Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne...

[kamgandur]

Napisane przez Limonatka

a przy okazji - patrzcie co znalazłam! bardzo fajne forum!! http://www.acne.org/messageboard/ind...3?entry1340643

trochę się pocieszyłam, bo u tej 1szej dziewczyny np. poprawę zdecydowaną widać dopiero pod koniec 5 miesiąca. a ja jestem pod koniec 4 miesiąca i nadal nie mam idealnej cery na tyle, żebym np. mogła chodzić w zwiazanych włosach i się nie wstydzić. mam nadzieję, że w 5 miesiacu mi się polepszy...

a nawiązujac do tego forum jeszcze - ja się podjęłam kuracji Aknenorminem, bo wydawało mi się, że moja twarz to tragedia, ale widzę, że ze mną nie było aż tak źle jak było z niektórymi osobami z tego forum które wkleiłam

i zauważcie, jakie oni tam średnio dawki biorą!! srednio 80 mg dziennie, a u nas ciężko naciągnąć na więcej niz 40 mg! ciekawe czemu tak jest. mniejsze doświadczenie polskich lekarzy z tym lekiem?

Rzeczywiscie super pocieszajace to forum. Ja tez nie mam az takiej tragedii na twarzy, mimo to moja cera skutecznie zatruwa mi zycie.
Mam nadzieje, ze po skonczonej kuracji wszystkie bedziemy miec piekna cere. Limonatka bedzie chodzic w zwiazanych wlosach, dla mnie chyba najwieksze szczescie to bedzie wyjscie w upalny dzien na ulice bez ani grama sciekajacego z twarzy makijazu, chodzenie w koncu w bialych ciuchach, bez strachu, ze juz sie gdzies pudrem uwalily, no i zycie bez ciaglego rytualu antypryszczowego rano i wieczorem.
A wy z czego (oprocz ladnej cery) bedziecie sie najbardzej cieszyc?

Apropos dawki - moja niemiecka derma przepisala mi od poczatku 40 mg na dzien (nie wiem czy to ma znaczenie, waze 43 kg). Zanim sie zdecydowalam robilam wywiad w Polsce i cos w tym jest, ze "nasi" boja sie tego leku. Po uslyszeniu jego nazwy padalo: a po co taki silny lek? a czy nie ma innego wyjscia, a ze skutki uboczne straszne! lepiej niech sie pani dobrze zastanowi, itd.

[Ahtaga]

1. pewnie zadam głupie pytanie ale jednak zadam czy taka zwykła maść z witamina A z apteki jest wartościowa? niby witamina A to retinol. Czy w takim razie przy stosowaniu maści z wit A trzeba smarowac sie filtrami?

[Olinka23]

Co do placków, to pojawiły się już po około miesiącu. raz znikają raz się bardziej nasilają.
Dzięki za ostrzeżenie z tą Belissą, nie pomyślałam o tym
Chyba jestem jedyną osobą która bierze tutaj 50 mg dziennie i o dziwo nie mam (odpukać) jakiś strasznych skutków ubocznych. Nie pęka mi śluzówka w nosie, ani wargi.... hm...
Dziś znów wyciągnęłam za to sobie garść włosów

Azzis jaka mikrodermabrazja, jakie kwasy Oj biedna Twoja buźka

Limonatka to ile płacisz u siebie z Acnenormin? Ja jestem troszkę w szoku jeśli chodzi o rozbieżności w cenach tych leków. Derma poleciła mi aptekę koło przychodni z początku myślałam że mają może jakiś układ z firmą farmaceutyczną, ale okazało się że jednak mają najtańszy Acne w mieście Za 20 mg płacę 103 zł , a za 10mg 78 zł

[Limonatka]

kamgandur - ja też się będę cieszyła z tego co ty, że nic mi nie będzie spływać po twarzy w upał. i już się cieszę z tego, że na każdej przerwie między wykładami/ćwiczeniami nie wymykam się do wc żeby "poprawić" buźkę czyli nałożyć kolejną warstwę pudru. i z tego, że po całym dniu poza domem, wyglądam tak dobrze, że mogę sobie jeszcze wstąpić do sklepów. bo kiedyś, to jak tylko kończyłam zajęcia, to w autko, pędęm do domu i dopiero jak tam zmyłam i naniosłam nowy makijaż, mogłam gdzieś wyjśc.

