Jak zmienić kolor włosów sposobami naturalnymi?(bez użycia farby)-wątek zbiorczy

[Eweninka]

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...lex-blond.html



Kupcie sobie to. Używałam i wiem, że działa dobrze.

[karmazynka99]

Napisane przez Eweninka

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...lex-blond.html



Kupcie sobie to. Używałam i wiem, że działa dobrze.

działa rozjaśniac to rozjaśnia, ale niestety troche wywusza włosy z perspektywy czasu, ale jesli komus zalezy na rozjasnieniu to tak.

[uca]

Napisane przez Eweninka

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,8...lex-blond.html



Kupcie sobie to. Używałam i wiem, że działa dobrze.

Rozjasnia, ale z natura to nie ma za duzo wspolnego. Po prostu rozjasniacz w sprayu, tez przez to przechodzilam, niestety wloski szybko zolkna.

[Eweninka]

Napisane przez uca

Rozjasnia, ale z natura to nie ma za duzo wspolnego. Po prostu rozjasniacz w sprayu, tez przez to przechodzilam, niestety wloski szybko zolkna.

Wszystko żółknie jak każde rozjaśnianie na ciemnych włosach. Są tutaj osoby, które sądzą, że sposobami naturalnymi w mig osiągną spektakularne efekty, dlatego więc powinny użyć tego preparatu.
A naturalne czy nie- każde rozjaśnianie włosów niszczy je (aż mi się zrymowało :P).

[Kicurek656]

Mam średni/jasny brąz. Dziś farbuję włosy . Dośc tego rumianku Chociaż zaraz nałoże go po raz ostatni (przed farbowaniem). Wiem , że bedę ruda , ale mam dosyc czekania . Z brązu na blond nie przejdzie sie rumiankiem to jest pewne. Ja potrafiłam chodzic całymi dniami w rumianku . Spłukiwałam i znów nakładałam , potem odzywke do blond. Katorga , wole rozjaśniaczem . Napiszę jak efekt jak juz ufarbuje te kudełki .

[uca]

Napisane przez Eweninka

Wszystko żółknie jak każde rozjaśnianie na ciemnych włosach. Są tutaj osoby, które sądzą, że sposobami naturalnymi w mig osiągną spektakularne efekty, dlatego więc powinny użyć tego preparatu.
A naturalne czy nie- każde rozjaśnianie włosów niszczy je (aż mi się zrymowało :P).

Ale ja nie mam ciemnych wlosow, tylko taki mysi blond i rozjasnione sposobami naturalnymi czy sloncem nie zolkly, a po sprayu niestety tak - no ale wiadomo mozna poradzic sobie z tym problemem uzywajac fioletowej plukanki.
Rozjasnianie naturalne to syzyfowa praca i jesli juz uda sie rzeczywiscie rozjasnic wlosy to trzeba sie liczyc z odrostami.
I zgadzam sie z opinia ze naturalne rozjasnianie moze zniszczyc wlosy - slonce moze je wrecz zmasakrowac, cytryna i rumianek przesuszac. Cudow nie ma - wlos pozbawiony pigmentu zawsze jest slabszy.

[kitkulka]

i gdzie te fotki z efektami?

[Eweninka]

Napisane przez uca

Ale ja nie mam ciemnych wlosow, tylko taki mysi blond i rozjasnione sposobami naturalnymi czy sloncem nie zolkly, a po sprayu niestety tak - no ale wiadomo mozna poradzic sobie z tym problemem uzywajac fioletowej plukanki.
Rozjasnianie naturalne to syzyfowa praca i jesli juz uda sie rzeczywiscie rozjasnic wlosy to trzeba sie liczyc z odrostami.
I zgadzam sie z opinia ze naturalne rozjasnianie moze zniszczyc wlosy - slonce moze je wrecz zmasakrowac, cytryna i rumianek przesuszac. Cudow nie ma - wlos pozbawiony pigmentu zawsze jest slabszy.

Dokładnie .

[joasja]

Ja osobiście mam włosy szybko przetłuszczające się i akurat przesuszanie mi bardzo nie szkodzi. Dla dziewczyn, które mają podobnie polecam (oprócz oczywiście wody morskiej) spryskiwanie włosów wodą z solą morską, jodowaną ( taką ze sklepu) i wystawianie na słońce ( na to trzeba chwile poczekać ) - efekt jest mniej intensywny ale podobny do tego po wodzie morskiej

[Lula Mae]

Dziewczyny? właśnie umyłam włosy i przepłukałam w naparze z rumianku, posiedziałam z pół godziny z ręcznikiem na głowie i teraz się zastanawiam, czy mam jeszcze raz spłukać wodą, czy już tak zostawić i wysuszyć? tyle tutaj pomysłów przeczytałam, że już sama nie wiem!

