2009-10-19, 08:07 | #2881 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 166
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
Samodzielnie możesz sobie przebić jedynie ucho (ja przekłuwałam rownież nos, ale z perspektywy czasu uważam , że to była głupota) |
|
2009-10-19, 17:56 | #2882 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
Szczerze mówiąc ja sama przekłuwałam sobie dolną wargę, i żyję Mam kolca już 2 lata, nie paskudzi się, wszystko jest ok. Aczkolwiek czasami zastanawiam się czy nie lepiej było iść do piercera, przecież mogłam to zrobić źle i żałować do konca życia. Maiłąm farta, ale głupi zawsze ma szczęscie. Także polecam piercera |
|
2009-10-19, 22:27 | #2883 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 150
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Powiedzcie mi tylko, dlaczego to ucho mozna samemu przebic, a wargi nie? Zakazenie jakies mozna chyba tak samo zlapac?
|
2009-10-19, 22:30 | #2884 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 166
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
Bardziej chodzilo mi raczej o ryzyko uszkodzenia jakiegos nerwa, czy tez krzywo wykonane przeklucie... ... a jak jest z uszami... wiadomo |
|
2009-10-20, 17:44 | #2885 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
przekłucie ucha jak i innej części ciała niczym się od siebie nie różni. nie kłujemy się samodzielnie ale idziemy do profesjonalisty-piercera
|
2009-10-20, 18:43 | #2886 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
|
2009-10-20, 21:55 | #2887 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 244
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
I jeszcze jedno: Czy jeśli zdecyduję, że więcej nie chcę już nosić kolczyk,a czy zostanie mi widoczna blizna?
xBlackRosex ile zapłaciłaś? Jesli się zdecyduję pewnie pójdę do tego właśnie studia
__________________
Edytowane przez Linn4 Czas edycji: 2009-10-20 o 21:56 |
2009-10-20, 22:34 | #2888 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 166
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Co do blizny to szczerze mowiac niewiem, mojej znajomej zagoilo sie pieknie i nic nie widac, lecz widzialam tez osoby chodzące z dziurą.
Płaciłam 30zł z własnym kolczykiem (największy wybór i najtaniej mają u jubilera kolo McDonalda). Jest też opcja 60zł z ich kolczykiem. |
2009-10-21, 01:08 | #2889 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 244
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Dzięki bardzo Jeśli się zdecyduję (a mam nadzieję, że tak się stanie już w tym tygodniu ) to dam znać Zapewne trzeba mieć zgodę od rodziców, prawda?
__________________
|
2009-10-21, 07:00 | #2890 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 150
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Ucho tez mozna krzywo przekluc. Co do nerwow, to moja znajoma rozmawiala w jakims salonie z piercerami (chciala sama sobie przekluc warge) i mowili, ze nerwy znajduja sie dosc daleko od ust, czy brwi. Jesli klujesz blisko wargi np, nie ma wiekszego ryzyka.
|
2009-10-21, 07:18 | #2891 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 166
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Co do zgody zalezy jak wygladasz. Lepiej przygotuj zgode, na kartce musi byc numer dowodu osobistego no i ta cala formulka. Moim zdaniem patrza na to z przymrozeniem oka.
|
2009-10-21, 10:04 | #2892 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
akurat w okolicach ust przebiega gałęź brzeżna żuchwy nerwu-więc wcale tak latwo nie jest i nie ma jednej zasady jak kłuć
a co do zgody-ja nie rozumiem tego kombinowania i oszukiwania-ja nie patrze z przymrużeniem oka-weźcie pod uwage że poitem wracacie do domu waszych rodzicow,którzy takiej zgody nie wydali-pewna dojrzałośc polega na tym że świadomie robi się pewne rzeczy i ponosi konsekwencje danych działań
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2009-10-21, 14:11 | #2893 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 244
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Nie chodzi mi o żadne kombinowanie Chcę tylko upewnić się, że wchodząc do salonu będę mieć wszystko przy sobie i nie będzie potrzeby wracać się do domu.
Chyba jednak nie zdecydowałabym się na samodzielne przekłuwanie...
