Nowy etap w moim życiu - nowy wygląd,styl i zachowanie (???)

[201703170938]

Witam!

Jestem nowa na tym portalu,więc nie miejcie mi za złe nieznajomości zasad tu panujących bądź mojego ,,innego" lub ,,ostrożnego" spodobu pisania.Za wszelkie kłopoty ze mną związane( a mam nadzieję że nie będzie żadnych ) z góry przepraszam.To tyle na rozpoczęcie mojego pierwszego postu...

Napewno wydam Wam się nic nie rozumiejącym dzieckiem,chcącym za wszelką cenę zaistnieć w świecie dorosłych.Nie oceniajcie mnie zbyt pochopnie.Otóż...mam 12 lat.Chodzę aktualnie do szóstej klasy szkoły podstawowej i przeżywam teraz bardzo trudny okres w moim życiu.Niektórym wyda się to absurdalne,ale jestem zdenerwowana - jak mnie przyjmą w gimnazjum? Czy będę lubiana? Jak mam się zachowywać by tamtejsza społeczność mnie zaakceptowała? Po pierwsze: proszę Was już o trzecią przysługę w tym poście,przepraszam Was za to.Jak najszczerzej.Chciałabym jednak abyście pomogli mi się zmienić.Chciałabym być modną,wesołą nastolatką. Taką, z którą miło się spędza czas,taką, którą się lubi. Wiem,wiem,że to jak się ubiorę nie wpłynie na nastawienie innych ludzi do mnie,ale raczej pomoże mnie samej podnieść moją samoocenę i bardziej uwierzyć w siebie. Czuję się trochę dziwnie,pisząc to.Trochę jak pamiętnik.Nigdy wcześniej nie pisałam, co chciałam w sobie zmienić,tylko jaka jestem. Przejdźmy do sedna: mam półdługie,falowane brązowe włosy(bardzo grube,jeśli ktoś by się o to pytał) i niebiesko-szare oczy,po mamie. Mój styl ubierania się to elegancja połączona z...wygodą.Jednak czasami nieswojo czuję się w obecności koleżanek.Cały czas myślę,że one śmieją się ze mnie po cichu,bo mają fajniejsze ciuchy. Nie żeby moje ubrania były jakieś super niedopasowane. Stac mnie na ubrania,ale nie o to chodzi.

Co mam zrobic,by czuc sie komfortowo? Jak sie ubierac? Jak sie zachowywac? Oczywiscie nie licze, ze przedstawicie mi gotowa recepte jak byc piekna i madra... dla mnie wazne sa tylko wskazowki. dzisiejsza mlodziez jest niezwykle wymajajaca pod wzgledem bierania sie i stylu bycia...ale coz,nikt przed urodzeniem nie mowil,ze na swiecie bedzie latwo...

[qathe]

Napisane przez green_cherry

Witam!

Jestem nowa na tym portalu,więc nie miejcie mi za złe nieznajomości zasad tu panujących bądź mojego ,,innego" lub ,,ostrożnego" spodobu pisania.Za wszelkie kłopoty ze mną związane( a mam nadzieję że nie będzie żadnych ) z góry przepraszam.To tyle na rozpoczęcie mojego pierwszego postu...

