2010-01-27, 17:17 | #61 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
a tak na poważnie, to sądzę, że jej się po prostu nie chce - nie wierzy, że może być inaczej - po prostu uznała, że seks jest przereklamowany i tyle ciężko będzie zmienić takie podejście do sprawy, szczególnie, że tylko jedna strona widzi problem.. |
|
2010-01-27, 17:25 | #62 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
Zresztą jakbyś nie zauważyła nie sugeruję rozstania. Sugeruję rozmowę, seksuologa i wspólne działanie by coś zmienić. Natomiast jeśli ona nie będzie chciała nic zmieniać to siłą jej nie zmusi, więc pozostanie mu albo się przyzwyczaić albo odejść. I tutaj tylko stwierdzam fakt a nie namawiam czy sugeruje rozstanie, bo ono nigdy nie jest proste gdy się kogoś kocha. Btw. A tak na marginesie poznali się jako para nastolatków jeszcze, są niewiele starsi ode mnie i od mojego Tż, i może stażowo mamy z nimi na noc, ale fakt, że nie stuknie mi niedługo 8 lat związku, nie znaczy, że nie traktuję go poważnie, mniej kocham swojego faceta oraz, że nie mamy poważnych planów. Mamy i to dość konkretne więc daruj sobie podejście jak do licealnej niedoświadczonej głupiutkiej parki bo sobie nie życzę takowego.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... Edytowane przez zagubiona89r Czas edycji: 2010-01-27 o 17:29 |
|
2010-01-27, 17:54 | #63 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
Swoją drogą, ciekawa jestem jaki jest dla ciebie określony przedział czasu po którym już nic się nie zmieni i można sobie dać spokój? Rok? Dwa? Cytat:
Cytat:
Z podejściem, które zaprezentowałaś w tamtym wątku - spodziewałam się raczej, że napiszesz: kobieta uczy się przeżywać rozkosz, daj jej czas, widocznie wystarczy jej sam orgazm łechtaczkowy, nie każda kobieta jest uwarunkowana, żeby przeżywać inny rodzaj satysfakcji.. Edytowane przez kreolkaa Czas edycji: 2010-01-27 o 18:02 |
|||
2010-01-27, 18:20 | #64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
Jakby mi po 7 latach stosunek nie sprawiał żadnej przyjemności (a jakąś sprawia już teraz) to również inaczej bym na moją sprawę popatrzyła. I nie nie widzę tutaj żadnego podobieństwa. Kobieto... Nigdy nikt mnie jeszcze nie poirytował na wizażu (bo ja opanowana jestem) a Ty to robisz coraz skuteczniej. Po pół roku mam prawo uczyć się powoli odczuć i przyjemności. Zaniepokojona bym była jakbym po pół roku tak samo jak na początku totalnie nic nie czuła (już ci chyba z 3 razy to pisałam!). Kwestią jest czas i postępy, które w tym czasie zachodzą. Jak czas mija a nic się nie zmienia to to też niepokojące by dla mnie było. Odejście to jest rozstanie i jakbyś czytała uważnie UWAŻNIE I ZE ZROZUMIENIEM!!!!!!!! To ani go nie sugeruje, ani nie wskazuję jako najlepszego rozwiązania, ani nikogo do niego nie namawiam, ani nie mówię, że byłoby proste. Daję tylko jako jeden z wyborów co w wypadku gdy ona nie będzie chciała porozmawiać/iść na terapię najlepiej wspólną i nie wykaże żadnej chęci zmian. Wtedy nie zdarzy sie cud i problem nie zniknie więc autor będzie musiał podjąć trudną decyzję czy zostać przy niej i to zaakceptować czy odejść i się rozstać. I nie napiszę daj jej czas bo 7 lat to dużo, a ona sądząc po zachowaniu ma jakiś głębszy problem niż tylko orgazm łechtaczkowy. Nie ma i nigdy nie miała ochoty na zbliżenia, jest typową kłodą, nie masturbuje się bo tak nie robię grzeczne dziewczynki i z wieloletnim partnerem nie chce rozmawiać bo się wstydzi. Właśnie dlatego, że w przeciwieństwie do Ciebie (jak źle w łóżku to z innymi trzeba próbować bo to najlepsze i jedyne rozwiązanie) potrafię rozróżnić sytuację, nie mierzę wszystkich swoją miarą i dostrzegam różnorodność osobowości. A ta kobieta wydaje mi się ma dużo większy problem niż: przyjemnie mi w łóżku, mam ochotę na seks, mam wysokie libido, orgazm łechtaczkowy, ale chciałabym by sam stosunek był przyjemniejszy. Jeśli tego nie dostrzegasz to wybacz, ale jesteś dość ograniczona w swoim myśleniu. Jak będę musiała napisać to samo po raz nie wiem który a Ty dalej nie zrozumiesz słowa pisanego to szlag mnie jasny trafi. Dziewczyny czy ja totalnie zdurniałam i mi poziom inteligencji spadł, albo niejasno pisze? Bo ja już dzisiaj zaczynam wątpić normalnie...
