Co myślicie o przebijaniu samemu w domu pępka,brwi,nosa,języka?

[Blablak]

Kumpel przebił mi brodę, nic nie bolało ani przy kłuciu ani potem. Zero krwi, zero opuchlizny, ale wiem że to nie jest reguła. Niemniej jednak, nie wydałam ani grosza, a piercing mam prima sorta
U kosmetyczki przebijałam uszy...i miałam opuchliznę i ropę, więc nie zawsze jak się pójdzie do kosmetyczki musi być wszystko cacy...

[angella_80]

Siemka. Od 6 m-cy jestem szczęśliwą posiadaczką kolczyka w nosie ale do głowy by mi nie przyszło zrobić to samej. Wolałam pójść do profesjonalnego salonu i mieć pewność że nic nie będzie potem ropieć a tym bardziej że jestem na nikiel uczulona. Szczerze powiem: bolało, więc jakbym sama to zrobiła bolałoby pewnie bardziej. A tak nosek po tygodniu był zagoiony i mogłam wymienić kolczyk na inny.

[igusia13]

Zgadzam się . Moja kuzynka była u kosmetyczki w tej sprawie i wyszla z dziurką i kolczykiem w nią wlozonym . /Więc jednak lepiej zrob to u niej . Kosmetyczki przeciez przechodzą takie szkolenia a pozatym jak przekuwają uszy to czemu nie język . Znają sie na tym jak nie wiem kto . Ale jednak od radzam ci takich rzeczy robic samej . Możesz nabawić się jakiegoś zakżenia albo trafić na nerw i inne rzeczy . A po zatym kosmetyczka robi to tanio i bezpiecznie . Ja nie dalabym sobie nawet samej przebic ucha a co dopiero brew . Nie wiem jak ty ale ja się boję ! Więc lepiej idz do kosmetyczki ! 3maj się !

[nervica]

No niestety o przebijaniu innych części ciała niż uszy, to kosmetyczki mają akurat znikome pojęcie. Trzeba by było zacząć od przegrzebania wątku

Pozdrawiam

[igusia13]

Dlaczego tak uważasz . Ja znam kosmetyczke taką . Ale to raczej taka dziwna kosmetyczka zajmująca się raczej przebijaniem ale paznokcie tez robi niezłe

Dzięki za pozdrówka ! Ja ciebie tez pozdrawiam !

[nervica]

Piercing to troszkę poważna zabawa. Za dużo tu nerwów do uszkodzenia (pistoletem nie daj boże). Od przekłuwania nosa, brwi, języka itd. są raczej wyspecjalizowani pracownicy studiów piercingu. Mają do tego odpowiedni sprzęt i naprawdę dobre przeszkolenie (nie trzygodzinne czy tym podobne).

Nie chcę powtarzać tego, co już w tym wątku zostało powiedziane. A temat praktycznie został już rozgryziony kilkanaście postów wyżej

[ola_mała]

heh ja nie radze pamietam dobrze ile czasu trwalo odkazanie wszystkiego kiedy przekluwalam pepek w salonie tatuazu i naprawde koles oczyscil prawie cale pomieszczenie (no moze troche przesadzilam) mial specjalne plyny dezynfekujace i w ogole a do tego sprzecicho jakiego w zyciu nie widzialam :P takze idz do specjalisty bedzie szybciej mniej bolesnie i szybciej sie zagoi

[ola_mała]

w brodze latwo sie przebije wiem ze kolezanki tak robily mozna spokojnie wyciagnac i po tygdniu nie ma sladu

[africa]

Tak wiec podsumowujac justusia16 oddaj sie lepiej w rece specjalisty

[olga1237]

Ta przebiłam sobie sama brode wydawało mi sie, że wszystkon było robione sterylnie i o mało nie zeszłam w ten sposób z tego świata... Miałam z tego powodu dużo niemiłych konsekwencji takie jak zakażenie krwi więc po moich doświadczeniach stanowczo odradzam ci tego rodzaju zabiegów. pozdrawiam

[Flofferek]

uszy przekluwalam sobie uszy, w sumie 6 dziurek i nie bylo zle, zero zakazenia, zero problemow, ale na nic wiecej sama bym sie nie odzywazyla. mam tez przekluty nos ale kosmetyczka to robila... wiec jestem za przebijaniem samemu uszu, ale niczego wiecej... bo wielu moich znajomych sami sobie przebijali np pepki, brwi, nosy i akurat tam dostalo sie zakazenie, a do uszu nie.. tak jakby uszy byly bardziej odporne

[beautyagusia]

ja tez przebiłam sama uszy. zrobiłam 4 dziurki.... Nic mi sie nie stało wszystko sie zagoiło. postnowiłam sobie przebic pepek. załatwiłam igły do strzykawek i wszystko było ok nawet nie poczułam bólu. no ale niestety kolczyk sie nie zmiescił do dziurki.... i w koncu poszłam do kosmetyczki.. przebiła mi... na drugi dzień wybrałam sie do niej ponownie poniewaz nan stop leciała mi krew... przebijała mi drugi raz, było pełno krwi... to było koszmarne... dlatego moim zdaniem mozna samemu przebic pepek bo po tym miałam mniej komplkacji niz po wizycie u kosmetyczki, tylko trzeba mniec igłe z welfronem (taką cieniutka rurka) i wtedy bedzie ok.

