Izotek - cz.II

[goody_ivy]

Dr zaproponowała serię kwasów(migdałowy wysokie stężenie i salicylowy niskie ze względu na słońce) , miejscowo skinoren i differine(:/) suplementacje b1, b6, pp, d3, k, żelazo bo miałam łagodną anemie i probiotyki. Jak to nie przyniesie pozytywnego skutku to być może ponownie retinoidy ale wolałabym tego uniknąć patrząc na aktualny stan rzeczy... Byłam na przeglądzie u ginekologa i wszystko ok. Dodam, że włosy też lecą z głowy i pojawiły się wypryski na plecach i dekoldzie gdzie nie miałam do tej pory. Podczas przyjmowania izoteku nie miałam nasilobych skutkow ubocznych. Podczas brania izoteku miałam najlepszy stan cery i włosów chyba od rozpoczęcia dojrzewania skąd podwójne rozczarowanie.

[niezapominajka012]

Napisane przez goody_ivy

Dr zaproponowała serię kwasów(migdałowy wysokie stężenie i salicylowy niskie ze względu na słońce) , miejscowo skinoren i differine(:/) suplementacje b1, b6, pp, d3, k, żelazo bo miałam łagodną anemie i probiotyki. Jak to nie przyniesie pozytywnego skutku to być może ponownie retinoidy ale wolałabym tego uniknąć patrząc na aktualny stan rzeczy... Byłam na przeglądzie u ginekologa i wszystko ok. Dodam, że włosy też lecą z głowy i pojawiły się wypryski na plecach i dekoldzie gdzie nie miałam do tej pory. Podczas przyjmowania izoteku nie miałam nasilobych skutkow ubocznych. Podczas brania izoteku miałam najlepszy stan cery i włosów chyba od rozpoczęcia dojrzewania skąd podwójne rozczarowanie.

A jaka wzięłaś dawkę izo?

Moim zdaniem to leczenie podleczy Ci stan skóry ale nie wyleczy. I ostatecznie raczej wrócisz do izoteku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[goody_ivy]

Brałam 40mg/d przez 6 miesięcy przy wadze 50kg. Lek odstawiam bez zmniejszania dawki bo nie miałam takiego zalecenia. Zobaczymy. Będę pisać o postępie sprawy.

[Blondynka93]

Hej. U mnie ostatnio jakaś masakra. Najgorsze, że nie wiem, czy to trądzik, czy potówki. Jeszcze tydzień temu było ok, założyłam coś na ramiączkach i z dekoltem, pochodziłam po dworze i wieczorem już były krosty. Najwięcej jest ich chyba w miejscach odsłoniętych i pod ramiączkami stanika. Nawet na twarzy się coś pojawiło, ale momentalnie zniknęło. To krostki wypełnione przezroczystym płynem. Za potówkami przemawiają okoliczności wystąpienia i to, że trochę jest też na brzuchu (ale bledszych), za trądzikiem - wygląd i fakt, że w zeszłe lato, podczas brania izo, niczego takiego nie było (choć i upałów prawie nie było). Poniżej zdjęcia mojego ramienia i dekoltu.

[Blondynka93]

W rzeczywistości są bardziej czerwone.

[moooniek]

Napisane przez goody_ivy

Cześć! W kwietniu zakończyłam kuracje Izotekiem. Brałam przez 6miesiecy 40mg dziennie. W czerwcu(2miesiace sic!) dostałam nawrotu w formie silniejszej jak poprzedzający leczenie . Zaczęło się od znacznego przetluszczania się cery. Zawsze miałam suchą a problemem były podskorne grudki/cysty w okolicach żuchwy. Pozostała część twarzy czysta, bez problemów. Z początkiem czerwca, 2 miesiące po zakończeniu kuracji moje gruczołu lojowe oszalały. Z czasem pojawiły się zmiany na policzkach, czole, żuchwie gdzie przed kuracja nie miałam. Koszmar. Aktualnie zmieniłam dermatologa i jestem po 2 peelingu kwasowym i miejscowych lekach. Czy ktoś miał podobną sytuację? Jak poradziliscie sobie z nawrotem?