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
2010-01-27, 18:21 | #65 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 791
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
kreolkaa masz bardzo trafne wypowiedzi
|
2010-01-27, 18:21 | #66 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 426
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
__________________
"Zaśpijmy dzisiaj – będzie fajnie.
Zaśpijmy specjalnie. Udajmy gorączkę, udajmy malarię.[...]" |
|
2010-01-27, 18:27 | #67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
Dziewczyny, szczerze mówiąc jestem już tym cholernie poirytowana i zaczyna mnie to wkurzać. Może poprzestańmy na tym, że się nie zgadzamy i inne rozwiązania uważamy za dobre bo dogadać się nie dogadamy. P.s Ewentualnie jak coś do mnie macie to PW. Ja się w tej kwestii już na innych wątkach wypowiadać nie mam zamiaru bo tylko sobie ciśnienie podnoszę.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... Edytowane przez zagubiona89r Czas edycji: 2010-01-27 o 18:39 |
|
2010-01-27, 18:37 | #68 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Radzę przestać wywlekać treści jakieś z wątku zagubionej, bo jest to niezgodne z regulaminem forum. Jeszcze chwila, jeszcze moment i będę zmuszona zacząć wlepiać za to ostrzeżenia.
|
2010-01-27, 18:45 | #69 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
a do tematu kłodingu proponuję wrócić po jakimś czasie praktykowania stosunków bez przyjemności, o czym już pisałam wcześniej.. ---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ---------- Cytat:
Łatwo komuś jest radzić, a we własnym wątku akceptować tylko takie wypowiedzi jakie są po naszej myśli |
||
2010-01-27, 18:46 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
2010-01-27, 18:48 | #71 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
|
2010-01-27, 19:16 | #72 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 105
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
Racja, może przez to, że nie postrzega się jako atrakcyjna i myśli, ze może zależy ci na seksie, no bo to... seks, mężczyźni go uwielbiają. Chłopak powinien uświadamiać swojej ukochanej, że jest piękna, najważniejsza, niesamowita i że akceptuje ją w 120%. Z tego, co pisze autor, wierzę, że tak jest.. Tu rzeczywiście musi być jakiś zakorzeniony problem, bo z pewnością nie jest to też kwestia nieśmiałości związanej z długością związku. Znacie się na pewno bardzo dobrze, a dlaczego nie chce się Tobie zwierzyć?