Napewno wydam Wam się nic nie rozumiejącym dzieckiem,chcącym za wszelką cenę zaistnieć w świecie dorosłych.Nie oceniajcie mnie zbyt pochopnie.Otóż...mam 12 lat.Chodzę aktualnie do szóstej klasy szkoły podstawowej i przeżywam teraz bardzo trudny okres w moim życiu.Niektórym wyda się to absurdalne,ale jestem zdenerwowana - jak mnie przyjmą w gimnazjum? Czy będę lubiana? Jak mam się zachowywać by tamtejsza społeczność mnie zaakceptowała? Po pierwsze: proszę Was już o trzecią przysługę w tym poście,przepraszam Was za to.Jak najszczerzej.Chciałabym jednak abyście pomogli mi się zmienić.Chciałabym być modną,wesołą nastolatką. Taką, z którą miło się spędza czas,taką, którą się lubi. Wiem,wiem,że to jak się ubiorę nie wpłynie na nastawienie innych ludzi do mnie,ale raczej pomoże mnie samej podnieść moją samoocenę i bardziej uwierzyć w siebie. Czuję się trochę dziwnie,pisząc to.Trochę jak pamiętnik.Nigdy wcześniej nie pisałam, co chciałam w sobie zmienić,tylko jaka jestem. Przejdźmy do sedna: mam półdługie,falowane brązowe włosy(bardzo grube,jeśli ktoś by się o to pytał) i niebiesko-szare oczy,po mamie. Mój styl ubierania się to elegancja połączona z...wygodą.Jednak czasami nieswojo czuję się w obecności koleżanek.Cały czas myślę,że one śmieją się ze mnie po cichu,bo mają fajniejsze ciuchy. Nie żeby moje ubrania były jakieś super niedopasowane. Stac mnie na ubrania,ale nie o to chodzi.

Co mam zrobic,by czuc sie komfortowo? Jak sie ubierac? Jak sie zachowywac? Oczywiscie nie licze, ze przedstawicie mi gotowa recepte jak byc piekna i madra... dla mnie wazne sa tylko wskazowki. dzisiejsza mlodziez jest niezwykle wymajajaca pod wzgledem bierania sie i stylu bycia...ale coz,nikt przed urodzeniem nie mowil,ze na swiecie bedzie latwo...

Hej Jesteś bardzo młodą osóbką i odważną zarazem
Rozumiem Cię,że idąc do nowych ludzi,nowej klasy czujesz potrzebe zmian ażeby czuć się akceptowaną.Nie pomoge Ci napewno z ubiorem,bo nic narzucić Tobie nie mogę.Pewnie z czasem wypracujesz sobie swój własny styl ubierania się.Najważniejsze to być pewną siebie,uśmiechać się do ludzi starać sie ich poznawać rozmawiać ze wszytkimi.Nie martw się,że Cię nie zaakceptują,nie ma takiej opcji.Myśle,że Tobie właśnie brak troszke pewności siebie nad czym musisz popracować.Nie przejmuj się za bardzo,że to co nosisz nie spodoba się innym,czy że zostaniesz (tak jak piszesz) wyśmiana.Racja,to czy podobasz się innym jest ważne,ale nie tak bardzo jak to czy Ty sama czujesz sie w tym co nosisz dobrze.Musisz czuć się we własnej skórze dobrze,reszta jest mało ważna
życzę Ci powodzenia.Jeśli wkleiłabyś foty dziewczyny mogłyby Ci bardziej pomóc w kwestii wizualnej .3maj się

[Ewciaak]

Tez mysle ze powinnas byc troche bardziej pewna siebie........wiesz, wiem jak to jest bo sama przez to przechodzilam ale uwiez mi w jedno byc taka jaka siebie lubisz czyli po prostu soba za kilka lat wyda Ci sie smieszne zachowanie twoich kolezanek a one docenia w tobie orginalnosc i wklej pare fotek w twoich ubraniach to moze dziewczyny pomoga Ci przejsc metamorfoze

[kalija]

Dziewczyny, które wypowiedziały się wyżej mają racje - ważne jest by czuć się dobrze we własnej skórze, ale.. z doświadczenia wiem, że pewności siebie dodaje właśnie to poczucie, że jest się dobrze ubranym , uczesanym i akceptowanym w grupie

Nie ma chyba recepty na to by być lubianym - ale wiem na pewno, że uśmiech Ci w tym bardzo pomoże - każdy lubi osoby wesołe, zawsze uśmiechnięte, gdyż one dadają energii a uśmiech zaraża

Co do wyglądu... hm ciężko coś powiedzieć, bo nie wkleiłaś fotki. Jeśli jednak chcesz zmienić styl, to zawsze możesz poprosić koleżankę (nawet starszą), która wg ciebie fajnie wygląda o przejście się po sklepach i doradzeniu Ci kilku ciuszków. Albo wkleić foto i poczytać rady wizażanek..

