|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2016-11-11, 14:17 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6
|
Granice prywatności
Cześć dziewczyny!
Poszukuję porady dotyczącej granic wyznaczanych w związku. Mój chłopak jest bardzo emocjonalny, nigdy był w związku i...jest chorobliwie zazdrosny o moją przeszłość..jest to jego "solą w oku". Jakiś czas temu przechwycił wiadomości z moim ex i wybuchła awantura, że nie powiedziałam mu o utrzymywanych z nim, kumpelskich kontaktach. Żałowałam tego, ale moim powodem nie było zatajenie tylko obawa przed jego reakcją. Uznałam, ze to niepotrzebne, bo on tego nie zrozumie i przyniesie to więcej szkody niż korzyści. Jednak, gdy już się dowiedział pożałowałam braku szczerości. Od tego zaczął się cały rozpad związku. On zażądał ode mnie wiadomości z ex. Niestety usunęłam te wiadomości jednak ostatnio udało mi się je odzyskać. Wiedziałam, że mu na nich zależy i, że to uspokoi jego obawy, że moje relacje z ex były czysto koleżeńskie. Niestety, gdy powiedziałam, że mam dla niego dialogi z ex, od czasu gdy już byłam z nim wybuchła ogromna awantura. On powiedział, że chce dialogi sprzed roku żeby zobaczyć, czy go nie okłamywałam! Chce je, m.in. dlatego, że dowiedział się, że byłam jeszcze razem z ex na dwa miesiące przed nim. Ja postawiłam sprawę ostro twierdząc, że o ile rozumiem potrzebę wglądu w dialogi kiedy jesteśmy razem o tyle dialogi sprzed roku uważam za naruszenie pewnych granic prywatności. Nie ma to żadnego wpływu na nasz obecny związek, a myślę, że jedynie może mu zaszkodzić, bo już i tak żałuję, że cokolwiek o przeszłości opowiedziałam. Żałuję, bo po opowieściach zaczęło się wypominanie, bardzo obraźliwe słowa i widzę, że siedzi to w nim do dziś i wychodzi przy kłótniach. Zastanawiam się, gdzie są granice, na ile ugiąć się by ratować związek? Na razie to ja wychodzę na bezduszną oszustkę, która ciągle coś zataja i ma ten związek gdzieś...prawda jest jednak taka, że uważam, że są pewne granice babrania się w przeszłości. Poza tym myślę, że wiadomości sprzed roku wcale go nie uspokoją a jedynie dadzą powód do kolejnych obraźliwych słów, wypominania i oddalania się ode mnie... Co robić? Ratować związek za wszelką cenę bez gwarancji ostudzenia emocji i wchodzenia mocno w prywatność, czy postawić ostre ultimatum? Mój chłopak już je postawił-albo te wiadomości, albo koniec... |
2016-11-11, 14:24 | #2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Granice prywatności
Cytat:
|
|
2016-11-11, 14:42 | #3 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Granice prywatności
Cytat:
|
|
2016-11-11, 14:43 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Granice prywatności
Boże co za toksyk z tego faceta.
Nie rozumiem dlaczego czujesz obowiązek dzielenia się ze swoim chłopakiem wiadomościami z ex. Masz prawo mieć z ex koleżeńskie relacje i nic jemu do tego. Przecież to narusza prywatność tego ex, nie masz prawa jemu tego robić, ani zresztą sobie. Jakieś ultimatum, szantaże, awantury - no serio? Wykorzystaj tę sytuację żeby ratować siebie, a nie związek z psycholem. Już i tak boisz się mu mówić o czymkolwiek, ja nie wiem jak można czuć się bezpiecznie w relacji z kimś takim. Czeka Cię dalsze kontrolowanie i eskalacja agresji. To się wręcz niebezpieczne robi. |
2016-11-11, 14:44 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Granice prywatności
Z faceta już nic nie będzie. Wiesz dlaczego? Bo choćbyś i wynalazła wehikuł czasu, cofnęła się w przeszłość i mu pokazała co i jak z ex, on wynajdzie coś innego. I znowu. I znowu. To control freak. Maniak, który Tobie nie ufa i już nie zaufa. Ja wiem, że to boli, ale pomyśl: jaką on Tobie opinie wystawia tymi oskarżeniami? O co on Ciebie podejrzewa? To bez sensu i już Ci mówię, że jego podejście się NIE zmieni
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2016-11-11, 14:47 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Granice prywatności
Hahaha, Ty wychodzisz na bezduszna oszustke? To on wychodzi na psychola z potrzeba kontrolowania.
