Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV

[nierealnaaa]

Napisane przez Muffka_

Ojj duzo by tu mowic kazdemu co innego pomaga. Mi peeling enzymatyczny nuno+ cytryna i ogorek, innym rozne kremy typu Acne Derm czy Effaclar k. Sa rozne metody, poczytaj troche stron wstecz i poprobu,j ktora bedzie dla Ciebie najlepsza

cytryna i ogórek? ;> Ja właśnie zrobiłam tonik cytryna + woda i zaraz się potonizuję. ;D

[Muffka_]

Napisane przez nierealnaaa

cytryna i ogórek? ;> Ja właśnie zrobiłam tonik cytryna + woda i zaraz się potonizuję. ;D

ja wczesniej przed tonikiem trzymam na twarzy 10 min plasterki ogorka,a do toniku dodaje jeszcze sok z ogorka

[nierealnaaa]

Napisane przez Muffka_

ja wczesniej przed tonikiem trzymam na twarzy 10 min plasterki ogorka,a do toniku dodaje jeszcze sok z ogorka

Ciekawe. Może spróbuję jak będę sama w domku. ;D

[windbag]

ja również polecam sok z cytryny i zielony ogórek pod każdą postacią.

Sok z cytryny używam punktowo na przebarwienia po wypryskach, a sok z ogórka bądź plasterki ogórka na całą twarz- łagodzi, a na dłuższą metę rozjaśnia.

Od wyciskania powstrzymuje mnie makijaż. Kiedyś zawsze po przyjściu do domu zmywałam makijaż i do wieczora potrafiłam trzymać ręce przy twarzy i coś tam rozdrapywać, wyciskać. Jak mam makijaż to jakoś się hamuję. Jak dotychczas to chyba mój najlepszy sposób. Dodatkowo chowam małe lusterka a w łazience duże lustro omijam nie patrząc się w nie

[Naur]

Napisane przez Funiak

wieeem kiedys mialam tam straszne pobojowisko ale od kiedy nie wyciskam jest o niebo lepiej.. tylko tak ciezko nie drapac tego wszystkiego jak juz wyczuje pod palcami jakies male nawet zgrubienie czy strupka odrazu sie tym zajmuje aaaa chyba powinnam sie zajac jakims szydelkowaniem czy haftowaniem zeby sobie czyms rece zajmowac jak ogladam tv czy cos

ano własnie, plecy mam teraz okropne, całe w przebarwieniach i coraz to nowych krostach..brrr najgorzej jest własnie po zimie, bo mam najwięcej syfów.
od dziś nie dotykam pleców, wcale!

a jeszcze mam pytanko: czym najlepiej usuwać ślady po pryszczach, przebarwienia?
czytałam co nieco, ale gubię się póki co w tym natloku info, a do dermatologa dopiero za 2 tyg. idę

[kasia9513]

Napisane przez Naur

a jeszcze mam pytanko: czym najlepiej usuwać ślady po pryszczach, przebarwienia?
czytałam co nieco, ale gubię się póki co w tym natloku info, a do dermatologa dopiero za 2 tyg. idę

jest wiele sposobów a na każdego działa co innego

[Nolley]

A u mnie coraz gorzej Te, co były nie znikają, i w dodatku pojawiają się następne, no tragedia Nigdy nie wyglądałam tak obleśnie, już nawet nie chce mi się w lustro patrzeć - robię, to co muszę i nie patrzę w nie, gdy nie ma takiej konieczności. Makijaż nie wiele daje. Wiem, że niedługo przejdzie, ale mam dość takiego "chodzenia w kółko" - jest super, a potem nagle mnie wysypuje bez konkretnej przyczyny.

[KarolciaU2]

ja tez tak mialam, kilka dni spokoju, w makijazu praktycznie nic nie bylo widac, przychodzi okres i lipa... i tak wkolo na wesolo. ledwo sie stare zdarzylo zagoic to pojawialo sie nowe i czlowiek szalu dostawal i z bezradnoscia w lusterko patrzyl... taki los tradzikowca.
ale z tym trzeba isc do dermatologa, ja sama z wlasnego doswiadczenia wiem ze samemu to sie tego czlowiek nie pozbedzie chociazby wogole nie wyciskal i chuchal i dmuchal na ta cere...

