Chodzicie chore do pracy? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-02, 13:08   #31
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Cytat:
Napisane przez shiava Pokaż wiadomość
Katar / kaszel / lekkie przeziebienie -nie ma problemu, ide do pracy.

Jesli faktycznie zle sie czuje, glowa mnie boli, mam goraczke - zostaje w domu i biore L4.

W ogole jestem w szoku czytajac wypowiedzi dziewczyn, ze chore chodza do pracy, bo chca, bo musza, bo tak. Serio, nie moge w to uwierzyc.

-L4 niemilo widziane przez szefowa

-Musiałabym nie móc wstać z łóżka, żeby nie iść do pracy

-Jeżeli się nie uda, nie ma zmiłuj..

-Poszłam do pracy nawet jak miałam opuchniętą nogę i nie mogłam na nią stanąć.. Musiałam..

Oczy mi wylazly na wierzch.
Jak się prowadzi działalność gospodarczą, to się tak ma. Terminy gonią i tyle.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 13:09   #32
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 263
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

hmm.. jak pracowałam na etacie zawsze brałam L4, nie widzę sensu siedzieć i biadolić jak to ja się źle czuję i jaką to ja mam gorączkę i męczyć się dwa tygodnie, skoro można wziąć 3 dni zwolnienia, posiedzieć pod kołdrą i przyjść z nowymi siłami do pracy. Nie mówiąc już o zarażaniu współpracowników.

Moim zdaniem to pogląd, że L4 jest niemile widziane jest często nakręcany przez samych pracowników, jakby to był jakiś powód do dumy siedzieć w pracy z gorączką. Szefostwo wysyła do domu, ale nie! trzeba siedzieć, jestem twardziel! Podobna akcja jest z siedzeniem nadgodzin dla samego siedzenia... nawet, jeśli za nie nie płacą
pempek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 13:47   #33
Osiak
Zadomowienie
 
Avatar Osiak
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wszechświat
Wiadomości: 1 064
GG do Osiak
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Wcześniej gdy pracowałam na umowy-zlecenie to łaziłam zagrypiona. Teraz kończę staż w szpitalu i nie wolno mi przyjśc do pracy nawet z katarem. Mam częsty kontakt z pacjentami i to byłoby niepotrzebnym ich narażaniem.
__________________
[I][COLOR=Indigo]"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń. Jest po prostu inne."
Osiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 13:51   #34
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

jak "czuje, ze cos mnie bierze", mam LEKKI stan podgoraczkowy to nie jest choroba jak mam kaszel, katar, ale jestem w stanie normalnie funkcjonowac to nie lece do lekarza po zwolnienie. lecze sie sama aspiryna/sokiem z malin/miodem/czosnkiem. mam dziwne wrazenie, ze ludzie sie czasami za bardzo ze soba cackaja i po byle kichnieciu leca do lekarza, byle isc na L4.

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
hmm.. jak pracowałam na etacie zawsze brałam L4, nie widzę sensu siedzieć i biadolić jak to ja się źle czuję i jaką to ja mam gorączkę i męczyć się dwa tygodnie, skoro można wziąć 3 dni zwolnienia, posiedzieć pod kołdrą i przyjść z nowymi siłami do pracy. Nie mówiąc już o zarażaniu współpracowników.
i teraz pytanie - ile z tych osob faktycznie spedza czas w lozku, bez aktywnosci fizycznej, bez wychodzenia z domu
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 13:59   #35
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Temat bardzo na czasie. Ostatnie 2 tygodnie chodziłam chora do pracy, bolały mnie mięśnie, stawy, gardło, głowa, byłam osłabiona i ciekło mi z nosa. Nie mogłam pozwolić sobie na L4, bo szefowie byli na konferencji, a ja jako rzecznik odpowiadam za politykę informacyjną 24 godziny na dobę. Więc nawet jakbym była na L4, to i tak szefowie by dzwonili, co mają powiedzieć dziennikarzom albo autoryzowałabym dziennikarzom ich wypowiedzi, więc siedząc na zwolnieniu nadal bym pracowała No, chyba, ze umieram, mam 39 stopni gorączki, to wtedy biorę zwolnienie, siedzę w domu i się kuruję. Pamiętam, że niemal umierająca, byłam z ospą na gali wręczenia nagród dla mojej firmy, więc odebrałam nagrodę, wygłosiłam podziękowania i wróciłam do domu. Niezbyt to odpowiedzialne, ale musiałam to zrobić.
__________________
All I Have To Do Is Dream...
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 14:14   #36
pempek
Zakorzenienie
 
