Scent Bar II

[joasiak1]

Napisane przez tymena

Ja właśnie ustrzeliłam Cliniqua Iced Lotus W sumie w ciemno, tzn znam kolor ale nie maziałam się nim po polikach To mój pierwszy róż Cliniqua

No właśnie ja mam Iced Lotus i jestem z niego szalenie zadowolona.
Mam go prawie rok, a ubytek praktycznie żaden.

To odcień szalenie podobny do Narcisse Chanela, ale nieco ciemniejszy (minimalnie) i dużo mocniej napigmentowany, więc łatwiej nim szybko zaznaczyć policzki.
No i ma trochę drobinek, ale są naprawdę dyskretne.

Napisz, jak doleci

[Favkes]

Napisane przez Szara Róża

Może załóżmy nowy wątek: "Szukam chętnych na wspólny napad na bank!"

Piszę się
proponuję czerwony, żeby się rzucał w oczy - wtedy postronni czytający pomyślą, że żartujemy

[taiwa]

Napisane przez neonka28

Gadacie o kolorówce Fajne i maczki i Dior

Wiecie pracowalam jak mrówka przez ostatnie tygodnie i w święta doznalam olśnienia. nie potrafie odpoczywać, męczy mnie siedzenie, ogladanie TV. Chyba mam objawy pracoholizmu

Nudno, sennie... tak sie czulam w te święta

Neonko, pracoholizm jak nic i z resztą ja też, widzę u siebie te objawy
Wczoraj czułam że odpoczywam, bo sobota, mimo tego że nie pracowałam, zeszła mi na pieczeniu, sprzątaniu itd.
Wczoraj czułam że odpoczywam, ale za to dziś ilość wolnego czasu mnie przygniotła. Na szczęście, na jutro przygotowałam sobie już kilka prac które musze zrecenzować, nanieść poprawki itd. więc bardzo pociesza mnie myśl, że zajmę się czymś konkretnym
A pojutrze od 7.30 będe starała się zmusić 15 par zaspanych oczu, do skupienia uwagi na mnie

[Sabbath]

Napisane przez Kattarina

Joasiu- Tak wlasnie jest Imo, Posy nie jest b.zimny- wprawdzie nie jest pomaranczowy ani koralowy, jednak nie mozna go nazwac chlodnym rozem. Peony i Posy sa raczej neutralne, podczas gdy Almond jest cieplejszy- zlotawy.
Poza tym Fresh Bloom, to nie jest typowy roz do policzkow- ma malo pigmentu, daje transparentny efekt.
(Ze swej strony moge polecic roze Collistar)

Dziękuję.
Bardzo mi pomogło to, co napisałaś.

Napisane przez annmarie

Poczekaj do czwartku Mam nadzieję, że moja czekoladka już dojdzie, bo na razie raz ją testowałam i pamiętam, ze mi się spodobała (w przeciwieństwie do złotej), a mam koloryt podobny do Twojego, to zdam relację.

Dziękuję Annmarie.
Najwyżej będę żałowała, że nie kupiłam.

Napisane przez Zuziunia

Własnie zrobiłam zamówienie na 80zł kupiłam koraliki itp

I jakie masz plany?
To znaczy wiem, że zamierzasz robić z nich biżuterię , ale co dalej?
Zostawisz sobie wszystkie dzieła?
Obdarujesz przyjaciół i znajomych?
A może będziesz chciała zacząć jakiś mini biznesik rozkręcać?

Pytam z ciekawości i życzliwie, żeby nie było, że to jakieś przesłuchanie...

[tymena]

Napisane przez joasiak1

No właśnie ja mam Iced Lotus i jestem z niego szalenie zadowolona.
Mam go prawie rok, a ubytek praktycznie żaden.

To odcień szalenie podobny do Narcisse Chanela, ale nieco ciemniejszy (minimalnie) i dużo mocniej napigmentowany, więc łatwiej nim szybko zaznaczyć policzki.
No i ma trochę drobinek, ale są naprawdę dyskretne.

Napisz, jak doleci

Napiszę Tak mi się zdaje, że one cudnie się rozprowadzają na polikach. Znalazlam jeszcze taki kolor http://www.beautyencounter.com/020714235918.html

Nie orientujesz się Joasiu czy on jest dostępny w polskich perfumeriach?

[Zuziunia]

Napisane przez Sabbath

I jakie masz plany?
To znaczy wiem, że zamierzasz robić z nich biżuterię , ale co dalej?
Zostawisz sobie wszystkie dzieła?
Obdarujesz przyjaciół i znajomych?
A może będziesz chciała zacząć jakiś mini biznesik rozkręcać?