__________________
|
2009-10-21, 14:16 | #2894 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
śwoją drogą moja siostra też miała z jakieś 5 lat tamu i dziure ma do tej pory, tylko jest mniej widoczna:P |
|
2009-10-22, 04:06 | #2895 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 106
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
Mam parę pytań odnośnie kolczyka w wardze. Czy jeżeli chce go zrobić na środku ust (tak jak miał Chester Bennington z LP, czy Travis Barker z Blink 182, jak ktoś kojarzy ;p), a nie w kąciku, to jest jakaś różnica w przebijaniu? I czy ten kolczyk może być tak założony, że tylko samo to kółko będzie widać? Tak się zastanawiam, że jeśli nawet jest taka możliwość, to kuleczką będzie musiała być w buzi zakręcona, no nie? I wtedy na pewno będzie przeszkadzać i drażnić. Kurde nie potrafię tego wytłumaczyć o co mi chodzi Chciałabym po prostu przebić sobie wargę dokładnie na środku ust i mieć kolczyk bez tych kuleczek, same kółko I jeszcze jedno pytanie. Czy mocno ten kolczyk przeszkadza np. w całowaniu? Edytowane przez chicaa Czas edycji: 2009-10-22 o 04:07 |
|
2009-10-22, 12:21 | #2896 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
hm. mam właśnie takiego kolca:P polecam Ci normalnego ze sztangą, przynajmniej na początek, nim się nie zagoi. Nie ma co zakłądać od razu kółka, bo ciągle będziesz się zaczepiała o coś i będą problemy z gojeniem w całowaniu nie przeszkadza) a co do kulki w buzi to musisz uważać, żeby Ci się tam nie "zgubiła"
---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ---------- idę zaraz po kolca, bo mi się zgubiła kulka a już się stęskniłam za nim) |
2009-10-22, 15:56 | #2897 |
Zadomowienie
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
sztanga?! labret i to najlepiej z bioplastu jest odpowiednim kolczykiem na początek. kółko/podkowa wydłuży proces gojenia.
|
2009-10-22, 16:22 | #2898 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 106
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Bankowo idę jutro przebić tyle, że kurde waham się czy zrobić na środku czy może z boku. Niby jestem zdecydowana na środek, ale obawiam się, że mi się nie spodoba, rozczaruje się. Bo po boku już wiem jak wyglada i wiem, że inaczej nie będzie. Nie wiem co mam wybrać. Muszę pooglądać zdjęcia i na spokojnie to przemyśleć.
Czyli o basenie jutro po przebiciu mogę pewnie zapomnieć? ;/ Fajtłapa ze mnie, zapomniałam, że jestem umówiona na przebicie wargi, a na basen się zapisałam na ten sam dzień wrr. Edytowane przez chicaa Czas edycji: 2009-10-22 o 16:27 |
2009-10-22, 16:26 | #2899 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 809
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Podłączam się do tematu niechcąc zaśmiecać forum i zakładać nowego tematu:
Otóż zamierzam sobie zrobić labreta. Studio już wybrane (długo szukałam informacjii w necie i po znajomych,robiłam wywiad i zdecydowałam się na krakowski KULT),decyzja podjęta i poszłabym sobie to zrobić chociażby teraz ale 14 listopada idę na wesele-wolałabym iść tam bez opuchlizny,bez ewentualnych siniaczków itd na twarzy. Kto wie ile się goi takie przekłucie?! Oczywiście wiem,ze czas całkowitego wygojenia wynosi 1,5 do 2 miesięcy (czytałam forum i edukowałam się na rewelecyjnym wildcat.pl) ale dotyczy to kanału przebicia-więc kiedy z zewnątrz wszystko wygląda już ok,normalnie-w środku nie wszystko jest jeszcze załkiem wygojone. Mam pytanie: czy po około 2 tygodniach od przekłucia będę wygladała normalnie? bez śladów że jest to dopiero co zrobione? Tzn czy po około 2óch tygodniach będzi eten kolczy i moja twarz wyglądała "wyjściowo",że tak powiem? nie chcę czekać i robić tego po weselu-ale nei chce też mieć opuchniętej twarzy itp na weselu. Proszę o pomoc i nie zrozumcie mnie źle! Pozdrawiam
__________________
Bloguję o perfumach: https://olfaktoryczna-swiatynia.blogspot.com/ *** ADOPT! SAVE A LIFE!
