Polecamy:

**201607211724** · 2006-11-29, 14:43

z TŻ mieszkam od roku, zawsze wychodziliśmy z założenia "fifti-fifti"

, ale chaos mieliśmy w wydatkach okropny - kto płacił, kiedy, i dlaczego pod koniec miesiąca pustka w lodówce i na kontach

? Próby zapisywania wydatków na nic się zdały, bo lenie z nas okrooopne.
Od jakiegoś czasu mamy wspólne konto, ale oprócz tego każdy ma swoje.
Przy wypłatach wpłacanych na odrębne konta mamy stałe zlecenie przelewu pewnej kwoty na to wspólne. Jest na jedzenie, potrzeby życiowe (wspólne), kino, restauracje, środki czystości i na...kota

To co zostaje na TŻeta odrębnym w ogóle mnie nie interesuje (i vice versa). Wydajemy to na przyjemności, które nas zdecydowanie nie łączą

Ten system się sprawdza.
marzy nam się jeszcze, zeby cosik odłożyć - marnie to widzę. Kiedy zdaję sobie sprawę, że za kilka dni wypłata, a ja mam jeszcze sporo pieniędzy (na indywidualnym oczywiście

) to hulaj dusza.

2006-11-29, 14:43	#61
201607211724 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 4 109	Dot.: PROBLEM FINANSÓW W WASZYM ZWIĄZKU?!-poradźcie z TŻ mieszkam od roku, zawsze wychodziliśmy z założenia "fifti-fifti" , ale chaos mieliśmy w wydatkach okropny - kto płacił, kiedy, i dlaczego pod koniec miesiąca pustka w lodówce i na kontach ? Próby zapisywania wydatków na nic się zdały, bo lenie z nas okrooopne. Od jakiegoś czasu mamy wspólne konto, ale oprócz tego każdy ma swoje. Przy wypłatach wpłacanych na odrębne konta mamy stałe zlecenie przelewu pewnej kwoty na to wspólne. Jest na jedzenie, potrzeby życiowe (wspólne), kino, restauracje, środki czystości i na...kota To co zostaje na TŻeta odrębnym w ogóle mnie nie interesuje (i vice versa). Wydajemy to na przyjemności, które nas zdecydowanie nie łączą Ten system się sprawdza. marzy nam się jeszcze, zeby cosik odłożyć - marnie to widzę. Kiedy zdaję sobie sprawę, że za kilka dni wypłata, a ja mam jeszcze sporo pieniędzy (na indywidualnym oczywiście ) to hulaj dusza.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)