Jak pisać lepiej - techniki na odblokowanie stylistyczne?

[Bonjour_tristesse]

http://readeatslip.com/2012/07/15/ke...czesnej-prozy/

Może Kerouac Cię natchnie

[Ale ze mnie romantyczka]

Napisane przez Bonjour_tristesse

http://readeatslip.com/2012/07/15/ke...czesnej-prozy/

Może Kerouac Cię natchnie

Fajne, bardzo inspirujące
Zaznaczyłam, co najbardziej mnie inspiruje

1. Bazgranie w sekretnych notatnikach i dzikie zapisywanie kartek na maszynie, dla własnej przyjemności
2. Bądź uległy w stosunku do wszystkiego, otwarty, słuchający
3. Spróbuj nie upijać się poza własnym domem
4. Kochaj swoje życie
5. Coś, co czujesz, znajdzie kiedyś swoją formę
6. Bądź szalonym oszołomoświętym umysłu
7. Oddychaj tak głęboko, jak tylko chcesz oddychać
8. Pisz co chcesz, bezdennie, z dna umysłu
9. Niewypowiedziane wizje jednostek
10. Nie czas na poezję, ale dokładnie na to, co jest
11. Wizjonerskie tiki drżące w piersi
12. W transowych fiksacjach wyśnij przedmiot przed sobą
13. Odrzuć literackie, gramatyczne i syntaktyczne przyzwyczajenia
14. Jak Proust, bądź starym zielarzem czasu
15. Opowiedz prawdziwą historię świata wewnętrznym monologiem
16. Klejnotem, samą istotą rzeczy, jest oko w oku
17. Pisz, wspominając i zadziwiając nawet siebie
18. Postępuj od środka do obrzeży, pływaj w morzu języka
19. Zaakceptuj porażkę raz na zawsze
20. Wierz w święte pozory życia
21. Staraj się jasno wyrazić falę, która już istnieje, nietknięta, w twoim umyśle
22. Wypoczywając, nie myśl o słowach, lecz spróbuj lepiej zobaczyć obraz
23. Nigdy nie trać z oczu nawet jednego dnia, uprzytomnij sobie datę, kiedy się budzisz
24. Bez strachu czy wstydu o godność twojego doświadczenia, języka i wiedzy
25. Pisz, aby świat mógł przeczytać i zobaczyć twój wierny obraz tematu
26. Książkofilm to film w słowach, amerykańska forma widzenia
27. W hołdzie zdecydowaniu, wśród nieludzkiej i zimnej samotności
28. Dzika kompozycja, brak dyscypliny, czystość, głębia, szaleństwo
29. Jesteś geniuszem cały czas
30. Pisarz-Reżyser Ziemskich filmów Sponsorowanych i Aniołowanych w Niebie

[Ale ze mnie romantyczka]

Hej, przepraszam że spamuję, ale zapraszam was na wątek dla pisarek - dziennikarek amatorek. Szkolenie umiejętności pisania, ćwiczenia, linki do stron z praktykami, konkursów...

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=638280

[emmafox]

Napisane przez Ailanna

Żeby się wyrobić 3 książki tygodniowo z przedmiotu głównego (Historia Literatury Polskiej), a do tego dochodzą rózne "dodatki" z poetyki, gramatyki, filozofii itd., często wielkie i niezbyt wciągające. Nie oszukumy się - ledwo kto wyrabia, zachowując przy tym zdrowy stan umysłu i życie towarzyskie, a po skończonej sesji zazwyczaj ma się książkowstręt na jakiś czas

Święta prawda, w szczególności poetyka i teoria literatury zabijają pragnienie twórcze - patrzy się na pisanie z tak rzeźniczej strony, że jeśli ktoś wybiera się na polon, żeby zostać pisarzem, to ja odradzam

Chcę Wam polecić pewną bardzo przyjemną rzecz, nie tylko dla aspirujących pisarzy, ale naprawdę dla każdego.
W 2008 roku, czyli kawałek czasu temu, kupiłam sobie bardzo gruby zeszyt i przepisuję do niego fragmenty książek, wierszy, artykułów i innych tekstów, które mi się w jakikolwiek sposób spodobały. Czasem jest to pół strony, czasem jedno zdanie, czasem urywek zdania, czasem połączenie słów. Nie dzielę tego na żadne kategorie, po prostu zapisuję. Nie piszę źródeł, ale tego nie polecam, bo większości nie pamiętam i teraz tego żałuję, a nie lubię zmieniać konwencji w środku Ponadto, fragmenty są numerowane. Czasami biorę zeszyt, wybieram w myślach numer cytatu, po czym go szukam i patrzę, cóż tam mam. Większości się nie pamięta i zawsze bardzo miło jest do tego wrócić.

[Ailanna]

Napisane przez emmafox

Chcę Wam polecić pewną bardzo przyjemną rzecz, nie tylko dla aspirujących pisarzy, ale naprawdę dla każdego.
W 2008 roku, czyli kawałek czasu temu, kupiłam sobie bardzo gruby zeszyt i przepisuję do niego fragmenty książek, wierszy, artykułów i innych tekstów, które mi się w jakikolwiek sposób spodobały. Czasem jest to pół strony, czasem jedno zdanie, czasem urywek zdania, czasem połączenie słów. Nie dzielę tego na żadne kategorie, po prostu zapisuję. Nie piszę źródeł, ale tego nie polecam, bo większości nie pamiętam i teraz tego żałuję, a nie lubię zmieniać konwencji w środku Ponadto, fragmenty są numerowane. Czasami biorę zeszyt, wybieram w myślach numer cytatu, po czym go szukam i patrzę, cóż tam mam. Większości się nie pamięta i zawsze bardzo miło jest do tego wrócić.

Ja mam taki cytatowy zeszyt i folder w komputerze, ale zawsze piszę źródła. Polecam
Świetnie się do takiego zaznaczania nadają czytniki, można podkreślic i potem wydrukowac od razu wszystkie fajne cytaty