Nie wiem co się ze mną dzieje :(

[Stokrotaka]

Cześć,

Słuchajcie mam pewien problem... 03.06.2015 r . ginekolog potwierdził ciążę - 5 tydzień. Nie dostałam jednak karty ciąży a na usg było widać jedynie pęcherzyk prawidłowo umiejscowiony. Poszukałam troszkę informacji o ciąży na internecie i tam natknęłam się na tzw. "pusty pęcherzyk ciążowy". Teraz boję się, że może u mnie też nie ma dzidziusia? Dlaczego tyle obaw we mnie? Od samego początku? Po 3 domowych testach ciążowych bałam się, że nie jestem w ciąży... więc umówiłam się prywatnie do ginekologa... teraz boję się o ten "pusty pęcherzyk"... Czy ktoś miał/ma podobnie?

[verumka]

Może być po prostu za wcześnie na to, żeby był zarodek widoczny. Ja na pierwszym USG byłam w końcówce 6 tyg. i tez nie było widać zarodka.
Lekarka założyła mi karte dopiero jak zobaczyła bijące serduszko. Więc na 2 wizycie.
Musisz poczekać na nastepną wizytę. Uzbrój sie w cierpliwość.

[Calineczka 27]

Bać to sie będziesz juz do końca życia. Najpierw sie bałam o to, ze nie zajde, potem, ze beta nie przyrosnie, potem kolejno o pusty pecherzyk, brak zarodka, brak serduszka. Potem jak było serduszko to ze przestanie bić. Potem o pierwsze prenatalne, o drugie, o brak ruchów, o twardnienie brzucha.... Mogłabym wyliczać bez końca. I na pewno dojdzie strach o poród, rozwój dziecka itd. A kartę ciąży to mi lekarz założył w 13 tygodniu, jak juz ryzyko poronienia było małe. Także uszy do góry!

[raingirl]

Jest takie powiedzenie:
- Czy komputer w ciąży szkodzi?
- Tak, jeśli jest podłączony do internetu.



Nie zamartwiaj się, nie pytaj doktora Google, spokojnie czekaj - w piątym tygodniu ciąży najczęściej widać tylko i wyłącznie pęcherzyk. Kratę ciąży lekarze zwykle zakładają dopiero jak widać serduszko.

Powodzenia

[mms_22]

Napisane przez Stokrotaka

Cześć,

Słuchajcie mam pewien problem... 03.06.2015 r . ginekolog potwierdził ciążę - 5 tydzień. Nie dostałam jednak karty ciąży a na usg było widać jedynie pęcherzyk prawidłowo umiejscowiony. Poszukałam troszkę informacji o ciąży na internecie i tam natknęłam się na tzw. "pusty pęcherzyk ciążowy". Teraz boję się, że może u mnie też nie ma dzidziusia? Dlaczego tyle obaw we mnie? Od samego początku? Po 3 domowych testach ciążowych bałam się, że nie jestem w ciąży... więc umówiłam się prywatnie do ginekologa... teraz boję się o ten "pusty pęcherzyk"... Czy ktoś miał/ma podobnie?

Z tego, co ja się orientuję, to kartę ciąży zakłada się wtedy, kiedy lekarz zobaczy bijące serduszko 5 tc to jeszcze wcześnie, więc to, że widać było tylko pęcherzyk, to całkiem normalne

Tak jak piszą dziewczyny wyżej : google to NAJWIĘKSZE ZŁO W CIĄŻY Nie czytaj zamieszczonych tam informacji, bo zaraz będziesz miała wszystkie objawy wszelkich chorób i patologii ciąży...

Musisz wierzyć w to, że z Fasolką jest wszystko w porządku, bo i tak nie masz wpływu na to, co będzie, a stresując się szkodzisz i sobie i tej Istotce, którą nosisz pod sercem...

Z jednej strony rozumiem Twoje obawy, bo sama miałam ich wiele, ale na nic się zdały... Wybierz sobie dobrego ginekologa, takiego, któremu zaufasz w 100% i na pewno wszystko będzie w porządku

Trzymam kciuki

[mujer]

W 5 tygodniu na moim USG tez nie było widać nic ponad zarodek. Lekarka powiedziała, że to pewnie kwestia kilku dni.
Potem miałam w 7tc i już było widać serduszko.

Nerwy Ci nie pomogą na pewno - wiem, wielka mądrość ;D
Sama na początku też się denerwowałam i niecierpliwiłam, ale i tak nic nie poradzisz, musisz cierpliwie czekać. Potem przecież będzie miliard innych niepokojących kwestii i tak można w kółko

Ja jeszcze na początku długo rozważałam ciążę pozamaciczną

[Dotka90]

Napisane przez Stokrotaka

Cześć,

Słuchajcie mam pewien problem... 03.06.2015 r . ginekolog potwierdził ciążę - 5 tydzień. Nie dostałam jednak karty ciąży a na usg było widać jedynie pęcherzyk prawidłowo umiejscowiony. Poszukałam troszkę informacji o ciąży na internecie i tam natknęłam się na tzw. "pusty pęcherzyk ciążowy". Teraz boję się, że może u mnie też nie ma dzidziusia? Dlaczego tyle obaw we mnie? Od samego początku? Po 3 domowych testach ciążowych bałam się, że nie jestem w ciąży... więc umówiłam się prywatnie do ginekologa... teraz boję się o ten "pusty pęcherzyk"... Czy ktoś miał/ma podobnie?