Co do włosków - możesz poprosić fryzjerke o fajne cięcie - dobra fryzurka potrafi super poprawić humorek a z gęstych włosów da się wyczarować prawdziwe cudo. Tylko nie daj sie namówić na zmiane koloru-masz jeszcze na to czas, poza tym szkoda włosów.

Aaa jeszcze coś - na forum modowym jest fajny wątek, gdzie dziewczyny wklejają swoje zdjęcia w różnych ciuchach - tam łatwo sprawdzisz czy Twoja garderoba jest na czasie i czy cokolwiek wymaga poprawek.

Głowa do góry - takiej miłej dziewczyny jak Ty nie da się nie lubić

[201703170938]

Jesteście cudowne! Bardzo mi się ciepło na sercu zrobiło,gdy przeczytałam, że jestem miła. Apropos zdjęć:
mam chyba...dwa(?),ale tam ujęta jest sama twarz.Naprewno wstawię. Tylko,proszę,nie przeraźcie się tym straszydłem,którym jest moja osoba

[Kosmiczna]

Kochana, skąd ja to znam? Dokładnie to samo przeżywałam 3 lata temu...

Nie ma co zmieniać się na siłę. Ważne byś uwierzyła w swoje własne JA - to będzie wielki sukces: wówczas będziesz kimś przez duże K

[suwa89]

preferuje wkleic fotki , nie wstydz sie mlodziutka pomozemy ci z mila checia... 12 lat to spoko wiek klimaty ot co ... ja od dziecinstwa preferuje old school styl i szerokie bluzy to u mnie codziennosc wydaje mi sie ze duzo dziewczynek ubiera sie wlasnie na luzie w tym wieku ... wiec rozkretka pisz wiecej co ci sie podoba c bys chciala ubrac, jak sie uczesac, czy pierwszy raz pomalowac jak? ? ? doradzimy ci powodzenia ... !!

[Rena]

Napisane przez green_cherry

[B]Napewno wydam Wam się nic nie rozumiejącym dzieckiem,chcącym za wszelką cenę zaistnieć w świecie dorosłych.

Nie ma co tak wyrokowac na zapas Ja tam uwazam, ze dzieci bardzo duzo rozumieja a jeszcze wiecej wyczuwaja.

Napisane przez green_cherry

[B]
Niektórym wyda się to absurdalne,ale jestem zdenerwowana - jak mnie przyjmą w gimnazjum? Czy będę lubiana? Jak mam się zachowywać by tamtejsza społeczność mnie zaakceptowała?

Duza i powazna zmiana Cie czeka. To, ze odczuwasz stres to naturalna reakcja Gdybys go nie odczuwala, to bylby powod do niepokoju

Napisane przez green_cherry

[B]
Chciałabym być modną,wesołą nastolatką. Taką, z którą miło się spędza czas,taką, którą się lubi.

Tzn Ty bys chciala? czy ktos z Twojego otoczenia Ci wygarnal, ze taka nie jestes i mu/jej uwierzylas?

Napisane przez green_cherry

[B]Wiem,wiem,że to jak się ubiorę nie wpłynie na nastawienie innych ludzi do mnie,ale raczej pomoże mnie samej podnieść moją samoocenę i bardziej uwierzyć w siebie.

No wlasnie nie masz racji. To jak sie ubierasz ma ogromny wplyw na Ciebie, Twoja psychike a takze to jak beda postrzegac Cie inni. Ubior to wazna sprawa, ktorej nie wolno lekcewazyc.