U mnie nawrót rozpoczął się po miesiącu po odstawieniu mojej dermatolog nie było, więc poszłam po prostu do tego, który miał najlepsze opinie. Wzięłam dawkę 120mg/kg m.c., a nowy dermatolog zapropował wzięcie jeszcze dodatkowe 30mg/kg m.c. i tak też robię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiuniaskc]

Napisane przez moooniek

U mnie nawrót rozpoczął się po miesiącu po odstawieniu mojej dermatolog nie było, więc poszłam po prostu do tego, który miał najlepsze opinie. Wzięłam dawkę 120mg/kg m.c., a nowy dermatolog zapropował wzięcie jeszcze dodatkowe 30mg/kg m.c. i tak też robię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szybko był nawrót daj znać czy dobranie dawki pomoże. Ja mam kuracje drugi raz. Za pierwszym razem nie wybrałam do końca wszystkiego, póki brałam tabletki hormonalne to było ok jak przestałam to po roku zrobiło się bardzo źle no i powtarzam kuracje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goody_ivy]

Moooniek, w jakim odstępie czasu od zakończenia pierwszej serii Izoteku znowu zaczęłaś go przyjmować? Bierzesz teraz w wakacje?

[moooniek]

Napisane przez goody_ivy

Moooniek, w jakim odstępie czasu od zakończenia pierwszej serii Izoteku znowu zaczęłaś go przyjmować? Bierzesz teraz w wakacje?

Po ok. 2 miesiącach. Tak, biorę. Szczerze mówiąc nie wierzę, że to pomoże...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niezapominajka012]

Dzisiaj ostatnia tabletka.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[someonelikeyou2]

Miesiąc po kuracji jestem. Już zapomniałam co to suche uste, krostki na dłoniach z przesuszenia. Póki co wszystko ok

Nawet przed okresem nic nie wyskoczyło

[Marybeth]

Za tydzień mam dostać skierowanie na badania przez rozpoczęciem kuracji. Najbardziej obawiam się nawrotu. Człowiek tyle się nacierpi przez miesiące leczenia, a potem wszystko może szlag trafić. Jeszcze rok temu nie chciałam przechodzić kuracji izotretynoiną, ale odkąd trądzik przeszedł również na oba moje policzki to stwierdzam, że po wielu latach walki z tą chorobą, chyba czas na powyższy lek.

[elathefirst]

Coraz poważniej zastanawiam się nad Izotekiem. Od 25 marca biorę tabletki anty jednak trądzik jak był tak jest. Myślałam, że może jest lepiej chociaż trochę, ale porównawałam zdjęcia sprzed kuracji i teraz i jest tak samo, jak nie i gorzej. Jestem załamana. Cały czas odrzucałam opcję leczenia sie izotretynoiną, jednak ten trądzik wykańcza mnie psychicznie. Chociaz boję się, że i to nie pomoże lub po jakimś czasie wróci i tak. Mam dosyć sporę wadę wzroku i obawiam się, że nie będę mogła nosić soczewek (nie mam problemu z suchością oczu i parę koleżanek mówiło, że normalnie nosiło soczewki, ale wciąż). Poza tym ta kuracja do tanich nie nalezy, ma wiele skutków ubocznych, ale gdybym wiedziała, że pozbędę się trądziku raz na zawsze jestem w stanie to wszystko "przeboleć". Już nie mam siły, myślałam, że tabletki pomogą chociaż na czas ich brania. Codziennie patrzać w lustro płaczę.

[Lena_94]

Miałyście wrażenie że w czasie kuracji pot zmienił zapach?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez elathefirst

Coraz poważniej zastanawiam się nad Izotekiem. Od 25 marca biorę tabletki anty jednak trądzik jak był tak jest. Myślałam, że może jest lepiej chociaż trochę, ale porównawałam zdjęcia sprzed kuracji i teraz i jest tak samo, jak nie i gorzej. Jestem załamana. Cały czas odrzucałam opcję leczenia sie izotretynoiną, jednak ten trądzik wykańcza mnie psychicznie. Chociaz boję się, że i to nie pomoże lub po jakimś czasie wróci i tak. Mam dosyć sporę wadę wzroku i obawiam się, że nie będę mogła nosić soczewek (nie mam problemu z suchością oczu i parę koleżanek mówiło, że normalnie nosiło soczewki, ale wciąż). Poza tym ta kuracja do tanich nie nalezy, ma wiele skutków ubocznych, ale gdybym wiedziała, że pozbędę się trądziku raz na zawsze jestem w stanie to wszystko "przeboleć". Już nie mam siły, myślałam, że tabletki pomogą chociaż na czas ich brania. Codziennie patrzać w lustro płaczę.