Avatar pempek
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 4 263
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość


i teraz pytanie - ile z tych osob faktycznie spedza czas w lozku, bez aktywnosci fizycznej, bez wychodzenia z domu
No wiesz, chodziło mi o prawdziwą chorobę, a nie o "niezidentyfikowany ból lewej połowy ciała, który pojawia się zawsze gdy zaczynam pracę". Gorączka + kaszel + katar + plus złe samopoczucie. Ja zawsze siedzę wtedy pod kołdrą
pempek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 14:18   #37
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
No wiesz, chodziło mi o prawdziwą chorobę, a nie o "niezidentyfikowany ból lewej połowy ciała, który pojawia się zawsze gdy zaczynam pracę". Gorączka + kaszel + katar + plus złe samopoczucie. Ja zawsze siedzę wtedy pod kołdrą
Ja też z dzwoneczkiem w ręku, gdybym czegoś potrzebowała
__________________
All I Have To Do Is Dream...
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-10-02, 16:29   #38
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

U mnie w pracy nikt nie robi problemu kiedy jesteśmy chorzy i idziemy na L4, np. w zeszłym roku kiedy zaraz po zapaleniu krtani przypałętało mi się zapalenie oskrzeli szefowa sama wysyłała mnie na zwolnienie , z drugiej jednak strony jak się nie czuję jakoś koszmarnie to wolę iść do pracy chora niż narobić sobie zaległości i mieć obciętą premię kwartalną, a jak mam jakąś ważną i terminową robotę do dokończenia to idę do pracy nawet jak się czuje naprawdę źle, ale tylko po to aby skończyć co się da, oraz przekazać resztę obowiązków i kiedy mi się to uda kuruję się dalej w domu
__________________

Edytowane przez Wisienki
Czas edycji: 2012-10-02 o 16:31
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 16:30   #39
Sumi
Zadomowienie
 
Avatar Sumi
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 1 056
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

u mnie l4 bierze się gdy jest się naprawdę ciężko chorym i nie da rady wstać z łóżka. A tak przeziębienie, grypa czy inne "lekkie" choroby to trzeba zasuwać. Kilka dni l4 kasuje premię miesięczną i roczną, bardziej się opłaca przyjść i zrobić mało i dostać np. pół premii niż wcale. A że potem kilka osób łyka co chwilę tabletki, kaszle i smarka to już ich problem, że źle się czują.
__________________
Come to the Dark Side - we have cookies
<3 Oriflame
Sumi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 17:02   #40
alkaxy
biegam dla Zabawy
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Cytat:
Napisane przez Soso Pokaż wiadomość
W życiu zawodowym, jak dotąd, L4 wzięłam po złamaniu palca u stopy, po powaznej kontuzji barku i po wypadku samochodowym. Przeziębienie i tym podobne nie są dla mnie wystarczającym powodem do zwolnienia, ale może to dlatego, ze moja praca jest biurowa
Dla mnie też nie. I mówią tu o przeziębieniu, czyli wtedy kiedy przecież nie zarażam.
Rzadko biorę L4, musiałabym faktycznie być chora - jak miałam gorączkę, czy po operacji byłam. I nie chodzi o pracodawcę, ale zwyczajnie muszę nadrabiać większość rzeczy i tak jak wrócę do pracy sama. Tylko pilne sprawy załatwi ktoś inny pod moją nieobecność, więc dla własnego zdrowia wolę iść do pracy chociaż na parę godzin.
Co do mojego pracodawcy to nie robi problemów dopuki ktos nie bierze za często l4.

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
jak "czuje, ze cos mnie bierze", mam LEKKI stan podgoraczkowy to nie jest choroba jak mam kaszel, katar, ale jestem w stanie normalnie funkcjonowac to nie lece do lekarza po zwolnienie. lecze sie sama aspiryna/sokiem z malin/miodem/czosnkiem. mam dziwne wrazenie, ze ludzie sie czasami za bardzo ze soba cackaja i po byle kichnieciu leca do lekarza, byle isc na L4.