Pytam z ciekawości i życzliwie, żeby nie było, że to jakieś przesłuchanie...

Będę robić sobie, dla mamy, siostry, siostry męża, może koleżankom. Ale przede wszystkim sobie , oczywiście o Tobie nie zapomniałam.
Zamówiłam czerwone koraliki i jak coś sensownego mi wyjdzie to sama zobaczysz czy zechcesz czy nie.

[noseknosek]

Znalezione na necie fotki Dior Shimmer
i porównanie z Flower Blossom


Może kogoś zwiodą na pokuszenie

[joasiak1]

Napisane przez tymena

Napiszę Tak mi się zdaje, że one cudnie się rozprowadzają na polikach. Znalazlam jeszcze taki kolor http://www.beautyencounter.com/020714235918.html

Nie orientujesz się Joasiu czy on jest dostępny w polskich perfumeriach?

Kasiu, zabij mnie, nie pamiętam czy jest dostępny w perfumeriach, za to na pewno bywa czasem jako GWP (chyba 1,8 grama) na Allegro

[Zuziunia]

Napisane przez noseknosek

Znalezione na necie fotki Dior Shimmer
i porównanie z Flower Blossom


Może kogoś zwiodą na pokuszenie

Jaka jest różnica między Diorem a takim powiedzmy Burżujem?

[Contax]

Napisane przez Kattarina

Kasiu- tez tak mialam
Jednak odkad udalo mi sie poskromic przetluszczajaca sie cere i pozbylam sie (prawie), sladow po tradziku- polubilam polysk na twarzy
Ozywia moje blade lico, bez "przekolorowania" Najbardziej lubie wlasnie te "metaliczna tafle"- ktora jest na mnie transparentna.
Powinnam chyba dodac, ze dla mnie najjasniejszy element kazdego "maczka" Clinique jest na tyle ciemny, ze uzywam go jak rozu- czyli ten polysk mam tylko na samych polikach
Reszta twarzy jest zupelnie jasna, w miare mozliwosci matowa.

Kasiu
Wiem co masz na mysli u mnie problemu nie stanowi cera, tylko moje postrzeganie siebie i jak efekt maczkow podoba mi sie u innych, tak u mnie juz nie

Napisane przez annmarie

Niedawno jakieś zimowe limitowanki się pojawiały, więc może i Dior...?

tez je widzialam, ale odpuscilam, bo dla mnie maja za duze drobinki

Napisane przez tymena

Ja właśnie ustrzeliłam Cliniqua Iced Lotus W sumie w ciemno, tzn znam kolor ale nie maziałam się nim po polikach To mój pierwszy róż Cliniqua

Kasiu, jestem bardzo ciekawa, czy Ci sie spodoba efekt na skorze Mnie niestety nie zachwycil, wychodzil zbyt sztucznie

[your Angel]

Różyczko, kto to w awatarku ?

Nosku, bossskie są te fotki. Chcem biedronkę i ten różowy róż

Contax, pamiętam że obiecałaś mi fotki swojej umaczkowionej buźki
Ponadto myślę, że jesteś dla siebie zbyt samokrytyczna

Wiecie co - ten dziki fuksjowo-fioletowy róż będzie ok na czarnoskórej dziewczynie. W małej ilości oczywiście

[Sabbath]

Napisane przez Zuziunia

Będę robić sobie, dla mamy, siostry, siostry męża, może koleżankom. Ale przede wszystkim sobie , oczywiście o Tobie nie zapomniałam.
Zamówiłam czerwone koraliki i jak coś sensownego mi wyjdzie to sama zobaczysz czy zechcesz czy nie.

Mam nadzieję, że pokażesz zdjęcia nie tylko tych czerwonych.

Ja kupiłam jakiś czas temu na Allegro dwie pary czerwonych wyglądających jak grona porzeczek. Ledwo je w moich kudłach widać...
Powinnam sobie tam słonia przywiesić, żeby był efekt. Ale nie zrobię tego, bo nie ma czerwonych słoni.

[taiwa]

Oj, ten Dior 02 Amber jest zachwycający, pasowałby mi...

[Zuziunia]

Napisane przez Sabbath

Mam nadzieję, że pokażesz zdjęcia nie tylko tych czerwonych.

Ja kupiłam jakiś czas temu na Allegro dwie pary czerwonych wyglądających jak grona porzeczek. Ledwo je w moich kudłach widać...
Powinnam sobie tam słonia przywiesić, żeby był efekt. Ale nie zrobię tego, bo nie ma czerwonych słoni.

