Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

[lilianatoja2]

I może też dlatego, że jedna z technik mówi, iż najpier 'kręcimy kółka' pod włos (czyli w kierunku nosa), a wygładzamy już po wszystkim w kierunku skroni

A drugie to przyszłam powiedzieć, że jestem w ciężkim szoku , bo po 4 dniach od wysyłki dostałam paczuszkę z Lucy Minerals (gdzie zaaaaawsze czekałam ponad 10). Widać kryzys ich przyciska i szybko realizują zamówienia, żeby klient nie uciekł do konkurencji

[Finlora]

Napisane przez lilianatoja2

I może też dlatego, że jedna z technik mówi, iż najpier 'kręcimy kółka' pod włos (czyli w kierunku nosa), a wygładzamy już po wszystkim w kierunku skroni

Ja nie mogłabym nakładać podkładu pod włos, bo mam dużo włosków na twarzy i od razu byłoby je bardzo widać.

[skarpetta]

Ja zaczynam od najbardziej problematycznych miejsc, tam gdzie wymakają intensywniejszego krycia, czyli y mnie od policzków i ciągnę do brody. Przy malowaniu swoją twarz dzielę jakby na części

[maria_mag]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;35043059]Jeśli dopiero zaczynasz z różami mineralnymi to polecam pędzel typu duo Fibre. Nakłada delikatniej. Ja już długo używam róży mineralnych i nadal przy nim pozostałam. Dawniej, kiedy nie miałam o nim pojęcia, używałam takiego do różu z Sephory (chyba ok 4 miesiące) i jakoś dawałam radę, ale teraz sobie tego nie wyobrażam. Zdarzyło mi się kilka razy użyć pędzla do różu (z Lumiere, takiego płaskiego) i niestety za każdym razem schrzaniłam robotę. Widocznie już nie potrafię używać innego.[/QUOTE]

Czyli zamówić koniecznie pędzelek do różu
tak myślałam ale jak to ja muszę o wszystko zapytać
czyli jak wezmę taki do różu -skośny , gęsty i miękki - długość włosia 3cm, szerokość 3,3 cm - - to będzie dobrze?

No i mam jeszcze pytanko o podkład
Ja używam w tej chwili matujący http://annabelleminerals.pl/sklep/po...acy-4-10g.html i sprawdza mi się bardzo dobrze ale czytałam na forum kosmetycznym, że latem z matującymi nie warto przesadzać bo efekt będzie nie taki jak należy, co myślicie o rozświetlającym ? czy też mnie troszkę zmatowi? czy na lato będzie lepszy niż matujący? bardziej naturalny?

[trufle]

Napisane przez maria_mag

No i mam jeszcze pytanko o podkład
Ja używam w tej chwili matujący http://annabelleminerals.pl/sklep/po...acy-4-10g.html i sprawdza mi się bardzo dobrze ale czytałam na forum kosmetycznym, że latem z matującymi nie warto przesadzać bo efekt będzie nie taki jak należy, co myślicie o rozświetlającym ? czy też mnie troszkę zmatowi? czy na lato będzie lepszy niż matujący? bardziej naturalny?

Mam rozświetlajacy z Annabelle Minerals i uprzedzam - ma w sobie mnóstwo maleńkich drobinek, które iskrzą w słońcu, więc jeśli nie lubisz, kiedy Ci coś na twarzy błyszczy to nie przypadnie Ci on do gustu. Matowi trochę, owszem, ale nie za mocno Wygląda dość naturalnie.

[ijabluszko]

Hej!
Dziewczyny proszę Was o radę który z minerałów daje najlepsze krycie nie wchodzi w pory ,zmarszczki i długo się utrzymuje Miałam już EM i Lucy Minerals. Proszę napiszcie

[alkaxy]

Lumiere FF ma bardzo mocne krycie i na mojej skórze nie podkreślał zmarszczek. Blusche też mocno kryje, ale chwilowo jest niedostępne. A co Ci w Lucy nie pasowało, bo ona też ma super krycie?

[ijabluszko]

Lucy takiego krycia nie miałam już lepiej w EDM. A co powiesz o Annabelle?

[ZofianaZofia]

Napisane przez ijabluszko

Hej!
Dziewczyny proszę Was o radę który z minerałów daje najlepsze krycie nie wchodzi w pory ,zmarszczki i długo się utrzymuje Miałam już EM i Lucy Minerals. Proszę napiszcie

U mnie nie podkreślał zmarszczek i długo się utrzymywał podkład z meow

[alkaxy]

Napisane przez ijabluszko

Lucy takiego krycia nie miałam już lepiej w EDM. A co powiesz o Annabelle?