[bansik]

ja uważam że to beznadziejny pomysł, ale... sama mam kolczyka w pępku i w brodzie i marzyłam o kolczyku w języku, ale mój mąż będzie miał (tylko się namyśla)więc doznania z własnoręcznym przekłuwaniem to raczej nie dla nas, lepiej miec pewność i iść tam gdzie jest czysto i schludnie i w ogólne profesjonalnie... chociaz nie powiem sama przekłuwałamsobie uszy, więc to chyba nie byłoby takie straszne, no ale język? to już jest poważna sprawa i nie nalezy od tak tego lekceważyć; zresztą nie każdy może sobie przebić cokolwiek bo po prostu organizm nie toleruje ciała obcego i problem z głowy...

[Monja]

hej Justusiu miałam ten sam dylemat co ty tylko że z pępkiem...Bardzo chciałam mieć kolczyka tylko nie chciałam wydać 100zł w studio...Dużo moich kumpelek przebijało sobie i nic im sie nie działo...Ja bałam sie że natrafie na jakąś żyłe albo coś ale zdecydowałam sie i przebły mi pępek dwie kumpele...Teraz stwierdziłam ze dobrze zrobiłam bo nie wywaliłam 100 na kosmetyczke tylko grosze na kolczyka ,igłe i takie tam głupoty :p ale to twoja decyzja :P a i nie zapomnij spytac o zgode mamy :P:P

[Rozpieszczona Księżniczka]

ucho jeszcze tak ;] ale odradzam łuk brwiowy... sama chciałam niedawno pocudować przed wakacjami z kolczykami ale doszłam do wniosku że to niebezpieczne. na tamtych wakacjach miałam kolczyka w brzuchu ale robilam go u specjalistki i wcale nie żaluję że wydalam troszkę kasy. porównanie miałam gdyż moja kumpelka sobie sama (!) przebijała i wyglądało to okroooopnie - spuchnięte ropiało a na dodatke nie dało się włożyć kolczyka tak wiec dziurka byla a kolczyka nie. Nie polecam piercingu samemu wykonywac bo to najzwyczajniej w swiecie niebezpieczne pozdrawiam i zycze udanej decyzji

[jusali]

Ja sobie sama zrobiłam 10 dziurek w jednym uchu, 4 w drugm
w brwi
w nosie
w języku(aż 3), kiedyś horizontal, teraz tylko w wędzidełku i klasycznie
w pępku
intymny
i wiele innych miałam, ale powyciągałam, np. między piersiami, smiley(wędzidełko pod górna wargą), przed uchem surface...
Za tydzień sobie zrobię monroe na górną wargą(pieprzyk), a w przyszłości może sutki...

Nikomu rzecz jasna nie polecam i nie namawiam, żeby sam się kolczykował!
To moja sprawa indywidualna i nie żałuję, że to robię...zero powikłań, szybko się goi....jak na psie

[KaSSik61]

z gelbi serca nie polecam bo jak wynika z powyzszych postow to niebezpieczne. kumpela własnie zrobila sobie sama kolczyk w brwi natrafila na nerw i do tej pory nie otwiera oka i nigdy go juz nie otworzy. teraz ma depresje i wizty u psychaitry. i to wszystko przez jednorazową głupotę( bez obrazy Big Grin wg mnie lepiej wydac troche kasy wrazie jakiś tam jeszcze problemow od kosmetyczki mozna wyłudzic odszkodowanie big grin)

[KaSSik61]

podziw dla jusali ja bym w zyciu sama sie nie przebiła
pzdr

[jusali]

No i z góry zaznaczam:
Wcale nikogo nie nakłaniam do samodzielnego piercingu.
Ja to robię i już, wcale nie zmuszam do naśladowania mnie...

A skoro dziewczynie coś się stało z okiem przez przekłucie brwi.... takie rzeczy mogą się stać i u specjalisty i u amatora.