[nie_ma_mnie]

ja bym zostawiła, żeby jednak coś zadziałało

[majreg]

Napisane przez miluck

Witam!
Bardzo wypadają mi włosy ,Pani dermatolog oprócz zapisania kuracji kazała mi wybrać , siwe włosy albo żadne.Odrosty bardzo mnie denerwują,bo mimo,że kolor miałam zbliżony do naturalnego (średni brąz)to siwe włosy świecą się z daleka.
Wygląda to coraz gorzej,czuje się bardzo nie komfortowo.
Czym pokryć te siwizny ?Może macie jakieś pomysły .

Na siwizne mało pomysłów. Są oporne nawet na szampony bez amoniaku, nie wspominając o metodach naturalnych. Też mam z tym problem. Kupa siwych i co 3 tyg.malowanie.
Co powiedziała Ci dermatolog? Podała przyczynę wypadania? Masz łupież, świąd? Jakiś inne problemy? Trochę dziwne,że zaleciła Ci tak trudną terapię jak zakaz malowania.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Siwe odporne na farbowanie naturalne? Nie powiedziałabym. Farbuję mojej mamie włosy henną. Nie ma żadnych problemów z uzyskaniem koloru na siwych włosach.

[Kicurek656]

Otóż tak . Nie wiem czego spodziewałam się po tym rumianku , tak jak wspomniałam potrafiłam siedziec z nim cały dzien na głowie , dorzućmy do tego godziny z cytryną , nawet pokusiłam się o miód. No i tak odżywka do blond włosów.
Wnioski ? Z brązu nie da się przejść na blond sposobami naturalnymi . Ja miałam średni / jasny brąz . Wypłowiały na dodatek bo ostatnio farbowałam we wrześniu. Z odrostami na 5 cm. Sposoby naturalne świetnie wypłukały mi szamponetkę ale ... tylko to. Włosy były jaśniejsze ale to nadal był brąz. A skutki uboczne? Włosy suche jak po rozjaśniaczu.... Bo używalam tego około miesiąca , czasami codziennie.
Pofarbowałam .... raz (rozjaśniacz) , drugi raz (rozjaśniacz) , trzeci raz (farba). W ciągu dwóch dni. No więc skoro rozjaśniacz nie poradził sobie z tym kolorem to dlaczego taki rumianek miałby? To logiczne. Włosy nadal mają odcień rudego , jasnego rudego i nie jest to miodowy blond tylko po prostu miejscami rudy.
Powinnam była od razu rozjaśniaczem i dopiero teraz sotosować rumianek ... on rozjaśni , ale włosy blond ! Nie brązowe ... na dodatek farbowane...
Od dwóch dni jestem blondynką! A włosy ? ich stan? Przecierpię .... Drugi miesiąc z rumiankiem i cytryną pewnie przyniósłby podobne skutki ...

[lilay1]

Znalazłam dobry sposób na rozjaśnienie naturalne włosów tj. na wilgotne włosy dać miód i zawinąć w ręcznik, trzymać całą noc i spłukać. Pomyślałam, że można by dodać do tego trochę wody utlenionej (ale mało) to może efekty rozjaśniania byłyby bardziej widoczne. Tylko boje się, że włosy mogą nabrać rudego odcienia bo są farbowane na brąz, albo, że zrobią się kanarkowe, a to byłoby już gorsze. Co otym myślicie?

[majreg]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;24705909]Siwe odporne na farbowanie naturalne? Nie powiedziałabym. Farbuję mojej mamie włosy henną. Nie ma żadnych problemów z uzyskaniem koloru na siwych włosach.[/QUOTE]

Henna jest w ogóle najlepsza. Nie dość,że dobrze pokrywa to jeszcze nie niszczy. Jeśli tylko komuś pasują odcienie , bo ma ograniczoną paletę barw. Mi niestety nie pasuję. Lepiej mi w spokojnych kolorach,a w hennie takich brak. I tu się zaczynają schody.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez lilay1

Znalazłam dobry sposób na rozjaśnienie naturalne włosów tj. na wilgotne włosy dać miód i zawinąć w ręcznik, trzymać całą noc i spłukać. Pomyślałam, że można by dodać do tego trochę wody utlenionej (ale mało) to może efekty rozjaśniania byłyby bardziej widoczne. Tylko boje się, że włosy mogą nabrać rudego odcienia bo są farbowane na brąz, albo, że zrobią się kanarkowe, a to byłoby już gorsze. Co otym myślicie?