Nie miałam i narazie mieć nie będę. Mało opini jest, już coś tam o zapychaniu przeczytałam no i kolorystycznie słabo.

[herni]

Witam.
Dużo dobrego piszecie o kosmetykach mineralnych, chciałabym kupić podkład matujący i puder. Czy mogę prosić o radę? Prosze doradźcie, które kupić.

[maria_mag]

Napisane przez ijabluszko

Lucy takiego krycia nie miałam już lepiej w EDM. A co powiesz o Annabelle?

u mnie sie Annabelle Minerals sprawdza doskonale Wprawdzie nie używam długo i nie mam porównania z innymi ale kryje baaardzo dobrze dla mnie ważne że mi tez mat długo trzyma, a zmarszczki ...mam tego troszkę ale nie sa widoczne, nie podkreśla ich na pewniaka

[_Sarenka_]

Napisane przez herni

Witam.
Dużo dobrego piszecie o kosmetykach mineralnych, chciałabym kupić podkład matujący i puder. Czy mogę prosić o radę? Prosze doradźcie, które kupić.

Jak słyszę (czytam) "podkład matujący" to mam przed oczami te płynne, zapychające fluidy. Jak chcesz kupić podkład mineralny i chcesz matowe wykończenie, to musisz wybrać odpowiednią formułę podkładu. Ja Ci w tym nie pomogę, bo zazwyczaj szukam "glow" a nie suchego matu. Na początek zastanów się w jakiej tonacji jest Twoja cera - oliwkowej, beżowej, żółtej, itp. Pozniej pozostaje nic innego jak zamówić próbki.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Napisane przez herni

Witam.
Dużo dobrego piszecie o kosmetykach mineralnych, chciałabym kupić podkład matujący i puder. Czy mogę prosić o radę? Prosze doradźcie, które kupić.

Chyba póki co nawet nie zaznajomiłaś się z firmami i stronkami .

Matujące pewnie będa te bardziej kryjące, jest wiele firm (lista jest na podforum mineralnym chyba), są różne formuły i w opisach jest wszystko napisane (jakie krycie, wykończenie). Pudry są wykończeniowe, również odpowiednie dla różnych cer i opisane wykończenie (czy matujące, czy rozświetlające itd).

Najbardziej popularne firmy na forum to:

Lumiere,
EDM
Meow
Lily Lolo
Lauress
Silk Naturals (ale tutaj są tylko do samorobienia podkłady, za to mają wykończeniówki)
Pixie
Lucy Minerals (ponoć (!) trudniejszy w obsłudze podkład)


Z wielu firm organizowane są zakupy zbiorowe. Trzeba się tylko zapoznać z regulaminem przed wzięciem udziału. Wszystko w podforum mineralnym, zakupowym.

Większośc popularniejszych firm (te, które wypisałam np) ma tutaj swoje wątki (forum mineralne), możesz tak pytać o konkretne rzeczy, np dobór koloru na podstawie dotychczas używanych podkładów (może znajdzie się osoba, która też ich kiedyś używała), lub wklejając zdjęcie policzka w dziennym świetle. Oczywiście można też samemu celować, jeśli wiesz, jakie tony przeważają u Ciebie i mniej więcej jaką masz jasność cery.

pozdrawiam


Edit: trochę chaotycznie to napisałam, przepraszam

[cynaamonka]

Hej dziewczęta, widziałyście już nową kolekcję kolorówki z Lusha? Co o tym myślicie? Ja się zamierzam skusić, chociaż wiem, że kolorówka Lusha nie cieszy się wybitnie pozytywną opinią, mam nadzieję, że nie będę żałować. Cena za buteleczkę to 14,GBP, w ofercie są róże, błyszczyki i linery (moja miłość i wielka słabość to właśnie linery w oryginalnych kolorach). Wrzucam fotki, skradłam je z bloga Barwy Wojenne

[LoveSummer111]

W kwestii podkładów: jk na moje oko tylko Everyday Minerals! Ma 3 formuły i można wybrać w zależności od stanu i rodzaju skóry: pół mat, mat i IT, ach i rozświetlająca chyba jeszcze jest, choć już nie wiem czy nie wycofywana.. A czy wiecie, czy któryś ze sklepów ma większy wybór minerałów niż www.kosmetyki-mineralne.com? Zawsze tam zamawiam, ale czasami lubię sobie coś odmienić, niestety nie znalazłam innego sklepu, w którym mogłabym poza podkładami zamówić jeszcze inne kosmetyki mineralne (kosmetyki innych firm), a to wygodne, bo płaci się za zamówienie w końcu tylko raz..