[201703170938]

Jaka fryzura pasowałaby do mnie? Bardzo pilne,proszę o wszelkie porady

[Agusia007]

Napisane przez green_cherry

Jaka fryzura pasowałaby do mnie? Bardzo pilne,proszę o wszelkie porady

Ja cie widze w takich: wyprostowane lekko scieniowane
Albo romantyczne fale badz loki
Piekne wlosy

[Magnifica]

Napisane przez green_cherry

Tylko,proszę,nie przeraźcie się tym straszydłem,którym jest moja osoba

Nie mniej tak niskiej samooceny

Jeśli sama będziesz się czuła dobrze ze sobą to i inni będą Cię postrzegać pozytywnie Nie potrzeba Ci zmiany zachowania, a zmiany nastawienia do samej siebie Na pierwszym miejscu jest zawsze uśmiech, bo "uśmiech rodzi uśmiech" Jeśli zaczniesz się uśmiechać to inni zaczną się uśmiechać do Ciebie, to jak odruch bezwarunkowy Nie mów o swoich wadach, za to często wspomniaj swoje zalety Jeśli będziesz wciąż powtarzać, że np. masz okropny styl ubierania to w końcu inni zaczną w to wierzyć i pomyślą "no może rzeczywiście źle się ubiera...". Nie mówię tu o popadanie samouwielbienie, ale o akceptację siebie i pokazywanie swoich pozytywnych stron Wiem z doświadczenia Każdy z nas to chyba kiedyś przechodził. Musisz sobie powiedzieć, że zawsze znajdziesz właściwy sposób, aby osiągnąć swoje cele, bo każdy ma do tego prawo

Pozdrawiam serdecznie
Magnifica

[201803290936]

Na pewno nie zasłaniaj nową fryzurą twarzy, podkreśl piękno swoich włosów. Coś dziewczęcego, lekkiego, z lekkim cieniowaniem, conajmniej do połowy szyi. Możesz nieco "odchudzić" swoje włoski cieniowaniem ale lekkim, bez przesadnego strzępienia. Od czasu do czasu zmieniaj miejsce przedziałka, żeby włosy nie były oklapnięte.

[hawrodytka]

wg mnie powinnas przejrzec watek z fryzurkami emo ja ci widze w skosnej grzywce, przedzialek na bok, wlosy mocno wycieniowane

[kissable]

Przeżywałam 3 lata temu to samo, i historia znów się powtarza, bo idę do liceum Moim zdaniem najważniejsze to być sobą. Nie wstydz sie wyrazac swojego zdania. Gdy pojdziesz do nowej klasy zapoznaj sie z kazdym, pogadaj chwile na takie "zwykle" tematy Wiadomo, że bardzo liczy się pierwsze wrazenie. Najlepiej ubieraj sie tak jak lubisz, wazne zebys dobrze sie czula. Troche ciezko cos poradzic, bo nie dalas jeszcze zadniej fotki. Jesli chcesz sie zmienic, dobrze miec jakis wzor do nasladowania Powodzenia, i nie bój sie gimnazjum bo to najfajniejszy lata w szkole. Wiem co mówie, bo własnie koncze i zal mi sie z nim rozstawac

[Kosmiczna]

Akurat w moim życiu gimnazjum to najgorsze lata, ale to tylko moje odczucie Tak jak mówię, nie rób nic na siłę, bo to może wszystko pogorszyć Liczy się pewność swoich słów, gestów i ruchów, a w nowy etap życia, jakim jest gimnazjum, wkroczysz najlepiej, jak tylko można

[mmmilena]

