Włosy nie dajające sie przemalować

[ana31051991]

Heja wszystkim, po raz kolejny farbowałam włosy i nic z tego. Próbowałam od bardzo mocnych farb ciemny blon i kolor trzymał sie przez kilka dni i zmył sie ( miał być trwały). Nie raz próbowałam je przefarbować nie wiem co zrobić. Pomóznie mielisice podobny problem. Dodam ze mam kolor jasny rudy i za nic w świecie nie mogę go przemalować zdana farba go nie bierze. A bardzo chciałabym miec na głowie kolor jasny blond. Co robić????? POMOCY

[zawszeboska]

Nie wiem, może spróbuj u fryzjera?

[Jezebeth]

witaj ana31051991 też miałam właśnie zakładać podobny wątek,ale natknęłam się na twój... mam bardzo ciemne włosy ( prawie kruczo czarne) i chciałam je rozjaśnić więc kupiłam farbę Brillance kolor bodajże " tajemniczy czerwony brąz" i wyszła z tego ogromna kicha :/ wcale nie brąz tylko trochę jaśniejsze włosy z czerwoną poświatą odbijającą się w świetle... dostałam ogromnego załamania i następnego dnia postanowiłam "wrócić"do czarnego.... zachęcona reklamą Garniera 100% kupiłam owy czarny.... i kicha! włosy się może i przyciemniły,ale ta idiotyczna czerwona poświata została! :/ zrezygnowana postanowiłam nie niszczyć więcej włosów... przez ponad miesiąc intensywnie regenerowałam moje włoski i postanowiłam poraz kolejny zaryzykować... kupiłam farbę Garniera Naturals w odcieniu złoty brąz czy jakoś tak.... i farba chwyciła mi tylko jedno pasemko no ja już sama nie wiem! wszystko robiłam zgodnie z instrukcją... boje się,że przez te moje próby zniszczę sobie włosy,ale z drugiej strony chcę zmienić kolor.... fryzjer odpada,nie mam tyle kasy ( mam długie włosy).... znacie może przyczynę owego niepowodzenia??

[Jezebeth]

?? hop hop? ?

[Jezebeth]

?

[Mariti]

Napisane przez ana31051991

Heja wszystkim, po raz kolejny farbowałam włosy i nic z tego. Próbowałam od bardzo mocnych farb ciemny blon i kolor trzymał sie przez kilka dni i zmył sie ( miał być trwały). Nie raz próbowałam je przefarbować nie wiem co zrobić. Pomóznie mielisice podobny problem. Dodam ze mam kolor jasny rudy i za nic w świecie nie mogę go przemalować zdana farba go nie bierze. A bardzo chciałabym miec na głowie kolor jasny blond. Co robić????? POMOCY

Aby mieć kolor jasny blond posiadając włosy o odcieniu rudym ( nawet jasnym) trzeba włosy rozjaśnic, aby wymyc z nich rudy pigment! kupujac farby ciemny blond jedynie "maskowałaś" pigment barwnikiem, aby rozjasnić włosy musisz kupiac conajmniej farbę superrozjasniajacą ( piszę conajmniej bo tak naprawdę nie wiem jaki masz ten swój odcień, jesli neizbyt intensywny taka farba superrozjasniajaca- która de facto rozjasnia włosy o dwa tony- może wystarczyc czyli np Garnier Nutris odcienie blond superrozjaśniające, jesli uwazasz , że rozjasnienie o dwa tonyto moze byc zbyt mało, sięgnij po rozjaśniające farby o 4 tony, takie dwa odcienie posiada firma Wella dokładnie w Wellatonie.To powinno wystarczyć, bo nie sądze , żebys musiała sięgac po rozjasniacze, czyli preparaty ściagające od 6 tonów w zwyż, one radzą sobie z bardzo ciemnymi włosami) . Po drugie często bywa tak, że osoby mające duże nasycenie ciepłego barwnika w pigmencie maja taki problem, że farba szybko się zmywa , widocznie do nich należysz, ale po użyciu preparatu typu farba rozjaśniająca nie będzie takich [roblemów, bo jak wspomniałam ona wymywa pigment z włosa a nie , jak normalne farby nakrywa go barwnikiem, dlatego, rzecz oczywista włosy rozjasniane nie tracą swego koloru bo to poprostu niemozliwe

[Mariti]