Ale leczysz się u dermatologa czy tylko antykoncepcja?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[someonelikeyou2]

Napisane przez Lena_94

Miałyście wrażenie że w czasie kuracji pot zmienił zapach?

Nie zauważyłam nic takiego
Ale dodam, że jestem miesiąc po kuracji, mogę spać nawet 12h i nadal czuję że za krótko spałam

[niezapominajka012]

Napisane przez elathefirst

Coraz poważniej zastanawiam się nad Izotekiem. Od 25 marca biorę tabletki anty jednak trądzik jak był tak jest. Myślałam, że może jest lepiej chociaż trochę, ale porównawałam zdjęcia sprzed kuracji i teraz i jest tak samo, jak nie i gorzej. Jestem załamana. Cały czas odrzucałam opcję leczenia sie izotretynoiną, jednak ten trądzik wykańcza mnie psychicznie. Chociaz boję się, że i to nie pomoże lub po jakimś czasie wróci i tak. Mam dosyć sporę wadę wzroku i obawiam się, że nie będę mogła nosić soczewek (nie mam problemu z suchością oczu i parę koleżanek mówiło, że normalnie nosiło soczewki, ale wciąż). Poza tym ta kuracja do tanich nie nalezy, ma wiele skutków ubocznych, ale gdybym wiedziała, że pozbędę się trądziku raz na zawsze jestem w stanie to wszystko "przeboleć". Już nie mam siły, myślałam, że tabletki pomogą chociaż na czas ich brania. Codziennie patrzać w lustro płaczę.

Beczeniem w poduszkę niczego nie zmienisz. Idź do dermatologa i zacznij się leczyć.
Ja jestem kilka dni po zakończeniu kuracji i mogę powiedzieć że przeszłam ją łagodnie.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Lena_94]

Napisane przez someonelikeyou2

Nie zauważyłam nic takiego
Ale dodam, że jestem miesiąc po kuracji, mogę spać nawet 12h i nadal czuję że za krótko spałam

Ok, dzięki za odpowiedz, może ktoś jeszcze się wypowie?

Co do spania- mam tak od lat, ale to już akurat zdiagnozowane eh.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niezapominajka012]

[QUOTE=Lena_94;85465931]Miałyście wrażenie że w czasie kuracji pot zmienił zapach?
Jeśli o mnie chodzi to nie zmienił


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[moooniek]

Lena, ja też niczego takiego nie zauważyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Blondynka93]

Napisane przez Marybeth

Człowiek tyle się nacierpi przez miesiące leczenia

Bez przesady, nie nastawiaj się tak. Wielu moich znajomych brało izo i nikt nie mówił o jakichś cierpieniach. W moim przypadku niedogodności były minimalne.

Lena, ja również niczego takiego nie zauważyłam.

[Lena_94]

[QUOTE=niezapominajka012;8 5474171]

Napisane przez Lena_94

Miałyście wrażenie że w czasie kuracji pot zmienił zapach?
Jeśli o mnie chodzi to nie zmienił


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Napisane przez moooniek

Lena, ja też niczego takiego nie zauważyłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Blondynka93

Bez przesady, nie nastawiaj się tak. Wielu moich znajomych brało izo i nikt nie mówił o jakichś cierpieniach. W moim przypadku niedogodności były minimalne.

Lena, ja również niczego takiego nie zauważyłam.

Dzięki, może to zbieg okoliczności!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fi]

Zazdroszczę wam "braku cierpienia" bo mnie ta kuracja daje mocno w kośc i jestem już nią mocno zmęczona. Na szczęście już finisz, jeszcze miesiąc i koniec, właściwie to do końca sierpnia na aktualnej dawce a potem "wychodzenie" czyli powolne zmniejszanie dawki ( mój organizm nie lubi gwałtownych zmian).
Na pocieszenie cera piękna, gładka ( tylko te blizny...) skóra na ciele niezwykle gładka

[Laura Rose]

Hej, zaczynam poważnie rozważać leczenie izotekiem.