[cynaamonka]

Napisane przez LoveSummer111

W kwestii podkładów: jk na moje oko tylko Everyday Minerals! Ma 3 formuły i można wybrać w zależności od stanu i rodzaju skóry: pół mat, mat i IT, ach i rozświetlająca chyba jeszcze jest, choć już nie wiem czy nie wycofywana.. A czy wiecie, czy któryś ze sklepów ma większy wybór minerałów niż www.kosmetyki-mineralne.com? Zawsze tam zamawiam, ale czasami lubię sobie coś odmienić, niestety nie znalazłam innego sklepu, w którym mogłabym poza podkładami zamówić jeszcze inne kosmetyki mineralne (kosmetyki innych firm), a to wygodne, bo płaci się za zamówienie w końcu tylko raz..

Zerknij do głównych wątków forum, tam przecież wszystko jest opisane.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Dziewczyny, jakie znacie cienie (mineralne) w kolorze rozbielonej żółci? Takiej bardziej cytrynowej, a nie żółtkowej-jajecznej. I bardziej satynowe, lekko perłowe, niż mega błysk i drobiny.

Chodzi mi o podobne do Lumiere "Lemon Chiffon" (klik) lub Meow "Frost Flower" (klik).

Oczywiście chodzi mi o jakieś różniące się trochę.

Ciekawa jestem, czy istnieje coś podobnego.

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Szukając odcienia bronzera z Meow trafiłam na ten post na blogu (klik).
Ale suuuper! Robiłyście coś takiego? Nie wiem co to za płyn tylko. Ciekawa też jestem, czy takie mieszanie skraca datę ważności produktu...


Z różem sobie radzę, ale bronzer np fajnie byłoby mieć sprasowany

[skarpetta]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;35503573]Szukając odcienia bronzera z Meow trafiłam na ten post na blogu (klik).
Ale suuuper! Robiłyście coś takiego? Nie wiem co to za płyn tylko. Ciekawa też jestem, czy takie mieszanie skraca datę ważności produktu...


Z różem sobie radzę, ale bronzer np fajnie byłoby mieć sprasowany[/QUOTE]

Można prasować kolorówkę jeszcze innymi sposobami, jeśli dobrze pamiętam. Nie zainteresowałam się tym specjalnie.
Wydaje minerały przedłużają ważność zastosowanego płynu, bo gdzieś czytałam, że tlenki dodane do olejów powodują, że dłużej mogą posłużyć. Niestety nie mam źródła tej informacji. Natomiast krócej powinien być użytkowany taki prasowany np. róż niż mineralny . Silikony mają datę ważności, a użyty produkt do prasowania je ma, jeśli dobrze zauważyłam.

[madziamba]

Dziewczyny, znacie ten bronzer?

http://www.ulta.com/ulta/browse/prod...Impprod1930119

[cynaamonka]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;35503573]Szukając odcienia bronzera z Meow trafiłam na ten post na blogu (klik).
Ale suuuper! Robiłyście coś takiego? Nie wiem co to za płyn tylko. Ciekawa też jestem, czy takie mieszanie skraca datę ważności produktu...


Z różem sobie radzę, ale bronzer np fajnie byłoby mieć sprasowany[/QUOTE]

Napisane przez skarpetta

Można prasować kolorówkę jeszcze innymi sposobami, jeśli dobrze pamiętam. Nie zainteresowałam się tym specjalnie.
Wydaje minerały przedłużają ważność zastosowanego płynu, bo gdzieś czytałam, że tlenki dodane do olejów powodują, że dłużej mogą posłużyć. Niestety nie mam źródła tej informacji. Natomiast krócej powinien być użytkowany taki prasowany np. róż niż mineralny . Silikony mają datę ważności, a użyty produkt do prasowania je ma, jeśli dobrze zauważyłam.

Też byłam na tym blogu I też mnie to zainteresowało Chociaż prawdę mówiąc tak bardzo się już przyzwyczaiłam do nakładania produktów do makijażu pędzlami, że nie wyobrażam sobie powrotu do prasowańców, o gumowych gąbeczkach do nakładania cieni nie wspominając.

[Astro]

Mnie by się chyba nie chciało już prasować, tylko sypane używam wszystko - cienie, róże, podkład. Szkoda życia na prasowanie

[pastereczka]

Z Cathy prasowałyśmy cienie kiedyś. Płyn kupowałąm na Coastal Scents, można tez alkoholem z tego co pamiętam. Ja juz tak do sypkich przywykłam że nie prasuje Poza tym niektóre świecące drobinki przy prasowaniu lubią się ulotnić

[skarpetta]

Może jedzie któraś minerałoholiczka na Woodstock?