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------


i teraz pytanie - ile z tych osob faktycznie spedza czas w lozku, bez aktywnosci fizycznej, bez wychodzenia z domu
Właściwie zgadzam się i z pierwszym i z drugim. Nawet tu na forum to widzą - "boli mnie gardło, a lekarz nie dał l4" itd. Sorry, ale ból gardła do kilka dniu nie jest niczym groźnym zwykle.
A branie L4 i wychodzenie z domu albo chociaż normalne funkcjonowanie w domu(porządki, gotowanie) nie pomaga jakoś bardzo w zwalczeniu choroby.

Ale wiem, że są i tacy pracodawcy, którzy w ogóle nie patrzą dobrze na L4. I to jest przykra sytuacja.
alkaxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 17:10   #41
platekrozy
Zakorzenienie
 
Avatar platekrozy
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

To zależy - jeśli mnie tak rozwali,że nie mogę wstać z łóżka to od razu sygnalizuję i jadę do lekarza - zwykle okazuje się,że jest to mocna angina albo zapalenie krtani.
W sytuacji gdy boli mnie głowa,mam katar,duży ból gardła,ale jeszcze da się wytrzymać chodzę do pracy. Moje kierownictwo w zasadzie wie,że jak biorę zwolnienie oznacza,że rozwaliło mnie na łopatki.
W tamtym tygodniu byłam chora - mocno,ale nie poszłam na zwolnienie głównie z tego względu,że nie chciałam innych obarczać swoją pracą.
__________________



platekrozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-02, 17:34   #42
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
kobieto, jakby wzięcie paru dni wolnego wiązało się u Ciebie z utratą np. 500zł premii które stanowią 1/4 budżetu domowego, to inaczej byś mówiła. Zrozum, że są ludzie dla których np. groźba wywalenia z pracy, bo akurat są redukcje i szef patrzy kto mniej w pracy ostatnio bywa, jest straszniejsza niż kwestia przejmowania się, że kogoś zarażą.

To nie na ludzi przychodzących do pracy w trakcie choroby trzeba sarkać, tylko na to, jakich mają pracodawców.
No i właśnie! Co sądzicie o takich premiach? Dla mnie to kpina. Też kiedyś miałam tzw. "premię za frekwencję" - jeżeli przez cały miesiąc nie wzięłam L4, to dostawałam 10% podstawy brutto. Dochodziło do tak absurdalnych sytuacji, że praktycznie cała ekipa pracująca kichała i kaszlała, bo ludziom szkoda było tej kasy ("a jakoś dam radę te kilka dni").

W ogóle to dla mnie taka premia, to brak poszanowania dla pracownika. To tak jakby pracodawca uznał, że branie L4 to praktycznie zawsze fanaberia pracownika i miganie się od roboty. Oczywiście, że zdarzają się takie sytuacje i tacy pracownicy, ale w większości przypadków nikt sobie nie choruje na własne życzenie.
wesna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 17:43   #43
Ninquelote
Wtajemniczenie
 
Avatar Ninquelote
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 316
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Generalnie z samym zwolnieniem nie ma problemu, problem jest tylko z zastępstwem za mnie. Pracy do domu nie mogę wziąć i ktoś musi uczniów przypilnować, więc z przeziębieniem chodzę. Inna sprawa, że nikt mi na to L4 nie da. Wszystko inne to od razu zwolnienie. A kolka nerkowa dopada mnie tylko w niedzielę i mogę w poniedziałek iść od razu do pracy.
Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
i teraz pytanie - ile z tych osob faktycznie spedza czas w lozku, bez aktywnosci fizycznej, bez wychodzenia z domu
To zależy na co się jest chorym. Z zapaleniem krtani mogłam chodzić tylko mówić nie mogłam i nie miałam w takim wypadku po co iść do pracy.
__________________
Bo jestem kluską, po prostu kluską
Choć bardzo staram się, wyglądać na istotę ludzką
Tak naprawdę jestem pierogiem
Ninquelote jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 18:02   #44
Asienka187
Zakorzenienie
 
Avatar Asienka187
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Cytat:
Napisane przez wesna Pokaż wiadomość
No i właśnie! Co sądzicie o takich premiach? Dla mnie to kpina. Też kiedyś miałam tzw. "premię za frekwencję" - jeżeli przez cały miesiąc nie wzięłam L4, to dostawałam 10% podstawy brutto. Dochodziło do tak absurdalnych sytuacji, że praktycznie cała ekipa pracująca kichała i kaszlała, bo ludziom szkoda było tej kasy ("a jakoś dam radę te kilka dni").

