejscami nieregularny" i to tylko gruczolakowłókniak.
Mania4567 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-06, 18:43   #4576
ville
Zakorzenienie
 
Avatar ville
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Mania - bardzo się cieszę. Lepiej żeby w ogóle go nie było, wiadomo, ale dobrze, że przy tym tworze można użyć słowa "tylko" - tylko gruczolakowłókniak.
ville jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-06, 19:24   #4577
Mania4567
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 58
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez ville Pokaż wiadomość
Mania - bardzo się cieszę. Lepiej żeby w ogóle go nie było, wiadomo, ale dobrze, że przy tym tworze można użyć słowa "tylko" - tylko gruczolakowłókniak.
Ville nawet nie wiesz jak ja się cieszyłam! Wyszłam z tej kabiny z takim uśmiechem, że ludzie patrzyli jak na wariatkę co prawda kontrola za pół roku, ale to akurat jakoś przeżyję
Mania4567 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-13, 11:10   #4578
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Odetchnęłam! Mam już wyniki. Znowu gruczolakowłókniak, ale tym razem wyhodowałam kolonie, stąd nierówny kształt.

Wynik był już dziś, czyli po 8 dniach więc super. Żebym nie musiała wracać jeszcze raz ściągnięto mi szwy i nalepiono jakieś plasterki. Mam je trzymać 5 dni. Jestem pełna podziwu, bo szycie jest niewiele większe niż poprzednio, a tym razem to miało wymiary 2 razy większe. Miałąm teraz 3 albo 4 szwy. Nadal mam nikłą nadzieję, że nie wrócą kolejny raz.
__________________
aktualizacje
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-13, 11:34   #4579
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Wolha wRedna Pokaż wiadomość
Odetchnęłam! Mam już wyniki. Znowu gruczolakowłókniak, ale tym razem wyhodowałam kolonie, stąd nierówny kształt.

Wynik był już dziś, czyli po 8 dniach więc super. Żebym nie musiała wracać jeszcze raz ściągnięto mi szwy i nalepiono jakieś plasterki. Mam je trzymać 5 dni. Jestem pełna podziwu, bo szycie jest niewiele większe niż poprzednio, a tym razem to miało wymiary 2 razy większe. Miałąm teraz 3 albo 4 szwy. Nadal mam nikłą nadzieję, że nie wrócą kolejny raz.
super, że to się tak skończyło i żeby to był ostatni taki zabieg
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-02-15, 23:11   #4580
Babel1991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 397
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Właśnie teaz mam podobną sytuację tylko ze ja mam u gory calą prawą pierś twardą i jak dotykam to tak jakby cos tam bylo :/ nigdy tak nie mialam nie jest to typu guzek tylko raczej cala powierzchnia u gory jest twarda i wieksza :/
Babel1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-16, 04:44   #4581
ville
Zakorzenienie
 
Avatar ville
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 9 451
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Byłaś u lekarza? Jeżeli nie, to marsz. Samo z siebie raczej to nie zniknie, a po co się dłużej zamartwiać.
ville jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-16, 15:00   #4582
Mania4567
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 58
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Babel1991 Pokaż wiadomość
Właśnie teaz mam podobną sytuację tylko ze ja mam u gory calą prawą pierś twardą i jak dotykam to tak jakby cos tam bylo :/ nigdy tak nie mialam nie jest to typu guzek tylko raczej cala powierzchnia u gory jest twarda i wieksza :/
Boli?
Mania4567 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-16, 23:06   #4583
Babel1991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 397
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

samo z siebie nie. To jest tak jakby miesien czy cos tam w srodku taki caly twardszy jest i tylko w jednej piersi/przez to mi sie powiekszyla piers az mi zyly bardziej widac
Babel1991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-02-17, 08:58   #4584
Wolha wRedna
Zakorzenienie
 
Avatar Wolha wRedna
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

No to marsz do lekarza, my Cię nie zdiagnozujemy, a to co opisujesz wymaga konsultacji ze specjalistą.
__________________
aktualizacje
Wolha wRedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-06, 21:11   #4585
Zbyt_Szalona
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 117
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Dokładnie, to już wygląda jak taki typowy objaw zmiany nowotworowej. Biegusiem do lekarza. Ja mam gęste piersi to zanim xxx nie kupiłam czułam jakiś guzek co miesiąc, i usg też robiłam częściej, teraz jestem spokojniejsza, ale objawy takie typowe znam.