[kasia9513]

a ja po świętach chyba skoczę i kupię krem Ziaji Med na trądzik bo na ten trądzik różowaty nie mogłam nigdzie znaleźć

[Nolley]

Do dermatologa? Myślę, że mój stan nie jest tak strasznie poważny. Np. umówię się za 2 tyg, a akurat do tego czasu wszystko zniknie i lekarz odeśle mnie do domu, bo "sobie wkręcam"...

[kasia9513]

ja do dermatologa też nie chcę za bardzo iść bo da mi zapewne mocno wysuszające leki które zrobią mi jedną wielką masakrę

[MalaArielka]

Napisane przez Nolley

Do dermatologa? Myślę, że mój stan nie jest tak strasznie poważny. Np. umówię się za 2 tyg, a akurat do tego czasu wszystko zniknie i lekarz odeśle mnie do domu, bo "sobie wkręcam"...

Wydaje mi się, że dobrze sądzisz.
Jeśli nie masz dużych problemów z cerą to ja Ci nie radzę iść do dermatologa, bo może to jeszcze pogorszyć sytuację( koleżanka z małym trądzikiem stosowała przez kilka lat specyfiki od dermatologa, nagle przestała, bo akurat nie miała recepty na wykupienie kolejnych i jej cera znacznie się poprawiła). Tymbardziej, jeśli masz wrażliwą cerę.
Dermatolog często przepisuje antybiotyki( może nawet sterydy, ale tego nie wiem:P), a jak wiadomo to nie jest zdrowe.

[Nolley]

Poza tym wiem, że wiele dermatologów (nie mówię wszyscy, bo nie byłam ) stosuje metodę prób i błędów. Moja siorka ma azs, leczy się naprawdę bardzo długo, żadne leki dotychczas nie pomogły, a jeździ do najlepszego derma w województwie. Teraz lekarz przepisał jej chyba najsilniejszy retinoid na rynku...polski zamiennik roaccutane. Zdziwiłam się, bo on jest na trądzik, a siorka owego nie posiada w ogóle A roaccutane ma takie skutki uboczne, że szkoda nawet gadać.
Dlatego boję się, że jak pójdę to stan mojej cery diametralnie się pogorszy, a tego nie chce, bo wtedy pewnie nie będę chciała nawet wyjść do ludzi.

[KarolciaU2]

Napisane przez Nolley

Do dermatologa? Myślę, że mój stan nie jest tak strasznie poważny. Np. umówię się za 2 tyg, a akurat do tego czasu wszystko zniknie i lekarz odeśle mnie do domu, bo "sobie wkręcam"...

jesli nie masz duzych problemow i nie przeszkadza ci bardzo ten tradzik to oczywiscie dermatologa odradzam jak najbardziej

Napisane przez Nolley

Poza tym wiem, że wiele dermatologów (nie mówię wszyscy, bo nie byłam ) stosuje metodę prób i błędów. Moja siorka ma azs, leczy się naprawdę bardzo długo, żadne leki dotychczas nie pomogły, a jeździ do najlepszego derma w województwie. Teraz lekarz przepisał jej chyba najsilniejszy retinoid na rynku...polski zamiennik roaccutane. Zdziwiłam się, bo on jest na trądzik, a siorka owego nie posiada w ogóle A roaccutane ma takie skutki uboczne, że szkoda nawet gadać.
Dlatego boję się, że jak pójdę to stan mojej cery diametralnie się pogorszy, a tego nie chce, bo wtedy pewnie nie będę chciała nawet wyjść do ludzi.

dziewczyny retinoidy wcale nie sa straszne, ja biore i zyje! i to calkiem dobrze nic mnie nie boli, na nic nie narzekam tylko na lekka suchosc twarzy ale to przy nich normalne, wyniki badan mam idealne takze nie taki diabel straszny jak go maluja ale retinoidy bierze sie na ciezkie postacie tradziku i na tradzik ktory jest moze nie tyle duzy co oporny na leczenie i branie go na kilka zaskornikow i pojedyncze male wypryski jest raczej bez sensu, szkoda na to pieniedzy lepiej to pielegnowac w inny sposob.

