Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-04-25, 07:21   #1
sdzidka
Raczkowanie
 
Avatar sdzidka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Bełchatów
Wiadomości: 206
GG do sdzidka Send a message via Skype™ to sdzidka

Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)


__________________
Serdecznie pozdrawiam Dzidka a tu moje pracki na chomikuj/sdzidka

Edytowane przez sdzidka
Czas edycji: 2010-04-30 o 07:29
sdzidka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-25, 16:07   #2
cholernarejestracja
Copyraptor
 
Avatar cholernarejestracja
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Wybacz, ale ciepłe przyjęcie Cię tu nie spotka. Może liczysz na to, że wszyscy się będą zachwycali Twoim kotem i słodkimi kociaczkami, ale rozmnażasz nierodowodowe koty, diabli wiedzą po co.
cholernarejestracja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 06:12   #3
sdzidka
Raczkowanie
 
Avatar sdzidka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Bełchatów
Wiadomości: 206
GG do sdzidka Send a message via Skype™ to sdzidka
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

__________________
Serdecznie pozdrawiam Dzidka a tu moje pracki na chomikuj/sdzidka

Edytowane przez sdzidka
Czas edycji: 2010-04-30 o 07:32 Powód: szok
sdzidka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 10:25   #4
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Cytat:
Napisane przez sdzidka Pokaż wiadomość
zwierzęta tak jak ludzie wszyscy chcą żyć a Micia sama zdecydowała, ja tylko wychowałam i rozdałam,kundle i dachowce są bardzo kochane zwierzaczki i też chcą żyć a nie tylko rasowce to tak jakby wybierał kto będzie należał do moich znajomych bogaty tak a biedny nie bo to nie człowiek
Micia sama nie zdecydowała ze będzie mamą, tylko zadziałał instynkt
Zamiast rozmnażac koty, mogłas jakiegos zaadoptować i mialaby kolezankę

nikt nie zabiera zycia dachowcą, ale po co je mnożyc, skoro tyle czeka w schrosnikach na nowy dom? rodowód t nie jest tylko papier i nie zmusza do chodzenia na wystawy. Zresztą czesto mozna kupic kota nie rokującego wystawowo z rodowodem

Nie powiem, kotki są sliczne, ale nie popieram takiego rozmnażania

nie wiem co zrobisz z małymi, czy je rozdasz, czy zostawisz ?(chociaz moim zdaniem skoro je rozmnozyłas, powinnas wszystkie zostawic i wychować, moze wtedy spojrzysz inaczej na sprawe)
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 10:28   #5
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Cytat:
Napisane przez sdzidka Pokaż wiadomość
zwierzęta tak jak ludzie wszyscy chcą żyć a Micia sama zdecydowała, ja tylko wychowałam i rozdałam,kundle i dachowce są bardzo kochane zwierzaczki i też chcą żyć a nie tylko rasowce to tak jakby wybierał kto będzie należał do moich znajomych bogaty tak a biedny nie bo to nie człowiek
Ale o czym Ty w ogóle piszesz ? Jasne, wszystkie mają prawo do życia, szkoda tylko, że koty rozmnażane z głupoty i niedopilnowania najczęsciej trafiają do schroniska. Domyślam się, że nigdy tam nie byłaś skoro pozwalasz na rozmnażanie swoich zwierząt. Micia sama zdecydowała ? Micia również powinna mieć prawa wyborcze, skoro decyduje się na świadome macierzyństwo
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-26, 19:56   #6
Pupil
Osiołek z zakątka :)
 
Avatar Pupil
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 757
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Piękne kociaki
Najfajniejsze zdjęcie to kot po jednej stronie a psiak po drugiej.
Każdy ma prawo do własnego zdania, ale gdyby nie te dachowce to pewnie myszy i szczury by nas zjadły. Posiadanie za wszelką cenę rasowego kota i psa to zwykły snobizm i nabijanie kasy związkowi kynologicznemu. Dobre dla ludzi, którzy muszą się dowartościować, jeśli w inny sposób nie mogą to będą się obnosić dowodem rasowości kota lub psa. I nosić pod pachą i wiązać kokardki na kudełkach. Szyć ubranka żeby nie daj Boże nie zmarzł i robić ze zwierząt idiotów, pielęgnowanych u fryzjera, z obcinanymi przez "profesjonalistów" pazurami, kąpanych w wannie i szykowanych od wystawy do wystawy.
Ale nie można żyć tylko obsesyjną wizją ekologicznej zagłady "bo ocieplenie" lub zabronić posiadania zwierząt "bo schroniska są pełne". Schroniska zawsze będą zapełnione, tak samo jak Schroniska Brata Alberta. I tu i tu są porzuceni, taki jest już świat.
Gratuluję wytrwałości w odchowywaniu kociąt Ja kiedyś przytargałam do domu 5 ślepych kociąt z piwnicy, których matka zjadła trutkę na szczury. Byłam dzieckiem, to był czas realnego socjalizmu więc trutki na szczury były wszędzie. Na mnie spadł obowiązek pielęgnowania maluchów i robienia za kocią mamę. Niestety tylko 3-em udało mi się otworzyć ślepka, dwa pozostałe moja mama uśpiła bo nie dało się ich uratować. Wszystkie trzy trafiły potem na wieś i ile razy przyjeżdżałam do znajomych to witał mnie orszak kociaków udający się do obory. Pierwsze wydojone mleko należało się kociakom, one potem w podzięce znosiły z całego gospodarstwa myszy i układały w kopczyk. I potem znów na mleko i znów do pracy. Fajny widok, cieszę się ze je wtedy uratowałam.
__________________
Zapraszam:

[SIGPIC][/SIGPIC]

Pupil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 06:43   #7
sdzidka
Raczkowanie
 
Avatar sdzidka
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Bełchatów
Wiadomości: 206
GG do sdzidka Send a message via Skype™ to sdzidka
Red face Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Pupilku wprawdzie nie musiałabym nic dodawać ale bardzo Ci dziękuję właśnie moje zwierzaki pochodzą ze schroniska i jak mogę to czasami tam jeżdżę i coś porzucam a córki był okres że chodziły i jako wolontariuszki wyprowadzały pieski na spacer ,tak jak napisałas o swoich ,to moje 3 kociaki właśnie trafiły na wieś i łowią myszy a 4-go kociaka mam w domciu i teraz mam 2 kociaki i 2 psy . Najbardziej podobało mi się to zdanie : " Posiadanie za wszelką cenę rasowego kota i psa to zwykły snobizm i nabijanie kasy związkowi kynologicznemu " a ja dodam że poto niektórzy trzymają rasowe zwierzaki bo mają czystą kasę a nie dlatego że lubieją zwierzęta dla nich to tylko biznes , znam osobę która właśnie poto ma suczki Yorków aby rozmrażać dla kasy ledwo młode posprzedawane to niedługo są następne to dopiero biedne mamusie bo nic z życia nie mają tylko są do wydawania potomstwa aby kasa była no ale dosyć bo to temat bardzo długi i zależy jak kto na to patrzy tak fakty przekręca
__________________
Serdecznie pozdrawiam Dzidka a tu moje pracki na chomikuj/sdzidka
sdzidka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-04-27, 09:11   #8
miyya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 119
GG do miyya
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Bezsensownie mnożysz zwierzęta i jeszcze nie rozumiesz co do ciebie piszą ludzie? Postawa z lekko ograniczonymi horyzontami myślowymi .. Słuchaj twoje kotki które przyszły na świat zabrały miejsce i szanse na dom tym które już po tym świecie stąpają i zapełniają schroniska nadążasz ? Ponadto powinnaś przemyśleć sprawe sterylizacji swojej kici bądź chociaż włożyć wysiłek w to aby ją upilnować ... Twoja kotka tak jak już ktoś wspomniał nie zdecydowała świadomie że chce być mamą !! Ona nie ma świadomości że przy zaspokajaniu popędu i pierwotnych instynktów za kilka tygodnie wyda na świat młode czy to jasne ? i skoro byłaś wcześniej w schronisku widziałaś jak wygląda sytuacja , na własne oczy zobaczyłaś zwierzęta które tam trafiły przez bezmyślność i okrucieństwo człowieka a także przez takie idiotyczne rozmnażanie i nic sobie z tego nie robisz , nie wyciągasz wniosków to chyba musze stwierdzić że coś jest z tobą nie tak ... A co do rasowych nie rasowych nie wygaduj bzdur o snobiźmnie kasie itp po nie tego temat sie tyczy nie ważne czy pies lub kot jest rasowy łapiesz ? Chodzi o to żebu go nie rozmnażać bez uprawnień hodowlanych i żeby nie przybywały na świat niechciane zwierzaki i żeby nie tworzyły się pseudohodowle ... a propo dzieci twojej koci oddałaś 3 na wieś te trzy się rozmnożą

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

i będzie już kotków kolejnych 9 ze trzy wpadną pod samochód , jednego zagryzie pies , 4 padną na koci katar ... urodzą się kolejne następnie jeden miot utopi właściciel bo za dużo już mu tych łapaczy myszy ( o właścicielu czysto teoretyzuje nie mam na myśli tej konkretnej osoby która nim została ) i tak to wygląda pewnie powiesz ze nie twoje kotki są bezpieczne u wspaniałych ludzi i dalej będziesz dumna z tego że jest rozmnażasz ale cóż musiałam to napisać z nadzieją że jednak odniesie to jakiś efekt a przynajmniej uświadomi

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

i w dodatku twoją kotka znowu będzie miała kociaki żal ... przynajmniej tak twierdzisz przy innym temacie na którym postanowiłaś pochwalić się maluchami ...
miyya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 09:34   #9
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Cytat:
Napisane przez Pupil Pokaż wiadomość
Piękne kociaki
Najfajniejsze zdjęcie to kot po jednej stronie a psiak po drugiej.
Każdy ma prawo do własnego zdania, ale gdyby nie te dachowce to pewnie myszy i szczury by nas zjadły. Posiadanie za wszelką cenę rasowego kota i psa to zwykły snobizm i nabijanie kasy związkowi kynologicznemu. Dobre dla ludzi, którzy muszą się dowartościować, jeśli w inny sposób nie mogą to będą się obnosić dowodem rasowości kota lub psa. I nosić pod pachą i wiązać kokardki na kudełkach. Szyć ubranka żeby nie daj Boże nie zmarzł i robić ze zwierząt idiotów, pielęgnowanych u fryzjera, z obcinanymi przez "profesjonalistów" pazurami, kąpanych w wannie i szykowanych od wystawy do wystawy.
Ale nie można żyć tylko obsesyjną wizją ekologicznej zagłady "bo ocieplenie" lub zabronić posiadania zwierząt "bo schroniska są pełne". Schroniska zawsze będą zapełnione, tak samo jak Schroniska Brata Alberta. I tu i tu są porzuceni, taki jest już świat.
Gratuluję wytrwałości w odchowywaniu kociąt Ja kiedyś przytargałam do domu 5 ślepych kociąt z piwnicy, których matka zjadła trutkę na szczury. Byłam dzieckiem, to był czas realnego socjalizmu więc trutki na szczury były wszędzie. Na mnie spadł obowiązek pielęgnowania maluchów i robienia za kocią mamę. Niestety tylko 3-em udało mi się otworzyć ślepka, dwa pozostałe moja mama uśpiła bo nie dało się ich uratować. Wszystkie trzy trafiły potem na wieś i ile razy przyjeżdżałam do znajomych to witał mnie orszak kociaków udający się do obory. Pierwsze wydojone mleko należało się kociakom, one potem w podzięce znosiły z całego gospodarstwa myszy i układały w kopczyk. I potem znów na mleko i znów do pracy. Fajny widok, cieszę się ze je wtedy uratowałam.
Taaak, taki jest świat i nic nie da się z tym zrobić... Najlepiej jeszcze naprodukować więcej kociąt i szczeniąt, tak jakby tych bezpańskich było mało. Dzięki takim ludziom jak Ty, Polska nigdy nie będzie krajem przyjaznym zwierzętom. Co do rasowości i snobizmu- uderzyłaś jak kulą w płot. Przygarniam i pomagam bezdomnym zwierzętom. Zresztą posiadanie psa z rodowodem to nie jest snobizm, tylko odpowiedzialny zakup. Przekłada się to na schroniska. Na kilka (4-5) psów z rodowodem w moim schronisku przypadało około 60 psów w typie rasy. Snobizmem i debilizmem jest właśnie kupowanie psa "rasowego bez rodowodu" za kilkaset złotych i wywalanie go pod bramę schroniska, jak się znudzi.

A wizja wiejskiego, sielskiego obrazka kotów na wsi mnie nie rozczula, gdyż doskonale znam realia polskiej wsi i życia zwierząt.
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 14:14   #10
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Cytat:
Napisane przez miyya Pokaż wiadomość
Bezsensownie mnożysz zwierzęta i jeszcze nie rozumiesz co do ciebie piszą ludzie? Postawa z lekko ograniczonymi horyzontami myślowymi .. Słuchaj twoje kotki które przyszły na świat zabrały miejsce i szanse na dom tym które już po tym świecie stąpają i zapełniają schroniska nadążasz ? Ponadto powinnaś przemyśleć sprawe sterylizacji swojej kici bądź chociaż włożyć wysiłek w to aby ją upilnować ... Twoja kotka tak jak już ktoś wspomniał nie zdecydowała świadomie że chce być mamą !! Ona nie ma świadomości że przy zaspokajaniu popędu i pierwotnych instynktów za kilka tygodnie wyda na świat młode czy to jasne ? i skoro byłaś wcześniej w schronisku widziałaś jak wygląda sytuacja , na własne oczy zobaczyłaś zwierzęta które tam trafiły przez bezmyślność i okrucieństwo człowieka a także przez takie idiotyczne rozmnażanie i nic sobie z tego nie robisz , nie wyciągasz wniosków to chyba musze stwierdzić że coś jest z tobą nie tak ... A co do rasowych nie rasowych nie wygaduj bzdur o snobiźmnie kasie itp po nie tego temat sie tyczy nie ważne czy pies lub kot jest rasowy łapiesz ? Chodzi o to żebu go nie rozmnażać bez uprawnień hodowlanych i żeby nie przybywały na świat niechciane zwierzaki i żeby nie tworzyły się pseudohodowle ... a propo dzieci twojej koci oddałaś 3 na wieś te trzy się rozmnożą

---------- Dopisano o 10:06 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

i będzie już kotków kolejnych 9 ze trzy wpadną pod samochód , jednego zagryzie pies , 4 padną na koci katar ... urodzą się kolejne następnie jeden miot utopi właściciel bo za dużo już mu tych łapaczy myszy ( o właścicielu czysto teoretyzuje nie mam na myśli tej konkretnej osoby która nim została ) i tak to wygląda pewnie powiesz ze nie twoje kotki są bezpieczne u wspaniałych ludzi i dalej będziesz dumna z tego że jest rozmnażasz ale cóż musiałam to napisać z nadzieją że jednak odniesie to jakiś efekt a przynajmniej uświadomi

---------- Dopisano o 10:11 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

i w dodatku twoją kotka znowu będzie miała kociaki żal ... przynajmniej tak twierdzisz przy innym temacie na którym postanowiłaś pochwalić się maluchami ...
Rozumiem Twoje argumenty, ale nie pojmuję dlaczego obrażasz Autorkę watku. Odmienne poglądy nie upoważniają do braku kultury.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 15:41   #11
iloneczka1
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 453
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Autorce nic się nie stanie, bo jak widać los zwierząt jej nie porusza, twarda jak przysłowiowy rosyjski beton, w przeciwnym razie tego wątku by nie było. Co zresztą znaczy jej dyskomfort wywołany i tak zbyt łagodnym komentarzem wobec cierpienia jakiego najprawdopodobniej doświadczą maluszki, może i tym pochwalisz się Wizażankom? Wątpię. Rozmnażasz w tempie światła bez względu na konsekwencje, ja zresztą napisałabym dosadniej ale przez czyjąś nieodpowiedzialność i dziecinny brak wyobraźni nie zamierzam dostać bana . Ban powinien byc za propagowanie i obronę własnie tego typu użytkowników jak Autorka, to coś zmieniłoby się może w polskim społeczeństwie. Takich trzeba ostro przywoływać do porządku albo potem nie ronić łez nad kolejnymi ich ofiarami w schroniskach. Wybierajcie.