Przede wszystkim: nie przejmuj sie.
Wiem, latwo powiedziec. Ale z mojego doswiadczenia wynika, ze im mniej mi zalezy na otaczajacej mnie sympatii, na byciu atrakcyjna, mila, lubiana etc., im bardziej koncentruje sie na innych rzeczach (nauka, przyjazn, hobby, milosc, rodzina) - tym lepszy efekt osiagam Tzn. zachowuje sie po prostu bardziej naturalnie, a ze naturalnie jestem ciepla i mila - a TY TEZ JESTES - to otoczenie odbiera mnie tysiackroc lepiej, niz gdy staralam sie taka byc, na sile. Moze to przychodzi z wiekiem i doswiadczeniami, taki pewien luz, komfort psychiczny... Ale mysle, ze gdy powiesz sobie: sa wazniejsze rzeczy (tak, sa wazniejsze rzeczy niz popularnosc w szkole. Zdrowie <!!!> , dobre stosunki z rodzina - to, ze masz na kim polegac i dbanie o to; samorozwoj, ksztaltowanie psychiki, inteligencji, zdobywanie wiedzy, wrazliwosc, dostrzeganie otaczajacego nas piekna, przyjazn i milosc - chocby ta rodzinna), to sie troszke rozluznisz. Po prostu promieniuj ta pozytawna aura, ktora bije nawet z Twojego postu, umiechaj sie - ale nic na sile. Interesuj sie ludzmi, ale nie martw sie, gdy tego nie odwzajemnia. I tak dalej.
Gimnazjum to taki wlasnie troche glupi etap, gdy wszyscy sie wszystkim strasznie przejmuja, chca byc tacy cool, do przodu. Ale to nie tym byciem "super cool" zdobywa sie przyjazn wartosciowych ludzi .
Cieplo, usmiech, otwartosc, NATURALNOSC (a co do ciuchow - fajne, ale nie wzbudzajace kontrowersji czy zazdrosci; modnie, ale bez przesady) - to moje rady
Buzka i nie przejmuj sie!

[oLaSeK=D]

Koniecznie wklej zdjecia,wtedy sie toba zajmiemy Tu sa sami zyczliwi ludzie,nie ma obawy

[Słonecznik3]

ja tez jestem za tym zebys wkleila zdjecia pomozemy Ci, bo na wizazu same pomocne osoby

[201703170938]

Potrzebuję pomocy. Po zdjęciach nie widać,ale mam atopię. Na razie jakoś to idzie, nie mam ran na twarzy.
Włosy przesuszone, niezależnie co z nimi robię
http://img146.imageshack.us/g/75281628.jpg/

Z góry dzięki

[marlena_smc]

Masz bardzo fajny typ urody. Myślę że kosmetyków nie potrzebujesz (nie wiem zresztą czego możesz używać). Włoski za to bym przyciemniła jakimś łagodnym szamponem koloryzującym. Na ciemniejszych włosach mniej widać że są przesuszone. I nabierają trochę blasku.
Poza tymi ciemniejszymi włosami uważam że na zdjęciach wyglądasz ślicznie

[201704240951]

Nie rozumiem Cię. Chcesz usunięcia starych wątków, a zakładasz nowy..? Nie usuwamy wątków.
Połączyłam Twoje wszystkie wątki w jeden.

[201703170938]

Dzięki. Tyle, że wiesz, tamto było dawno temu i nawet nie pamiętałam że takie coś załozyłam. A na tamtych zdjęciach wyglądam jak totalna frajerka.

[Jannie3city]