W ogóle to dla mnie taka premia, to brak poszanowania dla pracownika. To tak jakby pracodawca uznał, że branie L4 to praktycznie zawsze fanaberia pracownika i miganie się od roboty. Oczywiście, że zdarzają się takie sytuacje i tacy pracownicy, ale w większości przypadków nikt sobie nie choruje na własne życzenie.
Mój Tż tak ma w wielkiej państwowej spółce. Jak jesteś cały miesiąc w pracy to masz premie uznaniową jest to mniej więcej 1/4 wypłaty. Pod koniec roku tzn. październik, listopad, grudzień jest dodatkowa premia, bo mają więcej pracy. Urlopów też w tym czasie nie dają. Także jak już ktoś bierze zwolnienie to na dłuższy okres tak aby mu się to opłaciło.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru."
Hume G.B.
Asienka187 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 18:25   #45
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Nie biorę. Jestem w obecnej pracy na świeczniku. Nie chcę aby mówiono, że wolno mi więcej niż innym pracownikom bo... (nie bede wszystkiego zdradzać ) Lekki kaszel, katar, ból łowy i łupanie w placach czyli stan pod-grypowy nie jest według mnie powodem do L4. Za to staram się wtedy trochę oszczędzać w pracy. Na przykład zamiast tłumaczyć dzieciom gramatykę, robię ćwiczenia ze słuchania Co innego gdybym miała np. 39 stopni gorączki - wtedy poszłabym na L4.

W poprzedniej pracy 3 krótkie L4 lub 3 dni na żądanie równało się zwolnienie z pracy. Większość osób miała terminowe umowy o pracę, więc na świadectwie pracy nie trzeba było wpisywać powodu zwolnienia. Ludzie pracowali z 40 stopniową gorączką (poważnie! Chłopak prawie mdlał przed komputerem!), nogą wykręconą w kolanie (akurat ta miała takie laki, że cały dzień była "szczęśliwa"). Kolega nawet nie wziął opieki na dziecko jak synowi auto przejechało po palcach i chłopak leżał w szpitalu z groźbą amputacji.
Ponadto za nawet jeden dzień nieobecności nie dostawało się premii uznaniowej (10-25%). Za jeden dzień na żądanie wstrzymywano premię na 3 miesiące - zapisy były nieoficjalne. Oficjalnie takich cudów w regulaminie zakładowym nie było, ale ustnie kadrowej przekazano takie instrukcje i tego się trzymano. W końcu zawsze można było powiedzieć, że ktoś nie dostał uznaniowej bo nie zasłużył, prawda?
A no i nawet za jeden dzień L4 nie dostawało się trzynastki przez następne lata 2 lata
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"


Edytowane przez Heledore
Czas edycji: 2012-10-02 o 18:30
Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 19:34   #46
martha330
Zakorzenienie
 
Avatar martha330
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 018
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
kobieto, jakby wzięcie paru dni wolnego wiązało się u Ciebie z utratą np. 500zł premii które stanowią 1/4 budżetu domowego, to inaczej byś mówiła. Zrozum, że są ludzie dla których np. groźba wywalenia z pracy, bo akurat są redukcje i szef patrzy kto mniej w pracy ostatnio bywa, jest straszniejsza niż kwestia przejmowania się, że kogoś zarażą.

To nie na ludzi przychodzących do pracy w trakcie choroby trzeba sarkać, tylko na to, jakich mają pracodawców.

zgadzam sie
__________________
Nasze serduszka
Hania <3 8.11.2014r. <3 i Basia 3.04.2017


martha330 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 21:45   #47
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Sama jeszcze nie pracuję na stałe, ale mój facet już prawie 3 lata i kilka razy brał L4. Po prostu w tym czasie często chorował, na pewno też dlatego, że pracuje fizycznie, na dworze. U niego nikt z tego tytułu nie robił problemów. Raz nawet 2 tygodnie, bo miał duży problem z nogą. No więc nie wszyscy szefowie to harpie.
Wiadomo, że dla pracodawcy najlepszy pracownik to taki, który nie choruje, ale trzeba też być człowiekiem... Takie jest moje zdanie.
Ja podejrzewam, że pewnie brałabym L4 raz na rok albo dwa, bo zazwyczaj tak choruję i zwykle wtedy mam gorączkę, a więc do pracy bym się nie nadawała. Nie uważam, żeby to było częste chorowanie.