[ZofianaZofia]

[1=1049fcf7f74b9bbd9e896b0 64bc98e90e22ff320_640d160 2d9fab;35471195]Dziewczyny, jakie znacie cienie (mineralne) w kolorze rozbielonej żółci? Takiej bardziej cytrynowej, a nie żółtkowej-jajecznej. I bardziej satynowe, lekko perłowe, niż mega błysk i drobiny.

Chodzi mi o podobne do Lumiere "Lemon Chiffon" (klik) lub Meow "Frost Flower" (klik).

Oczywiście chodzi mi o jakieś różniące się trochę.

Ciekawa jestem, czy istnieje coś podobnego.[/QUOTE]
Wydaje mi się, że w tej kolorystyce mogą być:

coastal scents Fiji Twist
edm chamomile
lily lolo Cream soda
buff'd Sorbet
adorned with Grace Minerals Amiable
aromaleigh 14k
aromaleigh Sunny Disposition
aromaleighOyster
aromaleigh Wizard Gold
aromaleigh Daphne
elf Elegant

[alkaxy]

Napisane przez Szlachta

Witam Was
od jakiegoś już czasu używam tylko minerałów i jestem zachwycona

Ale ostatnio zezłościłam się na minerała (a może bardziej na siebie) a mianowicie pobrudził mi umywalkę! rano po makijażu nie ztarłam rozsypanej odrobiny proszku z umywalkoblatu w łazience i do wieczora zrobiły się odbarwienia. Minerały wgryzły się w ten materiał i teraz jest w plamy koloru podkładu. Próbowałam to zmyć różnymi środkami myjącymi i nic.

Mieliście tak kiedyś? Jakieś pomysły czym to usunąć?

Mnie coś takiego minerały zrobiły ze spodniami. Poprawiałam w pracy makijaż i trochę spadło mi na spodnie, strzepałam, prowizorycznie przeprałam. A wieczorem w domu patrzę, że mam takie jakby wytarcia, jaśniejsze miejsca tam gdzie spadł podkład. Wyprałam całe i nie zeszło. Jeansy nie raz tak sobie pobrudziłam i nic takiego się nie działo.
Będę musiała bardziej uważać. Strasznie szkoda mi tych spodni.

[aduska1212]

Cześć minerałoholiczki
Mam nadzieję, że swoje pytanie zamieszczę w odpowiednim wątku i któraś z Was będzie w stanie mi pomóc.
Otóż... czy któraś z Was spotkała się z wysypem po minerałach? Ja mam cerę od zawsze problematyczną, nie z ogromnym trądzikiem, no ale jednak jakieś tam zmiany są. Początkowo o wysyp obwiniałam pielęgnację, teraz jednak nic nie zmieniałam. Obstawiam więc minerały Podkłady, które aktualnie mam-Meow, Annabelle Minerals i Lauress. Jeżeli to one odpowiedzialne są za stopniowe pogorszenie mojej cery, to znaczy, że muszę je odstawić? A może skóra jakoś się "oczyszcza" i to minie? Nie chciałabym wracać do drogeryjnych podkładów, a całkowicie zrezygnować z nich też nie chcę...
Macie jakieś pomysły/rady?

[FireWire]

Hej ; )
Odkąd jestem na wizażu (proszę się nie sugerować statusem mojego konta. Obserwuję ten portal od długieeego czasu ; D ), zauważyłam mnóstwo rzeczy na temat kosmetyków mineralnych.
Moim problemem sa zaskórniki zamknięte i kilka otwartych. Czasami-miesiączkowo, pojawi się coś większego, ale no wulkanów na twarzy nie mam. Mam ciemniejsza karnację i koloryt skóry jak na trądzik, dość zachowany. Unikam tapetowania i efektu sztuczności. Fu. Czasami trzeba coś zamaskować, no to wtedy fluid antybakteryjny z undertwenty. Ale skoro te mineralne kosmetyki takie cuda sprawiają, to może jest coś co korzystnie wpłynie na twarz? Glinka. Podstawa. Maseczek z glinki używam i takie tam. Ale co z fluidami i kosmetykami kryjącymi z rodzaju mineralnych? Możecie coś polecić? nie chcę by coś zatykało pory i szkodziło. Wręcz liczę na poprawę.

[trufle]

Jeśli chcesz podleczyć trądzik i jednocześnie go zakryć to słyszałam wiele dobrego o BB kremach