Tego zwiazku nie warto ratowac. Chlopiec niech najpierw dorosnie i pouklada sobie w glowie, zamiast zatruwac Ci zycie. Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
2016-11-11, 14:57 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Granice prywatności
Nie pisz, że twoją intencją nie było zatajenie, bo jak najbardziej było. Przecież celowo to przed nim ukrywałaś.
Jak byś się czuła, gdyby facet ci powiedział, że zerwał kontakty ze swoją byłą, a tymczasem tak naprawdę wciąż by go utrzymywał? Nie dziwię mu się, że już ci nie ufa. To się już raczej nie zmieni, więc w sumie już po związku. |
2016-11-11, 15:10 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Granice prywatności
Przyłączam się do wypowiedzi reszty wizażanek -związek jest automatycznie do zakończenia ,bo to co robi Twój partner jest niedopuszczalne .
Jednak ja Ci powiem ze swojej perspektywy -dla mnie przyjacielskie kontakt z eks czy posiadanie bliskiej przyjaciółki przez mojego potencjalnego faceta -jest niezaakceptowania . Koleżanki ,znajome -ok ,nie ma problemu .Ale nic więcej-dla mojego ukochanego ja mam byc najważniejsza i jedyna -jako kobieta i również chce byc dla niego najbliższą przyjaciółką. |
2016-11-11, 15:20 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Granice prywatności
Jasne, zgadzam się. Jeśli chodzi o utrzymywanie koleżeńskich kontaktów z eks to automatycznie zerwałam je po tej aferze, a wcześniej nie było jasnego komunikatu z jego strony "żadnych kontaktów z eks". Nawet mogę mu pokazać te rozmowy z czasu, kiedy jesteśmy razem. Cała sprawa rozbija się o kwestię wyciągania wiadomości sprzed roku i brak pewności, że będzie lepiej. Raczej nie będzie, bo obserwując to wszystko on nic nie zrozumie, na pewno coś znajdzie do czego może się przyczepić i zacznie się znów pasmo wypominania, awantur i podejrzeń. Jak do tej pory chwalenie się swoją przeszłością nie przyniosło mi nic dobrego i żałuję, że w ogóle cokolwiek powiedziałam. To jednak boli kiedy ktoś krzyczy Ci w twarz, że się tobą brzydzi, że go nigdy nikt tak nie zranił i nie oszukał....
|
2016-11-11, 15:24 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
|
Dot.: Granice prywatności
Cytat:
|
|
2016-11-11, 15:26 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Granice prywatności
To co Ty jeszcze z nim robisz?
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2016-11-11, 15:39 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Granice prywatności
Cytat:
|
|
2016-11-11, 15:44 | #13 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 805
|
Dot.: Granice prywatności
Facet się tobą brzydzi. Co ty chcesz ratować?
|
2016-11-11, 15:45 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Nad morzem
Wiadomości: 360
|
Dot.: Granice prywatności
To już trzeci wątek na temat tego kolesia, znowu chodzi właściwie o to samo, dostałaś już od groma odpowiedzi w dwóch poprzednich, a teraz kolejny - co nowego Ty chcesz przeczytać?
|
2016-11-11, 15:56 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 399
|
Dot.: Granice prywatności
Serio jeszze jestes z tym durniem?
Powoedzial ze sie toba brzydzi? Gruba przesada. Nie zdradzilas go. Po takih slowach juz tylko koniec. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2016-11-11, 15:56 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Granice prywatności
Przeczytałam poprzednie wątki. Ty go oklamujesz/zatajasz przed nim znaczące dla niego fakty, a on cię kontroluje. Ten związek nie ma sensu. Choc pewnie za jakiś czas znowu zalozysz watek z DOKLADNIE tym samym problemem.