U mnie też we wczesnej ciąży widać było tylko prawidłowo umiejscowiony pęcherzyk
Na kolejnej wizycie było już serducho i wtedy gin założyła kartę ciąży

[verumka]

Napisane przez mujer

Ja jeszcze na początku długo rozważałam ciążę pozamaciczną

Ja też, zwłaszcza, że czułam lekkie pobolewanie tak jakby w jajniku
zgadzam się, że google to zło, nie tylko w ciąży, ale w ogóle w sprawach okołomedycznych - gdyby się chciało wierzyć we wszystko co tam piszą, to człowiek miałby już ze dwadzieścia śmiertelnych chorób.

[limonka1983]

Napisane przez Stokrotaka

Cześć,

Słuchajcie mam pewien problem... 03.06.2015 r . ginekolog potwierdził ciążę - 5 tydzień. Nie dostałam jednak karty ciąży a na usg było widać jedynie pęcherzyk prawidłowo umiejscowiony. Poszukałam troszkę informacji o ciąży na internecie i tam natknęłam się na tzw. "pusty pęcherzyk ciążowy". Teraz boję się, że może u mnie też nie ma dzidziusia? Dlaczego tyle obaw we mnie? Od samego początku? Po 3 domowych testach ciążowych bałam się, że nie jestem w ciąży... więc umówiłam się prywatnie do ginekologa... teraz boję się o ten "pusty pęcherzyk"... Czy ktoś miał/ma podobnie?

Spokojnie. Ja też miałam wykryty pęcherzyk w 5 tygodniu. Gin powiedział, że jest za wcześnie na zakładanie karty, bo z takiego pęcherzyka może, ale nie musi rozwinąć się ciąża. Serce zaczyna bić w 7 tygodniu i ja też w 7 tygodniu miałam wizytę, która skończyła się założeniem karty ciąży Cierpliwości

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Limonka małe sprostowanie, serduszko zaczyna bić 23 dni po zapłodnieniu, ale dopiero ok. 6-7 tc można zauważyć bicie serca na usg.

Ja jestem aktualnie w 13 tc i jeszcze nie mam karty ciąży. Mój lekarz zakłada po badaniach prenatalnych, które miałam wcześniej ale nie u niego w gabinecie tylko w klinice. Także spokojnie czekaj na rozwój wydarzeń.

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[ogolnie]

Byłam potwierdzić ciążę w 5tc tak jaka autorka, serduszka jeszcze nie było widać, bo jak wyjaśnił lekarz - na tym etapie jest za wcześnie. Dwa tygodnie później na wizycie serducho biło jak dzwon i był zarodek.
Zacytuję teraz mojego gina "Wie pani, niech się pani nie denerwuje, że nic nie widać, bo potem kobity przychodzą do mnie w bardzo wczesnej ciąży gdzie zobaczenie serca graniczy z cudem i beczą, ze na pewno ciąża obumarła. a ona po prostu jest zbyt wczesna!"
a ja dobrze wiedziałam, ze trzeba czekac.

autorko, nie martw sie, nie trać kasy na wizyty prywatne jak nie bedziesz tak chodzic przez cała ciążę, tylko czekaj na odpowiedni moment. 5tc to bardzo wczesnie.

[limonka1983]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;51792119]Limonka małe sprostowanie, serduszko zaczyna bić 23 dni po zapłodnieniu, ale dopiero ok. 6-7 tc można zauważyć bicie serca na usg.

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Może i tak

[rudaska]

Napisane przez ogolnie

Byłam potwierdzić ciążę w 5tc tak jaka autorka, serduszka jeszcze nie było widać, bo jak wyjaśnił lekarz - na tym etapie jest za wcześnie. Dwa tygodnie później na wizycie serducho biło jak dzwon i był zarodek.
Zacytuję teraz mojego gina "Wie pani, niech się pani nie denerwuje, że nic nie widać, bo potem kobity przychodzą do mnie w bardzo wczesnej ciąży gdzie zobaczenie serca graniczy z cudem i beczą, ze na pewno ciąża obumarła. a ona po prostu jest zbyt wczesna!"
a ja dobrze wiedziałam, ze trzeba czekac.

autorko, nie martw sie, nie trać kasy na wizyty prywatne jak nie bedziesz tak chodzic przez cała ciążę, tylko czekaj na odpowiedni moment. 5tc to bardzo wczesnie.

U mnie identyczna sytuacja, w tych samych tygodniach to samo zobaczyłyśmy. Tylko za każdym razem lekarz dodawał: "my mamy bardzo dobry sprzęt ale jest tak wcześnie ze możemy nic nie zobaczyć"