Kim jestem? Posiadaczką 3 porzuconych kotów, dzieci nieodpowiedzialnie pokrytych 3 kocic w imię ich "prawa do życia" i takiegoż psa ze schroniska. Autorko, wstydź się, i obyś w najmniejszym stopniu nigdy nie odczuła na własnej skórze co czuje porzucone niepotrzebne stado, a może własnie powinnaś.
A to cmokaskowe solidaryzowanie się jest żenujące. Trzeźwy głos w obronie żywych stworzeń narażonych na głód, samotność, choroby , bezdomność jest be, a kulturalna jest z kolei nieodpowiedzialność Autorki i problem jaki robi osobom, które nie przejdą obok tego nieszcześcia obojętnie i hodują po 10 kotów też pewnie jest kulturalne? No właśnie.
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach
Zajrzyj TU i TU
-----
Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij..........

Edytowane przez iloneczka1
Czas edycji: 2010-04-27 o 15:50
iloneczka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-27, 16:29   #12
nimrodel
Rozeznanie
 
Avatar nimrodel
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Jestem zszokowana brakiem kultury na tym forum Na dzień dobry piszecie, że autorka jest głupia i nieodpowiedzialna? Jak można napisac, że ktoś jest twardy jak beton? (patrz: powyższa odpowiedz). Jeśli moderatorowi się post nie podoba, proszę skasowac cały wątek, ale na bana zasłużyły te osoby, które zwyzywały autorkę...


Poza tym autorka nie wystosowała wątku w stylu: "heya, strzeliłam sobie kocięta". Weźcie proszę pod uwagę pewne kwestie:

1. Nie wiecie w jakich warunkach kotka zaszła w ciążę - możliwe, że jest to kotek przy domku i lata sobie wolno.

2. Osobiście uważam i spotkałam się u innych z takim stwierdzeniem, że to dobrze jak kotka przynajmniej raz zajdzie w ciążę. Dobre dla jej zdrowia psychicznego przede wszystkim. To może w Chinach też wesprzemy projekt ograniczenia dzieci w rodzinach, bo ich przecież za dużo?

3. Nie każdy ma szczęście znaleśc odpowiedniego kotka w schronisku. Ja byłam w niedzielę i nic nie wzięłam, bo albo kotki chore (a mnie nie stac na leczenie, nie mówiąc o smutku), albo kotki z problemami (agresywne, gryzące, nienadające się do kontaktów z ludźmi wręcz), albo kotki bardzo stare (wziąc kotka aby go stracic za miesiąc lub parę? serce się kraje....)

UWAGA: uważam, że osoby które wystosowały swoje argumenty kontra mają wiele racji - ale wyrażają to w niewłaściwy sposób

Edytowane przez nimrodel
Czas edycji: 2010-04-27 o 16:42
nimrodel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 16:53   #13
miyya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 119
GG do miyya
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

co z tego że biega koło domku ?? Odpowiedzialny właściciel zdaje sobie sprawe z tego że należy przypilnować kotka albo go wysterylizować ... Autorka wątku ma dostęp do internetu nic nie stoi jej na przeszkodzie w zdobywaniu nowej fachowej wiedzy na temat zwierząt które żyją w jej otoczeniu ale widać nie interesowała się tym wystarczająco ... po za tym zamiast powtarzać głupie formułki rodem ze średniowiecza ( typu chociaż raz w życiu kociaki / szczeniaki) proponuje zagłębić się w temat , poczytać , zapytać fachowca z prawdziwego zdarzenia . A co do kotków to można poszukać na kocich forach , w organizacjach itd nie wierze żeby nie udało się znaleźć odpowiedniego kotka ...
miyya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 17:24   #14
nimrodel
Rozeznanie
 
Avatar nimrodel
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 895
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Skojarzyłam sobie ze znajomymi apropos koło domku - to była taka wioska 3 domki na krzyż. Każdy kotek się tam przydał, bo myszy od groma.

A kotka już znalazłam

Odsubskrybowuję.
nimrodel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 19:00   #15
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 003
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

śliczne kotki, mam nadzieję, że wysterylizujesz ich matkę po odchowaniu kociąt, oraz zadbasz, żeby jej dzieci trafiły do odpowiedzialnych domów, gdzie nikt nie będzie ich rozmnażać (policz sobie, ile kotów przybędzie za kilka lat, jeśli wszystkie córki i wnuczki twojej kotki również 'zdecydują się' urodzić) :|
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 19:36   #16
Pupil
Osiołek z zakątka :)
 
Avatar Pupil
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 757
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Ciekawe stwierdzenia, jesteście bardzo nietolerancyjne i myślę, że złe do kości jako ludzie. Rasowość jest wymysłem człowieka, zwierzęta były przed nami, zarówno rasowe jak i skundlone i świat się nie zawalił. Nie każdego stać na rasowego psa czy kota. Nie każdy chce mieć takiego "wyhodowanego" cudaka w domu. Trochę tolerancji. Nikt Wam nie broni kupować rodowodowych psów i kotów, to jest wybór, wolny wybór i tym właśnie różnimy się od zwierząt. Masz swoje zdanie, uważasz że można tylko za pieniądze rozmnażać zwierzęta - bo zarabiacie pieniądze na rodowodowych szczeniakach, choć nie są one w ogóle warte tych pieniędzy, które za nie żądacie - to jest jak najbardziej "pro zwierzęce". I nie martwcie się tak samotnością i głodem zwierząt, może te swoje siły skierujcie na ludzi? Oni też są głodni, wynędzniali i potrzebują naszej pomocy - vide Schroniska Brata Alberta i inne przytułki. A może tak zamiast utyskiwania nad samotnością kota, który łażąc po dachach znajdzie sobie w końcu towarzystwo, pomyślcie o dzieciach w domu dziecka? One tam są bardzo samotne, zaniedbane, czasem głodne ale ich los w najmniejszym stopniu Was nie obchodzi, to nie na topie. Cierpiące zwierzę, to jest to. Tak patrząc to świnia też cierpi, cielak wieziony na rzeź płacze wielkimi łzami - nad nimi się nie użalacie? A może widziałyście jak zarzyna się kury albo produkuje hamburgery. Jeśli nie to radzę się zainteresować. Koty i psy w Chinach są normalnym pożywieniem, to dobrze jak się uda złapać kota albo psa i wrzucić do garnka. Tak został świat stworzony, zwierzę musi sobie radzić samo. Uda się albo nie, jeden pożyje krótko drugi dłużej. Tak jak z ludźmi, jeden żyje 3 lata, inny 52 a jeszcze inny ginie tragicznie w wieku 94 lat. A bez tych kotów, na które tak plujecie że w ogóle są, zjadły by nas myszy jak przysłowiowego Popiela. Bo rasowe koty mogą razem z myszami jeść z jednej miski i na nic by nie reagowały. Są po prostu odmóżdżone i ich jedynym atutem jest paszporcik i kasa, jaką można brać za kocięta. Tego akurat się nie brzydzicie, to jest cacy i jak najbardziej pochwalicie "kontrolowane" nawet co pół roku rozmnażanie rasowego kota. Ale jaką ma opiekę i jaki jest wartościowy.

Cytat:
Napisane przez gunia 23 Pokaż wiadomość
Taaak, taki jest świat i nic nie da się z tym zrobić... Najlepiej jeszcze naprodukować więcej kociąt i szczeniąt, tak jakby tych bezpańskich było mało. Dzięki takim ludziom jak Ty, Polska nigdy nie będzie krajem przyjaznym zwierzętom. Co do rasowości i snobizmu- uderzyłaś jak kulą w płot. Przygarniam i pomagam bezdomnym zwierzętom. Zresztą posiadanie psa z rodowodem to nie jest snobizm, tylko odpowiedzialny zakup. Przekłada się to na schroniska. Na kilka (4-5) psów z rodowodem w moim schronisku przypadało około 60 psów w typie rasy. Snobizmem i debilizmem jest właśnie kupowanie psa "rasowego bez rodowodu" za kilkaset złotych i wywalanie go pod bramę schroniska, jak się znudzi.