Napisane przez Jezebeth

witaj ana31051991 też miałam właśnie zakładać podobny wątek,ale natknęłam się na twój... mam bardzo ciemne włosy ( prawie kruczo czarne) i chciałam je rozjaśnić więc kupiłam farbę Brillance kolor bodajże " tajemniczy czerwony brąz" i wyszła z tego ogromna kicha :/ wcale nie brąz tylko trochę jaśniejsze włosy z czerwoną poświatą odbijającą się w świetle... dostałam ogromnego załamania i następnego dnia postanowiłam "wrócić"do czarnego.... zachęcona reklamą Garniera 100% kupiłam owy czarny.... i kicha! włosy się może i przyciemniły,ale ta idiotyczna czerwona poświata została! :/ zrezygnowana postanowiłam nie niszczyć więcej włosów... przez ponad miesiąc intensywnie regenerowałam moje włoski i postanowiłam poraz kolejny zaryzykować... kupiłam farbę Garniera Naturals w odcieniu złoty brąz czy jakoś tak.... i farba chwyciła mi tylko jedno pasemko no ja już sama nie wiem! wszystko robiłam zgodnie z instrukcją... boje się,że przez te moje próby zniszczę sobie włosy,ale z drugiej strony chcę zmienić kolor.... fryzjer odpada,nie mam tyle kasy ( mam długie włosy).... znacie może przyczynę owego niepowodzenia??

To oczywiste , że te farby nie chwyciły, zasada jest prosta : jasniejszy kolor na ciemniejszym poprostu nie wyjdzie A sama napisalas, że masz niemal czarne włosy. W tym wypadku zadna jasniejsza farba nie chwyci , bo farby nie maja same w sobie zdolnosci rozjasniających ( prócz odcieni blond superrozjaśniających, ale to inna inkszosc trochę farby działaja w ten sposób, że barwnik w nich zawarty przykleja się do pigmentu we włosach, jesli ten pigment jest ciemniejszy to po kolorze nie będzie poprostu sladu, jedynie poswiata. Niby sa te farby dla ciemnych włosów , które maja je nieco rozjasnic i nadac np odcień jakiegos brazu , ale fakty sa takie, że ich zdolnosc rozjasniająca jest bardzo nikła i działaja jedynie na naturalne włosy i to niezbyt ciemne. W twoim przypadku , jesli miałaś swoje włosy ciemne wystarczyło poprostu aby miec braz uzyc np farby blond superrozjaśniającej o 4 tony ( np wella wellaton) a potem na ten kolor , ktory by wyszedł nałożyc farbę w odcieniu brąz. teraz sprawa jest bardziej skomplikowana , bo nakładając te wszystkie farby obkleiłas ciemny pigment ciemnymi barwnikami, czyli wzmocniłas jego nasycenie, a więc musiałabyś użyc rozjasniacza ( czyli o 6 tonów wzywyż) a na to co wyjdzie nałożyc braz. Możliwa jest jeszcze dekoloryzacja, dekoloryzator jest mocniejszy niż rozjasniacz, ale jesli chcesz uzyskac taka w gruncie rzeczy neiwleika zmianę tonową ( z czarnego na brąz) uzywanie jesgo byłoby nieco bez sensu, bo bardzisj niszczy włosy i jest zalecany przy mocnym schodzeniu np do blondu. Zeby była jeszcze jasnosc : przy schodzeniu z czarnego na brąz nie trzeba trzymać rozjasnaicza na głowie Bófg wie ile, wystarczy kontrolowac rozjasnianie, gdy uzyska się kolor o ton jasniejszy od brazu jakim chcesz pofarbowac włosy będzie dobrze. Czyli np chcąc miec ciemny braz wystarczy zmyć kolor czarny np o 3 tony ( po rozjasniaczu to będzie bradzo intensywna ciemna czerwień, uzyskiwana już po kilku minutach rozjasniania, wtedy na to wystarczy nałożyć farbę w kolorze ciemny brąz i już , nie ma sensu trzymac rozjasniacza dłużej jesli nie chcemy uzyskac jasniejszego koloru)

ups ale się rozpisałam

[ana31051991]

dzieki za porady....

[Jezebeth]

ja też dziękuję

[black_sun]

ja jeszcze dodam od siebie, że zanim dziewczyny zaczniecie kłaść na włosy rozjaśniacze i inne cuda - poczekajcie aż te farby które kładłyście się wymyją, bo może ich być nie widać to jednak na włosach są, i taki rozjaśniacz głównie chwyci naturalne odrosty a reszta zostanie taka jaka była..