|
2016-11-11, 15:56 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 612
|
Dot.: Granice prywatności
Cytat:
Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka |
|
2016-11-11, 15:56 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Granice prywatności
|
2016-11-11, 15:56 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 399
|
Dot.: Granice prywatności
Aha wlasnie widze ze kolejny watek. No coz autorka jest dosc hmm powolna w laczeniu faktow.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2016-11-11, 16:00 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Granice prywatności
Cytat:
Jeśli Ci nie powiedział wcześniej jakie są jego spostrzeżenia - to sam jet sobie winny .I uwierz że tu nie chodzi o czytanie czyiś wiadomosc czy kontrolowanie drugiej osoby -dla mnie sam fakt że istnieje inna kobieta w życiu mojego mężczyzny z którą ma tak samo dobry kontakt jak ze mną,jest dla niego równie ważna jak ja ,albo ma do niej takie same zaufanie jak do mnie jest niezaakceptowania po prostu. Nie powinien przetrzepywać Ci wiadomosc z przed roku jak nie byliście jeszcze parą -to jest niedopuszczane i nie ma takich praw, zresztą w ogóle nie powinnaś się zgadzać na to żeby czytał Twoją korespondencje.No bo z jakiej racji? Pogrubione -nie wiem co ty z tym facetem robisz, to jest toksyczny związek . edit` doczytałam poprzednie wątki -chyba nie ma co z Tobą rozmawiac ,skoro cały czas brniesz w tą relacje. Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e Czas edycji: 2016-11-11 o 16:02 |
|
2016-11-11, 16:10 | #21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Granice prywatności
jakie on ma prawo wglądu do prywatnej rozmowy między dwojgiem ludzi? nawet jeśli ty się na to zgadzasz, to uważam że to bardzo nie fair wobec eksa, pokazywać obecnemu wasze rozmowy, zwłaszcza te z czasów związku. On pisał do ciebie, a nie do przyszłego faceta.
|
2016-11-11, 16:14 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 7 290
|
Dot.: Granice prywatności
.
Edytowane przez e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141 Czas edycji: 2016-11-11 o 16:15 |
2016-11-11, 16:19 | #23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Granice prywatności
Cytat:
On ci przecież już wszystko powiedział. Wprost. BRZYDZI SIĘ TOBĄ. Czego jeszcze potrzebujesz, żeby to zakończyć? |
|
2016-11-11, 17:23 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Granice prywatności
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;67428521]
Jeśli Ci nie powiedział wcześniej jakie są jego spostrzeżenia - to sam jet sobie winny .I uwierz że tu nie chodzi o czytanie czyiś wiadomosc czy kontrolowanie drugiej osoby -dla mnie sam fakt że istnieje inna kobieta w życiu mojego mężczyzny z którą ma tak samo dobry kontakt jak ze mną,jest dla niego równie ważna jak ja ,albo ma do niej takie same zaufanie jak do mnie jest niezaakceptowania po prostu. [/QUOTE] Czy od razu odpadają na przykład Ci, którzy mają matkę lub siostrę... |
2016-11-11, 17:25 | #25 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Granice prywatności
Cytat:
|
|
2016-11-11, 18:07 | #26 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 762
|
Dot.: Granice prywatności
Cytat:
Wykazałaś dobrą wolę pokazując rozmowy. Natomiast jeżeli Twój eks pisał Tobie jakieś prywatne rzeczy które Twój obecny przeczytał. No cóż. To nie fair wobec eksa. Nie masz obowiązku pokazywać wiadomości z czasów kiedy nie byłaś z nim. Nawet nie powinnaś bo naruszysz prywatność eksa a jeśli Twoja przeszłość jest dla niego solą w oku to może tam coś zobaczyć co mu się nie spodoba. Gdybym był takim zazdrośnikiem to za cholerę bym nie chciał widzieć takich rozmów. Po co się denerwować ? ---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ---------- [1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;67428521][/B] Jeśli Ci nie powiedział wcześniej jakie są jego spostrzeżenia - to sam jet sobie winny .I uwierz że tu nie chodzi o czytanie czyiś wiadomosc czy kontrolowanie drugiej osoby -dla mnie sam