Life saved: 2 Milka Draka Dwie syberian husky |
2009-10-22, 16:30 | #2900 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
|
2009-10-22, 19:11 | #2901 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 136
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
Wszystko zalezy od tego jak Ci sie bedzie goiło, ale wydaje mi sie ze za 2 tygodnie bedzie wygladac ok - mnie w 1 dzien troszke spuchło i bylo czerwone, ale 2 - 3 dzien wygladalo juz calkiem normalnie i zadnych siniaczków nie mialam Jest opcja ze przeklucie bedzie sie 'paprać', ale jesli bedziesz odpowiednio je pielegnowala powinno byc ok. Baw sie dobrze na weselu |
|
2009-10-22, 20:05 | #2902 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
normalne jest że po dwóch tygodniach może być opuchniete,zaczerwienione i bedzie sie limfić
pozatym nawet jesli ouchlizna zejdzie to kolczyk bedzie dluższy i bedzie odstawał tudzież sprawiał mały dyskomfort w jedzeniu
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2009-10-22, 20:49 | #2903 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 809
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Czyli jednak poczekać?
a tak strasznie już go chciałam... Wiem też,że po przekłuciu nie powinno się pić alkoholu ale to akurat nie problem ponieważ z uwagi na sport nie piję... a po jaki konkretnie czasie można go zmienic na krótszy? dzwoniłam dziś do wybranego studia anie w sumie nie zaoytałam po jakim czasie zmieniają-tyle tylko się dowiedziałam,że oni się tą zmianą zajmują później. Stwierdziłam: pal sześć to wesele! Przecież to w końcu nie ja za mąż wychodzę-co ma być to będzie! Byłam dzisiaj w krakowskim Kulcie i zrobiłam labreta. Robiła mi go Ania (Kudi) i jestem zachwycona studiem jak i Anią-przesuper osoba. Póki co wygląda ok,mam nadzieję,że problemów nie będzie! Kupiłam tam od razu preparat BPA,który oni sprowadzają gdzieś z zagramanicy. 25zeta kosztowało ale wolę to niż,żeby mi sie gorzej później goiło.
__________________
Bloguję o perfumach: https://olfaktoryczna-swiatynia.blogspot.com/ *** ADOPT! SAVE A LIFE!
Life saved: 2 Milka Draka Dwie syberian husky Edytowane przez Lady_Kala Czas edycji: 2009-10-26 o 17:49 Powód: chciałam coś dodać a nie chcę pisać post pod postem |
2009-10-28, 10:43 | #2904 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
a ja sobie wczoraj zrobiłem kolca w wardze i brwi ^^
na razie mam labreta w wardze i banana w brwi ale za miesiąc mam przyjść i wymienić na spirale do wargi i kolko zamykane kulka do brwi ^^ już się doczekać nie moge w wardze mam strasznie wielka kulkę i mnie denerwuje ale jakoś wytrzymam wczoraj mi się wydawało ze pręcik jest dużo zadurzy ale jak mi warga spuchła to jest prawie zakrotki ^^ |
2009-10-28, 18:49 | #2905 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 809
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Mam pewien problem z moim dwudniowym labretem: otóż ta metalowa stopka będąca w środku znajduje się na granicy zębów i dziąseł-trochę mnie to drażni ale najbardziej boję sie osuwania dziąseł: już nawet mam taką paranoję,że wydaje mi się,że dziąsła już mi się osunęly i że zęby mnie bolą chociaż pewnie sobie to wkręcam tylko( Czy przy wymianie na krótszy jest szansa,że nie będzie na tej granicy? Czy są mniejsze rozmiary tych wewnętrznych stopek? I czy bioplast nawet wypadający na linii dziąseł (przecież np kolce centralnie w brodzie wypadają na dziąsłach...) zapobiega osuwaniu tych nieszczęsnych dziąseł?!