Nie polecam stosowania samej wody. Tu masz trochę info na ten temat.
http://misiabella.pinger.pl/

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez majreg

Henna jest w ogóle najlepsza. Nie dość,że dobrze pokrywa to jeszcze nie niszczy. Jeśli tylko komuś pasują odcienie , bo ma ograniczoną paletę barw. Mi niestety nie pasuję. Lepiej mi w spokojnych kolorach,a w hennie takich brak. I tu się zaczynają schody.

Co rozumiesz przez "spokojne kolory"?

[majreg]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;25040901]Co rozumiesz przez "spokojne kolory"?[/QUOTE]

Takie przygaszone, nie pomarańczowe, ostrorude czy czerwone. Lubię średnie blondy,karmele, toffie. Próbowałam już cassie, ale wyszedł taki brudnożółtobrązowy. Jak dodam do henny indygo, wyjdzie ciemny, a jak do cassji henne to boję się żarówy pomarańczowej. Na ciemne odcienie z kolei nie mogę sobie pozwolić, bo mam jasną oprawe oczu i sińce pod oczami i wyglądam w nich strasznie anemicznie i blado, jak chora. Myślę teraz o venicie, ale tam też raczej żarówiaste kolory i jest w niej chemia. Może kupię orzech laskowy ostatecznie, ale już wiem,że będzie mi w nim strasznie niemrawo.

[venus in furs]

Ostatnio buszując po forum LHC natknęłam się na informację, że cynamon - olejek i mielona kora - dosyć mocno rozjaśniają włosy. Podobnie ma działać miód. W końcu tutaj znalazłam przepis na rozjaśniającą maskę, która ponoć jest nawet w stanie rozjaśnić hennę. Co o tym myślicie? Ja zamierzam w weekend to "cudo" wypróbować na swoich średni blond włosach, po uprzednim zrobieniu próby uczuleniowej - cynamon może podrażniać.

A maska idzie tak:

Skład:
1/2 kubka surowego, czyli niepodgrzewanego miodu. Podgrzany traci właściwości rozjaśniające. Dobre pasieki nigdy nie podgrzewają miodu, i często ta informacja jest zawarta na etykiecie.
1 i 1/2 kubka wody destylowanej
1 łyżka stołowa mielonego cynamonu lub kardamonu
1 łyżka stołowa oliwy z oliwek Extra Vergine

Wymieszaną maskę trzeba odstawić na jakąś godzinkę, żeby składniki zaczęły ze sobą reagować.

Nakładamy pędzlem albo aplikatorem do farby. (Moim zdaniem lepszy będzie pędzel, lepiej tej mikstury nie wsmarowywać w skalp)

Potem głowę owijamy folią spozywczą i nakładamy czepek pływacki - włosy muszą być cały czas mokre. Zostawiamy na włosach przynajmniej przez godzinę, a nawet na całą noc. Rano myjemy szamponem, nawet kilka razy - cynamon podobno lubi usztywniać włosy.

Edit: zaczełam czytać komentarze pod artykułem, i okazuje się że proporcje są trochę inne - 1/4 kubka miodu na półtorej kubka wody (1:6). I 2 łyżki kardamonu lub cynamonu. Więcej tu: http://forums.longhaircommunity.com/...read.php?t=148

[monioloma]

hm ciekawe .. :P tylko zastanawia mnie, czy miód się połączy z tą wodą zimną. noi czy to nie będzie ciężko zmyć, bo przecież miód strasznie klejący

[venus in furs]

miód rozpuszcza się w zimnej wodzie, tylko troszkę wolniej. A zmywa się ciepłą, więc już w ogóle bez problemu

[monioloma]

a no chyba że tak

[majreg]

Napisane przez venus in furs

Ostatnio buszując po forum LHC natknęłam się na informację, że cynamon - olejek i mielona kora - dosyć mocno rozjaśniają włosy. Podobnie ma działać miód. W końcu tutaj znalazłam przepis na rozjaśniającą maskę, która ponoć jest nawet w stanie rozjaśnić hennę. Co o tym myślicie? Ja zamierzam w weekend to "cudo" wypróbować na swoich średni blond włosach, po uprzednim zrobieniu próby uczuleniowej - cynamon może podrażniać.