fakt że istnieje inna kobieta w życiu mojego mężczyzny z którą ma tak samo dobry kontakt jak ze mną,jest dla niego równie ważna jak ja ,albo ma do niej takie same zaufanie jak do mnie jest niezaakceptowania po prostu. Nie powinien przetrzepywać Ci wiadomosc z przed roku jak nie byliście jeszcze parą -to jest niedopuszczane i nie ma takich praw, zresztą w ogóle nie powinnaś się zgadzać na to żeby czytał Twoją korespondencje.No bo z jakiej racji? Pogrubione -nie wiem co ty z tym facetem robisz, to jest toksyczny związek . edit` doczytałam poprzednie wątki -chyba nie ma co z Tobą rozmawiac ,skoro cały czas brniesz w tą relacje.[/QUOTE] Toksyczne jest wymaganie od partnera by zerwał znajomość z przyjaciółką/przyjacielem bo się dogadują. Zresztą. Ona jest z nim a nie z eksem. Więc jednak takiego samego stosunku do nich nie ma. Edytowane przez DopplegangerEddarda Czas edycji: 2016-11-11 o 18:04 |
|
2016-11-11, 23:15 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
|
Dot.: Granice prywatności
Cytat:
Pewnie że wymaganie zerwania znajomosc z eks-przyjaciółką nie jest w porządku dlatego gdy ja się dowiaduje że facet posiada taką relacje w swoim życiu to rezygnuje ze znajomosc z taką osobą i się dalej nie angażuje .Proste- juz taką robiłam i sobie to chwalę. Może nie jest to identyczna relacja -ale bardzo podobna . I co z tego że mężczyzna kochałby mnie i byłby ze mną? Jak nie byłabym jedyną kobietą w życiu ? i miałby oprócz mnie jeszcze kogoś kto jest dla niego ważny (a może i równie ważny jak ja? ) poza tym ja nie wierze w przyjaźnie pomiędzy kobietą i mężczyzną . ---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ---------- Rodzina mi nie przeszkadza -więzy krwi się do tego nie wliczają. |
|
2016-11-11, 23:34 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Granice prywatności
Jakkolwiek uwazam ze faktycznie lepiej w zwiazku byc szczerym i nie klamac czy zatajac, tak rowniez uwazam ze to co wyprawia Twoj partner jest chore. Doslownie " chore". To nie jest zdrowa reakcja.
Rozumiem ze mogl byc odrobine zazdrosny i chciec wyjqsniac ale w zdrowym zwiazku jest zaufanie i szacunek a wiec jesli wyjasniasz mu ze korespondencja z ex jest czysto kolezenska a nawet pokazujesz mu na dowod Wasza korespondencje to powinien podziekowac za szczerosc i tyle. To co on wyprawia jest chorobliwe i moim zdaniem lepiej sie ewakuowac.
__________________
Dziś oprócz Was, wiem, nie mam nic
07.07.2012 12.06.2013 DARUŚ & 20.02.2015 BARTUŚ |
2016-11-12, 14:03 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 939
|
Dot.: Granice prywatności
[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;67441916]
Rodzina mi nie przeszkadza -więzy krwi się do tego nie wliczają.[/QUOTE] Myślę, że dogadałabyś się z chłopakiem Autorki. Mogę się mylić, ale wydaje mi się, że macie dość podobne spojrzenie na życie. Natomiast Autorce nie wróżę, aby dogadała się ze swoim chłopakiem i raczej radziłabym zwolnić go z obowiązków partnera... |
2016-11-12, 15:35 | #30 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 647
|
Dot.: Granice prywatności
Myślę, że jakiekolwiek domaganie się wglądu do prywatnej korespondencji jest niedopuszczalne. Tajemnica korespondencji.
Inna sprawa, że Ty się nie do końca w porządku zachowujesz utrzymując kontakt z byłym. Mieć przyjaciela to jedno, ale były umówmy się, że jest specyficznym rodzajem przyjaciela. Ja bym osobiście jako facet w życiu nie stolerował, że moja dziewczyna dalej przyjaźni się z facetem, z którym była w związku i który ją tam wcześniej obracał itd itp. Było, minęło - teczka zamknięta. Natomiast w kwestii posiadania zwykłego przyjaciela płci przeciwnej nie widzę nic złego. Dobry związek opiera się na wzajemnym szacunku i zaufaniu, więc skoro ja swojej dziewczynie ufam to nie mam problemu z tym, że ona gdzieś wyjdzie ze znajomymi lub ze swoim kolegą. Dopóki oczywiście nie zacznie tu przeginać lub ja nie wyłapię sygnałów świadczących, że coś jest nie tak. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:12.