__________________
Fuck the world and let's get high 65-60-55-53 |
|
2010-01-27, 19:35 | #73 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 886
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
Tak się składa, że czytałam wątek o którym tutaj mowa i jestem zdecydowanie - jeśli tak to mogę ująć - po Twojej stronie zagubiona89! Nie będę tutaj komentować i rozwijać tematu tamtego wątku bo nie czas i miejsce na to ale napisze tylko jedno: to że postanowiłaś mimo to być dalej ze swoim Tż tylko dobrze o Tobie świadczy bo osobiście uważam za wielką głupotę rozstanie tylko i wyłącznie dlatego, że na początku związku (podkreślam) nie ma jeszcze zupełnej harmonii w łóżku! Co do dziewczyn - po tym co piszecie teraz pewnie nie jedna dziewczyna zastanowi się 100 razy nim poprosi o pomoc bo pewnie - co jest oczywiste - będzie chciała uniknąć krytyki i podobnych komentarzy a chyba nie o to na forum chodzi prawda?! Cytat:
__________________
Powstrzymaj Zabijanie Psów! Stop Pseudohodowcom! "Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same". — Phil Bosmans Edytowane przez delightful_girl Czas edycji: 2010-01-27 o 19:38 |
||
2010-01-27, 19:40 | #74 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Witam. Pojechaem odebrać moją pannę z pracy i troszkę porozmawialiśmy. Oczywiście napoczątku się wnerwiła na pytania i powiedziała, ze nie ma ochoty rozmawiać na ten temat. Nie dałem jej za wygraną i w sumie coś osiągnąłem, bo powiedziała, ze postara się coś zmienić (tzn. sama zainicjować i poeksperymentować - nie czekac kiedy to ja zaczne no i kiedy w końcu skończę). Powiedziała też, że już mi podobno mówiła, że nie mam jej doprowadzac do orgazmu łechatczkowego na początku - ale na prawdę tego nie pamiętam :/ Zobaczymy, co się wydarzy późnym wieczorem.
Dziękuję wam za wypowiedzi Pozdrawiam... |
2010-01-27, 19:43 | #75 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 886
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
Okazuję się bowiem że i Ty popełniałeś błąd i to żelazny! Życzę Wam powodzenia i i owocnych zmian!
__________________
Powstrzymaj Zabijanie Psów! Stop Pseudohodowcom! "Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same". — Phil Bosmans |
|
2010-01-27, 19:53 | #76 |
Kniaginia
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 799
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Wiem, że takie głosy padały już tu wcześniej, ale chciałabym się do nich przyłączyć.
Otóż uważam, że powinniście oboje udać się do seksuologa. Jeżeli ona się nie zgodzi, to przynajmniej sam tam pójdź. Masz bardzo fajny związek i szkoda byłoby go zepsuć. A może tak się zdarzyć, jeżeli zrobisz coś nie przemyślanego pod wpływem niektórych rad. Może to jest wstydliwe, ciężkie, ale zaufanie specjalistom jest tu najlepszym wyjściem. |
2010-01-27, 20:10 | #77 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
Forum ma to do siebie, że każdy ma prawo napisać co tylko mu się zapragnie (oczywiście w zakresie regulaminu ) i pytający o radę powinien liczyć się z tym, że może spotkać się z krytyką, a nie tylko z aprobatą dla swojego punktu widzenia. Cytat:
|
||
2010-01-27, 20:22 | #78 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 886
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
Jasne, masz swoje zdanie, swoja opinie i ok. Ona ją przeczytała ale że z niej skorzystać nie zamierza to już jest jej sprawa i nie ma powodu robić o to pretensji a tym bardziej wytykać jej postępowanie w innych wątkach.
__________________
Powstrzymaj Zabijanie Psów! Stop Pseudohodowcom! "Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same". — Phil Bosmans Edytowane przez delightful_girl Czas edycji: 2010-01-27 o 20:24 |
|
2010-01-27, 20:26 | #79 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 2 374
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
Trzymam kciuki za choćby najmniejsze sukcesy i życzę powodzenia. Pozdrawiam.
__________________
__________________ Najważniejsze to mieć swój cel, Reszta przyjdzie z czasem... |
|
2010-01-27, 20:38 | #80 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
Ja mam wrażenie, że jak robię aluzję do czegoś mojemu TŻ-towi, to on nie kuma wogóle o co mi chodzi. Jemu trzeba prosto z mostu. Na początku było mi z tym dziwnie, bo ciężko powiedzieć wprost np. "nie doprowadzaj mnie do orgazmu na samym początku, ale dopiero pod koniec seksu" (z reguły ja mówiłam coś typu: "Wiesz Kochanie, że fajnie by było, gdybyś zajął się mną troszkę później.") Trochę było z tym problemów, bo dochodziło właśnie do sytuacji, o których Ty piszesz: że ja twierdze, że coś mówiłam, a TŻ że nie mówiłam. |
|
2010-01-27, 21:09 | #81 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 953
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
Cytat:
|
||
2010-01-27, 23:08 | #82 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
Wspominałam już o tej dłoni..., ale po 9 latach to oni już się PRAWIE niczego nie powinni przed sobą wstydzić. Tzn - zawsze pozostaje element wstydu, czy może zakłopotania, ale nie taki, żeby się takich rozmów nie dało przeprowadzić...