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2012-10-02 o 21:50
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-02, 23:08   #48
Elfia4
DOMator
 
Avatar Elfia4
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z nad morza
Wiadomości: 7 151
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Cytat:
Napisane przez wesna Pokaż wiadomość
Temat na czasie, bo coraz więcej reklam medykamentów w tv. Załóżmy taką sytuację: czujecie, że coś was zbiera, lekki stan podgorączkowy, katar, kichanie, generalnie - prątkujecie.

Możecie sobie pozwolić na L4 bez krępacji? Czy też z paczką chusteczek higienicznych i gripexem extra udajecie się grzecznie na 8h do pracy, licząc na to, że współpracownicy będą wyrozumiali i pozwolą wam trochę pochorować w spokoju?

Wiadomo jak to jest: L4 każdemu się należy, choroba nie wybiera, ale bądźmy realistami: w wiekszości miejsc pracy branie L4 nie jest mile widziane, bo wiąże się ze zmienianiem grafiku i szukaniem zastępstwa. więc bez ściemy: macie lęk przed braniem L4, czy uważacie to za swoje święte, niezbywalne prawo?

Wątek założyłam zainspirowana wczorajszym wydarzeniem w carrefourze, kiedy to kasjerka kasująca nam owoce (nie pakuję wszystkiego do woreczków, gdyż staram się myśleć eko, ale chyba po tym wydarzeniu zmienię to podejście ), wyznała swojej koleżance na kasie obok, że siedzi od rana z gorączką, bo wróciła się jej niewyleczona grypa. Nie chcę być złym wróżbitą, ale aż strach pomyśleć, ile taka Pani kasjerka rozniosła tego dnia zarazków na bułkach, owocach i innym jedzeniu.
Zdarzyło mi się dwa razy na dwa-trzy dni iść na zwolnienie i wówczas bez skrępowania brałam L4. Jak już czułam w pracy, że łapie mnie infekcja, to uprzedzałam, że po pracy idę do lekarza i mogę dostać zwolnienie.
Uważam, że takie przechodzenie infekcji jest jeszcze gorsze. Nie dość, że człowiek zaraża innych współpracowników, to sam też się nie wyleczy.
Ale rozumiem, że nie każdy może sobie na to pozwolić, żeby chorować w domu. U mnie pewnie przełożeni sami by mnie wygonili do lekarza gdybym kaszlała cały dzień czy siedziała z chusteczką przy nosie.

---------- Dopisano o 00:08 ---------- Poprzedni post napisano o 00:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Heledore Pokaż wiadomość