Takich włosów to tylko pozazdrościć. Ja juz nie mogę sie doczekać kiedy się przefarbuję.

[Aggie125]

Napisane przez Favkes

Piszę się
proponuję czerwony, żeby się rzucał w oczy - wtedy postronni czytający pomyślą, że żartujemy

To jest pomysł - próbę generalną będziemy mogły zrobić organizując wspólny napad na Quality

Ech, jak czytam o tych wszystkich różach i rozświetlaczach, to aż sie skręcam, bo ja za cholerke nie umiem poprawnie nałożyć różu. Nie wiem nawet, czy mam odpowiedni odcień. Parę lat temu kupiłam Lumene, odcień Mallow (chyba juz wycofany) w kolorze brudnego różu, matowy. Nie wiem czemu akurat ten, ale zastanawiam się, czy to może kwestia źle dobranego koloru, że nie lubię się nim malować. Poza tym mam skłonności do rozszerzonych naczynek na policzkach, więc jak juz używam różu, to musze też nałożyć podkład i porządnie się przypudrować. A może nie powinnam używac typowego różu, tylko np. puder brązujący?

[noseknosek]

Napisane przez Zuziunia

Jaka jest różnica między Diorem a takim powiedzmy Burżujem?

niestety nie pomogę, bo nie mam Diora

Napisane przez your Angel

Nosku, bossskie są te fotki. Chcem biedronkę i ten różowy róż

Napisane przez taiwa

Oj, ten Dior 02 Amber jest zachwycający, pasowałby mi...

Obydwa są przecudne i chyba nie umiałabym się zdecydować
Biedronka mnie aż tak nie kusi

[Contax]

Napisane przez your Angel

Różyczko, kto to w awatarku ?

Wydaje mi sie, ze jo jest Catherine Deneuve

Contax, pamiętam że obiecałaś mi fotki swojej umaczkowionej buźki
Ponadto myślę, że jesteś dla siebie zbyt samokrytyczna

Pamietam ale nie umaczkownej tylko z kolorkami by Pucci
moze odrobine

[your Angel]

Napisane przez Aggie125

Ech, jak czytam o tych wszystkich różach i rozświetlaczach, to aż sie skręcam, bo ja za cholerke nie umiem poprawnie nałożyć różu. Nie wiem nawet, czy mam odpowiedni odcień. Parę lat temu kupiłam Lumene, odcień Mallow (chyba juz wycofany) w kolorze brudnego różu, matowy. Nie wiem czemu akurat ten, ale zastanawiam się, czy to może kwestia źle dobranego koloru, że nie lubię się nim malować. Poza tym mam skłonności do rozszerzonych naczynek na policzkach, więc jak juz używam różu, to musze też nałożyć podkład i porządnie się przypudrować. A może nie powinnam używac typowego różu, tylko np. puder brązujący?

Aggie,
Wiesz, może to kwestia tego, że masz nienajlepszy pędzel? Ten skośny Sephorowski praktycznie maluje sam

Co do naczynek to ostatnio dziewczyny na Wizażystce b. chwaliły zielone bazy pod makijaż Givenchy Wychładzają odcień skóry i świetnie niwelują zaczerwienienia

Nosku, dla nas bladziochów Biedronka byłaby ekstra

Contax, rzeczywiście Ale Ty jesteś z Pucci zadowolona, prawda ? A gdzie aplikujesz ?

[tymena]

Napisane przez noseknosek

Znalezione na necie fotki Dior Shimmer
i porównanie z Flower Blossom


Może kogoś zwiodą na pokuszenie

Nosku, kusicielko

Napisane przez joasiak1

Kasiu, zabij mnie, nie pamiętam czy jest dostępny w perfumeriach, za to na pewno bywa czasem jako GWP (chyba 1,8 grama) na Allegro

jutro bedę w sephorze to obadam sprawe

Napisane przez Contax

Kasiu, jestem bardzo ciekawa, czy Ci sie spodoba efekt na skorze Mnie niestety nie zachwycil, wychodzil zbyt sztucznie

No zobaczymy, boję się, że moze być zbyt siny

[joasiak1]

Napisane przez tymena

No zobaczymy, boję się, że moze być zbyt siny

Kasiu, on jest różowiasty jak diabli, nie siny

[Aggie125]

Napisane przez your Angel

Aggie,
Wiesz, może to kwestia tego, że masz nienajlepszy pędzel? Ten skośny Sephorowski praktycznie maluje sam

Co do naczynek to ostatnio dziewczyny na Wizażystce b. chwaliły zielone bazy pod makijaż Givenchy Wychładzają odcień skóry i świetnie niwelują zaczerwienienia

