2013-06-26, 15:14 | #121 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Ja test kupiłam razem z TŻem. Nasikałam, patrzę, jedna kreska wyłazi, myślę sobie, ech, wiedziałam że tak szybko się nie uda (pierwszy cykl starań, byłam spóźniona tylko 4 dni, co w sumie u mnie nie było rzadkością). Odłożyłam na zlew, skończyłam biznes w toalecie, łapię za test żeby wyrzucić, a tu druga kreska taka bledziutka, że prawie jej nie widać Poszłam do kuchni, powiedziałam TŻowi że zaraz zejdę na zawał, i poszłam do sypialni się położyć, bo mi się gorąco i słabo zrobiło. Przylazł za mną, zapytał czy test zrobiłam, popatrzył na mnie, sam sobie na pytanie odpowiedział, uściskał mnie i odwaliło mu z radości. Normalnie jakby ktoś mu coś zapodał, euforia totalna Trwa do teraz
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru. |
2013-07-06, 20:26 | #122 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 975
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
cudowne opowieści a ile inspiracji na przyszłość
__________________
żonka 27.07.2013 II kreski 30.07.2013 Synek 1.4.2014 II kreski 1.12.2015 |
2013-07-24, 21:05 | #123 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 6 731
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
pokazałam mu 2 testy ciążowe i zapytałam, czy ja dobrze widzę... a że on jest z tego typu spraw zielony to zapytał tylko, co dokładnie oznaczają to 2 kreski. jak tylko wymownie na niego spojrzałam to w lot zrozumiał. jako, że był zaspany, 5 rano... to przyjął to spokojnie, zaskoczenia nie ma, bo spodziewaliśmy się, że seks bez zabezpieczenia zaowocuje jak nie teraz to za jakiś czas, on zresztą sam przyznawał, że na to liczy... ciepło mi się robi na sercu jak słyszę autentyczną radość w jego głosie, jak o tym rozmawiamy
|
2013-07-26, 11:53 | #124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 68
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Chłopak wraca z pracy, a ja w łóżku cała we łzach i w przemoczonych chusteczkach.
Ja- Chlip...chlip... test zrobiłam... Chłopak- Jaki? Ciążowy...? Ja- Chlip...chlip... tak.....bbuuuuuuuuuuuuuu! !!!!! ;p Jeszcze wziął test do ręki, popatrzył na dwie kreski i stwerdził, że nei umie tego obsługiwać i nie wie gdzie tu jest oznaczone, że jestem w ciąży ;p A czytałam gdzieś kiedyś, by facetowi nie mówić "jestem w ciąży", tylko "zostaniesz ojcem, jestem w ciąży". Podobno te druge zdanie bardziej do nich przemawia Teraz już nie płaczę ale dla mnie to był szok, bo dziecka jeszcze nie planowalśmy :p
__________________
-------------------- 29.10.09r. Poznaliśmy się 18.02.10r. Jesteśmy razem Edytowane przez gochacz Czas edycji: 2013-07-26 o 11:56 |
2013-11-22, 08:27 | #125 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 291
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
jaki fajny wątek
__________________
любовь не картошка
|
2013-12-06, 20:16 | #126 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 13
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
Przypadkiem znalazłam ten wątek, ale przyznam, że jest bardzo fajny, co prawda my z TZ dopiero będziemy się zastanawiać, kiedy zacząć staranka, ale wątek sobie w najbliższej wolnej chwili poczytam
|
2013-12-10, 09:56 | #127 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Sycylia
Wiadomości: 1 746
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
ja mu dalam test do reki, na tescie byly instrukcje - dwie kreski pozytywny, jedna negatywny... zrozumial po 10 sekundach... a potem sie juz turlalismy po kanapie
|
2014-01-24, 22:57 | #128 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsk cieszyński
Wiadomości: 3 809
|
Dot.: "Będziesz Tatą"-W jaki sposob poinformowałyście swoch TŻ o tym ze zostana tatus
u mnie to był jeden z chyba najgorszych możliwych momentów na zrobienie testu. była to sobota, 9 rano, kiedy szłam do pracy na ponad 12 godzin na dziesiątą, a do tego w poniedziałek było święto i kolejny dłuuuugi dzień oczekiwania na telefon i umówienie się na wizytę... tż rozmawiał z mamą w kuchni, ja w łazience. w sumie to tylko dla potwierdzenia robiłam, bo czułam, że wyjdą dwie kreski. wróciłam do pokoju, tż wparował "i co i co?" ja w ryk, pokazuję, on 4 razy czytał instrukcję obsługi i co oznacza ten wynik. oj płakać mi się chciało w robocie, tylko parę smsów wymieniliśmy... a tak sobie układałam plan, jakieś buciki maleńkie może kupię, a może coś... a wyszło koszmarnie.
|
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:43.