W poprzedniej pracy 3 krótkie L4 lub 3 dni na żądanie równało się zwolnienie z pracy. Większość osób miała terminowe umowy o pracę, więc na świadectwie pracy nie trzeba było wpisywać powodu zwolnienia. Ludzie pracowali z 40 stopniową gorączką (poważnie! Chłopak prawie mdlał przed komputerem!), nogą wykręconą w kolanie (akurat ta miała takie laki, że cały dzień była "szczęśliwa"). Kolega nawet nie wziął opieki na dziecko jak synowi auto przejechało po palcach i chłopak leżał w szpitalu z groźbą amputacji.
Ponadto za nawet jeden dzień nieobecności nie dostawało się premii uznaniowej (10-25%). Za jeden dzień na żądanie wstrzymywano premię na 3 miesiące - zapisy były nieoficjalne. Oficjalnie takich cudów w regulaminie zakładowym nie było, ale ustnie kadrowej przekazano takie instrukcje i tego się trzymano. W końcu zawsze można było powiedzieć, że ktoś nie dostał uznaniowej bo nie zasłużył, prawda?
A no i nawet za jeden dzień L4 nie dostawało się trzynastki przez następne lata 2 lata
Hard core W głowie mi się nie mieści, że takie rzeczy można ludziom robić, to właściwie mobbing.
A trzynastka wynika przecież z przepisów prawa? Są regulacje dot. tego kto co i w jak dostaje w ramach 13 pensji. To była państwowa czy prywatna firma? Takie postępowanie niszczy zdrowie pracowników i nie świadczy dobrze o firmie. U mnie za L4 zmniejszana jest premia, ale to zależnie od długości zwolnienia, proporcjonalnie, ale nikt nie pozbawia człowieka tylu dodatków za jeden dzień choroby. Przecież jesteśmy tylko ludźmi, a nie robotami.
Elfia4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-03, 07:01   #49
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Cytat:
Napisane przez Elfia4 Pokaż wiadomość
To była państwowa czy prywatna firma?
prywatna z kapitałem zagranicznym
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-10-03, 11:40   #50
5b5113117b6e42222229f5594ebb4ac0eb7ee95c_5dfabd82d2cbf
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 165
Smile Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
aha, czyli myślenie ''weź nie przychodź bo mnie zarazisz'' to już jest myślenie nie o swojej dupie?
Dlaczegoż ja zdaje sobie sprawę z tego ze przychodząc chora do pracy mogę zarazić cały kolektyw a oni swoje rodziny?
Kogoś zarażę- i on będzie musiał brać chorobowe dla siebie, albo żeby siedzieć z dzieckiem i straci na tym finansowo.Ja o tym myślę.Nawet po ludzku mi wstyd siedzieć przed człowiekiem zasmarkana i pryskać na niego mikrobami bo wiem ze to dla niego niekomfortowo i ze na pewno w duszy modli Boga żeby tylko go ominęło.I ze on zadaje sobie słuszne pytanie : Jak jest roznosicielka powiedzmy grypy ,to po co przyszła nas zarażać?
5b5113117b6e42222229f5594ebb4ac0eb7ee95c_5dfabd82d2cbf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-03, 13:34   #51
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Nigdy nie byłam na zwolnieniu lekarskim.
Zostaję w domu tylko jeżeli nie mogę wstać z łóżka - ale wtedy biorę urlop.
Na zwolnienia mnie niestety nie stać.
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-03, 13:45   #52
what a drama queen
Raczkowanie
 
Avatar what a drama queen
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 123
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

U mnie w pracy chorobowe nie jest żadnym problemem dla kierownictwa i nie traci się z tego tytułu żadnych benefitów - w sumie nic tylko brać.

Można najwyżej zdrowo () wku*wić kolegę, który w gorącym okresie dostanie w połowie roboty cudzy projekt - bo termin terminem i się nie przesunie, a u mnie akurat nie ma nic gorszego niż kończenie cudzej pracy.

Chociaż wątpię, żeby wizja wku*wionej Iksińskiej kogoś powstrzymała przed braniem zwolnienia
what a drama queen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-05, 08:54   #53
Keket
Zakorzenienie
 
Avatar Keket
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 874
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

U mnie w pracy jest kilka osób, które non stop biorą zwolnienia. Koleżanka jeden tydzień, dwa w pracy i kolejne dwa na zwolnieniu, bo dziecko chore, małe nie jest. Chodzi już do podstawówki. Druga bierze zwolnienia na kręgosłup, opiekę na dziecko, babcię, niedługo pewnie na kota weźmie Trzecia, co chwilę a to biegunka, a to krtań, a to po psa musi jechać z mamą wybrać, bo wcześniejszy zdechł i nie może jej tak samej zostawić. Często dzwoni tuż przed samą pracą, że nie przyjdzie, bo coś tam. Często są też brane zwolnienia przed urlopem, żeby go sobie przedłużyć, a potem narzekanie, że premia uznaniowa taka niska.
__________________


Edytowane przez Keket
Czas edycji: 2012-10-05 o 08:54 Powód: literówka
Keket jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-05, 09:06   #54
kobietasukcesu
zawsze mam racje
 
Avatar kobietasukcesu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Upper East Side
Wiadomości: 10 952
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Cytat:
Napisane przez cholernarejestracja Pokaż wiadomość
kobieto, jakby wzięcie paru dni wolnego wiązało się u Ciebie z utratą np. 500zł premii które stanowią 1/4 budżetu domowego, to inaczej byś mówiła. Zrozum, że są ludzie dla których np. groźba wywalenia z pracy, bo akurat są redukcje i szef patrzy kto mniej w pracy ostatnio bywa, jest straszniejsza niż kwestia przejmowania się, że kogoś zarażą.