A maska idzie tak:

Skład:
1/2 kubka surowego, czyli niepodgrzewanego miodu. Podgrzany traci właściwości rozjaśniające. Dobre pasieki nigdy nie podgrzewają miodu, i często ta informacja jest zawarta na etykiecie.
1 i 1/2 kubka wody destylowanej
1 łyżka stołowa mielonego cynamonu lub kardamonu
1 łyżka stołowa oliwy z oliwek Extra Vergine

Wymieszaną maskę trzeba odstawić na jakąś godzinkę, żeby składniki zaczęły ze sobą reagować.

Nakładamy pędzlem albo aplikatorem do farby. (Moim zdaniem lepszy będzie pędzel, lepiej tej mikstury nie wsmarowywać w skalp)

Potem głowę owijamy folią spozywczą i nakładamy czepek pływacki - włosy muszą być cały czas mokre. Zostawiamy na włosach przynajmniej przez godzinę, a nawet na całą noc. Rano myjemy szamponem, nawet kilka razy - cynamon podobno lubi usztywniać włosy.

Edit: zaczełam czytać komentarze pod artykułem, i okazuje się że proporcje są trochę inne - 1/4 kubka miodu na półtorej kubka wody (1:6). I 2 łyżki kardamonu lub cynamonu. Więcej tu: http://forums.longhaircommunity.com/...read.php?t=148

Ja bym chyba zamiast wody zrobiła mocną herbatkę z rumianku i dodała razem z fusami. Nie wiem jak ten cynamon z miodem na włosach będzie się trzymał, bo miód się całkowicie rozpuści, a cynamon to też bardzo drobny proszek.

[venus in furs]

Chyba dlatego nie ma prawa wyschnąć - włosy muszą być cały czas nasiąknięte. Z tym rumiankiem dobry pomysł, chyba wykorzystam

[majreg]

Napisane przez venus in furs

Chyba dlatego nie ma prawa wyschnąć - włosy muszą być cały czas nasiąknięte. Z tym rumiankiem dobry pomysł, chyba wykorzystam

No właśnie. To może być trudne do zrobienia. Na początku może ściekać po szyi , a potem wysychać, chyba że ten miód to jakoś przytrzyma, ale z tego co pamiętam np. w odżywce miód się rozpuszcza do konsystencji płynnej.
Albo trzeba będzie zrobić więcej i dokładać w miarę wysychania.

[karmazynka99]

subskrybuje :0


a gdzie dostanę cynamon?

[venus in furs]

Majreg: na LHC jedna z dziewczyn nawet pisała, żeby co parę godzin zwilżać włosy resztą roztworu. Myślę że trzeba wypraktykować jakis własny sposób, napiszę więcej po pierwszej kuracji.

Co do cynamonu - mielony jest w każdym spożywczaku. Ja sie zastanawiam nad zmieleniem całej kory (do kupienia w sklepach ze zdrową zywnoscia) - żeby proszek do mieszanki był mozliwie świeży.

[majreg]

Napisane przez venus in furs

Majreg: na LHC jedna z dziewczyn nawet pisała, żeby co parę godzin zwilżać włosy resztą roztworu. Myślę że trzeba wypraktykować jakis własny sposób, napiszę więcej po pierwszej kuracji.

Co do cynamonu - mielony jest w każdym spożywczaku. Ja sie zastanawiam nad zmieleniem całej kory (do kupienia w sklepach ze zdrową zywnoscia) - żeby proszek do mieszanki był mozliwie świeży.

Rób. Ja czekam na cassię i będę z nią eksperymentować. Może też tego cynamonu dodam. Najwyżej wybuchnę.

[kocurzyca]

Dolacze, poniewaz tez mam zamiar zaczac cymamonowac wlosy
A jak juz to zrobie to podziele sie efektami.

[VanilQ]

Ja zaraz zrobię tą papkę rozjaśniającą z miodem i cynamonem. Mam nadzieję, że nie wypadną mi włosy... ;P Ostatnio stosowałam maseczkę żółtko, nafta, olejek rycynowy i oliwa z oliwek i włosy się przyciemniły.