Prawdę mówiąc to jedyny pędzel do różu jaki mam to z jakiegoś zestawu, który wiele lat temu dostałam w prezencie od kogoś. Mam też duży pędzel, ale uzywam go do pudru, natomiast róż nakładam tym malutkim pędzelkiem dołączonym do różu. Nie jest najgorszy, bo róż nie robi od razu placków, ale myślałam o zakupieniu jakiegoś ludzkiego pędzla. Tyle, że jak się używa różu raz na pół roku, to się nigdy tego pędzla nie kupuje. Mówisz, że Sephorowski jest dobry...? Wiosna idzie, trzeba coś zmienić w swoim wyglądzie i odświeżyć kosmetyczkę...

[Contax]

Napisane przez tymena

No zobaczymy, boję się, że moze być zbyt siny

Siny moze nie, ale na chlodnej jasnej skorze wpada w roz z kropla zimnego lila Wszystko zalezy od tonacji karnacji

[tymena]

Napisane przez joasiak1

Kasiu, on jest różowiasty jak diabli, nie siny

To sie cieszę już nie mogę doczekać się testów

[joasiak1]

Napisane przez Aggie125

Prawdę mówiąc to jedyny pędzel do różu jaki mam to z jakiegoś zestawu, który wiele lat temu dostałam w prezencie od kogoś. Mam też duży pędzel, ale uzywam go do pudru, natomiast róż nakładam tym malutkim pędzelkiem dołączonym do różu. Nie jest najgorszy, bo róż nie robi od razu placków, ale myślałam o zakupieniu jakiegoś ludzkiego pędzla. Tyle, że jak się używa różu raz na pół roku, to się nigdy tego pędzla nie kupuje. Mówisz, że Sephorowski jest dobry...? Wiosna idzie, trzeba coś zmienić w swoim wyglądzie i odświeżyć kosmetyczkę...

Ja polecam do różu skośny z Inglota, chociaż to pewnie kwestia gustu i zwyczajów makijażowych.
Boski i nie linieje w przeciwieństwie do mojego Sephorowego

Contax, zgadzam się w 100%. U mnie nie może być mowy o siności, bo ja żółta jestem.

[Aggie125]

Napisane przez joasiak1

Ja polecam do różu skośny z Inglota, chociaż to pewnie kwestia gustu i zwyczajów makijażowych.
Boski i nie linieje w przeciwieństwie do mojego Sephorowego

O tym mówisz - nr 3?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=10276

[Contax]

Napisane przez your Angel

Contax, rzeczywiście Ale Ty jesteś z Pucci zadowolona, prawda ?

niezmiennie od roku

A gdzie aplikujesz ?

w lazience

Robie nimi tylko kolorki, polozone na cala twarz robia ze mnie swinke do kompletu brakuje tylko ogonka Daja ladny jasno rozowy odcien z kropla moreleki w cieplej tonacji i malutkimi drobinkami

[joasiak1]

Napisane przez Aggie125

O tym mówisz - nr 3?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=10276

Tak jest.

[rachela]

Napisane przez tornado

Witajcie, nawet nie biore sie za nadrabianie zaleglosci z ostatniego miesiaca

Cześć Asiu. Prawdziwe tornado z Ciebie, wpadniesz na szybko i cichniesz na całe miesiące...

---

Nie lubię Was za obecny temat róży i rozświetlaczy. Ledwo się wygrzebałam z tej manii, a Wy mnie znowu wkopujecie

[Aggie125]

Napisane przez rachela

Nie lubię Was za obecny temat róży i rozświetlaczy. Ledwo się wygrzebałam z tej manii, a Wy mnie znowu wkopujecie

To może wypowiesz sie jako specjalistka: widzialaś mnie parę razy. Jak sądzisz, czy brudny róż jest moim kolorem? Czy lepszy jest jakiś inny odcień, połysk czy mat?

[rachela]

Aggie, ze mnie żadna ekspertka

Ale spróbuję. Z tego co już zauważyłam masz chłodny typ urody - różowawa cera, włosy chłodny blond. Jeśli chciałabyś róż, to raczej tylko na podkład/puder, bo efekt może się okazać... za różowy. Może jakiś lekki uspokajający zaróżowioną cerę podkład? Chociaż przy Twojej skórze podkład jest zbędny, ładna jest.
Co do odcieni, to poszukaj może jasnych herbatników; brudny róż powinien do Ciebie pasować, o ile nie zacznie wpadać w pomarańcz czy brąz... Może właśnie Bourjois?