2016-05-22, 17:48 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Trzymałabyś płaczące dziecko przez pół godziny, bo tyle trwała podróż? Nie każde dziecko pije z butelki. Poza tym nikt nie widział, bo byłam zasłonięta (miałam na sobie chustę).
|
2016-05-22, 17:51 | #32 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Nie wiem bo nie bylam w takiej sytuacji. Prawdopodobnie mialabym w zanadrzu butelkę.
A mając takie nastawienie do publicznego karmienia dziecko byłoby przyzwyczajone do butelki. Edytowane przez Ingrid80 Czas edycji: 2016-05-22 o 17:52 |
2016-05-22, 17:53 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Ja nie karmiłam mm, więc to odpada. Odciąganie mleko, bo moze akurat dziecko zachce wg mnie jest stratą czasu i mleka.
|
2016-05-22, 17:54 | #34 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
kwestia wyboru.
|
2016-05-22, 17:55 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Tak. Przy opcji kp w tramwaju lub podać butelkę nikt nie ucierpi. Wolny wybór
|
2016-05-22, 17:57 | #36 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Nie znosiłam przystawiać dziecka w miejscach publicznych, ale podejrzewam, że gdybym karmiła dłużej, to bym się przyzwyczaiła - z wygodnictwa, bo nie chciałoby mi się pitolić z laktatorem i butelką
__________________
Jesteś! |
2016-05-22, 17:57 | #37 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Oczywiście że nikt nie ucierpi.
|
2016-05-22, 17:58 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Cytat:
Mi się ostatnio zdarzyło parę razy karmić w miejscu publicznym - nie zauważyłam żadnego wgapiania się w biust, zasłoniłam się pieluszką ale w gruncie rzeczy jak już dziecko jest przystawione to tej piersi prawie nie widać , jest zasłonięta główką dziecka
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
|
2016-05-22, 17:59 | #39 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Pluszowy fantom :-D:-D
|
2016-05-22, 18:00 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
__________________
21.06.2014r. 28.01.2016r. |
2016-05-22, 18:18 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Cytat:
heh...
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 |
|
2016-05-22, 18:20 | #42 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gród Króla Kraka
Wiadomości: 774
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
A pokazywała na nim przystawianie dziecka, nakładki Medeli i cała resztę. Chyba się wstydziła na własnym biuście. :P Tak że ten tego - w celach poglądowych ten fantom.
__________________
Pani mecenas z niebieskim żabotem - mission completed 21 lipca 2012 godz. 16 16 marca 2015 "nie widzę akcji serca" 10 tc 1 sierpnia 2016 godz. 18. Nasza Asieńka |
2016-05-22, 20:46 | #43 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Cytat:
Po drugie, tak jak piszą dziewczyny - to jest gigantyczna strata czasu i dodatkowa, niepotrzebna robota. A jak będzie zimno, to gdzie to mleko podgrzejesz? A poza tym jeśli chcesz kp, to zawsze jest mini ryzyko, że po zakosztowaniu w butli dziecko będzie marudzić przy piersi. Albo w drugą stronę - nie będzie chciało butli, więc też nie będzie takiej opcji. |
|
2016-05-22, 20:53 | #44 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Gród Króla Kraka
Wiadomości: 774
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;60760731]Po pierwsze - nie każdy jest w stanie współpracować z laktatorem, nawet przy udanym kp (spytaj Paniki), więc nastawianie się na taką opcję może zakończyć się rozczarowaniem
Po drugie, tak jak piszą dziewczyny - to jest gigantyczna strata czasu i dodatkowa, niepotrzebna robota. A jak będzie zimno, to gdzie to mleko podgrzejesz? A poza tym jeśli chcesz kp, to zawsze jest mini ryzyko, że po zakosztowaniu w butli dziecko będzie marudzić przy piersi. Albo w drugą stronę - nie będzie chciało butli, więc też nie będzie takiej opcji.[/QUOTE] O widzisz, kompletnie tego nie rozważałam w takim aspekcie. Ale tak czy siak popróbuję, chociażby po to, żeby mieć opcję wyjść gdzies na dłużej samej, a Mężowi zostawił Mleko dla Młodej.
__________________
Pani mecenas z niebieskim żabotem - mission completed 21 lipca 2012 godz. 16 16 marca 2015 "nie widzę akcji serca" 10 tc 1 sierpnia 2016 godz. 18. Nasza Asieńka |
2016-05-22, 20:57 | #45 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Dokładnie. Nie wyobrazam sobie przez x miesięcy nie być w stanie wyjść spokojnie z domu.
|
2016-05-23, 16:59 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Co do pytania autorki - olać i tyle.