[Mariti]

Napisane przez black_sun

ja jeszcze dodam od siebie, że zanim dziewczyny zaczniecie kłaść na włosy rozjaśniacze i inne cuda - poczekajcie aż te farby które kładłyście się wymyją, bo może ich być nie widać to jednak na włosach są, i taki rozjaśniacz głównie chwyci naturalne odrosty a reszta zostanie taka jaka była..

Black sun jesli nie ma wielkiego nagromadzenia barwnika lub nawet jesli jest ale w kolorach niezbyt ciemnych to ruszy ruszy rozjasniacz 6- 8 tonów nawet czarną farbę ruszy nie mówiac już o dekoloryzatorze. ale w tych wypadkach nie będzie to najpewniej potrzebne.

[Jezebeth]

a czy zaraz po dekoloryzacji mogę nałożyć farbę? Martiti wie o jaki kolor chodzi czy odczekać jakiś czas,żeby włosy nie były w fatalnym stanie?

[black_sun]

Napisane przez Mariti

Black sun jesli nie ma wielkiego nagromadzenia barwnika lub nawet jesli jest ale w kolorach niezbyt ciemnych to ruszy ruszy rozjasniacz 6- 8 tonów nawet czarną farbę ruszy nie mówiac już o dekoloryzatorze. ale w tych wypadkach nie będzie to najpewniej potrzebne.

chodziło mi o dbanie o stan włosów.. i to by kolor wyszedł równomierny jako-tako
na farbie słabiej ruszy niż na górze tak czy siak
sama kiedyś położyłam rozjaśniacz wella viva na ciemny brąz farbowany i efektyt były powalające - czerwony balejaż jednak im bliżej głowy tym jaśniejsze - mniej warstw farby. [o kanarkowych odrostach nie wspomnę, ale to już siostrze się rozmazało bo miała nie kłaść tam ]ale to dziewczyn chyba aż tak nie dotyczy bo chyba nie farbowały od kilku miesięcy ?

[Jezebeth]

no u mnie sytuacja dzieje się od jakiegoś 1,5 miesiąca i obecnie jestem 2 tyg po ostatnim nieudanym farbowaniu....

[Mariti]

Napisane przez black_sun

chodziło mi o dbanie o stan włosów.. i to by kolor wyszedł równomierny jako-tako
na farbie słabiej ruszy niż na górze tak czy siak
sama kiedyś położyłam rozjaśniacz wella viva na ciemny brąz farbowany i efektyt były powalające - czerwony balejaż jednak im bliżej głowy tym jaśniejsze - mniej warstw farby. [o kanarkowych odrostach nie wspomnę, ale to już siostrze się rozmazało bo miała nie kłaść tam ]ale to dziewczyn chyba aż tak nie dotyczy bo chyba nie farbowały od kilku miesięcy ?

tylko, że w przypadku jezebeth nie ma to znaczenia , bo przykryje to od razu farbą, dlatego ta metoda jest dobra.

[Mariti]

Napisane przez Jezebeth

a czy zaraz po dekoloryzacji mogę nałożyć farbę? Martiti wie o jaki kolor chodzi czy odczekać jakiś czas,żeby włosy nie były w fatalnym stanie?

Jezebeth jesli teraz masz włosy w dobrym stanie ( sama musisz to ocenieć) i biorac pod uwagę, że w Twoim przypadku trzeba zdjąc farbę minimal nie ( o dwa trzy tony) mozemy założyc, że dekoloruzator czy rozjasniacz nie będzie trzymany na głowie zalecany czas ale krócej. To zawsze niszczy włosy, ale jesli będa w miarę dobrym stanie możesz nakładac farbę od razu, zreszta u fryzjera tez nałożyliby ci farbę od razu.

[Mariti]

Jezebeth jest jeszcze jedno wyjście, jesli dysponujesz odpowiednia sumą możesz wybrac się do fryzjera na tzw demakijaż włosów ( wykonuja go dobre salony fryzjerskie, w większości małych w ogóle nie słyszeli o takim zabiegu, to lzejsza i mniej inwazyjna forma dekoloryzjacji, z czarnych włosów po demakijazu sciagnięto mi farbe o 5 tonów do sredniego brazu, a włosy były w idealnym stanie)

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ht=demakija%BF