Kształtowanie siebie - swojego charakteru, stylu bycia a także wyglądu to wieloletni proces. A tak na prawdę zmieniamy się całe życie i uczymy się całe życie.
Zamiast doradzać Ci w kwestii wyglądu/ubioru - czy lepsze włosy takie czy siakie, czy nosić spodnie czy spódnice itp. wolę dać Ci kilka innych rad ponieważ jesteś bardzo młodziutka.
Dobrze, że już teraz interesujesz się takimi sprawami i że np. znalazłaś tę stronę. Ja w Twoim wieku nie miałam internetu i dostępu do tylu informacji.
Moim zdaniem w Twoim wieku nie powinno się jeszcze farbować włosów ani robić makijażu. Ale jest to dobry wiek by zacząć gromadzić wiedzę na różne tematy i zacząć pracować nad sobą. I pamiętaj, że kto pyta - nie błądzi. Nie obawiaj się umieścić wątku na żadnym forum i nie przepraszaj, że to robisz, nie obawiaj się też starszych osób. Jesteśmy doroślejsi niż Ty ale kiedyś też mieliśmy po 12 lat Też zmienialiśmy szkoły i też chcieliśmy być lubiani i akceptowani. Każdy dorosły również tego chce.
Idziesz teraz do nowej szkoły i poznasz wiele nowych osób. Jednak nigdy nie jest tak, że się wszystkich lubi i wszyscy nas lubią. Dlatego ważne by być sobą i umiejętnie dobierać sobie znajomych. Nie próbuj na siłę się komuś podobać. Zaprzyjaźnij się z osobami które polubią Cię dokładnie taką jaka jesteś. I nie mam tu na myśli wyglądu ale to czym się interesujesz, to jaka jesteś dla innych, to o czym można z Tobą porozmawiać i co można razem z Tobą robić.

Gimnazjum to jeszcze okres kiedy ma się sporo wolnego czasu i mało obowiązków. W liceum a zwłaszcza na studiach czasu na kształtowanie siebie ma się dużo mniej. Dlatego powinnaś wykorzystać swój wolny teraz czas mądrze.
Aby czuć się wśród innych dobrze i czuć się akceptowanym trzeba najpierw polubić samego siebie. Do osób pewnych siebie i znających swoją wartość ludzie lgną bardziej niż do osób które co drugie zdanie przepraszają, że żyją. Ważne jest również, żeby mieć co powiedzieć. A do tego potrzebna jest wiedza z różnych dziedzin. Są to różne błahe sprawy jak makijaż, kulinaria ale również podróże, psychologia, astronomia. Pamiętaj, że czym więcej czytasz a także oglądasz różnych programów tym więcej daje Ci to inspiracji do szukania nowych informacji. Pewnie nie raz słyszałaś od dorosłych "czytaj książki", "ucz się". To bardzo skrótowe rady i wiem po sobie, że nie bardzo docierają w tym wieku. Nie będę Ci mówiła, że lektury są najważniejsze na świecie i musisz wszystkie przeczytać. Sama nie przeczytałam wszystkich. Ważne jest abyś rozwijała się w interesującym Ciebie kierunku. Często przed wyborem kierunku studiów młodzież nie wie co robić, nie wie czego chce - właśnie dlatego, że nie rozwijali wystarczająco wcześnie swoich zainteresowań. Nikt nie rodzi się z myślą "będę architektem, lekarzem albo prawnikiem". Ważne jest żeby szukać wiedzy, a pewnego dnia przeczytasz coś i pomyślisz "to jest fascynujące" i będziesz chciała wiedzieć na ten temat coraz więcej i więcej.
Jak zacząć? Żyjesz w czasach gdzie informacje są bardzo łatwo dostępne. Nie musisz kupować stosów książek. Wystarczy wejść do sieci. Wiedza jest bardzo pociągająca. Wchodzisz na youtube, wpisujesz "kosmos" i wyświetlają Ci się różne niesamowicie ciekawe filmiki. Z krótkiego filmiku dostajesz mnóstwo słów kluczowych do dalszych poszukiwań "czarna dziura/Stephen Hawkins/fizyka kwantowa". Wpisujesz jedno z tych haseł w google i masz mnóstwo informacji które znów dają Ci kolejne słowa - klucze do poszukiwań. Jest mnóstwo filmików które mogą Cię zainteresować z zakresu biologii, fizyki, astronomii, geografii, psychologii, architektury............. . Brzmi nudno? Jak w szkole? Ale nie jest. Możesz obejrzeć program o badaniach na temat podróży w czasie, o tym czy są inne wszechświaty i inne ciekawe rzeczy. Możesz oglądać filmy o makijażu, o podróżach w piękne miejsca na świecie. Na pewno znajdziesz coś co Ciebie zainteresuje.