Ludzie pytają (i krytykują) wszystko - że karmisz piersią, albo mm,że dziecko nie ma czapki,że śpi z Tobą, albo w łóżeczku, że dajesz smoczek albo nie,że usypiasz dziecko na rękach,że biegniesz na każde jęknięcie, albo że nie biegniesz. Poza tym generalnie mnóstwo kobiet karmi piersią tylko do 6 m.ż. a potem rozszerzają dietę, włączają mm i papa. Ja akurat karmię piersią od początku, aleeee nie znoszę pytania czy karmię piersią. Tzn.jeszcze od kogoś bliskiego to okej, no ale np. znajoma z pracy, czy jakaś daleka ciocia i siedzimy przy stole i bez żenady rozmowa o moich cyckach Poza tym,jako że moje dziecko ma JUŻ () 5,5 mca to teraz jest oczywiscie nacisk: - a jak karmisz? - piersią - ale obiadki już dajesz? - no jeszcze nie - NIEEEEEEEEEEEE? Także nawet karmiąc piersią można sie spotkać z jakimś 'ale'. Ja nic nie myślę o kobietach karmiących mm - ich wybór,mnie to strzyka, nie moje dziecko przecież Ja nikogo nie pytam jak karmi/karmil.Jak sam opowiada,to mozemy pogadać. Albo jak któraś mama się żali, że musi MM dawać, bo 'dziecko sie nie najada',to też mogę coś poradzić.Ale jak karmi MM,bo tak chce, to mnie nic do tego. Co do laktatora,to ja polecam i nie polecam.Ogólnie polecam, ja przez cały pierwszy miesiac jechalam na laktatorze, bo moje dziecko bylo 9 dni w inkubatorze,potem musielismy kontrolowac ile zjada i czy przybiera, wiec laktator i odmierzanie co do ml ile zjadl. Spoko, bo rozbujałam laktatorem laktację. Laktator tez jest konieczny zeby miec zapas na wyjscia Ale ogólnie, to ja nienawidzilam tego odciągania. Noworodek (mój) je co 3h. Więc: wyparzam laktator, butelkę itp,odciągam (30 minut), młody je (15-60 minut ), przewijam go i... za chwilę trzeba karmić znowu - prawie zero czasu dla siebie. I to niewazne, czy 16:00, czy 2:00, bo musisz odciagnac, bo zastoje. Po miesiacu przeszlismy wylacznie na KP no i tak sie karmimy Teraz z kolei laktator odpada, bo laktator nie wyciągnie tyle, co dziecko. Na początku odciągałam nawet po 250ml za ednym razem. Teraz ok. 50ml - gdybym zostala teraz tylko na laktatorze to nie wiem czy bym utrzymała laktację. A dziecko na bank wyciąga więcej, bo mlody je co ok. 3h, je bardzo krótko, a ładnie przybiera na wadze. |
2016-05-23, 22:18 | #47 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Cytat:
a czepialstwo jest wszędzie ja ogólnie nie lubię tego typu tematów i staram się ich unikać, ale czasem niestety się mi nie udaje i spotykam się ze średnio fajnymi tekstami- mistrzem był pewien internista który (słysząc ze karmię piersią8miesięczniaka) powiedział "a co na jedzenie dla dziecka cię nie stać?", plus stałe teksty typu takich dużych dzieci się już nie karmi, no i wiadomka"ile jeszcze masz zamiar ją karmić" więc wg naszego społeczeństwa karmić piersią i owszem ale tak do 6mca, ktoś kto nie karmi wcale albo odwrotnie karmi dłużej to się pojawiają różne ciekawe teksty Wgronie swoich znajomych mam mamy które nie karmiły nawet minuty, takie które karmiły 6, 8 mcy jak i takie które karmiły 3 lata i co mnie to która ile, ich wybór, każdy robi tak jak uważa ale jeśli ktoś wykazuje chęci do karmienia albo ma problem w tym temacie to służę radą i mogę temat podejmować ---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ---------- Cytat:
Synu starszy bezproblemowiec i z piersi i z butelki, a córa nie ma szans ---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ---------- Cytat:
Brak spokojnego wyjścia z domu to chyba wpisane w rodzicielstwo jest, zwłaszcza jeśli nie ma się rodziny na miejscu a mąż w wiecznych delegacjach jest.... A nawet jeśli ktoś jest to wyjście z domu poprzedzone jest sporymi przygotowaniami
__________________
"Tego dnia Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samoUpadł duch Wygięła się do wewnątrz Bezpowrotnie elipsa ma" Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka |
|||
2016-05-23, 22:28 | #48 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Ja wlasnie od kiedy moj Skarb sie urodzil nie karmilam piersia dla jego bezpieczenstwa zdrowotnego i to wlasnie chyba spowodowalo lawine komentarzy osob trzecich wynikajacych z dezinformacji..., bo przeciez jak mozna nawet raz dziecka do piersi nie dostawic?
Fajnie, ze napisalyscie Watek robi sie bardzo ciekawy, duzo przydatnych rzeczy mozna sie od Was dowiedziec |
2016-05-23, 23:02 | #49 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 92
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Cytat:
tylko, że każda sytuacja jest inna i czasami zwyczajnie się nie da. mm to nie trucizna a wszystkie "ciocie-dobra-rada" powinny zająć się własnym życiem. |
|
2016-05-24, 08:07 | #50 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Karen, z czystej ciekawości pytam Możesz coś więcej powiedzieć na temat tego bezpieczeństwa zdrowotnego. Zainteresowałaś mnie tym.