To nie na ludzi przychodzących do pracy w trakcie choroby trzeba sarkać, tylko na to, jakich mają pracodawców.
dlatego szefostwo powinno się trochę zastanowić, przyjdzie taki jeden chory, resztę zarazi i wydajność pięknie spadnie

Ja pamiętam nawet ze szkoły osoby, które przychodziły chore i nie chodziło o maturę ani nawet jakiś ważny sprawdzian, tak o sobie chodziły, żeby nie być do tyłu
__________________
Janusze reklamy



“You can’t make people love you, but you can make them fear you.” Blair Waldorf

<3 <3 <3
kobietasukcesu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-05, 10:18   #55
alkaxy
biegam dla Zabawy
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 5 181
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Cytat:
Napisane przez Keket Pokaż wiadomość
U mnie w pracy jest kilka osób, które non stop biorą zwolnienia. Koleżanka jeden tydzień, dwa w pracy i kolejne dwa na zwolnieniu, bo dziecko chore, małe nie jest. Chodzi już do podstawówki. Druga bierze zwolnienia na kręgosłup, opiekę na dziecko, babcię, niedługo pewnie na kota weźmie Trzecia, co chwilę a to biegunka, a to krtań, a to po psa musi jechać z mamą wybrać, bo wcześniejszy zdechł i nie może jej tak samej zostawić. Często dzwoni tuż przed samą pracą, że nie przyjdzie, bo coś tam. Często są też brane zwolnienia przed urlopem, żeby go sobie przedłużyć, a potem narzekanie, że premia uznaniowa taka niska.
U mnie takie osoby miały "rozmowę". I czują się pokrzywdzone I niestety też przez takie osoby pracodawcy mają zły stosunek do L4. A cierpią na tym wszyscy inni przy okazji.
alkaxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-05, 10:51   #56
agniesiaa
Naczelna Wizażanka:)
 
Avatar agniesiaa
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

U mnie problemów ze zwolnieniem nie ma, nigdy nie było. W sumie nikt tego nie nadużywa, wiadomo, choroba nie wybiera.
__________________
All I Have To Do Is Dream...
agniesiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-06, 08:06   #57
5b5113117b6e42222229f5594ebb4ac0eb7ee95c_5dfabd82d2cbf
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 165
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

[QUOTE=kobietasukcesu;3691 8215]dlatego szefostwo powinno się trochę zastanowić, przyjdzie taki jeden chory, resztę zarazi i wydajność pięknie spadnie

5b5113117b6e42222229f5594ebb4ac0eb7ee95c_5dfabd82d2cbf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-06, 10:34   #58
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Cytat:
Dlaczegoż ja zdaje sobie sprawę z tego ze przychodząc chora do pracy mogę zarazić cały kolektyw a oni swoje rodziny?
śmiem uważam, że pracoholików jako takich na rynku pracy zatrzęsienia nie ma. Jesli ktoś idzie do pracy chory to kalkuluje bilans zysków i strat. Jeśli się martwi o premię czy o swój wizerunek osoby zdyscyplinowanej, pracowitej itp. i postanowi przyjśc do firmy, to będzie miał w dupie głęboko, że za 2 dni sama przez to będziesz pociągać nosem i dokonywać wyboru - iść do pracy czy zostać w domu. Poza tym ja takie zarażanie pracowników uważam za mocno śliskie, bo gdy się funkcjonuje w przestrzeni publicznej można coś podłapać od drugiego w autobusie czy w sklepie w kolejce, a niekoniecznie od kolegów. Więc generalnie jak dla mnie egoizm z gatunku pójdę i się wykaże nie różni się niczym od nie przychodź i daj wykazywać się mnie w spokoju.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-06, 10:46   #59
Keket
Zakorzenienie
 
Avatar Keket
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 874
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

Wczoraj była wypłata. Nie dostaliśmy premii uznaniowej za karę, bo szefowa dała nam za dużo nadgodzin (potem się okazało, że za wolne dni w październiku, a nie za dodatkową kasę) i za dużo osób było na zwolnieniach. I teraz wszyscy za to płacą, 1/4 wypłaty mniej.
__________________

Keket jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-06, 15:44   #60
Brangien
Rozeznanie
 
Avatar Brangien
 
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 725
Dot.: Chodzicie chore do pracy?

To niesprawiedliwe, że wszyscy cierpią za paru leserów
__________________
Brangien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-02-20 17:27:35


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:35.