[Muffka_]

Jeny a ja wycisnelam jakies dwa zaskorniki i mam teraz dwie plamy... Aa i przezylam szok. Bo skonczyly mi sie moje wysuszacze punktowe no wiec postanowilam uzywac punktowo AD. Tak od rana i teraz jak zmylam to takie 2 placki sa jasniejsze i przebarwienia tez No ale tak czy siak na noc na policzki go nie dam bo znowu mnie wysuszy.

[nierealnaaa]

Nie chcę się chwalić za wcześnie, ale woda + cytryna czyni cuda.

[KarolciaU2]

a w jakich proporcjach?

[Elewyn]

zbliża się @ więc jest trochę gorzej... nigdy mi się nie robiły takie zaskórniki jak teraz... moze coś robię zle? :/

a tak z innej beczki....
kończę pracę maturalną i potrzebowałam jeszcze jednej rzeczy z pewnej ksiązki ale nie umialam tego znaleść... i teraz uwaga: przyśniło mi się że znalazłam to przy końcu książki... dzisiaj otwieram ją no i faktycznie

[tynas]

cześć wyciskary
ja mam zamiar ostro zabrać się za przygotowania do matury... chyba już czas:P
więc będe tu rzadziej.
od 4 dni nie wyciskam
jest z dnia na dzień lepiej,ale kolo nosa zrobil mi się wstręciuch jeden,ale nie ruszam!
staram się unikać lustra a pielęgnacje ograniczać do minimum(mówie to ja posiadaczka miliarda kosmetyków do twarzy!) więc jest to hydrolat oczarowy 2x dziennie olej tamanu wymieszany z czymś(albo z tym hydrolatem albo z żelem hialuronowym albo z cethapilem) no i ewentualnie punktowo jakieś clindacne czy linoderm acne a no i mineralki jako makijaż,co by nie straszyć
teraz mam wolne więc raczej się z domu nie ruszam to odpuścilam sobie filtrowanie,a jak do szkoly biegam codziennie to filtr też idzie w ruch.ogólnie myśle nad zamówieniem jeszcze innych rzeczy z BU... polecacie coś? ja myśle nad tonikiem PHA6%(wbrew pozorom moja skóra jest straaaaaaaaasznie sucha!) i maseczki wulkanicznej z ogórkiem. buziaki wyciskary

[Nolley]

tynas, powiedz mi, jak spisuje się hydrolat oczarowy? Mam na niego ochotę... Jak działa? koi podrażnienia?

[Muffka_]

Elewyn i Tynas trzymamy kciuki
A ja wczoraj wycisnelam 2 niepozorne zaskorniczki, budze sie a z nich powstaly pryszcze.... No ale ogolnie nie jest tak zle....jeszcze dziesiaj bede robic peeling i jakas maseczke to pewnie sie poprawi

[tynas]

Nolley, z oczaru jestem bardzo zadowolona! mam teraz wielką butlę-500 ml :P
na początku zamówilam tylko kocankę-calkiem fajna,ale smród straszny-to bardziej na naczynka. później 3 różne hydrolaty- glóg,róża stulistna i wlaśnie oczar. glóg mnie podrażnil(!) a nie mam jakoś super wrażliwej skóry... róża stulistna fajnie wygladza ,ogólnie przyjemna,ale oczar wygrywa! jest po prostu fenomenalny-nie śmierdzi,lagodzi i koi -po prostu ma dobry wplyw na cere trądzikową,więc zamówilam dużą butlę cena to chyba 15 zl .
Muffka_ ty też się bierz za siebie i koniec wyciskania ;]
buziaki

[fossa]

Napisane przez tynas

cześć wyciskary
ja mam zamiar ostro zabrać się za przygotowania do matury... chyba już czas:P
więc będe tu rzadziej.
od 4 dni nie wyciskam
jest z dnia na dzień lepiej,ale kolo nosa zrobil mi się wstręciuch jeden,ale nie ruszam!
staram się unikać lustra a pielęgnacje ograniczać do minimum(mówie to ja posiadaczka miliarda kosmetyków do twarzy!) więc jest to hydrolat oczarowy 2x dziennie olej tamanu wymieszany z czymś(albo z tym hydrolatem albo z żelem hialuronowym albo z cethapilem) no i ewentualnie punktowo jakieś clindacne czy linoderm acne a no i mineralki jako makijaż,co by nie straszyć
teraz mam wolne więc raczej się z domu nie ruszam to odpuścilam sobie filtrowanie,a jak do szkoly biegam codziennie to filtr też idzie w ruch.ogólnie myśle nad zamówieniem jeszcze innych rzeczy z BU... polecacie coś? ja myśle nad tonikiem PHA6%(wbrew pozorom moja skóra jest straaaaaaaaasznie sucha!) i maseczki wulkanicznej z ogórkiem. buziaki wyciskary