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2016-05-24, 08:41 | #52 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Cytat:
|
|
2016-05-24, 09:02 | #53 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Tak też podejrzewam Ale też nie bardzo rozumiem, skąd takie przejmowanie się zdaniem postronnych osób. Jak nie można karmić to nie można. A wścibskich można albo zbyć mówiąc, że to nie ich sprawa albo powiedzieć, że nie można ze względów zdrowotnych i tyle w tym temacie.
A ze swojej strony mogę jeszcze doradzić, żeby po prostu olewać. Jak już sporo dziewczyn zauważyło, zawsze jest się do czego doczepić. Ja karmiłam piersią a i tak słyszałam różne komentarze (a to za długo, a to za chude/tłuste mleko, a to że powinnam podawać glukozę itd.). Co ciekawe, najczęściej na wygłaszanie mądrości porywały się osoby, które w życiu piersią nie karmiły
__________________
R 08.2013, K 09.2016 |
2016-05-24, 09:24 | #55 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Ja na początku jak wychodziłam, to dosłownie na godzinę z podróżą maksymalnie, bo mnie tak pchało z powrotem Podejrzewam że hormony A pierwsza noc bez dziecka to masakra, mąż we mnie musiał od razu drinka wlać, żebym nie chciała wracać po dzidziola
Nie wiem jak u autorki, ale dla mnie pierwsze dwa-trzy miesiące były bardzo obciążające psychicznie, wtedy strasznie ciężko jest olać, jak Ci ktoś wmawia że trujesz dziecko i ogólnie jesteś złą matką.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2016-05-24, 11:23 | #56 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 729
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Nic nie sądzę, nie moje małpy, nie mój cyrk. Ludzie zawsze będę gadać, a domoroslych ekspertów od wszystkiego wszędzie pełno. Moja córka dostała mm, tylko w szpitalu, jak nie miałam jeszcze mleka. Teraz ma ponad rok, jest kp i slysze, ze jest duża i przydałoby się już odstawiac. Dodatkowo jestem w ciąży, wiec koniecznie powinnam przestać, chociaż lekarz nie zabronił.
Przez pierwszy miesiąc, laktator był zbawieniem, lepiej sobie radził z zastojami niż córka. Wtedy mogłam jeszcze ja nakarmić z butelki. Później całkowicie odrzuciła butlę, a i tak bez problemu mogłam sama wyjść, bo jadła regularnie co trzy godziny. Karmienie w miejscu publicznym też nie jest mi obce, wystarczy dobrze się zasłonić i wygląda jakby dziecko się przytulalo. Nigdy nikt się nie gapił. |
2016-05-25, 20:58 | #57 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Wrocław, Żory
Wiadomości: 197
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
No cóż powiem nie miłą rzecz, że zawsze myślałam że kobiety karmiące mm są po prostu wygodne. Karmienie z butli to super wygoda:
-widzisz ile dziecko zjadło- więc wiesz że jak za chwilę płacze to nie jest głodne; ja na każde jęknięcie wyciągałam cyca i przez to miałam strasznie dużo pokarmu; - nie bolą cycki przy karmieniu- początki okropne strup na strupie i trzeba przystawiać; - nie trzeba myśleć o zastojach- ja się wybudzałam w nocy bo tyle pokarmu miałam i śpiące dziecko przystawiałam do piersi(bo na początku nie miałam laktora, a później laktator ściągał tylko z przodu piersi a po bokach i tak bolały) -matka nie jest potrzebna przy karmieniu- można zmieniać sie z mężem, nawet 1 dziennie to byłoby wybawienie; - na spacerach nie trzeba się krępować z wyciąganiem na wierzch-do tego jak chciałam w 4 miesiącu dawać moje mleko z butli to się okazało że mam synka bez smokowego i bez butelkowego. Prędzej by się udusił niż ciągnął z butli, nawet moje mleko. Dopiero w 8 miesiącu nauczył się ssać smoczka i w 9 mąż nauczył butlą, ale ja tydzień wcześniej odstawiłam od piersi- więc pewnie był bardzo spragniony Nawet w 4 miesiącu marzyłam żeby odstawić od piersi, bo to był straszny ból i męka, ale widziałam że nie umie pić z butli. Więc zawsze myślałam że na mm jest lepiej i takie kobiety mają super wygodę.
__________________
Mój blog- paznokcie i biżu |
2016-05-25, 21:19 | #58 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
I tak właśnie jest:-D
|
2016-05-25, 21:23 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 429
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
No, w sumie
Chociaż z drugiej strony znam matki kp, które uważają, że karmienie mm to "kupa roboty", a kp to wygoda, bo podaje się pierś i tyle, nic nie trzeba myć, wyparzać, mieszać we flaszce, pilnować odpowiedniej temp. itd.
__________________
Jesteś! |
2016-05-25, 21:29 | #60 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Co uwazacie o kobietach, które NIE karmią piersią?
Co kto lubi;-)
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:04.