Edytowane przez Adrianna_8
Czas edycji: 2018-05-06 o 21:38
Zbyt_Szalona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-05-07, 06:53   #4586
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Zbyt_Szalona Pokaż wiadomość
Dokładnie, to już wygląda jak taki typowy objaw zmiany nowotworowej. Biegusiem do lekarza. Ja mam gęste piersi to zanim xxx nie kupiłam czułam jakiś guzek co miesiąc, i usg też robiłam częściej, teraz jestem spokojniejsza, ale objawy takie typowe znam.
Sio trollu. Nie dość, że straszysz to jeszcze odpowiadasz na post z lutego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-20, 01:01   #4587
Melissa86
Zakorzenienie
 
Avatar Melissa86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 899
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Witam wszystkich.

Czy któraś z Was miała w jakiś sposób usuwane torbiele? Mam w sumie 3, w jednej piersi 2 i w drugiej 1, z czego jedna torbiel jest dość spora (rok temu miała 1,6cm). Czeka mnie wizyta kontrolna w przeciągu miesiąca, ale wydaje mi się, że ta jedna torbiel się powiększyła.
Melissa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-20, 07:43   #4588
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez Melissa86 Pokaż wiadomość
Witam wszystkich.

Czy któraś z Was miała w jakiś sposób usuwane torbiele? Mam w sumie 3, w jednej piersi 2 i w drugiej 1, z czego jedna torbiel jest dość spora (rok temu miała 1,6cm). Czeka mnie wizyta kontrolna w przeciągu miesiąca, ale wydaje mi się, że ta jedna torbiel się powiększyła.
Ja miewam torbiele i ich nie usuwałam. Lekarz mi odradził. Co USG (a robię co roku), mam inny ich obraz, jedne znikją, pojawiają się nowe, lub ich nie ma w ogóle. Najlepiej się poradzić dobrego specjalisty. Mi mówiono, że torbiele często reagują na zmiany hormonalne, ale nie są niebezpieczne.
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-20, 09:15   #4589
Melissa86
Zakorzenienie
 
Avatar Melissa86
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 5 899
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Cytat:
Napisane przez MartaMagda Pokaż wiadomość
Ja miewam torbiele i ich nie usuwałam. Lekarz mi odradził. Co USG (a robię co roku), mam inny ich obraz, jedne znikją, pojawiają się nowe, lub ich nie ma w ogóle. Najlepiej się poradzić dobrego specjalisty. Mi mówiono, że torbiele często reagują na zmiany hormonalne, ale nie są niebezpieczne.
Ja mam tego jednego już dwa lata i jest cały czas taki duży i twardy, ale nie boli mnie.
Lekarz też mi powiedział, że to zmiany zwyrodnieniowe. Jestem po 30stce i nie byłam w ciąży, a to też powoduje powstawanie torbieli.

Poczytałam wczoraj ten wątek i spać nie mogłam do 3 nad ranem. ;P Zobaczymy co mi wykaże kontrolne usg - pierwsze miałam rok temu w sierpniu.
Melissa86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-07-20, 09:23   #4590
basikagniezno
Zadomowienie
 
Avatar basikagniezno
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań
Wiadomości: 1 437
Dot.: Guzek na piersi - wątek zbiorczy!

Dziewczyny.. ja z apelem.

W grudniu 2016 roku wklęsł mi sutek.

W styczniu zaczęło boleć. Chodziłam po lekarzach i w lutym okazało się że to ropień. 10.03.2017 miałam pierwsza operację. Chwilę było dobrze, potem znów się zaczęlo babrać. W lipcu 2017 miałam usunięty fragment piersi pod brodawką. I nadal tworzyły się ropnie. Lekarz przekłuwał igła, wkladał dreny, nic. W końcu trafiłam znów do szpitala i bylam cały miesiąc. Podlaczona do takiej pompy. Wyszlam i nadal nie chciało się zagoic, rezonans i stan zapalny i nawracajace ropnie... 28.06 usunieto mi cała pierś, rekonstrukcję mam za około pół roku..

Badajcie sie i jak bedziecie czuly ze cos nie tak to do lekarza nawet jak wydaje wam się że to ☠☠☠☠☠☠☠a
__________________
2.03.2015 - 84 kg
16.06.2015 - 67 kg
17.07.2015 - 62,5 kg
31.08.2015 - 60 kg

17.08.2016 57 kg
Cel : 52 kg

powoli, ale do przodu
basikagniezno jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ginekologia


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-11-19 19:02:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:03.