Tez mysle i wlasnie ogladalam ta maseczke hehe

Napisane przez Muffka_

Elewyn i Tynas trzymamy kciuki
A ja wczoraj wycisnelam 2 niepozorne zaskorniczki, budze sie a z nich powstaly pryszcze.... No ale ogolnie nie jest tak zle....jeszcze dziesiaj bede robic peeling i jakas maseczke to pewnie sie poprawi

zwykle jest tak ze na wyciskanym miejscu zostaje nam pamiątka w postaci pryszcza czyli bezposredniej konsekwencji wyciskania...

Dziewczny te ktore uzywaly tonik AHA/BHA prosze o opinie !
bo ja nie wiem co mma kupic w koncu aha+bha czy samo aha

[opelka]

Napisane przez fossa

Tez mysle i wlasnie ogladalam ta maseczke hehe



zwykle jest tak ze na wyciskanym miejscu zostaje nam pamiątka w postaci pryszcza czyli bezposredniej konsekwencji wyciskania...

Dziewczny te ktore uzywaly tonik AHA/BHA prosze o opinie !
bo ja nie wiem co mma kupic w koncu aha+bha czy samo aha

Jeśli chodzi o ten aha/bha z BU, to na początku naprawdę super, niespodzianki znikały, mniej zaskórników, nie łuszczyłam się. Ale od niecałych dwóch tygodniu, gdy używam już tego toniku z 1,5 miesiąca, nie polecam, porobiło mi się pełno zaskórników, drobne pryszcze, kilka ropnych - małych, bo małych, ale ja nawet takich nigdy nie miałam! Na przebarwienia niestety nie pomógł, ale wydaje mi się, że po prostu trzeba go dłużej stosować, choć ja go chyba odstawię, bo mojej twarzy raczej nie służy.

[fossa]

ja z kwasami mialam doczynienia w kremie lysanel aha plus bha i bylo super wtedy, a na rynku teraz nie ma drugiego takiego o duzym stezeniu tych kwasow wiec sie bym skusila na ten tonik ...
a ze niewiem ktory to kupie pewnie oba byle by tylko pozbyc sie tych parszywych zaskornikow


opelka przykro mi slyszec ze u Ciebie sie nie sprawdzil - widac dalej nie ma zlotego srodka
a moze to jest chwilowe pogorszenie wycignął Ci na wierzch i pozniej znow bedzie dobrze

[opelka]

Napisane przez fossa

ja z kwasami mialam doczynienia w kremie lysanel aha plus bha i bylo super wtedy, a na rynku teraz nie ma drugiego takiego o duzym stezeniu tych kwasow wiec sie bym skusila na ten tonik ...
a ze niewiem ktory to kupie pewnie oba byle by tylko pozbyc sie tych parszywych zaskornikow


opelka przykro mi slyszec ze u Ciebie sie nie sprawdzil - widac dalej nie ma zlotego srodka
a moze to jest chwilowe pogorszenie wycignął Ci na wierzch i pozniej znow bedzie dobrze

Możliwe, dlatego jeszcze rozważam czy go odstawić czy nie. Ale słyszałam, że wielu pomógł, to może i Tobie pomoże! Trzymam kciuki

[nierealnaaa]

Napisane przez KarolciaU2

a w jakich proporcjach?

Pół szklanki wody i plasterek cytryny.

[Muffka_]

Hah ja tez sobie dzis zrobilam cytrynke

[KarolciaU2]

dziekuje bardzo za te proporcje, od srody bede probowac
a dzisiaj nie wyciskalam

[gooniek]

kurde, ja jestem wkurzona.. wczoraj sie dorwalam do mojej paszczy i wyciskalam wszystko jak leci.. ;/
wrrrrr