__________________
I will marry melody... neitka |
|
2010-01-28, 08:22 | #83 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 886
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
A co byś zrobiła na jej miejscu wszyscy już wiemy. Uważam jednak, że wywlekanie wyżej wspomnianej sytuacji na ten wątek było wysoce nie w porządku. Ale tak jak pisałaś: "niektórym nie przetłumaczysz.."
__________________
Powstrzymaj Zabijanie Psów! Stop Pseudohodowcom! "Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same". — Phil Bosmans |
|
2010-01-28, 09:28 | #84 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Więc mogę powiedzieć, że jak na wczorajszy wieczór, poszło świetnie... Nie będę tu omawiał pikantnych detali, ale moja kobieta była nadzwyczaj aktywna. Rozmowa podziałała, ale jestem ciekaw na jak długo. Mam nadzieję, że teraz wszystko się ułoży Dziękuję wam drogie panie za pomoc. Jestem wdzięczny i jak kiedyś się spotkamy, stawiam piwo Pozdrawiam bardzo serdecznie...
Ps. Jeśli ktoś ma konkretne pytania, proszę śmiało pisać |
2010-01-28, 09:42 | #85 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 1 886
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
Wystarczyło aby każdy coś od siebie dał. Fajnie, że niektóre rady się przydały generalnie jednak najbardziej cieszy mnie fakt, że mimo wszystko rozmowa przyniosła skutek i oby na bardzo bardzo długo. Mów jej często nawet dziś, teraz, że podobało Ci się wczoraj - chwal za ten kroczek a z pewnością się to jeszcze powtórzy. P.S. Co do konkretnych pytań to myślę, że to raczej wasza prywatna sprawa (to moje zdanie). Życzę szczęścia!
__________________
Powstrzymaj Zabijanie Psów! Stop Pseudohodowcom! "Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same". — Phil Bosmans Edytowane przez delightful_girl Czas edycji: 2010-01-28 o 09:43 |
|
2010-01-28, 10:01 | #86 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Ja mam pytanie :P Można wiedzieć, jaki powód podała tego, że była tak mało aktywna?
|
2010-01-28, 10:07 | #87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Tak sobie przeglądnęłam cały wątek i wśród tych wszystkich podejrzeń o rozmaite dolegliwości u dziewczyny autora wątku nikt nie pomyślał o tym, że może jej się po prostu taki seks podoba? Może jej to odpowiada? I nawet by mnie to wcale nie dziwiło, bo jestem podobnym typem i jakby nie rozmowa z partnerem, która się kiedyś tam dawno temu odbyła to pewnie zachowywałabym się dokładnie tak samo jak dziewczyna autora wątku (a nawet był taki czas, że dokładnie tak było - mąż sfrustrowany, ja obrażona). W seksie jestem egoistką, liczy się dla mnie tylko moja przyjemność (nie robię tego specjalnie, a przez długi czas robiłam to zupełnie nieświadomie) i muszę się pilnować aby pamiętać o tym, że partner nie jest tylko do tego aby mi zrobić dobrze, i że jemu też się jeszcze coś należy więcej niż łaskawe pozwolenie na skończenie...