[elmira]

Byle nie samemu. Pewniej, lepiej, wygodniej i bezpieczniej u specjalisty. Pomagałam przy dwóch "zabiegach" przekłuwania pępka i raz wyszło dobrze, drugi raz nie. W obu nie miała miejsce żadna infekcja, ale za tym drugim razem wyszło.. krzywo :/ tak więc lepiej zapłacić kilka złotych i cieszyć się fachowo zrobioną robotą niż później próbować ukryć fuszerkę pozdrawiam

[jusali]

No niby igłę się zawsze wbuja prosto....ale często, gdy igła przechodzi juz na drugą strone to wychodzi krzywo:P
U mnie na szczęście nic nie wyszło strasznie krzywo....dla mnie minimalnie krzywo to tragedia:P Ale nie widać tego, więc jest dobrze

[ofjucza]

[Madziallena:)]

Hey wszystkim ja chciałam tylko napisać,że w uszach zrobiłam sobie sama 6 dziurek. Niektóre wyszły ok inne ropiały...zależy jak gdzie i co:P Zastanawiam sie nad kolczykiem w nosie(oczywiście żeby sama sobie go zrobić) ale troche sie boje nie tyle powikłań co bólu. Powiedzcie szczerze-boli bardzo?? z góry dzieki pzdr

[Monika165]

witam.widze,ze tutaj trwa mocna dyskusja czy sobie przebijac samemu czy nie.ja osobiscie mam kolczyk w jezyku,ktorego sobie sama zrobilam.co prawda byla krew(ale to jak wszedzie),ale za to bolu w ogole!!~!!!!!.przeb ijalam sobie wenflonem(najgrubszym,sza rym).i wszystko bylo i jest w porzadku.nie bylo i nie ma zakazenie itp.wyglada to zabojczo!!!.mowilam,jad lam,wszystko robilam i robie normalnie!!!teraz tez planuje miec kolczyk w nosie,ale to juz w salonie.goraco polecam miec kolczyk w jezyku.papapapa

[Monika165]

ja slyszalam,ze w nosie nie boli.ale kto tam wie .ja nawet jesli boli sobie zrobie.nie umre .wazne ze chce!!!!!!!!!!!!! a jak ja cos sobie postanowie to to musze miec(chyba,ze mi sie znudzi )troche mozna pocierpiec za taki efekt.nie???? .pzdr

[Matosia1991]

Hej W styczniu przebijałam sobie nos w salonie kosmetycznym, przebijała mi go kosmetyczka pistoletem...powiem szczerze, że nawet nie bolało.. może troszke..ale bardzo ładnie i szybciutko mi się zagoił.. Po 6 miesiącach napadło mnie na pępek heh... i właśnie dziś sobie go przebiłam...i to dokładnie w tym samym salonie gdzie nos. Powiem wam.. nie boli bardzo..może troche Ale jest śliczny... opłacało się.. i powiem wam szczerze, że zaczynam się zastanawiać nad kolczykiem w języku.. ale z rodzicami byłby już problem.. eh... Pozdro

[jusali]

Matosia1991:
A sama chcesz sobie przekłuć język, czy ktoś ma ci to zrobić? A może w salonie....???

[Monika165]

ja mam kolczyka w jezyku i wyglada za***iscie,a rodzice (przynajmniej u mnie) zobaczyli go dlugo potym jak go sobie zrobilam,a mowilam normalnie i ogole.wiec polecam .a ile zaplacilas za kolczyk w nosie Matosia 1991?bo ja tez planuje sobie zrobic .czekam

[Madziallena:)]

Hey:P Ja chciałam wam napisać,że jestem szczęśliwą posiadaczką 6 kolczyków w uszach(dwia robiła kosmetyczka na płatkach i bolało jak cholera:/) a pozostałe cztery w tym jeden na chrząstce robiłam sobie sama i praktycznie nie bolało... Zagoiło się prawie idealnie a przebijałam igłą lekarską(taką do strzykawek) a dzisiaj mi sie nudziło i przebiłam sobie nos) Też igłą ale tytaj bolało nieco bardziej,zwłaszcza ostatnia warstwa. Pomijając fakt,że musiałam go przebijać dwa razy bo za pierwszym razem wzięłam za cienką igłęale tak,jak o 13 sobie przebiłam tak teraz już nic nie czuje teraz zbieram na kolczyk do języka ale nie przebije go sobie sama bo tu jest już większe ryzyko... a co myślicie o kolczyku na dolnej wardze...a raczej pod nią ale z boku??? ciumki

[Matosia1991]

Sama na pewno nie, bo bym chyba tam umarła na widok igły i krwi hehe w Salonie jest tutaj taki fajny salonik w moim mieście gdzie tanio, czysto i sterylnie się wszystko ładnie przebija Pozdro