Ahtaga - ale nie rozumiem, stosujesz jakieś doustne retinoidy i chcesz jeszcze maść wit. A czy po prostu chcesz spróbować walczyć z trądzikiem maścią z wit. A? Bo jeśli to drugie, to odradzam, bo maść Cię zapcha i możesz sobie tylko pogorszyć cerę

Olinka - na początku była tragedia i tu dziewczynom narzekałam jakie mam ceny. za pierwsze opakowanie, niby "najtaniej" dałam chyba 147 zł za 20 mg i 119 za 10 mg. potem znalazłam obecną, chyba najtańszą aptekę u siebie i za 20 mg płaciłam chyba 115 zł, czasem 109, zależy z jakiej hurtownii lek przychodził chyba. No a teraz mi farmaceuta zaproponował ten o wiele tańszy Izotek więc jestem niezmiernie szczęśliwa

[Gonia]

Napisane przez azzis

Też mnie to ciekawi. Tam jakoś lekarze się nie boją przepisywać większych dawek. A moja derma teraz kręci nosem na 40 mg co 2 dni.
Muszę z nią na kolejnej wizycie poważnie porozmawiać
Wiecie co ona jeszcze wymyśliła??? Że jeszcze 1-2 zabiegi mikrodermabrazji i zrobimy kwasy Jestem w szoku i o tym też muszę z nią podyskutować.......

azzis- znów powtarzam, że ta twoja lekarka jest bardzo lekkomyślna (delikatnie mówiąc)
ja po zwykłym peelingu miałam cały dzień czerwona jak burak twarz a co do pioero mikredermabrazja, o kwasach nie wspomnę
ja myśłisz dlaczego w ulotce zabraniają takich zabiegów nawet 6 miesięcy po skończonej kuracji? na pewno nie bez powodu.....

[anetka_m]

Napisane przez Ahtaga

1. pewnie zadam głupie pytanie ale jednak zadam czy taka zwykła maść z witamina A z apteki jest wartościowa? niby witamina A to retinol. Czy w takim razie przy stosowaniu maści z wit A trzeba smarowac sie filtrami?

Maść z wit. A (potocznie zwana maścią witaminową) jest chyba nawet trochę przy tłusta i faktycznie może zapychać. Ja ją stosuję na spierzchnięte usta, jest na to świetna

[Ahtaga]

Napisane przez anetka_m

Maść z wit. A (potocznie zwana maścią witaminową) jest chyba nawet trochę przy tłusta i faktycznie może zapychać. Ja ją stosuję na spierzchnięte usta, jest na to świetna

mojej siostrze służy na całą twarz ale pewnie do czasu ja smaruje narazie tylko dłonie i usta i jako krem pod oczy. Zadałam w tym watku pytanie bo dotyczy on retinoidów a wit A to jakas postac retinolu wiec zastanawiam sie czy siostra powinna stosowac filtry na dzien jesli smaruje sie na noc ta witamina

[azzis]

Napisane przez Gonia

azzis- znów powtarzam, że ta twoja lekarka jest bardzo lekkomyślna (delikatnie mówiąc)
ja po zwykłym peelingu miałam cały dzień czerwona jak burak twarz a co do pioero mikredermabrazja, o kwasach nie wspomnę
ja myśłisz dlaczego w ulotce zabraniają takich zabiegów nawet 6 miesięcy po skończonej kuracji? na pewno nie bez powodu.....

Wiem
Pisałam jak wspomniałam jej o tym, że nie chcę mieć mikro, to oczywiście zaczęły się gatki, że ona jest lekarzem, nie ja, i ma doświadczenie w leczeniu tym lekiem.
Na żadne kwasy się nie zgodzę. Po kuracji owszem. Teraz wykluczone.

Olinka23 powiedz mi jeszcze raz do jakiego lekarza chodzisz i gdzie, w jakich godzinach przyjmuje, jak masz, to numer tel. też.
Długo czekasz na wizytę?
Może za 2 tyg. to będzie moja ostatnia wizyta u mojej dermy?

[Kamma1507]

Ja nie mogę doczekać się podobnie jak Limonatka tego by spokojnie móc wyjść z domu w związanych włoskach, że nie będę musiała spuszczać głowy gdy widzę wredne plotkary że szkoły, że skończą się komentarze babć i cioć:/ oj w ogóle będę szczęśliwa

[Olinka23]

Napisane przez azzis

Wiem
Pisałam jak wspomniałam jej o tym, że nie chcę mieć mikro, to oczywiście zaczęły się gatki, że ona jest lekarzem, nie ja, i ma doświadczenie w leczeniu tym lekiem.
Na żadne kwasy się nie zgodzę. Po kuracji owszem. Teraz wykluczone.