Czym więcej masz wiedzy tym bardziej świadomą siebie samej jesteś. Wiesz kim jesteś, czego chcesz od życia, co da Ci szczęście.


Podsumowując "ucz się"


I taka mała sprawa odnośnie makijażu. Dziewczyny w wieku gimnazjalnym często zaczynają swoją zabawę z makijażem. Najczęściej kończy się to tragicznie. Dlaczego? Tak młode dziewczyny, mają zazwyczaj ładną cerę i w ogóle są ładne. I nie rozumieją tego, że makijaż jest po to aby poprawić nasz wygląd. I że dobry makijaż to taki którego nie widać. Bo wtedy ktoś patrzy na nas i myśli, że jesteśmy tak naturalnie piękne Żeby nie popełniać błędów w makijażu warto najpierw sporo poczytać o sposobach malowania się, o kosmetykach, typach kolorystycznych. Dużo informacji znajdziesz na tej stronie. Od siebie mogę ci polecić filmiki na youtube pewnej kosmetyczki. Daje świetne rady, poleca dobre kosmetyki (używanie tanich kiepskich kosmetyków może sprawić, że będziesz miała coraz gorszą cerę - i zamiast lepiej będziesz wyglądała coraz gorzej).
Podaje link http://www.youtube.com/watch?v=WAAEn...eature=related
Wszystkie filmiki tej autorki są rewelacyjne, zdobędziesz tam mnóstwo informacji odnośnie makijażu, bardzo cennych i praktycznych.


Niżej podaję Ci link do ciekawego filmiku który dziś oglądałam.
http://www.youtube.com/watch?v=NhrvG_aE6t4


Zachęcam Cię do buszowania po stronie ************
Jest tam mnóstwo książek z każdej tematyki. Wpisujesz interesujące Cię słowo, nawet bardzo ogólnikowo, np. "psychologia" i wyświetlają Ci się książki ale nie tylko, bo są również krótkie poradniki i opracowania. Możesz w ten sposób znaleźć sporo interesujących rzeczy. Możesz poszukać czegoś o samodoskonaleniu, o akceptacji społecznej, o komunikacji społecznej co na pewno pomoże Ci kontaktach z otoczeniem w nowej szkole.

Pamiętaj, ze my jesteśmy tylko zwykłymi dziewczynami. Przeczytasz różne rzeczy w postach, mogą być one sprzeczne bo ludzie są różni i mają różne poglądy. Ty musisz wiedzieć w co wierzyć a co uznać za bzdurę. Dlatego ucz się Bo my nie zastąpimy wiedzy którą czerpać najlepiej ze źródła.

Wiem jak kiepsko takie rady docierają do młodych osób. Dzieje się tak dlatego, że nie jesteśmy w stanie przekazać komuś tak młodemu tego czego się nauczyliśmy przez kilkanaście-kilkadziesiąt lat. Musisz nam po prostu zaufać, że jak mówimy "ucz się, czytaj książki" to wiemy co mówimy

Powodzenia w pracy nad sobą!

[201703170938]

dzięki wielkie, ale ja już nie mam 12 lat, ale 16 ;P I chciałam by usunęli ten wątek, bo się wstydzę tego, co tutaj wypisywałam i w innych wątkach ale oni jak na złość nie chcą tego zrobić. A może jak skasuję konto to usuniecie to?

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

gdybyś przeczytała regulamin wiedziałabyś, że na tym forum wątki nie są usuwane (:

[zawszeboska]

[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;24667929]gdybyś przeczytała regulamin wiedziałabyś, że na tym forum wątki nie są usuwane (:[/QUOTE]
A konta tym bardziej. Radzę zapoznać się z regulaminem ogólnym forum oraz regulaminem "Metemorfoz".