A wizja wiejskiego, sielskiego obrazka kotów na wsi mnie nie rozczula, gdyż doskonale znam realia polskiej wsi i życia zwierząt.
Widać, że mieszkasz w złym zakątku i miałaś patologiczny przykład miłości do zwierząt. Nie rozumiem, po po co przygarniasz bezpańskie zwierzęta, skoro liczą się tylko te, którym wydano certyfikacik. Na czym ma polegać wyższość psa czy kota z papierami od bez? Przecież tak samo je mnożycie bez opamiętania, usypiając zbędną ilość jeśli to tylko dyskwalifikuje przy wydawaniu papierów. To jest miłość do zwierząt? To jest właśnie zbrodnia. W imię związku kynologicznego - co prawda natura dała więcej ale zabijmy, bo człowiek zdecydował, że powinno być mniej. Inaczej nici z paszporciku i nie będzie rasowy.
A poza tym, jak sama piszesz w schroniskach też są psy rasowe. Ja jestem szczęśliwą posiadaczką 3 owczarków niemieckich pięknej maści i 4 dużych, cudownych kaukazów. Cztery z nich mają rodowód bo dostawałam je w prezencie na urodziny i imieniny od zaprzyjaźnionego hodowcy. Trzy najładniejsze to przybłędy, pięknej maści i cudownego charakteru, ulubieńce weterynarza. A czy są czystej rasy? To nie ma znaczenia, są cudowne i moje i dbam nie najlepiej jak potrafię. A potrafię, bardzo dobrze potrafię.

Cytat:
Napisane przez iloneczka1 Pokaż wiadomość
Autorce nic się nie stanie, bo jak widać los zwierząt jej nie porusza, twarda jak przysłowiowy rosyjski beton, w przeciwnym razie tego wątku by nie było. Kim jestem? Posiadaczką 3 porzuconych kotów, dzieci nieodpowiedzialnie pokrytych 3 kocic w imię ich "prawa do życia" i takiegoż psa ze schroniska. Autorko, wstydź się, i obyś w najmniejszym stopniu nigdy nie odczuła na własnej skórze co czuje porzucone niepotrzebne stado, a może własnie powinnaś.
No faktycznie, życzenia godne prawdziwej miłośniczki żywych istot. Gratuluje kultury i podejścia do życia. Umiesz tylko obrażać, bez uzasadnienia bo Autorka uratowała koty właśnie ze schroniska a małe kocięta oddała w dobre ręce. To rozumiem jej śmiertelny grzech i powód, żeby ją obrazić i źle życzyć. Lepiej byłoby, jakby zostały w tym schronisku i klepały biedę. Bo danie im odrobiny ciepła, jedzonka i uczucia to śmiertelny grzech. No oczywiście grzechem by nie było, gdyby te koty "były rasowe", o tak, wtedy byłyby peany na cześć dobrego serca i znajomości rzeczy. A tak to pod ścianę i strzał w tył głowy. Rosyjski beton - nie masz nawet pojęcia co to oznacza i lepiej, żebyś nie wiedziała. Gratuluję kultury osobistej.

Cytat:
Napisane przez iloneczka1 Pokaż wiadomość
A to cmokaskowe solidaryzowanie się jest żenujące. Trzeźwy głos w obronie żywych stworzeń narażonych na głód, samotność, choroby , bezdomność jest be, a kulturalna jest z kolei nieodpowiedzialność Autorki i problem jaki robi osobom, które nie przejdą obok tego nieszcześcia obojętnie i hodują po 10 kotów też pewnie jest kulturalne? No właśnie.
Rozumiem, że to do mnie. Pozwolisz, że sobie jednak pocmoktam, bez pytania ciebie o pozwolenie. I żeby nie było niedomówień - nie toleruję w swoim domu kotów ale lubię normalne kociaki i jak mi się podobają to piszę, że mi się po prostu podobają. I dokarmiam regularnie bezpańskie, latające po mojej dzielnicy. Mam prawo.A w swoim stwierdzeniu jesteś niekonsekwentna, nie będziesz musiała przechodzić obok "tego nieszczęścia" gdyż to właśnie Dzidka nie przeszła obojętnie obok kociaków i je przygarnęła. Czyli zrobiła to, co popierasz - bo jak sama napisałaś nie możesz przejść obojętnie obok takiego nieszczęścia. Dzidka w tym wypadku Cię wyręczyła. I zrobiła to z dużą osobistą kulturą.
__________________
Zapraszam:

[SIGPIC][/SIGPIC]

Pupil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 20:37   #17
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Cytat:
Napisane przez Pupil Pokaż wiadomość
Ciekawe stwierdzenia, jesteście bardzo nietolerancyjne i myślę, że złe do kości jako ludzie. Rasowość jest wymysłem człowieka, zwierzęta były przed nami, zarówno rasowe jak i skundlone i świat się nie zawalił. Nie każdego stać na rasowego psa czy kota. Nie każdy chce mieć takiego "wyhodowanego" cudaka w domu. Trochę tolerancji. Nikt Wam nie broni kupować rodowodowych psów i kotów, to jest wybór, wolny wybór i tym właśnie różnimy się od zwierząt. Masz swoje zdanie, uważasz że można tylko za pieniądze rozmnażać zwierzęta - bo zarabiacie pieniądze na rodowodowych szczeniakach, choć nie są one w ogóle warte tych pieniędzy, które za nie żądacie - to jest jak najbardziej "pro zwierzęce". I nie martwcie się tak samotnością i głodem zwierząt, może te swoje siły skierujcie na ludzi? Oni też są głodni, wynędzniali i potrzebują naszej pomocy - vide Schroniska Brata Alberta i inne przytułki. A może tak zamiast utyskiwania nad samotnością kota, który łażąc po dachach znajdzie sobie w końcu towarzystwo, pomyślcie o dzieciach w domu dziecka? One tam są bardzo samotne, zaniedbane, czasem głodne ale ich los w najmniejszym stopniu Was nie obchodzi, to nie na topie. Cierpiące zwierzę, to jest to. Tak patrząc to świnia też cierpi, cielak wieziony na rzeź płacze wielkimi łzami - nad nimi się nie użalacie? A może widziałyście jak zarzyna się kury albo produkuje hamburgery. Jeśli nie to radzę się zainteresować. Koty i psy w Chinach są normalnym pożywieniem, to dobrze jak się uda złapać kota albo psa i wrzucić do garnka. Tak został świat stworzony, zwierzę musi sobie radzić samo. Uda się albo nie, jeden pożyje krótko drugi dłużej. Tak jak z ludźmi, jeden żyje 3 lata, inny 52 a jeszcze inny ginie tragicznie w wieku 94 lat. A bez tych kotów, na które tak plujecie że w ogóle są, zjadły by nas myszy jak przysłowiowego Popiela. Bo rasowe koty mogą razem z myszami jeść z jednej miski i na nic by nie reagowały. Są po prostu odmóżdżone i ich jedynym atutem jest paszporcik i kasa, jaką można brać za kocięta. Tego akurat się nie brzydzicie, to jest cacy i jak najbardziej pochwalicie "kontrolowane" nawet co pół roku rozmnażanie rasowego kota. Ale jaką ma opiekę i jaki jest wartościowy.
Skąd wiesz że piszący tutaj użytkownicy, nie mają pojęcia o bezdomności ludzi? Jakoś mniej mnie interesuje los alkoholika, który przepił swoje mieszkanie niż los bezdomnych zwierząt. Człowiek potrafi sam podejmować decyzje, zwierzaki udomowione przez ludi, są na nich skazane.
Dla mnie koty nie muszą polować na myszy, lepszym środkiem jest deratyzacja. Wolę dobór zwierząt i selekcję hodowlaną, niż przypadkowe pokrycie blisko spokrewnionych osobników. A koty w hodowli mogą mieć trzy mioty w ciągu dwóch lat, co w dobrych hodowlach zdarza się rzadko.



Cytat:
Napisane przez Pupil Pokaż wiadomość
Widać, że mieszkasz w złym zakątku i miałaś patologiczny przykład miłości do zwierząt. Nie rozumiem, po po co przygarniasz bezpańskie zwierzęta, skoro liczą się tylko te, którym wydano certyfikacik. Na czym ma polegać wyższość psa czy kota z papierami od bez? Przecież tak samo je mnożycie bez opamiętania, usypiając zbędną ilość jeśli to tylko dyskwalifikuje przy wydawaniu papierów. To jest miłość do zwierząt? To jest właśnie zbrodnia. W imię związku kynologicznego - co prawda natura dała więcej ale zabijmy, bo człowiek zdecydował, że powinno być mniej. Inaczej nici z paszporciku i nie będzie rasowy.
A poza tym, jak sama piszesz w schroniskach też są psy rasowe. Ja jestem szczęśliwą posiadaczką 3 owczarków niemieckich pięknej maści i 4 dużych, cudownych kaukazów. Cztery z nich mają rodowód bo dostawałam je w prezencie na urodziny i imieniny od zaprzyjaźnionego hodowcy. Trzy najładniejsze to przybłędy, pięknej maści i cudownego charakteru, ulubieńce weterynarza. A czy są czystej rasy? To nie ma znaczenia, są cudowne i moje i dbam nie najlepiej jak potrafię. A potrafię, bardzo dobrze potrafię.
Przepraszam jakie usypianie zbędnych maluchów? Wszystkie psy i koty w zarejestrowanym miocie dostają rodowód. Nawet jeśliby było ich dwieście i miałyby czółka.
To że zwierzęta rasowe lądują w schroniskach to niestety prawda. Jednak po tatuażu można szybko dotrzeć do hodowcy, który zazwyczaj w tempie natychmiastowym odbiera zwierzaka.
To że masz trzy psiaki w typie, któr uratowałaś od schronu, to świetnie, wymiziaj je ode mnie.


Cytat:
Napisane przez Pupil Pokaż wiadomość
No faktycznie, życzenia godne prawdziwej miłośniczki żywych istot. Gratuluje kultury i podejścia do życia. Umiesz tylko obrażać, bez uzasadnienia bo Autorka uratowała koty właśnie ze schroniska a małe kocięta oddała w dobre ręce. To rozumiem jej śmiertelny grzech i powód, żeby ją obrazić i źle życzyć. Lepiej byłoby, jakby zostały w tym schronisku i klepały biedę. Bo danie im odrobiny ciepła, jedzonka i uczucia to śmiertelny grzech. No oczywiście grzechem by nie było, gdyby te koty "były rasowe", o tak, wtedy byłyby peany na cześć dobrego serca i znajomości rzeczy. A tak to pod ścianę i strzał w tył głowy. Rosyjski beton - nie masz nawet pojęcia co to oznacza i lepiej, żebyś nie wiedziała. Gratuluję kultury osobistej.
Z tym to się akurat zgadzam, nie ma sensu się wzajemnie obrażać. Sam pewnie nie miałabym serca uśpić zdrowego miotu. Ze swojej strony poleciłabym sterylkę kotki i umowy adopcyjne kociaków wymagające późniejszych sterylek i kastracji.

Edytowane przez Lemmy is God
Czas edycji: 2010-04-27 o 20:39
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 20:50   #18
Pupil
Osiołek z zakątka :)
 
Avatar Pupil
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 757
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Cytat:
Napisane przez Lemmy is God Pokaż wiadomość
Skąd wiesz że piszący tutaj użytkownicy, nie mają pojęcia o bezdomności ludzi? Jakoś mniej mnie interesuje los alkoholika, który przepił swoje mieszkanie niż los bezdomnych zwierząt. Człowiek potrafi sam podejmować decyzje, zwierzaki udomowione przez ludi, są na nich skazane.
Zwierzaki udomowione przez ludzi kiedyś żyły dziko i to w ich charakterach pozostało do teraz
A alkoholik - niestety nie podejmuje świadomie własnych decyzji, jest osobą chorą do końca życia - tak mówi współczesna psychiatria. I wymaga jak przystało na chorego naszej pomocy. Nawet gdy budzi odrazę. I nie tylko alkoholik trafia do przytułku, są tam inni, zdegenerowani przez system i brak perspektyw. Dlatego mnie interesuje też człowiek - kot bez mojej pomocy sobie poradzi, jak radził sobie przez wieki.

Cytat:
Napisane przez Lemmy is God Pokaż wiadomość
Przepraszam jakie usypianie zbędnych maluchów? Wszystkie psy i koty w zarejestrowanym miocie dostają rodowód. Nawet jeśliby było ich dwieście i miałyby czółka.
Przepraszam, mea culpa. Chodziło mi o papierek dający podstawę do uczestnictwa rasowego zwierzęcia w wystawach. Może być rodowodowe,, ale nie będzie wystawowe. I to dla mnie jest bestialstwo. Związek może udawać, że nie wie o takich procederach, ale nawet na forach zwierzęcych można znaleźć na ten temat informacje. Nikt nie ma kontroli nad ilością urodzonych szczeniaków czy kociąt, a właściciel poda to, co jemu jest wygodne - zamiast 10 szczeniąt tylko 4 ale za to jakie. Są ludzie i ludziska, a jak sama napisałaś "Człowiek potrafi sam podejmować decyzje, zwierzaki udomowione przez ludi, są na nich skazane". I to jest dla mnie okrutne.
__________________
Zapraszam:

[SIGPIC][/SIGPIC]

Pupil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-27, 20:58   #19
tygrysia
Rozeznanie
 
Avatar tygrysia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Kotki śliczne, tylko nie wiem w jakim celu rozmnożyłaś kotkę skoro schrony pękają w szwach od bezdomnych kociaków ? Mało jest bezdomnych, chorych i porzuconych zwierząt, trzeba jeszcze rozmnożyć swoje? Po co? Dla swojej przyjemności posiadania małych, puchatych kulek ? Dla mnie to trochę egoistyczne podejście.

Ponadto, Micia sama nie zdecydowała, tylko Ty jako właścicielka do tego dopuściłaś. Koty kierują się instynktem a nie dobrem czy potrzebą macierzyństwa.

Nie będę rozpisywała się które zwierzęta rasowe czy nie są lepsze, bo to bez sensu. I te, i te są kochane i warte kochania. Sama mam zresztą schroniskową bidę i w życiu bym go za nic nie oddała. Jednak nie o to chodzi. Tutaj chodzi raczej o podejście właścicieli do bezdomności w Polsce. Mnożyć zwierzęta, których na dzień dzisiejszy jest za dużo. Przecież to jest od razu zabranie szansy na nowy dom kotom, które cierpią w schronie. Ponadto, nigdy - jeśli nie spisze się umowy - nie ma pewności, czy koty będą trzymane w dobrych warunkach i czy nie będą również rozmnażane..... a taka kotka to może rodzić sporo młodych. I tak w kółko. A potem ludzie się użalają, że tyle biednych kotów w schronach. Tylko nic z tym nie robią a wręcz przyczyniają się do tego.

Co do stwierdzenia, że kotka powinna mieć raz młode, to już ręce opadają - tyle razy się o tym mówiło i pisało, że to mit i tyle.
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać."
tygrysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-28, 09:34   #20
iloneczka1
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 453
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Tygrysiu, daj spokój, bo tez dostaniesz ostrzezenie, tak jak ja, (nie komentuję tego, bo ręce opadają, moze porzucone cierpiące zwierzaki powinny się tu wypowiedzieć i np wolontariusze z dogo czy forum miau, co się nurzają w odchodach w schroniskach, inwestują czas i pieniadze aby pomagac, bo to co widzę, po prostu zakłamanie), potwierdzam wszystko co powyzej napisałam. Jestem już jakiś czas w TOZie, byłam wolontariuszką, i postawy takie jak autorki muszą być nagłaśniane i piętnowane, inaczej będzie błędne koło, bo na jednego uratowanego ze schroniska zwierzaka raz na pół roku, tacy jak ona dostarczą na poł roku takich zwierząt 50. Ale siedźmy sobie dalej w fotelach przed ekranem, cmokajmy się a że tam kot czy pies chodzi głodny i chory z ucietym przez znudzone dzieci ogonem, czy umiera na koci katar czy kocie HIV...ważne by użytkowników nie obrazać. Kilka osób, w tym ja, zostaliśmy o wiele bardziej obrażeni w wątku o małpce kapucynce przez użytkownika slim, i on powinien już za to przed sądem odpowiadać, takie teksty sobie rzucił. Zgłaszałyśmy to, ale dopiero moderatorka z innego podforum zadziałała. A chodziło nam tylko o to, aby egzotycznych zwierząt w domu nie trzymac i nie rozmanżac ich na domiar złego. Ale mnie już nic nie zdziwi, z wizażu korzystac nie muszę.
A kotki śliczne, sliczne, jasne, tylko że jak w schronisku posiedzą, czy na ulicy, to juz takie śliczne nie będą
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach
Zajrzyj TU i TU
-----
Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij..........

Edytowane przez iloneczka1
Czas edycji: 2010-04-28 o 09:36
iloneczka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-28, 10:08   #21
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Cytat:
Napisane przez Pupil Pokaż wiadomość
Ciekawe stwierdzenia, jesteście bardzo nietolerancyjne i myślę, że złe do kości jako ludzie. Rasowość jest wymysłem człowieka, zwierzęta były przed nami, zarówno rasowe jak i skundlone i świat się nie zawalił. Nie każdego stać na rasowego psa czy kota. Nie każdy chce mieć takiego "wyhodowanego" cudaka w domu. Trochę tolerancji. Nikt Wam nie broni kupować rodowodowych psów i kotów, to jest wybór, wolny wybór i tym właśnie różnimy się od zwierząt.
Nietolerancyjni ? Po prostu w większości pomagamy w schroniskach i siedzimy w adopcjach psów i kotów. Jak widać, Ciebie los zwierząt bezpańskich nie interesuje, więc możesz mieć inne zdanie. Rozumiem, Twój wybór. I powtarzam jeszcze raz - nie mam rasowych zwierząt, tylko kundelki.

Cytat:
Napisane przez Pupil Pokaż wiadomość
Masz swoje zdanie, uważasz że można tylko za pieniądze rozmnażać zwierzęta - bo zarabiacie pieniądze na rodowodowych szczeniakach, choć nie są one w ogóle warte tych pieniędzy, które za nie żądacie - to jest jak najbardziej "pro zwierzęce".
Chyba wątki pomyliłaś... Swoje żale wylewaj w ZKwP lub w PKPR, bo tutaj żaden hodowca jak dotąd się nie wpisał.


Cytat:
Napisane przez Pupil Pokaż wiadomość
nie martwcie się tak samotnością i głodem zwierząt, może te swoje siły skierujcie na ludzi? Oni też są głodni, wynędzniali i potrzebują naszej pomocy - vide Schroniska Brata Alberta i inne przytułki. A może tak zamiast utyskiwania nad samotnością kota, który łażąc po dachach znajdzie sobie w końcu towarzystwo, pomyślcie o dzieciach w domu dziecka? One tam są bardzo samotne, zaniedbane, czasem głodne ale ich los w najmniejszym stopniu Was nie obchodzi, to nie na topie. Cierpiące zwierzę, to jest to.
A Ty nam nie będziesz mówić gdzie i komu mamy pomagać to po pierwsze. Po drugie rozumiem, że Ty pomagasz ludziom pełną parą więc super, tak trzymaj ! Pewnie sama masz rodzinę zastępczą. To się chwali, naprawdę...


Cytat:
Napisane przez Pupil Pokaż wiadomość
patrząc to świnia też cierpi, cielak wieziony na rzeź płacze wielkimi łzami - nad nimi się nie użalacie? A może widziałyście jak zarzyna się kury albo produkuje hamburgery. Jeśli nie to radzę się zainteresować. Koty i psy w Chinach są normalnym pożywieniem, to dobrze jak się uda złapać kota albo psa i wrzucić do garnka. Tak został świat stworzony, zwierzę musi sobie radzić samo. Uda się albo nie, jeden pożyje krótko drugi dłużej. Tak jak z ludźmi, jeden żyje 3 lata, inny 52 a jeszcze inny ginie tragicznie w wieku 94 lat.
Serdecznie dziękuję za Twoje rady, ale wyprzedziłam Cię w myślach już kilka lat temu i na tych polach też się udzielam. Więc Ciociu Dobra Rada, nie skorzystam.


Cytat:
Napisane przez Pupil Pokaż wiadomość
A bez tych kotów, na które tak plujecie że w ogóle są, zjadły by nas myszy jak przysłowiowego Popiela. Bo rasowe koty mogą razem z myszami jeść z jednej miski i na nic by nie reagowały. Są po prostu odmóżdżone i ich jedynym atutem jest paszporcik i kasa, jaką można brać za kocięta. Tego akurat się nie brzydzicie, to jest cacy i jak najbardziej pochwalicie "kontrolowane" nawet co pół roku rozmnażanie rasowego kota. Ale jaką ma opiekę i jaki jest wartościowy.
Tak, tak, tylko, że koty polują nie tylko myszy, ale także na ptaki gatunków rzadko spotykanych, jak również wyciągają małe zajączki z nor. Ty chyba masz uraz do rasowości i hodowli zwierząt. Widać, że mało wiesz, ale nawet tak nikła wiedza nie upoważnia Cię do nazywania nas hodowcami, bo nimi nie jesteśmy. Mogę Ci poszukać numer do PZF, to sobie tam ponarzekasz na hodowców.


Cytat:
Napisane przez Pupil Pokaż wiadomość
Widać, że mieszkasz w złym zakątku i miałaś patologiczny przykład miłości zwierząt. Nie rozumiem, po po co przygarniasz bezpańskie zwierzęta, skoro liczą się tylko te, którym wydano certyfikacik. Na czym ma polegać wyższość psa czy kota z papierami od bez? Przecież tak samo je mnożycie bez opamiętania, usypiając zbędną ilość jeśli to tylko dyskwalifikuje przy wydawaniu papierów. To jest miłość do zwierząt? To jest właśnie zbrodnia. W imię związku kynologicznego - co prawda natura dała więcej ale zabijmy, bo człowiek zdecydował, że powinno być mniej. Inaczej nici z paszporciku i nie będzie rasowy.
Przykro mi, że po raz kolejny nie umiesz czytać ze zrozumieniem. I dalej utrzymuję, że powinnaś się dokształcić w pewnych tematach i wtedy zaczniemy dyskusję.


Cytat:
Napisane przez Pupil Pokaż wiadomość
poza tym, jak sama piszesz w schroniskach też są psy rasowe. Ja jestem szczęśliwą posiadaczką 3 owczarków niemieckich pięknej maści i 4 dużych, cudownych kaukazów. Cztery z nich mają rodowód bo dostawałam je w prezencie na urodziny i imieniny od zaprzyjaźnionego hodowcy. Trzy najładniejsze to przybłędy, pięknej maści i cudownego charakteru, ulubieńce weterynarza. A czy są czystej rasy? To nie ma znaczenia, są cudowne i moje i dbam nie najlepiej jak potrafię. A potrafię, bardzo dobrze potrafię.
Tak, zdarzają się psy z rodowodem (rasowe), ale to jest nikły procent wszystkich psów w schroniskach i przeważnie są to zwierzęta zagubione. Reszta to w większości kundelki, a zaraz za nimi psy w typie ras, które ktoś właśnie rozmnożył "z miłości".


Cytat:
Napisane przez Pupil Pokaż wiadomość
faktycznie, życzenia godne prawdziwej miłośniczki żywych istot. Gratuluje kultury i podejścia do życia. Umiesz tylko obrażać, bez uzasadnienia bo Autorka uratowała koty właśnie ze schroniska a małe kocięta oddała w dobre ręce. To rozumiem jej śmiertelny grzech i powód, żeby ją obrazić i źle życzyć. Lepiej byłoby, jakby zostały w tym schronisku i klepały biedę. Bo danie im odrobiny ciepła, jedzonka i uczucia to śmiertelny grzech. No oczywiście grzechem by nie było, gdyby te koty "były rasowe", o tak, wtedy byłyby peany na cześć dobrego serca i znajomości rzeczy. A tak to pod ścianę i strzał w tył głowy. Rosyjski beton - nie masz nawet pojęcia co to oznacza i lepiej, żebyś nie wiedziała. Gratuluję kultury osobistej.
Chyba musisz przeczytać jeszcze raz wypowiedzi Autorki, bo jak narazie nie zrozumiałaś o co tam chodziło. Ale widzę, że lubisz sobie dorabiać swoją ideologię do wszystkiego.
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-28, 10:58   #22
Pupil
Osiołek z zakątka :)
 
Avatar Pupil
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 757
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Myślę, że Ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem. poza tym jesteś zacietrzewiona i nastawiona na bicie.
Czystki rasowe już przerabialiśmy w naszej historii - wy w majestacie prawa przynosicie je na grunt zwierząt. Każdy zajmuje się tym, czym lubi - jedna będzie walczącą feministką, inna o zabranie praw zwierzętom do zgodnego z naturą życia. Widać, że nie macie normalnego zajęcia i z nudów wyszukujecie temat zastępczy.
Koniec dyskusji, wyłączam subskrypcję.
Życzę sukcesów na polu walki.
__________________
Zapraszam:

[SIGPIC][/SIGPIC]

Pupil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-28, 11:32   #23
gunia 23
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 768
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Cytat:
Napisane przez Pupil Pokaż wiadomość
Myślę, że Ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem. poza tym jesteś zacietrzewiona i nastawiona na bicie.
Czystki rasowe już przerabialiśmy w naszej historii - wy w majestacie prawa przynosicie je na grunt zwierząt. Każdy zajmuje się tym, czym lubi - jedna będzie walczącą feministką, inna o zabranie praw zwierzętom do zgodnego z naturą życia. Widać, że nie macie normalnego zajęcia i z nudów wyszukujecie temat zastępczy.
Koniec dyskusji, wyłączam subskrypcję.
Życzę sukcesów na polu walki.
Czystki rasowe ? Chyba dorabiasz sobie ideologię, taką jaka jest Ci wygodna. Pomaganie zwierzętom nie polega na "czystkach" rasowych, a m.in na uświadamianiu innych o skali problemu bezdomności i apelowanie o zaprzestanie bezmyślnego rozmnażania. Poza tym nie wiem co ma znaczyć "zabranie praw zwierzętom do zgodnego z naturą życia" ? Hasło jest nielogiczne, jeśli ma się odnosić do zwierząt hodowlanych i udomowionych. Ale cóż, na próżno szukać czasem logiki i sensu w niektórych postach. Temat zastępczy ? Hmmm, gdyby nie ludzie kochający zwierzęta byłaby u nas druga Rumunia. Cieszę się, że zabrakło Ci argumentów i kończysz dyskusję. Pozdrawiam.
gunia 23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-28, 12:15   #24
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

No to jadka na całego

Ja jestem gdzies po środku w waszych opiniach...
Moim zdaniem nie tylko rasowe zwierzęta mają prawo do rozmnażania i życia. Ale z kolei zgadzam się ze stwierdzeniem "nie rozmnażajmy bezmyślnie". Ja uważam że jeżeli ktoś bardzo chce raz dopuścić czy dojdzie do tego przez nieuwagę to tragedii nie będzie. Natomiast jestem absolutnie przeciwna pseudohodowlom, które prowadzą wręcz produkcję zwierzaków. Gdyby wyeliminować pseudo - to jestem przekonana że nie byłoby tylu bezdomnych zwierząt bo kogo by nie było stać na rasowe zwierze to by wziął nierasowe i nie byłoby innego wyboru.
No ale cóż, świata się nie zmieni.
Nie mam tez nic przeciwko opiniom tych z Was które kategorycznie są na nie jeśli chodzi o rozmnażanie nierasowych zwierząt, ale też zauważyłam lekką paranoję. Na który wątek nie wejdę (dotyczący posiadania kociąt czy szczeniąt) to zaraz rzucacie się do gardła autorkom, że jak do tego doszło i jakie okrutne nie są. Tak też nie można
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-28, 14:46   #25
miyya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 119
GG do miyya
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Ja również zalecam PUpilowi jakiś kursik czytania ze zrozumieniem i może jeszcze zasięgnięcia jakiejś fachowej wiedzy ... Skoro takie argumenty nie docierają do niej czy do niego ... I zacietrzewiona to jesteś najwyraźniej ty skoro wypisujesz jakieś bzdury i nie rozumiesz co mają ci do przekazania ludzie którzy znają się na rzeczy ... Więc zamiast prawić bzdurne morały zastanów się najpierw nad tematem wokół którego krąży rozmowa i nie chodzi tu o rasowość zwierząt i jej przewage nad nierasowością ... Zamiast mitrężyć czas na ubzdurane w twojej głowie tezy weź sie za zdobywanie rzetelnej wiedzy ... Każde zwierze ma prawo do życia ponadto do życia w godnych warunkach a rozmnażając zwierzątka bezmyślnie nie zapewniamy im tego minimum ...
miyya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-28, 18:47   #26
Pupil
Osiołek z zakątka :)
 
Avatar Pupil
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 757
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Cytat:
Napisane przez miyya Pokaż wiadomość
Ja również zalecam PUpilowi jakiś kursik czytania ze zrozumieniem i może jeszcze zasięgnięcia jakiejś fachowej wiedzy ... Skoro takie argumenty nie docierają do niej czy do niego ... I zacietrzewiona to jesteś najwyraźniej ty skoro wypisujesz jakieś bzdury i nie rozumiesz co mają ci do przekazania ludzie którzy znają się na rzeczy ... Więc zamiast prawić bzdurne morały zastanów się najpierw nad tematem wokół którego krąży rozmowa i nie chodzi tu o rasowość zwierząt i jej przewage nad nierasowością ... Zamiast mitrężyć czas na ubzdurane w twojej głowie tezy weź sie za zdobywanie rzetelnej wiedzy ... Każde zwierze ma prawo do życia ponadto do życia w godnych warunkach a rozmnażając zwierzątka bezmyślnie nie zapewniamy im tego minimum ...
Kursik czytania ze zrozumieniem to Wam by się przydał - nie zrozumiałyście od początku co Dzidka napisała i napadłyście ją w arogancki sposób. Ona po prostu chciała się podzielić swoją radością z posiadania ślicznych kociaków. A że nie były to koty, którym ktoś "mądry" określił długość ogona i rozstaw oczu to znaczy że są be. Jak te "poprawne" się mnożą to jest cacy, te gorsze to jest źle i ktoś ma niepoukładane w głowie kto ich nie wysterylizował.
To, że musicie wiedzieć, czy pies jest dobry , jaką ma mieć długość ogona, jaki rozstaw oczu, jakie uszy - w szpic czy okrągłe, jaka sierść - biała czy niebieska a może w kropeczki, jakiego koloru kokardkę żeby nie zachorował psychicznie itp itd świadczy o Waszym intelekcie. Wam musi ktoś powiedzieć - tak, to zwierzę jet warte miłości a to nie. Tak samo, jak europejczykom parę lat temu musiano określić dokładnie kształt i rozmiar banana, bo inaczej nie spełnia normy i pewnie jest wstrętny przez to w smaku albo nie daj Boże trujący. Inaczej, jak nie usłyszysz co należy zrobić, nie będziesz w stanie podjąć jakiejkolwiek decyzji. Na tym jedynie polega Wasza Mądrość i znajomość rzeczy, za którą jak widzę dostałyście nagrodę od moderatora. Chwała za to zarządcom forum, że jednak czytają posty i reagują na chamstwo i ordynarne odzywki.
Nam wystarczy, że nasze psiaki i koty są kochane, bez znaczenia na długość ogona i bez konieczności noszenia na rękach i zawiązywania kokardki bo inaczej oślepnie. I bądźcie łaskawe przyjąć do wiadomości, że każdy ma prawo do własnego zdania, zarówno w życiu, w polityce jak i na forum. I bez wyzwisk proszę, idźcie swoją drogą i zajmijcie się swoimi problemami, nie naszymi.
I ostatnia uwaga na koniec, świat przez miliony lat radził sobie, raz lepiej raz gorzej pewnie ze zwierzętami. Natura sama to reguluje, nie można popadać w histerię. Sterylizacja jest wymysłem człowieka, ale bez tego zwierzęta przeżyły tysiące lat i jakoś nie zalała nas fala kotów. Raczej brudu i szczurów. Osobiście jestem przeciw sterylizacji, bo kaleczy się psychicznie te zwierzęta, ale wolnoć Tomku w swoim domku, jak ktoś chce niech sterylizuje. Mój brat ma 2 wysterylizowane kociaki i są takie bezpłciowe, dla mnie lepiej, żeby nie miał żadnego niż takie kaleki. Ale to moje zdanie, nie musicie się ze mną zgadzać.
A za chamstwo dzieci o którym pisała iloneczka, które obcinają kotom ogony powinni odpowiadać rodzice - tak je wychowali, powinni ponieść konsekwencję. Odrobić po 100 godzin każde w schronisku za friko, proszę bardzo, nie mam nic przeciwko, jestem absolutnie za.
__________________
Zapraszam:

[SIGPIC][/SIGPIC]