Olinka23 powiedz mi jeszcze raz do jakiego lekarza chodzisz i gdzie, w jakich godzinach przyjmuje, jak masz, to numer tel. też.
Długo czekasz na wizytę?
Może za 2 tyg. to będzie moja ostatnia wizyta u mojej dermy?

azzis ja chodze na Oławską do Ósrodka Medycyny Pracy Na wizytę czekam ok 2-5 dni Przyjmuje w godzinach 8-14 lub 15 nie pamiętam juz dkoładnie. tel 0713449300 Lekarka jest naprawdę spoko. zastanawiam się czy jej nie zapytać czy może zostałybyśmy przy tych 50 mg. Chyba 40 mg dla mnie to troche za mało.

A co do wzroku - czy to się cofa? Pytam bo noszę okulary i nie wiem czy iść do okulisty i wzmacniać szkła czy na razie poczekać?

[azzis]

Napisane przez Olinka23

azzis ja chodze na Oławską do Ósrodka Medycyny Pracy Na wizytę czekam ok 2-5 dni Przyjmuje w godzinach 8-14 lub 15 nie pamiętam juz dkoładnie. tel 0713449300 Lekarka jest naprawdę spoko. zastanawiam się czy jej nie zapytać czy może zostałybyśmy przy tych 50 mg. Chyba 40 mg dla mnie to troche za mało.

A co do wzroku - czy to się cofa? Pytam bo noszę okulary i nie wiem czy iść do okulisty i wzmacniać szkła czy na razie poczekać?

Możesz jeszcze powiedzieć jak się ona nazywa? Chodzisz prywatnie czy na NFZ?
A przyjmuje w późniejszych godzinach? Bo te nie bardzo mi pasują, bo pracuję

[malamisia81]

Witam wszystkich.
Walczyłam z trądzikiem przez wieleee lat (terapia hormonalna była skuteczna ale po odstawieniu koszmar powrócił). Nie miałam strasznego trądziku, ale po każdej krostce zostawały blizny i przebarwienia i od czasu do czasu następował "mały wysyp". Próbowałam wszystkiego czego tylko mogłam - i wkońcu zdecydowałam się na ROACCTAN
Lczyłam się ROACCUTANEM od stycznia do wrzesnia 2007. Brałam 20mg przy wadze 50kg (jeden miesiąc próbowałam większa dawkę ale nie dałam rady). Jest koniec lutego (jak pisałam nie biorę od wrzesnia) i nie mam zadnych nawrotów, żadnych powikłań i zero problemu z pryszczami ))) Gdybym miała podjac tą decyzję jeszcze raz zrobiłabym to bez wahania. Trzeba oczywiście być rozsądnym podczas kuracji i każdy organizm może na nią zareagować inaczej. Ja nie miałam wielkich skutków ubocznych (jedynie przesuszenie skóry z którym umiałam sobie poradzić, przekrwione oczy - z tym było gorzej i wiecznie wyschnięte usta)
3am za wszystkich walczących z tym paskudztwem kciuki!

[Gonia]

Napisane przez malamisia81

Witam wszystkich.
Walczyłam z trądzikiem przez wieleee lat (terapia hormonalna była skuteczna ale po odstawieniu koszmar powrócił). Nie miałam strasznego trądziku, ale po każdej krostce zostawały blizny i przebarwienia i od czasu do czasu następował "mały wysyp". Próbowałam wszystkiego czego tylko mogłam - i wkońcu zdecydowałam się na ROACCTAN
Lczyłam się ROACCUTANEM od stycznia do wrzesnia 2007. Brałam 20mg przy wadze 50kg (jeden miesiąc próbowałam większa dawkę ale nie dałam rady). Jest koniec lutego (jak pisałam nie biorę od wrzesnia) i nie mam zadnych nawrotów, żadnych powikłań i zero problemu z pryszczami ))) Gdybym miała podjac tą decyzję jeszcze raz zrobiłabym to bez wahania. Trzeba oczywiście być rozsądnym podczas kuracji i każdy organizm może na nią zareagować inaczej. Ja nie miałam wielkich skutków ubocznych (jedynie przesuszenie skóry z którym umiałam sobie poradzić, przekrwione oczy - z tym było gorzej i wiecznie wyschnięte usta)
3am za wszystkich walczących z tym paskudztwem kciuki!

Dzięki . To bardzo ważne słowa dla nas

[Olinka23]

Napisane przez azzis

Możesz jeszcze powiedzieć jak się ona nazywa? Chodzisz prywatnie czy na NFZ?
A przyjmuje w późniejszych godzinach? Bo te nie bardzo mi pasują, bo pracuję

Dr. Jędrzejewska-Jurga. Niestety ona przyjmuje tylko w tych godzinach
Chodzę na NFZ. Dziś rano sie rejestrowałam i dopiero na czwartek Ale to chyba ma związek z jej wcześniejszym urlopem
To chyba jedyny lekarz na NFZ który tak szybko u nas przyjmuje U poprzednich na wizytę musiałam czekac około 3-4 tygodni Koszmar

malamisia81 dzięki za słowa pociechy

Dziewczyny!
Piszę ten post by was przestrzeć przed braniem Roa, Izoteku. Sama go niestosowałam (a mam trądzik). Roa to lek testowany na ludziach. Nieświadomie go brali podpisując deklaracje o możliości brania. Dodatkowo możecie na całe życie pożegnać się z bobasami - stężenie zostaje na całe życie na tyle duże, że macie zapewnione całe życie - do menopauzy antykoncepcję - ginekolog na was kupę kasy zarobi. Może wy moje kochane macie depresję i obsesję pięknej skóry - czas siebie zaakceptować (łącznie z pryszczami). Co do wylądowywania z schizolku - sama tam byłam i nie radzę by go wam lekarze przepisywali. Ja już 4 rok biorę Rispolept 1 mg. Rano tylko połowę, ale tak naprawdę to on mi całe życie ustawia. Nie wiem za chiczyka do jakich wy lekarzy trafiałyście - może ten trądzk to problem hormonalny? Jak wam lekarz z marszu radzi Roa - a napewno żadna z was nie ma aż tak dużego - to uciekajcie od niego gdzie pieprz rośnie. Suchości na skórze to nic, ale pomyślcie sobie - nie będzie mama miała wnuka, kuzynka was nie zobaczy z wózkiem. Pomyślcie moje kochane może czas go zmienić. Jest forum (nie pamiętam adresu) gdzie powstała fundacja rodziców dzieci które brały Roa. Mają teraz koszmarne życie. To że wam cera się poprawi nie jest najważniejszą rzeczą. A ważne jest co jest w środku. Śmieszą mnie posty ludzi którym Roa pomógł - tak, tak ale jakoś nie chcą podać przez co przeszli. ten post powinien być ku pamięci. Kochana Sandijo masz rację!

[Nola_]

A nie przyszło Ci do głowy, że większość z nas męczy się już z trądzikiem kilka lub kilkanaście lat? Ż próbowałyśmy już chyba wszystkiego? Chyba żaden odpowiedzialny lekarz nie przepisze Retinoidów bez wcześniejszego spróbowania czegoś innego. Retinoidy to ostateczność, na bardzo uparty, wręcz zatruwający życie trądzik. Skąd możesz wiedzieć, że żadna z nas nie ma trądziku kwalifikującego się na leczenie retinoidami? Ja osobiście walczę z trądzikiem odkąd tylko zaczęłam dojrzewać, a to już było dobre parę lat temu. Próbowałam chyba wszystkiego - począwszy od maści, przez wszelkiego rodzaju antybiotyki, po kuracje hormonalne. Nic nie pomogło. Kiedy lekarz zaproponował mi Izotek - wahałam się tylko przez chwilę. Mój trądzik nie jest hormonalny, jest genetyczny, inaczej się go zwalczyć niestety nie da.
Nie, nie mamy depresji i obsesji pięknej skóry - chcemy wyglądać i czuć się NORMALNIE. Bez tłustej maski z sebum na twarzy, bez wysypu ogromnych, ropnych gul. Jasne, wygląd to nie wszystko. Ale wierz mi, nasilony trądzik potrafi bardzo skutecznie zniszczyć pewność siebie nawet najbardziej silnych psychicznie osób. A ludzie chowający się przed światem z powodu swojego wyglądu nigdy nie będą mieli szansy pokazać innym swojego pięknego wnętrza.
Twoje ostrzeżenia bez żadnych dowodów nie przekonają nikogo. Plotka potrafi być bardzo silna i bardzo szybko się rozprzestrzeniać. A co z przykładami kobiet, które po kuracji retinoidami rodziły zdrowe dzieci i z nimi samymi też wszystko było ok?
Nie siejmy paniki. Ta walka sama w sobie jest ciężka. Dlatego życzę Wam wszystkim powodzenia i możliwości cieszenia się wyglądem własnej skóry

Swoim postem nie chciałam krzyczeć. Chciałabym was poprostu zrozumieć. Podane przez mnie dane są prawdziwe. Jeśli nie chcesz uwierzyć, to nie wierz, ale ja jestem przeciwna truciu organizmu pochodnymi witaminy A. Rozumiem, że leczycie się po pare ładnych latek, ale czy nie można się poprostu zaakceptować. Wiem mam 18 lat, ale ja nie chcę kłótni. Możemy skończyć tą dyskusję dobrze.
P.S. Ja jestem słaba psychicznie i jakoś nie jestem załamana swoją cerą - jedynie moim AZS, który mam m.in. po kosmetykach przeciwtrądzikowych. I wiedz mi, że ja będąca chora na ADHD nie jestem załamana więc wybacz. A to wszystko jest prawda. Nie kłóćmy się, bo jak widać ty to lubisz, a ja wcale tego nie chcę. Poprostu mimo, że mam oranizm sypiący sie - wieloletnia choroba pęchcerza moczowego, ADHD, obecnie AZS, to jakoś się nie załamuję.

[Gonia]

Napisane przez WeronikaWargulak

Dziewczyny!
Piszę ten post by was przestrzeć przed braniem Roa, Izoteku. Sama go niestosowałam (a mam trądzik). Roa to lek testowany na ludziach. Nieświadomie go brali podpisując deklaracje o możliości brania. Dodatkowo możecie na całe życie pożegnać się z bobasami - stężenie zostaje na całe życie na tyle duże, że macie zapewnione całe życie - do menopauzy antykoncepcję - ginekolog na was kupę kasy zarobi. Może wy moje kochane macie depresję i obsesję pięknej skóry - czas siebie zaakceptować (łącznie z pryszczami). Co do wylądowywania z schizolku - sama tam byłam i nie radzę by go wam lekarze przepisywali. Ja już 4 rok biorę Rispolept 1 mg. Rano tylko połowę, ale tak naprawdę to on mi całe życie ustawia. Nie wiem za chiczyka do jakich wy lekarzy trafiałyście - może ten trądzk to problem hormonalny? Jak wam lekarz z marszu radzi Roa - a napewno żadna z was nie ma aż tak dużego - to uciekajcie od niego gdzie pieprz rośnie. Suchości na skórze to nic, ale pomyślcie sobie - nie będzie mama miała wnuka, kuzynka was nie zobaczy z wózkiem. Pomyślcie moje kochane może czas go zmienić. Jest forum (nie pamiętam adresu) gdzie powstała fundacja rodziców dzieci które brały Roa. Mają teraz koszmarne życie. To że wam cera się poprawi nie jest najważniejszą rzeczą. A ważne jest co jest w środku. Śmieszą mnie posty ludzi którym Roa pomógł - tak, tak ale jakoś nie chcą podać przez co przeszli. ten post powinien być ku pamięci. Kochana Sandijo masz rację!

hmm.... przeciez nie brałaś Roa więc czemu wyladowąłaś w wariatkowie? Coś kręcisz... Masz trądzik? Może i masz i może masz gdzieś jak wygldasz... my nie.
masz jakies dowody naukowe na swoje brednie tu napisane? Wątpie......
Gdyby ten lek powodował takie skutki jak piszesz, żaden koncern nie odważyłby się go produkować.... nie byłoby ich stac na milionowe odszkodowania ( a takie są np w USA)

Niestetey takie osoby jak ty zdarzaja się na każdym forum.... nic nie wiedzą ale staraja sie jakoś zaistnieć.

Każda z nas jest pod kontrolą lekarza i każda z nas długo się leczyła innymi świństwami ( czyt. antybiotyki, hormony) zanim zdecydowała się na ta ostateczna decyzje o kuracji retinoidami doustnymi.
Więc łaskawie daj sobie spokój z uświadamianiem innych.... najpierw uświadom sama siebie.

Jeżeli jest takie forum to podaj linka. A nie piszesz, że nie pamiętasz adresu....

a wiesz, ja słysząłam, że gruszki rosną na wierzbie....

[Nola_]

Swoim postem nie chciałam krzyczeć. Chciałabym was poprostu zrozumieć. Podane przez mnie dane są prawdziwe. Jeśli nie chcesz uwierzyć, to nie wierz, ale ja jestem przeciwna truciu organizmu pochodnymi witaminy A. Rozumiem, że leczycie się po pare ładnych latek, ale czy nie można się poprostu zaakceptować. Wiem mam 18 lat, ale ja nie chcę kłótni. Możemy skończyć tą dyskusję dobrze.
P.S. Ja jestem słaba psychicznie i jakoś nie jestem załamana swoją cerą - jedynie moim AZS, który mam m.in. po kosmetykach przeciwtrądzikowych. I wiedz mi, że ja będąca chora na ADHD nie jestem załamana więc wybacz. A to wszystko jest prawda. Nie kłóćmy się, bo jak widać ty to lubisz, a ja wcale tego nie chcę. Poprostu mimo, że mam oranizm sypiący sie - wieloletnia choroba pęchcerza moczowego, ADHD, obecnie AZS, to jakoś się nie załamuję.

Ale ja się wcale nie chcę kłócić, też tego nie lubię. Ale nie zdajesz sobie sprawy z tego, że my dobrze wiemy, co to za lek i jakie może mieć skutki.
A wnioskując z tego, co piszesz, wydaje mi się, że wcale nie masz silnej postaci trądziku, jak większość z nas. Parę krostek od czasu do czasu da się zaakceptować, wiem. Ale są wśród nas takie, którym trądzik skutecznie obrzydza wszystko. Tego się nie da po prostu zaakceptować. Mimo wszystko, nie życzę Ci, żebyś przekonała się o tym na własnej skórze (bardzo dosłownie 'skórze'... )

Gdyby ten lek powodował takie skutki jak piszesz, żaden koncern nie odważyłby się go produkować.... nie byłoby ich stac na milionowe odszkodowania ( a takie są np w USA)

Dokładnie tak - to podstawowa sprawa

Mam trądzik, ale nie leczyłam się nim. A w wariatkowie wylądowałam z powodów problemów w gimazjum. A mojego trądziku wcale nie leczyłam. Na pewno są strony, które mogą to potwierdzić moją tezę. Wystarczy trochę znać angielski i poszperać. Nazwa tego forum jest w jednym z odpowiedzi na post na forum Nastolatek.pl tam jest odnośnik. A czemu np. ten lek nie jest refundowany i jest zakazany w USA?
http://www.sfd.pl/Roaccutane-t95947.html
Link do wypowiedzi faceto o Roa.
http://www.tiscali.co.uk/lifestyle/h...0002288_2.html
Po angielsku o Roa
http://free4web.pl/3/0,91727,default...DACA1AF3841B0D
Całe forum o Roa
http://reclaimyourskin.co.uk/abis_ro...ry/2007/06/26/
Blogi i inne news o Roa - angielski.
http://www.geocities.com/HotSprings/Spa/2738/help.html
Skutki psychiczne Roa - angielski.
http://www.skinspecialist.co.za/Roaccutane_faq.htm
kolejna strona o Roa.
http://free4web.pl/3/2,91727,222914,...DACA1AF3841B0D
Bardzo ważna wypowiedź faceta o Roa - jednemu z ludzi Roa zabił syna!

[Gonia]

Napisane przez WeronikaWargulak

Mam trądzik, ale nie leczyłam się nim. A w wariatkowie wylądowałam z powodów problemów w gimazjum. A mojego trądziku wcale nie leczyłam. Na pewno są strony, które mogą to potwierdzić moją tezę. Wystarczy trochę znać angielski i poszperać. Nazwa tego forum jest w jednym z odpowiedzi na post na forum Nastolatek.pl tam jest odnośnik.

hmmm... forum Nastolatek..... - nic dodać nic ująć ;-)
znam angielski i dużo szparałam zanim zdecydowałam się z lekarzem podjąc tą decyzje. Nie znalazłam przekonujacych ani uzasadnionych opinii o szkodliwości Roa... no chyba, że mówisz o dawkach 80 czy 100 mg dziennie, które są brane przez niektórych wariatów w USA....
a poza tym , co ty możesz wiedziec o długoletnim leczeniu trądziku skoro masz 19 lat.....
ja mam 31 lat i leczę sie na trądzik od 13 r.ż i nie wkurzaj mnie gadaniem, że można siebie zaakceptować....

[Nola_]

Ja też znam angielski, nawet lepiej niż 'trochę'. Szperałam. Znalazłam mnóstwo opinii, od bardzo negatywnych, do bardzo entuzjastycznych. Ale i tak trzeba podchodzić do tego wszystkiego z odpowiednim dystansem i nie wierzyć we wszystko, co 'ludzie mówią/piszą'.

I popieram Gonię. W pewnym momencie tego już się nie da zaakceptować.

Zgoda Gonia i Nola kurujcie się dalej. Możecie - przecież ja wcale wam nie wzbraniam. Skończmy tą dyskusję - ja się na tych postach nie będę wypowiadać, a wy nie wskakujcie na mnie. Koniec.

[Limonatka]

Ja również znam angielski bardzo dobrze, i właśnie po angielsku można znaleźć wiecej informacji o pozytywnych skutkach leczenia roa! Jasne, zdarząją się też negatywne. Wszystko zależy od człowieka. Niektórzy po roa mają krwawienia z nosa, suchą skórę na całym ciele, pogorszenie wzroku. Ja na razie mam suche usta i NORMALNĄ (nie tłustą, nie suchą) skóre.

I tak jak dziewczyny tu piszą, każda z nas walczy z tym świństwem kilka, kilkanaście lat! Ja mam 22 lata, trądzik zaaatakował mnie jak miałam bodajże 13 i od tego czasu trułam się kilkoma różnymi antybiotykami, maściami, kremami, miałam wyciskane pryszcze przez dermatologa i inne zabiegi, które rzekomo miały mi pomóc. I co, NIC! Tylko roa mi jak narazie pomaga.
Nie mam myśli samobójczych, wręcz jestem szczęśliwa kiedy wstaję i patrzę w lustro i widzę, że jest lepiej! Może ty umiesz zaakceptować swoje pryszcze, ale ja nie!! Ja przez całe gimnazjum i liceum i połowę studiów uciekałam na każdej przerwie do toalety, żęby JAKOŚ wyglądać, bałam się rozmów z ludźmi, bo wiem, że patrzyliby na moją twarz, a nie na to co mówię. A od kiedy mam lepszą cerę, stałam się bardziej śmiała i pewna siebie!! Tak, to są fakty właśnie. Roa pomaga wielu osobm zmienić życie na lepsze, poczuć się lepiej, poczuć się GODNIE! Bo każdy zasługuje na ładna cerę, a nie ociekającą tłuszczem masakrę!

I wiesz, jakoś widziałam ileś wypowiedzi osób, które leczyły się roa i teraz mają śliczne dzieci! Ja chcę dzieci, ale jeśli nie leczyłabym się roa, wątpie, że miałabym kiedykolwiek tyle odwagi, żeby spotkać się z facetem, a co dopiero, żeby się z nim przespać żeby mieć dziecko! A teraz się nie wstydzę budziź obok kogoś rano, bo mam twarz ładną, anie pokrytą ranami.

Więc wybacz, ale chyba na złe forum trafiłaś. Nikogo tutaj nie przekonasz do porzucenia tej kuracji. Jak chcesz to czytaj, ale nie "strasz" nas, że nie będziemy mieć dzieci, że trafimy do szpitala psychiatrycznego, bo myślę, że za parę lat my, które przechodzimy kurację roa, spotkamy się na forum macieżyńskim czekając na dzieci.

[Gonia]

Napisane przez WeronikaWargulak

Mam trądzik, ale nie leczyłam się nim. A w wariatkowie wylądowałam z powodów problemów w gimazjum. A mojego trądziku wcale nie leczyłam. Na pewno są strony, które mogą to potwierdzić moją tezę. Wystarczy trochę znać angielski i poszperać. Nazwa tego forum jest w jednym z odpowiedzi na post na forum Nastolatek.pl tam jest odnośnik. A czemu np. ten lek nie jest refundowany i jest zakazany w USA?
http://www.sfd.pl/Roaccutane-t95947.html
Link do wypowiedzi faceto o Roa.
http://www.tiscali.co.uk/lifestyle/h...0002288_2.html
Po angielsku o Roa
http://free4web.pl/3/0,91727,default...DACA1AF3841B0D
Całe forum o Roa
http://reclaimyourskin.co.uk/abis_ro...ry/2007/06/26/
Blogi i inne news o Roa - angielski.
http://www.geocities.com/HotSprings/Spa/2738/help.html
Skutki psychiczne Roa - angielski.
http://www.skinspecialist.co.za/Roaccutane_faq.htm
kolejna strona o Roa.
http://free4web.pl/3/2,91727,222914,...DACA1AF3841B0D
Bardzo ważna wypowiedź faceta o Roa - jednemu z ludzi Roa zabił syna!

sorki, ale dla mnie to są tylko fora.... na których sa różni ludzie ( sterydowcy, lubiący prochy, nie leczący sie pod kontrolą lekarzy itp., również, ci, którzy nigdy nie brali Roa. Dla mnie liczą się udokumentowane przez lekarzy informacje i dane. Ja lecze sie u znanego profersora dermatologii w gdańsku i bardziej wierze jemu niz Tobie czy nieznanym mi ludziom z netu.... to nie śa dla mnie autorytety. W necie każdy może byc kim chce i pisac co chce....

[kamgandur]

i ja dodam swoje 3 grosze

posiedzialam sobie tez na roznych niemieckich forach dotyczacych "naszego" tematu. Wnioski:
- wiekszosc jest zadowolona z leczenia
- dla wielu wraz z wyleczeniem skonczyly sie inne problemy
- wiele osob u ktorych nastapil nawrot przyznaje sie do nieregularnego brania leku i niestosowania sie do zalecen lekarza
- kilkakrotnie pada informacja o tym, ze u 80% ludzi lek ten jest 100% skuteczny (nawroty nie nastepuja) trzeba tylko przetrzymac do konca leczenia i sie nie poddac
- skutki uboczne to glownie suche usta i skora (a i tak u Niemcow urasta to do rangi strasznego problemu)
- kilka przypadkow u ktorych nastapily wahania nastroju (bardzo watpie, ze chodzi o wymieniona w ulotce depresje)
- jeden chlopak ktory twierdzi ze po iso depresja zniszczyla mu zycie
- wiekszosc boi sie NIE skutkow ubocznych, ale bardziej nawrotu choroby
- wszyscy wyleczeni (a jest ich tam duzo) pisza, ze byla to u nich jedyna skuteczna metoda

pozdrawiam
PS. dyskusji z Weronika nie podejmuje z wiadomych powodow

[dzastina000]

A ja dodam ze roa nie jest zabroniony w Stanach, nazywa sie u nich Accutane i brało go wiele tamtejszych gwiazd (np.Justin Timberlake) i otwarcie sie do tego przyznaja...

Edit: Słyszałam nawet,ze jacys szaleni lekarze przepisuja je tam na zmarszczki , gdyz roa odmładza skore

[Gonia]

tak więc mija u mnie 5 i pół miesiąca kuracji :
1. Skóra sucha owszem ale bez przesady, nie łuszzcy się, nie schodzi, no może czasem koło noska i na brodzie.
2. Czasem ( 1-2 razy w tygodniu) małe krwawienie z nosa - da się przeżyć
3. Włosy OK ale paznokcie koszmar
4. ZERO PRYSZCZY
5. jeszcze kilka opornych grudek podskórnych
6. Lekkie osłabienie
7. Szybciej męczą się oczy i bardziej wysuszają (używam sztucznych łez)
8.czasem bóle stawu biodrowego ( generalnie po więszym wysiłku)
9. Usta suche ale nie pękają (balsam Tisane)
hmmm... co jeszzce - może sobie jeszzce coś przypomnę, ale generalnie JEST CUDOWNIE, jestem szczesliwa jak nigdy, zwłąszcza, gdy patrzę w lusterko.

a i 10 ) - Jestem w końcu fajną, pewną siebie i chyba ładną blondynką ))))))))))))))) - kurcze, chyba tak nigdy o sobie nie myślałam ;-)
a .... i wzrost powodzenia u płci przeciwnej o jakieś 100 % - ale to oczywiście nie jest najważniejsze ;-)

[nińa]

Napisane przez WeronikaWargulak

Dziewczyny!
Piszę ten post by was przestrzeć przed braniem Roa, Izoteku. Sama go niestosowałam (a mam trądzik). Roa to lek testowany na ludziach. Nieświadomie go brali podpisując deklaracje o możliości brania. Dodatkowo możecie na całe życie pożegnać się z bobasami - stężenie zostaje na całe życie na tyle duże, że macie zapewnione całe życie - do menopauzy antykoncepcję - ginekolog na was kupę kasy zarobi. Może wy moje kochane macie depresję i obsesję pięknej skóry - czas siebie zaakceptować (łącznie z pryszczami).

Mało co mnie wkurza tak jak wypowiadanie się na tematy o których nie ma się zielonego pojęcia!! Dziewczyno, jak byś miała 27 lat i dalej walczyła z trądzikiem, inaczej byś się wypowiadała na ten temat. Nie brałaś nigdy retinoidów, więc najwyraźniej tego nie potrzebujesz, a my niestety tak. Przejrzyj całe forum, wiele dziewczyn umieszcza tu swoje zdjęcia, to zobaczysz co to trądzik. Jak czytam takie bzdury to mnie krew zalewa. Przepraszam za ostry ton, ale łatwo komuś mówić "zaakceptuj siebie" jak sam nie boryka się z takim problemem. Jak chcesz to czytaj nas dalej, ale proszę, daruj sobie tego typu kazania, bo uważam że zupełnie nie masz do tego prawa. To na prawdę nie ma sensu. Nikogo do niczego tu nie przekonasz. POZDRAWIAM WSZYSTKIE "TRUJąCE SIE!!!!!" na pewno wygramy z tym draństwem!!!

[martina@]

a ja powiem, że wszystkie znamy przypadki - z forum jak i osobiście, że kobiety po roa urodziły piękne zdrowe dzieci

czy komuś jest teraz głupio?