Pewne rzeczy trzeba sobie powiedzieć wprost. Mam nadzieję, że autor wątku rozwiąże swoje (ich) problemy właśnie dzięki konkretnym rozmowom o tym co jest źle i co trzeba zmienić.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2010-01-28, 10:08 | #88 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Ja Ci radzę kuć żelazo póki gorące i podjąć próbę wprowadzenia jakichś "nowinek" do samego stosunku. Jeśli ona nie czuje przyjemności z niego, to można wprowadzić np we-vibe (takie śmieszne, niegroźnie wyglądające i łatwe w użyciu urządzonko, niestety drogie, ale na jakiś prezent na większą okazję można sobie pozwolić), albo można położyć między Wami coś wibrującego, co pobudza łechtaczkę. Zawsze to łatwiej, niż kombinować jak tam w trakcie ręką sięgać
|
2010-01-28, 11:11 | #89 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 11
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
Cytat:
Powiedziała, że nie ma po prostu ochoty. Wina padła z jej strony na tabletki "anty", więc od razu zaproponowałem, aby jest odstawić. Że wrócimy do prezerwatyw. Jednak boje się, co do tego pomysłu, bo wiem, ze po użyciu prezerwatywy bywało, że miała problemy. Jakies uczulenie, zapalenie itp. Jednak nie zawsze. Myślę, że trzeba przetestować kilka typów kondomów i sprawdzić, które będa dla niej najmniej "szkodliwe". Tylko histroia lubi się powtarzać, bo pamiętam, że od prezerwatyw nie odeszliśmy tylko i wyłacznie z powodu jej dolegliwości, ale tez nacisk był z mojej strony. Chodzi konkretnie o "jakość" doznań. Każdy facet powie, że prezerwatywa zdecydowanie zaniża doznania - i ja to zdecydowanie potwierdzam. Ale to nie najgorsze. Njgorszy jest ten okropny zapach! A już w ogóle, jak kupi się te zapachowe, smakowe itp. Zmieszanie smrodu gumy, oraz jakiś truskawek itp jest tragicznym połączeniem. Śmierdzi potem wręcz wszystko! Pamiętam, jak się zawsze męczyłem, żeby ręce domyć. Zobaczymy... Ale co chciałem mówić. Tak szczerze powiem, że nie wierze za bardzo w ten tekst, że nie ma ochoty. Bo tak na prawdę, wystarczy, że zaczniemy się całować, zacznę dotykać jej pupy i minie kilka minut, mojej pannie (przepraszam za wyrażenie, ale to idealnie chyba określa sytuację) zaczyna cieknąć po nogach. Może ja to źle odbieram, nie wiem. Ona tłumaczy to taką reakcją, fizjologią... hmmm... ale z 2-giej strony skoro ja ją dotykam, a ona nie ma ochoty to skąd pojawia się podniecenie?? Może podam głupi przykład, ale w czasie gwałtu, napastnik dotyka kobietę w intymne miejsca - czy to powoduje u niej, że "robi się jej mokro"?? Nie sądzę, więc tu fizjologia nie ma raczej nic z tym wspólnego. Przykład trochę hardcore'owy, ale jedyny jaki przyszedł mi do głowy, ze kobieta uprawia seks, a wcale tego nie chce. Trochę to pokreciłem, ale w skrócie, nie jestem przekonany do tej jej braku ochoty, bo jeśli ja nie mam ochoty, to mnie nic nie podnieci - a myślę, że u kobiet jest to jeszcze bardziej wyraźne! Coś jeszcze ta moja piękna kręci, ale myślę, że z dnia na dzień, zacznę dowiadywać się coraz więcej |
|
2010-01-28, 11:21 | #90 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Moja kobieta nie odczuwa przyjemności podczas stosunku!
A może plastry zamiast gumek czy tabletek? Chyba one nie powodują spadku libido (w odróżnieniu od tabletek) i nie ma zapachu gumy (też tego nie cierpiałam). A najlepiej, żeby ginekolog jej dobrał odpowiednią metodę
Co do tego podniecenia, to może być to prawdopodobne. Ja np mam w drugą stronę - jestem podniecona i sucha, więc wydaje mi się, że opcja wilgotna-nie podniecona też może być. W końcu emocje też grają dużą rolę. W każdym razie trzymam kciuki, żebyście rozwiązali ten problem |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:15.