Edytowane przez Pupil
Czas edycji: 2010-04-28 o 19:25
Pupil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-28, 19:37   #27
iloneczka1
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 453
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Posłuchaj:
-nikt się nie czepia norm kotów pani Dzidki , ale że je niepotrzebnie rozmnożyła jako nierasowe, których jest full, zresztą jak i rasowych. Już sam fakt Twojego wsparcia tej akcji rozmnożeniowej napawa mnie smutkiem, bo pewnie wszystko poniższe, co piszę, też przeminie niezrozumiane
-donosem na mnie określiłaś się jednoznacznie - że problem bezdomności zwierząt w Polsce jest wam obcy - tobie i pani Dzidce, osoba dorosła nie może i nie powinna, bo daje zły przykład młodszym, publicznie chwalić się rozmnazaniem nierasowców.
-reakcja na Twój donos na mnie (ostrzeżenie) ....wierzę, że wzięła się z niewiedzy na temat tejże sytuacji, bo inaczej Ty powinnaś zostać upomniana, i pani Dzidka, reakcja tą zatem cieszyc się nie powinnaś, lecz martwić, tak jak i ja się martwię. Bo od dzisiaj stan zwierząt bezdomnych w Polsce i ich liczba coraz mniej mnie dziwi. Wiem już skąd się to bierze. Szerzycie obie treści, można by powiedzieć, wręcz pod względem gospodarczym i organizacyjnym przestępcze - im więcej kotów w schroniskach, tym więcej funduszy trzeba i tym więcej trzeba czasu i wolontariuszy i lekarstw itd.
- nie wiem, kto wmówił wam, że akcja aby nie rozmnażać nierasowe zwierzęta to parcie aby było więcej rasowych, ale wyświadczył wam krzywdę i ośmieszył was, bo potem piszesz to na forum pełnym wolontariuszy i narażasz się na ich słuszne reakcje, nie powiem, pozytywne

-co do reakcji na donos, piszę w tym miejscu do moderatorów:
Proszę Państwa, bo ta sytuacja juz za daleko idzie... Tworzycie podforum zoologiczne, nie dziwcie się zatem, że przyciąga ono wolontariuszy, i pozostałe osoby, którym na sercu leży dobro bezdomnych zwierząt i które wiedzą skąd ta bezdomność się bierze. Nie stworzyliście ich chyba dla osób dorosłych, które chcą podziwiać cud narodzin i kryją swoje kocice, suki, królice, małpki kapucynki....Przecież dzieciństwo nie trwa wiecznie. zwierzątka dorosłe nie są juz tak słodkie, a coś z nimi zrobić trzeba. Schronisko, ulica....
Może nie zdajecie sobie z tego sprawy, więc poczytajcie odpowiednie fachowe fora, opieka nad tym podforum zobowiązuje do posiadania wiedzy i pojęcia na ten temat. Chociaż temat nie jest przyjemny, przyznaję.
Co więcej, nie dziwcie się, że nasze reakcje w obronie tych zwierząt i działania w celu zapobieżenia ich narodzinom są takie a nie inne.
Bezdomny pies,czy kot nie zajrzy do regulaminu, nie da ostrzeżenia właścicielowi, że go porzucił, zadręczył, zagłodził, niepotrzebnie rozmnożył jego matkę, by pochwalić się tym na Wizażu. Nie można reagować na pojedynczy, wyjęty z kontekstu post, bo on się z niczego nie wziął. Leczy się przyczynę, nie skutek. Na to forum wchodzą młodzi ludzie, z chłonną psychiką. W ich domach świadomość spraw, w obronie których występujemy, może być znikoma, kiedy poczytają teksty Pupila i Autorki wątku, zakodują sobie, że takie działania są dopuszczalne, co więcej, urzędowo ochraniane. Bo oni tak chcą, bo oni mają prawo do swojego zdania, bo ich psy mają prawo do życia, do seksu, miłości.... Obecnie kilka wątków się pojawiło, w każdym problem - rozmnożona samica, i moze Wizażanki wezmą.
Do autorku zwracam sie per Pani, ponieważ cos mi mówi, ze to koleżanka Pupila, a nie znam jej osobiście.
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach
Zajrzyj TU i TU
-----
Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij..........

Edytowane przez iloneczka1
Czas edycji: 2010-04-28 o 19:39
iloneczka1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-28, 20:15   #28
Pupil
Osiołek z zakątka :)
 
Avatar Pupil
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 11 757
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Niestety mylisz się co do bana, dostałaś go w związku z interwencją kogoś innego, gdy ja się zwróciłam o reakcję na Twoje wypowiedzi a raczej ich formę, bo o to tu chodzi nie o poglądy - dostałam odpowiedź, że dostałaś już za to bana. Zresztą któraś z dziewczyn już wcześniej pisała o banie. Kulturalną formę wypowiedzi należy zawsze zachowywać, nawet gdy poglądami będziemy się różnić. I za to dają bany, nie za różnice zdań. Moderatorzy nie są od weryfikacji naszych poglądów, byleby spełniały normy międzyludzkiego współżycia. To, że ja mam inne zdanie od Ciebie nie może wykluczyć ani Ciebie ani mnie z forum, chyba że będziemy prezentować rasistowskie czy antysemickie poglądy lub obrażać czyjeś uczucia religijne i naśmiewać się z kogoś.

Co do znajomości z Autorką tego postu - nie znam jej, to był jej drugi wątek, który odwiedziłam. Nie należymy do towarzystwa wzajemnej adoracji i nie znamy się osobiście.
__________________
Zapraszam:

[SIGPIC][/SIGPIC]

Pupil jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-28, 21:04   #29
tygrysia
Rozeznanie
 
Avatar tygrysia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Pupil, czytając Twoje wypowiedzi nie mogę oprzeć się wrażeniu, że nie rozumiesz problemu bezdomności i nie do końca zrozumiałaś co dziewczyny - w tym również ja - napisały. Może rzeczywiście niektóre z nich poniosło i niewłaściwie dobrały słowa, ale ja je w sumie rozumiem. Za to nie rozumiem i uważam za bezmyślne rozmnażanie zwierząt ot tak, dla własnej przyjemności.
Nikt też w tym wątku nie napisał, że zwierzęta rasowe są lepsze. Po prostu chcemy przekazać, że zwierząt nierasowych/kundli jest na tym świecie i tak już za dużo, więc bezmyślnością jest ich rozmnażanie. Tak naprawdę większość z nich kończy swoje życie bardzo marnie i to z winy człowieka. Bądźmy szczerzy, bardzo trudno znaleźć dobrego właściciela dla maluchów. To, że człowiek się zachwyci małą kulką nie znaczy, że nie wyrzuci dużego kota. A niestety wiele ludzi wyrzuca i stąd przepełnione schroniska. Ponadto, nie ma żadnej pewności - chyba, że właścicielka wszystkie kotki wysterylizuje - czy te małe również nie będą rozmnażane dalej a potem ich młode i tak dalej..... a potem wylądują na ulicy lub w schronie, w najlepszym wypadku.
Napisałaś o naturze, cóż.... w tym wypadku natura nie ma nic do rzeczy. Tutaj jest tylko i wyłącznie wina człowieka. Przecież to są udomowione zwierzęta. Zresztą jak już napisałaś o naturze to ona juz sobie z tym problemem nie radzi. Gdyby nie schrony to po ulicach biegały by watahy psów i mielibyśmy więcej kotów, które umierałyby z głodu niż myszy.
Sterylizacja w takim przypadku jest jedynym właściwym rozwiązaniem. Nie kaleczy ona psychicznie zwierząt w ogóle. Proponuję o niej poczytać. Jest ona wymysłem człowieka, ale umówmy się psy i koty - o których tu mowa - to właśnie wymysł człowieka i właśnie człowiek powinien zając się kontrolą ich rozmnażania. Znam wiele psów kundelków, które zostały wysterylizowane/wykastrowane i mogę spokojnie napisać, że nie wpłynął ten zabieg negatywnie na ich psychikę. Słowa o okaleczaniu w ten sposób zwierząt piszą zazwyczaj osoby, które nie znają tematu.
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać."

Edytowane przez tygrysia
Czas edycji: 2010-04-28 o 21:05
tygrysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-28, 21:49   #30
miyya
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Płock
Wiadomości: 119
GG do miyya
Dot.: Kicia micia i jej dzieci i przyjaciółki :)

Nie tłumaczcie jej już bo i tak nie dotrze i tak a ona znów będzie się skarżyć niektórzy są oporni na wiedzę ( nie chodzi mi o konkretne osoby żeby nie było że komuś znowu ubliżam )
miyya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:21.