__________________
Bloguję o perfumach: https://olfaktoryczna-swiatynia.blogspot.com/ *** ADOPT! SAVE A LIFE!
Life saved: 2 Milka Draka Dwie syberian husky |
2009-10-28, 19:46 | #2906 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Ostatnio byłam u dentysty i zapytałam o to czy bardzo obniżyły mi się dziąsła dolnych jedynek, powiedziała, że jedno tak, ale jestem młodą osobą, więć nawet jak wyjmę za jakiś nieokreślony czas to, że dziąśło wróci do poprzedniego stanu, bo jest jeszcze plastyczne. też wydawało mi się, że bolą mnie zęby, ale tylko mi się wydawało
|
2009-10-28, 20:01 | #2907 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 809
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
A czy Tobie też to wewnętrzne kółko (stopka) wypadało na linii dziąseł i zębów bo mam wrażenie,że jakaś część tej stopki właśnie podrażnia mi linię dziąseł-chyba,że to kolejna rzecz którą sobie wkręcam
czy trzeba ileś odczekać po zrobieniu kolczyka przed wizytą u dentysty?! Nie wiem czy to może zaszkodzić,być niebezpieczne a chętnie bym odwiedziła stomatologa. I na koniec: co sądzicie o tym artykule? Przeraził mnie zwłaszcza fragment o stanach przedrakowych: "Noszenie kolczyków w wargach czy języku może wywołać podrażnienia przyzębia i odsłonięcie szyjek zębowych - ostrzega dr Jacek Wieczorek z kliniki stomatologicznej Eurodental. Może również osłabić stabilność zębów i podrażnić błonę śluzową jamy ustnej. Powoduje to leukoplakię, przedrakowe rogowacenie nabłonka śluzówki, które nie leczone przekształca się niekiedy w nowotwór. U 35 proc. osób po przekłuciu języka, policzków lub warg cofa się linia dziąseł, co przyspiesza utratę zębów - alarmują dziennikarze w lipcowyn wydaniu "Journal of the American Dental Association"." Tu całość artu-dość szokującego: http://www.anja.pl/node/273
__________________
Bloguję o perfumach: https://olfaktoryczna-swiatynia.blogspot.com/ *** ADOPT! SAVE A LIFE!
Life saved: 2 Milka Draka Dwie syberian husky |
2009-10-28, 21:33 | #2908 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Przekułam sobie warge, jednak chce zdjąć kolczyk. Mam kółko z taka kuleczka. Jak ta kuleczke odpiąc? Probuje rozciagnąć to kołko ale nic nie idzie. Prosze o szybka odpowiedz.
|
2009-10-28, 21:39 | #2909 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 150
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Hmm chyba wystraczy ja wyciagnac...
Ja mam dwa kolce w wardze-gora i dol. Oba sa tak zrobione, ze nie dotykaja dziasel. Na dole przeklucie mam zrobione ku gorze i mam w srodku kulke, nie stopke. Gora, to bioplast z mala stopka. Na poczatku mialam kolczyk z taka duza i gruba i tez mi haczyl o dziasla. |
2009-10-29, 04:12 | #2910 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
|
Dot.: Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy
Cytat:
Też mam stopkę na linii zębów, nie ma się czym stresować, jeszcze się nie przyzwyczaiła, że coś :Ci przeszkadza" w buzi;D Nie wkłądaj sobie do głowy tego co piszą w internecie, bo niekiedy jak czytam co wymyślają, to ręce mi opadają Co do artykułu, hm. mam kolca w warce 2 lata, w języku rok, regularnie (ok4 mies) biegam do dentysty aby to kontrolować, nić poza tym co napisałam u góry się nie dzieję. Owszem pewnie są takie przypadki, ale jak mielibyśmy myśleć o ciągłych zagrożeniach, któe mogłyby sie przyczynić do raka to z domu byśmy nie wychodzili a i to by nie wystraczyło. Idz do stomatologa jak Ci się zagoi, pamiętam, że ja poszłam, miałam chyba pół roku kolczyka, bo wyjęłam go przed wizytą. Nie stresuj się tymi dziąsłami |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:35.