Czy wszystkie stosowałyście tabletki anty, czy może jakąś inną antykoncepcję?

[Marybeth]

Napisane przez Blondynka93

Bez przesady, nie nastawiaj się tak. Wielu moich znajomych brało izo i nikt nie mówił o jakichś cierpieniach. W moim przypadku niedogodności były minimalne.

Trochę wyolbrzymiłam to cierpienie, ale wiadomo, każdy organizm jest inny. Znam przypadek dziewczyny, która tak źle zareagowała na izotretynoinę, że aż wylądowała w szpitalu i musiała przerywać kurację. Najważniejsze by, przysłowiowo, "nie świrować".

Napisane przez Laura Rose

Czy wszystkie stosowałyście tabletki anty, czy może jakąś inną antykoncepcję?

Stosowanie antykoncepcji przy tego typu leku jest chyba zależne od tego czy jesteś aktywna seksualnie. Osobiście nie mam zamiaru zażywać dodatkowo w trakcie kuracji żadnej antykoncepcji, gdyż obawiam się, że te tabletki mogłyby jeszcze pokiepścić mój miesięczny cykl. Póki mogę, trzymam się z dala od syntetycznych hormonów.

[asiuniaskc]

Napisane przez Laura Rose

Hej, zaczynam poważnie rozważać leczenie izotekiem.

Czy wszystkie stosowałyście tabletki anty, czy może jakąś inną antykoncepcję?

Ja używam wkładki
3 miesiąc izo - przez jakiś czas zniknęły zajady, niestety wróciły z podwójną siła, tylko carmex pomaga, zawsze muszę mieć przy sobie. Skóra się trochę łuszczy, czasami coś wyskoczy ale pojedynczo. Na ciele sucha skóra, rany robią się nawet od patrzenia na paznokcie, każde podrapanie się to rana lub siniak. Nos suchy mega - same strupy i krew codziennie leci z nosa Po za tym narazie nie jest źle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zeus24l]

Witam, czy izotek a curracne to ten sam lek ? Mam przepisany curracne, jednak cena izoteku jest sporo niższa ?

[asiuniaskc]

Napisane przez zeus24l

Witam, czy izotek a curracne to ten sam lek ? Mam przepisany curracne, jednak cena izoteku jest sporo niższa ?

Ten sam tzn główna substancja jest taka sama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marybeth]

Od dzisiaj zaczynam kurację. Pierwsza tabletka wieczorem. Staram się myśleć pozytywnie i nie zamartwiać się niczym na zapas. Proszę o trzymanie kciuków

Mam do Was jeszcze jedno pytanie - polecicie jakiś dobry krem z filtrem? Jestem zielona w tym temacie, gdyż raczej unikam słońca, nie znoszę lata i nigdy nie miałam potrzeby by takowy filtr mieć. Czeka mnie jeszcze zakup jakiegoś kremu nawilżającego do twarzy, choć nie wiem, czy mam już robić zapasy czy poczekać te kilka dni.

[asiuniaskc]

Napisane przez Marybeth

Od dzisiaj zaczynam kurację. Pierwsza tabletka wieczorem. Staram się myśleć pozytywnie i nie zamartwiać się niczym na zapas. Proszę o trzymanie kciuków

Mam do Was jeszcze jedno pytanie - polecicie jakiś dobry krem z filtrem? Jestem zielona w tym temacie, gdyż raczej unikam słońca, nie znoszę lata i nigdy nie miałam potrzeby by takowy filtr mieć. Czeka mnie jeszcze zakup jakiegoś kremu nawilżającego do twarzy, choć nie wiem, czy mam już robić zapasy czy poczekać te kilka dni.

Ja kupiłam filtr Iwostina 50 ale rzadko używam, 3 miesiąc kuracji a słońca nie unikam, nic się na szczęście nie dzieje
Na codzień używałam kremów z drogerii ale dermatolog polecił mi Cetaphil, fajnie nawilża, używam na noc, na dzien już nie muszę bo on mocno nawilża skórę przy kremach z drogerii robiły się nowe zaskorniki, przy cetaphilu przestały.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niezapominajka012]

Napisane przez asiuniaskc

Ten sam tzn główna substancja jest taka sama.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja polecam mgiełkę anthelios XL spf 50


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk