Czerwone Włosy [Farby/Pielęgnacja] Część.II

[Meadow]

Napisane przez queila

no ja na punkcie ivys tattoo bylam zakręcona od 2004 roku ale nie mogłam znaleźć takiego wzrou jaki by mnie satysfakcjonował, ale jak zobaczyłam "Ten" miłość od pierwszego spojrzenia motyw zawsze można rozbudować

a ostatnio znalazłam taki motyw bluszczu
http://2.bp.blogspot.com/_Cz7KMKqziY..._by_Lioa-1.jpg

śliczny i nawet podoba mi się on w kolorze, gdzie generalnie nie przepadam za kolorowymi tatuażami

ale na moje czerwone wlosy + tatuaż + bluszcz jakoś się to wszystko razem ładnie wpasowuje
może ze względu na postać Posion Ivy z Batmana
https://www.google.pl/search?q=ivys+...w=1152&bih=701

o ktorej de facto dowiedziałam się całkiem niedawno

jejku ten motyw jest piękny cś mi sie wydaje, że zrezygnuję z planowanych róż jak narazie

Napisane przez queila

dzięki, tylko że ja nigdy nie przepadałamj za zielenią, tzn jeszcze nie odnalazłam "mojego odcinia zieleni" taki w którym i z którym czułabym sie dobrze

a jakie kolory wy na co dzień nosicie do waszych czerwonych kłaczków??!!
mi wszyscy wciskaja zielń "bo ruda jestem" tyle że ja bardziej czerwona niż ruda i w ciepłych jasnych zieleniach wyglądam jak koszmar

a gdzie kupujesz ten olej lniany?? i jak to się stosuje i co to daje??

ja się najczęściej ubieram na czarno/szaro, bardzo i się to podoba z czerwonym, szczególnie szary mam też biały sweterek i zieloną bluzeczkę taką trawiastą i ładnie to wygląda

Napisane przez Gofrzyca

mi pianka najmocniej i najdłużej trzyma się na świeżo rozjaśnionych

tak, dokładnie tak jest

[falka_19]

Napisane przez queila

dzięki, tylko że ja nigdy nie przepadałamj za zielenią, tzn jeszcze nie odnalazłam "mojego odcinia zieleni" taki w którym i z którym czułabym sie dobrze

a jakie kolory wy na co dzień nosicie do waszych czerwonych kłaczków??!!
mi wszyscy wciskaja zielń "bo ruda jestem" tyle że ja bardziej czerwona niż ruda i w ciepłych jasnych zieleniach wyglądam jak koszmar

a gdzie kupujesz ten olej lniany?? i jak to się stosuje i co to daje??

Ja kocham wszystkie odcienie zieleni - od trawiastej, przez khaki po oliwkę i jasną, oczodajną zieleń Mam dużo ciuchów w tym kolorze i uwielbiam ubierać się na zasadzie: czarny - kolor dominujący, jakiś zielony ciuszek do tego i oczywiście czerwone kłaczory. Zawsze się sprawdza. Piękny kontrast
Mam dużo czarnych ubrań, ale zwykłe granatowe jeansy też bez skrępowania noszę. Kilka pasiastych t-shirtów, jakieś białe z nadrukami, coś szarego, bordowego, jakiś brąz (ale nie przepadam, postarza w moim mniemaniu), morska zieleń też ok wygląda. Problem jest przy czerwonych ciuchach, przynajmniej dla mnie. Zazwyczaj ograniczam go do dolnych części ciała -mam czerwone spodnie i legginsy z weluru (meega są!) i lubię je ubrać do (obowiązkowo czarnej) tuniki czy bluzki.

Co do oleju lnianego, to w sklepach zielarskich i na necie na pewno jest dostępny. Ja stosuję go do czego się da, bo jest bardzo zdrowy i, niestety, na króciutką datę ważności (3 miesiące od otwarcia). Na włosy -nawilżył i zdyscyplinował kędziory, twarz - wydaje mi się że zniwelował syfki i przebarwienia powoli też (ale nie mam pewności bo stosuję też inne rzeczy na trądzik) i oczywiście "wewnętrzne"stosowani e. Poczytaj sobie o nim (np tutajhttp://skarbnicawiedzy.blox.pl/2009/...ASCIWOSCI.html), bo tu nie wiadomo od czego zacząć Ja stosuję go, bo jestem wegetarianką i mam pewne obawy co do zbilansowania mojej diety...

[Gofrzyca]

Napisane przez falka_19

Co do oleju lnianego, to w sklepach zielarskich i na necie na pewno jest dostępny. Ja stosuję go do czego się da, bo jest bardzo zdrowy i, niestety, na króciutką datę ważności (3 miesiące od otwarcia). Na włosy -nawilżył i zdyscyplinował kędziory, twarz - wydaje mi się że zniwelował syfki i przebarwienia powoli też (ale nie mam pewności bo stosuję też inne rzeczy na trądzik) i oczywiście "wewnętrzne"stosowani e. Poczytaj sobie o nim (np tutajhttp://skarbnicawiedzy.blox.pl/2009/...ASCIWOSCI.html), bo tu nie wiadomo od czego zacząć Ja stosuję go, bo jestem wegetarianką i mam pewne obawy co do zbilansowania mojej diety...

a ja tak nie do tematu zapytam, czego używasz na trądzik?

[datlies]

Ma któras moze fotke jak na spranym czerwonym wychodzi venita 32 różowa? bo widziałam że któras z was uzywala, ale nie moge znalezc ani komentarza jak wyszlo, ani fotki a wlasnie zakupilam dwie takie i zamierzam mieszac z czerwona zeby nie miec rudych:P

[FavolaEroina]

Kopę lat dziewczyny! Wybaczcie moją długą nieobecność, mój komputer stwierdził, że się pobuntuje troszkę Nie uwierzyłam jak miałam do przeczytania około 10 stron.. Ale udało się

Ja też używam oleju lnianego, kupiłam go na dziale z olejami w tesco haha
Wiem, że najlepsze oleje do włosów to te nierafinowane i tłoczone na zimno, mój niestety jest rafinowany, a co do tłoczenia to nie wiem, jednak sprawdza się. Po zmyciu oleju włosy są jak nowo narodzone

Sugar chyba zacznę z Tobą pić drożdże Niestety nie jest to wcale takie proste.. Są prze ohydne... Musiałam powstrzymać odruch wymiotny...

Powiem Wam, że podoba mi się wypłukiwanie matrixa. Mimo że minęły już dwa tygodnie, a włosy myje co dwa - trzy dni to nadal są czerwone, niestety bardziej wpada w róż, ale zdecydowanie nie aż tak jak przy allwaves'ie (bo to była masakra!) Ale zobaczymy jak to będzie wyglądać dalej

Muszę Wam opowiedzieć o moim nowym planie Nie wiem czy pamiętacie, ale mówiłam, że chce zrobić jednorazowy skok w bok dla rudego Chcę to zrobić u fryzjerki, bo boje się, że sama sobie to tylko spierniczę... Więc z braku funduszu termin farbowania wyznaczyłam sobie na 2 MIESIĄCE OD OSTATNIEGO FARBOWANIA!! Trochę kamikadze, nie wiem czy to się uda, będzie wyglądać ohydnie... Dodam odcień jakim chce robić. Matrix - bo po ostatnim farbowaniu uważam, że farba jest na prawdę dobra - przynajmniej dla mnie i robiona u fryzjerki. Mój kolor to sr-c

Wybaczcie, że tak długo, ale tyle mnie nie było...

[SugarbabyLove]

boziuu dziewuchy ale się rozpisałyście..
Po pierwsze- Witam nową czerwonowłosą.. wieczorem jak wejde na laptopa to dodam cię do listy..
Po drugie- Favola kochana ja łykam tabletki z drożdżami piwnymi, nie piję ich bo też właśnie nie zdzierżyłabym smaku.. Łykam i obserwuje czy to coś da..
Po trzecie- co do odstawienia farb całkiem- to jest dobra opcja dla dziewczyn które:
a) mają jasny brąz albo inny jasny kolor i wtedy łapie pianka i nie widać odrostu.
B)nie przeszakadza wam odrost bądz powoli rosną włosy i mozna bez problemu obejść bez farby..
Ja niestety nie znoszę widoku odrostu i włosy mi dośc szybko rosną.. po 3-4tyg muszę odrosty farbować.. także mi odpada odstawienie całkiem farby..
No to chyba na tyle, co do olejów i porowatości włosów.. już czytałam o tym i nie wiem do konca jakie mam mało czy dużo porowate.. a oleje warto wypróbować.. tak czy siak.. bo jak juz zadziałają to mogą zdziałać cuda.. wiem bo rok temu wlasnie olej sezamowy mi uratował włoski.. teraz chce wytestować coś innego..

[Gofrzyca]

Napisane przez SugarbabyLove

boziuu dziewuchy ale się rozpisałyście..
Po pierwsze- Witam nową czerwonowłosą.. wieczorem jak wejde na laptopa to dodam cię do listy..
Po drugie- Favola kochana ja łykam tabletki z drożdżami piwnymi, nie piję ich bo też właśnie nie zdzierżyłabym smaku.. Łykam i obserwuje czy to coś da..
Po trzecie- co do odstawienia farb całkiem- to jest dobra opcja dla dziewczyn które:
a) mają jasny brąz albo inny jasny kolor i wtedy łapie pianka i nie widać odrostu.
B)nie przeszakadza wam odrost bądz powoli rosną włosy i mozna bez problemu obejść bez farby..
Ja niestety nie znoszę widoku odrostu i włosy mi dośc szybko rosną.. po 3-4tyg muszę odrosty farbować.. także mi odpada odstawienie całkiem farby..
No to chyba na tyle, co do olejów i porowatości włosów.. już czytałam o tym i nie wiem do konca jakie mam mało czy dużo porowate.. a oleje warto wypróbować.. tak czy siak.. bo jak juz zadziałają to mogą zdziałać cuda.. wiem bo rok temu wlasnie olej sezamowy mi uratował włoski.. teraz chce wytestować coś innego..

ja mam ciemne odrosty i rozjaśniam co jakiś czas i na to pianka, bez farb się obchodzi.

[datlies]

Ja mam średni, ale to albo się położy na odrost blond i na to pianka albo przeżyje z odrostem, najważniejsze żeby włoski były zdrowe <3.

[falka_19]

Napisane przez Gofrzyca

a ja tak nie do tematu zapytam, czego używasz na trądzik?

W sumie to źle napisałam, bo tak naprawdę nie używam żadnych maści, kremów typowo przeciwko trądzikowi. Raczej uzupełniam niedobory organizmu w witaminy i minerały. Miałam na myśli picie drożdży właśnie (FavolaEroina - ja piję zwykłe drożdże, także da się ) i łykanie kapsułek Falvit (witaminy z grupy B). Wierzcie albo nie - pomogło. Nie wiem czy to drożdże czy olej (może kumulacja działania obydwu, ale bardziej skłaniam się w stronę oleju) ale ogólny stan skóry się znacznie poprawił. Olej nie zatyka porów, nie powoduje wyskakiwania nowych syfków - tego się obawiałam, ale jest naprawdę ok. Mówię wam - olej cud!

[halbtrocken]

Napisane przez falka_19

Ja kocham wszystkie odcienie zieleni - od trawiastej, przez khaki po oliwkę i jasną, oczodajną zieleń Mam dużo ciuchów w tym kolorze i uwielbiam ubierać się na zasadzie: czarny - kolor dominujący, jakiś zielony ciuszek do tego i oczywiście czerwone kłaczory. Zawsze się sprawdza. Piękny kontrast
Mam dużo czarnych ubrań, ale zwykłe granatowe jeansy też bez skrępowania noszę. Kilka pasiastych t-shirtów, jakieś białe z nadrukami, coś szarego, bordowego, jakiś brąz (ale nie przepadam, postarza w moim mniemaniu), morska zieleń też ok wygląda. Problem jest przy czerwonych ciuchach, przynajmniej dla mnie. Zazwyczaj ograniczam go do dolnych części ciała -mam czerwone spodnie i legginsy z weluru (meega są!) i lubię je ubrać do (obowiązkowo czarnej) tuniki czy bluzki.

Co do oleju lnianego, to w sklepach zielarskich i na necie na pewno jest dostępny. Ja stosuję go do czego się da, bo jest bardzo zdrowy i, niestety, na króciutką datę ważności (3 miesiące od otwarcia). Na włosy -nawilżył i zdyscyplinował kędziory, twarz - wydaje mi się że zniwelował syfki i przebarwienia powoli też (ale nie mam pewności bo stosuję też inne rzeczy na trądzik) i oczywiście "wewnętrzne"stosowani e. Poczytaj sobie o nim (np tutajhttp://skarbnicawiedzy.blox.pl/2009/...ASCIWOSCI.html), bo tu nie wiadomo od czego zacząć Ja stosuję go, bo jestem wegetarianką i mam pewne obawy co do zbilansowania mojej diety...

Też kocham zielenie. Oczodajnie zielona czapka, którą niedawno kupiłam fajnie mi kontrastuje z włosami.
I tak samo problem z czerwonymi ciuchami - mam mnóstwo czerwonej "góry" z czasów przed czerwonymi włosami i nie bardzo mam co z nią zrobić. Strasznie się zlewa. Jedynie co, to z mojego pięknego swetra w kolorze cegły nie rezygnuję - odgradzam go po prostu żółtym kominem, którego nie ściągam przez cały dzień. Zmarźliwa jestem, to i nie przeszkadza mi to.

Napisane przez FavolaEroina

Sugar chyba zacznę z Tobą pić drożdże Niestety nie jest to wcale takie proste.. Są prze ohydne... Musiałam powstrzymać odruch wymiotny...

Też tak miałam z drożdżami, ale jakoś po 3 kubku było już tylko lepiej, chyba przywykłam.

Napisane przez datlies

Ja mam średni, ale to albo się położy na odrost blond i na to pianka albo przeżyje z odrostem, najważniejsze żeby włoski były zdrowe <3.

Na średni blond "wal śmiało". Może żarówa nie wyjdzie, ale u mnie wychodzi dość soczyście. Odróżnia się co prawda od rozjaśnianych końców, ale nie jakoś totalnie, jak czarny od platyny. Trochę widać różnicę. I szybciej się spłukuje z rozjaśnianych...

Przy okazji wrzucam moje pospierane kłaczęta. Zdjęcie trochę prześwietlone od góry - nie są AŻ TAK różowe przy odroście. Ale bardzo dobrze widać granice kolorów - kilka cm od głowy to, co wyszło bardziej różowo było traktowane tylko Poppy Red, poniżej Vermillon przykryty Poppy, te zrudziałe maksymalnie końce dodatkowo były kiedyś rozjaśniane.

[Gofrzyca]

Napisane przez falka_19

W sumie to źle napisałam, bo tak naprawdę nie używam żadnych maści, kremów typowo przeciwko trądzikowi. Raczej uzupełniam niedobory organizmu w witaminy i minerały. Miałam na myśli picie drożdży właśnie (FavolaEroina - ja piję zwykłe drożdże, także da się ) i łykanie kapsułek Falvit (witaminy z grupy B). Wierzcie albo nie - pomogło. Nie wiem czy to drożdże czy olej (może kumulacja działania obydwu, ale bardziej skłaniam się w stronę oleju) ale ogólny stan skóry się znacznie poprawił. Olej nie zatyka porów, nie powoduje wyskakiwania nowych syfków - tego się obawiałam, ale jest naprawdę ok. Mówię wam - olej cud!

Drożdże i ja piłam ale bardziej na włosy i nie zwracałam uwagi na skórę, planuję wrócić do tego ale ciągle zapominam kupić drożdże. A falvit kiedyś brałam i mi nie służył, mogłam wcale nie jeść

[Nedera]

Napisane przez halbtrocken

Przy okazji wrzucam moje pospierane kłaczęta. Zdjęcie trochę prześwietlone od góry - nie są AŻ TAK różowe przy odroście. Ale bardzo dobrze widać granice kolorów - kilka cm od głowy to, co wyszło bardziej różowo było traktowane tylko Poppy Red, poniżej Vermillon przykryty Poppy, te zrudziałe maksymalnie końce dodatkowo były kiedyś rozjaśniane.

REWELACJA! Te Twoje "pospierane" wyglądają jak zajefajne ombre

Dziewczyny, jestem przerażona. Nałozyłam pillarboxa. On jest różowy o.O I diabli ciemny... Coś czuję, że wisienka welcome będzie. No ale nie kraczę...

[halbtrocken]

Napisane przez Nedera

REWELACJA! Te Twoje "pospierane" wyglądają jak zajefajne ombre

Dziewczyny, jestem przerażona. Nałozyłam pillarboxa. On jest różowy o.O I diabli ciemny... Coś czuję, że wisienka welcome będzie. No ale nie kraczę...

Ogniste ombre. Jak by nie patrzeć...

Nie bój się pillarboksa, mi np. Poppy wiśniowato-buraczkowato lubi wyjść. Ale 2 mycia i jest dobrze. A pillar ponoć nawet mniej różowy. Pokaż efekt jak się spłuczesz.

[SugarbabyLove]

Napisane przez Gofrzyca

ja mam ciemne odrosty i rozjaśniam co jakiś czas i na to pianka, bez farb się obchodzi.

no ale rozjaśniasz a to tez w pewnym sensie niszczy wiec z dwojga złego ja wole co miesiąc odrost robic tym 6 % niz sie meczyc z rozjaśnianiem.. tym bardziej ze ja nie mam "talentu " ani moje włosy do kładzenia rozjaśniacza czy kąpieli rozjaśniającej etc etc.. Jak już mówiłam jak kto woli każda z nas ma swój sposób na utrzymanie czerwieni..
Co do zieleni ja uwielbiam. mam pare ciucszkó zielonych, biel tez ładnie wygląda z czerwienią.. koszulki czerwone i różowe oraz pomaranczowe sukcesywnie zostały wywalone z mojej szafy, oddałam siostrze nie pasuja do czerwonych włosów zdecydowanie takie oczooodajne kolory
No a ja sie skusiłam i siedze z prepigmentacja allwaves plus na to farba allwaves.. ale jestem zła troche bo zużyłam całą tubkę farby na całość i kurde dużo wywaliłam zarówno pigmentacji jak i farby z oxydantem bo normalnie za duzo tego wyszlo dobrze ze mam jeszcze w zapasie 2 tubki to bede juz wiedziec ze nastepnym razem bo bede odrost robic to zuzyje 1/4 tubki tylko.. albo i mniej.. skoro na całość 50ml farby to za duzo..
Co do efektów dam znać jutro na razie nie wygląda to źle.. nawet nie przyciemniło jakoś mocno.. męczyłam się bitą godzinę żeby te papki nałożyć dobrze na całe włosy.. oby wyszło...
I teraz oleje i maski na ratunek pójdą, i pauza zanim zafarbuje całość teraz poczekam do kolejnej pigmentacji czyli kolo 3-4 miesięcy..
Mówiłam że Pillar jest różowawy, nikt mnie nie słucha?

[sonea8]

No i przez Was nabyłam lniany olej
Na twarz nie nałożę, bo mam opracowaną pielęgnację, a lepsze jest wrogiem dobrego ;p, ale na włosy i do wnętrza zamierzam użytkować! Zobaczymy.

O, haltbrocken (fajne włosy <3), też mam sporo czerwonych "gór" z czasów brązowych włosów, ale nie oddałam, trzymam - bo różnie może być

Sugar - moje włosy z ostatniej sesji tu wklejanej są na pillarze, no sorry, różu tam nie widzę... widocznie tak się wybiło na Twoich loczkach, nie zwalaj na pillarboxa teraz xD

[datlies]

Sugar nie mogę się doczekać Twojego efektu!
Halbtrocken masz totalne ombre na włosach! Świetnie wygląda <3 Twoje włoski układają się tak pięknie naturalnie czy modelujesz je?

[SugarbabyLove]

Napisane przez datlies

Sugar nie mogę się doczekać Twojego efektu!
Halbtrocken masz totalne ombre na włosach! Świetnie wygląda <3 Twoje włoski układają się tak pięknie naturalnie czy modelujesz je?

Efekt na wilgotnych włosach widze ze nie do konca chwyciło odrost a raczej chwyciło tak ciemno.. przy poprzednniej pigmentacji bylo to samo czyli to chyba nie wina moje ze cos pominelam.. wczesniej mi kolezanka robila i tez odrostu prawie wcale nie zlapalo. zaleta jest taka ze na 6% nie poniszczylo wlosow.. sa miękkie i gladkie,spielam warkocz i zaraz mykam spac z synkiem bo cos mi placze co chwile chyba chory bedzie.

Sonea- masz racje no dobra nie bede zwalac na pillara

[halbtrocken]

Napisane przez sonea8

O, haltbrocken (fajne włosy <3), też mam sporo czerwonych "gór" z czasów brązowych włosów, ale nie oddałam, trzymam - bo różnie może być

Też nie oddałam - zawsze można to czymś odciąć i jest ok. Zresztą a nuż mi do głowy wpadnie jakiś "skok w bok" jak znam siebie to mogę się wszystkiego spodziewać, taka już zmiennowłosa jestem.

Napisane przez datlies

Halbtrocken masz totalne ombre na włosach! Świetnie wygląda <3 Twoje włoski układają się tak pięknie naturalnie czy modelujesz je?

Dziękuję. Modeluję - tutaj akurat loczki na chusteczkach nawilżanych, ale zrobione na delikatnie. Całość włosów na 4 chusteczkach.

[queila]

Napisane przez halbtrocken

Przy okazji wrzucam moje pospierane kłaczęta. Zdjęcie trochę prześwietlone od góry - nie są AŻ TAK różowe przy odroście. Ale bardzo dobrze widać granice kolorów - kilka cm od głowy to, co wyszło bardziej różowo było traktowane tylko Poppy Red, poniżej Vermillon przykryty Poppy, te zrudziałe maksymalnie końce dodatkowo były kiedyś rozjaśniane.

wow ale fajne ombre !!! genialnie to wyglada pewnie jakby sie specjalnie chcialo zrobic taki efekt to by tak ładnie nie wyszło, a przypadkiem wyszło genialnie

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

a co noszonych kolorów, to w mojej szafie też jest dużo czerni, chyba dobrze wyglądam w morskim (przynajmniej mam 1 bluzkę w takim kolorze i dobrze sie w nim czuję), wczoraj nabyłam chabrową bluzkę (jak dla mnie to nowy kolor) a tak to lubię wszelkie odcienie fioletu (raczej ciemne niż jasne) i fuksję (ktora ładnie komponuje się z morskim - mam chustę w kratę taka ciemna fuksja+morski) dużo szarego koloru, czerwienie nigdy dobrze nie wygladały przy mojej twarzy więc zawsze wybierałam np swetry z czarnym golfem (lubię takie zestawienie)

[falka_19]

Napisane przez halbtrocken

Dziękuję. Modeluję - tutaj akurat loczki na chusteczkach nawilżanych, ale zrobione na delikatnie. Całość włosów na 4 chusteczkach.

A na czym polega ten sposób, bo pierwsze słyszę? W ogóle to świetny efekt płonących włosów masz aktualnie na głowie

Sugar- wiesz o co chodzi... Fotki!

Sonea - cieszę się, że nawróciłam kogoś na olej lniany:P

[SugarbabyLove]

Falka- wiem wiem już zaraz dodam.. Co do oleju.. kiedys też na pewno ten lniany wytestuje, na razie mam 3 inne w kolejce..
W ogóle ja olejuje na noc twarz.. codziennie.. olejem z alverde do ciała takim różanym, skóra piękna jest miękka i gładka
Fotki moich kłaków- kolor super, ale ten odrost... boziuuu nie moge na to patrzeć!! farbuje po to by przykryc odrost, mecze sie godzine w łazienke żeby wszystko przykryc, trzymam farbe prawie godzine.. i prawie w ogole nie zakrylo odrostu.. ja nie wiem bede musiala za tydzien sam odrost poprawic chyba bo normalnie... co wy byscie zrobily.. zostawic to tak jak jest i po prostu za 3-4 tygodnie tylko odrost normalnie zrobic..?

[sonea8]

@Sugar - mam zawsze ten sam dylemat, bo mnie wkurza choćby milimetr innego odcienia, niż zamierzony. A odrost mam już konkretny... Ale zawsze stwierdzam, że szkoda włosa, naprawdę.
Może mi się dziś uda zrobić tym pillarem, bo wczoraj nie miałam melodii; ciekawe, jak tym razem złapie (odrost, znaczy ;p). Pewnie będzie mocno widoczne, zwłaszcza na włosach wyciągniętych na szczotce - i trudno. Moim zdaniem u Ciebie nie wyszło wcale źle, nie rzuca się aż tak w oczy całościowo. Na Twoim miejscu bym poczekała

A odnośnie kolorów, to u mnie sprawdza się (może już wspominałam?) pudrowy róż, zwłaszcza brudny i tak samo brudny niebieski, same brudasy

Takie coś jak tu: http://img.szafa.pl/ubrania/1/005175...udrowy-roz.jpg
albo tu: http://4.bp.blogspot.com/_NtwQ2L-LwA...e+India-02.JPG

Nie wiem, czy typowe kolory i może nie każdemu pasują same w sobie i do kolorytu ogólnego, ale ja mam sporo "urokliwych" topów w tych odcieniach z jakąś falbanką, kawałkiem koronki, satynową wstawką - taki klimat "angielskiej róży", wiecie. Bardzo lubię.

[niezmiennievix]

Witam, jestem tu nowa. Zastanawiam się, co by się stało, gdybym na mój kolor nałożyła miedziany rudy (mam ochotę na zmiany). Na załączniku jestem po farbowaniu Joanną - multi cream color, intensywna czerwień. Jak wiadomo, kolor nie jest zbyt intensywny niestety i dość ciemny, jednak farby Joanny są najlepsze z tych, których używałam (Wella, Garniery)

Trochę się boję, bo nie chciałabym wyjść pomarańczowa albo , co gorsza, różnokolorowa na odrostach i reszcie włosów ; ).

[queila]

ja w sumie powinnam tylko takie przygaszone pudrowe, brudne zimne kolory nosić bo jestem typem urody Pani Lato, wiec tak jak lato powinnam nosić wyblaknięte kolory, ale ja czasami lubię cos takiego ciemniejszego, żywszego

a w makijażu nigdy nie mogę uzyć jednego jasnego cinia do powiek bo wygladam koszmarnie blado, choro.... straszę samą siebie w lustrze, więc zawsze zewnetrzne kąciki muszę ciemnym cieniem zrobić

[Meadow]

halbtrocken ładnie to wygląda, typowo jak ombre w wersji płomyk
Sugar ja bym zostawiła tak jak jest i poczekała, ale w ogóle boziuuu Twoja czerwień jest coraz piękniejsza z każdym zdjęciem
niezmiennievix witaj Ty to widzę bardziej uda niż czerwona, może zapytaj na wątku dla rudowłosych?

[halbtrocken]

Napisane przez falka_19

A na czym polega ten sposób, bo pierwsze słyszę? W ogóle to świetny efekt płonących włosów masz aktualnie na głowie

Sugar- wiesz o co chodzi... Fotki!

Sonea - cieszę się, że nawróciłam kogoś na olej lniany:P

Bierzesz chusteczkę nawilżaną, nawijasz na nią pasmo jak na papilota, związujesz. Powtórzyć do końca pasm. :P
http://www.anwen.pl/2012/10/loki-na-chusteczkach-d.html tutaj znajdziesz więcej informacji, jest tam też gdzieś link do filmiku instruktażowego.

Napisane przez SugarbabyLove

Falka- wiem wiem już zaraz dodam.. Co do oleju.. kiedys też na pewno ten lniany wytestuje, na razie mam 3 inne w kolejce..
W ogóle ja olejuje na noc twarz.. codziennie.. olejem z alverde do ciała takim różanym, skóra piękna jest miękka i gładka
Fotki moich kłaków- kolor super, ale ten odrost... boziuuu nie moge na to patrzeć!! farbuje po to by przykryc odrost, mecze sie godzine w łazienke żeby wszystko przykryc, trzymam farbe prawie godzine.. i prawie w ogole nie zakrylo odrostu.. ja nie wiem bede musiala za tydzien sam odrost poprawic chyba bo normalnie... co wy byscie zrobily.. zostawic to tak jak jest i po prostu za 3-4 tygodnie tylko odrost normalnie zrobic..?

Ja bym ich już nie dręczyła na Twoim miejscu - nie jest źle, złapało trochę ten odrost i nie rzuca się w oczy... A ogólnie, może te 6% na odrost to jednak za mało w Twoim przypadku?

Napisane przez queila

ja w sumie powinnam tylko takie przygaszone pudrowe, brudne zimne kolory nosić bo jestem typem urody Pani Lato, wiec tak jak lato powinnam nosić wyblaknięte kolory, ale ja czasami lubię cos takiego ciemniejszego, żywszego

a w makijażu nigdy nie mogę uzyć jednego jasnego cinia do powiek bo wygladam koszmarnie blado, choro.... straszę samą siebie w lustrze, więc zawsze zewnetrzne kąciki muszę ciemnym cieniem zrobić

A ja nie wiem jakim jestem typem urody i noszę co mi wpadnie w oko. Jak to mówią - mniej wiesz, lepiej śpisz.

[falka_19]

Napisane przez halbtrocken

Bierzesz chusteczkę nawilżaną, nawijasz na nią pasmo jak na papilota, związujesz. Powtórzyć do końca pasm. :P
http://www.anwen.pl/2012/10/loki-na-chusteczkach-d.html tutaj znajdziesz więcej informacji, jest tam też gdzieś link do filmiku instruktażowego. :

O matko! warkocz się przy tym kryje! Koniecznie spróbuję. Dziękuję za info

Jak to mówią - mniej wiesz, lepiej śpisz. :brzydal

Dobrze powiedziane!

Sugar- czy mi się zdaje... czy róż? Czy wina aparatu? Moim zdaniem odrost wygląda ok i nie powinnaś się nim przejmować, tylko zapisać w pamięci, żeby na następny raz potraktować go większym oxy.

[sonea8]

@haltbrocken - zainteresowała mnie ta metoda Ale, hm, po pierwsze: na suchych włosach się to robi, tak? I ile trzyma? Bo nie mam tu głośników, a z filmików nie wynika... można zostawić na noc?
A po drugie: jakim cudem to się trzyma? o.O

[halbtrocken]

Napisane przez sonea8

@haltbrocken - zainteresowała mnie ta metoda Ale, hm, po pierwsze: na suchych włosach się to robi, tak? I ile trzyma? Bo nie mam tu głośników, a z filmików nie wynika... można zostawić na noc?
A po drugie: jakim cudem to się trzyma? o.O

Na suchych - chusteczki są nawilżane i same zwilżą włosy. Spokojnie można zostawić na noc, nie gniecie, na pewno dużo lepiej się w tym śpi niż w papilotach. Ja zostawiałam na noc kiedyś i nie miałam problemów.
A trzyma się przez to, że związujesz tą chusteczkę na paśmie. Spróbuj choćby na zwykłej chusteczce higienicznej zawinąć tak włosy, nie rozwali Ci się to, najwyżej trochę zsunie w dół, wierz mi.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

A propos samych chusteczek, polecam te tanie z auchan. Za wielką pakę 72szt. dałam chyba 3,50 (na promocji co prawda, ale wiele droższe nie są normalnie), a i nawilżacz ma bardzo fajny skład.
http://www.dzieciowo.pl/wp-content/u...zki_auchan.jpg o tak wyglądają.

[SugarbabyLove]

Halbtocken- hmm sposób ciekawy nie powiem, ja mam tyle dobrze (albo i nie dobrze) ze mi sie naturalnie kręcą, raz mniej raz więcej..

Sonea, Falka, Meadow- dziękuję.. noo chyba faktycznie 6 %to za mało, jednak posłucham waszych rad i je zostawie.. jak bedzie pora następnym razem na farbowanie odrostu to wezme 9%
I tak, lekko wpada w róż ale to zależy od światła, może spróbuje pozniej porobić inne fotki jeszcze moze na balkonie to bedzie widać, ze czerwone są a nie różowe w ogóle ten allwaves zawsze taki gęsty wychodzi czy tylko mi taki sie zrobił..? już nawet z oxy wymieszany był meegaaa gęsty..
Co do kolorów ciuchów.. ja noszę praktycznie wszystko co mi oko wpadnie dobrze w tym się czuję, bluzki i sweterki zielone, białe lub fioletowe.. czasem troche brązów i szarości i czarne spodnie rurki pozniej poszukam fotek jakis